Skocz do zawartości

Ersan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    74
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Ersan

  1. Kamil Gibała, Górnik Zabrze;

    Trudno cokolwiek konkretnego powiedzieć o meczu. Zagraliśmy bardzo słabo, nie stwarzaliśmy sobie sytuacji podbramkowych, jednak strzeliliśmy bramkę, niestety samobójczą. Oczywiście nie mam pretensji do Wosia, który całe spotkanie bronił pewnie i kilkakrotnie uratował nas z dużych opresji. W zespole widać jeszcze brak doświadczenia na boiskach ekstraklasy, co przekłada się na chaotyczną i bardzo niedokładną grę. Zdaje sobie sprawę, że początek nie jest taki, jaki sobie zakładaliśmy, twierdzę jednak, że z meczu na mecz będzie nam szło coraz lepiej i zdołamy przekonać do siebie kibiców jak i działaczy. Niepokoi mnie nieskuteczność Fernandesa, który sprowadzony był z myślą o wykańczaniu akcji. Na treningu imponował skutecznością, jednak na meczu nie wygląda już to tak dobrze. Jak widać jest wiele elementów nad którymi musimy pracować, by w końcu zacząć wygrywać.

  2. Oznaczało to szybkie rozstanie z Krystianem Michalakiem, który za 10.000€ powędrował do Kluczborga.

     

    OJP, chyba chodziło o Kluczbork. ;)

     

    Sparingi obiecujące, powodzenia w lidze. :kutgw:

  3. Kamil Gibała, Górnik Zabrze

    Konferencja przedmeczowa:

    Witam serdecznie wszystkich zgromadzonych. Dzisiejszy pojedynek z warszawką Polonią, na pewno nie będzie należał do najłatwiejszych. Uważam, że drużyna ze stolicy, jest zespołem znacznie silniejszym, od swojej imienniczki z Bytomia. Pokazała to zresztą w pierwszej kolejce, pokonując GKS Bełchatów, różnicą czterech goli. Mój zespół szczególną uwagę będzie musiał zwrócić na bardzo groźnego napastnika, Pawła Szczepanika, który w poprzedniej kolejce dwu krotnie wpisał się na listę strzelców. Ponadto w drużynie gości zneutralizować będzie trzeba Darko Dimitrjevica. W mojej drużynie, nastąpi kilka zmian, szczególnie w ofensywie. Od pierwszych minut szanse otrzymają Bieniek, i nowo pozyskany z Zagłębia Lubin, Adamczyk. Liczę, że zmiany te przyniosą korzyści, w postaci strzelonych bramek. Mam nadzieje, że niesieni dopingiem Torcidy, odniesiemy dzisiaj zwycięstwo!

  4. Kamil Gibała, Górnik Zabrze

     

    Na początku Chciałbym bardzo podziękować naszym fanom za wspaniały doping przez całe 90 minut. Z pewnością ich pomoc, walnie przyczyniła się do odrobienia przez nas jednobramkowej straty. Teraz przejdźmy do meczu. Na pewno widowisko nie należało do zachwycających. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo, przez co oglądaliśmy dość senne spotkanie. Jestem rozczarowany postawą naszego kapitana, Łukasza Cieślaka, który rozegrał bardzo słabe zawody i nie potrafił skutecznie rozegrać piłki. Zawiódł mnie również, Tomek Lachowski choć jego słabszą dyspozycję można wytłumaczyć występem w mistrzostwach świata i niemożnością przygotowywania się z zespołem. W następnym meczu najprawdopodobniej dojdzie do korekt w ofensywie. Z pewnością nie zawiódł Nuno Fernandes, który przez cały mecz był aktywny i z łatwością dochodził do sytuacji podbramkowych. Musi jednak popracować nad skutecznością. Cieszy bramka strzelona w ostatniej minucie, bo dowodzi, że zespół jest w stanie grać do samego końca. W następnej kolejce powalczymy o pierwsze zwycięstwo w extraklasie!

  5. Ja żyję, ale teraz niestety mieszkam nieopodal Szczecina (38 km) i w samym Szczecinie bywam raz na miesiąc. Choć być może, już niedługo wprowadzę się na stałe do Szczecina i wtedy na pewno się zjawie na jakimś wspólnym oglądaniu meczyku. ;)

     

    Btw. Gdzie dokładnie znajduję się miejsce waszych spotkań?

  6. Pierwsze sparingi, kolejne wzmocnienia, czyli wielki ruch przy Roosvelta.

     

    Wielu kibiców oczekiwało doświadczonych i ogranych zawodników, choć dokładnie znali już poglądy i ambicje nowego trenera. Zgodnie z przedsezonowymi zapowiedziami do klubu trafili młodzi, nieopierzeni, reprezentacji polskiej młodzieżówki. Są to Tomasz Lachowski, urodzony w 1991 r. ofensywny prawy, bądź środkowy pomocnik. Dysponuje on niezwykła szybkością, dobrym dryblingiem oraz celnym dośrodkowaniem. Niewątpliwie jego przybycie z warszawskiej Polonii, zaostrzy rywalizację na skrzydłach i w środku pola. Obecnie zawodnik przebywa na mistrzostwach świata do lat 19, w Meksyku. Jak przyznaje sam zawodnik, jest podekscytowany możliwością gry w klubie, mającym tak wspaniałych i wiernych kibiców. Podkreśla, że głośny doping działa na niego mobilizująco i dodaje ochoty do gry. Poza kamerami przyznał, że w Polonii brakowało mu tego i częściej wolał grac na wyjazdach niż u siebie. Choć jak sam mówi, kibice nie byli najważniejszym aspektem przekonywującym go do gry w Górniku. Dał jasno do zrozumienia, że doskonale mu się współpracuje i rozmawia z nowym trenem, co było główną przyczyną zmiany klubu.

    Kolejnym wzmocnieniem jest utalentowany napastnik z Korony Kielce, Jacek Moskal. On podobnie, jak jego nowy klubowy kolega, jest reprezentantem młodzieżówki do lat 19. Jest o rok młodszy od Tomka. Jego główną zaletą jest skoczność oraz wykańczanie akcji. Jest to typowy killer pola karnego. Po pierwszych treningach już zyskał sobie przydomek baby-face killer. Z rozmów z tym graczem, można wywnioskować, że główną przyczyną zmiany przynależności klubowej, była filozofia Kamil Gibały, czyli stawianie głównie na młodych zawodników. Liczy, że w Zabrzu dostanie o wiele więcej szans gry, anieżeli w kieleckiej Koronie.

     

     

    W przeciągu ostatnich dwóch tygodni Górnik rozegrał cztery sparingi. Pierwszy z nich odbył się 3 lipca. Przeciwnikiem była Stal Stalowa Wola. Mecz zakończył się wynikiem 3:1, dla gospodarzy z Zabrza. Strzelcami bramek okazali się Kago, Szewczyk i Fedoruk. Następnym sparingpartnerem okazało się Zagłębie Lubin. Po zaciętym meczu, lepsi okazali się miejscowi pokonując Zabrzan 2:0. Obydwie bramki zdobył Augustyniak. Po tym meczu zawodnicy z Zabrza udali się na obóz do Turcji. W pierwszym meczu przegrali w Denizlispor 1;0, bramkę tracąc w doliczonym czasie gry. W drugim zaś rozbili Bilecikspor, aż 6:0. Strzelcami okazali się Nowak, Fernandes, Kanik, Łukasik x2, oraz Jacobsen. Szczególnie cieszy forma nowego kapitana zespołu Łukasza Cieślaka. O krótkie podsumowanie poprosiliśmy trenera.

     

    Kamil Gibała, Górnik Zabrze

    Widać, że nasza forma rośnie z meczu na mecz. Ciężko pracujemy na obozie w Turcji i widać już tego pierwsze efekty. Cieszy bardzo udany sparing z Bilecikspor'em. Widać, że nasza siła ofensywna jest bardzo duża. Jeszcze nie w pełni dyspozycji są Lachowski, Moskal, Michniewicz i Szewczyk, którzy niedawno wrócili z mistrzostw świata. Jestem pewien, że z nimi w składzie będziemy jeszcze silniejsi.

  7. Pierwszy sparing za Górnikiem. Znamy dalszy plan przygotowań.

     

    14 czerwca po niespełna miesięcznych urlopach wszyscy wyznaczeni zawodnicy z pierwszego zespołu Górnika Zabrze, stawili się na pierwszym treningu. Ogólna kadra liczy 23 zawodników, i tylu też graczy mieliśmy okazję zobaczyć na pierwszym rozruchu pierwszej drużyny. Jak zawsze mogliśmy zauważyć liczną widownię, która z pewnością ciekawa jest jak prezentuje się kadra po przerwie letniej. Jak na razie w naszych szeregach, nie mieliśmy okazji zobaczyć nowego nabytku, który już ma podpisany kontrakt. Umowa jednak wejdzie w życie z dniem 1 lipca. Mogę jedynie zdradzić, że jest to napastnik, który wcześniej występował w innym polskim klubie.

     

    Cztery dni po pierwszym treningu rozegraliśmy pierwszy sparing. Przeciwnikiem była drużyna z młodej ekstraklasy. Mecz zakończył się wynikiem 0:0. Bardzo dobrze spisała się obrona obydwu zespołów, nie pozwalając na rozwijanie groźnych akcji. Po części cieszy mnie taki wynik, ponieważ pokazuje, że mamy olbrzymie możliwości w naszej młodej drużynie. Nie zależy mi tylko na wynikach pierwszej drużyny, lecz równy nacisk będę kładł na ekipę u'21. Mam nadzieje, że kilku graczy z tamtego zespołu, przekona mnie do siebie swoimi umiejętnościami i przekonają do tego, abym ich przyłączył do kadry pierwszego zespołu. Zaszczytu tego doznał już m.in Niedziela, utalentowany środkowy obrońca.

     

    Od lipca rozpoczynamy prawdziwy maraton sparingowy. Na pierwszy ogień idzie pierwszoligowa Stal Stalowa Wola. Będzie to przetarcie przed sparingami z bardziej wymagającymi rywalami. Choć nie ukrywam, że już w tym meczu liczę na korzystny wynik. Następnym przeciwnikiem będzie Zagłębie Lubin, prowadzone przez trenera Kowalczyka. Od 10 do 17 lipca będziemy przebywać na obozie w Turcji. W międzyczasie rozegramy trzy sparingi z zespołami z kraju, słynącego z Kebabów. Naszymi przeciwnikami będą: ekstraklasowy Denizlispor, Bilecikspor oraz Samsunspor. Na sam koniec, cztery dni przed pierwszym meczem ligowym, zagramy z pierwszoligowym Górnikiem Łęczna.

     

    Plan sparingów wraz z datami:

    3.7.2010 Górnik Zabrze - Stal Stalowa Wola

    7.7.2010 Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze

    10.7.2010 Denizlispor - Górnik Zabrze

    14.7.2010 Bilecikspor - Górnik Zabrze

    17.7.2010 Samsunspor - Górnik Zabrze

     

    Kamil Gibała, Górnik Zabrze.

    O pierwszym sparingu mogę powiedzieć tyle, że się odbył. Głównym jego celem był rozruch oraz powolne doskonalenie kondycji naszych zawodników. W tym meczu nie zastosowałem żadnych schematów taktycznych. Skupiłem się również, na obserwowaniu zawodników z MESA. Nie powiem, ale kilku graczy wpadło mi w oko i stale będę obserwował ich postępy.

  8. Nieciekawe wieści z Zabrza. Osłabienia Górnika.

     

    W ostatnich kilkunastu tygodniach w brukowcach aż buczało od nowinek transferowych. W tych, że artykułach nie pominięto oczywiście beniaminka z Zabrza. Z klubem łączonych jest wielu zawodników, lecz jak na razie klub w żaden sposób, nie odniósł się do tych informacji. Jednak w przeciągu tych paru dni zamiast wzmocnień, kibice klubu ze Śląska, dowiadywali się, że co rusz ich ukochaną drużynę opuszcza jakiś zawodnik. W przedsezonowej kadrze znajdowało się aż pięciu bramkarzy. Trzem z nich podziękowano za grę na stadionie im. Ernesta Polha. Tymi "szczęśliwcami" okazali się 25 letni bramkarz Rasad Amirslanov, 28 letni Krzysztof Kamiński, oraz doświadczony, 33 letni Marcin Kret. Z linii obrony odeszli, Kanadyjczyk James Moore, nieprzydatny Maciej Adamus. Ponadto do drużyny młodej ekstraklasy zostali przesunięci Grzegorz Lis oraz Wojciech Żuk. Michał Wolański, Michał Fedoruk to pomocnicy, którzy już zasilili inne kluby i odciążyli budżet płacowy zabrzańskiego klubu. Poza tym Jarosław Bieniek, jeden z liderów zespołu ma wiele ofert z zagranicy i najprawdopodobniej opuści klub. Z klubem pożegnało się również czterech napastników, których nazwisk nie będziemy podawać. Najważniejsze, że w klubie zostanie najlepszy strzelec z tamtego sezonu, który otrzymał nową lukratywną ofertę kontraktu, czyli Maciej Nowak.

     

    Z wczorajszych doniesień wynika, że kontrakt podpisał już zagraniczny napastnik, który występował w innym klubie Ekstraklasy. Jednak oficjalnego potwierdzenia ze strony klubu nie ma, w związku z tym nazwiska podawać nie będziemy.

  9. Zmiana warty w Zabrzu. Zbigniewa Wilka zastąpi Kamil Gibała.

     

    W późnych godzinach popołudniowych w budynku klubowym Górnika Zabrze przy ul. Roosvelta odbyła się konferencja prasowa, podczas której miały zostać wszelkie wątpliwości dotyczące nowego trenera. Wcześniejsze spekulacje prasowe okazały się w pełni prawdziwe. Nowym coach'em zabrzańskiego klubu został młody, nieopierzony trener Gibała. Zastąpił on na tym stanowisku, odchodzącego do jednego z klubów Bundesligi Zbigniewa Wilka. Jak podkreśla prezes klubu, Marek Sokołowski jedną z przyczyn zatrudnienia Gibały, była jego wizja dotycząca klubu. Ma się on opierać na wychowankach i przede wszystkim stawiać na młodych Polaków. Ponadto prezes zdradził nam, że musiał zakontraktować trenera z tą, że wizją, ponieważ kasa klubowa nie jest w najlepszej kondycji, co może być problemem w zakontraktowaniu dobrych obcokrajowców. Po kilku minutowym przemówieniu Sokołowskiego, mieliśmy okazję porozmawiać z Gibałą, którym opowiedział nam o:

    Swojej dotychczasowej karierze trenerskiej:

    Jak już wiele razy mówiłem, moje doświadczenie jest bardzo znikome, Prowadziłem młodzieżowe zespoły Pogoni Szczecin. Podczas pracy z juniorami starszymi, zdobyliśmy trzecie miejsce na Mistrzostwach Polski, które odbywały się na obiektach Izolatora Boguchwały.

     

    Stylu gry drużyny:

    Nie będę czarował i mówił, że chcę aby mój zespół grał pięknie, ciągle atakował i tworzył cudowne akcje. Przede wszystkim musimy grać uważnie w obronie, a następnie konstruować akcję ofensywne. Na treningach główny nacisk będę kładł na utrzymywanie się przy piłce i dokładnym rozgrywaniu piłki. Wszyscy znamy prostą zasadę: Drużyna, która nie posiada piłki biega dwa razy więcej od tej, która ją ma.

     

    Preferowanej taktyce:

    Nie mam jakiejś specjalnej taktyki. Do każdego meczu przygotowujemy się osobno i to pod dany mecz układamy nasza taktykę. Głównym zadaniem nie jest ułożenie taktyki, ale zawodników, którzy mają ją realizować. Jestem przekonany, że posiadam graczy, którzy będą rozumieli moją filozofię gry.

     

    Ewentualnych wzmocnieniach:

    No cóż, jestem świadom, że na transfery nie będę dysponował górą pieniędzmi. Głównym zadaniem jest skompletowanie równorzędnej kadry, dzięki czemu stworzy się rywalizacja w drużynie. Na pewno nie będę hurtowo sprowadzał zawodników, tylko po to żeby siedzieli na ławce. Jeżeli już kogoś kupi, to musi być to osoba, która z miejsca wskoczy do podstawowego składu.

    Najsilniejszej formacji:

    Wszyscy wiedzą, że naszym największym atutem jest gra skrzydłami. Posiadamy na prawdę ciekawych skrzydłowych, którzy potrafią wygrać pojedynek jeden na jeden, a ponadto są bardzo skuteczni. To z pewnością cieszy, bo dzięki temu gra jest efektowna a zarazem efektywna.

     

     

     

    Na sam koniec nowy trener został poproszony przez redaktora Przeglądu Sportowego, aby odpowiedzieć mu na kilka luźnych pytań, które zostaną umieszczone do poniedziałkowej gazety.

     

    P.S: Zimne piwo czy markowe wino?

    K.G: Zdecydowanie zimne piwo, szczególnie po wygranym meczu.

    P.S Górnik czy Pogoń?

    K.G: Górnik to mój nowy pracodawca, Pogoń zaś to klub, któremu kibicuje od dziecka.

    P.S: Siatkówka czy koszykówka?

    K.G: Z dwojga złego siatkówka, bo chociaż w tym sporcie odnosimy znaczące sukcesy.

    P.S: Barcelona czy Real?

    K.G: Zdecydowanie londyński Arsenal.

    P.S: Marco Polo czy Laskosz?

    K.G: Obydwu trenerów szanuje tak samo, ze względu na ich znaczące sukcesy.

    P.S: Tradycyjne polskie dania czy włoska kuchnia?

    K.G: Schabowe, szczególnie u babci. ;)

  10. "Ziemia obiecana..." - część pierwsza wywiadu z Kamilem Gibałą, absolwentem ZUT'u w Szczecinie na wydziale telekomunikacji.

     

    - Witam serdecznie. Na początku zadam wydawałoby się głupie pytanie, skąd się pan w ogóle wziął w trenerskim towarzystwie?

     

    - Na wstępie chciałbym powiedzieć kilka słów o sobie. Nazywam się Kamil Gibała, urodziłem się w pięknym, portowym mieście Szczecinie. Od najmłodszych lat uczęszczałem do grup młodzieżowych Szczecińskiej Pogoni. Przeszedłem wszystkie kategorie wiekowe, niestety w seniorach nie było mi dane zadebiutować. W tym okresie poznałem kilku fajnych chłopaków, między innymi Olka Moskalewicza i Pawła Drumlaka, czyli jak widać środowisko piłkarskie nie jest mi obce. Po ukończeniu studiów bez wahania zapisałem się na kurs instruktora piłki nożnej. Po uzyskaniu tej licencji, musiałem przeczekać dwa lata, po to żeby rozpocząć kurs II klasy trenerskiej w pobliskim Gorzowie. Bez większych problemów zostałem trenerem II klasy. Po ukończeniu kursu zgłosił się do mnie Leopold Wlazły, ówczesny trener Podbeskidzia. Zaproponował stanowisko asystenta trenera, ofertę bez wahania przyjąłem. Stąd moja obecność w poważnej piłce nożnej.

     

    - Ostatnio głośno o panu zrobiło się po tym, jak prezes Górnika Łęczna stwierdził, że widzi pana w roli menadżera jego drużyny. Jak pan odniesie się do tych informacji?

     

    - Bardzo mi miło, że prezes powiedział takie słowa, lecz ze mną się jeszcze nikt nie kontaktował. Jeżeli jednak pojawiła by się taka oferta z pewnością bym ją bardzo poważnie rozważył. Nie chcę nic sugerować, lecz praca w takim klubie byłaby spełnieniem marzeń, a sama Łęczna ziemią obiecaną.

     

    - Poza pracą w Podbeskidziu ma pan jakieś doświadczenie w prowadzeniu zespołu?

     

    - Tak po ukończeniu kursu objąłem juniorów starszych Pogoni Szczecin. Po roku pracy zdobyliśmy brązowy medal mistrzostw Polski w Boguchwale. Po tym sukcesie odezwał się Leopold.

     

    - Można zadać osobiste pytanie?

     

    - Proszę bardzo.

     

    - Ma pan żonę?

     

    - Tak oczywiście, ale dlaczego pan pyta?

     

    - Bo zastanawiam się czy nie żal byłoby panu opuścić ciepłą posadkę w Bielsku Białej na rzecz pracy w Łęcznej, która jak wszyscy wiemy najprawdopodobniej awansuje do Extraklasy. Żona nie denerwuje się, że nie będzie pana w ogóle w domu?

    - Nie wiem, nie rozmawiałem z nią na ten temat. Jeszcze raz powtarzam, że ze mną z klubu z Łęcznej nikt się nie kontaktował.

     

    - W takim razie dziękuje za wywiad i życzę powodzenia.

     

    - Dziękuje, z pewnością się przyda.

     

    Rozmawiał Łukasz Roglaski.

  11. Z tego co wiem dzisiaj na pewno nie było. Otwarta sprzedaż w klubie biletów za 25 zł. skończyła się prawdopodobnie wczoraj.

     

    Do środy włącznie można było zapisywać się na bilety na mecz reprezentacji Polski z Kamerunem, który odbędzie się 11 sierpnia na stadionie im. Floriana Krygiera.

    Po tym terminie przesłane do nas listy oraz wpłaty za wejściówki nie będą brane pod uwagę przy zamówieniu biletów.

     

    www.pogononilne.pl

  12. A bilety za 40 złoty rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Jak zamawiałem w czwartek zostały mi 3 miejsca na samej górze, od razu skorzystałem i szybciutko je zarezerwowałem ;). Mózgi z PZPN jakby dali jeszcze na 8 i 7 za 40 zł to zapewne i te sektory były by pełne, a i zarobili by o wiele więcej :picard:

  13. SWAP TEAM - Problem

    Poniżej opisze i przedstawię screen'y z tego jak próbuje zmienić drużyny, ale coś mi się nie udaje. :eusa_doh:

    1. Chcę zmienić drużynę Kmity Zabierzow na Pogon Szczecin. Screen z notatnika

    2. Zapisuje w Sport Interactive/data/db jako Pogon.edt Screen z potwierdzeniem zapisu

    3. Teraz uruchamiam FM'a 2008, wybieram Ustawienia, nastepnie Dodatkowe pliki i tam niestety nigdzie mojego pliku nie ma.. Screen z uruchomionej gry.

     

    Prosze o szybka pomoc. Z gory dziekuje :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...