Skocz do zawartości

woj

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez woj

  1. 5. W przypadku dokonania przez uczestnika zmian w składzie Drużyny, poproszony on zostanie o podanie kodu SMS do zmian w składzie, w celu ich zatwierdzenia. Aby otrzymać kod SMS, trzeba wysłać na numer 71007 SMS o treści WL.ZMIANY. Koszt SMS to 1,22 z VAT. Otrzymany kod należy wpisać w odpowiednie miejsce, które wskaże system po dokonaniu zmian w składzie.

     

    Masz cytat z regulaminu

    regulamin; regulamin gry przez sms jest nizej poczytaj sobie tez forum konkursu, ludzie strasznie tam wyklinaja na GW

  2. Panowie poczytalem regulamin i oniemielem.

    Przeprowadzenie transferu minus 1 punkt i 1,22 zl za sms z kodem uprawniajacym do przeprowadzania transferu.

    Zmiana w skladzie przed kolejka (wprowadzanie do pierwszej 11 pilkarza, ktory kolejke wczesniej byl rezerwowym) 1,22 zl za sms z kodem.

    Liczac kontuzje, pomylki transferowe to sie ladna kasa za prowadzanie tzw. darmowej druzyny robi.

    Powaznie zastanawiam sie nad graniem.

  3. Mam pytanie. Po takim uderzeniu, chyba nie obejdzie się bez wymiany jednostki napędowej. Raczej zostanie nawet wymieniony cały bolid. Czy w takim wypadku, Hamilton będzie startował z ostatniego miejsca? Oczywiście zakładając, że wystartuje.

     

     

    Jednostka napedowa chyba przezyla, bolid jednak do wymiany(moze da sie odbudowac, jednak 24h to jednak malo czasu) ale masz racje bedzie startowal z ostatniego miejsca, chociazby dlatego, ze nie ukonczyl kwalifikacji.

     

     

     

    EDIT: Mowiac o starcie z ostatniego miejsca, mialem na mysli 10, czyli ostanie z trzeciej sesji kwalifikacyjnej. Taki "skrot myslowy"

    Ale chodzi mi o to, czy nie będzie przesunięty jeszcze dalej. Właśnie słyszałem o tym, że w razie wymian, kierowca jest przesuwany jeszcze 10 pozycji do tyłu, a w razie jeszcze innych, startuje na końcu stawki.

     

    Jezeli odbuduja bolid Hamiltona wystartuje z 10 miejsca, jezeli dostanie nowy bolid wystartuje z konca stawki.

  4. Mam pytanie. Po takim uderzeniu, chyba nie obejdzie się bez wymiany jednostki napędowej. Raczej zostanie nawet wymieniony cały bolid. Czy w takim wypadku, Hamilton będzie startował z ostatniego miejsca? Oczywiście zakładając, że wystartuje.

     

     

    Jednostka napedowa chyba przezyla, bolid jednak do wymiany(moze da sie odbudowac, jednak 24h to jednak malo czasu) ale masz racje bedzie startowal z ostatniego miejsca, chociazby dlatego, ze nie ukonczyl kwalifikacji.

     

     

     

    EDIT: Mowiac o starcie z ostatniego miejsca, mialem na mysli 10, czyli ostanie z trzeciej sesji kwalifikacyjnej. Taki "skrot myslowy"

  5. ja od poniedzialku zaczynam wolontariat (czytaj staż ;) ) dzis na szkoleniu bhp bylem, prawie 4 godziny. w sumie chyba ze 4 osoby prowadzily to szkolenia, a szkolone byly cale 3 osoby:P akurat teraz tyle przyjmuja, a wszystkie musialy przejsc szkolenie. Nawet jak praktyke sie chce tam miec , nawet w biurze, to trzeba przejsc obowiazkowo takie szkolenia. No ale to jest firma z wysokim ryzykiem wystapienia wypadku (awarii) a kazdy taki sie moze b. zle skonczyc. Mam nadzieje ze sie troche wyjasni przez 6 miesiecy i w styczniu mnie na etat przyjma. No ale sie okaze dopiero. Mam nadzieje ze bedzie dobrze i ze dobrze bedzie mi sie pracowac.

     

     

    Szkolenie BHP jest obowiazkowe w wszyskich firmach i na wszyskich stanowiskach, z tego co wiem to nawet studenci I roku takowe przechodza.

    Co do pracy po stazu to sa duze szanse na etat, u mnie w firmie pracuje duzo osob, ktore byly tu wczesniej na stazu.

    Wszystko zalezy od twojego zawodu, u mnie: inz. mechanik, logistyk, inz. przemyslu spozywczego praktycznie sa automatycznie przyjmowani na etat w przeciwienstwie do informatykow, spec. od zarzadzania i ekonomii.

    Osoby ktore przyszly z programu "Grasz o staz" prawie wszyskie dostaly propozycje pracy.

  6. Pomóżcie mi, bo się chyba załamię. Skończył mi się tusz do drukarki. Kupiłem nowy i chcę wydrukować magisterkę. Niestety ciągle drukuje z plamami i przerwaniami. Uprzedzę, że wszedłem w opcje konserwacji i chyba z 10 stron zużyłem na czyszczenie głowic, rolek itd. Mimo wszystko drukarka dalej drukuje w gównianej jakości. Macie jakieś rady?

     

     

    Ja mialem takie przygody 2 razy:

    1) Kupilem zestaw do uzupelniania tuszu i za duzo tego tuszy wstrzyknolem do pojemnika

    2) Tusz kiepskiej jakosci, skusilem sie na cene

    Objawy byly takie o jakich piszesz

  7. Polecam nową PN z wywiadem z Janasem na temat MŚ 2006. Jest parę ciekawych kwiatków, choćby taki, że Kazimierz Marcinkiewicz w towarzystwie ochroniarzy i jednego ze swoich ministrów wbił się do szatni przed meczem z Ekwadorem i uniemożliwił przeprowadzenie ostatniej odprawy przedmeczowej...

     

     

    Z tym Marcinkiewiczem to fakt ogolnie znany, z tego co pamietam to owczesny premier przepraszal za swoje zachowanie na jakiejs konferencji prasowej pare dni po meczu.

     

    Przestań zwalać na PiS :>.

     

    Ja akurat o tym nie wiedziałem, w ogóle Janas całkiem ciekawe rzeczy mówi. Czasami farmazoni trochę, ale zyskał u mnie sporo tym, że do końca broni swoich decyzji i nie zrzuca na nikogo odpowiedzialności. Fajna lektura.

     

    Bede sie stosowal do woli moderatora :>

  8. Polecam nową PN z wywiadem z Janasem na temat MŚ 2006. Jest parę ciekawych kwiatków, choćby taki, że Kazimierz Marcinkiewicz w towarzystwie ochroniarzy i jednego ze swoich ministrów wbił się do szatni przed meczem z Ekwadorem i uniemożliwił przeprowadzenie ostatniej odprawy przedmeczowej...

     

     

    Z tym Marcinkiewiczem to fakt ogolnie znany, z tego co pamietam to owczesny premier przepraszal za swoje zachowanie na jakiejs konferencji prasowej pare dni po meczu.

  9. w ost 4 latach zawody w USA ukonczylo: 9,6,9,11 bolidow :o Dlaczego tak malo? Dzis ogladalem trening i kwalifikacje i tor w sumie zle nie wygladal. Szeroki...fakt szybkosci wielkie, ale czemu az tyle wypadkow bywalo inne lata? Buki wystawily linie 15.5 bolidow w tym roku i ciekawi mnie to bo moze zagrac ponizej 15.5? hmmm

     

     

    1)Musisz wziac pod uwaga, ze dwa lata temu czesc ekip zastrajkowala. Chodzilo o opony, ktore dostarczal Michelin, nie wytrzywaly one na tym torze, a owczesne przepisy zakazywaly zmian opon w trakcie wyscigu i miedzy kwalifikacjami a wysciegiem. Strajkujace ekipy chcialy wymienic opony przed startem wyscigu, FIA sie nie zgodzila, wiec strajkujacy odpuscili sobie start.

     

    2)Szykana po najdluzszej prostej na torze gdzie dochodzi do duzej ilosci wypadkow

  10. A ktoś mówił, że to wina Trulliego? Bo jakoś nie zauważyłem

     

    Zawsze lepiej wyjasnic sprawe za wczasu, bo na innych forach ludzie pisza takie debilizmy, ze glowa boli.

  11. CYTAT

    http://sport.onet.pl/74455,1248769,1550925,wiadomosc.html

    BMW Sauber zastanawia się, czy nie wystawić Kubicy do następnego wyścigu

    Według artykułu mają o tym przesądzić jeszcze jedne testy medyczne w Indianapolis.

     

    Wydaje mi się, że wszystko zależy od kondycji psychicznej Roberta. Bo skoro ze zdrowiem jest wszystko ok to tylko jakaś bariera psychiczna może go powstrzymać przed startem w kolejnym GP.

     

    I dla tego powinien jak najszybciej wsiasc do bolidu, zeby ta bariera psychiczna sie nie ugruntowala.

     

     

    Nie. Upraszczasz i to niesamowicie. Taki wypadek to składowa kilka czynników a nie tylko krawężnika. Rozpoczęło się od kontaktu z bolidem Trulliego (być może wina w tym Kubicy, być może to Trulli przyciął drogę Polakowi ale skłaniałbym się do błędu naszego kierowcy), dopiero po tym kontakcie było wyniesienie z toru, podbicie, utrata przyczepności z podłożem, uderzenie w stojący bolid, bandę i koziołkowanie. Fakt jest taki, że gdyby Roberta nie wybiło w powietrze może udało by mu się wytracić choć trochę prędkość (i znów w głowie przewija mi się sytuacja Senny) i zmniejszyć siłę uderzenia.

    Dobrze, że możemy sobie te rozważania toczyć wiedząc, że Kubica jest zdrowy, choć przyczynę tego wypadku zbada komisja FIA.

     

     

    Zasada jest taka, ze w takich sytuacjach winny jest ten, ktory jedzie z tylu, to on ma reagowac na poczynania samochodu przed nim. Trulli nie byl dublowany i mogl przycinac droge Kubicy, broniac swojej pozycji w kwalifikacji. Ja nie widze tutaj faulu Trulliego, nie wiejechal Kubicy gwaltownie przed bolid, wogole nie wykonywal gwaltownych manewrow, poprostu opoznil skret i przyblokowal go.

     

     

    Widzilem ten wypadek Senny na zywo i ta sytuacja stanela mi dzisiaj przed oczami. W sumie dobrze, ze Robert nie dostal w glowe jakimis latajacymi czesciami bolidu, tak jak Senna, ktory oberwal kolem i skutki wszyscy znamy.

  12. W/g mnie, nie ma lepszego psa do mieszkania w bloku ni? O.N.

    A mia?e? kiedy? innego?

     

    Ja mog? wysnu? podobn? tez?: nie ma lepszego psa do mieszkania w bloku, ni? beagle. Tylko, ?e innego nie mia?em. Podejrzewam jednak, ?e o przyjemniejszego psa by?oby bardzo ci??ko.

    Dlatego napisa?em w/g mnie, innego psa mia?em w domu, krótko ale mia?em

    Masz swoje zdanie, masz do tego prawo, ja mam zdanie ?e pies to tylko O.N. reszta to wynaturzenia genetyczne. Do domu nie wpuszcz? niczego co nie jest O.N. lub ewentualnie Goldenem (który te? jest wynaturzeniem) "jak dla mnie". I nie zamierzam si? wdawac z Tob? w dyskusj? na temat wy?szo?ci jednej rasy nad drug? bo O.N. zawsze t? rywalizacj? wygra, najlepszym dowodem na wy?szo?? rasy O.N. jest to ?e na wszelkich zawodach psich s? oddzielne konkurencje dla tej rasy, oddzielna w kwestii obrony, PT, psa prowadz?cego czy tropi?cego.

     

     

     

    Pelna zgoda barman.

    Owczarek Niemiecki jak dla mnie jest najlepszym psem, reszta mu do piet nie dorasta. Inteligencja i mozliwiosci wykorzystania tych psow do celow uzytkowych jest nieograniczona.

    W moim domu tez byly w wiekszosi Owczarki i jestem wielkim milosnikiem tych psow

  13. Nierealistyczna jest sytuacja gdy gracz o marnych zdolno?ciach nie przechodzi do naszego kluby ze wzgl?du na swoje pochodzenie ... Jak pokazuje przyk?ad Eddiego Stanforda który gra obecnie w dru?ynie Promie? ?ary a wcze?niej gra? w Sandecjii Nowy S?cz, w FM marny kopacz z 4-5 ligi(Anglik) nie przejdzie do Legii to samo tyczy si? innych "wielkich narodowo?ci" jak Francja,W?ochy(A mamy ju? jednego w Polsce:]),Niemca(By? gk w górniku),Holandii itp

     

    Pozdrawiam

     

     

    A mnie si? to wydaje ca?kiem realistyczne...Ilu masz anglikow w Polsce?? Raczej zbyt wielu nie ma... Z kraju gdzie "jest normalnie", gdzie sa dobre drogi, infrastruktura, normalna scena polityczna itd raczej do Polski ch?tnie si? nie ucieka. Gdzie by? wola? jecha? do pracy? Do Uzbekistanu czy Anglii?

     

     

    Tylko, ze poblem lezy w tym iz po kilku sezonach gry w polskiej lidze zbudujesz zespol, ktory wygra LM to i tak kopacz z 3 ligi angielskiej odrzuci twoja oferte. Dla niego nie ma zanczenia, ze ubiega sie o niego czolowy europejski klub i daje mu 30 tys euro tygodniowo, wazne jest tylko to ze Polska jest krajem rozwijajacym sie. Na odmowne powie Ci, ze woli grac w silniejszym klubie, po czym przyjmie oferte z 2 ligi angielskiej.

     

    W realnym swiecie ciezko powiedziec, ze w Rosji jest normalna scena polityczna, infrastruktura itp a prze ich lige przewineli sie miedzyinnymi: Maniche i Cavenagi, Marco Amelia, trenerm Zenitu Sankt Petersburg jest Dick Advocakt. Niestety w FM sciagniecie takich nazwisk do lig z Europy Wsch. graniczy z cudem.

  14. IMIONA: Wojciech (naprawd? tylko jedno)

    WIEK: 29

    WZROST: 178

    WAGA: 102

    OCZY: niebieskie

    W?OSY: blond

    ZAROST: brak, musz? si? goli? regularnie(eh ta praca)

    ZAMIESZKA?Y: Nysa\Wroc?aw

    WYKSZTA?CENIE: mgr ekonomii, in? mechanik

    RODZE?STWO: brak

    HOBBY: ksi??ki, narty, turystyka górska i wszelkie inne formy, FM, publicystyka

    POLITYKA: zadeklarowany libera?

    KLUBY: Stal Nysa, Barcelona

    NA?OGI: palacz

    SPORT: pi?ka no?na, narty, rower, siata

    KOBIETY: brunetki

    ZALETY: cierpliwy, tolerancyjny

    WADY: egocentryk

    MUZYKA: rock, metal, jazz

    RELIGIA: podobno ochrzczony

    STOSUNEK DO ?YCIA: nie ma rzeczy niemo?liwych

    SAMOCHÓD: honda civic 2007r

    ULUBIONE MIEJSCE: pub "Staromiejska" w Nysie, dom, fort "Prusy" w Nysie

    NAJPI?KNIEJSZE MIASTO: Wroc?aw, Barcelona, Londyn, Nysa

    MARZENIE: wej?? na Mount Everest, przejecha? Ameryk? Po?udniow? wzd?u? i w szerz

  15. NO wlasnie ja jestem po informatyce stosowanej, no ale co zrobic skoro nie mam jakiejs obszernej wiedzy. Prawda jest taka za najwiecej doswiadczenia sie nabiera pracujac, no ale wszedzie chca ludzi z doswiadczeniem. Nie che mowic gdzie pracowalem, (na poprzednim forum pisalem o tym;p) ale moja praca nie byla w zadnym stopniu zwiazana ze skonczonym kierunkiem. Aczkolwiek pracowalem na kompie w biurze. ja dostawalem 2k brutto, czyli jakies 1,35 k na r?k?, tylko ze musialem z tego zaplacic za mieszkanie i za utrzymanie sie w innym miescie niz wczesniej (obecnie) miweszkalem, tak ze w sumie to na zero wychodzilem co miesiac. W pracy z jednej strony atmosfera byla oki, jesli chodzi o moj team. Fajni ludzie do pogadania i do dogadania sie. Ja sie czesto kontaktowalem z innym dzialem z firmy i w miare mnie polubili, przynajmniej ci ktorzy byli dla mnie mili, bo oni ode mnie zalezni byli, wiec jak byli mili to mogli liczyc na to ze cos im szybciej zrobilem niz bylo to w kolejce i w miare mnie deceniali. Niestety z szefem bylo inaczej. Sam jakies dziwne akcje sobie potrafil na mnie wymyslac. wiec srednio bylo, ale sie skonczylo wiec nie moa oczym gadac. W sumie teraz sie zastanawiam czy IS bylo dobrym wyborem. Ogolnie lubie to i sie tym interesuje, ale bez przesady, bez kompa potrafie wytrzymac:P Moja druga pasja byla zawsze geografia, no ciezko jakies interesujace i przyszlosciowe studia z tym zwiazane znalesc (no moze turystyka) ale narazie plany mam inne.....

    Powodzenia wszystkim zycze:)

     

     

    2000- 2500zl brutto to jest standandart dla absolwenta i to dobry stanadart. Czlowiek po studiach nie umie nic (wiem to z wlasnego doswiadczenia) i ciezko placic wiecej komus kto w kazdej chwili moze cos spieprzyc.

    Pierwsza moja praca byla w Poznaniu i tez mi nie starczalo kasy na zycie ponad 200km od domu, ale potraktowalem to jako nastepny etap nauki i wytrzymalem 3 lata. Najwiekszym problemem bylo to, ze nie chcieli dac umowy na czas nieokreslony, chociarz awansowali mnie i zarobki wzrosly pokaznie. Teraz pracuje we Wroclawiu i jestem zadowolny(uwielbiam to miasto od czasow studiow). Zarobki wzrosly 2x od czasow ostaniej pensji w Poznaniu, zarzadzam fajnym zaspolem ludzi w firmie ktora ceni swoich pracownikow(pensje, dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne i inne bonusy).

     

    Powodzenia zycze w pracy czy to w Polsce czy Wielkiej Brytanii.

  16. Dlaczego tak twierdzisz?

    Wszystko zalezy od tego jaki kierunek skonczyles. Powiem tak: pierwszej pracy po studiach(ekonomia i rownolegle mechaniczne) w 2002r szukalem 4 miesiace i znalazlem super prace w duzej firmie, za dobre pieniadze.

    Wydaje mi sie, ze teraz jest latwiej poniewaz duzo ludzi siedzi w UK i naprawde brak ludzi do pracy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...