Skocz do zawartości

Rothman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    270
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Rothman

  1. Rothman

    Kącik złamanych serc

    Ale z czego chcesz się żalić tak w zasadzie? ;) Tu nie ma nic do żalenia - spodobała Ci się dziewczyna, to pytasz ją, czy nie chciałaby się spotkać. Nie wiem co Ci Keith Flint wkręca o jakimś odcinaniu uczuć - spotykasz się z dziewczyną, gadacie sobie o różnych rzeczach i jest ok. Już samo takie spotkanie ma oczywiście kontekst matrymonialny, że tak powiem Nie trzeba o tym mówić. Od razu nie ma co wypalać z deklaracjami, że ją kochasz nad życie. Jak będzie fajnie to oboje z czasem zdacie sobie sprawę, że coś więcej z tego może być - zresztą, najpierw się spotkaj, potem będziemy kombinować dalej ;)
  2. Rothman

    Kącik złamanych serc

    No no, gratulujemy, CMF pęka z dumy ;)
  3. Rothman

    Kącik depresyjny

    No to jest już bardzo konkretna filozofia, która mnie by na przykład nie wystarczyła. Zgodzę się z tym, że umysł człowieka może wejść w taki stan, że ciężko z niego wyjść inaczej niż poprzez zakrzyczenie innych myśli aktywnym życiem. Ale wg mnie to wyjątkowe sytuacje, a tymczasem pytania o sens życia towarzyszą nam stale. Ja nie chciałbym stale ich zakrzykiwać.
  4. Rothman

    Kącik depresyjny

    Oczywiście czytanie,a nawet dogłębna znajomość Pisma Świętego nie są cudownym lekiem, który każdego uzdrowi. Zresztą miałem na myśli raczej inne książki. Znam osobę, która od 'racjonalizmu" bardzo zbliżyła się do Boga dzięki lekturze Chestertona, po którego moim zdaniem warto zresztą sięgnąć dla samego wspaniałego stylu i polotu. Co do psychologa, to ja mam raczej negatywne zdanie, poparte niewielkimi, bo niewielkimi, ale pewnymi doświadczeniami. Jak już rzeczywiście człowiek sobie nie daje rady, to - tak jak pisał Fubert - chyba lepiej psychiatra.
  5. Rothman

    Kącik depresyjny

    Ja się zgadzam z Jahem. Forum raczej słabo nadaje się do nawracania ;) Ale może właśnie w takiej chwili warto się zastanowić nad swoim ateizmem. Żeby było prościej - może coś poczytać. Oczywiście to Twoja prywatna decyzja.
  6. Rothman

    Polityka wewnętrzna

    Ja mam jednak nadzieję, że jakieś wnioski z tego zostaną wyciągnięte. I że nie będą to wnioski "zakażmy wszystkiego", ale coś, co da szansę na pozbycie się chuliganów i zorganizowanie normalnego marszu/manifestacji.
  7. Rothman

    Polityka wewnętrzna

    W sumie to jest ciekawe, że bardzo trudno określić liczebność takiej grupy. Nie mam pojęcia ile było osób - wydaje mi się, że znacznie więcej niż 600, ale 3 000 to chyba z kolei przesada. Co do haseł - nie było "centralnego" nagłośnienia, więc nie wiem jakie hasła pojawiały się gdzie indziej, ale koło mnie żadnych haseł o białej Polsce nie było (szedłem dość blisko z przodu, wcześniej w środku). Największe zażenowanie budziło we mnie jebanie PZPNu, ale może za mało meczów oglądam ;] Pełna kulturą ja oczywiście tego też nie nazwę. Wydaje mi się, że to akurat prawda, że spośród "przeciwników" wyleciał ktoś pierwszy (szedłem w miarę z przodzu - samego kolesia nie widziałem, ale reakcje ludzi trochę przede mną za to tak), co nie zmienia faktu, że wielu uczestników marszu przyjęło to z radością ;] Swoją drogą dość zabawny był moment, kiedy duży ogon marszu grzecznie czekał na czerwonym świetle na przejściu koło pomnika
  8. Rothman

    Polityka wewnętrzna

    Bronienie spalenia wozu TVN jest bez sensu. Można nie lubić tej stacji, no ale bez przesady - palenie ich samochodu to jest chuliganka, której nikt bronić nie powinien. Nie wiem jakie były dokładnie działania policji - różne relacje się czyta. Nawet jeśli były zbyt szybkie/zdecydowane/cokolwiek, to nei usprawiedliwia to tych, którzy potem przez sporo czasu z policją się lali. Atmosfera konfrontacji, która była budowana wokół tego marszu zrobiła swoje i sporo zadymiarzy z obu stron się zjechało. Na marszu niepodległości osób było więcej, więc zadymiarzy z ich strony też na pewno było więcej - dlatego nawet dość dziwi ten "wyrównany" stosunek zatrzymanych No ale to pewnie dlatego, że Niemców otoczyli w jednym lokalu i wyłapali. Gietz, we Wrocławiu imho było jako-tako. Wiadomo, że nie wzorowo, ale porównać do WArszawy tego się nie da. Byłeś na marszu? Idąc obawiałem się rozruby, bo pewnie wszyscy słyszeli co się działo w Warszawie i nastroje mogły być mało pokojowe. Wprawdzie chwilę burd było, ale nikt w policję brukiem nie rzucał, a i cała chwila zamieszania trwała parę minut. A osób, które rzucały pochodniami czy czymś innym też nie było imho "sporo" - co nie zmienia faktu, że rzeczywiście były.
  9. Rothman

    Kącik prawny

    Nie sądzę, by stała za tym motywacja polityczna - raczej światopoglądowa. Pomijasz zupełnie fakt, że pani marszałek podała do sądu Joannę Najfeld za stwierdzenie, które okazało się zgodne z prawdą (chyba nikt nie powie, że "jest na liście płac" nie można użyć, bo ona na żadnej liście nie jest...), jednocześnie żądając utajnienia procesu, który wykazał niewygodne dla niej fakty. Nawet jeżeli jest się zwolennikiem działalności fundacji pani marszałek Nowickiej, to ta część jej zachowania zasługuje na napiętnowanie. Gdyby nie ujawnienie wyroku nigdy by do tego nie doszło, bo - jak pisałem - samo uniewinnienie wielu zbywało tym, że wcale niekoniecznie Najfeld mówiła prawdę i że to katolicka propaganda.
  10. Rothman

    Kącik prawny

    Cieszę się, że to wyszło, bo powszechne było powątpiewanie, że a) tylko prawicowe media informują o tym uniewinnieniu, propaganda jakaś b) pewnie sąd ją uniewinnił, bo nie dopatrzył się czynu zabronionego, a nie dlatego, że mówiła prawdę. A tu mamy kawę na ławę o pani marszałek. Gacek, wiem żeś prawnik, ale czy naprawdę uważasz, że to źle, że opinia publiczna dowiedziała się, że obecna wicemarszałek sejmu korzystała z pieniędzy firmy farmaceutycznej, wypierając się tego i podając do sądu osobę, która to stwierdziła? A żeby sprawa nie była nigdy jasna, nie chciała ujawnienia procesu? To Twoim zdaniem źle? (i nie odpowiadaj, że zgodnie z prawem bla bla )
  11. Rothman

    Polityka wewnętrzna

    Przeczytałem sobie art. 25 Konstytucji. Jakby nie patrzeć, słuszny zapis. Gdybym nie czytał wcześniej tej dyskusji, naiwnie wierzyłbym, że zapis ten ma gwarantować to, że każdy może wyznawać własną religię i nikt mu tego nie zabrania, co odróżnia nas od państwa wyznaniowego. Okazuje się jednak, że ten zapis służy temu, by w kraju gdzie wyraźnie dominuje chrześcijaństwo i który historycznie bardzo mocno był z chrześcijaństwem związany krzyż nie mógł wisieć na ścianie sejmu. Prawdę mówiąc nie wiem, czy to jest zgodne z konstytucją. Ale dla mnie tak czy inaczej to bardziej laickość państwa niż wolność wyznania.
  12. Rothman

    Polityka wewnętrzna

    FYM: skąd ta wypowiedź Palikota? Nie, że nie wierzę - po prostu jest to tak niesamowite, że chcę się tego nauczyć na pamięć wraz ze źródłem, bo rzeczywiście wydawanie Ozonu to przy tej wypowiedzi pikuś ;)
  13. Rothman

    Kącik prawny

    Ad. 4. Mogłeś chyba 10 dni przed wyborami się zapisać bez pobierania zaświadczenia w miejscu zameldowania, a teraz musisz pobrać jakieś pisemko i chyba masz czas do 2 dni przed wyborami - ale sprawdź to ;)
  14. Wydaje mi się, że być może istnieje grupa zdroworozsądkowych ludzi po prawej stronie, którzy wcale sobie nie zdają sprawy, że są po prawej stronie Biorąc pod uwagę nagonkę medialną ostatnich lat i powszechne kojarzenie PiSu i prawicy tylko ze spiskami i dramatyzmem (co widać nawet w postach tutaj) nie zdziwiłbym się, gdyby wiele osób z tak przedstawianą w mediach prawicą nie chciało się identyfikować. Jeśli jednak prawicę przedstawi się inaczej, trochę zwolenników może się znaleźć. Do tej pory byż może trudno było być rozsądnym prawicowcem, bo zewsząd mówiono, że prawicowcy są tylko nierozsądni. Ale to takie dywagacje
  15. Rothman

    Kącik absurdalny

    Co do czytania, staram się jak mogę I dobrze rozumiem, że analizowałeś tekst RP. Z tym że nawet wg tekstu nie jest prawdą, że pomysł jednego posła to "wszystko co się stało". W tekście stoi bowiem jak byk "Komisja Kultury i Sportu PE już poparła pomysł Ayxeli", a zatem nie o pomysł jednego posła się rozchodzi, ale o to że jest to pomysł/stanowisko całej komisji, czyli jakiegoś bądź co bądź oficjalnego organu. Jeśli ze szkiełkiem analizujesz tekst RP, zarzucając gazecie kłamstwa, to taką samą procedurę można zastosować do Twojego postu. Normalnie zapewne nie zwróciłbym na to uwagi i nie uznał za nic nagannego (tak jak nie uznałbym za nic nagannego stwierdzenie, że pan Hiszpan "opracował raport", nawet jeśli był tylko redaktorem czy sprawozdawcą), ale taki demaskatorski ton zawsze prowokuje mnie do poszukania jakiejś małej dziury w całym
  16. Rothman

    Kącik absurdalny

    Profesorze, jeśli mogę wtrącić coś w ten demaskacyjny post, to nie tylko jeden poseł coś wymyślił, ale zaaprobowała to jakaś tam unijna Komisyja. Tak więc ani w rzeczywistości, ani wg tekstu w RP nie jest prawdą, że pomysł jednego posła to "wszystko co się stało". Mógłbym zatem porachować, że Prawda - Profesor 0:1 (jeszcze tylko jeden punkt i będzie 0:3) ;) Nie zmienia to faktu, że dobrze, że wyłapałeś jedyną tak naprawdę istotną (ale za to bardzo istotną) nieprawdę w tym artykule - że nie ma mowy o zastąpieniu symboli narodowych. To zmienia postać rzeczy, choć i tak idea pozostaje raczej kiepska. Nic z kolei nie da się zarzucić opinii Gacka o najbardziej zakłamanym dzienniku w Polsce. Jest to twierdzenie bez wąptienia prawdziwe i nie budzące absolutnie żadnych wątpliwości. Gratulujemy!
  17. Rothman

    Turystyka

    Radków polecam. Sam byłem tam pod namiotem, ale jakieś bardziej luksusowe możliwości noclegu zapewne też są - a okolica bardzo ładna, pięknie położony zalew.
  18. Rothman

    Filmy

    Drzewo życia Dawno nie byłem na filmie, na którym jedni wychodzą z sali (fakt faktem, że w sporej części mogą to być miłośniczki urody Brada Pitta, które spodziewały się czegoś "nieco" lżejszego ;)), a inni uznają go za wielkie dzieło. Choćby z powodu tak różnego odbioru warto go zobaczyć. Ale moim zdaniem warto głównie dlatego, że to bardzo dobry film. Choć początek może nawet irytować, to potem film wspaniale płynie. Krytycy mówią, że dużo w nim tandetnej metafizyki, a ja mam wrażenie, że ten film pokazuje właśnie jak wiele warta jest nasza tandetna metafizyka w obliczu najważniejszej Prawdy. A jednak bardzo łatwo odczytać ten film - moim zdaniem - zbyt płytko. Można napisać, że to wspaniały dramat rodzinny z niepotrzebnymi wydumanymi wątkami metafizycznymi, ale moim zdaniem jeśli ma się takie wrażenie, to warto obejrzeć go jeszcze raz Bo owszem, może i po obcięciu byłby to dobry dramat rodzinny, ale jeśli tylko tyle widzimy w tym filmie, to sporo tracimy. Ja w każdym razie Drzewo życia bardzo polecam.
  19. Rothman

    Kącik absurdalny

    Na czym polega zachłanność Kościoła walczącego o dni wolne w święta (już nie wnikając czy są te naciski czy nie)? Czy na tym, że wszystkie te wolne dni to przebiegły plan księży, żeby więcej ludzi przyszło do kościoła i rzuciło na tacę? Oo
  20. Rothman

    Kącik absurdalny

    Tak trochę poza tematem. Nieprzeszkadzanie komuś w odbywaniu praktyk/robieniu czegokolwiek innego to oczywiście cecha raczej pozytywna, ale mam wrażenie że ostatnio urasta do kategorii najwyższej wśród wszystkich cnót. Na sztandarach tolerancja ma już godne miejsce, niedługo pewnie wejdzie na ołtarze ;) "Ortodoks" z kolei zostanie chyba obelgą
  21. Rothman

    Kolej

    Zna ktoś jakąś stronę, na której fani koleji dzielą się swoimi pomysłami na 1- albo 2-dniowe wycieczki po dolnym śląsku (najlepiej z dokładnym opisem którym pociągiem jechać, coś jak 1. post tutaj http://infokolej.pl/printview.php?t=894&start=90), chętnie z rowerem? Wakacje nadeszły, wybrałbym się na taką krótką kolejową wyprawę, ale że to mój debiut to wolałbym na razie zdać się na sprawdzone rozwiązanie niż robić własną inżynierię trasy. Moja stacja bazowa to Strzegom/Jaworzyna Śląska jak coś
  22. Rothman

    Polityka zagraniczna

    Poczekamy, zobaczymy - zapewne coś na potwierdzenie tego pogrzebu będą przedstawiali. Tak czy siak na obecną chwilę, wydaje mi się dziwne. Raz, że tak się przejmują tradycją islamską (było kiedyś zdjęcie trupa z Abu Ghraib, wyglądał jakby leżał co najmniej z tydzień - tam jak widać się nie przejmowali ;)); dwa, jak pisze Lagren (ja szczerze mówiąć nie mam o tym pojęcia) - pochówek w morzu nie jest z nią zgodny. Już bardziej podejrzewałbym ich o barbarzyńskie zwyczaje wywieszania głowy na bramie miasta, gdyby tylko Waszyngton miał bramę Kremacja nie wiem czy by im coś dała, ale tak z ciekawości - dlaczego mieliby to robić w tajemnicy?
  23. Rothman

    Polityka zagraniczna

    Ja myślę, że Osama zapewne nie żyje, bo rzeczywiście to chyba zbyt duże ryzyko, by mówić zabiliśmy go i niepokoić się, że chłop to przeczyta i pokaże się w internecie. Jednocześnie błyskawiczny pogrzeb w morzu (sic!) śmierdzi na kilometr.
  24. Rothman

    Kącik absurdalny

    Wiadomo o co Ci chodzi, Henkel, ale z punktu widzenia logiki Twoja wypowiedź _jest_ absurdalna: jeśli wolność słowa polega na możliwości wypowiadania słów, to rzeczywiście wolność ta jest w każdym systemie - nikt Ci przecież nie zabroni otworzyć ust i pomachać językiem, jak się uprzesz. Brak wolności słowa ujawnia się w ponoszeniu odpowiedzialności za to co się mówi. Co oczywiście nie znaczy, że by była wolność słowa, nie może być mowy o żadnej odpowiedzialności.
  25. Rothman

    Kącik absurdalny

    Zaraz, czyli teraz w aptece obowiązkowo muszą być prezerwatywy? Też jakiś absurd. Moim zdaniem powinna być wolna ręka - jak chcą sprzedawać, to niech sprzedają, nie to nie. Nikt od tego nie ucierpi straszliwie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...