Skocz do zawartości

Mariolo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    193
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Mariolo

  1. Czy jeśli na aukcji jest wystawione 10 długopisów za złotówkę i podany koszty wysyłki wynosi 5 złotych, to czy ten koszt dotyczy jednego długopisu? Czy jeśli zakupię dajmy na to 50 długopisów to muszę koszty wysyłki pomnożyć?

     

    Pytam, bo cena przedmiotu jest wyraźnie zaniżona, a koszty wysyłki zawyżone.

  2. Ot przykład z brzegu, kiedyś na wyjeździe w Norwegii szanowny litar podszedł do ojca z dzieckiem (na oko 6-7 lat), które to dziecko ubrane było w koszulkę Polski, i gada do tego ojca "jak ty wychowujesz dzieciaka?".

     

    Do WL Bogu dzięki nie należę, a pisząc "nasz" miałem na myśli kibiców Lecha, ale w sumie masz rację. Nie jest on moim "prezesem" i nigdy nie będzie.

    Koleś weź na wstrzymanie. Dzięki Bogu nie należysz. Akcja mikołajkowa, akcja kamizelki dla dzieciaków, akcja powstańcza. Rzeczywiście działania nie warte uwagi (tfu,tfu). I co w tym złego, że zwrócił uwagę na ubiór dziecka? Jadą repreznetować Lecha a nie Polskę. Normalna zasada na wyjazdach...

    http://poznan.gazeta.pl/poznan/10,88284,9031114,Pelne_nagranie_z_monitoringu_stadionowego.html Pełne nagrania z wydarzenia z Litarem. Polecam obejrzeć jak można zmanipulować :)

     

    Koleś. Ty należysz do WL? To dzięki Bogu, że nie należę do tego "elitarnego" stowarzyszenia, bo chyba jesteś lekko zaślepiony litarem i całą tą zgrają, podejrzewam jak wszyscy tam (o tym, że na forum WL panuje kółko wzajemnej adoracji i nie można napisać nic co nie jest po myśli władców nie wspomnę - ale to dyskusja na inny raz).

    Akcje mikołajkowe niech sobie urządzają, ja z bandytami współpracować nie zamierzam.

     

    A litarowi gówno do tego jak ja się ubiorę, czy jak ubiorę swoje dziecko. Nikt nie będzie mi mówił co mam na siebie włożyć ani tym bardziej jak mam wychowywać syna.

  3. Ot przykład z brzegu, kiedyś na wyjeździe w Norwegii szanowny litar podszedł do ojca z dzieckiem (na oko 6-7 lat), które to dziecko ubrane było w koszulkę Polski, i gada do tego ojca "jak ty wychowujesz dzieciaka?".

     

    Do WL Bogu dzięki nie należę, a pisząc "nasz" miałem na myśli kibiców Lecha, ale w sumie masz rację. Nie jest on moim "prezesem" i nigdy nie będzie.

  4. Podczas Sylwestra niechcący usunąłem jedno zdjęcie które chciałbym odzyskać. Usunąłem je bezpośrednio w aparacie, potem wykonywałem jeszcze kilka fotek. Próbowałem odzyskać programami "PC Inspector smart recovery" oraz "RescuePRO". W obu przypadkach promramy odzyskały około 1000 zdjęć, w tym nawet takie robione w lipcu 2009 roku, ale tego jednego sprzed kilku dni na którym mi zależy akurat nie ma. Czy jest jakaś jeszcze szansa czy już mogę się pożegnać?

  5. Przypadkowo mam sposobność sprzedania ponad 300 sztuk pewnego przedmiotu za cenę jednostkową około 11 złotych.

    Wartościowo wychodzi nieco ponad 3300 złotych. Nie posiadam działalności gospodarczej. Jak to wygląda od strony podatkowej? Jak to rozegrać żeby wszystko było full legal? Allegro zgłasza takie rzeczy do US od jakiejś kwoty czy na jakiej zasadzie?

  6. Był jeszcze jakiś podobny film gdzie matka z dziećmi byli w domu przetrzymywani przez włamywaczy, a mąż/ojciec był jakimś informatykiem czy cos takiego w jakiejś dużej firmie. Dla bezpieczeństwa swojej rodziny musiał wykonywać polecenia włamywaczy. Nie pamiętam tytułu ale wiem, że coś takiego też było.

     

    A to nie chodzi o Osaczonego z Brucem Willisem? http://www.filmweb.pl/Osaczony

  7. Od jakiegoś czasu, ktoś rozsyła jakieś bzdurne informacje na temat mojego ojca, firmy i całej rodziny poprzez e-mail, do klientów, znajomych itp. Czy jest możliwe namierzenie takiego delikwenta posiadając tylko takiego mejla?

    Jest to dosyć poważna sprawa i pewnie zostanie zgłoszona na policję, ale chciałbym się dowiedzieć czy samemu też by można do tego dojść.

  8. Ee, policją to chyba nie ma sensu sobie głowy zawracać, bo to przedmiot za 30 zł.

    Nawet nie chodzi o straconą kasę, ale o sam fakt oszustwa i jego zachowania, bo na mejle oczywiście nie odpowiada,a telefon wyłączony. Podirytowałem się trochę.

    Ale też na własne życzenie, bo nie sprawdziłem go do końca, a negatywów trochę miał.

    Nauczka na przyszłość.

     

    Link do przedmiotu:

    http://allegro.pl/item801545812_sluchawki_z_mikrofonem_ipod_mp3_mp4_apple_iphone.html

    Link do karty użytkownika:

    http://allegro.pl/show_user.php?uid=14359868

  9. Jeśli chodzi o odtwarzacze DVD to ja mam Fergusona D 780 HX i jestem bardzo zadowolony.

     

    Co do TVków, to dostałem polecenie wybrania telewizora dla rodziców w rozmiarze 46 cali. Zastanawiam się nad tymi Samsungami nowymi w technologii LED. Co o tym sądzicie, ma ktoś z Was takie cudo? No i czym się różnią serie 7 i 8? Bo w specyfikacjach na stronie producenta to dojrzałem tylko różnice w pilotach :) Ewentualnie jaki inny telewizor 46 calowy w granicach 7500 zł polecacie?

  10. Ze strony faceta - tak. Jeśli on chce spróbować i widzi, że może mieć z nią fajny związek, to czemu nie, nie jest związany z tym drugim facetem w żaden sposób, żeby nie tykać jego dziewczyny, a z Twojego postu rozumiem, że to nie małżeństwo/narzeczeństwo

     

    Nie jest to ani narzeczeństwo ani małżeństwo. Czysto teoretyczna sytuacja - chłopak/dziewczyna.

     

    Dobra, teraz pytanie jest takie, co konkretnie masz na myśli, jak mówisz o 'podbijaniu'. Czy chodzi o takie zwykłe umawianie się na stopie koleżeńskiej/może przyjacielskiej, czy też takie, które ma na celu poderwanie tej dziewczyny.

     

    Chodzi mi jak najbardziej o poderwanie, żadne tam kawki koleżeńskie.

     

    Myślicie, że taki nowo powstały związek ma szanse przetrwać? Generalnie dla mnie wychodzenie przez dziewczyny na randki posiadając chłopaka wygląda tak jakby chciała sprawdzić inne opcje, co jest nie fair w stosunku do chłopaka z którym jest w związku.

     

    A już sytuacja z życia wzięta - nowo poznana dziewczyna chce gdzieś ze mną wyjść, a zapytana co na to jej chłopak odpowiada, że to nie jego sprawa. To już wg mnie brak szacunku dla tego chłopaka.

     

    A o prezenty to chodziło mi bardziej o jakiegoś kwiatka itp. Żadne tam drogie rzeczy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...