Skocz do zawartości

CancuN

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 350
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez CancuN

  1. CancuN

    The special history!

    6.07.2017 Losowanie tegorocznej pierwszej rundy eliminacji do Ligi Europy przyprawiło mnie o wielki śmiech. Zagramy z ekipą JBK z Finlandii, która rok temu sensacyjnie wygrała Puchar Finlandii! Mówię sensacyjnie, gdyż zespół ten gra na co dzień w ich trzeciej lidze! Teraz pozostaje pytanie, czy mam wystawiać skład rezerwowy i liczyć na dwucyfrówkę, czy może jednak podstawę i modlić się o dobre rozwiązanie wieczoru? Wszystko chyba wskazuje na to, że ta pierwsza opcja jest bardziej realna. Tak czy siak, nie wyobrażam sobie najmniejszych kłopotów. To jest prawdziwe szczęście, mieć takiego rywala. Słuchajcie, przede wszystkim nigdy nie lekceważcie ekip słabszych od was. Mieliśmy dzisiaj potwierdzenie tych słów. W pierwszej odsłonie, mimo iż strzeliliśmy jednego gola za sprawą Moena, to wcale nie byliśmy lepszym zespołem. Rywale swoją taktyką zabili to widowisko. Stawiając autobus w bramce nie mieliśmy wielu okazji, a jak się dodatkowo okazało, sami byliśmy kilkukrotnie w tarapatach! To przechodziło ludzkie pojęcie, dlatego w szatni musiałem odpowiednio wpłynąć na podopiecznych. Druga połowa widowiska załatwiła jednak sprawę nie tylko dzisiejszego zwycięstwa, ale i awansu do kolejnej fazy. Wreszcie ofensywa zagrała jak należy w tym spotkaniu, ale to też dzięki rywalom, którzy musieli się odkryć. Pięć do jednego to piękny wynik, ale de facto tutaj, to najmniejszy z możliwych wymiarów kary, jaki mogliśmy zastosować. O. Nyland, L. Wahlqvist, J. Gronner, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim, M. Sema, P.V. Moen, F.J. Westgaard (45' H. Lorentzen), A. Kangaskolkka Liga Europy, 1. runda kwalifikacyjna [1/2] stadion: Keskuskentta w Pietarsaari, 1935 widzów JBK - Brann 1:5 [Kristoffer Knuts 90'+1(k) - Petter Vaagan Moen 42', Kristoffer Barmen 51', Erlend Hanstveit 53', Hakon Lorentzen 73', Maic Sema 86'] mom: Kristoffer Barmen "9.1"
  2. CancuN

    The special history!

    Brann awansowało o 211. pozycji na 374. miejsce w rankingu klubów europejskich. 30.06.2017 Po kilkunastodniowej przerwie, jaka trafia się nam w czerwcu, musimy sprostać cholernie ciężkiemu zadaniu, jakie czeka nas w czwartej rundzie Pucharu Norwegii. Jest to pierwszy sezon, kiedy losowania są dla nas bardzo złe. Tak tak, już wiecie na kogo trafiamy? Oczywiście że Rosenborg i jedyny plus jest w tym taki, że rywal ostatnio trochę złapał zadyszki, więc może jakimś cudem uda się nam wygrać. Oczywiście musieliśmy się przygotować nawet na sto dwadzieścia minut pojedynku z wywieszonymi językami. Od samego początku spotkania były spore nerwy, ale to my jako pierwsi wychodzimy na prowadzenie. Kangaskolkka w dwudziestej trzeciej minucie w pojedynkę rozprawił się z defensywą rywala, po czym huknął przy bliższym słupku. Gramy u siebie, więc ten gol może nam strasznie pomóc! Jakbym powiedział że Rosenborg nie istnieje, to bym nie skłamał, ale bliżej prawdy jest niestety stwierdzenie, że mecz jest nudny jak cholera. W trzydziestej szóstej minucie Kangaskolkka wykorzystuje kolejną okazję i zwiększa nasze prowadzenie. Przed przerwą Fin jeszcze raz udowodnił, dlaczego gra w naszym klubie już trzeci sezon jako podstawowy napastnik i chyba było wszystko wiadome. Rosenborg był jedynie tłem, dlatego zaryzykowałbym stwierdzenie, że witamy w ćwierćfinale Pucharu Norwegii. W drugiej odsłonie jedynie kontrolowaliśmy mecz, nie narażając się na głupie kontry i wycieńczenie, bo przecież już za niedługo rozpoczynamy kolejną batalię o Ligę Europy. Mecz na wielki plus! O. Nyland, A. Iqbal, L. Wahlqvist, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim, M. Sema (52' A.B. Skjolsvik), P.V. Moen, F.J. Westgaard (52' S. Lie Skalevik), A. Kangaskolkka Puchar Norwegii, 4. runda stadion: Brann Stadion w Bergen, 17317 widzów Brann - Rosenborg 3:0 [Aleksei Kangaskolkka 23' 36' 45'] mom: Aleksei Kangaskolkka "9.5"
  3. CancuN

    The special history!

    11.06.2017 Po spotkaniu z Burkiną Faso wsiadłem natychmiastowo do samolotu i wróciłem na norweską ziemię, gdyż czekał nas mecz ligowy z Vikingiem. Bardzo chciałem samemu kierować zespołem z linii bocznej, dlatego się tak poświęciłem. Ale jakbym wiedział, że spotkanie potoczy się tak fatalnie, to bym się nie kwapił i powierzyć dolę asystentowi. Przegrywamy pierwszy mecz w sezonie i niestety, ale jest to bardzo zła informacja! O. Nyland, A. Iqbal, L. Wahlqvist, K. Brazy, E. Hanstveit, K. Barmen, A. Ibrahim, M. Sema, P.V. Moen, S. Lie Skalevik, A. Kangaskolkka Ekstraklasa [11/30] stadion: Viking Stadion w Stavanger, 15406 widzów [7] Viking - [5] Brann 2:1 [Vegard Bergan 10', Jorgen Horn 90' - Steffen Lie Skalevik 23'] mom: Jorgen Horn "8.1" 13.06.2017 Mecz towarzyski z Kenią okazał się bardzo jednostronnym pojedynkiem, w którym górą wyszliśmy my. Bez większych historii, bowiem oddajemy czterokrotnie więcej uderzeń i w sumie cztery razy więcej mamy bramek. Co prawda rywale nie strzelili, tylko Bellaid zalicza swojaka, no ale niech im będzie. Dodatkowo przetestowałem niektórych zawodników, oraz nowe polecenia taktyczne dla zespołu i mogę być zadowolony. Łącznie zagrało siedemnastu piłkarzy. Mecz towarzyski stadion: Moi International Sports Centre w Kasarani, 59930 widzów Kenia - Algieria 1:4 [Habib Bellaid 58'(sam) - Sofiane Feghouli 9' 44', Essaid Belkalem 48', Islam Slimani 71'] mom: Islam Slimani "8.8"
  4. CancuN

    The special history!

    9.06.2017 Dla reprezentacji Algierii, dzisiejszy wieczór może okazać się kluczowy w walce o awans do kolejnej fazy eliminacji do Mistrzostw Świata. Biorąc pod uwagę, że już w pierwszej kolejce, na wyjeździe przegraliśmy z Burkina Faso, to dzisiaj musimy zagrać o niebo lepiej. Mamy oczywiście w tej chwili przewagę nad nimi w tabeli, ale przecież to nie chodzi o to, by patrzyć na inne zespoły. Sami musimy wykonać zadanie. Do składu powraca między innymi Slimani, ale tak jak już pisałem, nie mamy rezerwowego bramkarza. Swoją drogą dziwne jest to, że nie mogłem nikogo za niego dokoptować. No cóż, dzisiaj o punkty musi przetrwać M'Bolhi, a później już tylko towarzysko, więc w razie co stanie jakiś gracz z pola. Dwadzieścia dziewięć sekund wystarczyło Brahimiemu, by po wkręceniu czterech defensorów Burkiny Faso uderzyć na dalszy słupek i wprawić nas w ekstazę. Taki początek dobrze rokuje, ale musimy się skupić. Dziesięć minut później z dystansu uderza Kadir i mamy zwiększenie prowadzenia. Panie i Panowie, wszystko wskazuje na to, że po kiepskim początku Algierii w tych eliminacjach sytuacja wychodzi na prostą i z moją pomocą osiągniemy awans, bowiem awansuje tylko pierwsza ekipa z każdej grupy. Siedemnasta minuta i było już trzy do jajka. Mocne dośrodkowanie z rzutu wolnego Ghoulama kończy się na głowie Ghilasa i jest pozamiatane. Taki początek spowodował, że później sobie spokojnie kontrolowaliśmy przebieg spotkania i do przerwy nic już nie wpadło. W związku z cudną sytuacją, w miejsce Ghilasa wprowadzam Lahlouha. Mimo takiego początku, druga odsłona przyniosła sporo emocji. Przede wszystkim rywale nie chcieli złożyć broni i zdobyli dwie bramki, ale my przepletliśmy je też swoją. Dodatkowo jakiś uraz trafił się Brahimiemu, a Mandi w samej końcówce wyleciał za czerwoną kartkę. Finalnie jednak sięgamy po trzy oczka i niemal gwarantujemy awans do kolejnej fazy. R. M'Bolhi, A. Mandi, L. Cadamuro, E. Belkalem, F. Ghoulam, M. Mostefa, S. Taider, R. Mahrez, F. Kadir, Y. Brahimi, N. Ghilas (45' A. Lahlouh) Eliminacje MŚ, 2. runda, 10. grupa [5/6] stadion: Stade Mustapha Tchaker w Al-Buladji, 35000 widzów [1] Algieria - [2] Burkina Faso 4:2 [Yacine Brahimi 1' 55', Foued Kadir 11', Nabil Ghilas 17' - Bertrand Traore 54' 59'] mom: Bertrand Traore "9.0" Wynik drugiego spotkania w grupie: Rwanda - Mozambik, 0:2, [Simao 45'+1, Antonio Macuenana 82']
  5. CancuN

    The special history!

    7.06.2017 W najbliższym czasie moje życie będzie związane dość mocno z przelotami. Cztery spotkania w siedem dni, ale na szczęście między każdym pojedynkiem mamy jeden dzień wolnego. Zdążę więc na wszystkie i będę cholernie zmęczony, ale po tym okresie mamy trochę przerwy, więc odpocznę. Póki co jednak, musimy skupić się na Pucharze Norwegii, gdzie w trzeciej rundzie los skojarzył nas z Sogndal, czyli ligowym rywalem, którego w lidze ograliśmy 3:2. Oby dzisiaj sytuacja się powtórzyła, choć ze względów kadrowych może być ciężko. Poszło nam jednak zdecydowanie lepiej niż w lidze. Tak to już chyba jest, że Puchar Norwegii nam po prostu leży! Bardzo się cieszę, że wreszcie pokazała swoje dobre strony ofensywa, która strzeliła pięć goli i pozwoliła klubowi w pewnym stylu awansować do kolejnej rundy turnieju. O. Nyland, A. Iqbal, L. Wahlqvist, E. hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, S.H. Nilsen, M. Sema, P.V. Moen, S. Lie Skalevik (45' H. Lorentzen), A. Kangaskolkka Puchar Norwegii, 3. runda stadion: Fosshaugane Campus w Sogndal, 4947 widzów Sogndal - Brann 2:5 [Ebrima Sohna 42', Vetle Dragsnes 73' - Aleksei Kangaskolkka 7' 40' 86'(k), Ali Iqbal 25', Kristoffer Barmen 48'] mom: Aleksei Kangaskolkka "9.5" ----- A oto lista powołanych zawodników do kadry Algierii na kolejne dwa mecze: Rais M'Bolhi (31l./Stade de Reims/61/0a) - już po powołaniach drugi z bramkarzy zakoczył karierę LOL! Lassine Cadamuro (29l./Real Sociedad/28/0a) Habib Bellaid (31l./Tubize/18/1a) Essaid Belkalem (28l./AC Ajaccio/39/1a) Carl Medjani (32l./Levante/47/2a) Mehdi Mostefa (33l./SC Batsia/18/0a) Aissa Mandi (25l./Villarreal/45/1a) Faouzi Ghoulam (26l./Wolfsburg/42/0a) Djamel Mesbah (32l./Vitesse/47/2a) Laurent Agouazi (33l./Tours FC/2/0a) Nabil Bentaleb (22l./Tottenham/35/7a) Sofiane Feghouli (27l./West Ham/27/9a) Ryiad Mahrez (26l./Atletico/34/15a) Yacine Brahimi (27l./FC Porto/33/10a) Mehdi Abeid (24l./Panathinaikos/17/2a) Saphir Taider (25l./AS Monaco/40/6a) Nabil Ghilas (27l./FC Porto/36/14a) Foued Kadir (33l./Real Betis/25/2a) Adel Lahlouh (17l./ES Tunis/1/1a) Jugurtha Hamroun (28l./Steaua/10/0a) Islam Slimani (28l./Leicester/52/28a)
  6. CancuN

    The special history!

    26.05.2017 Bardzo szybko przyszło Moenowi rozegrać spotkanie przeciwko swoim niedawnym kolegom. Domowy pojedynek przeciwko Stromsgodset zapowiada się niezwykle ciekawie. Ten klub znajduje się o dwa miejsca wyżej od nas, na najniższym stopniu podium, ale ma zaledwie jeden punkt przewagi. Szykuje się więc bardzo interesujący wieczór, w którym powinno paść trochę bramek. Jak zapowiadałem, tak i było, ale po kolei. Pierwsza odsłona widowiska mogłaby się w sumie nie odbywać. Nudy w ciul i tyle... Dopiero po zmianie stron kibice zobaczyli cztery brameczki, kilka słupków, fauli i wreszcie jakieś tempo i zadziorność. Szkoda tylko, że znów musimy dzielić się punktami. Coś przykleiła się do Brann łatka remisów... Co prawda wciąż jeszcze nie przegraliśmy meczu, no ale jeśli chcemy powalczyć o tytuł, co już teraz wydaje się być niemożliwe, to w końcu trzeba się przełamać. Ciekawostką przyrodniczą jest nagroda dla najlepszego zawodnika meczu. Petter Vaagan Moen był zdecydowanie najlepszym kreatorem tego widowiska, po raz że strzelił bramkę, to jeszcze asystował Semie, a wszystko to przypomnijmy, przeciwko swojemu byłemu klubie. O. Nyland, A. Iqbal, L. Wahlqvist, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim (45' S.H. Nilsen), M. Sema, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka (45' S. Lie Skalevik) Ekstraklasa [9/30] stadion: Brann Stadion w Bergen, 14162 widzów [5] Brann - [3] Stromsgodset 2:2 [Maic Sema 66', Petter Vaagan Moen 71' - Lehlohonolo Majoro 60', Harry Novillo 74'] mom: Petter Vaagan Moen "8.3" 4.06.2017 Kiedy teoretycznie jesteś w formie, bo zespół nie przegrywa, a przyjeżdża na twoje śmieci piętnasty zespół z tabeli to wiedz, że będą kłopoty. Zaczęło się dobrze, bowiem swojego gola strzelił Skalevik, ale jeszcze przed przerwą rywale wyrównali. Co z tego, że oddajemy dwukrotnie większą liczbę strzałów, mamy cholerną przewagę, a gola na miarę trzech punktów strzelamy dopiero w samej końcówce. Rzutem na taśmę Kangaskolkka daje nam upragniony komplet punktów, który przecież w takich spotkaniach powinien być obowiązkiem! Tragedia jakaś, ale spowodowane jest to sporą liczbą kontuzji, urazów i zawieszeń. No cóż, w najbliższym czasie może być tylko gorzej, bowiem dzisiaj znów oberwał Hanstveit, a dodatkowo Kristiansen ujrzał czerwony kartonik w samej końcówce. O. Nyland, A. Iqbal, L. Wahlqvist, E. Hanstveit (56' S. Carlsen), R. Kristiansen, A. Ibrahim, M. Sema, P.V. Moen, S. Lie Skalevik (90' F. Knudsen), A. Kangaskolkka Ekstraklasa [10/30] stadion: Brann Stadion w Bergen, 13814 widzów [6] Brann - [15] Sarpsborg 2:1 [Steffen Lie Skalevik 17', Aleksei Kangaskolkka 86' - Thomas Loken 34'] mom: Aleksei Kangaskolkka "8.3"
  7. CancuN

    The special history!

    @Fenomen - Nawet teraz na tą ligę jest kozakiem! 16.05.2017 Mecz z Sandnes Ulf był jednym z dziwniejszych, jaki przyszło mi rozegrać. Zawodnicy weszli w spotkanie jak burza, bowiem już w piątej minucie był bramkowy remis. No i to w zasadzie tyle! Trochę dziwny przebieg tego widowiska, ale oznaczał on, że musimy dzielić się punktami. Szczerze mówiąc wole takie wieczory, niż porażki, ale to chyba powie każdy trener. Mecz bez historii, nie ma się co oszukiwać, że w trakcie jego działo się wiele. O. Nyland, A. Iqbal, L. Wahlqvist, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim, M. Sema, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka (45' S. Lie Skalevik) Ekstraklasa [7/30] stadion: Sandnes Idrettspark w Sandnes, 3311 widzów [10] Sandnes Ulf - [2] Brann 1:1 [Eric Kitolano 3' - Ruben Kristiansen 5'] mom: Ruben Kristiansen "9.0" 21.05.2017 Ósma kolejka ligowych zmagań zaprowadziła nas do Trondheim, gdzie mieliśmy rozegrać mecz z ligowym dominatorem. Tak, jak przez poprzednie trzy lata im nie szło, tak w tej chwili mają na swoim koncie sto procent zwycięstw w lidze. Oznaczało to jedynie tyle, że jeśli nie wejdziemy na swoje wyżyny, to dostaniemy solidnego kopa w dupala. Długie przemyślenia na temat taktyki doprowadziły mnie do mojego ukochanego klubu, czyli Atletico. Postanowiłem zabić mecz taktyką i doprowadzać do łez graczy rywala, samodzielnie czasem coś próbując. To wyszło, nawet chyba lepiej niż się spodziewałem. Okazało się bowiem, że jesteśmy pierwszą ekipą w tym sezonie, która urwała punkty Rosenborgowi. Radość była spora, pomimo iż spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. W tym wypadku uznam to za sukces. O. Nyland, A. Iqbal, S. Carlsen, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, S.H. Nilsen, M. Sema, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka (45' S. Lie Skalevik) Ekstraklasa [8/30] stadion: Lerkendal w Trondheim, 19905 widzów [1] Rosenborg - [4] Brann 0:0 mom: Erlend Hanstveit "9.0"
  8. CancuN

    The special history!

    Petter Vaagan Moen został Piłkarzem Miesiąca. 7.05.2017 Muszę powiedzieć, że dwunasta w tabeli ekipa Sogndal, od samego początku mocno nas zaskoczyła. Szczerze mówiąc, spodziewałem się lekkiego meczu, a tymczasem już po dwudziestu minutach przegrywaliśmy dwoma trafieniami. Byłem w szoku, ale głęboko wierzyłem w swoich chłopaków, którzy przecież notują genialny start rozgrywek. W dwudziestej szóstej minucie sygnał do ataku dał Moen, który okazuje się rewelacyjnym transferem. Nie jest to częste, by nowy piłkarz tak ładnie wszedł w zespół i taktykę i był tak przydatnym ogniwem. W przerwie porozmawiałem sobie z podopiecznymi i muszę powiedzieć, że ze zniecierpliwieniem oczekiwałem rezultatów. Niespełna dziesięć minut od wznowienia spotkania ten sam skrzydłowy pięknie zamknął dośrodkowanie z przeciwległej strony murawy i doprowadził do wyrównania. Było już dobrze, bowiem remis po dwóch bramkach gonitwy to już jest coś. Szczerze mówiąc myślałem nad zmianami, ale przecież w ofensywie dzisiaj grali najlepsi nasi obecnie zawodnicy. Dobrze zrobiłem, że zostawiłem Westgaarda. Był on niewidoczny, dużo marnował, a rzutem na taśmę samodzielnie przesądził o losach spotkania! Niesamowity wyczyn miał miejsce na minutę przed końcem widowiska, kiedy to młodzian sobie przyjął futbolówkę, zszedł do narożnika pola karnego i huknął na długi słupek. Rewelacja! Nikt chyba nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji. Z beznadziejnego miejsca, w jakim znaleźliśmy się dość szybko, finalnie dopisujemy sobie komplet ligowych punktów! Ależ jazda, ależ emocje, dla takich chwil warto żyć i grać po nocach! O. Nyland, A. Iqbal, L. Wahlqvist, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim, M. Sema, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka Ekstraklasa [6/30] stadion: Fosshaugane Campus w Sogndal, 5623 widzów [12] Sogndal - [6] Brann 2:3 [Joachim Magnussen 13', Peter Opiyo 20' - Petter Vaagen Moen 26' 53', Filip Johansen Westgaard 89'] mom: Petter Vaagen Moen "8.8" 10.05.2017 Podobnie jak w pierwszej rundzie, tak i w drugiej stawiam na zawodników rezerwowych. Naszym przeciwnikiem jest Asker grające na trzecim poziomie rozgrywkowym. Oczywiście bierzemy pod uwagę tylko wygraną. Celem wymiany praktycznie całego składu jest odpoczynek do podstawowych zawodników. Jak widać, jeśli zespół jest w formie, to bez znaczenia który skład wystawimy. Dzisiaj mieliśmy pokaz bardzo dobrej gry Lorentzena, który zanotował hat tricka i zszedł w przerwie meczu po konsultacji z klubowym lekarzem. Szybko, gładko i już meldujemy się w trzeciej rundzie Pucharu Norwegii. F. Vinningland, A. Iqbal, K. Brazy, S. Carlsen, F. Knudsen, S.H. Nilsen, K. Barmen, M. Sema, P.V. Moen, S. Lie Skalevik, H. Lorentzen (45' F.J. Westgaard) Puchar Norwegii, 2. runda stadion: Foyka Stadion w Asker, 554 widzów Asker - Brann 0:5 [Mats Solberg 5'(sam), Hakon Lorentzen 10' 18' 26', Maic Sema 45'+1] mom: Hakon Lorentzen "9.6"
  9. CancuN

    The special history!

    26.04.2017 Mecze pierwszych rund Pucharu Norwegii nie powinny być dla nas kłopotem, dlatego przynajmniej do trzeciej rundy będę starał się wystawiać zawodników rezerwowych w celu ogrania i sprawdzenia ich aktualnej przydatności dla zespołu. Dzisiejszy wyjazdowy mecz ze Skeid dał mi sporo radości. Wygrana i awans do kolejnej rundy była obowiązkiem, który spełniliśmy. Przypomnę, że w ostatnich dwóch latach dwukrotnie sięgnęliśmy tu po tytuł, a w tym sezonie również celujemy w to trofeum. O. Nyland, S. Carlsen, K. Brazy, E. Hanstveit, F. Knudsen, A.B. Skjolsvik (16' K. Barmen), A. Ibrahim, M. Sema (78' K. Larsen), P.V. Moen, H. Lorentzen, S. Lie Skalevik Puchar Norwegii, 1. runda stadion: Bislett w Oslo, 462 widzów Skeid - Brann 0:4 [Maic Sema 7' 54', Kapinga Brazy 44', Halvor Finstad 58'(sam)] mom: Maic Sema "8.9" 30.04.2017 Natomiast meczyk piątej kolejki zmagań ligowych, to będzie kolejna już, cholernie trudna przeprawa w tym sezonie. Coś mi się jednak wydaje, że ten rok może przynieść spore zmiany w tabeli, w porównaniu do minionych lat. Przede wszystkim mocno ciśnie Rosenborg, a Molde, jak i Odd trochę odpuścili. Graliśmy właśnie z tą drugą ekipą i powiem szczerze, że ten wieczór przyniósł cały worek emocji. Zobaczyliśmy sześć bramek, sporo żółtych kartek, ciekawych sytuacji strzeleckich, ale i również genialnej wojny taktycznej między dwoma menadżerami. Finalnie dzielimy się punktami, więc nie mogę być smutny. Jeśli chodzi o Molde i Odd, mimo iż są w słabszej formie, to jednak należy te ekipy szanować. O. Nyland, S.H. Nilsen, L. Wahlqvist (45' S. Carlsen), E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim, K. Larsen, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka (73' H. Lorentzen) Ekstraklasa [5/30] stadion: Brann Stadion w Bergen, 15531 widzów [5] Brann - [7] Odd 3:3 [Filip Johansen Westgaard 2', Aleksei Kangaskolkka 24', Petter Vaagan Moen 28' - Espen Ruud 22'(k), Hansell Riojas 43', Alexander Sorloth 63'] mom: Mads Stokkelien "9.0"
  10. CancuN

    The special history!

    23.04.2017 Po pierwszej odsłonie czwartej kolejki, gdzie rywalem było najsłabsze w tabeli Honefoss, byłem bardzo niezadowolony. Dowiedzieli się o tym piłkarze w szatni, którzy znacznie odmienili swoją grę po zmianie stron. Wykonaliśmy fantastyczny come back, a główną rolę odegrał nasz nowy nabytek Moen, który swoim doświadczeniem daje nam wiele dobrego. Był to jednak mecz dwóch połów, gdzie przed przerwą nie istnieliśmy, zaś po zmianie stron, wszystko wróciło do normy. Musimy nadal pracować nad swoją grą, by w przyszłości uniknąć takich problemów. O. Nyland, S.H. Nilsen, L. Wahlqvist, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen (74' M. Sema), A. Ibrahim (74' A.B. Skjolsvik), K. Larsen, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka Ekstraklasa [4/30] stadion: Brann Stadion w Bergen, 14988 widzów [9] Brann - [16] Honefoss 4:1 [Petter Vaagan Moen 60'(k) 82', Aleksei Kangaskolkka 62', Filip Johansen Westgaard 88' - Nicolaj Ritter 38'] mom: Petter Vaagan Moen "9.1"
  11. CancuN

    The special history!

    16.04.2017 Trzeci mecz z rzędu w dość krótkim czasie i trzeci przeciwko trudnemu rywalowi. Kalendarz na początku sezonu nas nie rozpieszcza, ale dopóki nam dobrze idzie, to nie możemy narzekać. Dzisiaj zmierzymy się z Lillestrom, które w sezon nie weszło najlepiej. Ja jednak biorę pod uwagę renomę ekipy, a nie obecna formę, gdyż jest to jeszcze początek sezonu i wszyscy się dopiero rozkręcają. Miejmy nadzieję, że uda się nam wreszcie w jedenastu dotrzeć do ostatniego gwizdka. Mamy jednak za sobą bardzo wyrównany mecz, po którym dzielimy się punktami. Niby nikt nie strzelił gola, ale kibice nie mogli się dzisiaj nudzić. obie ekipy stworzyli całkiem zacne widowisko z dużą ilością sytuacji i dniem konia obu golkiperów. Notujemy więc już drugi remis w tym sezonie, a przecież we wszystkich meczach mierzyliśmy się z mocnymi rywalami. Podoba mi się nasza gra, szczególnie w defensywie, która wydaje się być mocniejsza, niż ofensywa. O. Nyland, S.H. Nilsen, J. Gronner (28' S. Carlsen), L. Wahlqvist, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim (74' A.B. Skjolsvik), K. Larsen, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka (45' S. Lie Skalevik) Ekstraklasa [3/30] stadion: Arasen Stadion w Lillestrom, 8239 widzów [?] Lillestrom - [?] Brann 0:0 mom" Kenneth Emil Petersen "8.4"
  12. CancuN

    The special history!

    12.04.2017 Już kilka dni po inauguracji, czekała nas druga kolejka i ekipa Molde. Wiecie dobrze kim jest rywal, także szykowaliśmy się na zacięte spotkanie. Molde przegrało pierwszą kolejkę i dzisiaj będzie chciało odrobić straty. Dlaczego na nas? Cały mecz był chyba najlepszy w naszym wykonaniu, jaki kiedykolwiek rozegraliśmy. I to nie chodzi o wysokość zwycięstwa, bo było ono minimalne, ale decyzje taktyczne i ich realizacja zrobiła z Molde wióry. Rozpoczęliśmy genialnie, bowiem już w siódmej minucie na czystą pozycję wyszedł Sema i uderzeniem w długi róg dał nam prowadzenie. Rywale mieli atuty w postaci choćby genialnego nastolatka z Kostaryki Elizondo, ale nawet on nie potrafił ukąsić. Po zmianie stron do siatki trafia również drugi skrzydło Vaagan Moen, także już było pięknie. Szkoda, że ledwie przez trzy minuty, gdyż w drugim z rzędu meczu, nasz środkowy defensor łapie czerwony kartonik. Dzisiaj wyleciał Hanstveit, ale akurat do tego faulu nie mam pretensji, bowiem rywal wychodził na czystą pozycję. Dwie minuty później Elizondo trafia gola kontaktowego i zrobiło się ciepło. Szybkie zmiany taktyki poskutkowały jednak tym, że daliśmy radę dowieźć korzystny rezultat do ostatniego gwizdka. Zwycięstwo nad Molde, na ich terenie, w dodatku grając ponad trzydzieści minut w osłabieniu smakuje wybornie. Taki start sezonu pokazuje, że możemy w tym sezonie być bardzo groźni. Perfekcja w każdym calu! Wiecie, jakie zadowolenie wchodzi we mnie, jak widzę odmienioną grę moich podopiecznych? O. Nyland, L. Wahlqvist, S. Carlsen, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, A. Ibrahim, M. Sema, P.V. Moen, F.J. Westgaard (56' K. Brazy), S. Lie Skalevik (45' A. Kangaskolkka) Ekstraklasa [2/30] stadion: Aker Stadion w Molde, 9841 widzów [?] Molde - [?] Brann 1:2 [Greivin Elizondo 58' - Maic Sema 7', Petter Vaagan Moen 53'] mom: Abdi Ibrahim "8.5"
  13. CancuN

    The special history!

    9.04.2017 Rozpoczęcie czwartego sezonu za sterami Brann skojarzyło nas z ekipą Fredrikstad. Miejmy nadzieję, że poczynione transfery pozwolą nam wreszcie powalczyć o zwycięstwo w lidze. Od niedawna mam trochę więcej obowiązków, bowiem doszły jeszcze reprezentacyjne, ale mam ogromną ochotę pokazać wszystkim, że się do tego nadaję. Chcemy powalczyć w lidze, wygrać trzeci raz z rzędu Puchar Norwegii, no i przede wszystkim przedostać się do fazy grupowej w Lidze Europy. Mówiąc krótko, im więcej zwycięstw, tym lepiej, zaczynając już od dzisiaj. Sezon rozpoczyna się dość kiepsko, gdyż już w piątej minucie po brutalnym faulu wylatuje z boiska Gronner. A tak gościa chwaliłem, że przestał być boiskowym pitbullem. Muszę jednak powiedzieć, że jak na grę w osłabieniu praktycznie przez cały mecz, spisaliśmy się dobrze. Przede wszystkim byłem pod wrażeniem gry defensywnej, która momentami przypominała kosmicznie profesjonalną. Co prawda dopuściliśmy rywali do strzelenia bramki, ale niemal natychmiastowo odrabiamy straty dzięki Westgaardowi. Ten młody chłopaczek robi furorę! Mimo gry na własnym obiekcie, musimy być zadowoleni z podziału punktów. Mogłoby dużo gorzej... O. Nyland, L. Wahlqvist, J. Gronner, E. Hanstveit, R. Kristiansen, S.H. Nilsen, K. Barmen, K. Larsen, P.V. Moen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka Ekstraklasa [1/30] stadion: Brann Stadion w Bergen, 15424 widzów [?] Brann - [?] Fredrikstad 1:1 [Filip Johansen Westgaard 71' - Simen Rafn 69'] mom: Erlend Hanstveit "9.0"
  14. CancuN

    The special history!

    Przygotowania do nowego sezonu klubowego, jak zwykle wiązało się z transferami, jak i sparingami. O transferach trochę już powiedziałem, ale miało miejsce jeszcze coś ważnego. Prebena Strypta nie chciał nikt, dlatego zdecydowałem się mu wypłacić 30 tysięcy Euro rekompensaty za obustronne rozwiązanie kontraktu i tyle. Siema nara napastniku od siedmiu boleści. Natomiast jeśli chodzi o sparingi, w tym okresie rozegraliśmy ich siedem: vs Sandvikens IF (w), 1:0, [Viktor Lindgren 6'] vs Assyriska IF (Nkp) (w), 0:4, [Steffen Lie Skalevik 25', Maic Sema 40', Filip Johansen Westgaard 44', Aleksei Kangaskolkka 72'] vs IFK Orebro (w), 1:4, [Mattias Sandgren Strada 61' - Hakon Lorentzen 10', Maic Sema 26', Filip Johansen Westgaard 35', Aleksei Kangaskolkka 46'] vs Junsele (w), 1:4, [Johan Krasniqi 21' - Kristoffer Larsen 7', Steffen Lie Skalevik 8' 24', Petter Vaagan Moen 88'] vs Orebro SK (w), 4:2, [Filip Kasalica 1' 10', Cheikhou Dieng 18', Karl Holmberg 67' - Filip Johansen Westgaard 44', Steffen Lie Skalevik 55'] vs Kristianstad (w), 1:1, [Simon Danielsson 90'+2 - Aleksei Kangaskolkka 21'] vs Qviding (w), 3:4, [Fredrik Jonsson 15', Axel Gunnarsson 66', Per Larsson 87' - Samuel Carlsen 7', Filip Johansen Westgaard 10' 42', Abdi Ibrahim 24'] Jak widzicie forma ofensywna jest dość dobra, ale spora rotacja składu spowodowała, że defensywa wyglądała już gorzej. Jestem jednak dobrej myśli! Sezon zaczyna się już wkrótce, więc musimy w niego dobrze wejść!
  15. CancuN

    The special history!

    21.03.2017 Trzy dni później musimy zmierzyć się z Mozambikiem, który robi furorę. Ostatnio pokonał Burkinę Faso i te wszystkie trzy zespoły mają tyle samo, czyli po sześć punktów. Będzie to ważny wieczór, w którym znów zagramy na obcym terenie. Liczymy oczywiście na komplet punktów, jednak do gry wyślę lekko inny skład. Rozpoczynamy z bardzo wysokiego "c". Dzisiaj w pierwszym składzie w linii ataku pojawił się kolejny z debiutantów. Idrissa Saadi potrzebował zaledwie stu dziesięciu sekund, by na stałe wpisać się w annały algierskiego futbolu. Takie wejście do kadry chciałby zaliczyć każdy snajper. Oj podejrzewam że będę miał sporo do myślenia, kiedy jeszcze wróci do zdowia Islam Slimani. Pierwsza odsłona nie była może tak jednostronna, ale mimo wszystko dociągnęliśmy do jej końca z jedną bramką przewagi. Na drugiego gola naszego zespołu musieliśmy czekać bardzo długo. Dopiero dwadzieścia minut przed końcem, potężną bombę w samo okienko posłał Ghilas. Trochę nam to pomogło, bo Mozambik niby nie groźny, ale coś tak kombinował. Tym bardziej, że ledwie pięć minut później Mexer zmniejsza straty dobijając strzał z rzutu wolnego swojego kolegi. Ten wieczór pokazał, że granie potęgą na kontynencie, wcale nie musi być takie łatwe. Eliminacje jeszcze trwają i pewnie do samego końca będą arcy ciekawe. R. M'Bolhi, A. Mandi, L. Cadamuro, E. Belkalem (45' C. Medjani), F. Ghoulam, M. Lacen, N. Bentaleb, R. Mahrez, Y. Brahimi, N. Ghilas, I. Saadi (45' I. Belfodil) Eliminacje MŚ, 2. runda, 10. grupa stadion: Estadio Nacional do Zimpeto w Maputo, 40481 widzów [3] Mozambik - [1] Algieria 1:2 [Mexer 75' - Idriss Saadi 2', Nabil Ghilas 71'] mom: Simao "8.5" Wynik drugiego meczu w grupie: Burkina Faso - Rwanda, 4:2, [Bertrand Traore 8' 31' 53', Abdou Traore 23' - Kevin Monnet-Paquet 14'(k), Hudu Uhimaya 20']
  16. CancuN

    The special history!

    18.03.2017 Mając do dyspozycji niepełny garnitur, przystępujemy do debiutu za sterami Algierii. Pierwszy mecz rozegramy poza granicami swojego kraju, a zmierzymy się na wyjeździe z Rwandą. Oczywiście plan jest jasny, by wydostać się z grupy eliminacyjnej, także od dzisiaj musimy zbierać punkty. Z Rwandą nie powinno być problemów, ale nigdy nie wiadomo, jak zareagują zawodnicy na nowego menadżera. Rwanda jak do tej pory, w dwóch meczach nie zdobyła jeszcze punktu. Chciałem, by tak pozostało i ruszyliśmy do ataku. Już w ósmej minucie moi nowi podopieczni zdobyli pierwszego gola. Piękna, kombinacyjna akcja pod polem karnym, zakończona została celnym uderzeniem Ghilasa. Już w dziewiętnastej minucie Ghilas podaje na drugą stronę pola karnego gdzie wchodził Mahrez i chyba największa gwiazda tej kadry zwiększa nasze prowadzenie. Eric Rutamu, środkowy defensor gospodarzy tego pojedynku już w dwudziestej czwartej minucie osłabił swoich kolegów, gdyż ujrzał drugą żółtą kartkę. Po zmianie stron przeprowadziłem dwie roszady. Mostefe zmienił Lacen, zaś młodziutki Lahlouh zmienił Soudaniego. Ten Lahlouh, to super talent, na którego będę stawiał w kadrze. Chwilę po wznowieniu gry, Mahrez uderzył niemal z zerowego kąta, co zwiększyło naszą przewagę. Byłem już pewny, że w oficjalnym debiucie wygramy! Kiedy wszystko szło zgodnie z planem, w naszym polu karnym przegiął Ghilas i dał przeciwnikom rzut karny, chwilę później zamieniony na gola przez Kevina Monneta-Paqueta. To był jednak jednorazowy wyskok, który podrażnił jeszcze moich podopiecznych. Szybka odpowiedź Lahlouha pozwoliła mu już w debiucie trafić na listę strzelców. To będzie kozak! Dobry mecz, pewna wygra i awans na pierwsze miejsce w grupie, głównie dzięki rywalom. R. M'Bolhi, A. Mandi, H. Bellaid, E. Belkalem, F. Ghoulam, M. Mostefa (45' M. Lacen), N. Bentaleb, R. Mahrez, Y. Brahimi, N. Ghilas, H. Soudani (45' A. Lahlouh) Eliminacje MŚ, 2. runda, 10. grupa stadion: Stade Amahoro w Kigali, 10000 widzów [4] Rwanda - [2] Algieria 1:4 [Kevin Monnet-Paquet 75'(k) - Nabil Ghilas 8', Riyad Mahrez 19' 52', Adel Lahlouh 76'] mom: Riyad Mahrez "9.2" Drugi wynik w grupie: Burkina Faso - Mozambik, 0:2, [Samuel Gaspar 14' 18']
  17. CancuN

    The special history!

    Dopiero teraz, po bitych dwóch latach wysyłania swojego CV do Związków Piłki Nożnej, przysłano mi trzy oferty pracy. Kurde już na samą myśl siedziałem i sikałem pod siebie, bowiem praca z reprezentacją jest marzeniem. I tak oto pojawiły się propozycje opieki nad: Algierią, Ghaną i Tunezją. Powiem szczerze, że chwilę się zastanawiałem i finalnie wybór padł na Algierię. Od dnia 5.03.2017 zostałem selekcjonerem tego kraju, z którym obecnie będziemy brać udział w eliminacjach do Mistrzostw Świata, które odbędą się w przyszłym roku. Oj czeka mnie fajne zadanie. A co działo się z tą kadrą w ostatnim czasie? 2015 rok: odpadnięcie w fazie grupowej z Pucharu Narodów Afryki (grupa z Kamerunem, Angolą i DR Konga) 2016 rok: 2 mecze w eliminacjach do Mistrzostw Świata (4:0 z Mozambikiem i 2:3 z Burkiną Faso) i wciąż eliminacje trwają 2017 rok: wyjście z grupy z Pucharu Narodów Afryki (2:1 z Senegalem, 3:2 z RPA, 2:1 z Sudanem) i odpadnięcie w kolejnej fazie (0:2 z Mali) Oprócz tego oczywiście było mnóstwo spotkań sparingowych, o których nie będę pisał. I tak, oto miałem niespełna dwa tygodnie na przygotowanie się do pierwszych spotkań za sterami Algierii. Nie było wiele czasu, a najgorsze jest to, że z miejsca mamy grać o punkty w eliminacjach, także rzuceni na głęboką wodę, wraz ze sztabem szkoleniowym powołaliśmy takich zawodników (oczywiście kilku podstawowych jest kontuzjowanych): Rais M'Bolhi (30l./Stade de Reims/59/0a) Azzedine Doukha (30l./-/8/0a) Lassine Cadamuro (29l./Real Sociedad/27/0a) Habib Bellaid (30l./Tubize/17/1a) Essaid Belkalem (28l./AC Ajaccio/37/1a) Carl Medjani (31l./Levante/46/2a) Mehdi Mostefa (33l./SC Bastia/17/0a) Aissa Mandi (25l./Villarreal/43/1a) Faouzi Ghoulam (26l./Wolfsburg/40/0a) Djamel Mesbah (32l./Vitesse/47/2a) Mehdi Lacen (32l./Getafe/31/0a) Nabil Bentaleb (22l./Tottenham/33/7a) Riyad Mahrez (26l./Atletico/32/13a) Mehdi Abeid (24l./Panathinaikos/17/2a) Nabil Ghilas (26l./FC Porto/34/12a) Selim Bouadia (28l./Academica/6/1a) Mehdi Courgnaud (26l./AC Ajaccio/-) Yacine Brahimi (27l./FC Porto/31/10a) Ishak Belfodil (25l./Besiktas/19/7a) Adel Lahlouh (17l./ES Setif/-) Hilal Soudani (29l./Dinamo/30/11a) Idriss Saadi (25l./Cardiff/-)
  18. CancuN

    The special history!

    @ U Hakona najgorzej obecnie wyglądają atrybuty psychiczne. W sumie to normalne, kiedy w takim wieku doznaje się tak poważnej kontuzji. Ten sezon pokaże, czy coś jeszcze z niego będzie, ale absolutnie nic nie dostanie za darmo... FIFA Ballon d'Or: 1. Lionel Messi (FC Barcelona) 2. Cristiano Ronaldo (Real Madryt) 3. James Rodriguez (Real Madryt) Piłkarz Roku wg Kibiców: 1. Aleksei Kangaskolkka (41 głosów) 2. Erlend Hanstveit (29) 3. Kristoffer Larsen (19) Okres przygotowawczy, można powiedzieć że nam się nie udał. Po raz kolejny dowiadywaliśmy, że albo nas nie stać, albo jesteśmy klubem, który nie pokryje wymagań danych zawodników. I to mnie bolało. Z klubu, ze znaczących coś piłkarzy odszedł Jukka Lehtovaara. Nasz już rezerwowy bramkarz mocno marudził i dodatkowo nie chciał rozmawiać o przedłużeniu kontraktu, który kończył mu się za rok. Odszedł do angielskiego Rotherham za 90 tysięcy Euro i niech tam wpuszcza szmaty. Natomiast do klubu zawitało zaledwie dwóch zawodników, obaj z drugiej linii. Abdi Ibrahim (25l./Norwegia/12/0u-21) - Przyszedł za 240 tysięcy Euro z greckiego Olympiakosu. Chciałem go rok temu, ale wtedy jeszcze byłem pewien, że Kangaskolkka zostanie jedynym zawodnikiem w tej karierze, który urodził się poza granicami challengu. Sęk jednak w tym, że tacy zawodnicy są dobrzy i jednocześnie dużo tańsi, a przecież farbowanych lisów w Skandynawii mamy na pęczki. Musiałem go mieć i zdecydowałem się go kupić. Tym bardziej, że z Norwegią gość związany jest od dawien dawna, a urodził się w Somalii. Warto dodać, że w swojej karierze zbierał szlify w Manchesterze City! Petter Vaagan Moen (33l./Norwegia/9/1a) - Dobrze znany nam zawodnik ze Stromsgodset zasilił Brann za 240 tysięcy Euro. Jest to bardzo dobry piłkarz, który grał już dla nas przez pięć sezonów. Zdecydowałem się go zakupić, gdyż mieliśmy tylko dwóch skrzydłowych. Dodatkowym aspektem było oczywiście wkurzanie mnie przez niego w lidze, gdzie mocno wdarł się w moją pamięć.
  19. CancuN

    The special history!

    Środek pomocy: Sivert Heltne Nilsen (25l./Norwegia) - [34 m - 4 br - 4 as - 1 mom - 6 żk - 0 czk - 7,18 śr] Aksel Berget Skjolsvik (29l./Norwegia) - [27 m - 1 br - 5 as - 1 mom - 2 żk - 0 czk - 7,10 śr] Kristoffer Barmen (23l./Norwegia) - [24 m - 1 br - 7 as - 0 mom - 3 żk - 1 czk - 7,20 śr] W środku linii pomocy, mimo dwóch miejsc w naszej taktyce, mieliśmy zaledwie trzy nazwiska. Mimo wszystko, cała trójka spisała się dobrze, może bez fajerwerków, ale prezentowali wysoki poziom. Będzie trzeba poszukać jeszcze przynajmniej jednego zawodnika, gdyż kontrakt kończy się Skjolsvikowi i nie wiadomo, czy zechce go podpisać. Skrzydła: Maic Sema (27l./Szwecja) - [32 m - 7 br - 6 as - 1 mom - 2 żk - 0 czk - 7,01 śr] Kristoffer Larsen (24l./Norwegia) - [28 m - 12 br - 9 as - 3 mom - 1 żk - 0 czk - 7,45 śr] Czasem Skjolsvik, czasem Westgaard, ale de facto mieliśmy na skrzydłach tylko dwóch piłkarzy! Zarówno Sema, jak i Larsen spisali się fantastycznie, czym mocno pomagali w grze ofensywnej. Świetny duet, który przez cały sezon był w pogotowiu i jak nie szło snajperom, to sami brali odpowiedzialność w swoje buty i strzelali ważne gole. Ta dwójka ma pewne miejsce w naszym zespole, bez względu na kwoty za nich oferowane. Atak: Aleksei Kangaskolkka (28l./Finlandia/3/0a) - [33 m - 16 br - 14 as - 4 mom - 2 żk - 0 czk - 7,28 śr] Filip Johansen Westgaard (22l./Norwegia/7/8u-21) - [33 m - 15 br - 7 as - 3 mom - 0 żk - 0 czk - 7,20 śr] Steffen Lie Skalevik (23l./Norwegia) - [29 m - 15 br - 1 as - 2 mom - 1 żk - 0 czk - 7,01 śr] Preben Strypet (29l./Norwegia) - [17 m - 1 br - 1 as - 0 mom - 0 żk - 0 czk - 6,19 śr] Hakon Lorentzen (19l./Norwegia) - [-] Na ataku teoretycznie pięciu piłkarzy. Dlaczego teoretycznie? Bowiem Lorentzen w tym sezonie nie rozegrał nawet minuty ze wzgledu na ciężką i długą kontuzję zerwania więzadeł. Dodatkowo trudno powiedzieć o Strypecie że był napastnikiem, jeśli z reguły notował czterdzieści pięć minut w meczu, a strzelił zaledwie jednego gola. Dodatkowo przecież Westgaard, który bardzo często występował na lewym skrzydle, a wykręcił świetne liczby. No właśnie, trzeci przedsezonowy transfer okazał się również strzałem w dziesiątkę! Dodatkowo mamy dwóch wyjadaczy, wiec Skalevika i Kangaskolkkę. Fin po raz kolejny pokazał klasę i zapisał na swoje konto aż trzydzieści punktów w klasyfikacji kanadyjskiej. Skalevik, tak mocno poniżany przez moich współpracowników, również strzelił w trzecim sezonie z rzędu sporą liczbę bramek. Mimo wszystko jednak, nadal żaden z piłkarzy nie osiągnął limitu dwudziestu goli na sezon! Kto wie, może jakby się nam poszczęściło w Lidze Europy, to by do tego dobili. Tak czy siak, Strypeta trzeba się pozbyć.
  20. CancuN

    The special history!

    Przyszedł czas na podsumowanie gry poszczególnych zawodników. Myślę, że kilku piłkarzy spisało się bardzo ładnie, lecz niektórzy obniżyli loty. Jak to konkretnie wyglądało? Bramkarze: Orjan Nyland (26l./Norwegia/17/0a) - [36 m - 48 strc - 9 czyk - 0 br - 0 as - 0 mom - 1 żk - 0 czk - 6,85 śr] Jukka Lehtovaara (28l./Finlandia/4/0a) - [3 m - 3 strc - 1 czyk - 0 br - 0 as - 0 mom - 0 żk - 0 czk - 6,83 śr] W tym sezonie miałem do dyspozycji ledwie dwóch bramkarzy. Tak naprawdę, grał tylko najnowszy nabytek. Nyland przyszedł do klubu, by zapewnić nam mniejszą liczbę straconych bramek. Jakby się tak zastanowić, w porównaniu do poprzedniego roku było zdecydowanie lepiej. W samej lidze tracimy aż dziewiętnaście goli mniej! Na pewno jest to zasługa naszego bramkarza, który przede wszystkim nie popełniał głupich baboli. Bardzo dobry transfer, z którego jestem zadowolony. Po wysokiej kwocie zapłaconej za Norwega można było oczekiwać jeszcze lepszych wyników, ale przecież nie tylko on decyduje o formie defensywy. Natomiast Lehtovaara na dobre stracił miejsce w zespole i teraz chyba się go pozbędę. Zaczyna marudzić, a póki jeszcze coś można zarobić, to to zróbmy i miejmy gościa z głowy. Obrona prawa: Ali Iqbal (21l./Norwegia/7/0u-21) - [17 m - 0 br - 2 as - 1 mom - 0 żk - 0 czk - 7,00 śr] Choć na prawej flance defensywy grało kilku zawodników, to jednak tylko Iqbal był nominalnym na tej pozycji. Nie zagrał wielu spotkań, ale było to związane z licznymi, drobnymi urazami. Mimo wszystko jestem z niego zadowolony, bowiem po raz kolejny pokazał, że stać go na sporo. Obrona środek: Jonas Gronner (22l./Norwegia/8/1u-21) - [37 m - 2 br - 0 as - 0 mom - 2 żk - 0 czk - 7,13 śr] Linus Wahlqvist (20l./Szwecja/2/0a) - [31 m - 1 br - 4 as - 1 mom - 3 żk - 0 czk - 7,18 śr] Erlend Hanstveit (35l./Norwegia/6/0a) - [29 m - 5 br - 4 as - 2 mom - 7 żk - 1 czk - 7,35 śr] Samuel Carlsen (19l./Szwecja) - [12 m - 0 br - 1 as - 0 mom - 6 żk - 0 czk - 6,79 śr] Kapinga Brazy (19l./Norwegia) - [4 m - 0 br - 0 as - 0 mom - 2 żk - 0 czk - 6,82 śr] Na środku defensywy bogactwo! Aż pieciu piłkarzy mogło tutaj grać, choć wiadomo, że zarówno Carlsen, jak i Wahlqvist grali często na prawej flance. Jak się okazało, najbardziej eksploatowanym został Gronner. Z sezonu na sezon robi się coraz bardziej pożytecznym piłkarzem, a biorąc pod uwagę jego wiek, to mamy gościa na lata. Z jego gry jestem zadowolony, bowiem bardzo mocno ograniczył agresję, a podchodzi do meczu typowo pod kątem umiejętności. Na drugim miejscu mamy Wahlqvista, czyli bardzo dobry nabytek sprzed sezonu. Jak się okazało, młodziutki defensor to jest kozaczek, który zadebiutował w kadrze narodowej już na samych Mistrzostwach Europy. Piękny start wielkiej kariery, bo właśnie taką się mu wróży. Będzie ciężko go zatrzymać, ale musimy zrobić wszystko co w naszej mocy, by został w Brann. Natomiast Hanstveit, po raz kolejny wykręcił niesamowite liczby. Mimo takiego wieku, wcale nie chce rozstawać się z futbolem na wysokim poziomie. Nasz kapitan w pewnym momencie będzie zasiadał już na ławce, ale póki co, absolutnie go nie sprzedam. Carlsen natomiast przyhamował w rozwoju, co mnie mocno martwi. Następny sezon powinien być dla niego kluczowy. Tym bardziej, że mocno naciska go Brazy. Nasz wychowanek nie dostał jeszcze wielu minut, ale rozwija się koncertowo i będzie wdrążany do składu w miarę możliwości. Obrona lewa: Ruben Kristiansen (28l./Norwegia/3/0a) - [30 m - 0 br - 7 as - 2 mom - 5 żk - 0 czk - 7,28 śr] Fredrik Knudsen (20l./Norwegia) - [13 m - 2 br - 2 as - 1 mom - 0 żk - 0 czk - 7,35 śr] Lewa flanka defensywy okazała się dużo lepsza, niż prawa. Wielka w tym zasługa obu piłkarzy, którzy po prostu świetnie grali i się wzajemnie zastępowali. Jak dla mnie, to jest najlepsza formacja tego sezonu (i to bez dwóch zdań). Kristiansenem bardzo mocno zainteresowane są klubu z Polski, ale i Belgii, więc może być ciężko go zatrzymać. Natomiast Knudsen znów trzyma swoją rolę rezerwowego, ale wychodzi z niej znakomicie, bo jak już wchodzi na boisko, to nie widać różnicy poziomu!
  21. CancuN

    The special history!

    @ No, w Pucharze Norwegii wszystko idzie tak, jak tego chcemy. Natomiast liga może jeszcze przez długi czas pozostać niezdobyta. Jak widać Molde i Odd odjechały od reszty, natomiast po raz kolejny, coś przeszkadza nam w równej walce o podium. Tym razem była to nierówna forma... Tabela sezonu 2016 No cóż, właśnie zakończyliśmy trzeci sezon mojej pracy w Brann. W klasyfikacji ligowej, mimo zdobycia dwóch punktów więcej niż przed rokiem, zakończyliśmy na piątej lokacie (a wtedy czwartej). Czy mogę być zadowolony? Szczerze mówiąc, to chyba nie bardzo. Graliśmy w kratkę i choć potrafiliśmy pokazać mocnym ekipom środkowy palec, to głównie baty zgarnialiśmy od średniaków, by nie powiedzieć słabeuszy. Tak być nie może! Na przyszłość będziemy musieli potwierdzić klasę i skupić się na przygotowaniach które pomogą nam później w utrzymaniu formy. Graliśmy jednak przeciętnie i dlatego musieliśmy do samego końca sezonu drżeć o występy w Europejskich Pucharach. Udało się dzięki zwycięstwu w finałowym meczu Pucharu Norwegii. Rzutem na taśmę powtórzyliśmy sukces sprzed roku i w przyszłym sezonie znów rozpoczniemy batalię w Europie od pierwszej rundy eliminacyjnej. Dobre i to, aczkolwiek powoli zaczynam się zastanawiać, czy Brann stać na coś wiecej, niż walka o miejsca zaraz za podium w lidze. Zaczynam w to wątpić, bowiem strasznie pogorszyły się też nasze finanse. Kto wie, czy nie będziemy zmuszeni do sprzedaży najdroższych piłkarzy, by podreperować klubową kieszeń. Tak czy siak, wracając do podsumowania sezonu, jest to chyba najgorszy rok mojej pracy. Patrząc jednak na posiadany potencjał zawodników i na to, co osiągnęliśmy, to jednak nie chyba a na pewno zagraliśmy najgorszy rok! Dużo przed nami pracy! Na chwilę obecną, dostałem 120 tysięcy budżetu płacowego i niespełna 400 tysięcy do transferowego. Z tym nie da się odpowiednio wzmocnić zespołu, tym bardziej, że zarząd udostępnia mi zaledwie 5 % od uzyskanych kwot! Dobrą informacją jest to, że przed rokiem ustaliliśmy z zarządem, że klub skupi się na rozbudowie bazy treningowej i obiektów młodzieżowych. Prace zaczynają się na dniach, co zabierze nam sporo funduszy. Sytuacja w innych ligach: Islandia: 1. KR [42], 2. Vikingur R. [37], 3. Fylkir [35] 11. HK [18], 12. Keflavik [18] Szwecja: 1. IFK Goteborg [60], 2. Kalmar FF [52], 3. Malmo [52] 15. Sirius [30], 16. Jonkopings Sodra [28] Dania: 1. FC Kopenhavn [78], 2. AaB [63], 3. Brondby IF [56] 11. FC Vestsjaelland [31], 12. Silkeborg IF [27] Finlandia: 1. Helsingfors [67], 2. Inter Turku [63], 3. IFK Mariehamn [61] 12. Jaro [22] Natomiast patrząc na zaplecze ligowe w Norwegii, ligę wygrało Sogndal [68], natomiast na drugiej lokacie sezon skończyło Stabaek [58]. W finale baraży brało udział Aalesund, ale przegrało z Sarpsborgiem. Co ciekawe, po raz kolejny do elity wrócić nie może Valerenga!
  22. CancuN

    The special history!

    Sezon ligowy w Ekstraklasie dla nas dobiegł końca. Dlatego też, niektóre nagrody zostały już rozdane: Menedżer Roku w Norwegii: 1. Kjell Jonevret (Lillestrom) 2. Dag-Eilev Fagermo (Odd) 3. Hans-Erik Eriksen (Haugesund) Norweski Piłkarz Roku: 1. Aleksei Kangaskolkka (Brann) 2. Gustav Valsvik (FC Red Bull Salzburg) 3. Mushaga Bakenga (Molde) Osobowość Roku Ekstraklasy Norwegii wg Piłkarzy: 1. Henrik Furebotn (Sandnes Ulf) 2. Torgeir Norven (FC Twente) 3. Ardian Gashi (Odd) Młody Piłkarz Roku w Norwegii wg Piłkarzy: 1. Mats Moller Daehli (Freiburg) 2. Iver Fossum (Hannover) 3. Kasper Skaanes (AIK) 20.11.2016 Ostatni mecz w 2016 roku będzie najważniejszym pojedynkiem. Tak jak w poprzednim roku, w tym również zagramy w finale Pucharu Norwegii. Będzie to ostatnia szansa, by uzyskać przepustkę do europejskich pucharów, tyle że dzisiaj musimy wygrać. Zagramy z Tromso, tak więc jest pewna szansa na końcowy tryumf. Musimy jednak zagrać perfekcyjne spotkanie i tyle... W tej chwili nie mieliśmy potrzeby patrzyć w przeszłość. Na taki wieczór obie ekipy przygotowują się pod specjalnym nadzorem na szczegóły, więc można spodziewać się dosłownie wszystkiego. Wieczór zaczyna się dla nas rewelacyjnie! Już w piątej minucie rywale faulują Westgaarda w polu karnym. Sam poszkodowany podchodzi do futbolówki i potężnym uderzeniem w prawą stronę daje nam prowadzenie! Ten podopieczny okazuje się być w rewelacyjnej formie. W dwudziestej drugiej minucie właśnie Westgaard pokazuje Tromso, że łatwo nie będzie i zwiększa nasze prowadzenie do dwóch goli. Pod koniec pierwszej części spotkania rywale dostali kolejny cios. Ten był z gatunku bardzo dziwnych. Bramkarz rywala wykonywał rzut wolny spod bocznej linii i skiksował, podając pod nogi Larsena. Nasz skrzydłowy bez zastanowienia się uderzył z czterdziestego metra i było po sprawie. W tym momencie mogłem powoli rozpoczynać świętowanie obrony tytułu, gdyż piłkarze Tromso nawet nie kwapili się do ataków. W drugiej odsłonie lekko poluźniliśmy gacie i skończyło się to nerwówką. Rywale ukąsili dwukrotnie, ale na więcej nie było ich stać. Ten finał nie był może tak jednostronny, jak rok temu, ale mimo wszystko bronimy tytuł! Puchar Norwegii drugi raz z rzędu trafia do Bergen! Świetne osiągnięcie, które dodatkowo poparliśmy przedłużeniem swojego kontraktu! Rewelacja! O. Nyland, L. Wahlqvist, J. Gronner, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, S.H. Nilsen, M. Sema, K. Larsen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka Puchar Norwegii, finał stadion: Ullevaal Stadion w Oslo, 28000 widzów Tromso - Brann 2:3 [Junior Dutra 74', Magnus Andersen 84' - Filip Johansen Westgaard 6'(k) 22', Kristoffer Larsen 43'] mom: Filip Johansen Westgaard "8.6"
  23. CancuN

    The special history!

    6.11.2016 Ostatnia kolejka zapowiadała się konkretnie! I taka była, bowiem od pierwszej minuty działa się niezwykle wiele na każdym meczu. Nas interesowały spotkania Lillestrom z Molde i Stromsgodset, ale również musieliśmy zrobić swoje. Jak się okazało, wszystko poszło nie tak i sezon kończymy na piątej lokacie. Szkoda, no ale powalczyliśmy w samej końcówce. Wynik dzisiejszego meczu był iście hokejowy, ale to właśnie lubią kibice. Szkoda, że po ośmiu bramkach finalnie dzielimy się punktami ze słabym Startem. Kończymy sezon ligowy z dość mocnym przytupem, ale przed nami jeszcze najważniejszy mecz sezonu! O. Nyland, L. Wahlqvist, J. Gronner, E. Hanstveit, R. Kristiansen, K. Barmen, S.H. Nilsen, M. Sema, K. Larsen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka Ekstraklasa [30/30] stadion: Sparebanken Sor Arena w Kristiansand, 8365 widzów [12] Start - [5] Brann 4:4 [Kevin Beugre 19', Ernest Asante 69', Lars-Jorgen Salvesen 87' 90'+3 - Filip Johansen Westgaard 10', Aleksei Kangaskolkka 25' 90'+1, Kristoffer Larsen 29'] mom: Aleksei Kangaskolkka "9.0"
  24. CancuN

    The special history!

    1.11.2016 Tak jak już mówiłem, w bardzo krótkim czasie musimy rozegrać dwa mecze ligowe. Po wygranej z Lillestrom, dzisiaj musimy stawić czoła Molde. Jeśli wciąż marzymy o trzecim miejscu, to dzisiaj musimy pokonać zespół będący vice liderem. Oba kluby mają więc cholerną stawkę i presję, więc szykuje się ciekawy wieczór. Ostatnio szło nam wyśmienicie, dlatego dzisiaj byłem dobrej myśli. Mimo potwornej walki, mimo kilku dogodnych okazji, nie udało nam się jednak dzisiaj wygrać. Przegrywamy, ale minimalnie, czym sobie mocno komplikujemy sprawę awansu na trzecie miejsce. Ostatnia kolejka zadecyduje o sytuacji w tabeli, jednak w tym akurat wypadku nie będzie to zależało tylko i wyłącznie od nas. Było dobrze, było ciekawie, ale w sumie to największe skupienie i tak idzie na finał Pucharu Norwegii. O. Nyland, A. Iqbal, J. Gronner, L. Wahlqvist, F. Knudsen, S.H. Nilsen, A.B. Skjolsvik, M. Sema, F.J. Westgaard, S. Lie Skalevik (45' P. Strypet), A. Kangaskolkka Ekstraklasa [29/30] stadion: Aker Stadion w Molde, 9817 widzów [2] Molde - [5] Brann 2:1 [Niclas Eliasson 34', Joar Tryti 74' - Steffen Lie Skalevik 25'] mom: Knut Olav Rindaroy "8.5"
  25. CancuN

    The special history!

    22.10.2016 Jeśli nasz zespół, który absolutnie nie jest w formie wygrywa aż pięć do jednego, to w jakiej rozsypce może być przeciwnik? Sandefjord rozbiliśmy w pył i to mnie mocno zaskoczyło. Szkoda, że nie zdarzyło się to już w poprzedniej kolejce, ale wciąż jest to dobra informacja. Jeszcze walczymy o to trzecie miejsce! O. Nyland, A. Iqbal, J. Gronner, L. Wahlqvist, R. Kristiansen, S.H. Nilsen, A.B. Skjolsvik, M. Sema, K. Larsen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka Ekstraklasa [27/30] stadion: Brann Stadion w Bergen, 12730 widzów [5] Brann - [15] Sandefjord 5:1 [Sivert Heltne Nilsen 2', Ogmundur Kristinsson 10'(sam), Filip Johansen Westgaard 19', Kristoffer Larsen 23' 90'+1 - Mats Frede Hansen 34'] mom: Kristoffer Larsen "9.6" 30.10.2016 Terminarz najbliższych kolejek woła o pomstę do nieba. Nie dość, że nie przekładali nam żadnego meczu, to w tej chwili, w ciągu kilkudziesięciu godzin będziemy zmuszeni dwukrotnie wyjść na boisko i to przeciwko bardzo mocnym ekipom. Maraton rozpoczynamy przeciwko Lillestrom. Jeśli mamy jeszcze chęć ich dogonić, to musimy dzisiaj wygrać. Mecz zaległy i sześć punktów straty... Brzmi to słabo, ale póki jeszcze matematyka działa, to nie wolno odpuszczać. To są jakieś jajca! Kiedy mamy już nóż na gardle, to zaczynamy grać jak z nut. Po pogromie z Sandefjord, dzisiaj naszą siłę poznało Lillestrom. Rozumiecie coś z tego? Dla mnie jest to rzecz niewyobrażalna! Na własnym obiekcie strzelamy trzy gole i w gładkim stylu możemy sobie pogratulować. Szkoda tylko, że nie udało nam się zachować czystego konta, gdyż w samej końcówce goście pokonali Nylanda ładnym uderzeniem zza pola karnego. O. Nyland, L. Wahlqvist, J. Gronner, E. Hanstveit, R. Kristiansen, S.H. Nilsen, K. Barmen, M. Sema, K. Larsen, F.J. Westgaard, A. Kangaskolkka Ekstraklasa [28/30] stadion: Brann Stadion w Bergen, 17317 widzów [5] Brann - [3] Lillestrom 3:1 [Filip Johansen Westgaard 20', Aleksei Kangaskolkka 27' 46'] mom: Aleksei Kangaskolkka "9.0"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...