Skocz do zawartości

Nathan

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    752
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Nathan

  1. W moich oczach mecz ze Stoke był dość kiepski w wykonaniu United, a tymczasem ludzie z Manchesteru chwalą się nawzajem jak nigdy... Dziwne.
  2. Jak ten nasz Lewandowski się prezentuje?
  3. Kadra Manchesteru United na mecz z Leeds: Lindegaard, Amos, Fabio, Jones, Evans, Giggs, Park, Carrick, Fletcher, Valencia, Owen, Berbatow, Macheda, Diouf, Pogba, W. Keane, James, Brown, M. Keane, Thorpe, Fryers. Ferguson już się wypowiedział, że Pogba zagra na sto procent. Mógłby też wystąpić Amos. Fajnie by było, jakby chociaż na końcówkę wszedł Keane, lecz szansę pewnie dostaną Owen, Macheda, czy Diouf.
  4. Dobrze, że teraz Leeds a za tydzień Stoke, więc może nie odczujemy aż tak bardzo ewentualnych kontuzji. Chciałbym w meczu z Leeds zobaczyć na przykład Morrisona, czy Pogbę .
  5. Czas na EURO! Oto powołania na ten historyczny turniej: To obecnie najlepsi zawodnicy, jakich posiadam. Kłopot miałem z środkiem obrony, gdyż nie wiedziałem kogo zabrać - Hernaniego, czy Mateusza Sieberta. Postawiłem jednak na tego drugiego. Johnny Szłykowicz od prawie roku nie ma klubu, przez co atrybuty fizycznie tragicznie mu spadły. Zastąpił go zatem Konrad Warzycha. W stosunku do ostatnich powołań nastąpiły jeszcze dwie zmiany. Zamiast Amadeusa Piontka powołałem Juliena Tadrowskiego, zaś Michała Zielińskiego zastąpił Dawid Jarka. Pierwszy mecz już 11 czerwca, z Belgią. Będzie bardzo ciężko...
  6. Przyszedł też czas na losowanie eliminacji do MŚ 2014. Grupa marzeń: Grupa śmierci: A oto nasza grupa: Ech, znów Anglia. W dodatku Francja. A na dokładkę Czechy. Bardzo kiepsko, znowu. Coś szczęścia do tych losowań nie mamy. Na awans szczerze mówiąc nie liczę.
  7. Za moment losowanie grup EURO 2012. Grupa marzeń: Grupa śmierci: A oto nasza grupa: Losowanie fatalne. Dwie z trzech pozycji to najgorsze opcje, jakie mogły nam się przytrafić. Jedynie szczęście mieliśmy z tą Danią. Nasi współgospodarze, Ukraińcy, mieli o wiele więcej szczęścia w losowaniu, gdyż trafili na Węgry, Słowację i Chorwację.
  8. Oto powołania na mecze z Algierią (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Skład powołałem prawie że dokładnie ten sam co ostatnio. Nastąpiła jednak jedna zmiana. Odpadł bowiem Ben Starosta, którego zastąpił Amadeus Piontek, który w końcu przyjął powołanie. Z Algierią zagrają ci, którzy z Japonią nie wyszli na murawę. Oprócz tego znów musiałem obejść się smakiem i znowu nie mogłem zobaczyć na zgrupowaniu Dawida Jarki. Algieria to naprawdę silny zespół, mający w składzie takich piłkarzy jak Karim Ziani, Hassan Yebda, czy też Nadir Belhadj, lecz mimo to udało nam się z nimi wygrać, i to w dodatku rezerwowym składem! Bardzo fajnie zagrała cała nasza linia obrony. Algierczycy z naszymi defensorami w ogóle sobie nie radzili. Już za ponad pół roku EURO!
  9. Aaaaałaaaaa :| . W ogóle co to za murawa? :|
  10. Oto powołania na mecze z Japonią (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Tak jak pisałem, powołałem najsilniejszy skład. Dawida Jarkę musiał jedynie zastąpić Michał Zieliński, bowiem tego pierwszego poproszono z powrotem w klubie. Martwi mnie to, że Maciek Zięba i Johnny Szłykowicz nie mają klubu od lipca. Jak w najbliższym czasie nie znajdą sobie pracodawcy, to niestety wypadną z reprezentacji, z czego na pewno ucieszą się Adam Sarota i Konrad Warzycha. Zwyciężyliśmy pewnie i zasłużenie. Dobrze, że w końcu odblokował się Sotirović. Japonia to bardzo ciekawy zespół ze świetnymi piłkarzami w składzie, więc wygraną 2:0 uważam za spory sukces. Znakomite zawody rozegrał Marcus Piossek, który zaliczył dwie asysty po swoich rajdach prawym skrzydłem. Za miesiąc ostatni mecz w tym roku, z Algierią.
  11. Znów porażka, szkoda. Nie ma jednak tego złego, bo teraz już wiem, że na tych piłkarzy, których teraz powołałem, nie mam co liczyć. Poza oczywiście paroma wyjątkami. Malijczycy byli wyraźnie lepsi podczas spotkania i możemy mówić o sporym szczęściu, że nie mecz nie skończył się wyższym wynikiem. W ostatnich dwóch meczach dobrze spisali się James Wesołowski i Konrad Warzycha, co bardzo mnie cieszy. Za miesiąc zagramy z Japonią. Powołam na ten mecz najsilniejszy możliwy skład i liczę na wygraną.
  12. Oto powołania na mecze z Nigerią i Mali (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Tak jak zapowiadałem, szansę otrzymali ci piłkarze, którzy nie byli ostatnio zbyt często powoływani. Zdarzyły się co prawda pewne wyjątki, ale to tylko w powodu albo kontuzji, albo odrzucanych powołań przez innych kandydatów. Szansę debiutu dostaną James Wesołowski oraz Konrad Warzycha, którzy do tej pory odmawiali gry dla Polski. Szykuję się na niezły łomot, bo Nigeria to bardzo silny zespół, a ja powołałem na najbliższe mecze absolutnie rezerwowych zawodników, którzy są od Nigeryjczyków po prostu dużo słabsi. Cóż, tym razem sprawdziły się moje przewidywania i mocno dostaliśmy od Nigeryjczyków. O ile w polu nie wyglądało to tak źle i mecz był w sumie dość wyrównany, o tyle katastrofalnie zagrała nasza defensywa, przez co każda kontra Nigerii kończyła się bramką. Ale teraz przynajmniej już wiem, że na poważniejszych rywali muszę powoływać poważniejszy skład. Następny mecz już za kilka dni. Zmierzymy się z reprezentacją Mali, z którą tradycyjnie zagrają ci, którzy w poprzednim meczu nie wyszli na boisko.
  13. Oto powołania na mecze z Turcją (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Tak jak pisałem, powołałem najsilniejszą obecnie kadrę. Żaden menedżer nikogo nie wycofał, nikt nie ma kontuzji, więc mogę skorzystać ze wszystkich piłkarzy. Szkoda, że powołań dalej nie przyjmują Wesołowski, czy też Kittel. Nie będę zdziwiony, jeśli przegramy z Turcją, bo szczerze mówiąc dysponujemy słabszym zespołem. Mam jednak nadzieję, że pokażemy chociaż charakter. Wynik odzwierciedla przebieg spotkania. To był mecz walki, bardzo zacięty. Bramkę zdobył Arboleda po wrzutce z rzutu rożnego Rogera. Szkoda, że w końcowych minutach straciliśmy gola. Ale zremisować z taką drużyną jak Turcja, to żaden wstyd. Już za miesiąc kolejne dwa sparingi, na które powołam graczy, z kręgu moich zainteresować, ale tych, którzy nie są ostatnio powoływani. Najpierw zagramy z Nigerią, a parę dni potem z Mali.
  14. Rezerwowi pozytywnie mnie zaskoczyli. Maroko to wbrew pozorom bardzo mocna ekipa, przez co byłem przegotowany na porażkę. Tymczasem genialnie na lewej pomocy zagrał Maciek Zięba i najpierw wypracował karnego, którego pewnie wykonał i wykorzystał Jutkiewicz, a potem w końcówce meczu przeprowadził świetny rajd skrzydłem, dzięki czemu mógł idealnie dośrodkować na nogę Zielińskiemu, któremu pozostało już tylko dołożyć nogę. Następny mecz dopiero za dwa miesiące. Zmierzymy się przeciwko Turcji. Powołam na ten mecz najsilniejszy zespół. Będzie ciężko, ale mam nadzieję, że znów pokażemy klasę.
  15. Nathan

    Polska dla Polaków

    Salamon poszedł do Włoch jako junior z Lecha a Glik wychowankiem Odry jest, do Hiszpani wyjechał chyba nawet już pełnoletni. Rozmawiamy o karierze w Football Managerze, a właśnie tam obaj piłkarze mają ustawione wyszkolenie poza Polską. Jeśli Lucasowi chodziło o to, że grać mają piłkarze wyszkoleni tylko w Polsce - nie powinno być i Glika i Salamona. Jeśli chodziło o to, że grać mają piłkarze tylko z polskim obywatelstwem - nie powinno być Glika.
  16. Bo on jest skrzydłowym, matko :roll:. Pisaliśmy tylko o tym, że może wystąpić za napastnikiem, jeśli będzie taka potrzeba, gdyż ma ku temu wszelkie predyspozycje.
  17. Szczerze mówiąc myślałem nad tym, ale chyba zacznę to pisać dopiero, jak będą jakieś mecze o punkty. --- Oto powołania na mecze z Ekwadorem i Maroko (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Znów postanowiłem powołać moim zdaniem najlepszych piłkarzy. Jest jednakże kilka zmian w stosunku do poprzedniej reprezentacji. Smolarka wycofał ze składu menedżer Polonii i w jego miejsce powołałem Michała Zielińskiego. Szansę debiutu dostali Christian Dorda oraz Marcel Kandziora, zaś do zespołu powrócił Sebastian Tyrała. Z Ekwadorem będzie zapewne ciężko, jednak liczę na korzystny dla nas rezultat. Remis po nie najlepszej grze. Ekwador miał sporą przewagę. Kilka ciekawostek po meczu: to było pierwsze spotkanie kiedy nie wygraliśmy oraz gdy nie zdobyliśmy ani jednego gola. Było ono za to kolejnym z rzędu kolejnym meczem, w którym nie straciliśmy bramki. Już za parę dni mecz z Maroko. Zagrają w nim piłkarze, którzy w spotkaniu z Ekwadorem nie wyszli na murawę.
  18. Nani obecnie faktycznie jest jednym z lepszych skrzydłowych Europy, może i nawet świata, jak jest w formie. Na Wyspach to jest już na pewno w najściślejszej czołówce. Może i jest najlepszy, ale tylko jeśli znów jest w formie. Nikt tutaj nie ma pomysłów, żeby Young grał w środku pomocy. Jest on skrzydłowym i to tam ma w pierwszej grać. Z resztą ja napisałem tylko, że może ewentualnie, w razie konieczności, zagrać ZA NAPASTNIKIEM, A NIE W ŚRODKU POMOCY, gdzie pole by czyścili Fletcher, Anderson, czy Carrick. Pisaliśmy o tym, że kto będzie rozgrywał piłkę w systemie 4-5-1, gdzie w środku jest dwóch defensywnych pomocników oraz jeden ofensywny, grający za napastnikiem. Z resztą na przedsezonowym tournee o ile dobrze pamiętam Young był już próbowany na takiej '10' i spisał się bardzo dobrze.
  19. Nathan

    Polska dla Polaków

    No raczej nie, skoro właśnie Glik jest wyszkolony w Hiszpanii, a oprócz niego w jego kadrze znajduje się Salamon, który jest wyszkolony we Włoszech.
  20. Tylko, że nie ma tutaj co porównywać sytuacji Naniego do Ronaldo, bo po pierwsze Nani praktycznie od początku grywał w pierwszym składzie, za to Andersona ciągle męczyły mniejsze lub większe urazy, przez co nie mógł rozwinąć skrzydeł. Wygląda na to, że teraz się to uspokoiło i w każdym kolejnym meczu pokazuje na co go stać. Może to robić Cleverley, można cofnąć Rooney'a, można postawić tam na Andersona i w jego miejsce z tyłu dać Carricka, można tam ustawić Younga i na skrzydła dać Naniego, Parka, czy Valencię. Nie rób tragedii, bo nie ma z czego.
  21. Oto powołania na mecz z Peru (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Tak jak mówiłem, powołałem praktycznie tych samych zawodników, co na mecz z Islandią. Wyjątkiem jest tylko Lucas Jutkiewicz, który w końcu zdecydował się jednak grać dla Polski. Nie jest z tego na pewno zadowolony Daniel Sikorski, który wypadł przez to z szerokiego składu reprezentacji. Rozegraliśmy całkiem niezły mecz. Wynik mógłby być wyższy, gdyby nasi napastnicy potrafili zachować w odpowiednich momentach większy spokój. Myślę, że już się pomału wykrystalizowała taka pierwsza kadra reprezentacji. Mam nadzieję, że kiedyś w końcu przyjmą powołania James Wesołowski, czy też Konrad Warzycha. Za trzy miesiące kolejne mecze. Najpierw z Ekwadorem, a następnie z Maroko.
  22. Oto powołania na mecz z Islandią (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Postanowiłem na ten mecz powołać obecnie najsilniejszą kadrę. Jest ona podobna to tego z pierwszego mojego meczu, kiedy to wygraliśmy 7:0 Zanzibarem. Doszli jednak Arboleda oraz Zięba. Mimo, iż ogólnie powołałem wszystkich najlepszych obecnie polskich piłkarzy z podwójnym obywatelstwem, to z Islandią zagrają ci docelowo słabsi, jakby z drugiej „jedenastki”. Prawdziwy pierwszy skład zagra dopiero za miesiąc Peru. Rezerwy spisały się wręcz fantastycznie i rozgromiły Islandię! Szczerze mówiąc szykowałem się na klęskę, lecz moi piłkarze sprawili mi bardzo miłą niespodziankę. Już za miesiąc kolejny mecz, tym razem z Peru. Zagrają w nim piłkarze już tego pierwszego, podstawowego składu.
  23. Poprawione :| --- Oto powołania na mecz z Marytniką (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Skład powołalem właściwie prawie ten sam, co ostatnim razem. Całkowicie nowym piłkarzem jest jednak Manuel Arboleda, który otrzymał polski paszport. Olszara zastąpił też Vuk Sotirović, gdyż menedżer Ruchu poprosił o wycofanie tego pierwszego ze składu kadry. Kiepska gra polskich kopaczy, ale w sumie można się było tego spodziewać. O ile z wysokich wygranych nad outsiderami można było się nawet lekko cieszyć, o tyle tak nikła wygrana już nie napawa optymizmem, tym bardziej, że druga bramka padła po wolnym w doliczonym już czasie. Tak, czy inaczej, był to już ostatni sparing w tym roku i ostatni z serii „gramy by wygrać”. Teraz zaczynamy poważniejsze granie. Jak na razie na luty umówiliśmy się na mecz z Islandią, zaś w marcu zagramy z Peru. Liczę po cichu, że do tego czasu jacyś piłkarze się rozmyślą i jednak zechcą grać dla naszego kraju.
  24. Oto powołania na mecz z Marianami Północnymi (kolejno imię, nazwisko, druga narodowość, mecze/gole w reprezentacji): Zgodnie z zapowiedziami szansę otrzymają nowi dotychczas piłkarze. W sumie zagrała taki jakby trzeci skład, gdyż pierwsza grała z Zanzibarem, a druga z Afganistanem. Zdarzył się jednak mały wyjątek, bowiem nieoczekiwanie powołania odrzucili Jerome Simon oraz Konrad Warzycha. Musiał zatem zagrać Roger. Trzeci garnitur nie zawiódł i rozniósł Mariany. Za nieco ponad miesiąc rozegramy ostatni mecz w tym roku, w którym wystąpi czwarta „jedenastka”. Zagramy przeciwko Martynice.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...