Gietz

Właśnie robiłem z kolegą z zarządzania (ekonomiczny) całki podwójne, więc chyba przed matmą nie uciekniesz. Ale bez przesady, nikt nie oczekuje że opanujesz to w jakimś potężnym stopniu, matma to zwykle jeden przedmiot na jednym semestrze + ew. statystyka przez kolejny. Nic strasznego.

Nie wiem po co Śląskowi miałby być Klich, gdy mają taki środek pomocy. Wychowanek Cracovii grałby na OPŚ za Milę, Stevanovicia i Cetnarskiego? Trochę bez sensu, jedyna jego przewaga to wiek.

Czyli Mraza próbują w pomocy, a Menzla jako defensywnego pomocnika. Mnie tam Wołczek nie przekonuje, chyba wolałbym Sochę na boku obrony. Socha - Celeban - Pietrasiak - Pawelec , w razie wypadku na środku może grać Pawelec a nawet Spahić, na lewej Mraz, na prawej Wołczek; po jakimś żonglowaniu pozycjami tą obronę można sklecić, ale na mistrzowski skład to to nie wygląda.

Jeżeli my, nawet przy zwolnionej, zbliżonej powtórce nie widzimy jednoznacznie czy piłka musnęła rękę obrońcy, to czemu narzekasz na sędziego? Nie ma zmiany toru lotu, nie ma możliwości zauważenia tego w trakcie gry. No wiem, dlatego nie powinno być żadnego przerywania gry. W zagraniu nie było nic celowego. Tylko że każde zagranie wysoko uniesioną nogą (niezależnie od intencji) w pobliżu przeciwnika sędzia może gwizdnąć - nawet przy wczorajszej asyście przewrotką na PNA komentatorzy się nad tym zastanawiali - a na tej powtórce nie mogłem ocenić odległości. Jego chęć/niechęć do kopnięcia przeciwnika nie ma tutaj nic do rzeczy, decyduje tylko odległość. Wysokie wejście nogą gwizda się zawsze, nie tylko gry ktoś dostanie w twarz lub klatkę. Ja tylko chciałbym żeby nie było wrzutów na sędziego po każdym Gran Derbi, bo te spory odsuwają na dalszy plan wydarzenia czysto piłkarskie, dużo bardziej interesujące.

Na tej powtórce nie ma żadnej zmiany toru lotu, co sugeruje że nawet nie dotknął piłki. Nie wiem jak widzisz walkę o piłkę głową z takiej odległości i przy strzale. Nawet nie chce mi się szukać postów kibiców Realu o Busquetsie, bo takie tłumaczenie zakrawa na absurd. W skrócie: jeżeli kibice Realu nie wypowiadaliby się o sprawie Busqetsa a kibice Barcelony o Pepe już tak - mógłbyś się burzyć. Gdy obie strony robią to samo - nie masz żadnego prawa do czepiania się federacji, sędziego, albo kibiców Barcelony - bo robicie to samo. A teraz robisz to co pisałem, zamiast stwierdzić że Real stracił gole bo miał nędzną obronę, że w czwórkę doskoczyli do Messiego zostawiając bramkę i dwóch atakujących wolnych (a i tak nie potrafili przejąć piłki), że Casillas nawet się do niej nie ruszył, że nie wygrywacie od dawien dawna, to ciągle szukasz jakichś potężnie naciąganych karnych, kartek itp. Gole da się strzelać też z gry.

pescar: właśnie tą powtórkę widziałem, i na niej nie widzę zmiany toru lotu piłki ani tej odległości od głowy. Taka sytuacja dawno nie miała miejsca, trzeba będzie poczekać. Real ostatnio wygrał w 2008 roku, no i raz po karnych, wtedy takiego płaczu jaki uskuteczniają fani Realu chyba nie było. Podpisuję się pod tym co mówi Zimny: kolejny raz Real nie mógł wygrać, a jego kibice zamiast mówić o żałosnym kryciu przy pierwszym golu albo innych błędach ich zespołu narzekają na sędziego. Co do mylenia się w obie strony: też mieliście całą teorię o federacji kryjącej Barcelonę, ale brak kary dla Pepe już nikogo nie bolał, tak?

Przy przewrotce z takiej odległości sędzia mógł nawet zagwizdać rzut wolny dla Barcelony - niebezpieczne zagranie. Widziałem zagranie tylko w jednej powtórce, w niej nawet nie byłem pewien czy było dotknięcie piłki.

http://dl.dropbox.com/u/2860026/kadra%202019/Adam%20Hanzel%20%28Widok%20og%C3%B3lny_%20Profil%29.png http://dl.dropbox.com/u/2860026/kadra%202019/Andrzej%20Lomski%20%28Widok%20og%C3%B3lny_%20Atrybuty%29.png Dwóch zawodników z jakiejś testowej gry. Nie jest to Messi, ale ten pierwszy to obrońca na bardzo solidnym, europejskim poziomie, drugi ma statystyki jak Lewandowski w wieku 20 lat, jak nie wyższe.

Dno. Facet ma rację - nie było typowego ataku hakerskiego, była ogromna ilość zapytań. Btw, ja sam odpalałem tą stronę żeby sprawdzić czy działa, robiła tak masa osób - ta ilość zapytań mogła być potem podtrzymywana tym zainteresowaniem.

Ja słyszałem o 100 000 zł za Budkę (tą kwotę zapłaciła Pogoń), a sam zawodnik zrzekł się następnych 100 000 które był mu winny Widzew (a chcieli żeby dodatkowo wypłaciła je Pogoń).

Misiek: Widzew potrzebuje kasy, zwłaszcza że na tą za Robaka mogą jeszcze długo poczekać, ściągnięty za darmo Kaczmarek powinien taką dziurę załatać, a trzymanie dwóch dobrych lewych obrońców w jednym zespole to przy polskich brakach na tej pozycji marnotrawstwo ;)

Chyba zapominacie że jesteście zespołem pierwszoligowym, mówienie że na środek obrony nie chcesz gościa jeżeli jest w formie choć trochę gorszej niż gdy wygrał ligę wyżej jest śmieszne. Na pewno jest w gorszej i na pewno i tak wam się przyda.

Voskamp nauczył się szybko ;) Fojut też ma kontrakt do końca sezonu, to może być większy ubytek. Btw, ta przechowalnia brzmi źle, a takich transferów Śląsk musi dokonywać. Skąd weźmie dobrych zawodników jeżeli nie ma szkolenia, gwiazdki słabszych zespołów Ekstraklasy kosztują dużo a grają słabo (Cetnarski), a wyciągnąć udaje się tylko zawodników niechcianych (Pietrasiak, Gikiewicz) którzy wymaganego poziomu nie dadzą? IMO każdy obcokrajowiec grający w Śląsku dał coś dobrego drużynie - Kelemen, Elsner czy Diaz/Voskamp grali nie gorzej niż polska część ekipy, a Spahić na rezerwie też nie jest złą opcją. Równolegle do tych transferów ściągają Polaków do ME, ogrywają młodych w I lidze i zabierają na obozy wyróżniających się graczy z ME, więc równowaga powinna być. Swoją drogą, znalezienie polskiego 24-letniego lewego obrońcy za 100 000 euro albo ogólnie taniego polskiego rozgrywającego jest raczej niemożliwe.

Budka jak dla mnie był najlepszym zawodnikiem Widzewa w tej rundzie. To jest dobry transfer.

Nie wiem jak w Pogoni upchną tych wszystkich pomocników: Edi, Mosnikov, Golla, Akahoshi, Ława, Łuszkiewicz, sześciu solidnych kandydatów do samego środka pola, a jest jeszcze Szałek, Mandrysz czy młody Japończyk Kumada.

Gikiewicz nigdy nie był, nie jest i prawdopodobnie nie będzie wart miliona euro. W naszej walucie milion brzmi sensowniej.

Uważasz, że pięciu facetów miałoby w sobie tyle szaleńczej brawury, by napinać się do setki uzbrojonych jegomościów? Jeśli tak, należy mu się szacunek za gest godny kamikadze. Opowiadaj, zamieniam się we wzrok Niemniej jednak jego mamusia doszła na szczyty władzy, zatem demonizowanie nie jest tak całkiem bezpodstawne. 1. Zabiegi językowe jakimi przyrównasz totalitaryzm i anarchistów będą ciekawe. 2. Naprawdę uważasz że pobiła go setka uzbrojonych mężczyzn, na dodatek bez jego udziału (który sam WYRAŹNIE zapowiedział). I że należy się szacunek za lżenie ludzi? I tak na zwykłą, najzwyklejszą logikę: jest facet który należy/otwarcie popiera grupy takie jak Krew i Honor, zapowiada że pierwszy podniesie rękę na każdego kto nie uszanuje Słowa Świętego w dniu marszu niepodległości i chcesz wierzyć że przeszedł obok Niemców i akurat jego wybrali do pobicia? Przecież to obraża inteligencję odbiorcy. 3. Zamieniasz się w słuch. 4. Wicemarszałek Sejmu to raczej nie jest szczyt władzy. 5. A wątek odbiegł od polskich kibiców.

A skąd pomysł że dobry skaut znajdzie talenty 5-gwiazdkowe? Jego parametry tylko decydują czy trafnie oceni danego piłkarza, jeżeli wysłałeś go do kraju gdzie chętnych do przyjścia do Polski talentów nie ma to ich nie znajdzie. Przydatna jest determinacja.

Drybling i technika świetna, ale uderzenia to on nie ma :/ Są na tym filmiku trafienia, ale z taką techniką powinien uderzać lepiej a mam wrażenie że już pod bramką jest podjarany i uderza mocno, blisko bramkarza tak jak z Widzewem (tam wpadło) albo PSV (tam już nie).

Mogę to zmienić dla Polski, ale tak to mniej więcej wygląda - nie powołuje się więcej zawodników jeżeli masz dwa spotkania po sobie. Można zabrać ich więcej np. na turniej z kilkoma państwami (turniej Łobanowskiego albo w Tajlandii), ale na zwykłą parę dwóch sparingów to dobra liczba - na mecz z Niemcami i Meksykiem Smuda zabrał 21 piłkarzy. FM uwzględnia wszystkie terminy FIFA więc raczej to tak nie może działać. Możliwość organizowania spotkań w krajowym składzie zgłosiłem do SI jakiś czas temu i chyba nawet w jakimś zakresie jest już w FM 12 - widziałem jak komputer na spotkanie z Gruzją powołał skład złożony z samych zawodników z polskiej ligi. Może w FM 13 będzie to już w pełni funkcjonalne.

PA Drygasa jest wyższe niż PA Możdzenia, Możdzeń jest za to lepszym zawodnikiem na starcie gry, więc ma większe szanse na osiągnięcie swojego potencjału.

Tak jest zrobione - oba wydarzenia nazwane są zamieszkami. Słaba prowokacja.

kaczy1982: jak dla mnie te pochwały dla menadżera na urlopie to błąd a sytuacja którą opisał spagg jest jak najbardziej prawidłowa. Jeżeli asystent prowadziłby zespół przez miesiąc bo menadżer byłby urlopowany/chory/zawieszony, to mógłby zostać tak wyróżniony w rzeczywistości. Btw, asystent gdy jesteś na urlopie przeprowadza rozmowy, zmiany, polecenia indywidualne, konferencje prasowe a jeżeli nie zaznaczyłeś stałości taktyki - decyduje też o ustawieniu.

Życie ... Musisz sprawdzać kogo udostępniłeś rezerwom, po to są znaczniki "Rez" przy nazwisku i informacja przed meczem rezerw.

Profesor nie pisze tej gry, nie ma możliwości poprawić pewnych rzeczy. Angielscy koderzy nie załatwiają wszystkich zgłoszeń jakie są do nich kieruje. Poza tym znakomita większość zgłoszonych błędów przecież została poprawiona ... A nowych błędów też się nie da uniknąć przy takim skomplikowaniu gry, Ty też nie natrafiłeś na każdy opis i kontekst wiadomości jaka może być wyświetlona w FMie.