Maciej

On od kilku dobrych miesięcy jest tragiczny

Zrobiłem screena z przepisów, łapcie:

Tak jak pan FYM powiedział.

Jaki ten Koreańczyk z 18 jest beznadziejny...

Liczy się, po bramkach. Przed fair play jest jeszcze bilans bramkowy w meczach bezpośrednich.

Dla mnie bez ręki, raz że było widać, że zbliża ją do ciała, dwa - nie było ruchy ręką do piłki, wręcz przeciwnie. Skoro zgodnie z przepisami dyktujemy przewinienie gdy zagranie jest "deliberate", to słuszna decyzja.

Jezumaria Maradona

No panie sędzio, to jest karny.

>miej Dybalę na ławce >wpuść beztalencie Mezę Sampaoli, jesteś moim bohaterem.

Co do symulek zgoda, co do muśnięć i dotknięć, co poradzić, takie są przepisy. Zawodnicy na tym poziomie to cwane gapy, wiedzą kiedy się przewrócić, więc albo zmieniany przepisy, albo dajemy sędziom większe możliwości interpretacji. Pierwsza opcja jest ciężka do realizacji, bo jak określisz kiedy faul jest jeszcze muśnięciem, a kiedy już jebnięciem? Druga będzie się kończyć wiecznym najazdem na sędziów, bo nigdy wszyscy z decyzji zadowoleni nie będą. Jedyną realną opcją jest poczekanie, aż piłkarze przyzwyczają się do VARu i przestaną pchać ręce i nogi gdzie nie trzeba, a przy okazji mocno tępione będzie symulowanie.

Nie no, miał prawo podyktować tego karnego. Bardzo na granicy, osobiście bym nie gwizdnął, ale nie ma mowy o błędzie. Pięknie uleczył tego Nigeryjczyka z urazu twarzy

Wybroniłby się z czerwonej, ale też bym dał żółtą.

Jeśli już to dla mnie żółta za reckless behaviour, ale na pewno nie czerwona.

Nie wiem, dla mnie żółta optymalna, to była nieostrożność moim zdaniem.

Musiałbym to zobaczyć jeszcze raz, ale wydawało mi się że karnego nie było, nie widziałem tam trzymania.

I jeszcze odległości, problemy w klubie Krychowiaka i w ogóle to był protest że musieli grać w państwie, którego władza łamie prawa człowieka! Główne przyczyny są dwie, o jednej pisałem wyżej (brak reakcji na to, że nas rozpracowali już Duńczycy) i ewidentnie spierdolone przygotowania. I jeżeli nawet to wina Soczi, to leży ona wyłącznie po naszej stronie, bo nikt nam tam siedzieć nie kazał.

Żadnego Nawałki. Detalista, który robi otoczkę. Zgrupowania, koncerty, karimaty. Tylko z taktyką gorzej. Ta drużyna nigdy nie zagrała dobrego meczu w tym ustawieniu, a on z niego korzysta w meczu o wszystko, to błąd bardziej bieżący. Największym błędem było to, że nie wyciągnął wniosków z meczu z Danią. Duńczycy znaleźli na nas sposób - wyjść wyżej, minimalny pressing i mamy stratę za stratą, nie jesteśmy w stanie wymienić dwóch podań. Wszyscy grają już z nami w ten sposób, a my wciąż to samo. Szczęście też ma swój limit.

Polski piłkarz nie ma luzu. Rusza się jak wóz z węglem.

Nie do końca rozumiem taktykę na ten mecz. Jak nam wychodzi atak pozycyjny widzieliśmy w meczu z Senegalem, dlaczego zatem Góralski zatrzymuje kontratak?

Też na tym zyskujemy akurat, teraz Góralski żółta jak nic.

Mam wrażenie, że w tym przypadku "H" oznacza po prostu handicapped, bo to by wyjaśniało poziom tej grupy.

Na własne życzenie tak naprawdę. Po chuj on tam faulował? Nie wiedział, że gra przeciwko Kroosowi, który jest cyborgiem?

Chyba po konsultacji z liniowym, ale słuszna kartka.

Co on znów o tych kartkach pierdoli, niech mu dadzą jakiegoś sędziego jako eksperta...

Niech ktoś w końcu powie temu Szpakowskiemu, że przy tym golu nie było żadnej winy sędziego