-
Liczba zawartości
4 559 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
24
Zawartość dodana przez kuab
-
Obecny skład + Hawkeye
-
No śledzę. Odeszli Kurek, Kazijski, Asparuchow, Stojczew, Tichacek, Maziarz, Hoag. Mihułka ma ofertę z Resovii, bo chcą zastępstwo za kontuzjowanego Masłowskiego. Rossard ma wrócić do Francji. Reszta nie wiem, ale pewnie też odejdą, np. Penczew byłby idealny dla Skry, z Żygadłą też chyba Resovia gadała. Co do finansowania to jakaś strasznie skomplikowana bryja, nie probuję nawet tego zrozumieć Ale generalnie hajs był wirtualny i Stocznia/Orlen wystawiły klub. Najzabawniejsze, że Orlen miał się wycofać ze sponsorowania kadry siatkarzy, i ta kasa miała przejść na Stocznię, ale jak zdobyliśmy MŚ, to głupio było się wycofywać Więc de facto Kurek doprowadził do upadku własny klub Najbardziej w tym wszystkim szkoda Gogola, bo koleś ma niesamowity potencjał, to może być trener na lata dla kadry. No i ciekawe jak to się odbije na transferach do całej ligi, bo trochę smrodu jest, szczególnie, że włoscy dziennikarze sporo o całym projekcie Stoczni pisali ze względu na Stojczewa.
-
Przecież to drobne.
-
Lmao, 2 mecze bez kibiców? Sroga kara, nie ma co.
-
Tak, że to post-kolonializm, który nie dotarł do Europy Wschodniej. Zresztą podstawą kuchni większości krajów Azji Płd.-Wsch. jest kuchnia francuska właśnie z powodu kolonializmu. Np. pierwsza restauracja z 3 gwiazdkami Michelin w Azji to dopiero 2009, czyli niecałe 10 lat temu. Późno. Oczywiście wszystko się powoli zmienia, ale te zmiany naprawdę nie wynikają z tego, że nagle pojawiają się restauracje, które zasługują na wyróżnienie. Po prostu Michelin to konserwatywna i snobistyczna organizacja. Aha, i nie w Azji, tylko w Azji (południowo)-wschodniej.
-
Przecież Amaro bazuje w zasadzie wyłącznie na polskich produktach. Z tego co ja wiem to reguła kciuka jest taka, że koszt składników to 1/3 kosztu dania, i jest to raczej międzynarodowy standard. Inna sprawa, że Michelin jest bardzo zachodnio-centryczny, tzn. w Polsce są na pewno więcej niż 2 restauracje, które na gwiazdkę zasługują, a nie mają jej tylko dlatego, że nie są we Francji czy w Londynie.
-
No pare razy nieironicznie używałeś tej strony jako źródła, nie ma się czym chwalić Nie, nie trzyma, nie warto. Pierwszy sezon zdecydownaie najlepszy, drugi spoko, na trzeci szkoda czasu, a w finale zrobili takie rozwiązania fabularne, że na czwarty też. Przecież jak Brytyjczycy mówią coś takiego, to znaczy że nie chcą iść, przecież nie są debilami żeby serio nie zdążyć. Pewnie komuś kurtuazyjnie obiecali że będą, i teraz muszą to ładnie odkręcić "ojejku no miałem totalnie być, ale NIE ZDĄŻYŁEM "