Skocz do zawartości

Pisi

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    612
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pisi

  1. Pisi

    Powrót do potęgi

    Kolejne kluby zgłaszają się po Dawida Jarkę. Swoje oferty złożyły już: Lech Poznań, Sparta Praga, Dynamo Kijów. Viking FK, FC Kopenhaga, Lokomotiw Moskwa i Legia Warszawa. Najciekawsze z nich sięgają € 700'000. Piłkarz chce odejść. Raczej nie uda mi się Jarki zatrzymać w zespole. 3 dni po meczu z Legią nadszedł czas by zagrać przed własna publicznością. Na Roosvelta podejmowaliśmy mistrza Polski Zagłębie Lubin. Mimo nie najlepszego początku sezonu, goście byli zdecydowanym faworytem spotkania. Mimo tych okoliczności rozczarowała mnie ilość kibiców na stadionie. Na trybunach zasiadło zaledwie 10 101 kibiców, z czego 1 000 stanowili fanatycy Zagłębia. Mecz rozpoczął się kapitalnie dla nas. Już w pierwszej akcji meczu padła bramka. Znakomite podanie Kizysa wykorzystał Jarka i było 1:0 dla nas. Ta bramka była prawdziwym zimnym prysznicem dla gości i natychmiast ruszyli do odrabiania strat.. Udało im się to po 5 minutach. Piotr Włodarczyk otrzymał piłkę przed naszym polem karnym i strzelił kapitalnie w okienko. Pesković był bez szans. Ledwo wznowiliśmy mecz, a już piłkę przejęli piłkarze Zagłębia. Niedokładnie podanie naszych pomocników przeciął Chałubiński i pobiegł w kierunku bramki. Minął 3 naszych piłkarzy i w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem się nie pomylił. W dalszej części meczu nic ciekawego nie się nie wydarzyło. Taki wynik utrzymał się do końca meczu. Pierwsza porażka w sezonie. Przykro, że na własnym obiekcie. Data: 11.08.2007r. Stadion: im. Ernesta Pohla Widzów: 10 101 Sędzia: Mariusz Podgórski MoM: M.Bartczak (8) [Zagłębie L] Pesković –Molosh, Smirnovs,Hajto, Pazdan – Danch(78’ Białek)- Puri(66’Maciejewski),Gołoś – Zahorski(66’Biliński), Kizys - Jarka (3)Górnik Zabrze – (13)Zagłębie Lubin 1:2 (1:2) [Jarka 2’ – Włodarczyk 7’, Chałubiński 10’] -Orange Ekstraklasa [3/30]
  2. Pisi

    Powrót do potęgi

    Bardzo złe wieści napłynęły do klubu. Malinowski w meczu U-21 naderwał sobie wiązadła krzyżowe i będzie wyłączony z gry na 6-10 miesięcy. Jeszcze przed zaległym meczem z Legia, do klubu przybył nowy zawodnik. Młody, utalentowany czeski obrońca, który rozegrał dwa mecze w reprezentacji młodzieżowej Czech Ornej Lysonek. Za tego 20-letniego obrońcę Slovacko otrzymało € 110’000. Z klubem natomiast pożegnał się Dariusz Stachowiak, za którego Hluczyn zapłacił € 35’000. W meczu z Legią chcieliśmy pokazać, że zwycięstwo z Wisłą, nie było przypadkiem. W wyjściowej „11” były tylko 3 zmiany w porównaniu ze składem wyjściowym w Krakowie. Od pierwszego gwizdka sędziego gospodarze nas atakowali. Nie byliśmy tym zaskoczeni. Próbowaliśmy tą sytuację wykorzystać kontrując piłkarzy Legii. Bardzo blisko szczęścia byliśmy w 32 minucie, kiedy to Bajić popisał się kapitalnym strzałem zza pola karnego i o dziwo sędzia odgwizdał spalonego. Wszystkie powtórki telewizyjne pokazywały, że o żadnym spalonym nie mogło być mowy. Ale cóż w końcu gra biedny Górnik z „wielką” Legią. Do przerwy sytuacja nie uległa zmianie i do szatni schodziliśmy przy wyniku 0:0. W przerwie powiedziałem piłkarza, by zagrali na luzie i nie przejmowali się nieporadnym sędziowaniem pana Góreckiego. Z drugiej strony to dziwne, że ten pan sędziuje nam drugi mecz z rzędu. Po zmianie stron sytuacja uległa zmianie. To moi piłkarze zaczęli atakować i było widać, że bardzo zależy chłopakom na zwycięstwie. Jednak w tym meczu pan górecki przeszedł samego siebie. Podyktował karny dla Legii w 50 minucie za darmo. Nawet Jan Urban śmiał się z tej decyzji. Na szczęście zwyciężyła sprawiedliwość i Roger posłał piłkę wysoko nad poprzeczką. Musiałem wzmocnić defensywę i tak oto w drużynie zadebiutował Ondrej Lysonek, który w 57 minucie zastąpił Smirnovsa. 4 minuty później na boisku zameldował się Maciejewski, który zastąpił zmęczonego Zahorskiego. Jednak przyznam, że zmiennicy zawiedli. W 72 minucie szybki kontratak przeprowadzili „wojskowi” i dokładne prostopadłe podanie Edisona na bramkę zamienił Chinyama. Trzeba było teraz postawić wszystko na jedną kartę. Moi piłkarze ruszyli do ataku, jednak skuteczność zawodziła. Gdy już wszyscy myśleli, że ten mecz zakończy się porażką Dawida Jarkę w polu karnym sfaulował Błażej Augustyn. „11” na gola zamienił Molosh. Po tej bramce sędzia zagwizdał po raz ostatni, a my wywieźliśmy 1 punkt z trudnego terenu. Data: 08.08.2007r. Stadion: Wojska Polskiego Widzów: 10513 Sędzia: M. Górecki MoM: Molosh (9) [Górnik] Pesković –Molosh, Smirnovs(58’ Lysonek), Bajić, Pazdan – Gołoś- Danch, Białek – Zahorski(62’ Maciejewski), Kizys - Jarka (8)Legia Warszawa –(5)Górnik Zabrze 1:1 (0:0) [Chinyama 72’–Molosh 90+2’k] -Orange Ekstraklasa [1/30]-zaległy Do Zabrza przybyli trzej nowi piłkarze. Gabriel Perez Tarija wzmocnił nasz atak. Za tego 19-letniego napastnika zapłaciliśmy jego byłemu klubowi Argentinos € 8’000. Z Estońskie Levadii przybył do nas Eino Puri, który kosztował nas zaledwie € 35’000. Z drugoligowego Śląska Wrocław, pozyskaliśmy kolejnego młodego napastnika, Kamila Bilińskiego, za którego zapłaciliśmy € 7’000. Z klubem natomiast pożegnał się lewy obrońca Adam Marciniak za którego zarobiliśmy € 7’000. Zawarliśmy z Trinec umowę, że w przypadku kolejnego transferu tego piłkarza otrzymamy 40% oferowanej sumy.
  3. Pisi

    Powrót do potęgi

    Ja numer kolejki wpisuję, a nie ile meczy rozegrałem.
  4. Pisi

    Powrót do potęgi

    Podaj konkretny fragment, do którego odniosłeś się w tym poście. Nie będę tego teraz szukać. W każdym bądź razie, jeden odcinek był cały w takich błędach. Jeszcze jeden błąd ci się wkradł. Mianowicie Czytałeś? Mecz z Legią został przełożony, więc zadebiutowałem w 2 kolejce. Nie widzę tutaj błędu. Z interpunkcją zawsze miałem drobne problemy. Postaram się ich unikać.
  5. Pisi

    Powrót do potęgi

    W europejskich pucharach bardzo dobrze radzą sobie Polskie drużyny. W 2 rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów Zagłębie Lubin ograło na własnym boisku Slavię Praga aż 3:0. Równie dobrze w meczach rewanżowych Pucharu UEFA zaprezentowały się Groclin i Bełchatów. Piłkarze z Grodziska Wielkopolskiego pokonali u siebie pewnie Rabotniczki 2:0, a zawodnicy Bełchatowskiego klubu roznieśli gości z Andory aż 4:0 Kalendarz na sierpień wygląda katastrofalnie. Mamy do rozegrania 6 meczy. Oto rywale: Wisła Kraków, Legia Warszawa, Zagłębie Lubin, GKS Bełchatów, Lech Poznań, Zagłębie Sosnowiec. Początek sezonu mamy, więc bardzo ciężki. Jeszcze przed meczem ligowym z Wisłą pozyskaliśmy dwóch piłkarzy. Z wolnego transferu do klubu przyszedł 20-letni Bośniacki obrońca Kenan Bajramović. Z Bośniackiego Igman’u natomiast wykupiliśmy za € 40’000 ,19-letniego lewego obrońcę Amara Ejubović’a. Z klubem natomiast pożegnali się: Dawid Sala, który wzmocnił drużynę Sparty Krc za € 2’000, oraz niezadowolony z sytuacji w klubie Mariusz Pawelec. M.Netania zapłaciła za Pawelca € 100’000 3 sierpnia nastąpił mój debiut na ławce trenerskiej w ekstraklasie. Nie miałem żadnych problemów z zestawieniem wyjściowej „11” na mecz z Wisłą. Jeszcze przed wyjazdem tłumaczyłem piłkarzom, że to nie pieniądze i nie nazwiska grają, ale piłkarze. Poprosiłem ich by dali z siebie wszystko i nie przejmowali się niczym. Rozmowa z nimi przyniosła skutek. Zawodnicy prowadzonej przeze mnie drużyny od pierwszej minuty zachwycili mnie oraz licznie zgromadzonych na stadionie Wisły kibiców Górnika. Na efekt w postaci bramki, nie trzeba było długo czekać. Już w 6 minucie po wspaniałej akcji i dograniu piłki przez Gołosia strzałem ze skraju pola karnego bramkę zdobył Tomasz Zahorski. Było 1:0 dla nas. Do piłkarzy za szybko to dotarło, bo od razu się cofnęli i przez najbliższe 10 minut to Wisła nas atakowała. Nie potrafiliśmy wyjść z własnej połowy. Wiadomo, że nie mogło to dobrze się skończyć i w 19 minucie doszło do wyrównania. Mauro Cantoro strzelił bramkę z najbliższej odległości. Boris Pesković był bez szans. Kolejne minuty były jednak takie jak na początku meczu. Znów atakowaliśmy. Zamknęliśmy Wisłę we własnym polu karnym. Oddaliśmy 3 strzały na bramkę Cebanu, ale po żadnym piłka nie wpadła do siatki. Dopiero w 26 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego któryś z obrońców Wisły Kraków kopnął piłkę pod nogi Konrada Gołosia , który takiego prezentu nie mógł zmarnować i z najbliższej odległości huknął pod poprzeczkę. Znów jesteśmy na prowadzeniu. Tym razem nie popełnili moi piłkarze błędu i nie cofnęli się. Ciągle atakowaliśmy. W 38 minucie znów dośrodkowanie z rzutu rożnego zamieniliśmy na bramkę. Idealnie z narożnika boiska dośrodkował Tomasz Zahorski, a piłkę do siatki głową skierował Bajić. 3:1 dla Górnika. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po zmianie stron na boisko wpuściłem Tomasza Hajtę i Wadasa Papeckysa. Druga połowa wyglądała niemal identycznie jak pierwsza. Jednak w 57 minucie niefrasobliwość naszych obrońców wykorzystał Andrzej Niedzielan. 3:2 dla Górnika. Na odpowiedź jednak nie trzeba było długo czekać. 59 minuta, strzałem z 30 metrów popisał się Zahorski, który wykorzystał fakt, że Ilie Cebanu był wysunięty z bramki. 4:2. Taki wynik utrzymał się już do końca spotkania. W 64 minucie musiałem zdjąć Madejskiego, który nabawił się urazu i będzie pauzował przez 2 tygodnie. Zastąpił go Dawid Jarka. Data: 03.08.2007r. Stadion: ul. Reymonta Widzów: 11050 Sędzia: M. Górecki MoM: Tomasz Zahorski (9) [Górnik] Pesković –Molosh (45’ Papeckys), Smirnovs, Bajić (45’Hajto), Pazdan – Danch- Stachowiak, Gołoś – Madejski (64’ Jarka), Kizys - Zahorski Wisła Kraków –Górnik Zabrze 2:4 (1:3) [Cantoro 19’, Niedzielan 57’ – Zahorski 6’59’ Gołoś 26’ Bajić 38’] -Orange Ekstraklasa [2/30]
  6. Pisi

    Powrót do potęgi

    Czarnogóra 22 lipca zameldowaliśmy się w hotelu w jakiejś nieznanej nam miejscowości w Czarnogórze. Dowiedzieliśmy się, że mamy rozegrać 4 mecze z półzawodowymi drużynami. Tego samego popołudnia udaliśmy się na stadion na którym mieliśmy następnego dnia rozegrać mecz. Szczęki nam poopadały. „Stadionem” było zwykłe boisko, wokół którego skupione były po dwa rzędy drewnianych ławek. Matko Boska u nas na takich boiskach to gra się w klasie B. Murawą była zwykła skoszona trawa. Wydałem polecenie piłkarzom by sobie pobiegali chwilę i zapoznali się z boiskiem. W końcu nie ma, co ryzykować połamania nóg. Po kilkunastu minutach wróciliśmy do „hotelu” o ile to tak można nazwać. Uciąłem sobie mała pogawędkę z prezesem Szusterem. Zapytałem, co to wszystko ma znaczyć. Niby tak bardzo kocha swój klub i wysyła nas w takie bagno i to tuż przed rozpoczęciem sezonem. Gdy proponowałem mu obóz za granicą myślałem o Czechach bądź Ukrainie, ale nie o takiej dziurze. Prezesowi mina zrzedła i następnym razem będzie konsultował ze mną wszystkie wyjazdy. Udałem się do swojego pokoju i modliłem się by ten tydzień szybko minął. O poranku udaliśmy się na lekki rozruch. Piłkarze mimo złych warunków wyglądali na wypoczętych i byli w dobrych humorach. O godzinie 14 zameldowaliśmy się na boisku by rozegrać pierwszy mecz. 23.07.2007r. Dedzić – Górnik Zabrze 1:4 (0:1) [Radović61’ – Jarka 24’67’90+2’ , Pawelec 49’] Bardzo udany mecz w naszym wykonaniu. Coraz lepiej wyglądamy jako drużyn. Po raz pierwszy z optymizmem zacząłem myśleć o sezonie. Kolejny mecz rozegraliśmy następnego dnia. Jednak jeszcze przed meczem pożegnaliśmy się z Tomaszem Laskowskim, który został sprzedany. Bystrc zapłaciło za niego € 20.000 oraz oddali nam Bośniackiego 21-letniego napastnika Vajna Logara. Może umiejętnościami nie zalicza się do czołówki klubu, jednak jest niezwykle pracowity, co ja osobiście bardzo cenię 24.07.2007r. FK Berane -Górnik Zabrze 2:3 (1:1) [ Usomović 26', Drakulović 64'- Moskal 39', Jarka55', Hajto 73'] Wynik może nie najlepszy, ale gra była bardzo dobra. Zwłaszcza, że gramy dzień po dniu, co było widać po zawodnikach Piłkarze nie odpoczywali po tym meczu, gdyż dzień później zagraliśmy kolejne spotkanie. 25.07.2007r. Lovćen -Górnik Zabrze 1:5 (0:2) [Mekić 89’- Zahorski 24’45’, Gierczyk 72’, Jarka79’, Pejović 90’s] Do następnego spotkania mieliśmy 2 dni. Jednak postanowiłem , że te dwa dni poświęcę na intensywne treningi. 27.07.2007r. Kom - Górnik Zabrze 1:0 (1:0) –Janković 36’] Dobry mecz w naszym wykonaniu. Brak goli tłumaczę zmęczeniem piłkarzy. Dostali 3 dni wolnego, bo solidnie przepracowali okres przygotowawczy i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jesteśmy gotowi do sezonu.
  7. Pisi

    Powrót do potęgi

    Sprowadziłem Koseckiego na rok. Mam zamiar go sprzedać i zarobić parę euro na nim. Z czegoś klub musi funkcjonowac, a ściąganie za darmo piłkarzy , płacenie im śmiesznie niskich kontaktów i sprzedaż ich gwarantuje pewne zarobki. Okresu przygotowawczego ciąg dalszy: Zostały przedstawione prognozy mediów dotyczące kandydatów do tytułu mistrza Polski. Faworytami są: Warszawska Legia i GKS Bełchatów. Nasze szanse zostały ocenione, na 100:1 co oznaczało, że będziemy bronić się przed spadkiem. Typowane miejsce to 12. Niezbyt optymistyczne są te prognozy i mam zamiar udowodnić , że są bardzo błędne. Wyniki meczów kontrolnych nie są zbytnio optymistyczne, ale wynikają one z tego, że piłkarze intensywnie trenują. Wreszcie przyszedł na czas na mecze kontrolne na własnym stadionie. Piłkarzy coraz lepiej czuli się grając ze sobą, co było widać na treningach. W meczach kontrolnych sytuacja zaczęła ulegać zmianie. Traciliśmy coraz mniej bramek, a na skuteczność moich napastników nie miałem prawa narzekać. Jednak kondycyjnie nadal wyglądamy bardzo blado. 15.07.2007r. Górnik Zabrze –Liberty S. 2:0 (0:0) [Jarka 52’, Malinowski 78’] Nasz pierwszy mecz ligowy z Legią Warszawa został przełożony na 8 sierpnia, jako że Warszawska drużyna zakwalifikowała się do 3 rundy Pucharu Lata. Postanowiliśmy ten okres solidnie przepracować i prezes załatwił nam tygodniowy obóz w Czarnogórze. Niezbyt przyjazne miejsce, jednak trzeba je zaakceptować i wykorzystać. 18.07.2007r. Górnik Zabrze – CzSK Pivara 5:1 (4:1) [Molosh 20’, Smirnovs 22’35’, Gierczyk 45’, Jarka 58’ – Rodić 2’k] W między czasie polskie drużyny reprezentowały nasz kraj na arenie międzynarodowej. Groclin pokonał na wyjeździe Macedońskie Rabotniczki 2:0 a GKS Bełchatów gładko ograł w Andorze miejscową drużynę Satna Colona 3:0. Obie Polskie drużyny mają olbrzymie szanse awansu do 2 rundy kwalifikacyjnej Pucharu UEFA 3 dni po meczu z CzSK czekał na nas bardzo wymagający rywal.Mieliśmy rozegrać sparing na własnym stadionie z angielskim Fulham. Na stadionie przy ulicy Roosvelta zasiadło blisko 5000 fanów gorąco nas dopingujących. Z postawy piłkarzy jestem zadowolony. Z wyniku nie. Nie wiem jak mogliśmy przegrać, skoro rywali oddali 4 strzały, z czego 3 celne. 21.07.2007r. Górnik Zabrze- Fulham 1:3 (1:0) [Madejski 27’- Mc Bride 64’78’, Bouazza 72’] Po długich negocjacjach udało nam się sprzedać Mateusza Sławika, którego nie widziałem w zespole. Sławik odszedł do zespołu Caslar, a zarobiłem na nim € 30’000.
  8. Pisi

    Powrót do potęgi

    Z tym może być problem, bo pozyskaniem Jarki zainteresowane są: Anderlecht, Sparta Praga i Lech Poznań. Sam piłkarz również chce odejść do większego klubu. Zobaczymy jak to będzie. Okres przygotowawczy: W okresie przygotowawczym miałem rozegrać 7 sparing. Liczba przeciwników jest tak duża, że mogę sobie pozwolić na przetestowanie kilku taktyk. Chciałem również sprawdzić wszystkich piłkarzy i po okresie przygotowawczym dopiero pomyśleć dokładniej o wzmocnieniach oraz o tym, z kim mam się pożegnać. Pierwszy sparing przyszło mi rozegrać w Chorwacji z amatorską drużyną. 01.07.2007r. Vrbovec- Górnik Zabrze 5:6 (2:3) [Vujić 35,45’, Cindrić56’, Solaria 61’, Bajić 77’sam –Jarka 5’24’, Gołoś 30’, Kizys 48’, Brzęczek 62’, Maciejewski 90+3’] Krótko mówiąc zgłupiałem po tym meczu. Ze zwykłymi kelnerami tyle bramek stracić? Muszę pomyśleć bardziej nad defensywą, bo katastrofalnie ona się przedstawia. 03.07.2007r. Górnik Zabrze - Górnik Zabrze U-21 3:2 (3:0) ) [Jarka 6’19’, Papiez 37’sam- Ambroziak 66’, Lysiak 89’] 06.07.2007r. Istra - Górnik Zabrze 3:2 (0:1) [Djuzel 52’, Baković 70’, Pokica 81’ – Gierczyk 6’, Papeckus 51’] Tragiczny mecz w naszym wykonaniu. Powinniśmy przegrać wyżej, ale Zawodnik gospodarzy nie wykorzystał w pierwszej połowie karnego. W drużynie widać było ogromne braki, jeśli chodzi o defensywę. Dlatego sprowadziłem do klubu 25-letniego obrońcę, Dmitry Molosh’a za którego zapłaciłem Zespołowi Nosta € 65’000. Po długich negocjacjach udało mi się także wykupić z Wisły Kraków Konrada Gołosia. Ten piłkarz kosztował mnie aż € 230’000 co bardzo ograniczyło moją ofensywę transferową na ten sezon. Do drużyny U-21 został sprowadzony za darmo 17-letni Jakub Kosecki, który ma zadatki na dobrego piłkarza, jednak jeszcze wiele lat treningu przed nim. Kolejny mecz sparingowy rozegraliśmy 11 lipca. Graliśmy na wyjeździe z zespołem Aluminij. Przed spotkaniem jednak otrzymałem wiadomość, że klub nie potrzebuję klubu filialnego, co mnie zasmuciło. Kompletnie nie rozumiem tej decyzji, ponieważ klub filialny byłby świetnym rozwiązaniem, jeśli chodzi o wypożyczanie naszych młodych piłkarzy. 11.07.2007r. Aluminij - Górnik Zabrze 4:2 (3:2) [Gluhovic 11'k, Pazdan 17'sam, Cerar 20'62' - Moskal 32' Zahorski 43']
  9. Pisi

    Powrót do potęgi

    Aż tak słaby nie jest, ale na obecną chwile nie zasługuje na miejsce w pierwszej "11". Mam zamiar go wypożyczyć.
  10. Pisi

    Powrót do potęgi

    Mi to nie przeszkadza, cieszę się, że komuś się to podoba. Szkoda tylko, że nie piszesz dalej o Lechu, bo tam Ciebie wolałem niż w Górniku :( Lech zostawiam sobie na FM 2009. Teraz gram Górnikiem bo też lubię ten klub , a chcę poćwiczyć opisywanie kariery po prostu. Jeśli będą jakieś błędy to powiedzcie, a będę starał się ich wystrzegać. Po ustaleniu wszystkich szczegółów dotyczących mojego kontraktu oraz celów postawionych mojej osobie, udałem się na pierwszy trening. 2-godzinny trening podzieliłem na cztery półgodzinne części. W każdej z tych części, przyglądałem się każdej formacji. Po skończonym treningu udałem się do swojego mieszkania w centrum Zabrza. Cały wieczór poświęciłem na przemyślenia dotyczące mojego zespołu. Doszedłem do wniosku, że dysponuję obiecującą kadrą, ale bez wzmocnień nie mam, co marzyć o najwyższych lokatach. Potrzebuję bramkarza, 2 obrońców, pomocnika i napastnika. Najlepiej młodych i perspektywicznych. Do pierwszego meczu ligowego mam miesiąc. To dużo czasu, więc powinienem zdążyć przygotować drużynę. Kadra: Bramkarze: Tomasz Laskowski: 23 lata, Polska: Bardzo słaby bramkarz. Wystawiony na listę transferową. Sebastian Nowak: 25 lat, Polska: Pewniejszy w bramce niż Laskowski, lecz i tak nie widzę go w zespole. Boris Pesković: 31 lat, Słowacja: Zdecydowanie numer „1” w Górniku, jednak nie należy do najlepszych bramkarzy w lidze. Mateusz Sławik: 27 lat, Polska: Podobnie jak Laskowski i Nowak. Na sprzedaż Pozycja bramkarza jest najgorszą formacją w zespole. Potrzebuje wzmocnienia i to szybko. Obrońcy: Tomasz Hajto: 35 lat, Polska: Niezwykle doświadczony obrońca. Przez wiele lat grał w bundeslidze. W Górniku zapewne do końca kariery. Tadas Papeckys: 29 lat, Litwa: Bardzo solidny obrońca, reprezentant Litwy. Ważny punkt w zespole. Patrik Pavlenda: 25 lat, Słowacja: Szybki obrońca, który może grać zarówno na prawej jak i lewej stronie. Mariusz Pawelec: 21 lat, Polska: Młody obrońca. Niewiele o nim wiem. Zamierzam dać mu kilka szans na pokazanie się. Maris Smirnovs: 31 lat, Łotwa: Doświadczony obrońca. Adam Orłowicz: 21 lat, Polska: Młody obrońca. Czeka na debiut w pierwszej lidze. Michał Pazdan: 20 lat, Polska: Świetny piłkarz. Młody i perspektywiczny. Przyszłość klubu i reprezentacji Polski. Adam Marciniak: 18 lat, Polska: Utalentowany chłopak jednak na razie nie ma szans na regularną grę. Będzie występował albo w Młodej ekstraklasie i Pucharze Ligi albo zostanie wypożyczony. Defensywa przedstawia się całkiem nieźle, chociaż w przypadku kontuzji będę miał problemy. Potrzebuję obrońców lewego i środkowego. Pomocnicy: Adam Danch: 20 lat, Polska: Podobnie jak Pazdan, przyszłość klubu. Jerzy Brzęczek:36 lat, Polska: Najlepsze lata ma już za sobą, jednak i tak gra na wysokim poziomie. Zapewne zakończy karierę w Górniku. Być może przyszły trener. Marko Bijać: 22 lata, Serbia: Piłkarz, który ma zastąpić Jerzego Brzęczka. Zobaczymy jak mu to wyjdzie. Piotr Gierczak: 31 lat, Polska: Nie znam jego możliwości. Dostanie szanse by je zaprezentować. Konrad Gołoś: 25 lat, Polska: Wypożyczony z Wisły Kraków. Bardzo dobry pomocnik. Będę chciał go wykupić. Bartłomiej Maciejewski: 19 lat, Polska: Młody pomocnik. Zobaczymy, na co go stać. Mariusz Kizys: 25 lat, Litwa: Podobnie jak Gierczyk. Dostanie szanse by zaprezentować swoje umiejętności. Piotr Madejski: 24 lata, Polska: Utalentowany piłkarz. Na razie nie na sprzedaż. Piotr Malinowski: 23 lata, Polska: Niezwykle skoczny, nieźle zapowiadający się piłkarz. Zobaczymy, co pokaże w nadchodzącym sezonie. Dariusz Stachowiak: 23 lata, Polska: Dostanie szanse, by pokazać czy wart jest miejsca w drużynie. Jesień będzie dla niego decydująca. Jarosław Białek: 26 lat, Polska: Solidny pomocnik. Na razie zostanie w zespole. Dawid Sala: 23 lata, Polska: Na sprzedaż. Za słaby by występować w drużynie pierwszoligowej. Linia pomocy przedstawia się niezwykle obiecująco. Gdyby udało się wykupić Gołosia, oraz sprowadzić jeszcze jednego obiecującego ofensywnego pomocnika byłbym bardzo szczęśliwy. Napastnicy: Dawid Jarka: 20 lat, Polska: Niezwykle utalentowany napastnik. Pewne miejsce w zespole na długie lata. Tomasz Moskal: 32 lata, Polska: Doświadczony napastnik. W tym sezonie jednak tylko rezerwowy. Piotr Ruszkul: 22 lata, Polska: W niższych ligach był gwiazdą. Zobaczymy jak to będzie w Górniku. Tomasz Zahorski: 23 lata, Polska: Najlepszy piłkarz Górnika. Przyszłość klubu. Świetny napastnik. Nie na sprzedaż. Marcin Wodecki: 19 lat, Polska: Utalentowany piłkarz. Ma zadatki by zostać czołowym napastnikiem ligi. Z tej formacji jestem niezwykle zadowolony. Potrzebuję jedynie młodego piłkarza, który będzie alternatywą dla Jarki i Zahorskiego w przypadku kontuzji.
  11. Pisi

    Powrót do potęgi

    Wiem, że strzeliłem z tym gafę, ale edytować nie mogłem już. Nie mam zamiaru się z zniechęcać. Pisi a nie pan Majster.
  12. Football Manager 2008 Wersja: 8.0.2 Baza danych: duża Dodatkowi piłkarze: Bośnia Ligi: Anglia(1), Belgia (1), Chorwacja (1), Czechy (1), Dania (1), Francja (1), Hiszpania (1), Holandia (1), Niemcy (1), Polska (2), Portugalia(1), Rosja (1), Rumunia(1), Serbia (1), Szkocja (1), Szwajcaria (1), Turcja (1), Ukraina (1), Włochy (1) Zasady: Normalne Klub: Górnik Zabrze Reputacja managera: krajowa Dodatkowe informacje: Nie używam żadnych edytorów, ani tego typu programów. Atrybuty piłkarzy mam ukryte. Styl opisywania meczów mówiąc krótko jest zerżnięty od Jamala. Jeśli Jamal ci to przeszkadza powiedz, to zmienię na jakiś własny, ale nie ukrywam, że Twój mi się podoba. Kilka słów o mnie: Mam na imię Mariusz. Osiągnąłem wiek 30 lat i uznałem, że czas zająć się prowadzeniem pierwszej drużyny. Znużyło mnie już szkolenie młodzieży, z którą praktycznie osiągnąłem wszystko w polskiej piłce. Bardzo mi zależało, aby poprowadzić do sukcesów górnika Zabrze, z którym jestem związany od wielu lat. Górnik, klub z tradycjami i ogromnymi sukcesami w ostatnich latach przeżywa duży kryzys. Pracując z młodymi piłkarzami Górnika, zauważyłem, jaki ogromny potencjał drzemie w tych chłopakach. Wiedziałem, że to jest moment, w którym można coś osiągnąć. Jest szansa by wrócić na szczyt. 30.06.2007r. Tego dnia udałem się do gabinetu prezesa Ryszarda Szustera. Przedstawiłem mu swoje zdanie na temat Górnika oraz opowiedziałem, na co moim zdaniem stać Górnik. Poprosiłem o danie mi szansy zwłaszcza, że dotychczasowy trener Ryszard Wieczorek został zwolniony z funkcji managera drużyny. I tak oto po 2-godzinnych ustaleniach podpisałem 2-letni kontrakt, w ramach, którego zarabiać miałem € 5,500 miesięcznie. Budżet transferowy wynosi € 475’000,a budżet płacowy € 110’000 miesięcznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...