Pierwszy z brzegu klub: Wigry Suwałki, drużyna mająca jedną z lepszych młodzieżowych szkółek w kraju, ze świetnie rozwiniętą siecią skautingu: Kowalewski, Małecki, Baranowski, Niewulis, Radzio, Bayer, P. Sobolewski, Kowalski, Danilczyk itd. , klub który w zeszłym sezonie zajął 3. miejsce w II lidze tylko dlatego że odpuścił parę spotkań, wiedząc, że sobie wyżej nie poradzi finansowo (śmierć głównego sponsora), ma w oczekiwaniach 13 miejsce!? W tym sezonie ma masę kontuzji i innych nieoczekiwanych wydarzeń (obowiązki służbowe, bardzo dziwne ciężkie zatrucie pokarmowe 13 zawodników w stołówce klubu z Rzeszowa), dlatego jest dopiero 9. Nie ma wielu zawodników, nawet z pierwszej drużyny, od razu generują się newgeni. Nie ma zawodnika który w juniorach (a co!) w 11 meczach w niepełnym wymiarze czasowym strzelił 24 bramki i miał coś koło 10 asyst, czy 15-letniego (właściwie to 16 już chyba) bramkarza, który sobie gra w U-21 jakby miał ze 26 lat i jeszcze bramki se strzela (3 dokładniej w 14 meczach).
Nie ma researchera? Co za problem. Wszystko jest w necie, nawet skład rocznika 2000-01. Ba! Wigry mają telewizję internetową.
Może to i nie jest wielki błąd, czy niedopatrzenie, ale skoro robicie 4. ligę (po co? już trzecich jest od wuja i ten tego, jest opcja swap teams, a jak ktoś chce doprowadzać klub do potęgi od którejśtam ligi to niech se gra w Anglii, tam bez dodatków jest 6 klas rozgrywkowych, a widziałem dodatek z 10.)
Uważam, że te drużyny z było nie było 3. klasy rozgrywkowej powinny mieć choć ty 30, a nawet 25 nie ma :(
Zrobiłem jakichś 20 nowych zawodników w 1,5 h (pewnie długo?) ale nie po zapisaniu zmian wyskakuje, że nie ma wystarczającej ilości drużyn w lidze :( Więc jak widać moje umiejętności edytorskie są bardzo słabe. Moje zdenerwowanie wynikało z tego, że chciałem w końcu zagrać w normalną II ligę (a nie jakieś brazylie i ligi regionalne) i głównie dlatego zakupiłem FM 2010, a mogłem zostać przy świetnym FM 2008 i niewiele gorszym 2007. Mają lepszy inteferjs, są bardziej intuicyjnie i trochę trudniejsze.
No nic to, jeszcze raz wyrażam swój podziw dla wszystkich autorów update'u za ogrom włożonej pracy. Jednak prawda jest taka, że nie jestem typem człowieka który zabiera się za coś, gdy czegoś ważniejszego nie ma wykonanego na tip-top, czasem wymagam też tego od innych...
Jeszcze raz gratuluję, jestem pełen podziwu dla wykonanej pracy.