-
Liczba zawartości
769 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Zawartość dodana przez A. De Raph
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30
-
Rozumiem, że już jesteś na miejscu? W domkach są patelnie?
-
Kłerwa, tam są brzozy? O_O Czemu nikt mnie nie ostrzegł wcześniej, aaa... :( :( Jest tam jakaś świetlica z TV, bo jednak tego Xazara (pozdro Icon) fajnie byłoby w TV obejrzeć. Edyta mówi, że wycinają tu azerskie litery, co za dyskriminacja!!!!
-
Z pompkami to nie ma co się stresować, bo ja też swoją biorę. Więc nie zabraknie nam na bank
-
Piłka i pompka to od lat moja działka i jak co roku, w tym roku również moja wiekowa żółta T90 dotrze Pompka też. Wezmę też piłkę do kosza, a nuż się coś też zagra. Martwi mnie to wykruszanie się Szczecina, bo w efekcie trochę się to zaczyna robić mało opłacalne, ale jeszcze nic nie deklaruję...
-
Chyba jakoś rano, no bo to będzie drugi dzień zlotu, więc chyba można być tam wcześniej niż wynika z jakiejśtam "doby hotelowej". Aczkolwiek - od której niby można się oficjalnie meldować danego dnia?
-
Przez Włocławek się nie przejeżdża. Przez Włocławek się wlecze swój ból. ;) Przy okazji - ładnie was tam remontują, wiadomo kiedy koniec? A z innej beczki - faktycznie jakoś dziwnie z tymi "wypadami" w ostatniej chwili... no ale jakby miało FYM-a nie być, to chyba pora umierać...
-
Bebok na liście? O_O A kto to jest Bebok? :P
-
Rozumiem, że religia nie pozwala Ci na poruszanie się francuskimi autami z klimatyzacją. Do lipca dużo czasu, się wtedy skonkretyzuje. PS. Ktoś ma chęć wpaść 20-tego kwietnia ok. 17-18 do piwnicy pod Kryptą na Zamku posłuchać trochę literackiej piosenki w wykonaniu dwóch fajnych lasek? Zapraszam.
-
Ja lubię grać z Vamim ^^ A co do strzelania z 3 metrów, to niech sobie ludzieje przypomną jaki FYM-ing w zeszłym roku miał Pulek, żeby uznać, że z 3m trzeba też umieć trafić ;) Poza tym, zibii może potwierdzić, że raz położyłem go fachowo :P
-
...jak się wszyscy nasadzają na tego króla strzelców, a i tak wiadomo jak się to skończy ^^
-
Póki co machnąłęm ręką, czeka mnie walka o odzyskanie paru tysiaków od złodziei z Ergo Hestia, więc sprawa tych 35 złotych zeszła na dalszy plan.
-
Rok temu sądziłem, że będzie więcej chętnych do zwrotu, ale z racji, że wyszło, że byłem jedyny, wyszedłem na cyrkowca A za stary na to już jestem :P
-
Trzymaj te pule, jesli faktycznie te Orliki coś tam mają kosztować, czy coś, to sie moze okazać, ze pula sie przyda. A jak się nie przyda, to tym razem nie będę robić cyrków, tylko dorzuć te 7,50 do serwera.
-
Jakbym chciał jechać sobie sam, to wiadomo, że samochodem się to średnio opyla, ale w sytuacji zajechania do Szczecina, sprawa ma się wtedy ciut inaczej, ale i tak IMO na razie za wcześnie o tym teraz.
-
No tak, tyle, że Ty po mnie nie zajedziesz, to taki detal :P
-
Ja jade na 3 doby (czw-niedziela), mam auto 5-osobowe (Xsara Picasso), jak coś.
-
Trochę to mnożenie bytów, ale tego typu sprawy to w zasadzie i tak wychodzą w ostatniej chwili, kto i czym i z kim jedzie. Więc raczej będziesz wcześniej wiedział o tym ile masz dni, itp. Więc jak się paprykarze na 3 dni piszą, to ja mogę pomóc PS. 20 albo 21 kwietnia jak zwykle o tej porze będę z młodzieżą na Zamku, więc tradycyjnie zapraszam.
-
OMG, takiej legendy to się ja nie spodziewałem O_o A, faktycznie Odziu, jezu to był taki zjeb, że ja pierdolę, obym nigdy już nie musiał go oglądać. Nie wiem jak on do was trafił nawet :/
-
A kogo mieliście, bo nie pamietam?
-
IMO czwartek-niedziela to dobry set, środa-niedziela to chyba ciut przydługo...
-
No to negocjuj, Nigel. Orlik to fajna rzecz, nawet jakby wyszło, że trzeba się zrzucić po 5 zeta, no to chyba jakoś się to przeżyje...
-
Jeśli by faktycznie opcja Nigelowska wypaliła, to nie jest wykluczone, że ruszałbym z Koszalina via Szczecin, bo teoretycznie najprościej byłoby się telepać zapewne przez pojezierze drawskie, ale jeśli nadrabiając pare km mogłbym zabrać ekipę paprykarzy, to wyszłoby taniej, a nadkładam raptem 60km. No, ale póki co - trzeba czekać.
-
Pomysł Nigela wygląda obiecująco, tylko co na to wschód i południe, bo znowu czeka ich cały dzień w trasie
-
W okolicach Ostrołęki są fajne miejsca, jest Nowogród (na Łomże), tam już powoli się wkracza w Mazury (Pisz, dolina Biebrzy itp) - ale pewnie ceny wysokie i pewnie też obłożenie... aczkolwiek ja uwazam ze dużo ładniejsze rejony są na pojezierzu drawskim (Połczyn, Drawsko, okolice Białego Boru nawet), no ale to już jest północny-zachód...
-
Fajnie było, aczkolwiek B miał podobne dylematy co Hamlet z "Zielonej Gęsi" Gałczyńskiego (googlajcie nieuki), wróciliśmy sobie kulturalnie około 23-ciej do Łodzi uciekając przed burzą. Ponoć na Śląsku to gradobicia nawet były, prawda to? Szkoda, że nikt nie zechciał jeszcze sobie popiknikować z nami ;)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 30