To moze ja wyjasnie. Tak na oko mozesz zarzad prosic o klub filialny co jakies 6 miesiecy. Jesli grasz popularnym klubem, jak np. ManU, Liverpool, Arsenal, Inter, Barcelona itd. to na samym poczatku gry jest szansa dostania jako klubu filialnego jakichs cieniasow z Japonii / Chin / USA, dzieki ktorym zarobisz miliony na sprzedazy pamiatek. O ile dobrze pamietam po jkaims roku - dwoch grania w swoim klubie zarzad da ci mozliwosc wyboru rodzaju klubu filalnego. Zaznaczasz wtedy ze chcesz partnera do sprzedazy pamiatek i zalatwione.
Pod kazdym innym wzgledem te kluby sa zupelnie bezuzyteczne. Jednak korzysci finansowe sa ogromne. Placisz takiemu klubowi jakies 1.4 do 2.5 miliona funtow rocznie, podczas gdy miesieczny zysk ze sprzedazy pamiatek dzieki takiemu partnerstwu bedzie wynosil MINIMUM okolo 1 milion funtow (sprawdzone). Jak latwo przeliczyc, nawet gdybys wyrabial tylko to minimum kazdego miesiaca to masz zarobek rzedu 12 milionow funtow. Odejmujesz to, co placisz klubowi filialnemu rocznie i masz jakies 10 mln funtow zysku na czysto.
Partnerstwo finansowe mozesz zawrzec tylko z klubami z USA, Chin i Japonii. Nie jestem pewien, ale raz chyba mi sie zdarzyl klub meksykanski. Osobiscie udalo mi sie miec maksimum tylko dwa takie kluby jednorazowo. Gdy wolalem o trzeci zarzad wymawial sie tym, ze nie mogl znalezc odpowiedniego klubu partnerskiego (podejrzewam, ze zwiazane jest to z tym, ze takich klubow jest ograniczona ilosc - czyli kto pierwszy ten lepszy, komputer tez stara sie miec takie kluby partnerskie)
Krotko mowiac - grajac klubem o wysokiej reputacji i majac dwa kluby partnerskie tego typu nie musisz sie przejmowac finansami, bo wlasciwie zawsze, przy odrobinie zdrowego rozsadku bedziesz wychodzil 'na plus'.
Ale to co tu napisałeś tyczy sie tylko tych największych kulbów czy też mniejszych? Bo jak grałem kiedyś Legia albo Auxerre, juz nie pamietam, to nawiązałem współpracę z jakimś klubem z Chin i musiałem im płacić 1,5 mln euro co w tamtym okresie dla klubu było dość sporo ale chciałem zaryzykowac bo myślałem że mi się to zwróci ale po sezonie porównałem przychody z pamiątek z tego roku i z poprzedniego i nawet nieznacznie spadły...