Lucifer Morningstar

Pierwszy finał od 2004 roku w którym wygrywa mój faworyt:) Dodam,ze w wielu finalach zupełnie mnie nie interesowało kto wygra;)

Powinien dostać żółta za te gesty. Jak wół pokazuje sędzia na gwizdek a ten ma pretensje

Nie oglądałeś Polska-Japonia więc nie wiesz co to emocje

Przed finałem obstawiałem że najlepszym gk będzie Lloris lub Subasic. Teraz zdecydowanie Belg.

Właśnie miałem to napisać;). Czyli jak dla mnie Hazard.

Jeden z najlepszych finałów jakie widzialem

Madzukic się rehabilituje:/

Zapomniałeś że sędzia był przekupiony;). Antyfutbol strzela 4 bramki

To był faul na lucasie

Ciężki wybór. Stawka jest wyrównana. Ja bym powiedział Hazard, ale jeśli jak zwykle wybiorą z finalistów to bym wybrał Llorisa. A niech będzie inaczej niż zwykle.

Nie no, bramkarz był zasloniety. Taka bramka nie powinna się liczyć, to jest antyfutbol;)

Jeeeest

Co to było?

Chorwaci napieraja co mi się nie podoba bo jestem za Francja a wy narzekacie, że nudny mecz...

Masz rację. Odwołuje co powiedziałem i modlę się aby druga połowa wyglądała jam mecz Japonia-polska, i aby jedyna rzeczą jaką wzbudzi emocje będzie fakt czy zdążą przeprowadzić zmianę przed końcem meczu:)

Chciałbym aby Francja grała futbol ofensywny ale gra jak gra. Na tą chwilę jest to skuteczne. A obecnego narzekania na finał nie rozumiem. Są emocji wynik nie jest przesądzony a wy narzekacie. Wiadomo, że zawsze może być lepiej ale równie dobrze mogliśmy dostać powtórkę z meczu Rosja-Hiszpania.

Jak dla mnie też trzeba dobrze dośrodkowac piłkę aby zmusić rywala do błędu i aby strzelił samobója. Ręką to przypadek ale karnego też trzeba strzelić...

Fatalnie wyglądają Francuzi w obronie. Każda wrzuta to zagrożenie

Padają gole-źle, nie ma goli- źle. Czy wam można dogodzić?

Masz rację. Za dużo bramek i za dużo emocji. Powinni wymieniać pierdyliard podań w środku pola i nic wiecej

W naszej ekstraklapie maja takie fajne zasłonki na ekranach. Widać mundial to nie ten poziom;)

Karny

I tyle dobrego na dzisiaj jeśli chodzi o Francję

Akurat Mario miliony raz ratował swoje zespoły we własnym polu karnym. Wypadek przy pracy.

Jeeeest