Lucas07

Mi zawsze działają streamy

Co do 2k to wczoraj miałem dość dziwny mecz z Lakers. Gram Dallas po zaktualizowaniu rosterów (choć część atrybutów nadal mi się średnio podoba, zwłaszcza takie F u Randle'a/Bamby za 3, bo w końcu zaczęli próbować coś rzucać) i miałem dość close game, ale nawet na jedno posiadanie nie wyszedłem na prowadzenie Jak miałem stratę 1/2 punktów to nagle jakieś dziwne straty, jakby skrypty nie pozwalały wygrać

Nets kogoś sprowadzili czy na Russellu do Playoffów? DAJ strasznie overrated w 2k

Całkiem przyjemny dzień Zostałem w Poznaniu to poszedłem wieczorem na cmentarz z kolegą (Zasłużonych + Cytadela), potem okazało się, że ulubiony pub zamknięty to szybkie piwka we Wściekłym i zaraz można odpalać NBA 2k

Nie sądziłem, ze listopad 2018 rozpocznę od oglądania NBA specjalnie dla występu Rose’a.

Nie wiem, ale najgorsze są gówniarze dzwoniące ciagle do drzwi :| Dibrze, ze już jadę do pubu

Obejrzałem Raptors z Philly i już nie mogę się doczekać Playoffow na Wschodzie. Bez LBJ będzie świeżo, a gdy Philly i Boston wrócą na swój normalny poziom to powinno być grubo. Raptors maja straszne bogactwo kadrowe, a to jak wymuszają straty (choć Philly zawsze mieli z tym problem) świetnie się ogląda. Po KL w ogóle rdzy nie widać. Jonas-Ibaka to przepłacony duet, bo nie mogą być razem, ale to chyba najlepiej obsadzona pozycja centra w lidze przez 48 minut. No i bardzo lubię aktywność Siakama po obu stronach. A to wszystko bez mojego ulubionego gracza tej drużyny, Freda. Wizards to chyba już tylko czekają na rozpad...

Światła skończyłeś?

Powszechnie stosowane nickname'y są spoko. Jednak Jasonx czasami używa dziwnych i się pogubić można Bez kontekstu to tego "Donka" typowałbym jako Donte z Bucks, bo rudy i to kojarzy się z Tuskiem

Robertson, Jordan, a James miał 20/5.5/5.9

Przez te kontuzje odpuściłem Bucks i obejrzałem Mavs ze Spurs. Naprawdę całkiem przyjemne spotkanie do oglądania. Trochę dziwne w tej lidze były picki na 5-6 metrze, pick&pop na mid range i ogólnie rzuty z tego obszaru. Spurs chyba tylko trzy próby z dystansu do przerwy mieli, a Bucks pewnie w jedna kwartę rzucają więcej za 3 niż oba zespoły razem wzięte w 1 połowie. No ale taka odmiana nie była zła, bo to lekki powrót do przeszłości. Wrocil Barnes, który na pewno da kolejne opcje w ataku Mavs. Ogólnie ich s5 prezentuje się bardzo solidnie. Mavs do będzie bardzo niewygodny rywal dla większości drużyn i nawet jak będą przegrywać to po walce jak z SAS. Podoba mi się Brunson, z którego będzie solidny roles. Widać doświadczenie z NCAA. Jak na zespół Ricka to w Dallas za mało szacunku do piłki i za duzo strat. Trochę próbują pójść w coś efektywnego czasem za bardzo. Coś jak niepotrzebny no look Luki w 1 kwarcie zakończony głupia strata. No i w końcówce tez strat za dużo, ale to efekt grania ich przez debiutanta i sophomore. Przyszłościowo to jednak dobry ruch, bo Luka ze Smithem ileś tych końcówek musza przegrać, grunt żeby wyciągali wnioski. Fajnie, ze DAJ nie jest tylko od zasłon. Sporo piłki w ręku. Handoffy i ogólnie robi więcej różnych rzeczy niż z czasów Clippers. Jak dobrze pamietam z grafiki w transmisji to ostatnio rekord kariery asyst miał. Tej jakości weteran i wreszcie dobry center od czasów Tysona się na pewno przydaje. No i Luka jest tak fun to watch, a gdy zaczyna mu wpadać to już w ogóle. Piękna koszykówka po prostu. Dobrze, ze siedzę w tym pociągu jeszcze od czasów przed Eurobasketu ;). Jedyne co mnie martwi to minuty grane przez Doncicia. To rookie, który ze wszystkich debiutantów ma najwiecej minut w kościach dotychczasowo. Reprezentacja, liga hiszpańska i puchary, a tu na dzień dobry dostaje jakieś chore minuty w Dallas. Boje się, ze zostanie zajechany, bo to jednak inna dyscyplina sportu niż w Europie. Rubio tez grał mnóstwo przed NBA i potem sporo problemów zdrowotnych było. Oby tutaj nie było powtórki, bo to byłoby ze szkoda dla koszykówki. Doncic jako debiutant jest ósmy w lidze względem minut na mecz. Gra ich prawie 36 w każdym spotkaniu i to bardzo dużo, zwłaszcza jako debiutant z Europy. Co ciekawe najwiecej grają LMA i DMR, wychodzą problemy Spurs ze zdrowiem. Luka to jedyny rookie w pierwszej pięćdziesiątce klasyfikacji minut na mecz, tez wymowne. Potem padło na Denver. Jak zobaczyłem skład Pels to się przestraszyłem lekko i koszmary lat poprzednich wróciły. Brak Davisa, brak Paytona, a na starterze Jahill Okafor. Wszystko idealnie ułożone pod klasyczna porażkę z dupy tej drużyn tego trenera. Dodatkowo problemy Jrue z faulami od początku. Ostatecznie wygrali, ale nie ma się czym jarac, bo do końca było nerwowo. To powinno być łatwe W, bo w końcu u siebie i z rywalem grającym bez jednego z najlepszych graczy ligi. Podobał mi się Beasley w tym meczu, a Monte znów zagrał jak bardzo solidny backup. Teraz chyba będą Bulls, wiec znów powinno być z W. Bucks nie oglądałem, ale są 7-0. Mike dobrze, ze jesteś.

Pare dni temu zapowiadała się super noc hot drużyn. Bucks Raptors - bez Giannisa, Kawhia, OG Denvers Pels - bez Bartona, Paytona i Davisa meeeh

Echh jedyny, z którym przegrałbym w tej kolejce. Grsty Brachu

Pierwsze, tak Drugie, nie odpowiem, bo się boje iż zepsuje Ci zabawę.

Oczywiście jako całokształt kariery to Suarez jest piłkarskim śmieciem. Chyba nikt ze współczesnych zawodników nie zasłużył bardziej na takie określenie.

Nie wiem może uprzedzony jestem, ale to nie pierwsze jego zachowanie jak brutala/pojebana na boisku.

Strzela ten, ktorego nie powinno byc juz na boisku. Skill ogromny, ale jest śmieciem.

Powinien byc raczej spokojnie

No dialogi fatalnie nagrane momentami. Oglądałem z angielskimi napisami i fajnie tłumaczyli rzeczy wynikające z kultury, gdzie z Rutkowskiego zrobili Sherlocka

jmk, tez ogladasz z napisami?

J-Rich z tego co wiem był w ostatniej ofercie Miami, ale Socie coś tam nie pasowało jeszcze :keke:. Chyba był też Waiters/nie chcieli brać Dienga. Houston nawet po oddaniu złych umów (to Knight chyba tylko w zasadzie teraz) nie miałoby kasy na Butlera jako FA, bo supermaks Hardena, maks CP3 i kontrakt Capeli, a Tuckera czy Gordona też raczej nie chcą oddawać. via Chams Cavs planują zwolnić Lue e: Za to w Wizards już w mediach Beal i Wall narzekają na kolegów. Brooks narzeka na Portera

Dobrze, że nie chcą Hardena/CP3 Morey trochę odwrócił sytuację taką ofertę i teraz to Rockets wygladają na zespół bardziej zdesperowany niż Sota

Thibs tak, organizacja już niekoniecznie. To znaczy oni z Butlerem (fakt, sporo opuścił, ale do momentu kontuzji najlepszy gracz drużyny) zrobili Playoffy w ostatnim dniu RS. Tak dobrego gracza nie wyciągną i z punktu organizacji lepiej mieć te picki niż hmm no właśnie, co mogą dostać od innych drużyn? Wrócili do PO po wielu latach, ale Zachód jest tak mocny, że naprawdę nie widzę tego w tym roku. Mają trochę złych umów (Teague, Dieng przede wszystkim), ale i trochę młodych (KAT, Wiggins (mimo że w niego nie wierzę), Jones, Okogie) i dostając te picki otwiera im to możliwość jakiegoś dealowania w przyszłości. Sami pewnie będą mieli 8-14 wybór za rok, którym też można dealować. No i brak PO to dobra okazja do zwolnienia Thibsa. Tu jest ten problem z łączeniem przez niego dwóch stanowisk, bo patrzy krótkofalowo jako coach. Rondo niby takie elitarne BBIQ, ale co odwalił w tym crunchu to pojęcia nie mam:

Nie mamy pańskich flag i co nam pan zrobi?

Spokojnie razem z Qczem odbijemy flagi od Dudka i Miśka :)))