Skocz do zawartości

peżet

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 618
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez peżet

  1. peżet

    Peżet Słowianin

    Klub w lutym stracił 657k. Pierwszy marcowy mecz graliśmy w Lubienie, meczem z Zagłębiem kończymy swój udział w Pucharze Ekstraklasy. Po golu z karnego Mołosza zremisowaliśmy 1-1 i zajęliśmy trzecie miejsce w grupie. Treningi wznowił Marcin Szulik, niestety lider naszej pomocy nadal nie chce rozmawiać o nowym kontrakcie. Gdy wreszcie uwolniliśmy się od zbędnego pucharu mogliśmy skupić się już tylko na lidze, nasz najbliższy przeciwnik Korona przyjeżdza do Gdańska, mecz transmituje Canal +. Do składu powraca Wiśniewski. Początek mieliśmy dobry, niestety po dziesięciu minutach mimo kilku świetnych okazji nadal było 0-0. Od tej dziesiątej minuty do gwizdka konczącego pierwszą połowę nic ciekawego się nie wydarzyło. W przerwie poobijanego Sapundzhieva zmienił Klis. W drugiej połowie osiągneliśmy znaczącą przewagę, ale mimo wielun sytuacji nie udało się nam strzelić gola. Zremisowaliśmy i nie wykorzystalismy potknięcia Wisły w Chorzowie. Orange Ekstraklasa, 6.03.2010 (16/30)Lechia [2] – Korona [14] 0-0 MoM : Oleg Weretiło (Korona) – 7. Bukumirović – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Skrobacz, Vuković – Wojciechowski (76’ Pietrowski) – Boguski (76’ Hirsz), Sapundzhiev (45’ Klis) – Smolarek
  2. peżet

    Shotgun blues

    Nie łam się, świetne opowiadanie a wyniki tylko dodawały klimatu
  3. peżet

    Peżet Słowianin

    No a co, przeciez nie zatrudniam żadnych afrykanierów i kanarinio tylko Słowianie grają, zgodnie z zasadą gry No i bardzo brzydko robisz Nie dość, że żaden superbohater nie był murzynem (Batman, Superman, Spiderman, Papież, nawet Bolek i Lolek), to jeszcze do klubu nawet jednego nie weźmiesz . Błąd! Zielona Latarnia był murzynem Ligową wiosne rozpoczynaliśmy 27. lutego w Warszawie, z Legią. Od początku zarysowała się optyczna przewaga gospodarzy, ale pierwsze okazje do strzelenia gola stwarzaliśmy my. W 4. minucie minimalnie przestrzelił Smolarek, kilka minut później ponad bramką strzelił Nechajczyk. W 17. minucie wyszliśmy na prowadzenie, po zamieszaniu w polu karnym gola sprytnym strzałem strzelił Smolarek. Po stracie gola gospodatrze wreszcie zaczęli stwarzać okazję. Jedną z nich nawet wykorzystali, Zozulja strzelił gola po świetnym dograniu Kaczmarka. W drugiej połowie gra była wyrównana, my stwarzaliśmy więcej okazji do strzelenia gola, ale wynim się nie zmienił. Orange Ekstraklasa, 27.02.2009 (15/30)Legia [5] – Lechia [2] 1-1 (Zozulja 34’ / Smolarek 17’) MoM : Aleksandar Vuković (Legia) – 8. Bukumirović – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Skrobacz, Vulović (68’ Pietrowski) – Wojciechowski (68’ Klis) – Boguski, Sapundzhiev (68’ Mrozek) – Smolarek
  4. peżet

    Peżet Słowianin

    No a co, przeciez nie zatrudniam żadnych afrykanierów i kanarinio tylko Słowianie grają, zgodnie z zasadą gry
  5. peżet

    Peżet Słowianin

    [tow]Lechia – Crvena Zvezda 2-0 (Brede, Boguski) [tow]Unia Janikowo – Lechia 0-3 (Brede, Mania, Smolarek) Sapundzhiev wznowił lekki trening, za około 4 tygodnie zacznie trenować w normalnych warunkach. [tow]Lechia – Smederevo 4-1 (Molosz x2, Smolarek x2) Patryk Smolarek poprosił o zdjęcie z listy transferowej, z ukrywaną przyjemnością zgodziłem się. Kral i Vuković się przeziębili, Wojciechowski i Bakwypadli z treningów na 2 lub 4 tygodnie. Skrobacz skręcil kostę i nie potrenuje przez 2 tygodnie. Pierwszego lutego otwarło się okienko transferowe w Polsce. Nasze rezerwy i zespół juniorski wzmocnili : Jan Kocian (Czechy, 19, O S, 1/0u21), Sparta Praga, 120k Filip Duda (Czechy, 17, O S/DP), Slovan Liberec, 55k Tomas Krajcik (Słowacja, 16, OP/N S), Saturn, 40k Ireneusz Sobik (Polska, 17, O/DBP L), Dynamo Kijów, 55k Zbigniew Dutka (Polska, 18, OP/N S), Zagłębie, 60k Mihaił Korszunow (Rosja, 18, Br), Tom, 20k Lorenzo Kajtazi (Chorwacja, 19, DBP/P P), Imotski, 30k Drago Lucic (Chorwacja, 18, OP L), Rijeka, 60k Stanisław Pachomow (Rosjam 16, OP LS/N), Saturn, 95k [tow]Lechia – Habitpharm Javor 3-2 (Boguski, Mania, Sobik) Dawid Sołdecki za 1k odszedł do Hradec Kralove. Georgi Sapundzhiev wznowił treningi!! Zagłębie kupiło z Bełchatowa naszego byłego piłkarza Wawrzyńczoka za 500k, 100k trafi na nasze konto. Szulik skręcił staw kolanowy, może pauzować nawet 4 tygodnie. Maciej Kalkowski ogłosił, że po zakończeniu sezonu kończy karierę, jednak już od teraz zajmować się będzie wyłączniem trenerką, Maciek całkiem zasłużenie dostał miejsce w naszym sztabie szkoleniowym. Wiosne jak zwykle zaczynaliśmy dwoma meczami Pucharu Ligi. W pierwszym przegraliśmy u siebie z Wisłą 0-1 po golu Cielucha. W meczu piątej kolejki w Gdyni przegraliśmy z Arką 3-2 (Sapundzhiev, kowalczyk sam.). Kontuzji w tym meczu doznali Grzelczak (2 tygodnie/ miesiąc) i Wiśniewski (2 dni/tydzień). W międzyczasie treningi wznowił Bąk a koniec kariery ogłosił Mariusz Pawlak, Mariusz już teraz zasilił nasz sztab szkoleniowy. Za 60k z Szachtara zakupiliśmy Alberta Putilina (Ukraina, 18, OP/N S).
  6. peżet

    Górnik Zabrze

    Z Koroną to zdaje się tylko gola Swierczewskiemu nie uznali, ale to wina liniowego bo glowny nie bylmw stanie zobaczyc czy byl gol. Co do 'rzekomych' fauli na Cantoro, chyba zyjesz w innym swiecie, nie wina Mauro że nasza liga pelna jest drewniaków, którzy nie umieja nic zrobic gdsy przeciwnik sie dobrze zastawi, powiedz mi jeszcze ze Mauro nie został brutalnie, cahmsko zaatkowany przez Kizysa, czy nie bylo faulu (nieodgwizdanego) tuz przed polem karnym na poczatku II polowy, nie pamietam kto faulował.
  7. peżet

    Górnik Zabrze

    Pojechałeś. Karnego nie było, owszem sędzia był do dupy, racja. Ale nie sędziował tylko pod Wisłę, ba więcej kontrowersyjnych gwizdnięć miał pod Górnik.... A co do Cantoro to już w ogóle, to że Mauro często gra wślizgiem nie znaczy, ze co mecz urywa komuś nogę, jeżeli chcesz sędziów uczulać na jakiś graczy z wtorkowego meczu to na Kiżysa (jakim cudem ten cwaniak dokończył mecz!?), Hajtę i naszego Darka Dudkę, za ten rzut w rogu boiska powinien kartke obejrzeć...
  8. peżet

    Peżet Słowianin

    W trzecim meczu Pucharu Ekstraklasy wygraliśmy z Arką 1-0, po golu Smolarka. Kontuzji w tym meczu doznał Skrobacz. Wybrano mnie managerem listopada. Smolarek 2. piłkarzem miesiąca. Klub zanotował zysk 1,19M. Z Miroslavem Kralem w pierwszym składzie jechaliśmy do Białegostoku na zaległy mecz ostatniej ligowej kolejki. Jesień kończymy właśnie meczem z Jagiellonią. Mecz się dla nas fatalnie zaczął, już w piątej minucie po wrzutce z rzutu rożnego samobója strzelił Król, co ciekawe to już trzeci swojak Pawła w tym sezonie. Po straconej bramce musieliśmy się cofnąć, gospodarze wyraźnie nabrali wiatru w żagle. My jednak potrafiliśmy groźnie kontrować, po jednej z tych kontr strzeliliśmy gola. W 45. minucie Mołosz dobił niepewnie obroniony przez Czaplińskiego strzał Smolarka. W drugiej połowie gole nie padły, w sumie remis po nudnym meczu. Orange Ekstraklasa, 2.12.2009 (14/30)Jagiellonia [10] – Lechia [1] 1-1 (Król sam 5’ / Mołosz 45’) MoM : Paweł Król (Lechia) – 8. Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Kral (57’ Vuković) – Pietrowski – Wiśniewski, Grzelczak – Smolarek Rok 2009 kończymy na pierwszym miejscu, ale druga Wisła ma tyle samo punktów. 11 asyst Smolarka z tego sezonu jest nowym rekordem klubu. Dwa dni po tym meczu stała się rzecz najgorsza, Smolarek ostatecznie zadeklarował chęć odejśćia z klubu. Nasz najlepszy strzelec, asystent i piłkarz z najwyższą średnią zażądał wystawienia na listę transferową.... [tow]Lechia – Mladost (L) 3-0 (Wiśniewski, Vuković, Smolarek)
  9. peżet

    Górnik Zabrze

    Faulu na Cantoro w polu karnym nie bylo, ale byl nie odgwizdany w drugiej polowie tuz przed polem karnym. Ręka w polu karnym też była, spalony Zieńczuka to jakaś kpina, nie mowie już o Niedzielanie, bo jego strzal ze 'stumetrowego spalonego' Sławik obornił. Icon to chyba ty nie kojarzysz faktów, gdy Brożek leżał, tak właśnie Brożek Hajto nie widząć go (mam nadzieje) grał dalej, to samo zrobił Cantoro, który w prawidłowy, agresywny, ale prawidłowy sposób opdebrał piłkę Brzęczkowi, jakim cudem miał widzieć to co się działo za jego plecami? A chamem to w tym meczu był Hajto, pomine jego wejście w Niedzielana, bo ostro grac może każdy, ale gdy wtedy się przyburzył do Cantoro, Mauro zaczął go przepraszac i sie usprawiedliwiac, w koncu Mauro razem z Pawłem Brożkiem podali Tomkowi ręce, na co ten odwrócił sie plecami....
  10. peżet

    Shotgun blues

    Ale własnie to ja tutaj rozumiem jako dobrze, najfajniej sie gra jak w pierwszym sezonie idzie ciezko a potem mozesz podziwiac efekty swojej pracy
  11. peżet

    Sen nocy letniej

    Ha, widziesz, ale z 'moimi' chłopakami nie było tak łatwo
  12. ale mecz ale brawo za wygraną ofkorz, i brawo za porażkę z Interem
  13. peżet

    Shotgun blues

    Usprawiedliwia, nie wystawiam napastników z opanowanie mniejszym niz 12, wyjatkiem byl Cetnarowicz ale to wspanialy odgrywający a co do opka, to idzie Ci dobrze zarówno w graniu jak i w pisaniu
  14. peżet

    Peżet Słowianin

    A to kurde co? Gdzie jakiś Polak na tej pozycji? Mołosz? Co to za obce nazwisko? Grzeszysz, oj, grzeszysz Poka Smolarka Ha, ha, ale na prawde ten sejw jest rasisitowski moga grać tylko Słowianie w przewadze Polaków już kilku Rumunów i Łotyszy z u18 musiałem zwolnić Smolarek był całkiem niedawno, na poprzedniej stronie chyba EDIT : Zapomniałeś podkreślić Nechajczyka i Krala
  15. peżet

    Peżet Słowianin

    W środę 25. listopada kończyliśmy swoje wystepy w grupowej fazie Pucharu UEFA, na wyjeździe z Hearts. Znów na ławce rywala siedzi Polak, tym razem jest to Piotrek Giza. Gospodarze przed tą kolejką zajmowali ostatnie miejsce, po tej kolejce nadal się tam znajdowali. Niestety nie oznacza to naszego zwycięstwa w tym meczu. Wręcz przeciwnie, przegraliśmy. W pierwszej połowie gospodarze panowali na boisku, mimo to w 34. minucie po zagraniu Wiśniewskiego gola strzelił Grzelczak. Niestety w końcówce Hearts podkręciło, najpierw pechowy swojak Króla a następnie celny strzał głową Zilicia. Do przerwy 2-1. W drugiej połowie staraliśmy się zmienić wynik, ale atakowaliśmy strasznie nieskutecznie. W 53. minucie jeszcze pogrążył nas Lovre... Puchar UEFA, 25.11.2009 (4/4)Hearts [sCO, 5] – Lechia [POL, 4] 3-1 (Król sam 39’, Zilic 44’, Lovre 53’ / Grzelczak 34’) MoM : James Simmonds (Hearts) – 8. Bąk – Nechajczyk (45’ Loda), Brede, Król, Mołosz – Szulik (68’ Klis), Skrobacz (68’ Mrożek) – Pietrowski – Wiśniewski, Grzelczak – Smolarek Bordeaux zremisowało 2-2 z Newcastle i z pucharami niestety się już żegnamy.
  16. peżet

    Peżet Słowianin

    W meczu kończącym 13. kolejkę podejmowaliśmy Arkę, na wielkie derby przystępujemy tylko z brakiem Bąka i oczywiście Sapundzhieva. Bardzo powoli w tym meczu się rozkręcaliśmy, po pół godzinie gry, w której kilka razy goście zagrozili naszej bramce, strzelilismy gola. Dośrodkowanie Wiśniewskiego świetnym strzełm głową wykorzystał Smolarek. Okazało się, że był to jedyny gol spotkania. Wygraliśmy zasłuzenie, ale nie bez wysiłku. Orange Ekstraklasa, 15.11.2009 (13/30)Lechia [1] – Arka [13] 1-0 (Smolarek 31’) MoM : Paweł Nechajczyk (Lechia) – 8. Bukumirović – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Wojciechowski (83’ Pietrowski) – Wiśniewski (80’ Loda), Grzelczak – Smolarek W tym meczu kontuzji doznał Wojciechowski, nasz doświadczony pomocnik będzie pauzował od 3. do 4. tygodni. Sławomira w pierwszym składzie zastępuje Pietrowski, to jedyna zmiana w składzie. Goście z Bordeaux w swoim najsilniejszym zestawieniu, z Chamakh’em, Cavenaghim czy Mavubą. Na ich ławce zasiadł... Tomasz Bandrowski. Szybko zarysowała się przewaga gości, ale świetnie w naszej bramce spisywał się Bukumirović. Najbliżej pokonania Aleksandara byli Cavenaghi i Mavuba. Pod koniec pierwszej połowy my przejęliśmy inicjatywę, ale najgroźniejsze nasze strzały były niecelne, próbowali Smolarek i Pietrowski. W drugiej połowie to my byliśmy zdecydowanie lepsza drużyną. Już od pierwszych minut zaczęliśmy stwarzać zagrażenie pod bramką Pjatowa. Zaczęło się od minimalnie chybionych strzałów Grzelczaka i Smolarka. Jednak w 53. minucie już się udało! Smolarek do wprowadzonego w przerwie Mrożka a nasz młody joker strzela gola!! Po strzeleniu gola nadal przeważaliśmy, ale nie udało się strzelić gola choć były ku temu okazje. Niestety w 89. minucie gościom udało się wyrównać, Francia wykorzystał złą interwencję Bukumirovicia po wrzutce z rogu... Puchar UEFA, 19.11.2009 (3/4)Lechia [POL, 2] – Bordeaux [FRA, 3] 1-1 (Mrożek 53’ / Francia 89’) MoM : Krzysztof Brede (Lechia) – 8. Bukumirović – Nechajczyk (84’ Loda), Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz (28’ Kral) – Pietrowski – Wiśniewski (45’ Mrożek), Grzelczak – Smolarek
  17. peżet

    Shotgun blues

    A jakie ma opanowanie Ogbodo??
  18. peżet

    Sen nocy letniej

    Grasshopper zaszalał Ty też szalejesz
  19. peżet

    Peżet Słowianin

    Klub w listopadzie zarobił 797k. Bukumiorović wznowił treningi. Trzy dni po dramatycznym meczu z Widzewem graliśmy w Łęcznej zaległe spotkanie z Górnikiem. W bramce musiał stanąć debiutant Marek Kowalczyk, bo Bartulović wyjechał na zgrupowanie reprezentacji. Pierwsza połowa była strasznie nudna, warte opisania są tylko dwa momenty. Pierwszym z nich był gol, w 17. minucie strzałem zza pola karnego Leciejewskiego pokonał Mołosz. Drugi fakt warty opisania to czerwona kartka, którą za faul taktyczny na Smolarku otrzymał Ziółkowski. W drugiej połowie zaczęliśmy sobie stwarzać więcej sytuacji, ale kapitalnie spisywał się Leciejewski. Paradoksalnie to koszmarny błąd bramkarza gospodarzy doprowadził do jedynego, strzelonego przez Smolarka, gola drugiej połowy. Orange Ekstraklasa, 4.11.2009 (12/30)Łęczna [6] – Lechia [1] 0-2 (Ziółkowski cz/k 32’ / Mołosz 17’, Smolarek 68’) MoM : Paweł Król (Lechia) – 8. Kowalczyk – Ondrejka, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Wojciechowski – Boguski, Grzelczak – Smolarek 23. piłkarzy w tym 13. Polaków powołanych na mecze juniorskich reprezentacji. Ondrejka szybko złapał jakąś kontuzję, może nie trenować do dwóch tygodni.
  20. peżet

    Peżet Słowianin

    Wiśniewski i Nechajczyk wznowili treningi. Dwa dni po odpadnięciu z Pucharu Polski graliśmy wyjazdowo bardzo ważny mecz z Dynamo Kijów, po pierwszej kolejce my i Ukraińcy znajdujemy się na dwóch pierwszych miejscach. Mecz się dla nas fatalnie zaczął, już w szóstej minucie pechowego samobója strzelił Król. Kilka chwil później mogliśmy wyrównać, ale Szowkowskij obronił strzał Mołosza. Do końca pierwszej połowy gospodarze przeważali, ale wynik się nie zmienił. W drugiej połowie poziom meczu nie podwyższył się za bardzo, gospodarze spokojnie kontrolowali wynik meczu, nam udało się tylko raz zagrozić ich bramce, ale Szowkowskij nie dał się pokonać Hirszowi. Puchar UEFA, 29.10.2009 (2/4)Dynamo [uKR, 1] – Lechia [POL, 2] 1-0 (Król sam 6’) MoM : Oleksandr Jacenko (Dynamo) – 8. Bartulović – Ondrejka, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Wojciechowski (71’ Pietrowski) – Boguski (71’ Kalkowski), Grzelczak (71’ Hirsz) – Smolarek W Zaduszki przyszło nam grać mecz, po przerwie wracamy na ligowe boiska, do Gdańska przyjechał Widzew. W pierwszej połowie delikatną przewagę osiągnęli goście, ale ich ataki były niedokładne i nieksuteczne. My w pierwszej połowie dwukrotnie zagroziliśmy bramce Mjedżidowa i strzeliliśmy dwa gole. W 14. minucie Wojciechowski strzelił piękną bramkę z rzutu wolnego. W 29. minucie Smolarek wykorzystał prostopadłe podanie Boguskiego. Niestety nie mogło być aż tak dobrze, w 41. minucie po fatalnym błędzie Bartulovicia gola kontaktowego strzelił Bogunović. W 56. minucie udało się nam podwyższyć, Król ‘pierdolnął na Smolarka’ , Patryk zgrał piłkę do Boguskiego, strzał Rafała został obroniony ale dobitka Grzelczaka sięgnęła celu! Nieoczekiwanie minutę później znów prowadziliśmy tylko jedną bramką, gola po niepewnej interwencji Bartulovicia strzelił Chmura. W 69. minucie Smolarek znów zgrał piłkę Boguskiemu, tym razem Rafał się nie pomylił i podwyższył na 4-2!! W 88. minucie jeszcze nienajlepszym strzałem Bartulovicia pokonał Bogunović, ale to my cieszyliśmy się z trzech punktów. Orange Ekstraklasa, 1.11.2009 (11/30)Lechia [3] – Widzew [4] 4-3 (Wojciechowski 14’, Smolarek 29’, Grzelczak 56’, Boguski 69’ / Bogunović 41’ 88’, Chmura 57’) MoM : Patryk Smolarek (Lechia) - 8. Bartulović – Ondrejka, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Wojciechowski (79’ Kalkowski) – Boguski, Grzelczak – Smolarek (79’ Mania)
  21. peżet

    Peżet Słowianin

    Odbyło się losowanie Pucharu Ekstraklasy, w w grupie zmierzymy się z Wisłą, Arką i Zagłębiem. Mrożek skręcił staw kolanowy, 2/4 tygodnie... Grzelczak doznał zatrucia pokarmowego. W pierwszym meczu tego bezsensownego picharu podejmowaliśmy Zagłębie. Ja na ten mecz oczywiście nie poszedłem, drużynę poprowadził Kafarski. Po słabym meczu zremisowaliśmy z ‘miedziowymi’ 1-1, gola strzelił Skrobacz. W drugiej kolejce graliśmy na wyjeździe z Wisłą, po wyrównanym meczu przegraliśmy 2-1 (Smolarek). W tym meczu kontuzji doznał Bukumirović, Czarnogórzec może pauzować nawet dwa tygodnie. Kontuzjowani są dwaj pierwsi bramkarze zespołu, szpital się powiększa... Kontuzji doznał przesunięty z rezerw Kubiński, zaraz się okaże, że nie będzie kto miał stać na bramce! Patryk Smolarek w mediach powiedział, że chce wyjechać na zachód, mimo że udało mi się go przekonac do zmiany zdania to jego czas w Gdańsku jest bliższy końcowi niż początkowi... 27. października w Warszawie musieliśmy grac mecz 3. rundy pucharu Polski, jako że dwa dni później mieliśmy grać z Dynamo w ramach Pucharun UEFA na Legię posłałem rezerwowych, m.in. dwójkę z rezerw Rusznickija i Krystiana Mrożka. Gospodarze ten mecz potraktowali poważnie i zasłużenie wygrali. My jednak pozostawiliśmy po sobie dobre wrażenie, piłkarzem meczu został przecież bramkarz Legii Jan Mucha, który w wspaniały sposób bronił strzały Klisa i Mrożka. Jedynego gola meczu strzelił w 42. minucie Kral, szkoda że był to gol samobójczy... Puchar Polski, 27.10.2009 (1/1)Legia – Lechia 1-0 (Kral sam 42’) MoM : Jan Mucha (Legia) – 8. Bartulović – Ondrejka, Loda, Pawlak, Radunović – Kral, Vuković – Klis – Rusznickij, Kalkowski – K. Mrożek
  22. peżet

    Peżet Słowianin

    Kontuzji (2/4 tygodnie) nabawił się Nechajczyk. 14. naszych piłkarzy powołanych na mecze juniorskich reprezentacji. EMŚ : San Marino – Polska 0-2 (Jeleń 31’, Łobodziński 90’) Wojciechowski wznowił treningi. W ślady starszego kolegi poszedł Artur Klis. EMŚ : Walia – Polska 3-2 (Smolarek 3’ 21’) Polacy kończą grupę na trzecim miejscu i nie pojadą do RPA. W jednym dniu kontuzji nabawiał się dwójka graczy pierwszego zespołu, na kilka dni z treningami pożegnał się Loda, gorzej ma się z Mateuszem Bąkiem, nasz nr 1 nie zagra od 3. do 4. tygodni. W bramce Bukumirović, na prawej obronie Ondrejka. Ponadto do składu powracają Wojciechowski i Smolarek. Takie zmiany zaszły w składzie na pierwszy mecz fazy grupowej, podejmujemy chyba najtrudniejszego rywala : Newcastle. Goście ze wszystkimi swoimi największymi gwiazdami m.in. Martins, Owen, N’Zogbia czy nadzieja szkockiej piłki Staunton, co ciekawe na ich ławce znalzło się miejsce dla dwójki Polaków : Krzynówka i Golańskiego. Nieoczekiwanie już w drugiej minucie mogliśmy strzelić gola, Wojciechowski popisał się pięknym podaniem, Smolarek ograł Taylor’a ale nie trafił w bramkę. Goście jednak sześć minut później pokazali nam, że łatwo nie będziemy mieli, Martins urwał się naszym obrońcom i wystawił pilke Owenowi, który się nie pomylił. W 17. minucie ku zdumieniu kibiców przyjezdnych wyrównalismy, z rzutu rożnego dośrodkował Wojciechowski a gola z najbliższej odległości strzelił nie pilnowany Grzelczak! Po stracie gola nasiliły się ataki gości, ale przybysze z Anglii grali bardzo nieskutecznie. W 39. minucie udało nam się wrzucić piłkę w ich pole karne, kto by się spodziewał, że przeciętnie grającego Smolarka zastąpi stoper Mate? Nikt, nawet pamiętając, o przyśpiewce Polak, Węgier – dwa bratanki.... Cóż, najważniejsze, że do przerwy prowadziliśmy 2-1. W drugiej połowie nadal utrzymywało się nasze prowadzenie, mimo czasem miażdżącej przewagi gości. Jakby nie było jeszcze niebiosom mało, w 89. minucie Smolarek po zagraniu Kalkowskiego dobił gości, którzy tego dnia przegrali w meczu, w którym byli lepszą drużyną! Puchar UEFA, 15.10.2009 (1/5)Lechia [POL, 1] – Newcastle [ANG, 4) 3-1 (Grzelczak 17’, Mate sam 39’, Smolarek 89’ / Owen 8’) MoM : Piotr Grzelczak (Lechia) – 8. Bukumirović – Ondrejka (59’ Kula), Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Wojciechowski (80’ Pietrowski) – Grzelczak, Mrożek (59’ Kalkowski) – Smolarek Hearts – Dynamo Kijów 0-2 Na biletach zarobiliśmy rekordowe 800k.
  23. wreszcie a kto jest czwarty? bo na razie pierwsze trzy m-ca dla 'niebieskich'
  24. peżet

    Peżet Słowianin

    pokazałem Smolarka, który jest chyba najbardziej utalentowany, skoro jest już najlepszy w całej druzynie Dzień przed naszym meczem z Bełchatowem maly horror i mecz bardziej przypominający hokej niż piłkę obejrzeli kibice w Chorzowie. Ruch strzelił aż pięc goli ale nie wystarczyło to do wygranej, bo Pogoń wcisnęła jednego gola więcej. W Bełchatowie musiałem desygnowac do gry na wpół rezerwowy skład, większość piłkarzy, którzy grali w czwartek jest mocno zmęczona. Zmęczona, niezgrana i grająca bez pomysłu – tak tego dnia wyglądała Lechia. Broniliśmy się do 45. minuty, kiedy to Brede obejrzał czerwoną kartkę. Porażka 3-0 w sumie nie była za wysoka... Orange Ekstraklasa, 27.09.2009 (8/30)Bełchatów [11] – Lechia [3] 3-0 (Moskal 45’, Lelujka 55’ 63’) MoM : Michał Lelujka (Bełchatów) – 9. Bak – Nechajczyk, Brede, Król, Radunović – Vulović, Kral – Pietrowski (45’ Loda) – Hirsz (56’ Kalkowski), Boguski – Mania (56’ Mrożek) Odbyło się losowanie grupowe Pucharu UEFA, trzeba przyznać , że nie mieliśmy szczęścia. Naszymi rywalami zostały : Newcastle, Bordeaux, Dynamo Kijów i Hearts. Tylko Szkoci są w naszym zasięgu. Po krótkiej, za krótkiej przerwie graliśmy kolejny mecz, graliśmy go rozbici psychicznie io fizycznie. Na szczęście naszym rywalem Radomiak, który jest słabym przeciwnikiem. Nie graliśmy jakiejś fantastycznej piłki, ale graliśmy wystarczająco porządnie. W drugiej minucie po błędzie Pająka pierwszego gola strzelił Mania. Drugiego strzelił w 44. minucie, świetną asystą popisał się Skrobacz. W drugiej połowie p[adł jeden gola, honorowy, autorstwa Rybarczyka. Orange Ekstraklasa, 30.09.2009 (9/30)Lechia [2] – Radomiak [15] 2-1 (Mania 2’ 44’ / Rybarczyk 79’) MoM : Grzegorz Mania (Lechia) – 9. Bąk – Nechajczyk (66’ Kula), Loda, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Pietrowski (66’ Kalkowski) – Grzelczak, Mrożek – Mania (66’ Boguski) Wybrano mnie drugim managerem miesiąca, wygrał Mariusz Kuras (Bełchatów). Patryk Smolarek w konkursie piłkarza miesiąca przegrał tylko z Lelujką (Bełchatów). Klub we wrześniu zarobił ponad półtora miliona euro, kasa klubowa wynosi niecałe dziesięć milionów.
  25. peżet

    Peżet Słowianin

    W 3. rundzie Pucharu Polski zagramy wyjazdowo z Legią. W dniu moich urodzin graliśmy w Szczecinie mecz derbowy, skład taki sam jak w ostatnim meczu ligowym z jednym wyjątkiem, obok Bredego na stoperze gra Król. Już w czwartej minucie wyszliśmy na prowadzenie, piłkę stracili obrońcy gospodarzy, przejął ją Smolarek i pokonał Majdana. Po strzeleniu gola nie zaprzestaliśmy ataków, ale powrót do formy sprzed lat udowadniał Majdan. Do przerwy wynik się nie zmienił, prowadziliśmy tylko 0-1. W drugiej połowie nadal atakowaliśmy, ale pokonanie Majdana graniczyło z cudem. Udało się dopiero w ostatniej doliczonej minucie, rezerwowy Grzelczak wykorzystał świetne zagranie Smolarka. Orange Ekstraklasa, 19.09.2009 (8/30)Pogoń [10] – Lechia [2] 0-2 (Smolarek 4’, Grzelczak 90’) MoM : Patryk Smolarek (Lechia) – 9. Bąk – Nechajczyk, Brede, Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Pietrowski (80’ Kalkowski) – Wiśniewski (35’ Boguski), Mrożek (80’ Grzelczak) – Smolarek Kolejny ofensywny gracz wyleciał nam na dłużej ze składu, Wiśniewski nie pogra od 3 tygodni do dwóch miesięcy. Pięc dniu po wygranej w Szczecinie graliśmy w Guimaraes rewanżowy mecz I rundy Pucharu UEFA. Wiśniewski zastepuje Grzelczak. Portugalscy kibice zgotowali nam piekło a piłkarze bardzo cięzki mecz. Szybko zarysowała się wyraźna przewaga gospodarzy, ale my dzielnie się broniliśmy. Gola Vitoria strzeliła dopiero po indywidualnym błędzie, pomyłkę Bredego w 23. minucie wykorzystał Fonesca. Na szczęście my nie ograniczaliśmy się do obrony, w 30. minucie znów groźnie skontrowaliśmy, tym razem skończyło się golem. Nechajczyk po wcześniejszej solowej akcji Smolarka popisał się fantastycznym strzałem ze skraju pola karnego. Sześć minut później niestety gospodarze znów strzelili gola, z wolnego Bąka pokonał Soares. W drugiej połowie gra się trochę wyrównała, gole nie padły, więc to my mogliśmy cieszyć się z awansu!! Orange Ekstraklasa, 24.09.2009 (2/2)Vit. Guimaraes [POR] – Lechia [POL] 2-1 (Fonesca 23’, Soares 36’ / Nechajczyk 30’) MoM : Armando (Vit. Guimaraes) – 8. Bak – Nechajczyk, Brede, (45’ Loda), Król, Mołosz – Szulik, Skrobacz – Pietrowski (62’ Kalkowski) – Grzelczak (62’ Boguski), Mrożek – Smolarek Mniej szczęścia miały inne Polskie drużyny, Wisła tylko zremisowała u siebie z Dynamo 0-0. Korona w Bukareszcie też zremisowała, 1-1 (Robak 41’) i my jako jedyni awansowaliśmy do fazy grupowej. Otrzymaliśmy 85k i 650k za awans i występy w fazie grupowej. Smolarek stłukł głowę, i może pauzować nawet tydzień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...