Skocz do zawartości

Gregor

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    254
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Gregor

  1. Zespoły z miejsc 1-3 z mojej grupy z poprzedniego sezonu, rezerwy Realu (pierwszy mecz - 6:0 z rezerwami Atletico), Albacete z drugiej ligi, kolejne 3 zespoły z czołówki w swoich grupach w tamtym sezonie. Za to przynajmniej mam u siebie 5 beniaminków .
  2. Mam beznadziejną grupę w lidze i o pierwszą czwórkę będzie BARDZO ciężko. Superpuchar Europy powędrował w ręce Bayernu Monachium. Niemcy byli zespołem zdecydowanie lepszym od włoskiego AC Milanu, ale na rozstrzygnięcie losów spotkania potrzebne im były rzuty karne. Wcześniej bowiem żadne gole nie padły. Ale czy można się dziwić temu triumfowi, skoro Bawarczycy wydali na transfery €102.000.000, z czego połowę na Cristiano Ronaldo, a resztę między innymi na Thierry'ego Henry'ego? My za to parę dni później inaugurowaliśmy zmagania ligowe, a naszym pierwszym przeciwnikiem było Amurrio - tegoroczny beniaminek. Chociaż graliśmy na wyjeździe, liczyłem na 3 punkty - jeśli chcemy awansować, nie możemy tracić punktów z tymi teoretycznie słabszymi ekipami. Mecz mógł rozpocząć się znakomicie, ale kiedy Fonseca skierował piłkę do siatki, sędzia odgwizdał spalonego. W dalszej części połowy rywale mieli wyraźną przewagę w środku pola, ale nasza obrona funkcjonowała na tyle dobrze, że gospodarze nie mogli dojść do klarownych sytuacji strzeleckich. A my czekaliśmy na swoją szansę i wykorzystaliśmy ją, kiedy Furiga wykończył dośrodkowanie Vinuesy. W drugiej odsłonie rywale sprawiali nam kłopoty tylko do 56 minuty. Wtedy to Vinuesa popisał się kolejnym świetnym dośrodkowaniem i Furiga zdobył swego drugiego gola głową. Wtedy to ostatecznie przejęliśmy inicjatywę i nasz najlepszy napastnik skompletował hat-tricka, a asystował mu ponownie Vinuesa, choć tym razem nie była to górna piłka. Odnieśliśmy zatem przekonujące zwycięstwo po rozważnej grze, ale nie był to z pewnością rywal najwyższych lotów. 23.08.2009r., Basarte: 2.869 Segunda Division B, Grupa 2: 1/38 [-.]Amurrio CF 0:3 [-.]CD Logroñes 27. Gorka (A) - knt 44. M. Furiga - 0:1 56. M. Furiga - 0:2 68. M. Furiga - 0:3 MotM: Vinuesa (AM RL; CD Logroñes) - 10 S.Coque - Edu Alonso, Chupi, G.Greer (65. A.Bartholome), D.Galiano - Vinuesa, J.Wilk, Ł.Jasiński, R.Boguski - D.Fonseca (65. T.Moskal), M.Furiga ©
  3. Na nasz okres przygotowawczy składały się 4 spotkania sparingowe. Trzy z zespołami z niższych lig i jeden poważny sprawdzian - z Realem Unión. I choć we wszystkich meczach byliśmy stroną przeważającą i lepiej zorganizowaną, nie mogłem być do końca zadowolony z wyników. Z Alaior wygraliśmy 1:0 (Boguski), Real Unión zwyciężyliśmy 2:1 (Furiga 2), tylko zremisowaliśmy 1:1 (Greer) z Manchego, zaś na zakończenie pokonaliśmy 1:0 (Jasiński) Xove Lago. W międzyczasie klub opuścił Jesus Torres (12-0-1, 6.50), za którego Hermanas przekazało nam kwotę równą €18.000. Nie udało się za to pozbyć marudzącego Stefa oraz grającego nieadekwatnie do swej bardzo wysokiej płacy Nela. Zespół rezerw ponownie zasiliła pobliska szkółka piłkarska, wysyłając doń dwóch młodych absolwentów - Joana Lago [15; D/DM C; Hiszpania] i Jorge Etxarri [18; M C; Hiszpania]. W tej podstawowej fazie kariery ciężko coś o nich stwierdzić, choć ten młodszy prezentuje się całkiem nieźle, jak na swój wiek i kiedyś może wyrosnąć z niego zawodnik z pożytkiem dla drużyny. Polskie zespoły w swoich pierwszych meczach europejskich pucharów zagrały na miarę oczekiwań. Co prawda Cracovia nie powtórzyła swojego sukcesu z ubiegłego roku i już w pierwszej rundzie odpadła z Pucharu Inter-Toto, ale zarówno Legia, jak i Polonia Warszawa, mogą być już pewne awansu do fazy zasadniczej Pucharu UEFA. Ta pierwsza ekipa wygrała 4:0 z Gabalą w Azerbejdżanie, a ta druga zwyciężyła w Dublinie 2:0 z Saint Patrick's Athletic. W Lidze Mistrzów za to Wisła Kraków trafiła w drugiej rundzie eliminacyjnej na tureckie Fenerbahce i po bezbramkowym remisie na wyjeździe, na Reymonta pokazała, że niestraszne jej takie nazwiska, jak Roberto Carlos, Edu, Guti, Marcos Senna, Santi Cazorla, Salomon Kalou, Semih Senturk, Mateja Kezman, czy Daniel Guiza i zademonstrowała gwiazdom prawdziwą lekcję futbolu, wygrywając w fenomenalnym stylu 4:0. W kolejnej rundzie los skojarzył mistrzów Polski z PSV Eindhoven i po bezbramkowym remisie w Holandii kibice Białej Gwiazdy po cichu liczą na powtórkę wyniku z Turkami.
  4. Nie moja wina, że nieźli, tani, obywatele UE i chętnie do mnie przechodzą ;]. Poza tym scoutowie znajdują więcej Polaków niż innych zawodników.
  5. Letnie okienko transferowe nie wypadło dla nas zbyt pomyślnie. Co prawda udało mi się pozbyć z zespołu paru grajków, ale wzmocnienia były zdecydowanie zbyt słabe. Pierwsi z zespołem pożegnali się Cesar Negredo (11-0-0, 6.55) i Jaume (4-0-0, 6.50). Pierwszy odszedł do Eivissy za €18.000, a drugi za 25% kwoty kolejnego transferu zasilił Huescę. Jorge Campos Cerezo (9-0-2, 6.56) już wcześniej miał podpisany kontrakt z Ciudad de Santiago, więc jego odejście było formalnością. Za kolejnych zawodników za to udało mi się trochę zarobić. Tomi (16-1-0, 6.75) za €150.000 przeszedł do francuskiego Valenciennes, Manuel Candelas (31-6-0, 6.90) za €30.000 wzmocnił beniaminka naszej ligi - Chantreę, zaś Raul Garcia (27-0-4, 6.70) zarobił dla nas €70.000 odchodząc do kolejnego beniaminka, ale tym razem innej grupy - Jerez. Te €268.000 zysku z transferów pozwoliło mi optymistyczniej spojrzeć w przyszłość, gdyż kasa klubowa świeciła pustkami. Kiedy jednak na naszym koncie pojawił się debet, zarząd zadecydował, że warto wspomóc nasze starania kwotą €750.000. To układało się w całkiem niezłą sumkę, ale okazało się, że bardzo ciężko będzie to na coś, a może raczej kogoś, rozsądnie spożytkować. Najważniejszym chyba i, co ważne, darmowym zawodnikiem, który do nas dołączył, był Stephane Coque [27; GK; Francja], pozyskany na prawie Bosmana z Valenciennes. Doświadczony Edu Alonso [35; D/DM R; Hiszpania] przyszedł do nas raczej jako trener, ale byłem zdania, że wciąż może być pomocny także na boisku. Nic nie kosztował nas także utalentowany młody napastnik Angel Garcia Martinez [19; SC; Hiszpania], a jakby się uprzeć, to można powiedzieć także, że nic nie kosztował nas Diogo Fonseca [24; SC; Portugalia]. Ten jednak był jedynie wypożyczony z Mallorki. Z mojego ulubionego rynku - Polski - także ktoś musiał pojawić się w klubie. €45.000 zapłaciłem więc Odrze Wodzisław za Tomasza Moskala [34; SC; Polska], a na konto Górnika Zabrze kazałem przelać €40.000 odstępnego za Dariusza Kołodzieja [27; DM C; Polska]. Polacy do tej pory mnie nie zawodzili, więc miałem nadzieję, że z tymi będzie podobnie. Najwięcej kosztował mnie za to (nie)grający w Championship Gordon Greer [27; D C; Szkocja]. Spadkowicz ze wspomnianej ligi, Doncaster Rovers otrzymał od nas za niego €110.000, a my, jak miałem nadzieję, solidnego obrońcę do pierwszej jedenastki. Więcej wzmocnień niestety nie było, ale za to parę zmian zaszło w naszym sztabie szkoleniowym. Na emeryturę odeszli obserwatorzy Michał Nowak i Grzegorz Wilk, a także trenerzy Hugo Castillo oraz Alejandro Alba, jak i fizjoterapeuta Carlos Encaje. Miejsca trenerów zajęli David López Fernandez [45; Hiszpania] i Alberto Salmerón [47; Hiszpania], wspomagani przez wspomnianego wcześniej Edu Alonso, a dwóch polskich szperaczy zastąpił Rafał Pawłowski [56; Polska].
  6. Baza mała, szperacze słabi to i z młodzieżą krucho, a nawet ogólnie z zawodnikami. Coś pewnie będzie, ale w kasie czystki. Smolarek w Boltonie 24-10-7, 6.96. W Aston Villi od marca 10-3-2, 7.10. Najpierw grał na szpicy, potem AMC.
  7. Group 2 Pos Team Pld Won Drn Lst For Ag Won Drn Lst For Ag Pts -------------------------------------------------------------------------------------------------- 1st P Ponferradina 38 11 3 5 29 15 13 5 1 41 15 80 2nd Real Unión 38 12 3 4 29 16 11 5 3 33 16 77 3rd Conquense 38 14 3 2 39 14 9 4 6 30 23 76 4th Ejido 38 12 2 5 27 14 10 7 2 33 17 75 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 5th Cultural 38 10 5 4 28 14 10 2 7 28 19 67 6th Zamora 38 11 7 1 28 11 6 8 5 21 22 66 7th Guijuelo 38 10 5 4 30 17 7 9 3 29 15 65 8th Logrońés 38 9 4 6 26 18 10 2 7 26 16 63 9th Osasuna B 38 8 6 5 25 28 9 2 8 25 28 59 10th Sestao 38 7 6 6 21 17 8 6 5 23 15 57 11th Barakaldo 38 9 6 4 28 26 6 3 10 21 27 54 12th Las Palmas B 38 9 4 6 27 24 6 3 10 27 31 52 13th Racing B 38 7 5 7 30 24 6 5 8 18 24 49 14th Guadalajara 38 6 6 7 25 18 7 3 9 23 28 48 15th Alzira 38 8 4 7 28 27 3 4 12 13 34 41 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 16th Lemona 38 6 6 7 27 28 4 4 11 15 24 40 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 17th R Athletic B 38 7 5 7 32 32 3 1 15 16 49 36 18th R Roquetas 38 3 3 13 15 35 1 6 12 12 40 21 19th R Valladolid B 38 3 1 15 17 43 1 6 12 16 39 19 20th R Real Sociedad B 38 0 1 18 9 39 3 0 16 10 38 10 Pos Team Pld Won Drn Lst For Ag Won Drn Lst For Ag Pts -------------------------------------------------------------------------------------------------- 1st C Wisla Kraków 14 10 1 3 28 13 7 2 5 14 13 40 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 2nd Polonia 14 8 3 3 23 16 6 5 3 16 12 38 3rd Cracovia 14 10 1 3 15 9 5 3 6 12 11 36 4th Górnik Zabrze 14 4 3 7 14 16 8 3 3 16 11 31 5th Lechia Gdańsk 14 9 1 4 21 10 4 3 7 12 18 30 6th Polonia Bytom 14 3 2 9 8 15 8 2 4 17 13 27 7th Jagiellonia 14 4 3 7 6 10 5 6 3 16 15 27 8th LKS Lodz 14 4 5 5 8 12 6 1 7 8 16 26 9th Legia 14 7 3 4 18 14 6 3 5 17 17 37 10th Slask 14 5 6 3 17 11 5 2 7 10 13 31 11th Ruch Chorzów 14 6 4 4 12 8 4 1 9 7 15 30 12th Lech 14 4 4 6 10 12 6 5 3 13 10 30 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 13th R Odra Wodzislaw 14 4 5 5 14 13 5 3 6 14 15 28 14th R Belchatów 14 5 5 4 22 15 3 4 7 14 18 24 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 15th R Arka 14 3 3 8 13 19 3 5 6 14 20 19 16th R Piast 14 4 2 8 11 18 2 3 9 11 23 17
  8. Kiedy do półfinałów Ligi Mistrzów awansowały trzy angielskie drużyny, brytyjska prasa była pewna tego, że trofeum to trafi do Londynu lub Manchesteru. Arsenal, Chelsea i MU pogodził jednak niemiecki Bayern, który najpierw w zaskakującym stylu zostawił w pokonanym polu The Blues, a potem zdeklasował Kanonierów, strzelając trzy gole w pierwszej połowie. PODSUMOWANIE SEZONU 2008/2009 Liga Mistrzów: Bayern Monachium (3:0, Arsenal Londyn) Puchar UEFA: AC Milan (1:1p, Racing Santander) Superpuchar Europy: Manchester United (3:0, Zenit Sankt-Petersburg) Puchar Interkontynentalny: Manchester United (1:0e, Sao Paulo) Igrzyska Olimpijskie: Włochy (3:2, Hiszpania) Mistrzostwa Azji: Japonia (2:0, Kuwejt) Anglia 1. FC Liverpool - 72 2. Tottenham Londyn - 66 3. Arsenal Londyn - 65 Francja 1. Olympique Marsylia - 68 2. Girondins Bordeaux - 68 3. Saint-Etienne - 67 Włochy 1. AC Milan - 83 2. Juventus Turyn - 71 3. Inter Mediolan - 68 Polska 1. Wisła Kraków - 40 2. Polonia Warszawa - 38 3. Cracovia Kraków - 36 Hiszpania 1. Real Madryt - 80 2. Valencia CF - 73 3. Espanyol Barcelona - 70 Pięć najdroższych transferów (Świat): 1. David Marcelo Pizarro (DM C; Chile; AS Roma -> Inter Mediolan) - €14.000.000 2. David Trezeguet (SC; Francja; Juventus Turyn -> Schalke 04 Gelsenkirchen) - €13.250.000 3. Juan (D C; Brazylia; AS Roma -> Chelsea Londyn) - €13.000.000 4. Juan Roman Riquelme (AM C; Argentyna; Boca Juniors -> Manchester United) - €12.750.000 5. Landon Donovan (AM/F RC; USA; Los Angeles Galaxy -> Everton Liverpool) - €12.750.000 Pięć najdroższych transferów (Polska): 1. Ebi Smolarek (AM/F C; Racing Santander -> Aston Villa) - €4.700.000 2. Markus Brzenska (D C; Borussia Dortmund -> Benfica Lizbona) - €2.600.000 3. Grzegorz Bartczak (AM LC; Zagłębie Lubin -> Wisła Kraków) - €1.200.000 4. Łukasz Garguła (AM C; GKS Bełchatów -> Wisła Kraków) - €775.000 5. Vahan Gevorgyan (AM RLC; Wisła Płock -> Cracovia Kraków) - €750.000
  9. Dla nas sezon już się skończył, więc mogłem na spokojnie zaprosić Acebala do wspólnej debaty na temat przyszłości zawodników w zespole. Iker Fernandez [26; GK; Hiszpania] (18-0-0, 7.11) - zaczął bardzo słabo, z czasem bronił coraz lepiej, ale mimo to nie byłem pewien co do jego umiejętności - w przyszłym sezonie przewiduję dla niego miejsce na ławce. Emil Stef [29; GK; Rumunia] (21-0-0, 7.05) - bardzo dobry początek sezonu, pewny punkt naszej jedenastki, aż do chwili, gdy oprócz problemów z aklimatyzacją zaczął marudzić na zbyt słabą ekipę. Lista transferowa. Całe szczęście, że w przyszłym sezonie do naszego klubu miał dołączyć bramkarz o klasę lepszy od dwóch obecnych. Fernandez nie marudził na swój los, kiedy połowę sezonu przesiedział na ławce rezerwowych, także mam nadzieję, że w przyszłym sezonie taka rola też będzie mu odpowiadać. Jorge Campos Cerezo [30; D R; Hiszpania] (9-0-2, 6.56) - zbyt słaby na moje aspiracje - nie zamierzałem więc przedłużać jego kontraktu i w przyszłym sezonie miał już grać w trzeciej lidze. Ghislain Favier [32; D RC; Francja] (17-0-1, 7.06) - słaby początek, ale dołączył do nas w chwili dołku całego zespołu i z czasem grał coraz lepiej - pewny punkt zespołu. Raul Garcia [28; D RC; Hiszpania] (27-0-4, 6.70) - bardzo dobry wykonawca rzutów rożnych, ale potrafi też bardzo szybko zapracować sobie na czerwoną kartkę; w przyszłym sezonie nie ma co liczyć na miejsce w pierwszej jedenastce, a kto wie, czy w ogóle wciąż będzie grał pod naszym sztandarem. Chupi [28; D L; Hiszpania] (28-0-4, 7.21) - nasz najlepszy zawodnik formacji defensywnej; mam nadzieję, że utrzyma solidną formę. Zeki [25; D L; Hiszpania] (5-0-0, 7.00) - nie grał źle, ale nie mógł się pogodzić z rolą rezerwowego, co oznaczało dla niego szansę w innym zespole. Jorge Cortes [19; D/DM LC; Hiszpania] (12-0-0, 6.50) - młody, perspektywistyczny, ale jego czas miał dopiero nastąpić. Anthony Bartholome [26; D C; Francja] (17-2-0, 6.82) - prawdę mówiąc spodziewałem się po nim więcej, dobre występy przeplatał bardzo słabymi. Eneko [23; D C; Hiszpania] (21-0-0, 6.57) - spisywał się bardzo słabo, ale po wielu spotkaniach w rezerwach wrócił przy okazji fali kontuzji, był już zupełnie innym zawodnikiem i zamierzałem dać mu szansę w przyszłym sezonie. Diego Galiano [25; D C; Hiszpania] (31-4-1, 6.84) - w wielu meczach nasz kapitan; miał bardzo dobry początek sezonu, ale później dopasował się do nierównej formy kolegów. Diego [21; D C; Hiszpania] (5-0-0, 6.20) - nie miałem pojęcia, czego oczekiwało po nim Alaves; może jakiś naprawdę GŁĘBOKO ukryty potencjał? Cesar Negredo [29; D C; Hiszpania] (11-0-0, 6.55) - nie sądzę, abym miał z niego jakiś pożytek. Wzmocnienia w linii obrony bardzo mile widziane. Najchętniej ponad połowie z tych zawodników znalazłbym nowych pracowników, ale muszę przecież mieć kogoś w zamian. Łukasz Jasiński [23; DM C; Polska] (17-2-2, 7.24) - mogłem być zadowolony, pewny punkt zespołu, a wciąż się jeszcze rozwijał. Nacho Rosado [28; DM C; Hiszpania] (20-1-1, 7.00) - na tle zespołu niezły, ale został wygryziony przez młodszego Polaka i musiał pogodzić się z rolą rezerwowego. Jakub Wilk [23; M L; Polska] (13-0-4, 7.00) - z całą pewnością zdolny i bardzo dobry, ale trapiły go kontuzje i nie miał okazji się rozgrzać. Jaume [26; M C; Hiszpania] (4-0-0, 6.50) - lista transferowa. Jesus Torres [29; M C; Hiszpania] (12-0-0, 6.50) - spodziewałem się po nim więcej, podzieli los kolegi wyżej. Vinuesa [34; AM RL; Hiszpania] (21-0-3, 6.95) - niezły, ale martwiło mnie to, że odnoszę wrażenie, iż dużo lepiej sprawował się na lewym skrzydle, niż na prawym, gdzie go dużo chętniej wystawiałem. Steve Bernardet [23; AM C; Francja] (35-7-1, 7.17) - strzelił sporo goli, ogólnie spisywał się nieźle i miejsce w klubie miał pewne, ale nie mogłem mu gwarantować, że w pierwszej jedenastce nie pojawi się ktoś bardziej przebojowy. Nel [32; AM/F C; Hiszpania] (25-0-3, 6.64) - rozczarowanie, ale bardzo dużo spotkań musiał grać na skrzydle, co nie bardzo mu odpowiadało. Z linii pomocy umiarkowanie byłem zadowolony. Z całą pewnością potrzebujemy wartościowych zmienników, nie mówiąc już o wzmocnieniach. Rafał Boguski [24; F RC; Polska] (11-4-1, 7.45) - nasz najlepszy zawodnik w końcówce sezonu, czy grał na skrzydle, czy na ataku; niestety również nie miał szczęścia do kontuzji. Manuel Candelas [30; F C; Hiszpania] (31-6-0, 6.90) - nie byłem pewien co do tego zawodnika; większość sezonu grał w drugiej linii, ale czy w kolejnych latach w ogóle zagra w mojej ekipie? Tego nie mogłem mu gwarantować. Jose Carlos Gallego [23; F C; Hiszpania] (32-7-2, 7.03) - świetny początek, ale później doznał kontuzji, która zbiegła się z naszym spadkiem formy; kiedy wrócił, tak on, jak i cały zespół, nie grał na tym samym poziomie. Tomi [24; F C; Hiszpania] (16-1-0, 6.75) - przewidziałem dla niego miejsce na liście transferowej i mam nadzieję, że pomoże na nasze kłopoty finansowe. Innego zastosowania nie stwierdziłem. Cyril De Souza [22; SC; Francja] (11-2-0, 6.45) - nasz klub nie był miejscem dla niego - młody, jeszcze nie ukształtowany, dodatkowo nie spodziewałem się, żeby coś z niego wyrosło, więc bez żalu oddałem go Szwajcarom. Martin Furiga [33; SC; Argentyna] (34-16-3, 7.24) - podstawowy napastnik, kapitan zespołu i jego bardzo ważny członek. Nie powinien się obawiać o swoje miejsce w składzie. Co do napastników nie byłem pewien, komu mogłem ufać, a komu mniej. Wiedziałem jednak, że przydałby się typowy egzekutor i ktoś, kto mógłby go zastąpić.
  10. W Pucharze UEFA wszystko potoczyło się zgodnie z planem - zdecydowanym faworytem był AC Milan i to właśnie Rossonieri mogli świętować to trofeum. Jednak nie przyszło im to tak łatwo, jak wielu sądziło przed spotkaniem z Racingiem Santander. Pogromcy Legii zdołali doprowadzić do rzutów karnych, aby ostatecznie w konkursie jedenastek uznać wyższość rywali. Sezon kończyliśmy meczem u siebie z Guijuelo. Pierwsza połowa mogła zanudzić na śmierć, gdyż przez całe 45 minut obie drużyny oddały zaledwie 2 celne strzały. Zdecydowana większość akcji kończyła się jeszcze zanim ktoś miał okazję uderzyć. Druga połowa była już dużo lepsza w naszym wykonaniu, ale odczuwalny był brak zawieszonego za czerwoną kartkę Furigi. Nie potrafiliśmy zatem strzelić bramki, ale nie potrafili tej sztuki dokonać także nasi przeciwnicy i sezon kończyliśmy bezbramkowym remisem, pozostawiającym nas na ósmym miejscu. 17.05.2009r., Nuevo Las Gaunas: 4.698 [sB2] (8.)CD Logroñes 0:0 (7.)CD Guijuelo I.Fernandez - G.Favier, Chupi, A.Bartholome, D.Galiano © - J.Wilk (76. Tomi), Vinuesa (90. J.Cortes), M.Candelas, Ł.Jasiński - J.C.Gallego, R.Boguski
  11. Mecz z Ponferradiną był z pewnością bardzo ważny dla naszych przeciwników. Wciąż walczyli oni bowiem o jak najlepszą lokatę w pierwszej czwórce i dobrą pozycję przy losowaniu grup barażowych. Jako że tracili tylko jeden punkt do prowadzącego Conquense, na pewno nie zamierzali złożyć broni. Moje przewidywania po raz kolejny się potwierdziły - gospodarze mieli wyraźną przewagę, byli od nas po prostu lepsi i nie potrzebowali nawet 10 minut, aby najlepszy zawodnik ligi tegorocznych rozgrywek, Irurzun, zaliczył swoje 28 trafienie w sezonie. W drugiej połowie udało nam się jedynie zneutralizować poczynania ofensywne zespołu z Ponferrady. W defensywie wciąż jednak byli dla nas zaporą nie do przejścia i 3 punkty zdobyte w tym spotkaniu pozwoliły wskoczyć im na fotel lidera na jedno spotkanie przed końcem sezonu zasadniczego. Nas za to zepchnęli z powrotem na ósmą lokatę. 10.05.2009r., Fuentesnuevas: 4.472 [sB2] (2.)SD Ponferradina 1:0 (6.)CD Logroñes 09. Irurzun (1:0) 89. Furiga (cz.k.) I.Fernandez - G.Favier, Chupi, A.Bartholome, D.Galiano © - J.Wilk, Vinuesa (68. J.C.Gallego), M.Candelas (68. J.Cortes), Ł.Jasiński - M.Furiga (cz.k.), R.Boguski Najchętniej zrobiłbym kompletną przebudowę ekipy, ale fundusze na to raczej nie pozwolą. Szczegóły o potrzebach wkrótce. Co do informacji jak najbardziej, tylko najpierw nie chciałem, żeby to wszystko wyglądało identycznie jak u Profa .
  12. Prawdę mówiąc z niecierpliwością oczekiwałem końca rozgrywek - długi sezon w Hiszpanii był strasznie męczący, tak dla mnie, jak i dla zawodników. Z pewnością inaczej myślałbym, gdybyśmy walczyli o awans, ale teraz, kiedy wszystko było już praktycznie przesądzone, chciałbym jak najszybciej przejść do nowego rozdziału. Kiedy jednak widziałem takie mecze jak nasz z rezerwami pierwszoligowca z Bilbao, chciałem jak najszybciej zobaczyć kolejne tego typu spektakle. Spektakle, w których liczyła się tylko jedna drużyna, bezlitośnie skuteczna. Już w 6 minucie Furiga wykorzystał podanie Gallego, strzelając swoją 15 bramkę w sezonie. Tuż przed przerwą obrońcy gości kompletnie zaspali, kiedy z rzutu rożnego piłkę w szesnastkę wrzucił Favier. Nasi zawodnicy w przeciągu kilku sekund oddali 3 strzały, wszystkie jakimś cudem obronione przez Raula, ale przecież był on tylko człowiekiem i kolejnego, autorstwa Furigi, już nie miał prawa wyciągnąć. Drugą połowę również rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia, choć trochę w tym było przypadku. Rafał Boguski uderzył piłkę z narożnika pola karnego i ciężko było powiedzieć czy był to strzał, czy może dośrodkowanie, ale w każdym razie futbolówka nabrała tak dziwnej rotacji, że wpadła do bramki obok zaskoczonego bramkarza. Nasz popis zakończył Candelas, fenomenalnym szczupakiem kończąc świetną akcję drużynową. 03.05.2009r., Nuevo Las Gaunas: 4.733 [sB2] (6.)CD Logroñes 4:0 (16.)Athletic Club de Bilbao B 06. Furiga (1:0) 45. Furiga (2:0) 48. Boguski (3:0) 73. Candelas (4:0) I.Fernandez - G.Favier (82. R.Garcia), J.Cortes, D.Galiano, A.Bartholome - Vinuesa, J.C.Gallego (68. Nel), M.Candelas, Ł.Jasiński - M.Furiga ©, J.C.Gallego
  13. Guadalajara była jednym z wielu zespołów, które znalazły na nas sposób w pierwszej, rzekomo jesiennej, rundzie rozgrywek. Liczyłem na to, że teraz im się odgryziemy, biorąc pod uwagę naszą całkiem niezłą formę. Gospodarze jednak wysoko zawiesili poprzeczkę. W pierwszej połowie przewagę mieli nasi przeciwnicy. Co prawda na niewiele im się to zdało, bo piłki skierować do siatki nie potrafili. Podobnie zresztą, jak i my. W drugiej części spotkania obraz gry się wyrównał, ale walka toczyła się głównie w środku pola, toteż nielicznie zgromadzeni kibice przedwcześnie opuszczali trybuny. Nie pomylili się - do końca bowiem nie zdarzyło się nic interesującego, a jedyną choć trochę wartą zaznaczenia sytuacją była kontuzja Bernardeta. 26.04.2009r., Pedro Escartin: 1.821 [sB2] (14.)CD Guadalajara 0:0 (6.)CD Logroñes 56. Bernardet (knt) I.Fernandez - G.Favier, J.Cortes, Eneko, D.Galiano © - Vinuesa, R.Boguski, S.Bernardet (56. M.Candelas), Ł.Jasiński (71. Nel) - M.Furiga (71. Tomi), J.C.Gallego
  14. Prędzej czy później musi być, ale nie w tym sezonie. Prowadząca czwórka ma zbyt wielką przewagę nad resztą. Spotkanie z Conquense mogło zagwarantować naszym przeciwnikom miejsce w barażach o awans. Prawdę mówiąc już mogli się cieszyć z promocji do dalszego etapu rozgrywek, gdyż tylko katastrofa, a więc roztrwonienie 11 punktów przewagi w ciągu 5 spotkań, mogła zrzucić ich na miejsca dalsze niż czwarte. Nie byłem więc zaskoczony dużą przewagą gości, udokumentowaną golem z 28 minuty. Mecz ustawiła jednak sytuacja z doliczonego czasu gry pierwszej połowy. Łukasz Jasiński dostał doskonałe podanie na dobieg, wyszedł na pozycję sam na sam z bramkarzem i... dostał od niego pięknym wślizgiem po nogach. Czerwona kartka, rzut karny i Boguski doprowadza do wyrównania. Tuż po wznowieniu gry po przerwie bardzo aktywny Jasiński oddał soczyste uderzenie zza linii szesnastu metrów. Co prawda rezerwowy golkiper gości zdołał je sparować, ale wobec dobitki Furigi był już bezradny. W dalszym ciągu nękaliśmy rywala szybkimi akcjami, ale brakowało nam sprytu na ostateczne przesądzenie wyniku. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry sytuacja się wyrównała - z boiska wyleciał Rosado - ale nie miało to żadnego znaczenia dla ostatecznego rezultatu. 19.04.2009r., Nuevo Las Gaunas: 4.732 [sB2] (8.)CD Logroñes 2:1 (2.)UB Conquense 28. Juanma (0:1) 45. Eneko - Conquense (cz.k.) 45. Boguski (1:1) 47. Furiga (2:1) 64. Bartholome (knt) 89. Rosado (cz.k.) I.Fernandez - G.Favier, J.Cortes (77. R.Garcia), Eneko, A.Bartholome (64. D.Galiano) - Vinuesa, R.Boguski, S.Bernardet, Ł.Jasiński (77. N.Rosado (cz.k.)) - M.Furiga ©, J.C.Gallego
  15. Z Lemoną nie oczekiwałem prostego spotkania. Gospodarze należeli do 3 ekip z pozycji 15-17, rozpaczliwie walczących między sobą o utrzymanie. Tylko najlepsza z nich miała bezwarunkowo spędzić kolejny sezon w trzeciej lidze - kolejna dostawała szansę w barażach, zaś z ostatnią na pewno nie zobaczylibyśmy się w przyszłym roku. Moje przypuszczenia się potwierdziły. Nasi rywale grali bardzo uważnie w obronie i w pierwszych 45 minutach zdołaliśmy oddać tylko jeden strzał w światło bramki. Ale to wystarczyło, a szczęśliwym strzelcem był Steve Bernardet. Co prawda gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania, ale nie dane było im zwiększyć swojego dorobku punktowego, gdyż drugie trafienie zaliczył Bernardet, choć bardzo dopomógł mu w tym bramkarz drużyny przeciwnej. 12.04.2009r., Arlonagusia: 4.161 [sB2] (16.)SD Lemona 1:2 (8.)CD Logroñes 17. Wilk (knt) 30. Bernardet (0:1) 40. Xabi (knt) 60. Gorrono (1:1) 77. Bernardet (1:2) I.Fernandez - G.Favier, R.Garcia (74. J.Campos Cerezo), Eneko, A.Bartholome - J.Wilk (17. M.Candelas), Vinuesa, S.Bernardet, Ł.Jasiński - M.Furiga ©, J.C.Gallego (74. Tomi) Ósmą pozycję już mam, tyle samo punktów co siódma, 3 straty do 5 i wyżej nie podskoczę. Unión 4 porażki, 7 remisów, powinni spokojnie dociągnąć do końca na pierwszej pozycji. Niepokonani byli tylko na wyjazdach, ale od ostatniej tabelki remis i 2 przegrane. Prawie HC, bo używam Tapaniego, co jest zakazane
  16. Rezerwy Las Palmas były drużyną jak najbardziej w naszym zasięgu. Było to widać na boisku, gdzie osiągnęliśmy zauważalną przewagę. W 16 minucie Bartholome najlepiej odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym i wepchnął piłkę do bramki, a 16 minut później Furiga wykorzystał niepewną interwencję obrońcy, aby podwoić nasze prowadzenie. Rywale odpowiedzieli na to tylko jednym golem i mogliśmy się cieszyć z kolejnego zwycięstwa. 08.04.2009r., Nuevo Las Gaunas: 3.027 [sB2] (9.)CD Logroñes 2:1 (13.) UD Las Palmas B 16. Bartholome (1:0) 32. Furiga (2:0) 64. David Gonzalez (2:1) I.Fernandez - G.Favier (86. J.Campos Cerezo), R.Garcia, Eneko, A.Bartholome - J.Wilk, Vinuesa, S.Bernardet, Ł.Jasiński (65. M.Candelas) - M.Furiga ©, J.C.Gallego
  17. Gregor

    Golden Dream

    Popieram przedmówców ;] Sam chętnie ponownie skosztowałbym tej wersji, ale mój obecny mini sprzęt na dłuższą metę nie pociągnie takich rarytasów. Fajnie, że grasz HC - możesz być pewien, że nieraz tu zawitam.
  18. Łatwo było mi dojść do wniosku, że niezwłocznie należy zatrudnić dodatkowych fizjoterapeutów. Do obecnego Ignacio Fernando Pereza dołączyli Carlos Encaje [67; Hiszpania] i Pablo Arroyo [46; Hiszpania]. Miałem nadzieję, że tak wzmocnione grono będzie w stanie uporać się z ostatnią plagą. W spotkaniu z rezerwami Realu Valladolid liczyłem na zwycięstwo i wszystko wskazywało na to, że się nie przeliczę. Już w 3 minucie Furiga uprzedził bramkarza i wysunął nas na prowadzenie. Gospodarzom podcięło to skrzydła i na boisku istniała tylko jedna drużyna. Byliśmy za to przerażająco nieskuteczni i kibice do 39 minuty musieli czekać na kolejną bramkę - również autorstwa Argentyńczyka. Jeszcze przed przerwą Furiga kolejny raz huknął w kierunku bramki, ale golkiper zdołał sparować jego strzał. Na próżno - do odbitej piłki najszybciej doszedł Candelas i było 3:0. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, ale nie ciągnęło już nas tak na bramkę i rezultat nie uległ zmianie. 05.04.2009r., Nuevo Jose Zorrilla: 2.645 [sB2] (18.)Real Valladolid B 0:3 (9.)CD Logroñes 03. Furiga (0:1) 39. Furiga (0:2) 45. Candelas (0:3) I.Fernandez - J.Campos Cerezo (60. R.Garcia), J.Cortes (60. A.Bartholome), Eneko, C.Negredo - J.Wilk, Vinuesa, S.Bernardet, M.Candelas - M.Furiga ©, J.C.Gallego
  19. Z miejscowej szkółki piłkarskiej do naszych rezerw awansowany został niejaki Jon Pereda [16; D/DMR; Hiszpania]. Nie sądziłem jednak, byśmy mieli z niego jakikolwiek pożytek, ale póki co z pewnością z nami potrenuje i pogra w zespole B. Oczywiście naszemu młodzianowi nie dane było zagrać w meczu z trzecim w tabeli Ejido. Poprzedni mecz z tym rywalem wygraliśmy 1:0, ale wtedy w dużo lepszej formie był między innymi Gallego, który dał nam to skromne zwycięstwo. Całe spotkanie najlepiej obrazowały 3 minuty - między 27, a 30. Najpierw straciliśmy bramkę, w tej samej akcji kontuzji doznał Chupi. Chwilę później za odepchnięcie rywala sędzia wyrzucił z boiska Faviera, aby po paru sekundach faworyci podwyższyli na 2:0. W 50 minucie równe 4.000 widzów jęknęło, gdy goście strzelili trzecią bramkę, a mi na pocieszenie pozostawał fakt, że nie zawiodła mnie intuicja i zgodnie z zamierzeniem wpuszczony z ławki Gallego uratował nasz honor. 29.03.2009r., Nuevo Las Gaunas: 4.000 [sB2] (9.)CD Logroñes 1:3 (3.)CP Ejido SAD 27. Cascón (0:1) 28. Chupi (knt) 30. Favier (cz.k.) 30. Maldonaldo (0:2) 50. Ordónez (0:3) 71. Gallego (1:3) I.Fernandez - G.Favier (cz.k.), Chupi (28. R.Garcia), Eneko, C.Negredo - J.Wilk, Vinuesa, S.Bernardet, Nel (86. Jaume) - M.Furiga ©, M.Candelas (67. J.C.Gallego)
  20. Do meczu z Sestao podchodziliśmy zdziesiątkowani kontuzjami, toteż miałem mocno ograniczone pole manewru. Sama próba znalezienia pięciu zawodników na ławkę rezerwowych spotkała się z lekkimi trudnościami. Nie oczekiwałem więc za wiele po tym spotkaniu i nie przeliczyłem się. Miejscami tylko porywający mecz, zakończony jak najbardziej sprawiedliwym, bezbramkowym remisem z pewnością nie przypadł do gustu naszym kibicom. Niestety wielu moim zawodnikom daleko było do formy, którą prezentowali jesienią, co dobitnie było widać na murawie. Po 23 z rzędu spotkaniach bez remisu, trzecie z kolei kończyliśmy takim właśnie rezultatem. 22.03.2009r., Nuevo Las Gaunas: 2.679 [sB2] (8.)CD Logroñes 0:0 (11.)Sestao RC I.Fernandez - G.Favier, Chupi, Eneko, C.Negredo - J.Wilk, Vinuesa, S.Bernardet (74. Jaume), Nel - M.Furiga (74. M.Candelas), J.C.Gallego ©
  21. Ja sam nie wiem, co mam o nich myśleć :| Na mecz z Osasuną B wykurował się Boguski, co było dla nas sporym wzmocnieniem. Istotnie w spotkaniu tym, a dokładniej jego pierwszej połowie, był motorem napędowym naszych akcji. Dlaczego tylko w pierwszej połowie? Gospodarze najwyraźniej wyczuli, że właśnie ten zawodnik może dostarczyć im problemów i już przed przerwą musiał opuścić plac gry z kolejnym urazem. Wcześniej niestety również nękał nas pech i z boiska wyleciał Raul Garcia, po czym nasi rywale potrzebowali zaledwie pięciu minut, aby wyjść na prowadzenie. Nie poddawaliśmy się jednak bez walki i tuż po przerwie Wilk doskonale odnalazł Furigę w polu karnym, a ten miał wystarczająco dużo czasu, żeby strzelić swoją 10 bramkę w sezonie. To nas nie satysfakcjonowało i atakowaliśmy dalej, ale stojący między słupkami Raul Fernandez nie dawał się niczym zaskoczyć i zremisowaliśmy trzecie spotkanie w tym sezonie. 15.03.2009r., El Tajonar: 2.851 [sB2] (7.)CA Osasuna B 1:1 (8.)CD Logroñes 26. Garcia (cz.k.) 31. Fraile (1:0) 44. Boguski (knt) 47. Furiga (1:1) I.Fernandez - G.Favier, Chupi, R.Garcia (cz.k.), Bartholome - J.Wilk, Vinuesa (69. Nel), S.Bernardet, Ł.Jasiński - M.Furiga ©, R.Boguski (44. N.Rosado)
  22. Tylko niewiarygodnemu szczęściu zawodnicy rezerw Racingu Santander B zawdzięczali rezultat bezbramkowy po pierwszych 45 minutach. Mieliśmy bowiem w tym meczu olbrzymią przewagę, oddawaliśmy sporo strzałów, ale żaden jak na złość nie chciał skończyć w bramce. W drugiej połowie sytuacja nie uległa poprawie, a nawet się pogorszyła, gdyż do głosu zaczęli dochodzić goście. Choć pod bramką przeciwnika nie raz dosłownie się kotłowało, nie potrafiliśmy pokonać bramkarza gości i w meczu, w którym powinniśmy zdobyć 3 punkty, musieliśmy zadowolić się tylko jednym. 08.03.2009r., Nuevo Las Gaunas: 2.658 [sB2] (8.)CD Logroñes 0:0 (12.)Racing Santander B 85. Galiano (knt) I.Fernandez - G.Favier, Chupi, D.Galiano (85. R.Garcia), Bartholome - J.Wilk, Vinuesa (66. Tomi), S.Bernardet, Ł.Jasiński - M.Furiga, M.Candelas
  23. Pos Team Pld Won Drn Lst For Ag Won Drn Lst For Ag Pts -------------------------------------------------------------------------------------------------- 1st Real Unión 25 7 3 2 16 9 10 3 0 24 5 57 2nd Conquense 25 9 3 1 24 8 7 1 4 24 16 52 3rd Zamora 25 9 4 0 22 7 5 4 3 15 14 50 4th Ejido 25 8 1 3 19 9 6 6 1 21 12 49 -------------------------------------------------------------------------------------------------- 5th Ponferradina 25 6 2 5 20 15 8 3 1 26 11 47 6th Osasuna B 25 5 3 4 14 18 8 2 3 18 15 44 7th Logrońés 25 6 1 5 17 13 8 0 5 20 12 43 8th Barakaldo 25 7 3 3 24 24 5 3 4 16 11 42 9th Sestao 25 5 4 4 15 11 7 1 4 15 8 41 10th Guijuelo 25 5 4 4 19 14 5 6 1 23 11 40 11th Cultural 25 6 3 4 19 11 5 1 6 16 14 37 12th Racing B 25 3 5 4 12 12 5 3 5 13 14 32 Kolejne spotkanie było dla mnie bardzo ważne. Przemogliśmy się i pokonaliśmy Roquetas - ostatni zespół ligi. Ale czy starczy nam sprytu na Real Unión, czyli zdecydowanie przodującą w stawce ekipę? Odpowiedź brzmiała... nie. Nieporadność w ataku, niesforność w defensywie - powróciły nasze ostatnie mary i w 41 minucie wszystko było już jasne, gdy jedynego gola w tym spotkaniu strzelił Felix Quero. Nie mogłem zatem wiedzieć, czy naprawdę się przemogliśmy, czy zwycięstwo z Roquetas było szczytem naszych możliwości. 01.03.2009r., Gal: 3.901 [sB2] (1.)Real Unión de Irun 1:0 (7.)CD Logroñes 41. Quero (1:0) I.Fernandez - G.Favier, Chupi, D.Galiano ©, Bartholome - J.Wilk, Vinuesa, S.Bernardet, Ł.Jasiński - M.Furiga (61. Nel), M.Candelas (61. Tomi)
  24. W obecnej formie bałem się, że w spotkaniu z Roquetas wpiszemy się w karty historii tego klubu jako... pierwszy zespół, który da 3 punkty już prawie murowanemu spadkowiczowi. Do tej pory mogli oni pochwalić się jedynie pięcioma remisami. Na szczęście tak się nie stało. Najwyraźniej kryzys minął i moi zawodnicy się obudzili - chyba, że to tylko przebłysk formy. Jedynym zmartwieniem po tym meczu było to, że goście wycięli nam najpierw najlepszego w ostatnich meczach Boguskiego, a potem zastępującego go Gallego. Strzelanie rozpoczął Bartholome, który wykończył korner Chupiego. Parę minut później ten sam zawodnik dograł do Bernardeta, a ten podwyższył na 2:0. Tuż po przerwie trzeciego gola dorzucił Furiga i wtedy dopiero pozwoliliśmy przyjezdnym troszkę pograć, co skończyło się golem honorowym w doliczonym czasie gry. Nie zamierzałem bynajmniej nad tym rozpaczać, gdyż to zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. 22.02.2009r., Nuevo Las Gaunas: 4.718 [sB2] (8.)CD Logroñes 3:1 (20.)Roquetas CD 17. Boguski (knt) 27. Bartholome (1:0) 34. Bernardet (2:0) 46. Furiga (3:0) 66. Gallego (knt) 90. Acebal (3:1) I.Fernandez - G.Favier, Chupi, D.Galiano, A.Bartholome - J.Wilk, Vinuesa, S.Bernardet, Ł.Jasiński (85. J.Cortes) - R.Boguski (17. J.C.Gallego (66. M.Candelas)), M.Furiga ©
×
×
  • Dodaj nową pozycję...