Hidalgoo

33 minuty temu, ajerkoniak napisał:

 

No i zajebiście, brzmi jak sensowny plan. Dla mnie to niesamowicie wygodna forma czytania wysokiej klasy dziennikarstwa w ulubionej tematyce. Jakby jeszcze mieli ekspertów od innych lig to by mnie pojebało ze szczęścia. Ten gość co pisze o Niemczech jest genialny.

ciekawe czy chociaż wychodzą na zero, nie zdziwiłbym się gdyby rok w rok generowali duże straty

hehe, a ja już od piątku będę grzał dupsko w kalifornijskim słońcu, a potem w meksykańskim

hehe, myślałem że zagram free hita i triple kapitana jednocześnie - a tu zonk, nie da się.

1 minutę temu, krzysfiol napisał:

 

Napisałem już po konkursie, więc japa. 

tak bardzo chciałem obejrzeć powtórkę nie znając wyniku!

12 minut temu, krzysfiol napisał:

Kubacki elegancko, kolejne zwycięstwo  

leci raport za lajfskoring

9 minut temu, Hajd napisał:

Czyli krytykując jakiekolwiek zjawisko (nieważne o jakim stopniu złożoności) należy mieć gotowe rozwiązanie całej sytuacji? 

czyli zgadzasz się, że wszelkie regulacje tego typu nierówności na poziomie państwowym prowadzą do patologii?

38 minut temu, Hajd napisał:

Abstrahując od tego, kto ma w tej dyskusji rację (a ja myślę, że nasze forumowe lewary), to zjawisko bronienia bogaczy przez przedstawicieli klasy średniej (lub aspirujących do tego miana) jest dla mnie tak samo urocze, jak rzucanie losowymi korwinizmami w celu zyskania przewagi (pardon, ZAORANIA) w dyskusji.

jeśli do mnie pijesz (a podejrzewam, że tak ) to w żadnym miejscu nie broniłem prezesów. Pytałem, bo łatwo pierdolić że hurrr niesprawiedliwość, ale jak przychodzi do rozwiązania takiego problemu to nagle zapada cisza

3 minuty temu, Gacek napisał:

Dlaczego jeśli np. Bezos wpłaca XXX tysięcy dolarów na szczytny cel to jest to oceniane jako sknerstwo z jego strony - bo oceniamy, że z jego perspektywy mógłby XXX milionów wrzucić bez problemu - a jeśli CEO dostaje 65 milionów dolarów to jest to sytuacja urządzająca go na lata, bo tak oceniamy z naszej perspektywy?

trudno się dyskutuje z argumentami pt. "oj ale on biedny" albo "ale śmieszny ten artykuł", także może skończę tym optymistycznym akcentem

dokładnie. Odprawa CEO jest zazwyczaj właśnie tak wysoka (coś w rodzaju półrocznej / rocznej pensji) z powodów tu wymienionych: https://www.monster.com/career-advice/article/why-it-takes-ceos-so-long-to-find-a-job-0817

4 minuty temu, verlee napisał:

strzelam, że nie-trollową odpowiedzią na twoje pytanie nie jest zwiększenie konsekwencji, tylko uregulowanie płacy, jeśli utrzymuje się argument o odpowiedzialności, bo ona nie jest większa w wielu przypadkach, lub zaprzestanie korzystania z tego argumentu

a w jaki sposób chciałbyś to uregulowanie wdrożyć? Na poziomie firmy / kraju? I jak by to miało wyglądać, po prostu górne widełki jakie może zarabiać CEO?

no całkiem poważnie zapytałem jakie konsekwencje powinny zostać wyciągnięte i jedyna odpowiedź jaką dostałem to trolling

11 minut temu, lad napisał:

 

Sprawiedliwość 

powinno być że wszyscy po 1%, łapiemy się za ręce i śpiewamy hymn ZSRR

10 minut temu, Hajd napisał:

Nie no z niczym, spotkaly go straszne konsekwencje za decyzje, ktorych efektem byla katastrofa lotnicza i pozbawienie pracy tysięcy ludzi.

a jakie konsekwencje byłyby według ciebie sprawiedliwe?

9 godzin temu, kuab napisał:

Zmieniajac temat, "prezesi firm powinni zarabiac duzo pieniedzy, bo ponosza duza odpowiedzialnosc, odcinek 1976195" https://www.businessinsider.com/boeing-muilenburg-payout-same-time-thousands-layoffs-2020-1?r=US&IR=T&f

 

 

Czyli co, mieli się nie wywiązać z umowy jaką z nim mieli podpisaną? I dlaczego tak bardzo cię interesują pieniądze innych ludzi?
 

Cytat

On his departure, Boeing stripped him of his bonus, any severance pay, and other incentives worth nearly $15 million.

Cytat

The laid-off staff are due to receive 60 days' pay, Spirit said.

z czym masz problem?

brakuje w ankiecie Cutrone i Lapaduli

12 minut temu, me_who napisał:

Jprdl, baba w RMF mogła grać o milion, minimalna 50k i oddała tę możliwość za 55k

that's why we can't have nice things

1 minutę temu, ajerkoniak napisał:

 

Właśnie nie miałem przekonania widząc opisy, ale skoro odtrutka od blockbusterów to może warto zerknąć obsada niezła

IMO po prostu coraz mniej ludzi jest w stanie docenić filmy, które trwają powyżej dwóch godzin i w których akcja powoli się rozwija. Ale dla samego muzyki na ten film warto pójść.

Ja byłem ostatnio na Motherless Brooklyn. Całkiem przyjemny film, ładnie nakręcony. Taka odtrutka od blockbusterów.

Pochettino jakiś czas temu powiedział w wywiadzie, że nigdy nie poprowadzi Barcelony, ze względu na swoje związki z Espanyolem.

wynoszą treści z forum, pora przejść na szyfr

szwedzka bułka napoczęta

8 minut temu, Misiek napisał:

+ milion!!!!!!!!!!!!!

wspaniale, coś czuję że od dzisiaj zacznie pozdrawiać wszystkich użytkowników forum na początku i końcu każdego posta

dziekuje pan modtim

1 minutę temu, Feanor napisał:

Napisałeś, że jesteś przeciwny kontroli wypowiedzi, że jesteś za pełną wolnością słowa i nazimunistami na uniwersytetach. Po czym gdy Verlee rzucił Ci, że to się nie sprawdza, nagle zmieniasz front i piszesz wyłącznie o CMF, że tu się wszyscy znają itp (co nie jest prawdą, ale mniejsza), więc tutaj to sytuacja jest specyficzna.

 

Tak więc pytam, skoro tutaj sytuacja jest specyficzna, a na uniwerkach/w mediach nie, to dlaczego tam też nie chcesz blokować pełnej wolności wypowiedzi w świetle tego, co napisał Verlee?

Może źle zrozumiałem wypowiedź Verleego, ale wydaje mi się, że w żadnym miejscu nie odnosił się do uniwerków, a do społeczności internetowych. Artykuł, który podlinkował verlee wydał mi się mocno od czapy, bo jest on pisany z perspektywy człowieka, który prowadzi biznes w internecie i ma wokół niego społeczność.
Nie zmieniłem frontu w żadnym momencie Mój pierwszy post był wyrazem moich ogólnych przekonań, verlee odniósł się do niego w kontekście społeczności internetowych (inspirowany sytuacją, która miała miejsce na forum), więc odpowiedziałem mu co myślę na temat tej konkretnej sytuacji u nas na forum.
W żadnym miejscu nie napisałem, że zgadzam się ze tezami postawionymi w tym artykule.

Nie napisałem nigdzie zdania "ogólnie to się zgadzam z tobą verlee, należy moderować dyskusje i pewne poglądy blokować, ale tutaj na forum to jest specyficzna sytuacja" (aczkolwiek wydaje mi się, że tak zinterpretowałeś mój poprzedni post). Nadal uważam, że nie należy blokować i zwracać uwagi, bo ludzie zagłosują nogami i postami (przychodząc na wykłady, uczestnicząc / nie uczestnicząc w dyskusji).

10 minut temu, Mauro napisał:

Ooo, faktycznie. Popatrzę sobie na to.

Soul Kitchen jest spoko.

36 minut temu, Feanor napisał:

 

Jak to się ma do tych nazistów na uniwersytetach?

a możesz trochę konkretniej postawić pytanie?

1 godzinę temu, verlee napisał:

Poprzednia dekada była właściwie starciem różnych podejść do moderacji w różnych skalach na forach, Twitterach, Facebookach, czanach i tym podobnych,  i nie jestem pewien, czy to podejście, które tu przedstawiasz, wyszło z niej w jakikolwiek sposób obronną ręką. If your website's full of assholes, it's your fault.

artykuł, który podlinkowałeś odnosi się do prowadzenia internetowego biznesu i moderowania społeczności ludzi, którzy się nie znają. Zauważ, że to forum jest mocno specyficzne - większość ludzi się zna, większość dyskutujących nie jest anonimowa dla swoich adwersarzy. W przeciwieństwie do innych miejsc dyskusji w internecie, towarzystwo jest raczej mocno jednorodne - z tego samego kraju, w podobnym wieku, tej samej płci. Dlatego też dopuszczalne są w tym środowisku żarty, podjazdy i zaczepki, które na innych forach by pewnie nie przeszły. Jesteśmy specyficznym przypadkiem, dlatego porówynywanie tego forum do twitterów, fejsbuków, czanów czy innych forów nie wydaje mi się zasadne.

To że się znamy, nie powinno oczywiście usprawiedliwiać chamstwa wobec drugiego człowieka. Aczkolwiek wydaje mi się, że w przypadku tej konkretnej dyskusji Gacek został należycie potępiony za swoje zachowanie przez społeczność i nie widzę powodu, dla którego moderacja miałaby zajmować oficjalne stanowisko w tej sprawie. Chyba wszyscy się zgadzamy, że to co napisał, było chamskie i nie na miejscu.

9 minut temu, verlee napisał:

Niektórzy nie są chętni "dyskutować" w takich warunkach.

zatem niech nie dyskutują, wrzucą sobie na plonklistę, w czym problem?