Skocz do zawartości

Icy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    805
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Icy

  1. Mateus Nadolski -------------------------------- Po dobrym początku sezonu w kolejnym meczu nie wypadało zagrać gorzej. Naszym atutem miała być własna murawa. Moim osobistym celem na ten sezon jest niezaznanie porażki na własnym boisku, bo wiadomo że na wyjazdach gra się zawsze gorzej. Jupiler Eerste Divisie - [2/38] - 12/08/2016 Parkstad Limburg Stadion, Kerkrade [3] Roda Kerkrade - [18] RKC Waalwijk widzów: 16,139 Roda: Vos - Opare, Vriends, Yakubu, van der Berg, - Turk (Davids 55'), Liang, Mateus (Munari 55'), Ali - Millic, de Lange (Ishiaku 55') Od początku mocno ruszyliśmy do ataku co okazało się bardzo dobrą strategią. Już w 3. minucie de Lange ładnie puścił w uliczkę Turka który nie miał problemów z pokonaniem bramkarza i otworzył wynik meczu. Do przerwy mimo dogodnych okazji nie udało się nam zdobyć kolejnych goli. Na całe szczęście w drugiej połowie poprawiliśmy już skuteczność. W 69. minucie Munari trafił po karnym i czułem że trzy punkty zostaną z nami. Goście ambitnie starali się walczyć o chociażby honorowe trafienie i dopięli swego w 79. minucie. Ładnym strzałem z wolnego popisał się Huymans ale trzeba przyznać że Vos mógł się lepiej zachować i uchronić nas od straty gola. A tak, premia za czyste konto została w klubowej kasie:). Roda 2-1 RKC Waalwijk 1-0 - Turk - 3' 2-0 - Munari - 69' (karny) 2-1 - Huymans - 79' MoM: Turk (Roda) - 7.6
  2. Kadra prezentuję się solidnie. Na każdą pozycję mam doświadczonego zawodnika lub nawet kilku. Martwi może fakt brak klasowego zmiennika dla pary stoperów ale poradzimy sobie. Wierzę że Vos będzie mocnym punktem w bramce bo ma chłopak papiery na granie. Linię obrony będzie cementował Yakubu. W pomocy liczę na szybkość Lianga, dokładność Mateusa, zaś w ataku na siłę i grę głową Milica i zwinność de Langea. Uzupełnieniem tej mieszanki będą w obronie Vriedns (lewa strona) i van der Kooy (stoper), Ali, Turk i Davids (pomoc) i w ataku poszaleje Ishiaku. W razie dramatycznej sytuacji sięgniemy po chłopaków z rezerw, ale mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby. Walkę o awans do Eredivisie zaczynaliśmy od domowego meczu z BV Veendam. Wierzyłem że stać nas na zdecydowane zwycięstwo i rozpoczęcia sukcesywnego marszu w górę tabeli. Naszym celem jest zajęcie miejsca numer 1. które daje bezpośredni awans. Drużyny z miejsc 2-9 grają w barażach, które zawsze są loterią. Jupiler Eerste Divise - [1/38] - 5/08/2016 Parkstad Limburg Stadion, Kerkrade [-] Roda Kerkrade - [-] BV Veendam widzów: 16.808 Roda: Vos - Opare, Yakubu, Vriends, der Kooy (van der Berg 45')- Mateus, Ali, Davids (Turk 45'), Liang - Milic (Ishiaku 45'), de Lange Mecz rozpoczęliśmy z dużym animuszem i zepchnęliśmy gości do głębokiej defensywy. Już w 3. minucie Liang zgrał piłkę Matueusowi który huknął z dystansu i otworzył wynik spotkania. Gracze Veendam starali się przejąć inicjatywę ale nie potrafili znaleźć sposobu na skuteczne przejście naszej linii pomocy, która dzisiaj grała koncertowo. W 22. minucie de Lange dał się sprytnie sfaulować na linii pola karnego a rzut wolny cudownym strzałem na bramkę zamienił Mateus i mieliśmy dwa gole przewagi. Piłkarze jednak nie zadowolili się takim obrotem sprawy i dalej konsekwentnie atakowali bramkę rywala. Jak się okazało - dość skutecznie. W 35. minucie nasz lewoskrzydłowy - Henk Davids trafił na 3-0 po ładnej indywidualnej akcji i ustalił wynik meczu. Druga połowa to pełna kontrola spotkania przez moich zawodników, którzy nie dali sobie wbić gola i sezon zaczęliśmy bardzo dobrze. Roda 3-0 BV Veendam 1-0 - Mateus - 3 2-0 - Mateus - 23' 3-0 - Davids - 35' MoM: Mateus (Roda) - 8.7
  3. Dobra wracamy na właściwe tory:) Proszę modów o zmianę tytułu tematu z "Kolejarze" na "Powrót do rzeczywistości - Roda.". W opisie prosił bym o umieszczenie Crewe Alexandra [2008-2016] Roda Kerkrade [2016-]. ------------------------------------------------------- Nie minął tydzień od objęcia przeze mnie reprezentacji Francji a udało się mi znaleźć klub. Z ofertą zgłosiła się Roda Kerkrade znajdującą się obecnie w dość dużym kryzysie. Zespół obecnie gra w Jupiler League Eerste Divison, gdyż w zeszłym sezonie musiał zaznać goryczy spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej. Podpisałem kontrakt do 30.06.2018 i zarabiać będę 2.5 tys € na tydzień. Stan konta wynosi 2,5 mln € - nie jest najgorzej. Klub udostępnił mi środki transferowe w wysokości 700tys € i budżet płacowy na poziomie 86 tys € z czego teraz klub wydaje 26tys €. Spowodowane jest to bardzo wąską kadrą pierwszego zespołu Czeka mnie gruntowna budowa zespołu od podstaw, co ma swoje dobre i złe strony. Wierzę jednak, że uda się ściągnąć graczy gwarantujących dobry poziom sportowy. Zaplecze sportowe przedstawia się nienagannie co cieszy. Przy klubie działa również akademia piłkarska, która mam nadzieję wypuści w przyszłości prawdziwe talenty. Roda swoje mecze rozgrywa na Parkstad Limburg Stadion. Obiekt jest całkiem okazały, ma podgrzewaną murawę i może pomieścić 20.000 kibiców. Skład był żenujący więc od początku wziąłem się ostro do pracy. Do końca sierpnia skompletowałem kadrę, która w moim odczuciu powinna pozwolić nam wrócić do najwyższej klasy rozgrywkowej. Okres przygotowawczy nie był bardzo długi. Rozegraliśmy tylko 4. mecze, ale pokazaliśmy się w nich z bardzo dobrej strony. Na początek pokonaliśmy 4-1 AZ Alkmaar (Liang x2, Milic x2), następnie rozprawiliśmy się 3-0 z Deportivo Eibar (De Lange, Yakubu, Abubakiri) potem zdarliśmy skalpy 4-0 z Geinlenkirchen (Munari x2, de Lange, Opare) zaś na koniec rozbiliśmy amatorów z Tonegide 7-0 (de Lange x3, Meric, Milic, Abubakari, Opare). Transfery Roda - lato 2016
  4. Po skończonej pracy w Crewe udałem się na zasłużony urlop. W ramach relaksu postanowiłem odwiedzić Norwegię, w której rozgrywane były Mistrzostwa Europy. Impreza obfitowała w wiele ciekawych spotkań, zaskakujących wydarzeń, ładnych bramek i była pożegnanień wielu gwiazd europejskiej piłki. Do największych sensacji należy zaliczyć odpadnięcie z turnieju już po fazie grupowej reprezentacji Anglii, Francji i Portugalii. Ćwierćfinały: Turcja 1-3 Rosja (Erdinc - Zigashin, Porgebnyak, Magomedov) Hiszpania 4-1 Szwecja (Bojan, Camacho x2, Villa - Goitom) Norwegia 2-3 Włochy (Jenssen, Grindheim - Rossi x2, Vinti) Niemcy 3-1 Grecja (Gomez x2, Kroos - Ninis) Półfinał: Rosja 1-1 (8-9k.) Niemcy (Gadjibekov - Naki) Hiszpania 4-3 Włochy (Rueda, Silva, Pacheco, Reyes - Rossi, Montolivo x2) Finał: Niemcy 2-1 Hiszpania (Naki x2 - Villa) Statystki: Król strzelców: Rossi (włochy) - 7 bramek Król asyst: Montolivo (Włochy), Zhirkov (Rosja), KieBling (Niemcy) - po 4 Średnia ocen: Rossi (Włochy) - 8.08 Jedenastka marzeń: Cassilas - Anykov, Metzelder, Huth, Jansen - KieBling, Camacho, Jenssen, Montolivo - Rossi, Gomez Najlepszy gracz ME: Giussepe Rossi (Włochy) Po mistrzostwach pracę straciło paru selekcjonerów reprezentacji narodowych. Zgłosiła się do francuska federacja a ja po krótkim namyśle zdecydowałem się przyjąć ofertę. Jako cel związek postawił mi awans do Mistrzostw Świata. W grupie naszymi rywalami są Austria, Ukraina, Armenia, Słowacja, Litwa. Grupa bardzo łatwa. Jako główny cel postawiłem sobie granie generalnie młodymi zawodnikami, którzy przez długie lata będą stanowić o sile "Les Blues". Co do pracy w klubie - oferty które otrzymywałem (min. Ankaraspor, FK Rad, Ural) nie potrafiły mnie przekonać. Narazie więc skupię się na prowadzeniu drużyny narodowej, której selekcjonerem zostałem dnia 2 lipca 2016.
  5. Statystyki piłkarzy: Najwięcej występów: Nordveit - 46 Davila - 45 James - 44 Najlepszy strzelec: Alex - 19 Corredor - 19 Molina - 13 Najlepszy asystent: Ronny - 21 Davila - 10 Molina - 10 Najwięcej nagród MoM: Molina - 5 Corredor - 5 Alex - 5 Najcelniej podający: Magomedov - 79% Sandro - 77% Pawlak - 76% Najlepszy drybler: Mauricio - 5.73 Haynes - 5.39 Alex - 4.70 Najwięcej wślizgów: Diakhate - 6.52 Papadopoulos - 6.44 Lyubimov - 6.11 Średnia ocen: Alex - 7.30 Ronny - 7.22 Papadopoulos - 7.19 Najlepiej zarabiający: Corredor - 53tys €/tydz Davila - 49tys €/tydz Alex - 48tys €/tydz. Roska - 100 tys €/tydz. Pożegnałem się z Crewe gdyż potrzebowałem nowych wyzwań. Opuściłem Anglię i zastanawiam się gdzie rozpocząć nową karierę...
  6. Napastnicy: Ulisses Davila (25, MEX) - 29(8)/ 12/ 10/ 3// 7.02 - ciągle brak mu skuteczności. Ma umiejętności, ma ambicję ale brakuje chłodnej głowy w decydujących momentach. Żałuję że nie strzela więcej bramek. Dużo pracuje dla drużyny czego efektem jest 10. asyst. Edgar Corredor (24, COL) - 29(8)/ 19/ 3/ 5// 7.02 - moim zdaniem najgorszy sezon Edgara do tej pory w Crewe. Stracił miejsce w pierwszym składzie na rzecz Alexa. Mam nadzieję że da to mu do myślenia i weźmie się do roboty bo jest najlepiej zarabiającym zawodnikiem w Crewe. Marcos Molina (21, ARG) - 34(4)/ 13/ 10/ 5// 7.15 - ciężko mu było znieść oczekiwania co do jego osoby. Spalił się trochę psychicznie przez co nie był w stanie pokazać pełni swoich możliwości. Martwi mała liczba zdobytych bramek. Mam nadzieję że w przyszłym sezonie będzie dużo lepiej i Marcos powalczy o odzyskanie korony Króla Strzelców. Alex (21, BRA) - 24(1)/ 19/ 4/ 5// 7.30 - gdyby nie kontuzje jego dorobek bramkowy byłby jeszcze bardziej okazały. Ma w sobie instynkt killera, wie jak się ustawić. Brakuje mu czasami opanowania w krytycznych sytuacjach ale to powinno przyjść z wiekiem. Musi popracować nad panowaniem nad emocjami by nie osłabiać zespołu głupimi czerwonymi kartkami. Nathan Moran (22, USA) - 14(10)/ 10/ 6/ 2// 7.02 - długo czekał na swoją szansę i o tym sezonie mogę powiedzieć ze wykorzystał ją w 75%. Stać go na lepszą grę ale musi włożyć w trening dużo pracy. By być klasowym zawodnikiem musi poprawić wykańczanie akcji, grę z pierwszej piłki i unikanie pozycji spalonych. Generalnie mam nadzieję że będą z niego ludzie.
  7. Środek pomocy: Sandro (27, BRA) - 27(5)/ 4/ 4/ 0// 6.97 - w tym sezonie Sandro miał trochę więcej zadań defensywnych przez co nie mógł realizować się w ofensywie co bardzo go polało jako typowego Canarinhos. Ciężko było się mu pogodzić z nową rolą co też widać po jego postawie w tym sezonie. Mało bramek, mało asyst. W przyszłym sezonie pod wodzą nowego managera mam nadzieję że Sandro odżyje bo potencjał na granie to ma i to niezły. Ever Banega (27, ARG) - 33(2)/ 3/ 8/ 2// 7.03 - ciężko mi bez niego wyobrazić sobie środek pola Crewe. Genialnie dryguje poczynaniami kolegów, wniosi spokój w nasze ataki i wie jak zneutralizować rywala. Lider drużyny. Potrafi natchnąć kolegów do jeszcze większego wysiłku. Alexandr Magomedov (22, RUS) - 31(6)/ 4/ 2/ 1// 7.00 - sprowadzony przed sezonem młodzieniec bardzo dobrze wpisał się w nasz zespół. Grał bez kompleksów, pokazał że może z powodzeniem przejąć zadania Banegi. Bardzo dobry zakup. Krzysztof Pawlak (21, POL) - 31(2)/ 2/ 5/ 2// 7.05 - młody, perspektywiczny zawodnik. Wierzy w swoje umiejętności i stara się tę wiarę przekazać zespołowi. Specjalizuję się w zadaniach defensywnych, jego ulubionym zajęciem jest zabieranie piłki rywalom i szybka konstrukcja akcji ofensywnej. W przyszłości widzę w nim zawodnika światowego formatu.
  8. Lewa pomoc: Angel Di Maria (28, ARG) - 27(14)/ 5/ 5/ 4// 7.03 - solidny sezon zawodnika z Ameryki Południowej. Grał na równym poziomie, trzymał fason i nie miał wahań formy. Dzięki temu nie musieliśmy martwić się o lewą stronę. Mam nadzieję że Angel wyzbył się już chimeryczności i będzie grał na wysokim poziomie jeszcze parę sezonów. Tommy Haynes (21, ENG) - 18(9)/ 4/ 4/ 3// 7.09 - młody Anglik bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Grał bez respektu dla rywala dzięki czemu swoją przebojowością zdobył nam parę punktów. Głęboko wierzę że w przyszłości będzie rządził na lewym skrzydle reprezentacji Anglii i Crewe. Podpisał nowy kontrakt z klauzulą odejścia wynoszącą 100. mln €. Mauricio (26, BRA) - 28(17)/ 10/ 6/ 4// 7.03 - sprowadzony przed sezonem za 7.5 mln € w ciągu roku podwoił swoją wartość. Niesamowity drybler, bardzo dobrze podający do kolegów. Przyczepić się mogę do tego, że ma bardzo duże wahania formy i potrafi mecze świetne przeplatać z tragicznymi. Generalnie jednak świetny sezon. Prawa pomoc: Mohamed Abdullah (24, ZEA) - 34(5)/ 6/ 7/ 2// 6.99 - trzeci sezon w Crewe okazał się najgorszym w jego wykonaniu. Brakowało mu odwagi by wziąść odpowiedzialność za wynik, chował się za innymi zawodnikami. Generalnie jednak nie ma co narzekać. Lepiej go mieć w swojej drużynie, bo gdy ma formę potrafi w pojedynkę rozstrzygnąć mecz. Mam nadzieję że w następnym sezonie odzyska formę i poprowadzi Crewe do sukcesów. Renato Augusto (28, BRA) - 28(7)/ 3/ 8/ 1// 7.01 - solidny, żelazny rezerwowy. Joker w mojej talii. Pogodził się ze swoją rolą w drużynie i gdy gra stara się robić to z całego serca. Ma zmysł do gry kombinacyjnej przez co parę razy grał w środku pola gdzie wprawiał w osłupienie rywali.
  9. Lewa obrona: Ronny (30, BRA) - 28(1)/ 2/ 21/ 3// 7.22 - niesamowita lewa noga, jedna z lepszych na świecie. Cudowny wykonawca rzutów rożnych po których nie raz padały bramki. w defensywie pewny, spokojny w swoich poczynaniach i nieoceniony nauczyciel dla Kolodziejczaka. Timothe Kolodziejczak (24, FRA) - 30(1)/ 0/ 2/ 0// 7.05 - nasz drugi lewy obrońca zanotował duży progres. Grał dużo lepiej niż w poprzednim sezonie. Poprawił się w każdym elemencie gry dając nam komfort wyboru na lewej stronie. Środkowi obrońcy: Harvard Nordtveit (25, NOR) - 39(7)/ 3/ 0/ 3// 6.92 - ciężko mi ocenić grę Harvarda w tym sezonie. Nie prezentował się tak dobrze jak rok temu ale nie było też jakoś tragicznie. Zagrał najwięcej spotkań ze wszystkich środkowych obrońców co świadczy o zaufaniu jakim go darzę. Czeka go walka z Lyubimovem o miano obrońcy nr. 2 w drużynie. Pape Diakhate (31, SEN) - 26(5)/ 3/ 1/ 1// 6.98 - wiek zabiera mu atrybuty fizyczne i nie ma się co dziwić. Nadal jednak Pape należy do czołowych obrońców ligi i jest nieocenionym mentorem dla młodych zawodników. Kopalnia wiedzy na temat ustawienia w obronie, odczytywania reakcji przeciwników. Bardzo się cieszę żę mogłem z nim współpracować. Będę na pewno miło go wspominał. Kyriakos Papadopoulos (24, GRE) - 34/ 9/ 0/ 3// 7.19 - Zeus naszej linii obrony. Dzieli i rządzi. Nie ma na niego leszcza. Przetalent, killer przy rzutach rożnych. Gwiazda światowego formatu. Wart 21 mln €. To powinno mówić o nim wszystko. Alexandr Lyubimov (21, ROS) - 37(3)/ 3/ 3/ 2// 7.13 - największe zaskoczenie w drużynie. Sprowadzony z myślą o przyszłości przebojem wdarł się do pierwszego składu. Szybki, zwinny, silny, dobrze gra głową. Ma potencjał by przebić Papadopoulosa i stać się jednym z najlepszych obrońców w historii futbolu.
  10. Na pewno uciekam z Anglii:) czas pozwiedzać Europę. ---------------------------------------- Tabela ligowa Premiership na koniec sezonu. Sezon 2015/2016: Mecze: 67 bramki zdobyte: 141 bramki stracone: 37 wygrane: 62 remisy: 5 porażki: 0 żółte kartki: 81 czerwone kartki: 5 śr. frekwencja: 33.087 Podsumowanie występów piłkarzy w sezonie 2015/2016: Bramkarze: Łukasz Fabiański (31, POL) - 34mecze/22cz.k/20stracone// 7.04 - bardzo się cieszę że mogłem z nim współpracować. Bardzo solidny bramkarz, nie popełniający dużych błędów. Potrafi utrzymać wysoką formę przez cały sezon co daje spokój drużynie i komfort trenerowi przy ustalaniu składu. Solidny sezon, tak na 4+. Souchi Soya (23, JAP) - 33/17/19//6.95 - mam wrażenie jakby Soya zatrzymał się w rozwoju i brakuje mu impulsu do zrobienia kroku na przód. W tym sezonie grał solidnie aczkolwiek bez fajerwerków. Nie prezentował się jakoś wybitnie ale w najważniejszych meczach sezonu grał na miarę oczekiwań i pomógł drużynie w odniesieniu końcowych sukcesów. Prawa obrona: Dave James (23, ENG) - 39(5)/ 1/ 4/ 1// 7.07 - nasz wychowanek z sezonu na sezon prezentuję się coraz lepiej i w tym roku był naszym podstawowym prawym defensorem. Najlepiej o jego rozwoju świadczy fakt, że Dave ma na swoim koncie już 3. mecze w reprezntacji "Lwów Albionów". Co do jego postawy nie mam żadnych zastrzeżeń, jedynie co to James mógłby grać odważniej w ofensywie. Marvin Angulo (29, CRC) - 30(4)/ 1/ 8/ 1// 7.02 - Marvin bardzo dobrze wspierał James'a, udzielał mu cennych rad. Szkoda że nie może mu dać swojego talentu do gry ofensywnej. Angulo jest jak maszyna, która zamiata na prawej stronie wszystko co stanie mu na jego drodze. Co tu dużo ukrywać - zajebisty zawodnik.
  11. Maj w Crewe: 4.05 - Liga Mistrzów, Półfinał - rewanż Crewe 2-1 Real (Molina 26', Magomedov 53' - Rodriguez 3') 8.05 - Premiership - [38/38] - Riverside Stadium [10] M'Boro 1-1 [1] Crewe (Faveurge 8' - Haynes 37') 14.05 - Finał FA Cup - Wembley Crewe 1-0 Man City (Magomedov 76') 21.05 - Finał LM - Ibrox Park, Glasgow Crewe 2-0 Arsenal (Mauricio 2', Molina 76') Był to mój ostatni sezon w Crewe. W tym klubie spędziłem blisko 8. lat. W roli trenera prowadziłem Crewe w 498 spotkaniach. Bilans to 388 zwycięstw, 81 remisów i 29 porażek. Bilans bramkowy 1071 - 371. W Crewe zarobiłem 12.5 mln €. Crewe w liczbach: Mistrz Anglii: 2013, 2014, 2015, 2016 Puchar Anglii: 2013, 2014, 2015, 2016 Puchar Ligi: 2013, 2014, 2015, 2016 Liga Mistrzów: 2014, 2015, 2016 Tarcza Dobroczynności: 2014, 2015, 2016 KMŚ: 2014,2015 Superpuchar Europy: 2014, 2015 Johnestone's Paint Trophy: 2009,2010 Coca Cola Championship: 2011 Coca Cola L1: 2010 Coca Cola L2: 2009 Aktualna seria bez porażki w lidze - 115. spotkań.
  12. Kwiecień kończyliśmy bardzo prestiżowym meczem z trzecią w tabeli drużyną Arsenalu. Co tu dużo mówić, musieliśmy wygrać by morale przed decydującymi meczami w Europie wzbiło się na jeszcze wyższy poziom. Premiership - [37/38] - 30/04/2016 Stadion Miejski, Crewe [1] Crewe Alexandra - [3] Arsenal Londyn widzów: 36,288 Crewe: Soya - James, Kolodziejczak, Papadopoulos, Lyubimov (Mauricio 71') - Abdullah, Haynes (Nordtveit 45'), Banega (Diakhate 45'), Magomedov - Alex, Molina Obie drużyny nie zamierzały się forsować ponieważ w środę czekały je rewanżowe mecze w półfinale Ligi Mistrzów. Goście mieli szansę na awans w ligowej tabeli przy sprzyjających wynikach innych spotkań ale przebieg spotkania pokazał że LM jest dla nich ważniejsza. W 29. minucie jedynego gola meczu zdobył Abdullah który wykorzystał karnego podyktowanego za faul Heitingi na Molinie. Więcej bramek w tym meczu już nie padło i po raz kolejny schodziliśmy z boiska w glorii chwały. Crewe 1-0 Arsenal 1-0 - Abdullah - 29' (karny) MoM: Abdullah (Crewe) - 7.5
  13. Sam być chciał to zrobić ale gram tylko tyle na ile mi pozwala czas. ---------------------------------------------- W lidze prymat mieliśmy potwierdzony ale w rozgrywkach europejskich nie wszystko było takie jasne. Pierwszy mecz półfinału LM miał dać odpowiedź czy możemy myśleć o kolejnym tryumfie. Liga Mistrzów - Półfinał, 1. mecz - 26/04/2016 Santiago Bernabeu, Madryt Real Madryt - Crewe Alexandra widzów: 75,633 Crewe: Soya - Angulo, Ronny, Diakhate, Papadopoulos - Abdullah, Sandro, Banega (Magomedov 58'), Di Maria (Mauricio 58') - Molina, Alex (Corredor 45') Spotkanie rozpoczęło się dla nas bardzo źle. Gracze Realu zepchnęli nas do głębokiej defensywy i szybko zdobyli bramkę. W 5. minucie Djalo znalazł się na wprost przed Soyą i spokojnie trafił do naszej siatki. Po zdobytej bramce "Królewscy" przestali atakować co było bardzo dziwne. Cofnęli się na własną połowę i czekali na nasze ataki. Nie trzeba było nas długo zachęcać. Od razu ostro wzięliśmy się do roboty. Nasze ataki przyniosły skutek dopiero w 31. minucie. Gola po wrzutce z rożnego zdobył Papadopoulos i mecz znów toczył się od początku. Nasza sytuacja stała się jeszcze lepsza po tym jak w 34. minucie Ronaldo dostał czerwoną kartkę za brutalny atak na nogi Sandro i opuścił plac gry. Mieliśmy blisko godzinę czasu na wyjście na prowadzenie ale na naszej drodze stał Casillas. Hiszpański bramkarz robił dzisiaj w bramce cuda raz po raz broniąc strzały w kierunku swojej bramki. Mecz zakończył się remisem i w rewanżu musimy się sprężyć i zagrać dużo lepiej jak w Madrycie. Real Madryt 1-1 Crewe Alexandra 1-0 - Djalo - 5' 1-1 - Papadopoulos - 31' 34' Ronaldo - cz.k MoM: Djalo (Real) - 7.9
  14. Mecz z City miał potwierdzić czy stać nas na utrzymanie świetnej serii meczy bez porażki. Premiership - [36/38] - 23/04/2016 City Of Manchester Stadium, Manchester [2] Man City - [1] Crewe Alexandra widzów: 47,689 Crewe: Soya - James, Kolodziejczak, Papadopoulos (Diakhate 70'), Nordtveit - Banega (Lyubimov 61'), Sandro, Abdullah, Mauricio (Di Maria 61') - Alex, Molina Pierwsza połowa toczyła się w szybkim tempie. Obie drużyny postawiły na otwarty futbol i dążyły do zdobycia gola. Sztuka ta przez pierwsze 45. minut była jednak za trudna i do przerwy utrzymywał się wynik remisowy. W drugiej odsłonie mecz jeszcze bardziej nabrał rumieńców a co najważniejsze dla kibiców - padły bramki. W 65. minucie wynik spotkania otworzył Pato, który w sytuacji sam na sam pokonał Soyę. Taki stan rzeczy nie trwał jednak długo. W 70. minucie na boisku mieliśmy już remis. W roli kata City wystąpił Alex który trafił po wrzutce z rożnego. Stan meczu był wyrównany i wszystko zaczęło się od początku. City wszystkie siły rzuciło do ataku chcąc przerwać naszą świetną passę ligowych spotkań bez porażki. Gospodarze atakowali ale gola zdobyliśmy my. W 87. minucie błąd defensywy City przy wyprowadzaniu piłki wykorzystał Alex i ustatlił wynik meczu. Man City 1-2 Crewe 1-0 - Pato - 65' 1-1 - Alex - 70' 1-2 - Alex - 87' MoM: Alex (Crewe) - 8.2
  15. Po półfinałowej batalii czekał nas powrót do zmagań ligowych gdzie w najbliższym czasie zagramy 2. hitowe pojedynki. Na pierwszy ogień - mecz z The Blues na własnym obiekcie. Premiership - [35/38] - 20/04/2016 Stadion Miejski, Crewe [1] Crewe Alexandra - [10]Chelsea Londyn widzów: 36,310 Crewe: Fabiański - James, Kolodziejczak, Nordtveit, Lyubimov - Pawlak, Magomedov, Augusto (Mauricio 45'), DI Maria - Moran, Molina Uczulałem zawodników na to by nie zlekceważyli rywala ale pierwsza połowa była tragiczna w naszym wykonaniu. Chelsea miała ogromną przewagę i zasłużenie prowadziła. W 16. minucie Skrtel trafił po wrzutce z rożnego i otworzył wynik meczu. W przerwie starałem się mocno wstrząsnąć zespołem by zawodnicy obudzili się z letargu i wzięli do roboty. Ostra przemowa odniosła skutek. W 55. minucie Moran trafił z karnego i wyrównał stan meczu. Na prowadzenie wyszliśmy chwilę później. W 59. minucie Molina sięknał z linii pola karnego i bezradny Cech musiał wyciągać piłkę z siatki. Żeby nie było wątpliwości kto jest lepszy dalej staraliśmy się atakować bramkę gości. W 84. minucie Moran ograł Terry'ego i spokojnym strzałem w krótki róg zdobył swojego drugiego gola w tym meczu. Goście ambitnie starali się zmniejszyć rozmiar porażki co udało się im w doliczonym czasie gry. Bramkę ładnym strzałem z dystansu zdobył Lampard i ustalił wynik meczu. Crewe 3-2 Chelsea 0-1 - Skrtel - 16' 1-1 - Moran - 55' (kar.) 2-1 - Molina - 59' 3-1 - Moran - 84' 3-2 - Lampard - 90+2' MoM: Moran (Crewe) - 8.2
  16. Opromienieni awansem do półfinału LM przystąpiliśmy na Wembley do spotkania z M'Boro w ramach 1/2. Finału Pucharu Anglii. Cel był jasny i zawodnicy doskonale wiedzieli o co grają. Puchar Anglii - 1/2 Finału - 17/04/2016 Wembley, Londyn Crewe Alexandra - Middlesbrough FC widzów: 73365 Crewe: Soya - James, Kolodziejczak, Nordtveit, Lyubimov - Pawlak, Magomedov, Augusto (Abdullah 54'), Mauricio - Davila, Corredor Od pierwszego gwizdka pana Radcilffe'a nasza przewaga rosła z każdą mijającą minutą. Najlepiej obraz tego spotkania pokazują statystki. Rywale nie oddali żadnego celnego strzału bo po prostu nie byli w stanie stworzyć żadnego zagrożenia pod naszą bramką. Nam to sztuka wychodziła dużo lepiej, brakowało nam jednak skuteczności. Graczy Boro najczęściej starał się nękać duet naszych napastników ale z sześciu oddanych przez nich strzałów tylko jeden trafił w światło bramki. Przy braku szczęścia napastników ciężar zdobywania goli wzięli na siebie pozostali zawodnicy. W 52. minucie Corredor wyłożył piłkę na 16. metr gdzie skutecznie uderzył ją Pawlak. Więcej bramek niestety nie padło ale najważniejszy jest awans. Crewe 1-0 M'Boro 1-0 - Pawlak - 52' MoM: Pawlak (Crewe) - 7.4 W finale zagramy z Man City które w półfinale 3-1 odprawiło Leeds. Po meczu Pawlak złożył podpis pod nowym kontraktem, który wiąże go z klubem do 30.06.2021. Jamie Hooper (ANG, 17, OŚ) dołączy do nas z Chelsea po zakończeniu sezonu. Kwota transferu to 2.1 mln €.
  17. Po meczu z Evertonem udaliśmy się do Niemiec, gdzie Schalke czekało na nas w rewanżowym spotkaniu w LM. Liga Mistrzów, Ćwierćfinał, rewanż - 13/04/2016 VELTINS-Arena, Gelsenkirchen Schalke 04 - Crewe Alexandra widzów: 61,485 Crewe: Fabiański - Anuglo (James 45'), Ronny, DIakhate, Papadopoulos - Abdullah, Di Maria, Sandro (Augusto 45'), Banega - Corredor (Moran 45'), Molina Od początku spotkanie toczyło się w dobrym tempie. Oba zespoły zdecydowanie postawiły na atak przez co kibice obejrzeli dobry mecz. W 4. minucie Corredor wyprowadził nas na prowadzenie będącym lepszym w sytuacji sam na sam z Neuerem. Gospodarze którzy nie mieli już nic do stracenia ostro zabrali się za atakowanie naszej bramki. W 11. minucie Rakitic trafił po wrzutce z rożnego i był remis. Do przerwy oba zespoły miały swoje szanse na zmianę rezultatu, ale bramkarze pokazali się z bardzo dobrej strony pewnie broniąc wszystko co leciało w ich kierunku. Drugą część meczu rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia. Chwilę po wznowieniu gry czterema podaniami rozmontowaliśmy defensywę Schalke i Moran zdobył gola. Niestety, nie udało się nam utrzymać prowadzenia do końca spotkania. Cofnęliśmy się zbyt głęboko a gospodarze umiejętnie to wykorzystali. W 68. minucie Rafinha ładnym strzałem z dalszej odległości ustalił wynik potyczki. Piłkarze Schalke do końca walczyli o zdobycie bramki dającej im zwycięstwo jednak bardzo dobrze w naszej bramce grał Fabian, który uchronił nas od dalszych strat. Schalke 2-2 Crewe 0-1 - Corredor - 4' 1-1 - Rakitic - 11' 1-2 - Moran - 46' 2-2 - Rafinha - 68' MoM: Fabiański (Crewe) - 7.8 Za awans do półfinału otrzymaliśmy 2.5 mln €. W półfinale zmierzymy się z Realem Madryt. Drugą parę półfinalistów tworzą Man City i Arsenal Londyn.
  18. Pięć dni na przygotowanie do meczu z Evertonem to był czas wystarczający. Trenowaliśmy 2. razy dziennie, ale generalnie była to raczej zabawa jak solidny trening. Zmęczenie sezonem daje o sobie znać więc trzeba szanować zdrowie zawodników, bo mamy jeszcze swoją robotę do wykonania w tym sezonie. Premiership - [34/38] - 10/04/2016 Goodison Park, Everton [15] Everton FC - [1] Crewe Alexandra widzów: 40,176 Crewe: Soya - James, Kolodziejczak, Nordtveit, Lyubimov - Haynes (Mauricio 66'), Augusto, Pawlak, Magomedov - Davila, Moran Gospodarze zawiedli w przekroju całego sezonu. Mecz z nami był dla nich wspaniałą okazją by chociaż trochę zatrzeć fatalne wrażenie. Dobrą partię grali stoperzy gospodarzy - Kompany z Jagielką którzy raz po raz kasowali nasze ataki, sami siejąc zagrożenie pod naszą bramką przy stałych fragmentach gry. Naszą siła w tym meczu była no właśnie.. Nie było żadnej siły. Mieliśmy masę farta i taka gra z Schalke może się bardzo źle skończyć. W 55. minucie Moran trafił do siatki Howarda po podaniu Davili i ustalił wynik meczu. Gospodarze mimo szczerych chęci nie potrafili znaleźć drogi do naszej siatki i mimo bohaterskiej postawy i braku szczęścia - polegli. Everton 0-1 Crewe 0-1 - Moran - 55' MoM: Kompany (Everton) - 7.8 Haynes doznał urazu ręki i nie zagra przez trochę ponad tydzień.
  19. Po meczu z "Czarnymi Kotami" musieliśmy szybko zregenorwać swoje siły. Do Crewe zjeżdzał lider Bundesligi - Schalke 04 by podjąc rzucone przez nas wyzwanie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Liga Mistrzów - Ćwierćfinał, 1. mecz - 05/04/2016 Stadion Miejski, Crewe Crewe Alexandra - Schalke 04 widzów: 36,109 Crewe: Fabiański - Angulo, Ronny, Diakhate, Papadopoulos - Abdullah (Augusto 57'), Di Maria (Mauricio 57'), Sandro, Banega - Molina, Corredor (Davila 57') Zaczęliśmy mecz z agresją, chęcią jak najszybszego zdominowania rywala. W 10. minucie Metzelder wyciął w polu karnym Molinę ale jedenastkę zmarnował Abdullah. Był to ostatni karny wykonywany przez tego zawodnika w Crewe za mojej kadencji. Nie wykorzystanie tak świetnej okazji wybiło nas totalnie z rytmu. Zamiast składnych akcji był chaos, brak walki. Zmieniło się to wraz ze zmianami jakie przeprowadziłem. Nowi zawodnicy wnieśli dużo świeżości, potrafili zrobić dużo wiatru i stworzyć zagrożenie. W 63. minucie Mauricio znalazł się tam gdzie powinien się znaleźć i z bliska trafił do siatki. Nie mając już nic do stracenia goście rzucili się do ataków ale nie potrafili wykreować sobie dogodnej okazji. W 80. minucie Banega przysolił z dystansu wprost w okienko bramki Schalke i zapewnił nam w miarę solidną zaliczkę przed rewanżem. Crewe 2-0 Schalke 10' - Abdullah - n/k 1-0 - Mauricio - 63' 2-0 - Banega - 80' MoM: Angulo (Crewe) - 7.9
  20. Kwiecień zaczynaliśmy od ligowego meczu z Sunderlandem. Jako świeżo upieczony Mistrz Anglii nie mogliśmy spuścić z tonu i zagrać słabego spotkania. Premiership - [33/38] - 02/04/2016 Stadion Miejski, Crewe [1] Crewe Alexandra - [11] Sunderland AFC widzów: 36.305 Crewe: Fabiański - James, Kolodziejczak, Nordtveit, Lyubimov - Pawlak, Magomedov, Mauricio, Haynes - Corredor (Moran 48'), Davila Pierwsza połowa była bardzo słaba w wykonaniu obu zespołów. Nie graliśmy dobrego spotkania ponieważ goście jak tylko mogli utrudniali nam rozgrywanie akcji. W przerwie potrząsnąłem zawodnikami, którzy od drugiej części meczu zaczęli grać lepiej. Chwilę po wznowieniu gry po podaniu James'a do siatki gości trafił Corredor i otworzył wynik meczu. Zdobyty gol podbudował nasze morale i dał siłę do dalszych ataków. Konsekwencja w ataku została nagrodzona. W 64. minucie będący ostatnio w dobrej formie Davila zdobył gola po podaniu Morana i ustalił wynik meczu. Crewe 2-0 Sunderland 1-0 - Corredor - 46' 2-0 - Davila - 64' MoM: Corredor (Crewe) - 7.9
  21. Wszystkich czytelników przepraszam i informuję iż następny odcinek w niedzielę gdyż bardzo ciężki weekend przede mną i po prostu nie będę miał czasu na grę. Pozdrawiam! Ave Crewe! ----------------------------------------------------- Podsumowanie marca: Menadżer Miesiąca; Roska (Crewe) Młody Piłkarz Miesiąca: Haynes Bramka Miesiąca: Haynes vs. Ipswich Piłkarz Miesiąca: Davila st. konta: 200,50 mln € (+ 0,28 mln €) b.płac: 764/1.01 mln €/tydz b.transfer: 181 mln € mecze: 7-0-0 (bramki 16-6) strzelec: Davila - 5 bramki Premiership: 1. (+22) Transfery: Fedor Smolov (Dynamo Moskwa) -> Saturn Ramieńskoje za 6.25 mln € Anry Khagush (FK Moskwa) -> Amkar Perm za 5.75 mln € Leandro Silva (Sporting Lizbona) -> Spartak Moskwa za 4.8 mln € Ligi zagraniczne: Anglia; Crewe Alexandra (+22) Argentyna: Boca Juniors (+5) Francja: OL (+6) Hiszpania: Real Madryt (+8) Holandia: PSV (+4) Niemcy: Schalke 04 (+3) Polska: Legia (+6) Portugalia; Sporting Lizobna (+1) Rosja; Lokomotiv Moskwa (+0) Serbia; Partizan Belgrad (+4) Szkocja; Celtic Glasgow (+10) Turcja; Galatasaray (+17) Włochy: Juventus Turyn (+9)
  22. Po trzy meczowej tułacze bo obcych stadionach wreszcie przyszedł czas zagrać na własnym boisku. Przeciwnik nie był może najwyższych lotów, bo do Crewe zjechało 17. w ligowej stawce Burnely FC. Premiership - [32/38] - 26/03/2016 Stadion Miejski, Crewe [1] Crewe Alexandra - [17] Burnley FC widzów: 36,294 Crewe: Soya - James, Kolodziejczak, Nordtveit, Lyubomiov - Angulo, Mauricio (Haynes 45'), Banega, Sandro - Davila, Molina (Moran 45') Niestety mecz na naszym obiekcie nie wyszedł nam jakoś za specjalnie. Brakowało nam spokoju w rozegraniu akcji, szarpnięcia na skrzydle. Wszystkie akcje na siłę pchaliśmy przez środek co było pasowało gościom, którzy w środkowej strefie zbudowali prawdziwe okopy, których nie szło sforsować. Dobra, dobra. Do czasu. Aż do 10. minuty utrzymywał się remis. Wtedy Davila trafił głową po mięciutkiej wrzutce Angulo i otworzył wynik meczu. Do przerwy oprócz strzału Davili nie oddaliśmy żadnego innego, który mógłby stworzyć zagrożenie. Druga połowa nie przyniosła poprawy naszego stylu gry. Dalej próbowaliśmy przepchnąć się środkiem, ale nic z tego nie wynikało. Goście widząc naszą nieporadność zaryzykowali i to się im opłaciło. W 68. minucie Nabouhane dostał piłkę od Sidwella i spokojnie trafił w sytuacji sam na sam z "Japońskim Ninją" w naszej bramce. Strata gola wyzwoliła w moich graczach adrenalinę której chyba im brakowało. Zaczęliśmy grać z zębem, z ambicją, skrzydła non stop stwarzały zagrożenie. W 80. minucie Haynes ograł obrońcę, ściął akcję do środka i mocnym strzałem pokonał bramkarza gości i zapewnił nam trzy punkty. Punkty, które dały tytuł mistrzowski:). Crewe 2-1 Burnley FC 1-0 - Davila - 10' 1-1 - Nabouhane - 68' 2-1 - Haynes - 80' MoM: Haynes (Crewe) - 7.9 Nad drugim Man City mamy 22. punkty przewagi. W tej kolejce w derbach Manchesteru United rozbiło 3-1 City.
  23. Po meczu ze "Srokami" następny mecz graliśmy z "Pawiami" z Leeds, które walczą o utrzymanie. Jako że gramy na wyjeździe musimy zagrać na maksa i zdobyć trzy punkty, które przybliżą nas do tytułu mistrzowskiego. Premiership - [31/38] - 19/03/2016 Eland Road, Leeds [18] Leeds Untied - [1] Crewe Alexandra widzów: 40,176 Crewe: Fabiański - Angulo, Kolodziejczak, Nordtveit, Lyubimov - Di Maria (Mauricio 45'). Pawlak, AUgusto, Haynes - Moran, Davila Przez całe spotkanie gospodarze posiadali ogromną przewagę jednak ich główną bolączką była niewyobrażalna nieskuteczność. "Pawie" skutecznie zdominowały środkową strefę boiska gdzie moich dwóch graczy miało przeciwko sobie bardzo często czterech graczy gospodarzy. Widząc co się dzieję, zdecydowaliśmy się na grę z kontry. W 22. minucie bo szybkim wypadzie z własnej połowy Davila dostał piłkę od Morana i spokojnie trafił do siatki. Do przerwy bramki już nie padły, za to w drugiej połowie mieliśmy naprawdę dobry mecz. W 56. minucie Davila podwyższył na 2-0 mocnym strzałem z rzutu karnego. Mieliśmy dwa gole przewagi i odpuściliśmy. Gospodarze poczuli szansę i podkręcili tempo. W 59. minucie Linder wbił nam gola po wrzutce Hernandeza z rożnego i zaczęło się robić gorąco. Nasza reakcja była iście mistrzowska. Szybką akcję całego zespołu wykończył Mauricio i spokojnie przywrócił bezpieczną przewagę. Gospodarze ambitnie walczyli o punkcik ale brakowało im precyzji. Od 70. minuty praktycznie nie wychodziliśmy z własnej połowy ponieważ praktycznie nie posiadaliśmy piłki. "Pawie" zdołały trafić do naszej siatki ale na całe szczęście dopiero w ostatniej akcji meczu. Błąd Augusto w polu karnym wykorzystał Ledley i ustalił wynik meczu. Leeds 2-3 Crewe 0-1 - Davila - 22' 0-2 - Davila - 56' (karny) 1-2 - Linder - 59' 1-3 - Mauricio - 61' 2-3 - Ledley - 90+3' MOM: Davila (Crewe) - 8.2
  24. Następny mecz jaki nasz czekał to wyjazd do Newcastle na mecz z czwartymi w tabeli "Srokami". Czeka nas cholernie ciężkie zadanie wywiezienia kompletu punktów z St. James' Park. Premiership - [30/38] - 16/03/2016 St. James' Park, Newcastle [4] Newcastle United - [1] Crewe Alexandra widzów: 52,351 Crewe: Fabiański - James, Ronny, Papadopoulos, Diakhate - Abdullah, Banega, Sandro, Mauricio (Moran 90') - Corredor (Davila 38'), Molina (Di Maria 84') Gospodarze od początku ruszyli do ataków ale przewagi w posiadaniu piłki nie potrafili przełożyć na zdobycze bramkowe. My od początku nastawiliśmy się głównie na kontry i szukaliśmy szczęścia w stałych fragmentach gry. Koncepcje trochę nam popsuła nam kontuzja Corredora, którego zastąpił Davila. W 41. minucie Papadopoulos trafił po wrzutce z rożnego i wyszliśmy na prowadzenie. Przez całą drugą połowę gospodarze za wszelką cenę starali się doprowadzić do wyrównania. Mądrze się broniliśmy i staraliśmy się od czasu do czasu wyjść z groźną kontrą. Najlepszą okazję do wyrównania "Sroki" miały w 72. minucie gdy Dzeko w sytuacji sam na sam z Fabianem trafił w słupek. Wynik meczu został ustalony w ostatniej akcji meczu. Davila pognał prawą stroną i wyłożył piłkę Moranowi który z bliska trafił do siatki. NUFC 0-2 Crewe 38' - Corredor - knt. 0-1 - Papadopoulos - 41' 0-2 - Moran - 90+4' MoM: Papadopoulos (Crewe) - 7.9
  25. Po meczu z Genoą nie mieliśmy szans na odpoczynek, gdyż czekał nas maraton ligowy. Zaczynaliśmy go od meczu z walczącym o utrzymanie Ipswich Town. Premiership - [29/38] - 12/03/2016 Portmand Road, Ipswich [18] Ispwich Town - [1] Crewe Alexandra widzów: 22,864 Crewe: Fabiański - Kolodziejczak, James, Nordveit, Lyubimov - Haynes, Pawlak, Sandro (Banega 45'), Augusto (Mauricio 45') - Corredor (Moran 45'), Davila Długo nie mogliśmy przełamać obrony gospodarzy, którzy za punkt honoru postawili sobie nie stracenie gola. Nasze ataki długo biły w mur, ale dzięki naszemu uparciu udało się nam przełamać obronę rywala. W 41. minucie Haynes zrobił wiatrak z połówki obrony gospodarzy i płaskim strzałem wyprowadził nas na prowadzenie. Bramka przewagi przy biernej postawie w ofensywie gospodarzy dawała nam duży komfort gry w drugiej części meczu. Gra nam zaczęła siedzieć i na efekty bramkowe nie trzeba było długo czekać. W 52. Banega wrzucił piłkę wprost na głowę Davili który bez problemu podwyższył wynik spotkania. Gospodarze stracili wiarę w ugranie czegokolwiek a my dalej graliśmy swoje. Raz po raz ataki zagrażały bramce Gomesa, który robił co mógł by utrzymać niski wynik strat. Jednak nawet i on nie ustrzegł się błędów. W 74. minucie popełnił błąd przy wyjściu do piłki za pole karne, którą wygarnął mu ją Davila i spokojnie trafił do pustej bramki ustalając tym samym wynik meczu. Ipswich Town 0-3 Crewe 0-1 - Haynes - 41' 0-2 - Davila - 52' 0-3 - Davila - 74' MoM: Davila (Crewe) - 8.4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...