Skocz do zawartości

Dżordż

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    185
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Dżordż

  1. Wcale nie jest tak nudno. Jeszcze mam nad czym pracować w La Coruñi. --- W meczu przeciwko Villarreal zagraliśmy dobrze ale nieskutecznie. Mimo wielu sytuacji podbramkowych zdobyliśmy zaledwie jedną bramkę. Ważne jednak, że wygraliśmy i zostajemy nowym liderem. Real zanotował bowiem na własnym boisku zaledwie remis z Betisem (1-1). Do Madrytu na rewanżowy mecz ćwierćfinału LM jechaliśmy z minimalną zaliczką. Real rzucił się na nas od samego początku spotkania by szybko zniwelować nasz handicap. Przyniosło to efekt już w 8. minucie wtedy to Alderweireld posłał długą piłkę do Higuaína a ten płaskim strzałem wyrównał stan dwumeczu. W 18. minucie po rzucie rożnym Marcelo nasza obrona przysnęła i gola na 2-0 zdobył Zapata. Tuż przed przerwą świetny rajd lewą stroną wykonał Neymar. Wyłożył on pięknie Higuaínowi a ten zdobył swoją drugą bramkę. W drugiej połowie próbowaliśmy zdobyć jakieś trafienie które mogło by nas przywrócić do życia ale tak się nie stało. Dość powiedzieć, że po zagraniu ręką Alderweirelda szansę na bramkę z jedenastki dostał Sanogo. Casillas nie dał się jednak zaskoczyć. To był też nasz jeden, jedyny celny strzał tego dnia. W 73. minucie po wrzutce Marcelo Higuaín spokojnie przyjął w polu karnym, odwrócił się i huknął kończąc naszą tegoroczną przygodę w pucharach. W podłych nastrojach po bezbarwnej porażce na Bernabéu udaliśmy się na Majorkę by utrzymać przodownictwo w tabeli. Nie było łatwo. Mecz był wyrównany ale dzięki bramce Sanogo zdołaliśmy wygrać to ważne spotkanie. Dodatkowo ze stolicy Kataloni dobiegły do nas dobre wieści. W meczu dwóch odwiecznych rywali Barcelona po bramce Ayewa pokonała 1-0 Real. Dzięki temu nasza przewaga nad Galaktycznymi wzrosła do czterech punktów. Podstawski zaakceptował nową umowę ważną do 30 czerwca 2020 roku. Nie ma wiele czasu na odpoczynek. We wtorek musieliśmy grać derby z Celtą. Słabsza drużyna Galicji ostatnio spisuje się lepiej. Od czasu zatrudnienia trenera Gasperiniego przeszli na grę systemem 3-4-3 i tak też ofensywni nastawieni wyszli na murawę naszego stadionu. Nasza przewaga była przygniatająca. Przyniosła efekt w 26. minucie. Po podaniu Sarabii bramkę zdobył Carnero. W drugiej połowie powinniśmy podwyższyć prowadzenie ale nasz brak skuteczności dał znać o sobie. Wykorzystał to Xaxá który podaniem z prawej strony znalazł w polu karnym Pereirę. Ten wyrównał stan pojedynku. W końcówce mimo starań nie zdołaliśmy przechylić szali zwycięstwa na naszą korzyść. Pozytywem jest jedynie to, że Real bezbramkowo zremisował na Madrigal nie wykorzystując szansy podgonienia nas w tabeli. Przed meczem z Atlético Bilans 2-1-6 13:19 Atlético 22-5-6 69:28 (u siebie 13-2-0 40:7, forma 1-2-2 7:9) Deportivo 27-5-1 84:23 (na wyjeździe 14-3-0 38:9, forma 4-1-0 12:2) Kursy 2,50 – 3,00 – 2,63 Pierwsza połowa była wyrównana. Gdy zanosiło się na to, że utrzyma się bezbramkowy remis gospodarze wcisnęli nam bramkę „do szatni”. Yttergård Jenssen wykonywał rzut wolny z lewej strony boiska. Dorzucił piłkę do Koke a ten zdobył bramkę mimo rozpaczliwej obrony Luísa Guilherme. W 62. minucie ponownie popełniliśmy błąd w kryciu po stałym fragmencie gry. Tym razem Norweg pięknie dograł do Vukusica a ten wyprowadził Rojiblancos na dwubramkowe prowadzenie. W 80. minucie zapowiadało się, że wracamy do gry. Po szybkiej kontrze Atlético zażegnało niebezpieczeństwo ale Asenjo źle wznowił grę wykopując piłkę wprost pod nogi Carole. Francuz szybko wrzucił ją z powrotem w szesnastkę ale tam źle interweniował Godín. Po jego samobóju na krótką chwilę złapaliśmy kontakt. Po chwili było jednak po meczu Falcao ładnie rozegrał kontratak swojego zespołu wraz z Omranim i dał zwycięstwo gospodarzom. Real wygrał następnego dnia z Mallorcą 2-0 (Higuaín 13, Khedira 73) i zbliżył się do nas na jeden punkt. Następujący gracze Fabril przedłużyli umowy: Jesús Barreiro do 30 czerwca 2019 Bobby Van Dongen i Giannis Floros do 30 czerwca 2020 W kolejnym starciu podejmowaliśmy na własnym boisku zdegradowaną już Tenerifę. W spotkaniu tym nie mogło być mowy o niespodziance. Tym bardziej, że przyjezdni kończyli je w dziewiątkę. Wynik 5-0 mówi wszystko. Po rozegraniu tego meczu mamy znów cztery punkty przewagi nad Królewskimi i jeżeli nie przegramy z nimi na Riazor tylko kataklizm będzie mógł nam przeszkodzić w świętowaniu triumfu. W finale Pucharu Króla rozegranym na Santiago Bernabeú Betis pokonał po dogrywce Espanyol 1-0 (Jefferson Montero 95, Anele (Betis) 58, Héctor Moreno (Espanyol) 103). Zawodnik Fabril Eloge Kethevoama parafował umowę wiążącą go z nami do 30 czerwca 2019 roku. Zapowiedź meczu z Realem. Bilans 3-3-6 16:26 Deportivo 28-5-2 90:26 (u siebie 14-2-1 51:14, forma 3-1-1 9:4) Real 27-4-3 96:23 (na wyjeździe 13-2-2 45:14, forma 1-2-2 3:5) Kursy 2,00 – 3,20 – 3,20 Po laniu jakie otrzymaliśmy od Galacticos w ramach LM strasznie obawiałem się tego spotkania. Jest ono o tyle ważne, że nasza porażka w tym meczu może dać tytuł Realowi. Jeżeli zaś wygramy to zapewnimy sobie drugi tytuł mistrzowski w historii Deportivo. W 22. minucie zdobyliśmy bramkę po podaniu od Carnero Sanogo pięknie ograł Vidala. Wjechał w pole karne i pięknym strzałem nie dał szans Casillasowi. W przerwie zmieniłem graczy z napomnieniami by nie kończyć meczu w osłabieniu. W drugiej połowie obie ekipy miały swoje szanse. Nam grało się łatwiej po mogliśmy nękać zespół Królewskich groźnymi kontrami. Jednak ostatecznie żaden z zespołów nie zdobył już bramki co oznaczało, że to my zostaliśmy mistrzami Hiszpanii! Tabela Inne ligi: ENG (36/38): Man Utd (+2) Chelsea FRA (35/38): Lyon (+6) Marsylia GER (32/34): Bayern (+1) Dortmund POL (26/30): Lech (+3) Jagiellonia ITA (35/38): Lazio, Milan (+2) Brescia, Juventus Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 03.04 D Córdoba 0-2 10.04 W Numancia 1-0 (Jesé) 17.04 D Valladolid 3-1 (Jokin Asurmendi, Eugeniusz Nowak 2) 24.04 W Granada 1-2 (Jokin Asurmendi) 29.04 D Gimnàstic 2-1 (Eugeniusz Nowak, Zdenek Vecera)
  2. Marzec 2016 Miesiąc rozpoczęliśmy meczem z Malagą. Bogaci rywale walczą w tym roku o promocję do europejskich pucharów. Dla nas był to kolejny ważny pojedynek. Dzięki dobrej formie nigeryjskiego obrońcy nie mieliśmy problemów z osiągnięciem zwycięstwa. W kolejnym spotkaniu znów przyszło nam rywalizować z zespołem który posiada pucharowe aspiracje. Tym razem był to baskijski Athletic. Los Leones objęli bardzo szybko prowadzenie ale potem wszystko potoczyło się po naszej myśli. Niestety Real nadal nie popełnia błędów i dogonienie Królewskich będzie sporym wyzwaniem. Trzeci kolejny mecz na Riazor był rewanżowym pojedynkiem z Feyenoordem. Po wygraniu na De Kuip przed własną publicznością mieliśmy przypieczętować nasz awans do ćwierćfinału LM. Awans wywalczyliśmy i to w jakim stylu! Dzięki fenomenalnej skuteczności rozbiliśmy mistrzów Holandii aż 6-1. Teraz pozostaje nam tylko czekać na losowanie w Nyonie. Wiele od tego zależy. Po dobrym meczu przeciwko Feyenoordowi Henrique poprosił mnie o nowy kontrakt. Przystałem na to i zaoferowałem Brazylijczykowi umowę do czerwca 2021 roku z wyższą kwotą klauzuli minimalnej. Henrique zaakceptował umowę. Po LM czas wrócić do ligowej rzeczywistości. Na kolejny mecz udaliśmy się do Sewilli gdzie czekał już na nas Betis. Zagraliśmy dość słabe zawody. W pierwszej połowie po golu Nsué gospodarze objęli prowadzenie na które szybko odpowiedzieliśmy strzałem Contrerasa. Niestety po przerwie nie mieliśmy sposobu na pokonanie Fabricio. Gdy zacząłem godzić się z tym, że tego meczu nie wygramy padł jednak gol. Zdobył go Guardado który wszedł tego dnia z ławki. W końcówce gospodarzy dobił jeszcze Thiago. W kolejnym meczu mieliśmy dostać odpowiedź na to czy mamy szanse powalczyć z Realem o mistrzostwo. Na Riazor przyjechała bowiem Barcelona. Bilans 3-1-6 16:27 Deportivo w lidze: 23-4-1 72:21 (u siebie 11-1-1 39:12, forma 5-0-0 14:3) Barcelona w lidze: 21-5-2 89:22 (na wyjeździe 10-2-2 34:14, forma 5-0-0 19:3) Wynik meczu otworzyliśmy już w 5. minucie. Ikenwa zdobył gola głową po wrzutce Ninisa z rzutu rożnego. W 14. minucie znów ta dwójka wystąpiła w głównej roli i prowadziliśmy już 2-0. W 17. minucie Messi skorzystał z podania Busquetsa zmniejszając straty Blaugrany. W 24. minucie obrona Barcy nie upilnowała kolejny raz naszego niesamowitego Nigeryjczyka a ten skompletował hat-tricka (ponownie asystował Ninis). Mało kto się spodziewał, że będziemy do przerwy prowadzić 3-1 z utytułowanym rywalem. Po przerwie rozstrzygnęło się kto wygra w tym spotkaniu. Thiago podał w pole karne do Sarabii ten minął Valdésa i było już 4-1. W 77. minucie po kombinacyjnej akcji dobiliśmy Barcelonę. Gola zdobył Ninis wykorzystując wrzutkę Carole któremu pięknie piłkę z końcowej linii wycofał Williams. Nadeszły wieści ze Szwajcarii. W ćwierćfinałowym dwumeczu Pucharu Europy zmierzymy się z Realem Madryt (najpierw u siebie). Zwycięzca hiszpańskiego dwumeczu w półfinale zagra z Man City lub Arsenalem. Pierwszy mecz odbędzie się w Hiszpanii. Po rozbiciu Barcelony nie mogliśmy pozwolić sobie na wpadkę w Almerii. Do zespołu gdzie występuje dwójka naszych byłych graczy (Thiago Cionek i Papiss Cissé) jechaliśmy jako zdecydowany faworyt. Co ważne nie zawiedliśmy i w ładnym stylu wypunktowaliśmy gospodarzy. W tygodniu rozegraliśmy pierwsze starcie z Królewskimi w ramach Ligi Mistrzów. Mimo naszej przewagi długo wydawało się, że nie zdobędziemy żadnej bramki przed ciężkim rewanżem. Gdy wszyscy byli zawiedzeni bezbramkowym remisem Sarabia zaliczył jednak trafienie które daje nam lekką zaliczkę przed wyjazdem do Madrytu. Asystą popisał się Gassama wrzucając piłkę z prawej flanki w pole karne. Tabela Inne ligi: ENG (31/38): Chelsea (+2) Man City FRA (31/38): Lyon (+9) Marsylia GER (27/34): Bayern (+2) Dortmund POL (22/30): Lech (+3) Jagiellonia ITA (30/38): Juventus (+1) Milan Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 06.03 D Hércules 5-0 (Dawid Kosztowniak, Jean Marie Dongou, Mark Watts, Ebrima Jallow, Titi Pop) 11.03 W Alcorcón 1-0 (Dawid Kosztowniak) 20.03 D Xerez 0-1 23.03 W Murcia 1-2 (Jean Marie Dongou) 27.03 D U.D. Logroñés 2-0 (Colin Korta, Jokin Asurmendi)
  3. Luty 2016 Do zespołu dołączył Fabio Peruzzi pozyskany z PSG za 1,1 M £. Postanowiłem przedłużyć kontrakt z Lionelem Carole. Francuz pozostanie w klubie do 30 czerwca 2019 roku. Na moją prośbę budżet juniorski został zwiększony do poziomu doskonałego. Pierwszym meczem lutego było starcie wyjazdowe ze słabo spisującym się w tym sezonie Realem Saragossa. Wypunktowanie zespołu broniącego się przed spadkiem nie było zbyt trudnym wyzwaniem. Jedyne co może mnie martwić to strasznie dużo kartek otrzymanych w tym pojedynku. Jako, że wielu zawodnikom kontrakty kończą się w połowie 2017 roku. Postanowiłem przedłużyć z nimi umowy by ewentualnie wiedzieć kto będzie wystawiony w lecie na listę transferową. Z przedłużeniem umów nie było większych kłopotów. Andrés Guardado i Ivan Bandalovski pozostaną w klubie do 30 czerwca 2018. Rafael Tolói, Josip Ilicic, Lee James, Andy Langeveldt i Mateo Musacchio do 30 czerwca 2019. Sotiris Ninis, Luís Guilherme i Saturnino Vara do 30 czerwca 2020. Z zawodnikami drużyny rezerw kontrakty będę przedłużał najprawdopodobniej po zakończeniu sezonu. Kolejnym przeciwnikiem był zespół Osasuny. Były klub trenera Urbana nie miał najmniejszych szans na uzyskanie korzystnego wyniku na Riazor. Starcie na El Sardinero miało być najtrudniejszą ligową potyczką lutego. Racing zajmuje bowiem niezłą pozycję. Tak jednak się nie stało. W pierwszej połowie dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Carnero i było jasne kto dopisze sobie trzy oczka. W pierwszym meczu z Feyenoordem liczyłem na to, że moi podopieczni zdołają przywieźć do Hiszpanii co najmniej bramkowy remis. W portowym mieście znakomitą partię rozegrał Carnero. Zaliczył hat-tricka który przed rewanżem stawia nas w znakomitej sytuacji. Ćwierćfinał mamy na wyciągnięcie ręki! W kolejnym pojedynku nikt nie spodziewał się tak ciężkiej przeprawy. Naszym rywalem było stołeczne Rayo. Zespół który jest ligowym outsiderem, mimo tego po celnym strzale Delibasica z jedenastki było blisko do sensacyjnego wyniku. W ostatnich minutach uciekliśmy jednak spod topora za sprawą bramki Kary. Jednak musimy wystrzegać się tak słabych meczów jeżeli chcemy dogonić wciąż wygrywający Real. Tabela Inne ligi: ENG (27/38): Man City (+5) Chelsea, Tottenham FRA (27/38): Lyon (+8) Marsylia GER (23/34): Bayern (+1) Dortmund POL (18/30): Wisła (+3) Lech, Legia ITA (26/38): Milan (+4) Juventus, Lazio Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 07.02 D Cartagena 2-1 (Titi Pop, Zdenek Vecera) 14.02 W Castilla 1-0 (Giannis Floros) 21.02 D Levante 1-0 (Ravel Morrison) 28.02 W Real Oviedo 0-2
  4. Styczeń 2016 Tuż po otwarciu okna transferowego do skutku doszedł ustalony wcześniej transfer. Ross Turnbull za 1,7 M £ przenosi się do Swansea (Anglik rozegrał dla Deportivo 8 spotkań, z czego 4 w Primera División). Do zespołu dołączył za to Lindberg Assoline „Mexilhão” (pozyskany za darmo z São Paulo, Brazylijczyk 17U21/11). Gassama nabawił się przepukliny sportowej. Wykluczy to go z ustalania zespołu na 4 tygodnie. Do zespołu dołączyło kolejnych dwóch młodzieżorwych reprezentantów Brazylii: Wellington Alexandre Corrêa „Alien” (za darmo z São Paulo, 40U21/8), Hélder Johney da Silva Moreira (za 1,7 M £ z Atlético Mineiro, 3U21). Ponadto uzgodniliśmy warunki kontraktu z Tobiasem Figueiredo, utalentowanym stoperem lizbońskich Lwów. Przed rewanżowym spotkanie z Espanyolem byłem spokojny. Uważałem, że nasz podstawowy skład poradzi sobie w Kataloni i wywalczy awans do ćwierćfinału. Niestety gospodarze szybko otworzyli wynik pojedynku. Gola który mocno zbliżył ich do promocji zdobył Ljajic. Przed przerwą odpowiedzieliśmy jednak na to trafieniami Ninisa i Douglasa. Gdy pod koniec meczu myślami byliśmy już przy kolejnej rundzie do gry postanowił wejść pan Undiano Mallenco. Podyktował dwie wątpliwe jedenastki dla Espanyolu które na bramki zamienił Romaric. Barcelona wywalczyła awans do ćwierćfinału dlatego nasz ligowy mecz z nimi zostaje ponownie przełożony. Tym razem na 27 stycznia. Po odpadnięciu z krajowego pucharu pozostaje nam się skupić w tym miesiącu wyłącznie na rozgrywkach ligowych. W meczu z Realem Sociedad byliśmy zdecydowanymi faworytami. Mimo to spotkanie było bardzo wyrównane a komplet punktów wybronił nam Luís Guilherme. W lipcu nasza obrona dozna sporego wzmocnienia. Kontrakt z nami podpisze nadzieja włoskiej piłki – Claudio Bevilacqua, wychowanek Milanu, regularnie występujący we włoskiej młodzieżówce. Trudny mecz w Andaluzji zdołaliśmy wygrać dzięki kapitalnej postawie argentyńskiego duetu. Carnero zaliczył hat-tricka. Z czego dwa gole zdobył po asystach Contrerasa. Przez całe okienko transferowe wiele klubów chciało pozyskać moich podopiecznych. Jednak za większość z nich potencjalni kupcy musieliby wyłożyć kwotę zawartą w ich klauzulach odejścia. Nikt nie chciał się na to skusić. Dwójkę zawodników postanowiłem jednak sprzedać gdy oferty wydały mi się sprawiedliwe. Michele Marconi (117 spotkań dla Deportivo/44 gole, w La Lidze 82/26) utracił w tym roku miejsce w składzie i odszedł do AZ Alkmaar za 4,8 M £. Dídac (83 mecze, 64 ligowe) przegrał rywalizację na lewej obronie przez co sprzedałem go za 3,2 M £ do Napoli. Polecony został mi Emanuele Di Lillo. Po obejrzeniu dossier Włocha zdecydowałem się przelać na konto Starej Damy 1,3 M £ by móc go oglądać na Riazor. Rundę rewanżową rozpoczynaliśmy z naszym ulubionym przeciwnikem. Bardzo chciałem odpłacić Espanyolowi za porażkę w CdR. I tak się stało, mecz był jednak strasznie ciężki. Dość powiedzieć, że moi gracze otrzymali od sędziego Delgado 5 żółtych i 1 czerwoną kartkę. Gospodarze również oglądali 4 „żółtka”. To pokazuje jak ciężkimi starciami stają się nasze boje z Espanyolem. Po odejściu Turnbulla postanowiłem, że do pierwszego zespołu dołączy jednak Lee James dotychczasowy golkiper zespołu Fabril. Do rezerw odesłałem Crisa, jednak mając na uwadze jego nie duże doświadczenie postanowiłem, że poszukam mu jakiegoś rywala do miejsca w bramce. Wybór padł na doświadczonego Javiego Varasa. Były gracz Sevilli podpisał z nami umowę do końca sezonu. Wreszcie rozgrywamy nasze zaległe starcie z Dumą Kataloni. Zapowiedź spotkania: Bilans: 3-0-6 15:26 Barcelona: 13-4-2 58:17 (u siebie 6-2-0 32:5, forma 4-0-1 20:4) Deportivo: 15-3-1 47:16 (na wyjeździe 8-2-0 20:6, forma 3-1-1 7:5) Kursy: 1,67 – 3,25 – 4,50 Mecz wyjazdowy z Barceloną był dla nas bardzo ważny. Jeżeli chcemy jeszcze zagrać o coś w tym sezonie w lidze to nie możemy pozwolić sobie na porażkę na Camp Nou. W 23. minucie Messi przeprowadził klasyczną dla siebie akcję. Po podaniu Mascherano zastawił się, ograł Musacchio i popędził przez pół boiska na naszą bramkę. Pierwszy jego strzał Luís Guilherme zdołał obronić ale przy dobitce był już bezradny. Do przerwy wynik nie wróżył dla nas nic dobrego. W drugiej części gry Blaugrana miała sytuację by podwyższyć prowadzenie. Żadna z nich nie zakończyła się jednak dla nich pomyślnie. W 77. minucie ładną akcję prawą flanką przeprowadził Vara. Oddał on piłkę do Dzagoeva a ten podał w uliczkę do Ninisa. Grek zdobył bramkę na wagę remisu. Remisu dzięki któremu nadal zostajemy w grze o najwyższe cele. Przed meczem z Valencią postanowiłem przyjrzeć się moim zawodnikom. Postanowiłem, że w najbliższym półroczu w zespole Fabril będą grać wspomniany już przeze mnie duet bramkarski Cris i Varas. Poza nimi do rezerw oddelegowani zostali Hélder, Fjodorovs i Watts. Na ich miejsce do gry w pierwszym zespole zgłosiłem Lee Jamesa, Andy’ego Langeveldta, Tomása Podstawskiego i Aliena. Z Wattsem przedłużyłem umowę do 30 czerwca 2020 roku. Valencia to jeden z zespołów który walczy o piąte miejsce w lidze. Po dobrym i wyrównanym meczu zdołaliśmy pokonać zespół Nietoperzy. Po 21. kolejkach zajmujemy drugą pozycję w lidze. Jeżeli czołówka nadal będzie tak regularnie gromadzić punkty losy tytułu rozstrzygną się w bezpośrednich spotkaniach między zespołami pierwszej czwórki. Tabela Inne ligi: ENG (23/38): Man City (+1) Tottenham FRA (23/38): Lyon (+6) Marsylia GER (19/34): Dortmund (+1) Bayern POL (17/30): Wisła (+2) Lech ITA (21/38): Milan (+2) Atalanta Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 10.01 W Girona 2-3 (Dawid Kosztowniak, Giannis Floros) 17.01 D Getafe 2-2 (Dawid Kosztowniak, Ravel Morrison) 24.01 W Ponferradina 0-0 30.01 W Las Palmas 2-1 (Jesé 2) Największe transfery zimy: Andreas Beck (Hoffenheim -> Lyon) 16,25 M £ Sergey Parshivlyuk (Spartak Moskwa -> Chelsea) 15,25 M £ Felipe Gutiérrez (Szachtar -> Marsylia) 13,5 M £ Stefan Savic (Málaga -> Inter) 12,75 M £ Younès Belhanda (Ajax -> Arsenal) 12,75 M £ Johan Martial* (Stade Brestois -> Lille) 12 M £ Arouca (Szachtar -> Inter) 11,25 M £ Konstantin Rausch (Hannover -> Chelsea) 10,75 M £ Giuliano (Dnipro -> Sporting Lizbona) 10,25 M £ John Obi Mikel (Chelsea -> Atlético) 10,25 M £ * Transfer wrześniowy
  5. Dżordż

    Bianconeri

    Gratuluję dubletu! Lewy świetnie gra
  6. Wszystkich nie gniotę, Wygrać ligę będzie ciężko, Wygrać LM jeszcze ciężej -_- --------- Grudzień 2015 Odbyło się losowanie grup eliminacyjnych MŚ 2018 które rozegrane zostaną w Rosji. Grupy 1-3 Grupy 4-6 Grupy 7-9 Polska grupa Ten miesiąc był dla nas prawdziwym testem. W lidze mieliśmy rozegrać same szlagiery.Wyjazdowe derbi galego, domowy mecz z Rojiblancos i wyjazd na Santiago Bernabéu. Poza tym pierwszy mecz V rundy Pucharu Króla z Espanyolem i prestiżowe starcie z Czerwonymi Diabłami na Old Trafford (ten mecz na szczęście ma wymiar tylko i wyłącznie prestiżowy). Niestety w tych ciężkich spotkaniach będziemy musieli radzić sobie bez Contrerasa. Nadwyrężony staw skokowy eliminuje go z kadry na okres trzech tygodni. Byliśmy faworytem derbowego starcia z Celtą. Jednak wszyscy miłoścnicy futbolu wiedzą, że rywalizacja ze swoim odwiecznym rywalem to nie zwykły mecz o punkty tylko największe wydarzenie w ciągu całego sezonu. Mecz rozpoczął się bardzo udanie. Już w 4. minucie po wrzutce z rzutu wolnego Sarabii najlepiej w zamieszaniu podbramkowym odnalazł się Ninis. Bramki które zdobył Rafael Tolói były praktycznie identyczne. Obie zdobył strzałem głową wykańczając dośrodkowania Ninisa z rzutów rożnych. W 38. minucie dobiliśmy zespół gospodarzy. Wtedy to pięknym szczupakiem Carnero zamknął centrę z rzutu wolnego Sarabii. W drugiej połowie popełniliśmy błąd. Zamiast rozmontować Celtę pozwoliliśmy im na zdobycie dwóch goli i uratowanie twarzy. Mimo to nasi kibice przez kolejne pół roku mogą chodzić po regionie z podniesioną głową. Jokin Asurmendi podpisuje profesjonalny kontrakt do 30 czerwca 2018 roku. Przed wyjazdem do Teatru Marzeń postanowiłem, że od prestiżu ważniejszy jest weekendowy hit ligowy i dlatego w Anglii dałem pograć moim rzadziej grającym zawodnikom. Mimo to nie zagraliśmy wcale jakiegoś bardzo słabego spotkania. Przegraliśmy co prawda 0-2 ale mieliśmy kilka szans i graliśmy z United jak równy z równym. Potencjalnymi rywalami Deportivo w rundzie KO mogą być: Porto, Marsylia, Feyenoord, Inter, PSV i Bayern. Przy odrobinie szczęścia z rąk pana Infantino i być może znajdziemy się w czołowej ósemce europejskich zespołów. Do zespołu w miejsce Turnbulla przychodzi (z wolnego transferu) młody Brazylijczyk Cris. Przed hitowym starciem z Atlético byłem dobrej myśli. Gramy w tym sezonie kapitalnie a w starciu o krajowy Superpuchar pokonaliśmy właśnie stołeczny zespół. Oto nasz bilans w starciach z Atlético 2-1-5 12:25. Forma w sezonie ligowym obu zespołów: Deportivo 12-2-0 40:11 (u siebie 6-1-0 25:6, forma 5-0-0 20:6) Atlético 12-0-3 35:10 (na wyjeździe 4-0-3 11:8, forma 3-0-2 12:7) Kursy firm bukmacherskich: 2 – 3,20 – 3,20 Krótko mówiąc według fachowców byliśmy lekkim faworytem. W lidze również prezentujemy się lepiej od rywali. Jednak nasz bilans z nimi nie jest najlepszy. Pojedynek rozpoczął się fatalnie. Już w 1. minucie Carnero doznał kontuzji w wyniku brutalnego wejścia Koke. W jego miejsce wszedł młodziutki Vara. W 5. minucie przyjezdni objęli prowadzenie po wrzutce Fernandesa straciliśmy bramkę w sposób w jaki zazwyczaj je strzelamy – po rogu. Naszym katem okazał się Papastathopoulos. Po kwadransie dostawaliśmy już 0-2 Vukusic wykorzystał ładne podanie w uliczkę od Lucasa Moury. Drugi gol greckiego obrońcy również był zdobyty głową. Tym razem Fernandes podawał mu jednak z rzutu wolnego. W przerwie zje…dnoczyłem moich piłkarzy w celu podjęcia dalszej walki. Gdy tuż po przerwie Henrique zamienił róg Ninisa na bramkę uwierzyłem, że będziemy w stanie dogonić rywali. W 59. minucie było już jednak po meczu. Dobił nas rozgrywający tego dnia kapitalną partię Fernandes. Po rozegraniu piłki z Vukusicem Portugalczyk wpadł w pole karne i zdobył piękną bramkę. Powtórki wykazały jednak, że przy tym strzale piłka nieznacznie odbiła się od pleców Ikenwy. W pierwszym kluczowym starciu z zespołem z czołówki ponosimy porażkę. Kolejny ważny mecz już za tydzień. Tym razem udamy się do Madrytu na starcie z Królewskimi. Jeśli i ten mecz przegramy nasze szanse na tytuł bardzo się skurczą. Po losowaniu LM wiemy już z kim zagramy w następnej rundzie. Naszym przeciwnikiem będzie mistrz Holandii zespół Feyenoordu Rotterdam. Zapowiedź meczu Real – Deportivo. Bilans Deportivo w starciach z Królewskimi: 2-2-5 15:22 Forma ligowa: Real: 14-1-1 51:12 (u siebie 7-0-1 28:6, forma 4-0-1 15:6) Deportivo: 12-2-1 41:15 (na wyjeździe 6-1-0 15:5, forma 4-0-1 16:8) Notowania bukmacherów: 1,80 – 3 – 4 W starciu z Blancos na ich stadionie nie mogłem liczyć na dwójkę moich napastników Carnero i Contrerasa. Na szczęście w pełni sił na to ważne starcie był już Sanogo ale u jego boku zagrać musiał Williams. Po ostatnim meczu kilku zawodników którzy zaprezentowali się najsłabiej zostało ukaranych zabraniem wynagrodzeń na okres dwóch tygodni. Chłopaki najwyraźniej wzięli sobie to do serca pnieważ zagrali dużo lepszy mecz. Przede wszystkim byliśmy bezbłędni w defensywie dzięki czemu wywozimy ze stołecznej twierdzy ważny punkt. Rok kończyliśmy domowym starciem z Espanyolem rozgrywanym w ramach rozgrywek Copa del Rey. W tym meczu szansę dostało kilku dublerów. Mimo dobrej gry nie zdołaliśmy wygrać. Z niezłej strony pokazał się strzelec dwóch bramek Álvaro. Mimo to jestem dobrej myśli przed rewanżem w Kataloni. Mam przekonanie, że wystawiając pierwszą jedenastkę na rewanż nie powinniśmy odpaść z rozgrywek. Tabela Inne ligi: ENG (20/38): Tottenham, Man City (+2) Man Utd FRA (20/38): Lyon (+3) Marsylia GER (17/34): Dortmund (+6) Bayern POL (17/30): Wisła (+2) Lech ITA (16/38): Atalanta (+3) Lazio, Milan Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 06.12 D Sporting 1-0 (Tomás Podstawski) 13.12 W Elche 1-0 (Titi Pop) 20.12 D Recretivo 3-2 (Giannis Floros, Jesé, Dawid Kosztowniak) Nagrody roczne: Świat: Złota piłka: Cristiano Ronaldo (POR/Real Madryt) Gracz roku: Cristiano Ronaldo (POR/Real Madryt) XI roku Kontynenty: Afryka: Bramkarz roku: Vincent Enyeama (NGA/Lille) Obrońca roku: Sébastien Bassong (CMR/Man City) Pomocnik roku: Yaya Touré (CIV/Man City) Napastnik roku: Seydou Doumbia (CIV/Marsylia) Gracz roku: Seydou Doumbia (CIV/Marsylia) Młody gracz roku: Vincent Aboubakar (CMR/Besiktas) XI roku Klubowa XI roku Klubowy piłkarz roku: Kelechi Osunwa (SUD/ES Tunis) Ameryka Południowa: Król futbolu: Carlos Tevez (ARG/Vélez) XI roku Azja: Piłkarz roku: Park Chu-Young (KOR/Arsenal) Młody piłkarz roku: Son Heung-Min (KOR/Wolverhampton) Oceania: Piłkarz roku: Winston Reid (NZE/Fürth)
  7. Świetne wyniki. Co do akademii to ja z mojej strony mogę polecić (choć nie wiem czy to akademie czy bardziej coś na kształt klubów juniorskich) RUOR Mińsk i DUFS Dynamo Kijów (to nie to samo co wielkie Dynamo, choć są jakieś powiązania).
  8. Listopad 2015 Jechaliśmy do Pireusu po wygraną. Ta przy dobrym wyniku drugiego grupowego starcia miała nam dać awans do fazy pucharowej. Dzięki wyśmienitej formie Sanogo pokonaliśmy Olympiakos 3-1. Jako, że Czerwone Diabły na Old Trafford nie zaliczyły wpadki wygrana ta sprawia, że także wiosną będziemy grać w tych prestiżowych rozgrywkach. Po starciu pucharowym musieliśmy jak najszybciej skupić się na ważnym spotkaniu ligowym. Tym razem wybraliśmy się na Madrigal by zagrać z będącym tuż za naszymi plecami Villarreal. Po ciężkim boju zdołaliśmy wygrać 2-1. Dużą zasługę w zwycięstwie miał Thiago który swoimi podaniami dwukrotnie otwierał partnerom drogę do bramki. Rewanż IV rundy CdR był formalnością. Po wysokim wyjazdowym zwycięstwie u siebie mogliśmy grać z dużym luzem. Znów szansę na pokazanie swoich umiejętności dostali gracze szerokiego składu mojego zespołu. Prawdziwym odkryciem tego pojedynku został młodziutki Bask Asurmendi. Wychowanek Albacete wszedł z ławki a mimo to dwukrotnie pokonał golkipera Luceny. W kolejnej rundzie naszym przeciwnikiem będzie Espanyol. Pierwszy pojednek odbędzie się na Riazor. Podczas przerwy na spotkania reprezentacyjne Polska rozegrała dwa spotkania towarzyskie. Polska - Grecja 2-1 Robert Lewandowski, Maciej Jankowski – Kostas Fortounis Hiszpania - Polska 3-1 Fernando Llorente 2, Juan Mata – Arkadiusz Milik, Eugen Polanski Andrejs Fjodorovs zadebiutował w reprezentacji Łotwy w przegranym meczu z Belgią (0-6). Marconi nabawił się przepukliny sportowej. Na boisku nie zobaczymy go przez cztery tygodnie. Barcelonie przełożono mecz LM z Porto na 2 grudnia. Dlatego nasza potyczka z Dumą Katalonii odbędzie się 13 stycznia. W lidze czekała na nas Mallorca. Dzięki klasycznemu hat-trickowi Sanogo i świetnej dyspozycji Ninisa (zaliczył pięć asyst) nie mieliśmy żadnych problemów z ograniem kolejnego rywala. Po tej kolejce wskoczyliśmy na pozycję lidera. Nadal musimy jednak pamiętać o tym, że nie graliśmy jeszcze z żadnym z kluczowych rywali. To te mecze pokażą na co nas stać w tym sezonie. Mimo awansu do dalszej rundy LM nie chciałem rezygnować z walki o pierwszą pozycję. Ta zapewnić może nam bowiem hipotetycznie łatwiejszego przeciwnika w kolejnej fazie. Dzięki skutecznej grze pary argentyńskich snajperów ograliśmy Aspiryny. Z Grecji dotarła też do nas miła wiadomość. Olympiakos zdołał urwać punkty Man Utd. Ten wynik zagwarantował nam wygraną w grupie i grę rewanżu następnej rundy na własnym boisku. W lidze kolejnym rywalem był słabo spisujący się beniaminek. Na malowniczy wyjazd udaliśmy się z myślą wywalczenia kompletu punktów i jak się okazało nie było z tym większych problemów. Po dobrej grze wypunktowaliśmy Teneryfę 3-0 i nadal przewodzimy ligowej stawce. Gol Kary w meczu z Villarreal został uznany drugą bramką listopada. Tabela Inne ligi: ENG (14/38): Man City (+1) Liverpool (3. Man Utd -2) FRA (17/38): Lyon (+1) Nancy GER (14/34): Dortmund (+5) Bayern (3. Leverkusen -6) POL (16/30): Wisła (+3) Lech ITA (13/38): Milan, Atalanta (+2) Brescia, Fiorentina Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 01.11 W Córdoba 1-0 (Raymond Williams) 08.11 D Numancia 0-3 15.11 W Valladolid 2-1 (Jesé, Dawid Kosztowniak) 22.11 D Granada 0-0 27.11 W Gimnàstic 2-4 (Jesé, Dawid Kosztowniak)
  9. Widzę, że nie dałem tabeli za wrzesień. Tak więc proszę. Październik 2016 Na początku miesiąca dowiedziałem się, że Ross Turnbull ma dość przesiadywania na ławce. Obiecałem mu, że znajdę mu nowy klub do którego odejdzie po otwarciu okienka transferowego. Pierwszym spotkaniem października było domowe starcie z najsłabiej prezentującym się w lidze Rayo. Niespodzianka w tym meczu nie wchodziła w grę. Po bardzo skutecznej grze zniszczyliśmy stołeczny klub zwyciężając aż 4-1. Po losowaniu IV rundy Pucharu Króla poznaliśmy naszego rywala w tych rozgrywkach. Będzie nim trzecioligowa Lucena. W związku z pierwszym pucharowym spotkaniem nasze hitowe starcie na Camp Nou zostało przełożone z 28 października na 2 grudnia. Podczas przerwy na mecze reprezentacyjne Polska rozegrała dwa spotkania. Luksemburg – Polska 0-3 (Arkadiusz Milik 2, Robert Lewandowski) Polacy zapewniają sobie awans na ME we Francji. Ukraina – Polska 3-1 (Andriy Yarmolenko 2, Eugene Konoplyanka – Patryk Małecki) Tabela końcowa polskiej grupy eME. Po przerwie na reprezentacje udaliśmy się na ciężki teren do Bilbao. Kolejne zwycięstwo zawdzięczamy dobrej formie Sanogo który dwukrotnie pokonał młodziutkiego Ignacio Bueno psując wychowankowi Basków debiut w Primera División. W środku tygodnia na Riazor zawitała jedenastka 42-krotnego mistrza Grecji. Wygrana nad Olympiakosem miała nas mocno zbliżyć do awansu z grupy. Dzięki dobrej pierwszej połowie pokonujemy Greków 2-0. W weekend ponownie graliśmy na własnym stadionie. Tym razem naszym przeciwnikiem był Betis. Andaluzyjczycy w meczu przeciwko nam nie mieli absolutnie nic do powiedzenia. Moi podopieczni rozegrali koncertowe spotkanie i rozgromili rywali. Obronę krajowego pucharu rozpoczęliśmy starciem w Lucenie. W meczu z trzecioligowym średniakiem szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności otrzymali zawodnicy rezerw oraz ci którzy są dublerami podstawowej jedenastki. Mimo tego nie mieliśmy żadnych problemów z rozbiciem zespołu gospodarzy. Moi podopieczni mogą być zadowoleni ponieważ w nagrodę wielu z nich dostanie szansę gry w listopadowym rewanżu na Riazor. Z walijskim Swansea ustaliłem warunki dotyczące transferu Rossa Turnbulla. Łąbędzie pozyskają angielskiego bramkarza w styczniu płacąc za niego 1,7 M £. W meczu z Almerią najbardziej obawiałem się mojego byłego podopiecznego. Papiss Cissé rozegrał jednak bardzo słabe spotkanie i nie napędził strachu moim obrońcom. Pojedynek nie rozpoczął się dla nas dobrze. Już w 3. minucie straciliśmy gola. Jego autorem był australijski skrzydłowy Tommy Oar. Mimo to Deportivo nie złożyło broni i na to trafienie zareagowało bardzo dobrze jeszcze przed przerwą zdobywając trzy gole. Mecz ostatecznie skończył się naszym wysokim triumfem. Tabela Inne ligi: ENG (10/38): Man Utd, Liverpool (+5) Man City, Arsenal FRA (13/38): Marsylia (+2) Lyon, Lille GER (11/34): Dortmund (+2) Leverkusen POL (13/30): Wisła (+5) Legia ITA (10/38): Milan (+2) Brescia Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 04.10 D Alcorcón 3-0 (Andy Langeveldt, Dawid Kosztowniak, Eugeniusz Nowak) 11.10 W Xerez 3-2 (Raymond Williams, José María Acién, Andy Langeveldt) 18.10 D Murcia 2-2 (Giannis Floros, Andy Langeveldt) 25.10 W U.D. Logroñés 1-3 (Tomás Podstawski)
  10. Wrzesień 2015: W zwycięskim (3-0) meczu z Liechtensteinem rozgrywanym w Vaduz w kadrze Hiszpanii zadebiutował Sarabia. Zdobył on jedną z bramek ale powrócił do klubu z wybitym palcem u nogi. Nie zobaczymy go na boisku przez około tydzień. Polska pokonała na Stadionie Narodowym w Warszawie Holendrów 2-0 (Robert Lewandowski 22, Maciej Jankowski 75). Tabela polskiej grupy eME. W lidze naszym rywalem była Zaragoza. Po falstarcie jakim były dla nas dwa remisy na otwarcie sezonu oczekiwałem od moich graczy pierwszej wygranej. Na prowadzenie wyprowadził nas Sanogo wykańczając świetną prostopadłą piłkę od Kary. Tuż przed przerwą Francuz popisał się jeszcze jednym trafieniem tym razem po podaniu Marconiego. Po dobrym meczu zwyciężamy po raz pierwszy w tym sezonie w lidze. Do Niemiec jechaliśmy powalczyć o jak najlepszy wynik. Remis w Leverkusen miał dać nam mocny fundament do awansu z tej grupy. Mecz rozpoczął się znakomicie. Już w 8. minucie Contreras wyprowadził nas na prowadzenie zdobywając gola głową po ładnej wrzutce Toloía. Niestety nie dane nam było zejść do szatni z prowadzeniem ponieważ tuż przed przerwą nasze rozluźnienie wykorzystał mój kat Kießling. Niemiec wyrównał stan meczu zdobywając bramkę efektownym strzałem głową po centrze Hagena. Jednak w drugiej części przechyliliśmy szalę na naszą stronę. Dokonali tego do spółki Guardado z Toloíem. Dwa rogi Meksykanina na bramki zamienił nasz znakomity obrońca i Depor udanie powraca do rozgrywek LM. Wyjazd do Pampeluny po efektownej wygranej w Niemczech nie miał być wcale łatwą przeprawą. I tak też było. Mimo sporej przewagi nie mogliśmy przełamać defensywy Osasuny. Ta sztuka udała się nam dopiero po godzinie gry kiedy to strzał Sanogo odbił przed siebie Manu. Francuz jednak nie dobijał swojego uderzenia tylko obsłużył lepiej ustawionego partnera. Carnero nie miał problemów by zdobyć gola. Strzałem do pustej bramki dał nam trzy punkty. Ani chwili odpoczynku nie mamy w tym miesiącu. Po meczu ligowym w środku tygodnia czekała na nas kolejna ligowa kolejka. Tym razem naszym rywalem był zespół Racingu Santander. Przyjezdni nie postawili nam jednak zbyt wysoko poprzeczki dzięki czemu nie mieliśmy problemów z odniesieniem zwycięstwa. Dwa gole w tym spotkaniu zdobył Sanogo. Najpierw po podaniu Carnero z prawej strony a potem po asyście Guardado. Na wyjazd do Málagi jechaliśmy z umiarkowanym optymizmem. Początek meczu zakończył jednak mój dobry nastrój. W pierwszym kwadransie Andaluzyjczycy osiągnęli przytłaczającą przewagę. Żadnej sytuacji nie umieli jednak zakończyć golem. Ta sztuka udała się dopiero nam. W 32. minucie Bandalovski pięknie podał a Sanogo przeciął jego cross z prawej strony wpychając futbolówkę do siatki. Nie cieszyliśmy się jednak długo. Po 4 minutach strzał Juanmiego odpił Guilherme a Sandro dopełnił formalności. W 54. minucie kolejne kapitalne dośrodkowanie Guardado z narożnika boiska na gola zamienił Toloí. Koniec września był długo oczekiwany w Galicji. Do regionu wracają rozgrywki Pucharu Europy. Wracają w wielkim stylu. Naprzeciw mojej jedenastce staje sam Manchester United. Mecz rozpoczął się źle już w 7. minucie Czerwone Diabły wyszły na prowadzenie. Przy golu Chicharito asystował Torje. Na wyrównanie licznie zgromadzeni kibice musieli czekać 20 minut. Wtedy to Contreras wykorzystał podanie od Ninisa który po ładnym dryblingu oddał mu piłkę. W 71. minucie Gassama zacentrował z rzutu wolnego a Sanogo wykorzystał gapiostwo obrońców United. Wynik meczu w doliczonym czasie gry ustanowił Contreras. Argentyńczyk potwierdził swój wielki talent ładnie wykańczając naszą kontrę. Asystę przy tym golu zaliczył Sarabia. Jeżeli w meczach z Olympiakosem zagramy na dobrym poziomie to wyjście z grupy powinno nie być problemem. Tabela Inne ligi: ENG (6/38): Chelsea, Man Utd (+1) Wolves FRA (8/38): Marsylia, Nancy (+1) PSG GER (7/34): Dortmund (+5) Hannover (5. Leverkusen -7) POL (8/30): Widzew, Legia (+1) Jagiellonia ITA (5/38): Brescia (+1) Lazio, Juventus Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 13.09 W Levante 2-2 (Raymond Williams, Jokin Asurmendi) 16.09 D Castilla 0-1 20.09 D Real Oviedo 1-3 (Zdenek Vecera) 27.09 W Hércules 4-4 (Tomás Podstawski, Raymond Williams 2, Giannis Floros)
  11. Kadra Deportivo na sezon 2015/16: Luís Guilherme (76,-75,31), Turnbull (-), Bandalovski (16/0), Bekir Çelik (-), Carole (23/0), Dídac (64/0), Douglas (38/5), Gassama (50/0), Henrique (5/0), Ikenwa (-), Musacchio (59/9), Rafael Toloí (56/14), Watts (14/1), Dzagoev (43/1), Fjodorovs (-), Guardado (228/43), Hasan Akgöz (16/1), Ilicic (55/1), Kara (-), Ninis (63/8), Sarabia (67/10), Thiago (15/1), Carnero (32/19), Contreras (-), Marconi (79/26), Sanogo (73/42), Vara (-). W nawiasie podania liczba występów i bramek w ligowych meczach dla Deportivo (stan przed startem sezonu). W zespole mogą też występować zawodnicy rezerw.
  12. Witam w Nowym Roku, życzę wszystkim dużo pomyślności i zdrowia. Dzięki za gratulacje Marlen. --- Lipiec - Sierpień 2015: Moim celem w tym sezonie będzie awans do LE. Na ten cel zarząd przeznaczył 21 M £ na zakupy i 575 tys. £ tygodniowo na płace. Obecnie wydajemy 495 tys. £. W związku z tym w okresie wakacyjnym byłem aktywny na rynku transferowym. Głównie jednak wzmocniłem zespół rezerw tak by był on w stanie nawiązać rywalizacje w Segunda Division. Do Deportivo trafili: Kara (z Bursasporu, wolny transfer) – z Senegalczykiem wiąże spore nadzieje, ma wzmocnić nasz środek pola i stać się zaporą nie do przejścia dla graczy rywali, jego dobrej gry oczekuję przede wszystkim w trudnych spotkaniach LM, Norberto Contreras (z Basel, za 4,2 M £) – Argentyńczyk ma być dużym wzmocnieniem linii ataku, ma zadatki na to by w przyszłości być gwiazdą ligi hiszpańskiej, Jean Marie Dongou (wolny transfer, ostatnio Barcelona) – Kameruńczyk z hiszpańskim paszportem ma wzmocnić Fabril, zobaczę też czy ten chłopak ma umiejętności by przebić się do pierwszego składu, Ravel Morrison (wolny transfer, ostatnio Man Utd) – Anglik wzmocni zespół rezerw, przy takim środku pomocy jakim dysponujemy ma on małe szanse przebić się do głównego zespołu, liczę na to, że po dobrej grze w rezerwach zarobimy na nim jakieś pieniądze, Solomon Ikenwa (z Valenciennes, za 2,4 M £) – Nigeryjczyk który zrobił na mnie wrażenie swoją grą podczas Pucharu Narodów Afryki, ma szanse nawiązać rywalizację o miejsce na lewej obronie, Adnan Januzaj (wolny transfer, ostatnio Man Utd) – z nim jest całkiem podobnie jak z Morrisonem, typowy zawodnik na użytek rezerw, Bekir Çelik (z Schalke, za 4 M £) – gdy niemiecki klub zaoferował mi pracę postanowiłem przejrzeć jakimi zawodnikami dysponują Königsblauen, Bekir wydał mi się młodszą wersją Höwedesa, chłopak już dziś może rywalizować o pierwszy skład Depor a ma dopiero 18 lat, Daniel Yori (z Deportivo Táchira, za 130 tys. £) – zawodnik juniorskiej reprezentacji Wenezueli, póki co będzie grał w rezerwach, Jokin Asurmendi (wolny transfer, wcześniej Barcelona) – gracz młodzieżówki został przeze mnie przygarnięty, dostanie od nas grę w drugiej lidze, David Serra (wolny transfer, wychowanek La Masii) – sporo gier w młodzieżówce, również zasili nasze rezerwy, Z zespołem pożegnali się: Ayoze (za darmo, obecnie Hércules, w Deportivo 81 spotkań (74 ligowe), w zespole rezerw 17/1), Riki (za darmo, szuka klubu, w Deportivo 244/66 (liga 232/65), w zespole rezerw 21/5), Ángel (za darmo, obecnie Albacete, w rezerwach 118/4), Joaquín (za darmo, obecnie Real Unión, w rezerwach 73/9), Julien N’domo (za darmo, szuka klubu, w rezerwach 150/5), Sergi Gómez (za 4,2 M £ do Espanyolu, w Deportivo 8 spotkań (3 ligowe)), Papiss Cissé (za 2,7 M £ do Almerii, w Deportivo 35/11 (liga 32/11)), Abdoulaye Sissoko (za 1,3 M £ do Torino, w Deportivo 33/8 (liga 32/8)), Thiago Cionek (za 750 tys. £ do Almerii), Álvaro Lemos (wolny transfer do Cadíz, w Deportivo 7/2 wszystkie w lidze, w zespole rezerw 81/8), Uxío (wolny transfer do Villanovense, w Deportivo 2 mecze, oba w lidze, w zespole rezerw 78/0). Rozegraliśmy następujące mecze sparingowe: 26.07 W Viveiro 8-0 (Floros, Musacchio, Williams 2, Sarabia, Yori, Dídac, gol samobójczy) 31.07 W Villalbés 7-0 (Sarabia 2, Carnero 2, Watts, Carole, Asurmendi) 03.08 W Laracha 6-0 (Floros, Sanogo 2, Marconi, Ilicic, Thiago) 06.08 W QPR 1-0 (Sarabia) 09.08 W Ajax 4-2 (Carnero 2, Marconi 2) 12.08 W Shandong 0-0 Fjodorovs w sierpniowym meczu juniorskiej reprezentacji Łotwy nadwyrężył kostkę i nie zagra przez miesiąc. Polska przegrała w Chorzowie z Wybrzeżem Kości Słoniowej 2-3 (Ludovic Obraniak 3, Patryk Małecki 13 – Seydou Doumbia 14, 25, Lacina Traore 47) W wygranym (1-0) meczu Hiszpanii z Norwegią zadebiutował Thiago. Luís Guilherme złamał palec i nie zagra nawet przez 6 tygodni. Zabraknie go więc w spotkaniach superpucharowych. W pojedynku o Superpuchar Hiszpanii mierzyliśmy się z mistrzem kraju czyli ze stołecznym Atlético. Jeszcze nigdy nie pokonaliśmy Rojiblancos dlatego by zdobyć Superpuchar kraju musieliśmy to wreszcie uczynić. Prowadzenie objęliśmy już w 9. minucie. Po podaniu Thiago Marconi ładnie uruchomił Sanogo. Strzał Francuza zdołał obronić bramkarz drużyny gości jednak przy dobitce Dzagoeva był już bezradny. Rosjanin pięknym lobem otworzył wynik spotkania. Rywale zdołali szybko wyrównać. Strzał Ardy Turana odbił przed siebie Turnbull a Suárez nie miał problemów ze zdobyciem gola z linii pola karnego. Na przerwę zeszliśmy jednak z jednobramkową zaliczką. W 38. minucie Marconi zdobył bramkę po asyście autorstwa Sarabii z prawej strony pola karnego. Wydawało się, że na rewanż do Madrytu pojedziemy z niewielkim marginesem błędu. Stało się jednak inaczej. W końcówce zdobyliśmy dwa gole. Najpierw Guardado przeprowadził świetny rajd prawą strona boiska zakończony bramką. Tuż przed końcem ponownie geniuszem popisał się Meksykanin. Znów przeprowadził dobry rajd lewą stroną. Tym razem podał jednak do niepilnowanego Vary a ten ustalił wynik spotkania strzałem w krótki róg. Saturnino Vara zapisał się w historii Deportivo. W wieku 17 lat i 3 dni został on najmłodszym zdobywcą bramki w barwach Depor. Na rewanż jechaliśmy z dużym spokojem. Wysoko wygrany mecz na własnym boisku dawał nam duże nadzieje na korzystny wynik dwumeczu. Schodziliśmy na przerwę w jeszcze lepszych nastrojach. Tuż przed zejściem do szatni Marconi wepchnął do siatki piłkę zagrywaną przez Ikenwę. Gdy po przerwie Douglas zamienił na bramkę wrzutkę z narożnika boiska austorstwa Guardado wiedziałem, że nikt i nic nie jest w stanie wyszarpać nam Supercopy. Przed końcem meczu zdobyliśmy jeszcze jedną bramkę. Sanogo wybrał piłkę spod nóg Mirandy podał do Guardado a ten sprytnym strzałem w krótki róg dobił zespół gospodarzy. Tych stać było jedynie na honorowe trafienie w wykonaniu Vukusica w doliczonym czasie gry. Otrzymaliśmy 600 tys. £. Po tym jak Filipe odszedł z Atlético do Aston Villi za 4,1 M £. Sezon rozpoczęliśmy na własnym boisku meczem przeciwko Espanyolowi. Goście szybko objęli prowadzenie. Edu podał w uliczkę do Nogueiry a ten dał prowadzenie Katalończykom. Rywale długo się nim nie nacieszyli. Już po 8 minutach po wrzutce Carole błąd popełnił Gabriel doprowadzając do remisu swoją niefortunną interwencją. Nie był to ostatni samobój tego spotkania. Przed przerwą Felipe Mattioni wykonywał rzut rożny a piłka odbiła się od Ninisa myląc Turnbulla. Do remisu doprowadziliśmy dzięki Rafaelowi Toloíowi. Brazylijczyk ładnie odzyskał piłkę, podał ją do Ilicica a ten wraz z Guardado rozegrali świetną kontrę zakończoną trafieniem Sanogo. Mimo sporej liczby sytuacji podbramkowych w drugiej połowie nie potrafiliśmy zakończyć tego pojedynku zwycięstwem. Bilans 200 spotkań (118 zwycięstw – 37 remisów – 45 porażek, bramki: 426-244, 59% zwycięstw). Za udział w fazie grupowej LM dostajemy 6,17 M £. Do rozgrywek rundy grupowej byliśmy losowani z trzeciego koszyka. Naszymi rywalami będą Man Utd (1), Leverkusen (2), Olympiakos (4). Los był łaskawy mamy szanse zawalczyć o drugą pozycję za plecami Czerwonych Diabłów. W Superpucharze Europy rozgrywanym w Szwajcarii moje oczekiwania ograniczały się na podjęciu wyrównanej walki z triumfatorem Ligi Mistrzów. Mecz z Dumą Katalonii był kapitalny a jego skrót możecie obejrzeć . Za wygraną w meczu dostaliśmy od federacji premię w wysokości 2,17 M £. Po męczącym boju w Szwajcarii musieliśmy szybko wrócić do kraju by rozegrać mecz w Walencji. Spotkanie nie rozpoczęło się dobrze. Już po kwadransie przegrywaliśmy. Kagawa i Rochina rozegrali świetną akcję. Pajot dostając piłkę na lewej stronie musiał tylko dopełnić formalności. Szybko doprowadziliśmy do wyrównania. Contreras ładnie podał do Guardado a ten podał w pole karne do Sanogo. W dalszej części spotkania obie ekipy nie popisały się jednak skutecznością i spotkanie to kończy się sprawiedliwym remisem. Tabela Inne ligi: ENG (3/38): Wolves (+3) Chelsea, Newcastle, Man Utd, Norwich, Tottenham, Bolton FRA (5/38): Marsylia (+2) PSG, Stade Rennais, Lille GER (4/34): Dortmund (+4) Leverkusen, Schalke, Hannover POL (5/30): Widzew (+1) Legia ITA (1/38): Napoli, Milan, Lazio, Brescia, Cagliari (+1) Fiorentina, Juventus, Palermo, Torino, Atalanta, Catania, Genoa, Roma, Siena, Udinese Tabela Liga Adelante Mecze Deportivo ‘’B’’: 23.08 D Las Palmas 2-1 (Andy Langeveldt, Iago Beceiro) 28.08 W Cartagena 1-1 (Titi Pop) Największe transfery letniego okienka transferowego: Eden Hazard (Lille -> Liverpool) 33,5 M £ Arturo Vidal (Juventus -> Villarreal) 23,5 £ Gabriel Torje (CSKA Moskwa -> Man Utd) 22,5 M£ Cristián Zapata (Villarreal -> Real Madryt) 20,5 M £ Adil Rami (Valencia -> Man Utd) 20,5 M £ Georgy Schennikov (CSKA Moskwa -> Atlético) 19 M £ Vladimir Weiss (Málaga -> Tottenham) 17,25 M £ Gylfi Sigurðsson (Hoffenheim -> Bayern) 16,5 M £ Fabian Delph (Aston Villa -> Chelsea) 16,25 M £ Youssuf Mulumbu (West Brom -> Juventus) 15 M £ Felipe Caicedo (Lokomotiw Moskwa -> Barcelona) 15 M £ Slobodan Rajkovic (Betis -> Milan) 14 M £ Cristian Ansaldi (Arsenal -> Inter) 13,5 M £ Daniel Corbalán (Racing Club -> Dortmund) 12,25 M £ Daniel Schwaab (Stuttgart -> Atlético) 11,75 M £ Vincent Pajot (Blackpool -> Valencia) 11,5 M £ Nicolás Gaitán (Benfica -> Arsenal) 10,75 M £ Anass Achahbar (Man Utd -> Stoke) 10,5 M £ Kévin Théophile-Catherine (Bolton -> Tottenham) 10 M £ Ismail Aissati (Ajax -> Fulham) 10 M £ Enzo Reale (Toulouse -> Atalanta) 10 M £ Sebastián Toro (Dynamo Kijów -> Valencia) 10 M £ Zakaria Labyad (Atalanta -> Fiorentina) 10 M £ Joe Ledley (Celtic -> Liverpool) 10 M £
  13. Statystyczne podsumowanie sezonu 2014/15 w wykonaniu zawodników. Bramkarze: Luis Guilherme - podstawowy bramkarz, pewniak w bramce i mocny punkt zespołu, Navas - do czasu odejścia dostawał szanse w Cdr, wiosną odszedł do Feyenoordu, jego miejsce zajął Turnbull ale Anglik nie dostał ode mnie szansy na zademonstrowanie umiejętności, bardziej w ważnych wiosennych pojedynkach ufałem Brazylijczykowi. Obrońcy: Rafel Toloi - żelazny punkt defensywy, zawodnik który na dobre zadomowił się w Depor i stał się bardzo ważnym zawodnikiem, Carole - zakupiony do klubu by wzmocnić lewą obronę, z zadania wywiązał się bardzo dobrze, Douglas - przebojem wchodzi do zespołu, wygryza już z jedenastki Musacchio, z każdym meczem rozgrywanym w parze ze swoim starszym rodakiem staje się coraz lepszy, Gassama - dobry prawy obrońca, ostatnio dał się prześcignąć Bułgarowi, jednak przy rozgrywaniu tak wielu spotkań jak w tym sezonie obaj mają sporo szans na pokazanie swojej wartości, Musacchio - spada na pozycję nr 3 na środku obrony, nadal bardzo ważny zawodnik i mocny punkt Depor, Bandalovski - bardzo dobry zakup, Bułgar stanowi już o sile naszej prawej obrony, zmusił Tiendalliego do poszukania sobie nowego klubu, Didac - numer 2 na lewej stronie, rzetelny defensor który w każdej chwili może dobrze zastąpić Carole, Watts - Anglik pokazał, że w przyszłości może stanowić o sile naszej linii defensywnej, pewny rezerwowy zespołu, Sergi Gomez - miał zawalczyć z Wattsem o pozycję numer 4, miał na to szanse do czasu aż nasz prezes nie postanowił go sprzedać, gdy wiedziałem, że Hiszpan odejdzie to Anglik dostawał szanse ponieważ to z nim mogłem wiązać nadzieje na przyszłość, Fjodorovs - grał wyłącznie w CdR, w zespole rezerw Łotysz rozegrał jednak dobry sezon (31m., 4br., 5as., 1GM, 6,76) i może liczyć na szanse pokazania swych umiejętności w pierwszym zespole, Tiendalli - nie grał dużo, zimą odszedł do Boltonu, Korta - epizod, za to w zespole rezerw świetny sezon (22m., 5as., 2GM, 7,28), jednak nie będzie mu łatwo wejść do pierwszego składu, Henrique - utalentowany Brazylijczyk przyszedł zimą, zaczął katastrofalnie od czerwonej kartki, jednak jego atutem jest uniwersalność, może grać na każdej pozycji bloku obronnego, Jallow - w pierwszym składzie epizod, w zespole Fabril grał kapitalny sezon (36m., 3br., 2as., 6GM, 7,75), Nowak - również jeden mecz w Depor, w rezerwach jeszcze lepszy od Gambijczyka (36m., 5as., 7GM, 7,93), Szóstko - także ma za sobą debiut, w rezerwach (40m., 1br., 3as., 1GM, 6,97). Pomocnicy: Ninis - pewny punkt zespołu, kapitalny sezon naszego prawoskrzydłowego, mam nadzieję, że uda nam się go zatrzymać w zespole, jego klauzula nie jest zbyt wysoka i wynosi 20 M £ co może zachęcić jakiegoś potentata do wykupienia go, Guardado - gracz sezonu w moim zespole, Meksykanin prezentował fenomenalną dyspozycję, bardzo szybko wzrosła jego wartość, po wygranych finałach wart jest już 17 M £, ciekawe czy pozostanie w zespole, jeżeli jakiś klub wyłoży za niego 21,5 M £ które ma w klauzuli będziemy w kropce, choć takie pieniądze uzyskane za prawie 29 letniego zawodnika byłyby godziwą ceną, Sarabia - znakomity sezon młodego Hiszpana, ciekawe czy w następnym sezonie Pablo dostanie szanse występu w reprezentacji Hiszpanii, jest już na to gotów, Dzagoev - dużo lepszy sezon niż pierwszy, Rosjanin zadomowił się w Hiszpanii i obecnie częściej rozpoczynam od niego zestawianie środka pomocy, Ilicic - dobry sezon Słoweńca, ma ten atut, że może grać i w środku i na lewej stronie, bardzo użyteczny do uzupełnienia linii pomocy, Hasan Akgoz - szkoda złamanej nogi, gdyby nie ta kontuzja młody Turek mógłby się jeszcze bardziej rozwinąć, zobaczymy co pokaże w następnym sezonie po tym jak wyleczy kontuzję, oby grał podobnie jak Larsson czy Cisse po podobnie ciężkiej kontuzji, Podstawski - młody zawodnik przebojem wdarł się do zespołu po kontuzji Turka, gdyby nie moje zagapienie grałby również wiosną w meczach ligowych ale nie zgłosiłem go do gry, nie zrobił tego też trener rezerw i została mu tylko gra w Lidze Europejskiej, grał tam jednak dobrze i w tym sezonie ma spore szanse na grę, grał też w rezerwach (7m., 2as., 7,58) Thiago - promocyjny zakup z Barcelony, mam nadzieję, że w naszym zespole rozwinie swój talent i pokaże Guardioli że popełnił spory błąd, pozwalając mu odejść, Floros - żelazny rezerwowy, ciężko mu przebić Guardado, zobaczymy jak się spisze w nowym sezonie, Gama - grał mało i zimą oddałem go bez żalu do Sportingu Gijon, Vecera - młody Czech zagrał raz w pierwszym zespole, w trzeciej lidze grał częściej (35m. 9br., 8as., 3GM, 7,46). Napastnicy: Sanogo - znakomity sezon, szkoda jedynie, że często męczą go urazy które nie pozwalają mu grać w wielu spotkaniach, Carnero - z każdym spotkaniem gra coraz lepiej, wkrótce razem z Sanogo stworzą kapitalny duet, Marconi - Włoch jest obdarzony sporym instynktem strzeleckim, najczęściej strzela jednak gole słabszym przeciwnikom, Williams - zawód, w lidze dostawał sporo szans a nie zdobył ani jednej bramki, w przyszłym sezonie być może odejdzie na wypożyczenie by znów uwierzyć w swoje umiejętności strzeleckie, Cisse - gra znacznie poniżej oczekiwań, Senegalczyk nie gra tak jak bym tego od niego oczekiwał, najprawdopodobniej byl to jego ostatni sezon w klubie, Pozostali napastnicy rozegrali wyłącznie epizody w rozgrywkach CdR. Grali oni również w rozgrywkach trzeciej ligi: Langeveldt (11m, 1br., 1as., 6,85) był też wypożyczony do Osasuny (9m., 2br. 1GM, 6,85), Kosztowniak (32m., 12br., 4as., 7,34), Pop (14m., 7br., 1as., 2GM, 7,44), Acien (29m., 12br., 5as, 3GM, 7,55), Prsa (2m., 1br., 1as., 7,45),
  14. Czerwiec 2015: Polska wygrywa z Ukrainą w Gdańsku 3-1 (Robert Lewandowski 8, Eugen Polanski 17, Kamil Grosicki 82 – Andriy Yarmolenko 23) 28 sierpnia w Bazylei zagramy z Barceloną mecz o Superpuchar Europy. Reprezentacja wygrywa kolejny mecz w eME. Tym razem przy Bułgarskiej zwycięża Bułgarię 2-0 (Spas Delev 54s., Robert Lewandowski 78) Tabela polskiej grupy eME. Na Riazor swój mecz w eME zagrali Hiszpanie. Rozbili oni Madziarów aż 3-0 (Fernando Torres 37, Cesc Fabregas 60, David Villa 75, Sergio Ramos 62) Sanogo zadebiutował w kadrze trójkolorowych. Francja pokonała towarzysko Holandię 2-0 a Yaya grał przez 60 minut. W rankingu klubowym UEFA notujemy awans o 150 pozycji na 44. miejsce. Zebraliśmy 5,84 M £ od członków klubu. Dwie nowe umowy zamiast dotychczasowych 964 tys. £ dadzą nam 2,62 M £. Zarząd przewiduje następujący budżet na kolejny sezon: 575 tys. £ na płace oraz 20,57 M £ budżetu transferowego. Obecnie nasze wydatki na płace kształtują się na poziomie 462 tys. £. Segunda Division Tabela Baraże Segunda Division B Tabela gr. 1 Tabela gr. 2 Tabela gr. 3 Tabela gr. 4 Play-offy Mecze Deportivo ‘’B’’: 07.06 D Castilla 0-2 14.06 W Castilla 2-0d. k. 1-4 (Jose Maria Acien, Zdenek Vecera) Najlepszy gracz w Europie: Cristiano Ronaldo (POR/Real) Złoty but: Gonzalo Higuain (ARG/Real) Hiszpański piłkarz roku: Gerard Pique (ESP/Barcelona) Młody piłkarz roku w Hiszpanii: Lucas Carnero (ARG/Deportivo) (3. Douglas)
  15. Maj 2015: Maj rozpoczęliśmy od hitowego starcia z Królewskimi. W lidze mogliśmy liczyć na wicemistrzostwo. Ale naszym celem było zapewnienie sobie miejsca w trójce by nie walczyć o Ligę Mistrzów w kwalifikacjach. Pierwsza część była wyrównana ale żaden z zespołów nie potrafił zdobyć gola. W drugiej połowie gospodarze walczący nadal o mistrzostwo ruszyli do zmasowanych ataków. Jeden z nich przyniósł im powodzenie. Coentrao dośrodkował a defensywny pomocnik kadry niemieckiej – Khedira zaliczył trafienie. Gdy wszystkim wydawało się, że Galacticos wygrają strzeliliśmy gola. Guardado dograł z rogu, Douglas próbował strzału. Tor lotu futbolówki zmienił jeszcze Rafael Toloi. Santiago Bernabeu zamarło. Strata dwóch punktów mocno utrudnia im szanse wygrania La Ligi. Nad Bosfor jechaliśmy z niezłą zaliczką. W pierwszej połowie z boiska wiało nudą. Mnie jakoś specjalnie to nie martwiło ponieważ byliśmy o trzy kwadranse bliżej finału na Camp Nou. W 47. minucie przeprowadziliśmy kluczową akcję Guardado podał do Sanogo ten lobował Ufuka Ceylana i… goooool! Bramka ta praktycznie przesądza o tym, że zagramy w finale. Cim Bom długo czekało na bramkę. Dopiero w 76. minucie Stancu skorzystal z asysty Riery i wyrównał stan meczu. Kolejnych trzech goli Galatasaray nie było już w stanie strzelić. Jedziemy na finał! W finale naszym przeciwnikiem będzie inna rewelacja rozgrywek. W półfinale Wolfsburg sensacyjnie ograł londyński Arsenal i to właśnie zespół z miasta Volkswagena będzie naszym finałowym rywalem. Mecz z walczącą o utrzymanie Osasuną miał być spacerkiem który definitywnie zapewni nam miejsce medalowe. Gdy w 14. minucie Ilicic zdobył gola po wrzutce Sarabii byłem pewny, że to dopiero początek pogromu. Tak jednak nie było ponieważ byliśmy strasznie nieskuteczni. Stare porzekadło o sytuacjach spełniło się gdy goście po kontrze Cejudo – Polo – Lekic doprowadzili do wyrównania. My podobnie jak z Realem zagraliśmy do końca. Ponownie nam się to opłaciło. Po prostopadłym podaniu od Thaigo trzy punkty zapewnił nam Sarabia. Sezon u siebie kończymy zwycięstwem które daje nam awans do fazy grupowej LM. Dzięki temu zarobimy sporo pieniędzy. Zaległy mecz w Maladze był spotkaniem tylko i wyłącznie o prestiż. Nasze szanse na drugą pozycję były iluzoryczne. W 32. minucie Carole faulował Douglasa a Giovinco pewnie wykorzystał jedenastkę. Wkrótce po tym sędzia ponownie wskazał na wapno tym razem Monreal faulował Sarabię a pewnym egzekutorem elwy okazal się Guardado. Po godzinie gry objęliśmy prowadzenie. Po wrzutce z roku w wykonaniu Guardado gola zdobył Douglas. Po kolejnych pięciu minutach Carnero po indywidualnej akcji podwyższył prowadzenie. Wyjazd do podmadryckiego Getafe kończył nasze tegoroczne, jakże udane zmagania ligowe. Przeciwnik nadal walczy o utrzymanie my spróbujemy wygrać zachowując jednak jak najwięcej sił na finałowe starcie z Wolfsburgiem. Już w 15. minucie wynik otworzył angielski obrońca pewnym strzałem wykorzystując dobre dogranie z rzutu rożnego egzekwowanego przez Sarabię. W 26. minucie Rosi wykorzystał perfekcyjne dośrodkowanie Balenziagi i Getafe doprowadziło do remisu. Spotkanie rozstrzygnęło się w końcówce. Wtedy to wprowadzony na ostatnie dwadzieścia minut Sanogo zatopił Getafe. Asystował mu Guardado. W finale Ligi Europejskiej mieliśmy grać na Camp Nou. Dlaczego zagraliśmy na własnym stadionie? Nie wiem, pewnie znów SI popisało jakimś babolem Przynajmniej dzięki temu powinienem mieć łatwiej. Skład Wolfsburga: Benaglio – Santon, Kjaer, Politevich, Trasch – Johansson (46 Petersen), Hegeler, Ja-Cheol (76 Bisevac), Reus – Jonsson, Helmes (66 Obraniak) Menedżer: Thomas Tuchel Mecz rozpoczęliśmy fantastycznie. Już w 5. minucie Douglas przechwycił piłkę. Podał ją do Carnero a ten fantastycznie wypatrzył Guardado na lewej flance. Meksykanin po przyjęciu płaskim strzałem w długi róg nie dał szans Benaglio i wyprowadził nas na prowadzenie! W 65. minucie Guardado został sfaulowany tuż przy linii pola karnego przez Kjaera i szwajcarski rozjemca – Sascha Kever nie miał wątpliwości by podyktować jedenastkę. Tę na bramkę zamienił Guardado! Prowadziliśmy 2-0 na 25 minut przed końcem. Mimo huraganowych ataków Wilki nie potrafiły zdobyć gola aż do 88. minuty. Wtedy to ładną akcję przeprowadził mistrz świata Ludo Obraniak. Jego podanie strzałem zakończył Petersen. Luis Guilherme odbił ten strzał i Jonsson nie miał problemów ze zdobyciem honorowego jak się później okazało gola dla swojej ekipy. Wygrywamy rozgrywki Ligi Europejskiej! Osłabieni przede wszystkim brakiem Sarabii (pauzował za kartki) oraz Douglasa (pojechał na kadrę) przystępowaliśmy do finałowego meczu Copa del Rey z pozycji underdoga. Tym razem wszystko odbyło się zgodnie z planem i zagraliśmy na Camp Nou. Spotkanie było jednym z najdramatyczniejszych spotkań jakie rozegrałem kiedykolwiek. O pierwszej połowie można powiedzieć tylko dwa słowa: „odbyła się”. Za to druga część była genialna. Nie będę go opisywał tylko spróbuję go wam . Skład Realu: Adan – Ramos, Varane, Alderweireld (60 Pepe), Marcelo – Jali, Alonso – Lee Tat Man, Khedira, Kaka (17 Coentrao, 49 Benzema) – Higuain Menedżer: Jose Mourinho Schalke zaproponowało mi posadę menedżera. Ofertę szybkim ruchem umieściłem w koszu. Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 02.05 W Ponferradina 1-3 (Titi Pop) 10.05 D Salamanca 2-1 (Jose Maria Acien, Ebrima Jallow) 24.05 D At. Baleares 5-0 (Dawid Kosztowniak, Ebrima Jallow, Jose Maria Acien 2, Jernej Prsa) 31.05 W At. Baleares 0-2 Podsumowanie La Liga 2014/15: Mistrz: Atletico Madryt (10. raz) LM: Real Madryt, Deportivo kLM: Barcelona LE: Valencia, Villarreal, Sevilla Spadek: Getafe, Sporting, Cartagena Król strzelców: Gonzalo Higuain (ARG/Real Madryt) – 41 goli (7. Carnero – 19 goli) Król asyst: Andres Guardado (MEX/Deportivo) – 21 asyst Czyste konta: Iker Casillas (ESP/Real Madryt) – 19 razy (5. Luis Guilherme – 13 razy) Średnia ocena: Lionel Messi (ARG/Barcelona) – 8,19 (5. Guardado – 7,66) Tabela Trofeo Zamora: Sergio Asenjo (ESP/Atletico Madryt) Jedenastka sezonu m. in. Rafael Toloi (BRA), Andres Guardado (MEX) i wśród rezerwowych Lucas Carnero (ARG) Rewelacja sezonu: Villarreal (3. Deportivo) Piłkarz sezonu: Cristiano Ronaldo (POR/Real Madryt) (2. Guardado) Menedżer sezonu: Francesco Guidolin (ITA/Atletico Madryt) (3. Bengochea) Najlepszy hiszpański strzelec: Fernando Llorente (ESP/Athletic) Pichichi: Gonzalo Higuain (ARG/Real Madryt) Puchar Króla: Real Madryt – Deportivo 3-4d. (3. raz) Supercopa: Espanyol – Barcelona 1-1, 2-2 (1. raz) Copa RFEF: Ferrol – Valencia Mestalla 4-0, 1-3 (1. raz) Inne ligi: Premier League Mistrz: Liverpool (21. raz) Tabela Championship Tabela Puchar Anglii: Tottenham – Liverpool 1-2 (8. raz) Puchar Ligi: Liverpool – Wolves 3-0 (8. raz) Tarcza Wspólnoty: Liverpool – Man City 0-2 (5. raz) Ligue 1 Mistrz: Marsylia (13. raz) Tabela Puchar Francji: PSG – Marsylia 1-1d. k.:5-4 (9. raz) Puchar Ligi Francuskiej: PSG – Marsylia 2-0 (5. raz) Superpuchar Francji: Lyon – Marsylia 1-1k. (7. raz) Bundesliga Mistrz: Dortmund (8. raz) Tabela Puchar Niemiec: Stuttgart – Schalke 3-2d. (4. raz) Superpuchar Niemiec: Schalke – Furth 2-0 (1. raz) Ekstraklasa Mistrz: Lech (9. raz) Tabela I liga Tabela Superpuchar Polski: Lech – Piast 2-3 (1. raz) Puchar Polski: Widzew – Lech 0-2 (6. raz) Serie A Mistrz: Inter (19. raz) Tabela Puchar Włoch: Inter – Napoli 2-1 (8. raz) Superpuchar Włoch: Juventus – Roma 2-1 (6. raz) Liga Mistrzów (Estadio da Luz, Lizbona): Barcelona – Man Utd 3-0 (6. raz) Liga Europy (Estadio Riazor, A Coruna): Deportivo – Wolfsburg 2-1 (1. raz) Superpuchar Europy (Gelredome, Arnhem): Atletico Madryt – Arsenal 2-0 (2. raz) Klubowe MŚ (Nissan Stadium, Jokohama): River – Al-Hilal (KSA) 4-1 (1. raz) Hiszpańskie zespoły w europejskich pucharach: Barcelona – triumfator LM Atletico Madryt – runda KO LM Real Madryt – runda KO LM Espanyol – runda play-off LM -> druga runda KO LE Deportivo – triumfator LE Betis – runda KO LE Malaga – runda KO LE Polskie zespoły w europejskich pucharach: Lech Poznań – faza grupowa LM Legia Warszawa – trzecia runda kwalifikacji LE Piast Gliwice – trzecia runda kwalifikacji LE Śląsk Wrocław – trzecia runda kwalifikacji LE
  16. Kwiecień 2015: Domowy pojedynek z ligowym outsiderem miał bardzo jednostronny przebieg. Po kwadransie Guardado zagrał w uliczkę do Sanogo a ten otworzył wynik pojedynku. Po sześciu minutach Francuz dołożył drugie trafienie po podaniu Thiago. Na przerwę Sporting schodził mając jeszcze nadzieje na korzystny wynik ponieważ w doliczonym czasie gry Barral zagrał do Egurena a ten przepchnął się w polu bramkowym zdobywając głową kontaktowego gola. Po przerwie wybiliśmy jednak przyjezdnym z głowy marzenia o dobrym wyniku. Najpierw Sarabia ładnie odnalazł po rzucie wolnym w polu karnym Toloia. Wynik został ustalony po szybkiej kontrze. Gassama i Guardado ładnie rozegrali piłkę a Sanogo zaliczył hat-tricka po tym gdy jego lob szczęśliwie odbił się od poprzeczki i przekroczył linię bramkową. Na Majorkę pojechaliśmy by wygrać. Nie było o to jednak łatwo. Już na początku spotkania urazu przy wykonaniu wślizgu doznał Ninis. Na jego miejsce wprowadziłem Guardado. W 19. minucie bardzo groźnie wyglądającego urazu doznał Hasan. Po odbierze piłki zawodnik rywali – Tomer Hemed bardzo ostro go zaatakował. Młody Turek upadał na boisko. Wszyscy zawodnicy łapali się za głowy. Gdy podano mu tlen wiedziałem, że to nic dobrego nie wróży. W jego miejsce wpuściłem Dzagoeva i oczekiwałem na wieści, ze szpitala co dolega naszemu rozgrywającemu. Mimo tych dramatycznych wydarzeń zawodnicy nie podłamali się i dalej grali swoje. W 34. minucie Ilicic podał do Carnero a Argentyńczyk zdobył pierwszą bramkę tego dnia. W drugiej odsłonie zdobyliśmy dwa gole. Najpierw Dzagoev podał do Carnero który zdobył drugą bramkę. A wkrótce po tym Guardado wykorzystał centrę Carole. Wyrywamy ale denerwujemy się o to jak poważne są kontuzje naszych zawodników. Do Rzymu jechaliśmy z nadzieją na korzystny rezultat. Roma gra w Serie A dość przeciętnie i zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli. W tym upatrywałem szansy na dobry rezultat. Jeżeli na tym spotkaniu był jakiś przedstawiciel Interu to mógł się przekonać jak świetnego zawodnika się pozbyli. W otwierającym kwadransie Sanogo wykorzystał dwie asysty Sarabii i objęliśmy komfortowe, dwubramkowe prowadzenie. Romaniści zmniejszyli straty w 30. minucie. Wtedy to Borriello wykorzystał centrę Antonelliego. W drugiej połowie to my nadaliśmy ton rywalizacji. 15 sekund po wznowieniu gry wrzutkę Guardado zwieńczył Carnero. Po godzinie prowadziliśmy już 4-1. Guardado z rogu dograł do Douglasa a ten nie dał szans Stekelenburgowi. Kibice Giallorossich ucieszyli się jeszcze z drugiej bramki Borriello który wykorzystał zawahanie Carole. Lecz to nie poprawia znacząco sytuacji ich klubu przed rewanżem w Hiszpanii. Domowy mecz z Athletikiem miał dla mnie spore znaczenie. Pisałem, że Atletico jest jedynym zespołem którego nie pokonaliśmy w La Lidze. Tak jednak nie jest. Innym zespołem którego nie potrafimy pokonać jest dzisiejszy rywal. To będzie nasza szósta potyczka z Los Leones. Do tej pory zanotowano w niej cztery remisy i jedną wygraną Athletiku. Dlatego dziś była dobra chwila by zmienić ten niekorzystny bilans z Baskami. Na otwarcie wyniku kibice musieli czekać 35 sekund. Po takim czasie Sanogo przedarł się przez obronę i zdobyl gola. W 9. minucie przyjezdni odpuścili podczas rzutu wolnego Guardado. Temu piłke podał Dzagoev i było już 2-0. W 22. minucie ponownie asystę zanotował Dzagoev. Tym razem z jego podania skorzystał Sarabia. Dzięki wysokiemu prowadzeniu mogliśmy skupić się na czwartkowym rewanżu z Romą. Dodatkowo po tej kolejce zapewniliśmy sobie start w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów. W rewanżowym starciu z Romą mogliśmy skupić się na obronie zaliczki z pierwszego spotkania i wyprowadzaniu zabójczych kontr. Po jednej z takich akcji zdobyliśmy gola. Podręcznikowo akcję zespołu wykończył Guardado praktycznie zapewniając nam miejsce w półfinale. W 71. minucie Sanogo atomowym strzałem pod poprzeczkę pogrążył Romę. W spotkaniach półfinałowych naszym przeciwnikiem będzie Galatasaray. Pierwsze starcie u nas. Mecz z Espanyolem było szóstym starciem z tym rywalem w tym sezonie. Rywale z poprzednich pięciu potyczek mogli wyciągnąć sporo wniosków co bardzo utrudniało nam zadanie. Mecz rozpoczęliśmy dobrze. W 13. minucie Ilicic dograł w pole karne a tam Carnero dopełnił formalności. W 27. minucie strzał Alvaro obronił Guilherme ale przy dobitce Ljajica nie miał nic do powiedzenia. Przed przerwą Mattioni popchnął Ilicica wychodzącego do główki i arbiter wskazał na wapno. Gdyby Sanogo wykorzystał jedenastkę mecz wyglądałby inaczej. Kameni jednak pięknie wybronił jego strzał i dał kolegom sygnał do walki. W ostatnich minutach meczu Ljajic ładnie podał do Knockaerta a ten strzelił decydującą bramkę. Swoją drogą ten chłopak ma dobre nazwisko do zadania decydującego ciosu. Cisse chce więcej grać. Ponownie wystawiłem go na listę transferową. Podrażnione morale Deportivo naprawiło sobie w zaległym spotkaniu przeciwko Villarreal. Rywale zostali zmasakrowani już w pierwszej odsłonie kiedy to Diego Lopez musiał czterokrotnie wyciągać piłkę z siatki. 14 celnych strzałów na jego bramkę najlepiej podsumowuje to spotkanie. Dzięki tej imponującej wygranej zapewniamy sobie udział w przyszłorocznej edycji LM (walczymy jeszcze o pierwszą trójkę by być pewnymi startu w fazie grupowej). Po zdemolowaniu Villarreal na Riazor przyjechał inny kandydat do gry w pucharach – Sevilla. Goście szybko objęli prowadzenie. Rodrigo zakończył swój rajd strzałem. W 25. minucie będący w świetnej formie Carnero przeprowadził kapitalną indywidualną akcję. Po ośmieszeniu Caceresa znalazł się sam na sam z bramkarzem Sevilli i zakończył to golem. Goście się jednak nie poddawali i tuż po przerwie ponownie wyszli na prowadzenie. Po tym jak Didac przytrzymał za koszulkę Negredo sędzia wskazał na jedenasty metr. Jedenastkę wykorzystał Airton. Musiało to zirytować moich zawodników ponieważ szybko odwrócili losy pojedynku. Carnero wykorzystał podanie Sanogo a prowadziliśmy po tym jak Sanogo zdobył gola po asyście Sarabii. Spotkanie przeciwko Galatasaray było niezwykle ważne. W tym meczu postawiłem sobie za cel wyrobić zaliczkę przed ciężkim wyjazdem do Stambułu. Mimo sporej przewagi nie potrafiliśmy udokumentować tego zdobyczą bramkową. Bezcennego gola zdobyliśmy w 71. minucie. Servet Cetin sfaulował Sanogo a karnego wykorzystał Guardado. Drugiego gola także zawdzięczamy Meksykaninowi. Wycofał on piłkę na linie pola karnego a Dzagoev pewnym strzałem ustalił wynik meczu i bardzo mocno zbliżył nas do barcelońskiego finału! Gol Carnero z Sevillą został uznany trzecim golem miesiąca. Tabela Inne ligi: ENG (34/38): Liverpool (+9) Man City, Man United FRA (32/38): Marsylia (+2) Lyon GER (32/34): Bayern (+1) Dortmund POL (25/30): Lech (+7) Legia ITA (35/38): Inter (+4) Milan Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 05.04 D Zamora 2-1 (Iago Beceiro 2) 11.04 W Guadalajara 2-0 (Jose Maria Acien, Dawid Kosztowniak) 15.04 D Univ. Oviedo 4-0 (Andrejs Fjodorovs, Jose Maria Acien 2, Titi Pop) 18.04 W Palencia 1-1 (Jose Maria Acien) 26.04 D Lugo 1-0 (Titi Pop)
  17. Wreszcie nie ma errora. Marlen taki wynik z Valencią może być? --- Marzec 2015: Mecz z Realem Sociedad rozpoczęliśmy od szybkiego zdobycia gola. Sanogo ładnie uruchomił Ninisa a ten strzałem tuż przy słupku nie dał szans bramkarzowi. W 39. minucie popełniliśmy błąd w rozegraniu piłki po którym Perez odzyskał piłkę. Przeprowadził świetną indywidualną akcję a strzałem z narożnika pola karnego zerwał pajęczynę wisząca w bramce Luisa Guilherme. W drugiej połowie dwie bramki zdobyte w krótkim odstępie czasu podcięły skrzydła rywalom. Najpierw Ilicic ładnie skierował futbolówkę w pole karne do Carnero. Chwilę później przeprowadziliśmy zabójczą kontrę. Sam na sam wyszedł Sanogo ale piłkę z pod nóg zdążył mu wybić wracający za nim obrońca. Ta spadła jednak pod nogi Sarabii który pięknym strzałem zdobył gola na 3-1. W 70. minucie Douglas ustalił wynik po strzale głową. Potyczkę z Betisem świetnie rozpoczęli przyjezdni. Rodriguez szybko skierował piłkę do siatki po tym jak nasz bramkarz wypluł przed siebie futbolówkę po dośrodkowaniu Fetfatzidisa. W 20. minucie Marconi podał do Thiago a ten płaskim strzałem z linii pola karnego doprowadził do wyrównania. W drugiej części spotkania nie mogliśmy przezwyciężyć linii defensywnej Betisu. Przeprowadziłem dwie zmiany. Obie okazały się udane ponieważ już 4 minuty po wejściu na plac gry Guardado zdobył bramkę po szybkiej akcji Depor. Udział w akcji miał też Cisse. To on zanotował decydujące podanie. Czwartym z rzędu meczem na Riazor było spotkanie w ramach rozgrywek Ligi Europejskiej. Naszym przeciwnikiem w II rundzie KO był inny hiszpański zespół – Espanyol. Ponownie zanotowaliśmy zły początek. Moi zawodnicy mają chyba jakiś problem z koncentracją. Niezdecydowanie moich graczy wykorzystał Romaric który przejął piłkę i popędził na naszą bramkę. Pewnym strzałem dał prowadzenie swojej drużynie. Końcówka pierwszej części w naszym wykonaniu była piorunująca. Najpierw Rojo powalił Marconiego. Mimo, że cały zespół Espanyolu postulował, że Michele upadał we „włoskim” stylu sędzia podyktował rzut karny. Jednastkę na bramkę zamienił Guardado. Tuż po tym jak Katalończycy wznowili grę piłkę wyłuskana przez Hasana przejął Sarabia który przeprowadził świetną akcję zakończoną golem. Ci którzy myśleli, że te trafienia podłamią Espanyol mylili się. Po przerwie Romaric podał z rzutu rożnego do Paloschiego a ten wyrównał. Na rewanż mieliśmy jechać z bardzo złym wynikiem. Jednak zagraliśmy do końca i to się nam opłaciło. Tuz przed końcem Sarabia wykonywał rzut rożny a piłkę to własnej bramki złą interwencją skierował Kameni. Na mecz do Atletico jechaliśmy z dużą bojaźnią. Rojiblancos są bodaj jedynym zespołem w lidze z którym nadal nie potrafimy wygrać. W dodatku grają obecnie najlepszą piłkę w Hiszpanii. Ponadto posiadają w kadrze świetnych zawodników. W pierwszej połowie na boisku dominowali zawodnicy gospodarzy jednak nie potrafili tego udokumentować poprzez zdobycie gola. W drugiej połowie to się im już niestety udało. Zaraz po wznowieniu gry otrzymaliśmy dwa potężne ciosy. Przy obu asystę zanotował grecki obrońca. Gdy w 65. minucie oddaliśmy pierwszy celny strzał na bramkę od razu zmniejszyliśmy straty. Na remis z taka grą nie mogliśmy jednak liczyć. W 73. minucie ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Suarez. I gdy w 80. minucie podobnej sztuki dokonał Arda. Z mocno podkulonym ogonem musieliśmy wracać do domu. Przed wyjazdowym rewanżem z Espanyolem najważniejsze było nie dopuścić by lekko popsute morale zespołu uległo dalszej degradacji. Udało mi się to ponieważ już na początku Douglas zdobył gola po rogu Guardado. Po przerwie Msakani wykorzystał prostopadłe podanie od Romarica. Odpowiedzieliśmy na ten gol po blisko kwadransie. Thiago dał nam prowadzenie wykańczając akcję Guardado i Carnero. Gdy po 5 minutach Ljajic wykorzystał centrę Amata wielu postanowiłem nie przeprowadzać zmian ponieważ liczyłem się z koniecznością rozegrania dogrywki. W 78. minucie Guardado świetnie podał do nie pilnowanego Sanogo a ten ustalił wynik meczu. W ćwierćfinale zagramy z Romą. Pierwszy mecz w Rzymie. W ewentualnym półfinale zmierzymy się ze zwycięzcą dwumeczu Zienit-Galatasaray. Pierwsze spotkanie odbyłoby się w Hiszpanii. Po potężnej wpadce w Madrycie chcieliśmy jak najszybciej wrócić na ścieżkę zwycięstw. Jednak spotkanie wyjazdowe w Walencji nie ułatwiało sprawy. Valencia to ciężki przeciwnik. Otuchy dodawał mi fakt, że jeszcze nigdy nie przegraliśmy z Nietoperzami. W 30. minucie gospodarze wykonywali rzut wolny. Wykonali go jednak fatalnie. Alba podał wprost do Hasana a ten uruchomił Sanogo. Francuz ograł w dziecinny sposób dwójkę rywali i po niesamowitym rajdzie zdobył gola. Kwadrans przed końcem lewoskrzydłowy reprezentacji Hiszpanii naprawił swój błąd. Po jego wrzutce w pole karne wynik spotkania ustalił Soldado. 16 chłopaków chce zostać zawodnikami Depor. Nie widzę wśród nich jakichś wielkich talentów. Poczekam na wypowiedź moich sztabowców. Podpiszę umowy z tymi zawodnikami którzy będą mieć szanse na grę w zespole u-19. Polska nadal zachwyca swoją grą. Tym razem wygrała w Amsterdamie z Holandią 3-2 (Eugen Polanski 11, Tomasz Kupisz 76, Robert Lewandowski 90 – Dirk Kuyt 43, Ricky van Wolfswinkel 75, Jordy Buijs 86) Tabela polskiej grupy eME Gol Sanogo z meczu z Valencią został wybrany drugim golem miesiąca. Tabela Inne ligi: ENG (30/38): Liverpool (+10) Man United FRA (29/38): Marsylia (+2) Lyon GER (27/34): Dortmund (+1) Bayern POL (21/30): Lech (+5) Legia ITA (30/38): Milan (+1) Inter Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 01.03 W Montaneros 1-0 (Dawid Kosztowniak) 08.03 D Atletico ‘’B’’ 1-0 (Dawid Kosztowniak) 22.03 D Gimnastica 3-0 (Saturnino Vara, Titi Pop, Jose Maria Acien) 25.03 W Ferrol 2-1 (Titi Pop, Zdenek Vecera) 29.03 W RSD Alcala 1-2 (Riki)
  18. Proszę: Douglas, Sanogo Z tą Barceloną to zwykły fuks. Grały rezerwy i tyle Za to w tym miesiącu zagraliśmy dobre zawody --- Luty 2015: Rewanż półfinału CdR rozpoczęliśmy znakomicie. Szybko zdobyta bramka przez Ninisa pozbawiła Malagę złudzeń. Grek zdobył gola po świetnej asyście od Hasana. W 16. minucie Williams pięknie wypuścił Marconiego a Włoch podwyższył na 2-0. Prowadzenie w dwumeczu 5-1 musiało rozprężyć Depor ponieważ przyjezdni dość szybko doprowadzili do remisu w tym spotkaniu. Kuzmanovic popisał się piekielnie mocnym strzałem zza pola karnego. Tuż po przerwie Giovinco pięknie dośrodkował w pole bramkowe tam do piłki doszedł Suarez i główką pokonał Guilherme. Ostatnie słowo należało jednak do nas. Po kontrze Ninis pięknie asystował przy bramce Williamsa. Po odprawieniu Malagi zagramy w pierwszym finale od trzynastu lat! W 2002 roku Deportivo po zszokowało Madryt. Czy i tym razem pozbawimy Galcticos Pucharu Króla? Wszystko okaże się na Camp Nou 27 maja. Meczu z Cartageną która spisuje się znacznie słabiej niż w poprzednim nie mieliśmy prawa przegrać. Tak też się stało. Już w pierwszej części Ninis i Sanogo zdobyli po bramce zapewniając nam komfortową grę po przerwie. Gdy po wznowieniu gry Gorter wykorzystał jedenastkę mogło zrobić się nerwowo. Mimo wszystko przyjezdni z akcji nie mogli zdobyć gola ponieważ za bardzo nie mieli pomysłu jak ją rozegrać. Po tym jak strzelcy bramek z pierwszej połowy powtórzyli swój wyczyn stało się jasne, że do naszego konta dopisujemy sobie kolejne trzy oczka. Podczas spotkania RPA-Seszele Williams doznał urazu pęknięcia żeber. Afrykański napastnik będzie niedysponowany przez miesiąc. W trakcie terminu FIFA na mecze reprezentacji Polska pokonała w Krakowie kadrę Bośni i Hercegowiny 5-1 (Adrian Mierzejewski 5, Patryk Małecki 17, Eugen Polanski 61, Tomasz Kupisz 63, Robert Lewandowski 77 – Edin Dzeko 10) Luis Guilherme debiutował w kadrze Brazylii podczas meczu z Serbią. Hasan Akgoz zagrał także po raz pierwszy w narodowej jedenastce. W meczu przeciwko Łotwie popisał się nawet debiutanckim trafieniem. W wyjazdowej potyczce przeciwko Almerii byliśmy faworytem. Jednak na wyjazdach czasami potrafi być bardzo ciężko. Tym razem jednak tak nie było. Gospodarze wyszli przeciwko nam ze zbyt dużym respektem. Moi podopieczni wykorzystali to w sposób koncertowy. W 24 minuty zaserwowali zespołowi Almerii cztery ciosy po których żaden zespół nie potrafiłby się podnieść a co dopiero jedenastka która ma walczyć ledwie o zachowanie ligowego bytu. Mecz z wicemistrzem Grecji był wyrównany. Choć to raczej my mieliśmy więcej wspólnego z Helladą niż oni. U nas zagrał Ninis a w jedenastce Koniczynek nie było żadnego Greka. Już w 11. minucie PAO prowadzi. Strzał Sinamy w poprzeczkę dobił Velikonja. Szybko wyrównaliśmy. Douglas dobrze odnalazał się w zamieszaniu podbramkowym wywołanym główką Toloia po rogu Guardado. W 25. minucie znów refleks pokazał Sinama. Tym razem Velikonja strzelił w słupek a Francuz był najprzytomniejszy i zdobył bramkę. Gdy wszystkim wydawało się, że Wczechateńsy pojadą na Riazor z nikłą zaliczką Sarabia pozbawił ich złudzeń. W 89. minucie jego świetną centrę zamknął Ilicic a w doliczonym czasie gry róg przez niego wykonywany na bramkę zamienił Douglas. Do rewanżu przystąpimy z komfortowym wynikiem. Przed spotkaniem na Camp Nou nie oczekiwałem od mojej rozpędzonej maszyny niczego. Liga to dla Guardioli ważne rozgrywki. Na boisku zobaczyliśmy więc wszystkie gwiazdy Dumy Katalonii z samym Lionelem Messim na czele. Mecz rozpoczął się udanie dla nas ponieważ już w 4. minucie sędzia Teixeira Vitenes wyrzucił z boiska Daniego Alvesa który bandyckim wejściem chciał połamać nogi Sanogo. Niestety Blaugrana groźna jest zawsze i nawet w osłabieniu. W 25. minucie Villa ładnie uruchomił Sancheza a ten po udanym rajdzie znalazł się w polu karnym i zdobył gola wpychając piłkę do bramki z bardzo ostrego kąta. W 34. minucie doprowadziliśmy do wyrównania. Hasan ładnie podał do Marconiego a ten rozegrał szybką akcję dwójkową z Ninisem. Obrona Barcy popełniła błąd a Włoch zdobył gola mocnym strzałem z pola bramkowego. Po przerwie obrona rywali pokpiła Sarabię. Ten był niekryty na lewym skrzydle i wykorzystał to z chirurgiczną precyzją gdy w pięknym stylu piłkę podał mu Hasan. Barcelona dążyła do wyrównania. My mieliśmy swoje szanse po kontrach. W 74. minucie Sanchez chciał odgwizdania jedenastki sędzia nie dał się jednak nabrać na znane aktorskie popisy graczy Barcelony. A czas upływał strasznie wolno. W 79. minucie mało widoczny w tym spotkaniu Messi uderzył w poprzeczkę. W końcówce Guardiola zmienił ustawienie na bardziej ofensywne. Ja nie wykorzystałem limitu zmian dlatego w doliczonym czasie gry mogłem urwać czas dwiema rotacjami. W końcu arbiter odgwizdał długo wyczekiwany przez nas koniec spotkania. Wreszcie pokonaliśmy Aktorów! Po udanym meczu na Camp Nou musiałem szybko sprawić by moi zawodnicy zapomnieli o tej wygranej i skupili się na kolejnej. Udało mi się to ponieważ już w 15. minucie Musacchio zatopił Panathinaikos. Ninis znakomicie dograł piłkę z wolnego a Argentyńczyk zaliczył trafienie które umacnia nas na prowadzeniu w dwumeczu. W drugiej odsłonie mistrzowskiej klasy zagraniem popisał się Thiago. Dograł piłkę Ilicicowi ten docentrował na głowę Sanogo. Ostatnią bramkę Koniczynkom strzelił ich były zawodnik. Ninis perfekcyjnym strzałem po poprzeczkę wykończył udane podanie autorstwa Sanogo. Na mecz II rundy KO nie będziemy musieli jechać daleko. Naszym przeciwnikiem w tej rundzie będzie Espanyol. Tabela Inne ligi: ENG (27/38): Liverpool (+5) Man City FRA (26/38): Marsylia (+3) Lyon GER (22/34): Bayern (+1) Leverkusen, Schalke POL (18/30): Lech (+2) Polonia Warszawa ITA (26/38): Milan (+2) Inter Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 01.02 D Cacareno 3-0 (Piotr Malarczyk, Ayoze, Titi Pop) 08.02 W Cultural Leonesa 2-2 (Jose Maria Acien, Iago Beceiro) 15.02 D UD Merida 2-0 (Saturnino Vara, Zdenek Vecera) 22.02 D Mirandes 1-0 (Titi Pop)
  19. Styczeń 2015: Navas odchodzi do Feyenoordu za 2,2 M £. Do klubu przychodzi trójka zawodników: Jesus Barreiro z Zaragozy za 1,7 M £, Henrique z Vasco za 1,4 M £, Eloge Kethevoama z Nantes za 775 tys. £. Do pucharowego dwumeczu przystępowaliśmy jako faworyt. Ale żeby awansować musieliśmy uzyskać odpowiednią zaliczkę w pierwszym starciu które było rozgrywane na Riazor. Wygrana nie przyszła nam łatwo. Jedyna bramka padła w 58. minucie kiedy to po doskonałym rajdzie Sarabii i jego dośrodkowaniu piłkę wślizgiem do siatki skierował Marconi. Najbardziej cieszy fakt, że utrzymaliśmy czyste konto i zdobycie gola w Katalonii bardzo mocno przybliży nas do awansu. Przed rewanżem podpisałem kontrakt z Rossem Turnbullem który od czasu zwolnienia z Chelsea nie mógł znaleźć klubu. W naszym zespole Anglik ma pełnić rolę solidnego, rezerwowego bramkarza. Myślę, że bramkarz który pełnił tę rolę przez pięć sezonów w angielskim klubie i u nas podoła temu zadaniu. Drugą nową twarzą jest nadzieja hiszpańskiego futbolu pozyskana za czapkę gruszek z Barcelony. Uznałem, że wystawiony na listę transferową Thiago Alcantara do Nascimento za cenę 3 M £ to promocja z której należy skorzystać. W Cornella de Llobregat naszym celem było zdobycie gola który przybliżył by nas do ćwierćfinału Pucharu Króla. Po półgodzinie gospodarze wyrównali straty w dwumeczu. Koronkowa akcja wzorowana na grze ich derbowych rywali. Knockaert do Romarica ten oddaje mu piłkę. Knockaert znajduje Alvaro który nie decyduje się na strzał tylko podaje do Ljajica. Serb uderza ale jego strzał odbija Guilherme niestety wprost pod nogi Alvaro. Szybko wyrównaliśmy po asyście Ninisa Marconi huknął tuż zza linii pola karnego. Od tego momentu mogliśmy skupić się na obronie promującego nas rezultatu. W 56. minucie Albin wykorzystał długą prostopadłą piłkę od Gabriela. Mimo kilku szans dla obu zespołów wynik nie uległ zmianie. Dzięki temu awansowaliśmy do ćwierćfinału. Los nie był jednak łaskawy ponieważ już w tej fazie musimy zmierzyć się z Barceloną! W dodatku pierwsze starcie rozegramy na Camp Nou. Jeżeli tam polegniemy to rewanż będzie jedynie sparingową potyczką. Podjąłem decyzję o sprzedaniu mało grającego ostatnio Dwighta Tiendalliego do Boltonu. Kłusaki przeleją za jego kartę zawodniczą na nasze konto 3 M £. Starcie z Blancos zapowiadało się pasjonująco. Gramy dobrze, kontynuujemy passę 9 spotkań bez porażki. Poza „zwycięską porażką” w ostatnim meczu z Espanyolem przegraliśmy w październiku z Leverkusen i Atletico. Stołeczny zespół w lidze jest niepokonany od 49 pojedynków! Ostatnią ligową porażkę zanotowali ponad rok temu (28.09.2013 w Walencji 0-1). Od tamtego czasu przegrali też w listopadzie w Marsylii w Lidze Mistrzów i ostatnio w V rundzie CdR z Athletikiem (w rewanżu wygrali jednak i awansowali). Te mecze dowodzą temu, że Królewskich pokonać się da ale jest o to niezmiernie ciężko. Pierwsza połowa była widowiskiem które porwać mogło jedynie miłośników taktyki. Więcej zobaczyć w niej można było dobrego ustawiania się w defensywie niż szaleńczych akcji podbramkowych. O dużej walce może świadczych też sześć kartek pokazanych zawodnikom przez sędziego. W 56. minucie Riazor eksplodowało. Sarabia doskonale znalazł Rafaela Toloia a ten główką wykorzystał złe ustawienie Realu przy rogu. W 67. minucie Nuri Sahin efektownym prostopadłym podaniem uruchomił Higuaina a ten nie dał najmniejszych szans naszemu bramkarzowi w sytuacji sam na sam. Wydawało mi się, że wkrótce stracimy także i remis ponieważ Galacticos mocno szturmowali naszą bramkę. W takich chwilach należy szukać powodzenia w stałych fragmentach. Na kwadrans przed końcem Sarabia znów świetnie zacentrował z narożnika boiska. Tym razem obrońcy stołecznej ekipy nie dali się zaskoczyć Rafaelowi Toloiowi. Ten oddał słabszy strzał głową który Casillas wypluł tuż pod nogi Musacchio a Argentyńczyk uradował licznie zgromadzoną publikę. Pokonaliśmy wreszcie Real! Z taką grą mamy spore szanse pokonać każdego przeciwnika. W spotkaniu z Dumą Katalonii postawiłem na pierwszy skład. Jesteśmy zespołem któremu zwycięstwo w La Lidze raczej nie grozi więc postaramy się zawalczyć w rozgrywkach Pucharu Króla. Barcelona pokpiła jednak sprawę. Gospodarze przeciwko nam wystawili skład który miał więcej wspólnego z trzecioligowymi rezerwami katalońskiego giganta niż z ich pierwszym składem. Skład Barcelony (w nawiasie wiek, gwiazdką oznaczeni gracze rzerw): Nie wiem dlaczego Guardiola wystawiał na mój rozpędzony zespół tak przeciętną jedenastkę. My jednak potraktowaliśmy mecz poważnie i rozbiliśmy Blaugranę dając do rozumienia przeciwnikom, że czas ich dominacji i lekceważenia innych przeciników niż Real powoli dobiega końca. Marconi na treningu nadwyrężył nadgarstek. Nie pogra przez około dziesięć dni. W potyczce z Getafe byliśmy murowanym faworytem do zgarnięcia trzech punktów. Beniaminek walczący o utrzymanie nie miał szans na Riazor. Już w pierwszej połowie daliśmy im to dość dobitnie do zrozumienia. Po przerwie dołożyliśmy kolejne dwa gole i upokorzyliśmy Los Azulones. Do zespołu dołączy młodzieżowy reprezentant Kolumbii Efrain Gomez zakupiony za 140 tys £ z Once Caldas. Przed rewanżem z Barceloną nasz sytuacja była bardzo komfortowa. Guardiola tym razem posłał w bój swoich najlepszych zawodników. Ja uczyniłem podobnie. W końcu jeszcze nie dawno Barcelona potrafiła wysoko wygrać z moim pierwszym garniturem więc strach pomyśleć co mogła by uczynić z moimi juniorami. Gdy przetrzymaliśmy pierwszy kwadrans z wynikiem 0-0 uznałem, że Blaugrana nie da rady odrobić tych strat. Po wrzutce Daniego Alvesa bramkę w 18. minucie zdobył Pedro. Do przerwy przyjezdni nie podwyższyli swojego prowadzenia. Dlatego spokojnie mogliśmy dalej kontrolować przebieg dwumeczu. W 49. minucie Bojan zaliczył trafienie po asyście Nene. W 66. minucie pozwoliliśmy Katalończykom rozegrać szybką kontrę którą zakończył Bojan lobując naszego bramkarza po tym jak odbił on uderzaną przez niego piłkę prosto pod jego nogi. Mimo wysokiej porażki wywalczyliśmy awans. Pewnie, że nie gralibyśmy w półfinale gdyby Guardiola nie zlekceważył nas w spotkaniu na Camp Nou. Ale kto będzie o tym pamiętał? Dziś liczy się tylko to, że to Depor a nie Barca wystąpi w półfinale Pucharu Króla! W półfinale naszym rywalem będzie Malaga. Pierwszy mecz w Andaluzji. Gama odchodzi do Sportingu Gijon za 3,2 M £. Rewanżową rundę ekstraklasy rozpoczynaliśmy od najważniejszego meczu w sezonie jaki rozgrywamy na Riazor. Od Derbi Galego które tym razem powinno być nadzwyczaj ciekawym widowiskiem. Zarówno Deportivo jak i Celta dobrze prezentują się w tym sezonie zajmując miejsca powyżej przedsezonowych oczekiwań prasy. Emocje zakończyły się już w pierwszej odsłonie. Celta stanowiła dla nas tylko tło. Schodząc do szatni z wynikiem 3-0 mogliśmy w drugiej połowie grać na alibi po to by zachować siły na spotkanie pucharowe. W tygodniu prezes podjął dziwną dla mnie informację. Sprzedał Sergi Gomeza do Espanyolu uznając, że sumy 4,2 M £ nie należy odrzucać. Małym plusem jest jednak to, że do tego ransferu dojdzie dopiero latem. Nie wiem dlaczego nie teraz ale to miła nowina. Efrain Gomez odchodzi na wypożyczenie do Xerez. Oby Fabril zdołało awansować do wyższej ligi. Wtedy latynosi będą mogli ogrywać się w rezerwach. W spotkaniu Pucharu Króla nie ma już żartów. My chcemy awansować do finału. Malaga również ponieważ przez słabe występy w lidze to rozgrywki Cope del Rey są ich jedyną drogą do rozgrywek europejskich. Gdy w 14. minucie Buonanotte po rajdzie zacentrował wprost pod nogi Juanmiego zamarłem. Jeżeli tak dalej pójdzie to gospodarze odprawią nas z kwitkiem. Jednak to były tylko złe miłego początki bowiem najpierw znajdujący się w kapitalnej formie Douglas doprowadził do wyrównania a po chwili Sanogo lobem ośmieszył bramkarza rywali wyprowadzając nas na prowadzenie. W 37. minucie wyniki meczu ustalił Douglas który z linii pola karnego uderzył mocno pod poprzeczkę. Asystami przy jego bramkach popisał się Sarabia. W spotkaniu w Saragossie byliśmy faworytami. Udźwignęliśmy presję tego spotkania. W 29. minucie Dzagoev podaje do Sanogo ten obraca się w polu karnym i strzela w poprzeczkę. Mimo wszystko miał szczęście ponieważ piłka odbiła się od pleców interweniującego Roberto. W 55. minucie po ładnej akcji naszego zespołu i wymianie kilku podań piłka trafiła pod nogi Sanogo a ten pięknym uderzeniem pokonał bramkarza. Tabela Inne ligi: ENG (23/38): Liverpool (+1) Man City FRA (22/38): Marsylia (+4) Lyon GER (19/34): Leverkusen (+2) Scahle, Bayern POL (17/30): Lech, Wisła Płock (+2) Polonia Warszawa, Widzew ITA (21/38): Milan (+2) Inter Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 04.01 W Salamanca 0-0 11.01 W Burgos 2-2 (Iago Beceiro, Joaquin) 18.01 D Marino 3-0 (Iago Beceiro 2, Zdenek Vecera) 25.01 W Toledo 3-0 (Iago Beceiro, Riki, Dawid Kosztowniak) Największe transfery zimy: Axel Witsel (Benfica -> Arsenal) 16,75 M £ Andile Jali (Fulham -> Real Madryt) 16,25 M £ Andre Ayew (Arsenal -> Barcelona) 16,25 M £ Kwadwo Asamoah (PSG -> Juventus) 15,75 M £ Omer Toprak (Leverkusen -> Liverpool) 15,5 M £ Miralem Pjanic (Roma -> Liverpool) 15,25 M £ Etienne Capoue (Tuluza -> Lyon) 12,75 M £ Pavel Niakhaichyk (Dinamo Moskwa -> Sporting Lizbona) 12,5 M £ Allan Nyom (Besiktas -> PSG) 12,5 M £ Son Heung-Min (HSV -> Wolves) 11,75 M £ Brown Ideye (Dynamo Kijów -> PSG) 10 M £
  20. Przed startem zastanawiałem się czy nie zagrać Nietoperzami ale stwierdziłem, że Deportivo po spadku będzie ciekawszym wyzwaniem. W VCF Soldado zbyt szybko pogrążyłby Real i Barcelonę ;) --- Grudzień 2014: Wyjazd do stolicy Czech miał przesądzić o naszym awansie z grupy. Marconi pozazdrościł Ruudowi van Nistelrooyowi i również zdobył cztery gole przeciwko Sparcie. W pierwszej połowie wykończył bramkami podania Ninisa i Williamsa. I do przerwy prowadziliśmy 2-1. Bowiem bramkę dla Sparty po udanej kontrze Jordana Remacle’a uderzeniem zakończyl Jan Svoboda. Po przerwie swój koncert gry kontynował włoski snajper znów zaliczając dwa trafienia. Tym razem po asystach Ninisa oraz Guardado. Dzięki tej wygranej zapewniamy sobie awans do rundy pucharowej. Jeżeli w ostatnim meczu nie przegramy na Riazor z Wigan wygramy grupę. W lidze naszym przeciwnikiem jest Espanyol. Katalończycy nie potrafią w tym sezonie łączyć rozgrywek ligowych z grą w pucharach. Dość powiedzieć, że z sześciu spotkań ligowych rozgrywanych po walce w rozgrywkach europejskich wygrali zaledwie jedno. Liczyliśmy, że i my wykorzystamy ten fakt. Tak też się stało. Po wyrównanym meczu zdołaliśmy wygrać 2-1. Mecz z Sewillą miał duże znaczenie. Andaluzyjczycy zajmowali w tabeli miejsce tuż za naszymi plecami. Uniknięcie porażki w tym spotkaniu pozwalało nam na utrzymanie przewagi nad rywalem do miejsc premiowanych grą w LM. Po czerwonej kartce dla jednego z graczy gospodarzy w 13. minucie otworzyła się dla nas spora szansa. Szansę tę wykorzystaliśmy. Szybko zyskaliśmy na osłabieniu przeciwnika. Carnero szczupakiem wykorzystał piękny rajd lewą stroną i dośrodkowanie Guardado. Drugą część rozpoczęliśmy znakomicie. Carnero świetnym podaniem uruchomił Marconiego i prowadziliśmy już 2-0. W 54. minucie znów w głównej roli wystąpił Argentyńczyk wykorzystując podanie Ninisa. Ostatni gol to duża zasługa Podstawskiego. Wykorzystał on swoją szanse i przebojem wdarł się do wyjściowej jedenastki. Tym razem pięknie uruchomił Carnero. Jego strzał został jednak obroniony przez Varasa. Marconi nie miał jednak problemu ze zdobyciem gola do pustej bramki. Zimą do klubu przyjdzie młodzieżowy reprezentant Brazylii Henrique. Zawodnik Vasco kosztował nas 1,4 M £. W kończącym rozgrywki grupowe Ligi Europejskiej spotkaniu naszym rywalem było Wigan. Byliśmy zespołem dużo lepszym od Anglików i znokautowaliśmy ich 4-1. Dzięki efektownej wygranej triumfujemy w grupie i w fazie pucharowej trafimy na hipotetycznie łatwiejszego rywala a rewanż rozegramy na własnym stadionie. W losowaniu II rundy trafiamy na Panathinaikos. Pierwszy mecz w Atenach. W spotkaniach ewentualnej III rundy naszym przeciwnikiem będzie lepszy z pary Atalanta Bergamo-Espanyol. Pierwszy mecz odbędzie się na Riazor. Rok kończyliśmy w Pampelunie. Osasuna walczy o utrzymanie także mecz zapowiadał się ciężko. W 30. minucie Cejudo po dwójkowej akcji z Casesem spowodował, że na przerwę schodziliśmy w minorowych nastrojach. W drugiej połowie szybko do wyrównania doprowadził Rafel Toloi. Jednak nie mogliśmy przechylić szali zwycięstwa na naszą stronę. Na boisko wpuściłem Cisse który okazał się znakomitym wyborem. Seneglaczyk najpierw wykorzystał podanie Guardado a w końcówce wykorzystał błąd defensywy rywali. German Lux przechodzi z Napoli do Estudiantes La Plata za 1,4 M £. Informacja o tyle ważna, że dzięki temu na nasze konto wpływa 210 tys. £. Tabela Inne ligi: ENG (19/38): Liverpool (+9) Man City, Fulham (16. Wigan -29) FRA (20/38): Marsylia (+1) Lyon GER (17/34): Dortmund (+1) Leverkusen POL (17/30): Lech, Wisła Płock (+2) Polonia Warszawa, Widzew ITA (17/38): Milan (+3) Inter Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 07.12 W Lugo 3-1 (Jose Maria Acien, Pablo Insua, Dawid Kosztowniak) 14.12 D Palencia 4-0 (Riki 2, Julien N’domo, Zdenek Vecera) 21.12 D Ponferradina 1-1 (Piotr Malarczyk) Nagrody roczne: Świat: Złota piłka: Lionel Messi (ARG/Barcelona) Gracz roku: Lionel Messi (ARG/Barcelona) XI roku Kontynenty: Afryka: Bramkarz roku: Carlos Kameni (CMR/Espanyol) Obrońca roku: Sebastien Bassong (CMR/Man City) Pomocnik roku: Alex Song (CMR/Arsenal) Napastnik roku: Marouane Chamakh (MAR/Arsenal) Gracz roku: Alex Song (CMR/Arsenal) Młody gracz roku: Jordan Ayew (GHA/Marsylia) XI roku Klubowa XI roku Klubowy piłkarz roku: Nyasha Mushekwi (ZIM/Ismaily) Ameryka Południowa: Król futbolu: Walter Montillo (ARG/Cruzeiro) XI roku Azja: Piłkarz roku: Lee Chung-Yong (KOR/Al-Hilal (KSA)) Młody piłkarz roku: Ji Dong-Won (KOR/Sunderland) Oceania: Piłkarz roku: Winston Reid (NZE/Furth)
  21. Listopad 2014: Zarząd klubu z przyjemnością informuje, ze dzięki korzystnym zmianom sytuacji finansowej klubu możliwe było powiększenie budżetu transferowego o 7,25 M £ do kwoty 12,75 M £. W lidze czakała na nas Mallorca. Mecz dobrze się ułożył. Szybko bramkę zobył Rafael Toloi wykańczając dośrodkowanie z roku Sarabii. W pierwszej części boisko opuściła dwójka kontuzjowanych graczy. W drugiej odsłonie Riazor wiwatowało dwukrotnie po strzałach Sanogo. Postanowiłem, że na miejsce kontuzjowanych piłkarzy powołam do zespołu dwójkę graczy Fabril. Przy układaniu składu pod uwagę będą więc brani Tomas Podstawski i Andy Langeveldt. Udało nam się dokonać ciekawego wzmocnienia. Do klubu w zimie dołączy Jesus Barreiro. Młody gracz nie mógł dogadać się z Zaragozą co do podpisania kontraktu. Takiej sytuacji nie chciałem przegapić dletego też utalentowany gracz juniorskiej kadry Hiszpanii dołączy do Depor za 1,7 M £. W tygodniu rozegraliśmy mecz z Bayerem. Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. W pierwszej połowie żaden z zespołów nie potrafił zdobyć bramki. Gdy tuż po przerwie bramkę dla Aspiryn po podaniu Kovacica strzelił Kießling pomyślałem, że znów Leverkusen utrze nam nosa. Kiedy szybko odrobiliśmy stratę po główce Douglasa uznałem, że jeszcze nic nie jest stracone. W 84. minucie po szkolnym błędzie niemieckich defensorów na bramkę strzelał Williams. Jego uderzenie instynktownie obronił Adler. Przy dobitce Dzagoeva nie miał on już jednak żadnych szans. Gdy wszyscy cieszyli się z wygranej Sanogo zadał Leverkusen ostateczny cios. Francuz dobijając strzał Marconiego dał nam możliwość zajęcia fotela lidera. Dzięki tej bramce mamy lepszy bilans H2H z Aptekarzami co może nam dać łatwiejszego rywala wiosną. W kolejnym spotkaniu ligowym musieliśmy udać się do Villarreal. Rozegraliśmy kolejny twardy bój o punkty. Mecz rozpoczął się perfekcyjnie już w 5. minucie Didac idealnym zagraniem z rzutu wolnego znajduje w polu karnym Musacchio. Argentyńczyk nie cieszył się z tej bramki. W pełni to rozumiem. W końcu to właśnie w VCF rozpoczynał swoją europejską karierę. Po przerwie z dobrej strony pokazał się Podstawski. Wyłuskaną od przeciwnika piłkę podał prostopadle do Carnero a ten wyprowadził nas na dwubramkowe prowadzenie. Żółta Łódź Podwodna tego dnia była wyposażona tylko w jedną torpedę i wystrzeliła ją dopiero w 80. minucie. Wakaso zagrał ostrą centrę do Pereza a piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od Didaca. Rewanż z baskijskimi trzecioligowcami był formalnością. Niestety mecz odbywał się tuż przed przerwą na mecze reprezentacyjne. Nie mogłem przez to dać szansy wielu talentom które wyjechały już z klubu by zagrać w meczach U19 i U21. W V rundzie zagramy z Espanyolem. Pierwszy mecz na Riazor. Polska rozegrała dwa spotkania towarzyskie na Stadionie Miejskim w Poznaniu. W pierwszym zremisowała z Australią 1-1 (Radosław Woźniak 34 – Robbie Kruse 76). W drugim uległa Irlandii 0-2 (Shane Long 7, Stephen Kelly 38). Po przerwie gościliśmy Malagę na Riazor. Rywalom w tym sezonie się nie wiedzie. Znajdują się nisko w tabeli ligowej. W tym meczu także nie poprawili sobie nastrojów. Deportivo nie straciło formy mimo braku meczy w ostatnim czasie. Już w 9. minucie wynik spotkania otworzył Cisse. Wykończył on podanie Hasana w mistrzowski sposób. W 15. minucie prowadziliśmy już 2-0. Guardado wykonując róg pewnie posłał piłkę w kierunku Toloia a ten tylko przyłożył głowę. W 34. minucie Meksykanin znów asystował tym razem jego podanie wykorzystał Musacchio. Gola do szatni kompletnie pogrążającego Malagę zdobył jeszcze Ninis. W drugiej części mogliśmy się oszczędzać przed środowym meczem z Valencią. W drugiej połowie rywale zdobyli honorową bramkę. Jesteśmy w bardzo wysokiej formie. Wynik spotkania z Nietoperzami otworzył znajdujący się w świetnej dyspozycji Andres Guardado. W drugiej części zdobyliśmy kolejne gole. Dzagoev wykończył dośrodkowanie Musacchio a potem sam Argentyńczyk najlepiej odnalazł się pod bramką rywali dobijając główkę Toloia. Kolejne pewne zwycięstwo. Mimo kontuzji nadal gramy kapitalną piłkę. Miesiąc kończyliśmy ciężkim wyjazdem do Kraju Basków. Mecz z Los Leones w tym sezonie może decydować o udziale w pucharach. Gospodarze rozgrywają dobry sezon. Bój był bardzo zacięty. W pierwszej połowie na prowadzenie swój zespół wyprowadził De Marcos. Po jego atomowym strzale nie mieliśmy pomysłu jak doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą. Kto miał do tego doprowadzić? Oczywiście najlepszy w ostatnim czasie piłkarz Depor. Po podaniu Gassamy Meksykanin szybkim wolejem ustalił wynik meczu. Tabela Inne ligi: ENG (14/38): Liverpool (+7) Arsenal, Man City, Fulham (16. Wigan -22) FRA (17/38): Lyon (+2) Marsylia GER (14/34): Dortmund, Bayern (+4) Leverkusen POL (16/30): Wisła Płock (+3) Lech ITA (14/38): Milan (+1) Napoli Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 02.11 W Gimnastica 2-1 (Zdenek Vecera, Asta s.) 09.11 D Alcala 2-2 (Dawid Kosztowniak, Bobby Van Dongen) 16.11 W Zamora 1-0 (Iago Beceiro) 23.11 D Guadalajara 1-1 (Dawid Kosztowniak) 30.11 W Univ. Oviedo 4-0 (Iago Beceiro, Jose Maria Acien, Ebrima Jallow, Dawid Kosztowniak)
  22. Październik 2014: Wyjazd do Anglii był bardzo ważny ponieważ ewentualna wygrana na DW Stadium mogła okazać się kluczowa dla naszej przyszłości w tym turnieju. Mecz nie rozpoczął się dobrze. Już w 9. minucie Carole popełnia błąd dzięki któremu Jimenez zdobywa gola. W 13. minucie Dzagoev wykonywał rzut wolny z lewego skrzydła a Rafael Toloi na raty doprowadził do wyrównania. W 21. minucie Carole naprawił swoją pomyłkę. Jego świetną wrzutkę z lewej strony na bramkę zamienił Ninis. W 29. minucie Ninis popisał się dobrą centrą po której Sarabia uderzył w słupek. Po dobitce Marconiego nic nie mogło jednak uratować Anglików. W 38. minucie podanie Dzagoeva z rzutu wolnego golem zakończył Williams. W momencie gdy w 43. minucie Williams zdobył swoją drugą bramkę the Latics było totalnie rozbite. W przerwie stadion gospodarzy opustoszał. Pomyślałem, że miejscowi kibice korzystali z bogatej oferty cateringowej. Gdy rozpoczęliśmy grać drugą połowę okazało się, że pojechali oni do domów. A to właśnie po przerwie mogliby zobaczyć lepszą grę swoich pupili. W 59. minucie po złym wybiciu piłki oko w oko z Guilherme stanął di Santo zdobywając gola. W 72. minucie padła kolejna bramka dla Wigan. Po rozegraniu wrzutu z autu na centrę zdecydował się Sissons a gola główką zdobył Hugo Rodallega. W drugim meczu Aptekarze pokonali Spartę. Przed dwumeczem z Bayerem nasza sytuacja w tabeli jest znakomita. Do Sewilli na mecz z Betisem jechaliśmy w dobrych humorach. Musieliśmy jednak pamiętać, że gospodarze na własnym stadionie nie zwykli gubić punktów. Spotkanie ułożyło się jednak po naszej myśli. Po 20 minutach dzięki golom Argentyńczykom prowadziliśmy już 2-0. Przed przerwą jeszcze jedną bramkę zdobył Cisse. Dzięki temu w drugiej połowie mogliśmy grać na luzie. Wynik meczu w końcówce ustalił Senegalczyk zdobywając swojego drugiego gola. Losowanie IV rundy Pucharu Króla było dla nas bardzo pomyślne. Rozegramy dwumecz z trzecioligowym Realem Union. Dzięki temu sporą szanse na występ będą mieć nasi młodzi zawodnicy. Polska przegrywa z Wenezuelą 1-3. Na Stadionie Wojska Polskiego gole zdobywali Patryk Małecki 56 – Fernando Amorebieta 31, Salomon Rondon 70, Roberto Rosales 71 Dzagoev w meczu z Łotwą skręcił kostkę. Musimy sobie radzić bez niego przez trzy tygodnie. Polska pokonała w Krakowie Luksemburg w meczu eME 3-0 (Ludovic Obraniak 1k, Robert Lewandowski 47, Patryk Małecki 71 – Patrick Funck 26). Tabela polskiej grupy eME. Gama zgłosił, że chciałby grać więcej. Dlatego dostanie wolną rękę w poszukiwaniach klubu. Po przerwie naszym rywalem był zespół Rojiblancos. Faworytem tego spotkania był stołeczny klub. W celu dogonienia Realu i Barcelony nasi rywale nie szczędzili grosza na wzmocnienia. W lecie na ten cel przeznaczyli 60 M £. Atletico nie pozawoliło nam na zbyt wiele. W 27. minucie Lucas Moura przeprowadził akcję rodem z jakiejś Fify 9x. Przebiegł on samemu całe boisko zdobywając gola. Ta akcja zadecydowała o naszej porażce. Zamiast zbliżać się do wielkiej dwójki oddalamay się od niej oraz od Atletico. Nie jest dobrze. Do Niemiec jechaliśmy po remis. Który dałby nam bardzo dobrą sytuację przed kolejnymi spotkaniami. Niestety znów za skórę zaszedł mi Kießling który już w 11. minucie dał prowadzenie Aptekarzom. Mimo tej porażki nadal mamy spore szanse na wyjście z grupy. Dwie skromne porażki zamierzaliśmy powetować sobie w Gijon. Na bramkę musieliśmy czekać dosyć długo. Zdobyliśmy ją jednak w najlepszym momencie. Gol do szatni musiał podłamać Sporting. W drugiej połowie Rafael Toloi zdobył swoją drugą bramkę a grających w osłabieniu rywali dobił Sarabia. Pierwsze starcie w tegorocznym Pucharze Króla na długo zapamięta kilku młodych zawodników. To właśnie w pojedynku z Relem Union szanse pokazania co potrafią dostało kilku graczy Fabril. Już po pierwszym starciu wiadome jest kto awansuje do V rundy. O sensację było jednak trudno ponieważ gospodarze w tym sezonie grają bardzo przeciętnie plasując się w środku stawki zespołów trzecioligowych. Wartym odnotowania jest debiut w barwach Deportivo trójki polskich graczy. Kosztowniak, Nowak i Podstawski zaprezentowali się nieźle a wychowanek Śląska uczcił swój debiut bramką. Tabela Inne ligi: ENG (9/38): Liverpool (+1) Man Utd (13. Wigan -13) FRA (12/38): Marsylia, Lyon (+6) Sochaux GER (10/34): Bayern (+3) Dortmund (3. Leverkusen -7) POL (12/30): Legia (+3) Polonia warszawa, Widzew ITA (10/38): Milan (+1) Napoli Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 05.10 W Mirandes 0-0 12.10 D Montaneros 4-0 (Andy Langeveldt, Zdenek Vecera 2, Michał Szóstko) 19.10 W Atletico ‘’B’’ 1-1 (Dawid Kosztowniak) 26.10 D Ferrol 2-1 (Bobbey Van Dongen, Iago Beceiro)
  23. Wrzesień 2014: Hasan Akgoz na zgrupowaniu kadry doznał urazu. Jego pęknięte żebra wykluczą go z gry na dwa miesiące. Polska pokonała w Krakowie Danię (2-0 Robert Lewandowski 6, Krzysztof Cudny 74). Navas chce regularnie grać. Poinformowałem go, że znajdę mu nowy klub. Polska wygrywa w Sofii swoje pierwsze spotkanie w eME. 10.09 (Stadion im. Wasila Lewskiego, Sofia) Bułgaria – Polska 1-3 (Ilian Micanski 19 – Adrian Mierzejewski 25, Robert Lewandowski 45+2, Tomasz Kupisz 60) Tabela polskiej grupy eME Navas w styczniu odejdzie do Feyenoordu za 2,2 M £. Z wyjazdu do Cartageny oczekiwałem od moich podopiecznych by wrócili do domu z kompletem punktów. Mimo sporej przewagi zdobyliśmy tylko jedną bramkę. Tuż przed przerwą Sanogo wyprowadził nas na prowadzenie przeprowadzając dobrą akcję indywidualną. Ważne, że dopisujemy sobie trzy oczka. W tygodniu rozgrywaliśmy na Riazor spotkanie z praską Spartą. Jeżeli mamy wyjść z grupy to w domowym meczu z czeskim zespołem wygrana powinna być koniecznością. Graliśmy bardzo dobre zawody. Mieliśmy sporą przewagę i na udaną akcję nie musieliśmy tak długo czekać. Już w 17. minucie kontrę przeprowadza Williams. Podaje piłkę do Sarabii a ten po wejściu w pole karne nie daje szans Krzysztofowi Kamińskiemu. W 50. minucie Williams dla odmiany zdobył bramkę. Pięknym szczupakiem wykończył wrzutkę Ninisa z prawej strony pola bramkowego. Udany start rozgrywek grupowych. Jednak musimy pamiętać, że Sparta jest chyba najsłabszym zespołem grupy. W lidze czekała nas wizyta beniaminka z Almerii. Pierwsze pół godziny było piorunujące. Pierwsza bramka to efekt szkolnie wyprowadzonej akcji. Bramkarz wykopuję piłkę, Cisse zgrywa ją do Ninisa a ten znajduje Sanogo który po obróceniu się z piłką otwiera worek z bramkami. Na 2-0 podwyższa Musacchio po podaniu Sanogo. Francuz podsumowuję swoją genialną dyspozycję w 31. minucie kiedy to podwyższa na 3-0 po asyście Ninisa. Tuż przed przerwą linia defensywy źle zastawiła pułapkę ofsajdową dzięki czemu gracz Alemerii wykorzystał sytuację sam na sam. Wynik meczu w doliczonym czasie gry ustalił Carnero wykańczając podanie Sanogo. Przyjezdni po raz kolejny wywożą z Riazor cztery bramki. Biorąc pod uwagę naszą dobrą grę w ostatnim czasie do Kraju Basków jechaliśmy by wygrać. Jednak zespół gospodarzy postawił nam ciężkie warunki. Już w 12. minucie Griezmann huknął z lewej strony i wyprowadził Real na prowadzenie. Po przerwie w zamieszaniu podbramkowym piłka odbiła się od nogi Rafy Toloia który tym samym pokonał swojego rodaka. Ciężko nam było odrobić dwubramkową stratę. Jedyne na co było nas stać to gol kontaktowy Carnero który dobił strzał Sanogo. Szkoda straconych punktów tym bardziej, że w kolejnej kolejce czeka nas mecz z FCB. W meczu z Barcą nie oczekiwałem cudu. Chciałem jedynie by Deportivo nie zostało tak dotkliwie rozbite jak w poprzednim sezonie. Gdy Bartra zakończył piękną główką rzut wolny Alvesa uważałem, że najgorsze w tym meczu dopiero odejdzie. Tak się jednak nie stało, mimo, że ostatnie 20 minut rozgrywaliśmy w osłabieniu. Szkoda zmarnowanego rzutu karnego przez Guardado. Kto wie, może wtedy zdołalibyśmy zremisować z Dumą Katalonii? Jednak mimo tego to spotkanie było naszym najrówniejszym spotkaniem z podopiecznymi Guardioli w mojej dotychczasowej pracy na Riazor. U Sanogo na treningu wykryto przepuklinę. Musimy sobie radzić bez niego przez cztery tygodnie. Tabela Inne ligi: ENG (6/38): Man Utd (+3) Liverpool (16. Wigan -13) FRA (8/38): Lyon (+3) Marsylia GER (7/34): Schalke, Bayern (+3) Leverkusen, Dortmund POL (8/30): Legia, Polonia Warszawa (+3) Widzew ITA (6/38): Napoli (+3) Milan Tabela Segunda B1 Mecze Deportivo ‘’B’’: 07.09 W Marino 1-1 (Dawid Kosztowniak) 14.09 D Toledo 2-1 (Dawid Kosztowniak, Bobby Van Dongen) 21.09 W Cacareno 0-0 24.09 D Cultural Leonesa 1-1 (Zdenek Vecera) 28.09 W UD Merida 2-0 (Bobby Van Dongen, Andrejs Fjodorovs)
  24. Kadra Deportivo na sezon 2014/15: Luis Guilherme (38/-43), Navas (6/-15), Bandalovski (-), Carole (-), Didac (47/0), Douglas (15/0), Gassama (30/0), Musacchio (35/2), Rafael Toloi (21/1), Sergi Gomez (-), Tiendalli (51/0), Watts (-), Carnero (-), Dzagoev (24/0), Floros (13/1), Gama (68/8), Guardado (196/37), Hasan Akgoz (-), Ilicic (33/0), Ninis (37/4), Sarabia (36/4), Cisse (19/6), Marconi (58/21), Sanogo (49/25), Williams (9/4) W nawiasie podania liczba występów i bramek w ligowych meczach dla Deportivo (stan przed startem sezonu).
  25. Dokonania Tottenhamu: 2011/12 7 m/57 p - V r. FA Cup - III r. LC - QF LE 2012/13 6 m/62 p - FA Cup - II r. LC 2013/14 4 m/70 p - SF FA Cup - F LC - F CSh - SF LE Menedżerem od 29 maja 2014 roku jest Alex McLeish. Zastąpił on na tym stanowisku Harry'ego Redknappa który odszedł na emeryturę. Piłkarze I składu Rezerwy Najdrożsi juniorzy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...