Skocz do zawartości

Benito

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Benito

  1. a ja mam takie pytanie: czy poprawili to że od 30 lat zawodnikom atrybuty spadają w tak szybkim tempie? Bo np. nie uważam, że 35 letni dobry zawodnik nie przydałby się jakiemuś polskiemu klubowi. W FMie 2008 od 33 lat piłkarze mieli tak słabe statystki, że już nie nadawali do gry w żadnej drużynie...

  2. w pierwszym sezonie do Wisly moglem sciagnac chociazby Luisa Jimeneza jednak jego wymagania finanoswe byly zbyt duze

     

    Ja też go mogłem ściągnąć, ale on akurat wybrał klub w którym zarabia z 10 razy tyle co mu oferowałem i gra w lepszym klubie. To rozumiem, ale sytuację z Arshavinem i Chevantonem niestety nie.

  3. hmmm znów opowiem o mojej przygodzie ;)

    Gram Legią, jestem na 44 miejscu w rankingu fifa, byłem w ćwierćfinale LM, półfinale Pucharu Uefa i teraz jestem w ćwierćfinale Uefa... Javier Chevanton jest bez klubu (jestem trenerem rep. Urugwaju). Oferuję mu 250 tys. miesięcznie, wszystko na max. Odpowiedź Chevantona: odprawia z kwitkiem. Ok niech będzie, chwilę później patrzę - Chevanton w tureckim Ankaraspor, którego niestety nie mogłem się dopatrzeć w rankingu fifa, nie mówiąc już o tym, że nie grają w pucharach i jego zarobki wynoszą 40 tys. zł ;o Olałem to i tak nie był dobry, chciałem go wziąć za nazwisko. Tydzień później patrzę Arshavin bez klubu. Oferuję mu tak samo jak Chevantonowi wszystko na max. Odpowiedź Arshavina: odprawia z kwitkiem. A co się stało dalej ;)? Niespodziewanie zgłasza się po niego potęga z Ankarasopru ! Podpisuje z nimi kontrakt - zarabia 60 tys... Tym razem już się zdenerwowałem, bo Arshavin mimo wieku bardzo by mi się przydał. Ja rozumiem, że w ciągu 5 lat Legia nie będzie klubem, który będzie mógł ściągnąć takich zawodników, których ja próbuje, ale to jest gra i skoro zaszedłem już tak daleko to reputacja klubu powinna wzrastać i coraz lepsi zawodnicy powinni chcieć do mnie przechodzić. A poza tym jestem pewny, że nawet taki zawodnik jak Chevanton czy Arshavin wolałby podpisać kontrakt z tą Legią, bez żadnych osiągnięć na 139836296 miejscu w rankingu fifa, zarabiając 250 tys niż z Ankarasoprem zarabiając 40. Mam rację :P? I jeszcze jedno pytanie: Czy komuś udało się ściągnąć jakiegoś sławnego zawodnika do polskiej drużyny po kilku latach gry?

  4. Pewnie mają włączone zamienianie się pozycjami. Musisz im to wyłączyć w poleceniach taktycznych przed meczem.

     

    Przed meczem, bo podczas meczu nie da się tego wyłączyć. A przynajmniej ja nie mogę i w poprzednim managerze tez miałem z tym problem ;)

  5. Ja gram Legią. Mam 2013 rok, stadion 23000. Kupiłem dwóch zawodników za 25 mln zł, kontrakty po 200 tys miesiecznie i nie mam żadnych problemów z finansami, najlepszym sposobem jest wejscie do LM. I wtedy jak finanse wynoszą ok 20 mln zł to zarząd godzi się na rozbudowę stadionu tylko to strasznie długo trwa.

  6. Hmmm to ja miałem dziś taką ciekawą sytuację:

     

    Gram mecz z Ajaxem.

    -ustawiłem skład

    -włączam przycisk "mecz"

    -przechodzi mi do trybu meczu

    -patrzę na skład. nikogo w nim nie ma

    -nie mogę rozegrać meczu, bo mój szanowny asystent mi przypomina, że nie ustawiłem bramkarza, nie mając całego składu

    -nic się nie da zrobić

    -idę na urlop

    -wracam

    -wynik 35:0

    -nikt u mnie w drużynie nie zagrał.

  7. Ja już nie mam sił do tej gry... Zdobyłem mistrzostwo z 73 pkt! , puchar Polski, puchar Ligi, superpuchar w jednym sezonie i gram eliminacje do Ligi Mistrzów.

     

    Zrobiłem tak jak mówiliście żeby prezes nie sprzedał zawodnika to ustawić cenę wyjściową i... nie zadziałało.

     

    Pan prezes sprzedał mi Korzyma za 3 mln. do Zagłębia, Babunovica (reprezentanta Serbii, którego kupiłem za 10 mln.) za 4... i Grosickiego za 3,75 (napastnika który w każdym meczu mi strzela bramkę)

     

    Z transferów mam 5 %, łącznie z budżetem 800 tys. zł.

     

    Po tym dałem ultimatum i opusciłem klub, tak samo jak opuszczam tą grę, bo przez nią walne na zawał.

  8. A ja mam takie pytanie:

     

    Gram Legią już 3 sezon. Co muszę zrobić żeby rozbudowali mi stadion? Proszę zarząd co rundę i żadnych efektów....

  9. Wykańczanie akcji odpowiada za, jak sama nazwa wskazuje, wykańczanie akcji, ale jesli jakiś napastnik ma ten atrybut na poziomie 20, to nie znaczy, że będzie wykorzystywał każdą sytuację, jak niektórzy myślą. I analogicznie jest z niską wartością tego atrybutu, może mieć dziesięć sytuacji w meczu, wykorzysta jedną i tak co mecz, przez co ma tyle bramek. Także nawet piłkarzowi z samymi 20 musi coś się nie udać, bo robotem nie jest, a poszczególne wartości atrybutów to nie procentowo ilość dobrze wykonanych danego typu zagrań, ale umiejętność wykonywania jakichś zagrań na wyższym bądź niższym poziomie. Więc nie zdziwcie się, jak pomocnik z long shots 1 walnie Wam bramkę z 30 metrów w okienko bramki ;)

     

    Wykańczanie akcji paradoksalnie nie jest najważniejsze. Opanowanie+koncentracja i do tego ustawianie się na dobitki to są najważniejsze atrybuty ;] Przynajmniej dla mnie i sie nie zawodze

    Zgodze się, ale nie wszyscy gracze zdają sobie sprawęz tego, że np za gręgłową odpowiada nie tylko atrybut "gra głową", ale np też skoczność czy ustawianie się.

     

     

    A wzrost?

  10. Skończyłem właśnie drugi sezon i muszę niestety zmienić zdanie odnośnie silnika meczowego. Oto, co najbardziej rzuciło mi się w oczy:

     

    1. Bardzo mało bramek pada po rzutach rożnych (zarówno dla mojej jak i przeciwnej drużyny), przez 2 sezony było ich ok 5.

    2. Piłkarze w sytuacjach sam na sam nie próbują mijać bramkarza lub lobować go. Walą "na pałę" z 15 - 20 m, co nie przynosi w zdecydowanej większości żadnego efektu, bo najczęściej strzelają niecelnie, ewentualnie trafiają w bramkarza, który sporadycznie odbije piłkę, a najczęściej łapie ją bez trudu.

    3. Jeśli już bramkarz odbije piłkę, to zawodnik dobijający, który ma pustą bramkę posyła piłkę obok bramki lub na słupek. Nijak nie próbuje skierować piłki do siatki, najczęściej strzela prostopadle do linii końcowej. Najbardziej utkwiły mi w pamięci 2 sytuacje. Piotr Kuklis stojąc ok 2 metry od bramki, dwukrotnie (!) strzela w słupek, po czym ma okazję na trzecią dobitkę, ale wybijają mu piłkę obrońcy. Druga sytuacja, w której Szymon Pawłowski pudłuje dobijając piłkę z narożnika pola brakowego. Miał pustą bramkę, a piłkę posłał w kierunku... przeciwnym, czyli do bliższego rogu boiska :doh!:

    4. W sytacjach 2 vs 1 (2 napastników na bramkarza) zawodnik będący przy piłce nie dostrzega (nie chce?) wychodzącego na lepszą pozycję partnera i oczywiście... wali "na pałę".

    5. Środkowi obrońcy zamiast atakować ofensywnego pomocnika, wchodzącego z piłką w pole karne, odsuwają się od niego, starając się kryć napastników, przy których są już boczni obrońcy. I mówię tutaj o obrońcach moich przeciwników. Nie ma to jednak większego znaczenia, bo i tak [patrz punkt 2].

     

     

    Dokładnie, jeszcze dochodzi rejestracja zawodników i surowy zarząd sprzedający swoich najlepszych zawodników za śmieszną cenę.

  11. Hmm nie wiem gdzie to wpisać, ale gram w FMa od 2001 roku. Z przykrością muszę stwierdzić, że 2008 jest najgorszy ze wszystkich... Tyle błędów nie było jeszcze w żadnej grze. A awans tych ostatnich drużyn do ME 2008 to kompletna porażka. Nie wiem czy macie coś takiego, ale każdy rzut rożny jest u mnie grany na krótki słupek (?) Brałem już wszystkie opcje, żeby wrzucali na długi, w pole bramkowe i zawsze jest to samo. Na 10 może jeden się zdarzy, że piłka dalej poleci. Dalej chciałbym skrytykować błędy w zarządzie. Gram Legią i moim prezesem jest jakiś Bam Margera (?)(?) Wygrałem 13 meczów z rzędu i miałem serię 23 meczów bez porażki, ale zarząd cały czas jest usatysfakcjonowany i uważa że popełniam zbyt małe kroki w drodze do długoterminowych planów. Nie wiem o co chodzi, Legia U-21 wygrywa mi wszystko co się da, a po każdym sezonie uzupełniam skład przynajmniej 2 zawodnikami z U-21. Następnym błędem, który zniechęcił mnie do gry była rejestracja zawodników... Zgłosiłem 25 jak mi kazano, gram pierwszy mecz w lidze - wygrywam 4-0, jest super. Chcę zagrać drugi mecz i żaden piłkarz nie jest zgłoszony do sezonu ! Połowę rundy byłem na urlopie, aby mi asystent pozgłaszał zawodników, bo ja przeleciałem całą grę i wszystkie opcje z 5 razy i niestety nie dało się ich zgłosić. Po każdym meczu mogłem grać dwoma zawodnikami, których zgłaszał asystent nie wiem w jaki sposób. I jak idzie gra szarakami? Po 5 kolejkach straciłem szanse na mistrza. Sezon kończę na 4 miejscu. Jeszcze jednym problemem są nierealne transfery... Z Wisły przyszło do mnie 5 zawodników, po sezonie w którym zająłem 4 miejsce (bez żadnych pucharów) może do mnie przejść Sergio Conseciao, Hasselbaink i tym podobni zawodnicy - co prawda są w podeszłym wieku, ale który z nich zdecydowalby się na przejście do polskiej drużyny? Objąłem również reprezentacje Polski - dochodzę do półfinału ME, przegrywam z Anglią po dogrywce i co? "Plan minimum został wykonany... Kibice rozczarowani porażką " Po półfinale cała Polska by szalała ze szczęścia... No to tyle, pewnie podczas gry jeszcze mi się coś przypomni, bo na pewno słabość tej gry nie zniechęci mnie do grania w nią i kupowania kolejnych części. A i mój kolega też kupił FMa, szczęśliwy wgrywa a tu New Game i połowa gry po angielsku. Całe szczęście, że moja ręka skierowana była ku "lepszej" wersji bez języka angielskiego ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...