Boy

Mam załatwić dwójkę kumpli?

No to teraz ciekawe jest jak zachowa się elektorat lewicowy. Myślę, że Napieralski na więcej niż 3-5% nie ma szans(wg Nałęcza jeszcze mniej ), część pewnie jednak zagłosuje na Olechowskiego, a reszta? Komorowski ma polityczny rodowód raczej konserwatywny, choć PO przez wielu postrzegana jest jako partia liberalna(bo i ma taki rodowód, ale na jej świeczniku de facto osób o takim światopoglądzie brak) i z tego powodu może część lewicowców zagłosuje na Marszałka. Choć z drugiej strony programem gospodarczym SLD jest bliżej do PiSu. Boję się, że faktycznie J. Kaczyński wystartuje w wyborach. Boję się, bo IMO będzie to oznaczało koniec tej bardzo wyrazistej postaci(choć przeze mnie nie lubianej) w polskiej polityce, a pewnie i rozłam w PiS. Część weźmie ze sobą Ziobro, a część przeniesie się do Polski Plus. Dlaczego będzie to jego koniec? Bo szanse na zwycięstwo ma minimalne, a po obecnej tragedii rodzinnej, dodatkowo jego matka nadal przecież leży w szpitalu, on psychicznie nie wytrzyma prestiżowej i pewnie wysokiej porażki z Komorowskim. To będzie o jeden mocny cios za dużo, dlatego też powinien szukać jakiegoś alternatywnego kandydata. Problem w tym, że nie bardzo widać kogokolwiek na horyzoncie, a tacy ludzie jak Girzyński, Brudziński, Bielan mogą zdobyć najwyżej kilka procent głosów, tym bardziej, że to raczej jest tępy beton partyjny. Są też Poncyliusz i Kowal, których bardzo szanuje i cenię, ale wydaje mi się z kolei, że oni nie są darzeni specjalną miłością przez Jarka. Ja na pewno zagłosuję na Bronka, bo choć nie jestem jego fanem i uważam go za taki właśnie niewyrazisty beton partyjny na poziomie wspomnianych wcześniej Brudzińskiego, czy Girzyńskiego, to po prostu popieram kandydata PO. Nie można mu wiele zarzucić jeśli chodzi o kulturę bycia i do funkcji reprezentacyjnych powinien się nadawać, a w polityce wewnętrznej powinien zapewniać to minimum społecznego i politycznego konsensusu, którego z mojej perspektywy brakowało podczas prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego.

Będę

Poczytaj sobie trochę o demokracji szlacheckiej, bo masz małe pojęcie o co chodziło w Wolnej Elekcji. Otóż wolna elekcja była praktycznie tym samym, co wybór prezydenta.

Ke?! Sikorski w momencie śmierci na pewno nie był bardziej ceniony niż Kaczyński. Piłsudski to przecież zamachowiec. Tylko do Kościuszki ciężko się przyczepić. Sęk w tym, że nie ma argumentów, które by uniemożliwiały racjonalne uzasadnienie dlaczego Kaczyński nie może być pochowany na Wawelu. Można uargumentować dlaczego powinien być pochowany gdzie indziej, ale nie zmienia to faktu, że pochówek na Wawelu jest opcją racjonalną, tym bardziej przy zwolennictwie kardynała Dziwisza.

Odpadam niestety.

Ano ktoś to stwierdza w formie faktu zwykłe przekłamanie jest narażony na bycie uznanym za idiotę :] Chyba że to zwykła pomyłka, ale nie wygląda na takową.

10/10

Przed chwilą wróciłem z Krakowskiego Przedmieścia i powiem, że choć też miałem wrażenie, że społeczeństwo nic nie zrozumiało, to jednak ta atmosfera, która tam panuje mówi zupełnie co innego. Powiem szczerze - jestem w szoku, ale pozytywnym - tak wiele ciepła, zrozumienia i chęci pomocy nie widziałem nigdy wcześniej ze strony nieznających się ludzi. http://wyborcza.pl/1,105766,7769087,Prezydent_Kaczynski_na_Wawelu.html - wyważony, jak zwykle, komentarz Tomasza Nałęcza.

Buc będzie bucem zawsze. Ale jeśli inteligentni ludzie zajmują się obrzucaniem przeciwników błotem, zamiast rzeczową dyskusją, to można oczekiwać, że coś się pod wpływem takiej sytuacji zmieni. Gacek, Ty nie czujesz różnicy: Kaczyński zginął na służbie, podobnie jak choćby Sikorski. I wcale za życia nie wzbudzał mniejszych kontrowersji, niż ten, który dziś uważany jest za wielkiego Męża Stanu. Jest pełne prawo do tego, żeby rodzina wybrała Wawel, jako miejsce spoczynku dla niego. Edyta: pierwsza część postu ofkoz do Meydego.

Aż chce się przypomnieć czyjś cytat z tego forum sprzed paru lat: ktoś się tu z ch**em na głowy pozamieniał. Nie wiem, kto podjął tę decyzję, o czym myślał, jaki miał w tym interes, ale grób Kaczyńskich przy grobie Piłsudskiego to jest obraza pamięci marszałka i ośmieszenie pary prezydenckiej, bo nie sposób będzie nie rzucić docinku pod ich adresem, gdy się ten grób zobaczy w takim towarzystwie. Taaa... Coś się miało zmienić w ludziach. NIE. Równie dobrze można powiedzieć, że to Piłsudski nie zasługuje na miejsce przy Kaczyńskim, bo ten ostatni zawsze był człowiekiem prawym i szanującym wolę narodu, a Piłsudski to przecież wykonawca bandyckiego zamachu stanu! Sic! Ludzie odpuśćcie sobie, bo tak jak napisał Feanor - na Wawelu nie leży się za tylko za zasługi.

Żartujesz chyba. Wcale nie za lata 80-te chociażby. Wcale nie za swój wielki patriotyzm i dążenie ku Prawdzie(mam tu na myśli choćby prawdę o... Katyniu). Wcale nie za wsparcie Gruzji w niezwykle trudnym momencie zagrożenia jej niepodległości. Rozumiem niechęć do kogoś, ale ignorancji - nie. Prawica - Bronisław Komorowski. Nikt nie wmówi mi, że PO nie jest partią centroprawicową.

Nie wiem dlaczego go nazywasz partyjnym aparatczykiem, nie odniosłem takiego wrażenia. I choć nie jestem jego wielkim fanem, to jego życiorys sięga chyba jeszcze wcześniejszych lat działalności opozycyjnej w PRL, niż Kaczyńskiego, więc sugerowanie, że jest adoptowanym synem PO jest jednak nie na miejscu. IMO to Wielki Polak, podobnego formatu do Kaczyńskiego. Tylko podobnie jak w wypadku Lecha mam wątpliwości czy będzie dobrym prezydentem. Ale daleki jestem od prorokowania, które praktykujesz.

... A później okazuje się, że poprzedni rząd był wspaniały. To takie polskie. Coś się chyba jednak na lepsze zmieniło w III RP, a to oczekiwanie gwałtownych zmian na lepsze chyba już przechodzi polskiemu społeczeństwu, które orientuje się, że żaden system polityczny takich nie gwarantuje.

Wujek - może lewica poprze Nałęcza? Choć z tego co zdążyłem go poznać, nie wiem czy byłby on zaakceptowany przez polski elektorat lewicowy. Ja to nie jestem jeszcze gotowy do dyskusji politycznej. Jeśli chcecie to robić, to przynajmniej nie róbcie tego na zasadzie "jesteś głupi, bo jesteś za Kaczyńskim/Ziobrą/Tuskiem/Komorowskim/Olechowskim/Nałęczem/innym."

+1 O Kaczyńskim mogę powiedzieć, że to faktycznie Mąż Stanu, Wielki Człowiek, ale zarazem nie najlepszy prezydent. Po prostu nie nadawał się na to stanowisku w tym systemie władzy, który występuje w Polsce. A co do Tiniebladora, to jeśli ktoś ma złudzenia, że wie co nastąpi w przyszłości, to chyba nie żyje w realnym świecie.

Nic się nie zmieni w ludziach, TVP właśnie daje temu pokaz. Polacy potrafią tylko dzielić, jestem zgorszony.

Ja się wstępnie deklaruję, ale będę jeszcze chciał potwierdzić do środy wieczorem.

[MOD] CMF to nie rynsztok. A mówienie o kimś, że "jest pierdolnięty" nie było i nie będzie tu nigdy tolerowane. Temu panu podziękujemy na jakiś czas. Gorzej, kiedy to jest smutna prawda. Ludziom mogą puszczać nerwy w takich sytuacjach i wcale się Pajowi nie dziwie.

A widzisz, o tym cały czas mówię. Wszyscy tutaj się wymądrzają na lewo i na prawo, bo każdy chce pokazać, jaki to nie jest Masta "WiemWszystkoOWszystkim" Nigga. Samoloty zostawcie specjalistom, a wybawianie narodu wybawcom narodu, ale do cholery uszanujcie przez chwilę śmierć wielkich ludzi i po prostu zamknijcie swoje mądre japy na pół dnia. Potem się kłóćcie dalej, a co tam.

Naprawdę musicie kłócić się tutaj o pierdoły? IMO lepiej zamknąć dziób i pomodlić się/uczcić pamięć ofiar w milczeniu. Ktoś tutaj na forum miał taki dobry opis, że mowa jest tania. Weźcie to sobie do serca. A może to tylko ja.

Lol, cieszymy się że nie ma drużyn angielskich? To w Anglii grają najładniejszą piłkę, zostawiają najwięcej serca na boisku i te mecze po prostu chce się oglądać. Tymczasem mamy nudny Inter, niewiele ciekawszy Bayern(choć za ten dwumecz z MU duży respekt), słabawy Lyon(bo choć bardzo lubię tę drużynę, to zgubili swój styl i siłę taktyczną, którą imponowali kilka lat temu, co dobitnie pokazuje ich postawa w lidze) i Barcelonę, która od każdej z tych drużyn jest o klasę lepsza i musieliby mocno sfrajerzyć, albo Mourinho wymyślić coś genialnego, żeby LM nie wygrać. Na pewno nie uważam, żebyśmy mieli w półfinale 4 najlepsze drużyny w Europie. A rok temu można było tak powiedzieć.

Nie lepiej jest się po prostu ustawić na jakimś Orliku?

Nie. Żałosne jest kategoryzowanie na tym poziomie, który proponujesz: kłamca, manipulator = GW Nie rozumiem też co do tego ma Warszawa, ale niech Ci będzie. Wszyscy chcą oddzielić kibiców Lecha od klubu, bo są zbyt dobrzy i wierni. Racja jest po Twojej stronie.

A zatem wesołych świąt Ci życzę osobiście, niech Ci się wiedzie. Ale jeśli wydaje Ci się, że komuś zaimponowałeś, to się grubo mylisz ;) Tymczasem ucz się kultury, bo tego Ci brakuje.