Skocz do zawartości

MilesJacobsonTyZdrajco

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    104
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez MilesJacobsonTyZdrajco

  1. Znicz Pruszków #6 Zbliża się czas reprezentacji. Przyszły pierwsze powołania: Selekcjoner Felipe Vega-Arango zadecydował, że Benjamin Totori dostanie powołanie do reprezentacji Wysp Salomona na mecze towarzyskie z Fidżi i Wyspami Cooka. Selekcjoner Jacek Magiera zdecydował, że Mateusz Praszelik dostanie powołanie do reprezentacji Polski U-20 na mecze z Włochami i Holandią w ramach Europejskiej Elite Leauge U-20. Natomiast ja skompletowałem kadrę reprezentacji Polski U-21 na mecze Eliminacji ME z Bułgarią i Szkocją. Oto powołania: Zostały ostatnie godziny okienka transferowego. Próbuję jeszcze ściągnąć kogoś, aby wzmocnić drużynę. Przydałby nam się prawy obrońca, środkowy obrońca i napastnik. W ostatnich godzinach okienka transferowego udało nam się pozyskać: Nikodem Morawski - O (Ś) - 18 lat - POL / przyszedł na zasadzie wypożyczenia na 2 sezony z Cracovii; Kacper Czyżewski - O/P (P) - 18 lat - POL / transfer wart 2,8 tys. euro ze Stilona Gorzów. Potrzebny był nam zmiennik na prawą obronę, trochę w ciemno go wziąłem, ponieważ nie było już czasu na odpowiedni scouting, ale widzę, że chłopak ma zadatki na niezłego defensywnego skrzydłowego. W razie kontuzji Bohenka nie będę już tak się martwił o obsadę prawej strony defensywy. Maciej Kraśniewski - O (PŚ) - 17 lat - POL / młody, utalentowany prawy obrońca, który przyszedł na zasadzie wypożyczenia na 2 sezony z Motoru Lublin. Zastanawiałem się nad jego transferem definitywnym, ale na razie biorę go na próbę, aby zobaczyć czy będzie się w ogóle rozwijał. Tym samym zamknąłem już cały skład na obecny sezon. Wydaje mi się, że jesteśmy zabezpieczeni na każdej pozycji. Jeszcze zanim ruszę na zgrupowanie reprezentacji, przede mną ligowy mecz z Ruchem Chorzów. Bramkę Malachowskiego z rzutu wolnego w meczu z Ruchem można zobaczyć na YouTubie. Jakość nienajlepsza, ale kibic, który nagrywał bramkę nie dysponował zbyt dobrym telefonem Tymczasem ja od razu po meczu, spakowałem się, wsiadłem w samochód i pojechałem na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21. Choć nie mamy dużo czasu na zgrupowaniu, aby ćwiczyć z chłopakami założenia taktyczne, to mam do czynienia z utalentowanym pokoleniem, które mam nadzieję szybko załapię o co mi chodzi. Mam zamiar grać taką samą taktyką jak w Zniczu Pruszków, z tymże oczywiście zmodyfikuje nieco polecenia pod kątem piłkarzy jakimi dysponuje. Kapitanem reprezentacji Polski U-21 został Szymon Żurkowski. Udało mi się zaliczyć udany debiut w roli selekcjonera. Podobało mi się jak grali młodzi reprezentanci w moim ustawieniu. Tymczasem ja nie świętowałem z drużyną, ponieważ zaraz po meczu i konferencji prasowej udałem się do Pruszkowa, gdzie podejmowaliśmy Siarkę Tarnobrzeg. Jeden z naszych najlepszych piłkarzy Paweł Tarnowski doznał urazu mięśnia czworogłowego uda i wypadnie z gry na około 5-6 tyg. To zmusi mnie do szukania innych rozwiązań na prawym skrzydle. Szansę dostanie najprawdopodobniej młody Jakub Bednarczyk. Zaraz po meczu powróciłem na zgrupowanie reprezentacji, ponieważ przed nami ważny mecz ze Szkocją. W meczu reprezentacji Wysp Salomona zagrał B. Totori, który wszedł z ławki w 45 minucie meczu z Wyspami Cooka. Nie zdołał jednak zagrozić bramce rywala i zaliczył przeciętną (6.4) ocenę za mecz. Bramki z meczu Polska - Szkocja można zobaczyć na YouTubie. Dzięki fantastycznemu spotkaniu zapewniamy sobie awans do Mistrzostw Europy U-21, które w wakacje odbędą się we Włoszech i San Marino! Zostały nam jeszcze dwa spotkania grupowe z Mołdawią i Łotwą. Tabela wygląda tak: W Europejskiej Elite League U-20: Polska przegrywa z Holandią u siebie 2:1. Mateusz Praszelik zagrał w tym spotkaniu 90 minut i strzelił bramkę (ocena 7.0). Po niesamowitych emocjach wracamy do II ligi. Czeka nas wyjazdowe spotkanie ze Stalą Stalowa Wola. Póki co tabela II ligi przedstawia się następująco:
  2. Znicz Pruszków #5 Pożegnaliśmy się z Marcinem Rackiewiczem. ŁKS Łódź wyłożył za niego 8,75 tys. euro, a kwota może wzrosnąć do 11 tys. euro ze względu na klauzule. Obrońca ma już 31 lat i nie widziałem dla niego przyszłości na dłuższą metę w naszym klubie. Zarabiał też nie mało więc zwolnił troszkę pieniędzy w budżecie płacowym. Przed nami mecz z Gryfem Wejcherowo na własnym boisku. Mam nadzieję, że piłkarze pójdą za ciosem i wygrają kolejny mecz. W meczu z Gryfem Wejherowo w pierwszym składzie wybiegło kilku młodych zawodników: 16-latek, 17-latek, 18-latek, dwóch 19-latków i 20-latek. Bartłomiej Gradecki złożył prośbę o zakończenie wypożyczenia. Chłopak raczej nie miał szans na grę, dlatego prośbę rozpatrzyłem pozytywnie. Brakuje nam w klubie dobrego napastnika. Dlatego zacząłem wspominać najlepszego napastnika w historii tego klubu. Chodzi oczywiście o Roberta Lewandowskiego. Robert przybył do zespołu Znicza Pruszków latem 2006 roku z Legii II Warszawa. W ciągu dwóch sezonów rozgrywanych w naszym zespole zdobył 38 goli. W barwach Znicza dwukrotnie został królem strzelców (III i II ligi), oraz raz walczył o awans do Ekstraklasy. - Tam była sytuacja, że przegraliśmy bramkami z Arką Gdynia. Niewiele zabrakło tak naprawdę. Przegraliśmy na Lechii (1-0 przyp. red), gdzie Lechia już miała zapewniony awans po ostatniej kolejce. Ciężko powiedzieć, mieliśmy bardzo młodą drużynę, możliwe, że zabrakło troszkę doświadczenia. I tak myślę, że sprawiliśmy w tamtym sezonie wiele niespodzianek kibicom, i nie tylko - mówił sam Lewandowski podczas wywiadu dla oficjalnej strony klubu Znicza Pruszków. Oj przyadłby nam się teraz taki Robert bardzo. Niestety jest mało prawdopodobne, że drugi raz taki napastnik trafi do Znicza. Może jakimś cudem w Akademii pojawi się junior na miarę jego talentu. Tymczasem jedziemy do Rzeszowa na ligowy mecz z Resovią. Gospodarze słyną z dobrej szkółki, z której co jakiś czas wychodzą dobrzy i utalentowani juniorzy. Muszę dać w tym meczu odpocząć kilku zawodnikom. Zbliża się mój debiut w roli selekcjonera reprezentacji Polski U21. Jak mi czas pozwala to jeżdżę oglądać kandydatów do gry w kadrze, a także na bieżąco śledzę ich poczynania. Mam już w głowie zarysowaną wstępnie koncepcję na najbliższe mecze eliminacji. Tymczasem jeszcze dwa spotkania ligowe przede mną. Jedziemy do Łęcznej na mecz Górnikiem. Górnik Łęczna prowadzony jest przez byłego selekcjonera kadry Franciszka Smudę. Czeka nas trudne zadanie. Piotr Misztal wypada z gry, na szczęście tylko na 1-2 dni. Natomiast Maciej Machalski naciągnął mięśnie brzucha, co poskutkuje przerwą 2-3 tyg. Zarząd zgodził się na powiększenie sztabu szkoleniowego o jeszcze jednego trenera. Mam na oku upatrzonego fachowca, ale negocjacje idą póki co opornie. Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja. Przede mną rozesłanie powołań do kadry Polski U21 na mecze eliminacyjne z Bułgarią i Szkocją. W lidze w najbliższych meczach czekają nas pojedynki u siebie z Ruchem Chorzów i Siarką Tarnobrzeg. Za tydzień kończy się też okienko transferowe. Być może uda nam się sprowadzić jeszcze jednego zawodnika.
  3. Piękną bramkę 19-letniego Bartłomieja Faliszewskiego w końcówce meczu z ROW Rybnik można zobaczyć na YouTubie, ktoś nagrał z trybun
  4. Znicz Pruszków #4 Sprzedaliśmy na ten sezon liczbę 155 karnetów. Oszałamiająca liczba Dobrze wiedzieć, że mamy 155 wiernych fanów, co będą chodzić na wszystkie mecze. Słyszałem, że kibice często organizują też autobus na wyjazdy. Przede mną mecz w Pucharze Polski. W bramce zagra doświadczony Miszta, dam też szansę kilku młodszym zawodnikom, ale z umiarem, ponieważ traktuję Puchar Polski jak najbardziej poważnie. To prestiżowe rozgrywki, a dla nas każde pieniądze są teraz ważne. Klub ma długą tradycję w nie byciu w dobrej kondycji finansowej. Postaram się to zmienić. Na meczu z Błękitnymi Stargard Szczeciński na trybunach zasiadło 333 kibiców. Już za dwa dni zmęczeni po pucharowej potyczce, jedziemy do Rybnika na spotkanie z ROW Rybnik w lidze. Czeka nas ciężki mecz. W międzyczasie przychodzi do nas nowy zawodnik na lewą obronę: Karol Hodowany - O/WO (L) - 22 lata - POL - Wolny transfer / przyda nam się lewy obrońca, ponieważ Rackiewicz jest już wiekowym piłkarzem i nic już z niego nie będzie, a 19-letni Michalak nie posiada jeszcze umiejętności, aby rozgrywać mecze na wysokim poziomie. Mam nadzieję, że zostanie wyHodowany w Zniczu na porządnego obrońcę
  5. Znicz Pruszków #3 Nadszedł dzień mojego debiutu w roli menadżera Znicza Pruszków. Na własnych boisku podejmowaliśmy gości z Radomia.
  6. Znicz Pruszków #2 Przed nami kolejne dwa sparingi z silniejszymi rywalami. Z jednej strony brak bramek w kolejnych dwóch sparingach, z drugiej strony solidny blok defensywny. Trudno jednak wymagać od chłopaków, że od razu będą zgrani i będą rozumieli moją taktykę. O ile mecz z Bruk-Bet Termalicą powinien zostać przez nas wygrany, to już spotkanie z Rakowem, choć wyrównane, pokazało że jest już rywal z innej półki i mało brakowało, a ten mecz byśmy przegrali. Na szczęście formacja defensywna zagrała imponująco. W międzyczasie odbyło się losowanie Rundy Wstępnej Pucharu Polski. Wylosowaliśmy III-ligową Legionovię Legionowo. Przed nami ostatni sparing przed inauguracją ligi, która zacznie się domowym spotkaniem z Radomiakiem Radom. Postanowiłem wystawić w sparingu moją młodzież i zobaczyć jak się spiszą. To był bardzo dobry mecz mojej młodzieży. Zdominowaliśmy rywala absolutnie, choć ŁKS nie wyszedł na nas swoim najmocniejszym składem, choć w trakcie meczu trener przyjezdnych robił co mógł by uratować twarz. My konsekwentnie graliśmy swoje, a Oskar Kujawka popisał się pięknym strzałem, który szybko ukazał się na YouTubie.
  7. Pruszków - miasto znajdujące się w powiecie pruszkowskim, liczące 61 237 mieszkańców. Rozciąga się na obszar 19,19 km kwadratowych. Pruszków jest częścią aglomeracji warszawskiej, ze stolicy do Pruszkowa prowadzą Aleje Jerozolimskie. Pierwsze wzmianki o Pruszkowie pochodzą z XV wieku. Znajduje się tu m.in. fabryka ołówków, słynny zakład psychiatryczny w Tworkach, fabryka telewizorów Daewoo, czy zakłady zielarskie "Herbapol". Znicz Pruszków - klub piłkarski, którego początki sięgają 1922 roku. Do roku 1925 klub rozgrywał jedynie mecze towarzyskie, ale nadanie mu osobowości prawnej, umożliwiło mu rozpoczęcie rywalizacji w najniższej klasie rozgrywkowej - C klasie Warszawskiego Okręgu Związku Piłki Nożnej. Klub od początku swojego istnienia borykał się z problemami finansowymi, ale pomoc entuzjastów sportu, a także samych piłkarzy pozwalała mu trwać na lokalnej, piłkarskiej mapie Polski. W 1929 roku Znicz wygrywa rozgrywki C-klasy i awansuje do B-klasy. W kolejnym sezonie wygrywa i te rozgrywki, awansując do A-klasy. Klub pomimo sukcesów nadal borykał się z problemami finansowymi, główne dochody stanowiły imprezy organizowane przez Znicz oraz składki członkowskie. W 1929 roku Znicz otrzymał od magistratu miasta jednorazową zapomogę w wysokości 500 zł, trzy lata później nieoczekiwaną pomoc finansową zaproponował zawodnik oraz członek sekcji piłki nożnej Kazimierz Biernat, który wygrywając na loterii państwowej zakupił kompletny sprzęt sportowy dla całej drużyny piłkarskiej. Po różnych rozłamach i zawirowaniach spowodowanych m.in. wybuchem II wojny światowej, klub powrócił do gry już po wyzwoleniu. W 1949 roku Znicz Pruszków wygrywa rozgrywki A-klasy. Jednak w Lidze Okręgowej przystępuje dopiero w 1959 roku. Klub przez długi czas bujał się w tych podwórkowych ligach i balansował na granicy upadku finansowego. Pod koniec lat 90-tych konkretne działania władz miasta, poprawiają sytuację organizacyjną klubu, dzięki czemu ten wywalcza awans do IV ligi, gdzie spędził wiele lat. Przełomem okazał się czerwiec 2000 roku, kiedy Znicz wywalczył awans do upragnionej III ligi. Wszyscy myśleli, że pruszkowski klub szybko wróci do IV ligi, ale młoda i ambitna drużyna zagrała fenomenalny sezon 2004/2005 i do końca biła się o awans do II ligi, przegrywając dopiero w barażach z doświadczonym Ruchem Chorzów. Na wyjeździe żółto-czerwoni pokonali Ruch 2:0 po golach Ferdinanda Chi Fona oraz świętej pamięci Iwo Zubrzyckiego. U siebie Znicz przegrał 2:4. W kolejnym sezonie 2005/2006 Znicz wygrywa Mazowiecki Puchar Polski, pokonując w finale Mazowsze Płock 3:2. Sezon 2006/2007 należał już do Znicza. Pełni werwy, ambitni zawodnicy na początku pod wodzą trenera Andrzeja Blachy a następnie Leszka Ojrzyńskiego po sezonie świętowała historyczny awans do II ligi. Królem strzelców zostaje Robert Lewandowski, a do zwycięstw Znicz prowadzą tacy piłkarze jak Bartosz Wiśniewski, Radosław Majewski, Tomasz Piotrowski, Igor Lewczuk, Bartosz Osoliński i wielu innych. W barwach Znicza Pruszków Robert Lewandowski został królem strzelców III i II ligi. W sezonach 2007/2008 i 2008/2009 Znicza zalicza dwa bardzo dobre sezony w I lidze, po czym w kolejnym spada do II ligi, z której nie może podnieść się do dziś. W klubie powstaje jednak Akademia Piłkarska, a także całkiem zadowalające zaplecze treningowe. Jak dalej potoczą się losy klubu? Czy pojawi się w nim jeszcze ktoś na miarę Roberta Lewandowskiego, a może Znicz wychowa sobie kogoś, kto zbliży się do klasy kapitana reprezentacji Polski? Zobaczymy... Znicz Pruszków - SKŁAD - sezon 2018/2019 Bramkarze: Piotr Misztal - BR - 31 lat - POL Bartłomiej Gradecki - BR - 16 lat - POL Obrońcy: Marcin Bochenek - O (P) - 27 lat - POL Piotr Klepczarek - O (Ś) - 34 lata - POL Adrian Rybak - O (Ś) - 19 lat - POL Marcin Rackiewicz - O (PL) - 31 lat - POL Michał Michalak - O (L) - 19 lat - POL Mateusz Długołęcki - O (Ś), DP - 25 lat - POL Krystian Mianowicz - O (P) - 17 lat - POL Pomocnicy: Paweł Tarnowski - O/P (P), OP (PL) - 28 lat - POL Przemysław Kocot - DP, P (Ś) - 32 lata - POL Maciej Machalski - DP, P/OP (Ś) - 28 lat - POL Adrian Malachowski - DP, P (Ś) - 20 lat - POL Piotr Jóźwiak - DP, P (Ś) - 17 lat - POL Marcin Smoliński - DP, P (LŚ) - 33 lata - POL Kacper Smoleń - P/OP (P) - 20 lat - POL Bartłomiej Faliszewski - P/OP (Ś) - 19 lat - POL Patryk Czarnowski - P (Ś), OP (PLŚ), N (Ś) - 20 lat - POL Mikołaj Szymański - P (L), OP (LŚ) - 19 lat - POL Patryk Kubicki - OP (LŚ), N (Ś) - 24 lata - POL Napastnicy: Dariusz Zjawiński - N (Ś) - 31 laty - POL Jakub Zagórski - OP (PL), N (Ś) - 18 lat - POL Tomasz Chalas - N (Ś) - 29 lat - POL TRANSFERY DO KLUBU: Oskar Kujawka - DP, P (Ś) - 18 lat - POL - Wolny transfer / uzdolniony piłkarz, tylko mentalnie będzie wymagał bardzo wiele pracy; Jakub Bednarczyk - P/OP (PL), N (Ś) - 19 lat - POL - Wypożyczenie z FC St. Pauli / młody i zdolny, może się przydać, zwłaszcza, ze potrzebujemy skrzydłowych; Mikołaj Biegański - BR - 16 lat - POL - Transfer z Skra Częstochowa (18 tys. euro) / udało nam się pozyskać bardzo zdolnego młodziutkiego golkipera, który na pewno będzie dostawał szanse. Póki co będzie zmiennikiem Misztala, ale przewiduje, że wskoczy do pierwszego składu jeśli będzie się rozwijał na miarę swojego talentu; Benjamin Totori - OP (P), N (Ś) - 31 lat - SOL - Wolny transfer z Lautoka / Legenda piłki oceańskiej. Legenda reprezentacji Wysp Salomona. Legenda starszych FMów. Dużo dobrego dał mi kiedyś ten piłkarz. Dziś już nie jest tak dobry jak kiedyś, ale z sentymentu po części, a po części z wiary, że jego umiejętności na II ligę powinny wystarczyć, udało nam się ściągnąć egzotycznego piłkarza do Pruszkowa; Mateusz Praszelik - P/OP (Ś) - 17 lat - POL - Wypożyczenie z Legia Warszawa / młodziutki i niezwykle utalentowany piłkarz przychodzi do nas. Udało mi się wynegocjować z Legią 2 letnie wypożyczenie. Mimo młodego wieku może szybko wskoczyć w pierwszy skład. Football Manager 2019 19.3 Baza danych: wszyscy piłkarze świata Ligi: wszystkie ligi w grze na poziomie grywalnym (mam dużo RAMu :)) Dodatki: PNL 1.2 (dodatek z polskimi ligami od C-klasy do Ekstraklasy) Kilka słów o mnie: Jestem oldskulowym fanem FMa. Gram w tą grę od pierwszych CMów i niemal żadnej edycji nie ominąłem. Brzydzę się metodą save and load, gram zawsze uczciwie. Nie używam żadnych gotowych taktyk, poradników itp. Wszytko rozkminiam sam. Największą frajdę sprawia mi granie słabymi klubami w niższych ligach. Może to śmieszne, ale w historii wszystkich moich karier w tej grze, nigdy nie prowadziłem żadnego topowego klubu, żadnego bogatego klubu. Tak już mam i nic na to nie poradzę. Może kiedyś Moje skrócone osiągnięcia w nowszych wersjach FMa: FM 2012: wprowadzenie Miedzi Legnica z II ligi do Ekstraklasy, zdobycie z nią Pucharu Polski i gra w fazie grupowej Ligi Europy FM 2013: wprowadzenie klubu Venezia z Serie C do Serie B FM 2015: dzielne prowadzenie reprezentacji Azerbejdżanu i Qarabach Agdam (3x mistrzostwo Azerbejdżanu, gra w fazie grupowej Ligi Europy), następnie objęcie Korony Kielce i wywalczenie z nią trzech mistrzostw Polski z rzędu, gra w fazie grupowej Ligi Mistrzów, nawet zremisowałem z Barceloną u siebie 1:1 FM 2017: wprowadzenie Rakowa Częstochowa z II ligi do Ekstraklasy, jako beniaminek I ligi, wygrałem w finale Pucharu Polski z Lechią (1:0), awansowałem też do ekstraklasy, grałem w europejskich pucharach FM 2018: wprowadziłem Hanse Rostock z 3 ligi do Bundesligi, jako beniaminek Bundesligi wygrałem Puchar Niemiec, awansowałem do fazy grupowej Ligi Europy, z której wyszedłem dalej, zbudowałem najlepszą akademię młodzieżową w kraju i wychowywałem wielu wspaniałych młodych piłkarzy FM 2019: Objąłem Górnik Zabrze i zdobyłem z nim 2 mistrzostwa Polski, zrobiłem fantastyczną akademię gdzie szkolę fajnych juniorów, awansowałem do fazy grupowej Ligi Europy, z której wyszedłem dalej, w kolejnym sezonie awansowałem do fazy grupowej Ligi Mistrzów, gdzie zajmując trzecie miejsce, grałem w kolejnej rundzie Ligi Europy z obrońcą tytułu AC Milan i po zwycięstwie 1:0 u siebie, na wyjeździe prowadziłem już 3:1 kiedy mój lewy obrońca dostał czerwoną kartkę przed końcem pierwszej połowy i wszystko się posypało. Przegrałem ten mecz 6:3. Warto dodać, że kariera w Rakowie, Hansie i Górniku była oparta na juniorach lub młodych zawodnikach - średnia wieku to około 19-20 lat Kolejna kariera w 19stce to Feralpisalo: w pierwszym sezonie awans do Serie B, następnie jako beniaminek Serie B zajmuje 3 miejsce w lidze (pechowo jednym punktem przegrałem mistrzostwo) i w barażach awansowałem do Serie A.
  8. Heloł egein :) Pojawił się kolejny obszerny odcinek moich zmagań na blogu: http://footballworldsimulation.blogspot.com/2016/11/14-korona-kielce-panama-kampania-ruszya.html a w nim liga, europejskie puchary, transfery i eliminacje do MŚ
  9. Dzięki, fajnie że ktoś się interesuje tym wątkiem też się zdziwiłem :P Zapraszam na 13 odcinek mojej sagi, a w nim same ciekawe rzeczy. Europejskie puchary, przygotowania do sezonu, prezentacje nowych zawodników, zmagania w Złotym Pucharze CONCACAF i inauguracja Ekstraklasy: http://footballworldsimulation.blogspot.com/2016/11/13-korona-kielce-panama-nowy-sezon-i.html
  10. Nowy odcinek już gotowy, a w nim decydujące starcie o mistrzostwo Polski oraz ciekawostki ze świata gry: http://footballworldsimulation.blogspot.com/2016/11/12-korona-kielce-panama-walka-o.html zapraszam
  11. Kolejny odcinek TUTAJ: http://footballworldsimulation.blogspot.com/2016/10/11-korona-kielce-panama-grupa.html Walka do ostatniego punktu o mistrza! zapraszam
  12. Korona Kielce walczy o mistrzostwo Polski - kolejny odcinek: http://footballworldsimulation.blogspot.com/2016/10/10-korona-kielce-panama-koncowka-sezonu.html Zapraszam
  13. Kolejna część zmagań: http://footballworldsimulation.blogspot.com/2016/10/9-korona-kielce-i-kadra-panamy-druga.html NIEBAWEM też pierwsze wrażenia z BETY FM17! :) Zapraszam
  14. UWAGA! Dziś lub jutro na blogu pierwsze wrażenia z BETY Football Managera 2017 łącznie ze screenami :) Jeżeli kogoś interesują konkretne informacje niech pisze tutaj xd
  15. Regularnie aktualizuje blog. Dziś dodałem kolejny wpis: #8 Korona Kielce: przerwa zimowa, sylwetki piłkarzy i nowa reprezentacja Zapraszam serdecznie :) http://footballworldsimulation.blogspot.com/
  16. Hej wszystkim, Zapraszam na mój blog, gdzie opisuje swoje przygody z Football Managerem :) http://footballworldsimulation.blogspot.com Jeśli to zły dział poproszę o przeniesienie go w odpowiednie miejsce. Dzięki :)
  17. Polska dość szybko żegna się z turniejem. Polacy zajęli ostatnie miejsce w Grupie B. Wyniki: Polska-Grecja 1:1, Polska-Włochy 1:3, Polska-Dania 3:4 Z niecierpliwością wyczekuje wieści czy zarząd klubu zdecyduje się na przejście na status półzawodowy. Może być ciężko, bo jesteśmy w naprawdę ciężkiej sytuacji finansowej. Z drugiej strony pozwoli to nam zatrzymać pewnie większość naszych najważniejszych piłkarzy i nikt ich nam wówczas nie ukradnie. W finale EURO 2012 Rosja pokonała 1:0 Hiszpanię. Wziąwszy pod uwagę szczebel rozgrywek, w których przyjdzie nam się mierzyć, zarząd klubu zdecydował się przejść na instytucję półzawodową! Od razu zabrałem się za podpisywanie kontraktów z najważniejszymi graczami. Nikt nam ich już nie podbierze.
  18. Zarząd ogłosił, że aby spełnić wymogi licencyjne, zaczynamy budowę nowego stadionu. Budowa potrwa 10 miesięcy, a jej koszt wyniesie 1,7 mln Euro. Stadion pomieści 4,400 widzów na miejscach siedzących i stojących. Oznacza to, że tymczasowo będziemy używali stadionu Stade Yvan Georges w miasteczku Virton położonym niedaleko Bleid. Czas również na małe podsumowanie mojej drużyny... FC Bleid-Gaume na koniec sezonu - Statystyki w Lidze podstawowa "11" - najczęściej używaliśmy ustawienia 4-3-3 oraz 4-4-2 BR Moloud Beltitane - 17M. 17Strc. 6CzyK. 6.68 WOP Alex Kakuba - 17(1)M. 0Br. 1As. 1ZwM. 7.11 OŚ David Habarugira - 36M. 6Br. 1As. 4ZwM. 7.04 OŚ Gael Hug - 20M. 1Br. 5As. 7.13 OL Christ Bruno - 24(2)M. 0Br. 5As. 1ZwM 7.00 PP Gauthier Remacle - 33(1)M. 0Br. 10As. 1ZwM 6.87 DP Csaba Flodvari -6M. 0Br. 1As. 6.97 OPŚ Arassen Ragaven - 13(7)M. 5Br. 3As. 2ZwM. 7.00 OPL Ebou Sillah - 37M. 11Br. 8As. 5ZwM. 7.08 CN Randy Nzita - 32M. 11Br. 7As. 3ZwM. 6.99 WN Kevin Ousmane Sy - 18(7)M. 7Br. 1As. 6.83 ławka rezerwowych BR Michał Kolba - 3M. 9Strc. 6.43 OŚ Nicolas Day - 3(4)M. 0Br. 0As. 6.45 OŚ Spyro Laios - 22(3)M. 1Br. 2As. 6.80 OL Mehdi Kirch - 9(2)M. 1Br. 3As. 6.84 OL Ludovic Clement - 6(7)M. 1Br. 0As. 6.63 OPP Cristian Alberto Bianchi - 2(2)M. 1Br. 0As. - PŚ Juan Pastore - 7(9)M. 0Br. 1As. - PŚ Jean-Marie Rusingizandekwe - 19(9)M. 1Br. 7As. 1ZwM 6.82 CN Koen Schockaert - 5(9) 3Br. 1As. 6.87 WN Benjamin Totori - 15(13)M. 13Br. 3As. 3ZwM. 6.93 Tymczasem wielkimi krokami zbliża się EURO 2012 w Polsce. Franciszek Smuda powołał 23-osobową kadrę na ten turniej oto ona: Bramkarze: Wojciech Szczęsny (Arsenal), Łukasz Fabiański (Espanyol), Przemysław Tytoń (PSV) Obrońcy: Piotr Celeban (Śląsk), Maciej Sadlok (Polonia Warszawa), Damien Perquis (FC Sochaux), Adam Danch (Górnik Zabrze), Kamil Glik (Torino), Sheran Yeini (M.Tel-Awiw), Sebastian Boenisch (Werder Brema), Łukasz Piszczek (B.Dortmund) Pomocnicy: Rafał Murawski (Lech), Eugen Polański (Mainz), Ariel Borysiuk (Kaiserslautern), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Jakub Błaszczykowski (B.Dortumnd), Ludovic Obraniak (G.Bordeaux), Sebastoan Mila (Śląsk), Maciej Iwański (ŁKS Łódź), Mateusz Klich (Wolfsburg) Napastnicy: Paweł Wojciechowski (Willem II), Ireneusz Jeleń (LOSC Lille), Robert Lewandowski (B.Dortmund) Patrząc na wyniki sparingów nie można być jednak optymistą. Kadra grała bardzo słabo. Dosłownie przed chwilą w ostatnim meczu towarzyskim przed rozpoczęciem turnieju Polacy zremisowali 1:1 z Andorą. Dowiedziałem się również od zarządu, że klub jest o krok od przejścia pod zarząd komisaryczny. Budową nowego stadionu zadłużyliśmy się na blisko 1.68 mln Euro. Ciekawe czy uda się wykombinować skądś kasę. 5 pozycja w 3 Lidze A to nowy rekord klubu. Warto nadmienić, że graliśmy pierwszy raz w historii w tych rozgrywkach, a to oznacza, że byliśmy beniaminkiem. Szczerze, to nie wiedziałem nawet o tym. Byłem pewien, że w zeszłym sezonie klub też grał w tej klasie rozgrywkowej i jakimś cudem się utrzymał. Jednak było inaczej. Tym bardziej ciężko mi było uwierzyć, że wprowadziłem do 2 Ligi beniaminka. Kolejna miła wiadomość, a raczej dwie: Piłkarzem Roku w 3 Lidze A został nasz zawodnik - Ebou Sillah. Drugie miejsce zajął Kulu Lembi, aby było śmieszniej nasz nowy nabytek, który już w lipcu będzie oficjalnie naszym piłkarzem. Trzecie miejsce zajął z kolei nasz piłkarz Randy Nzita! Piłkarzem Roku 3 Ligi B został zawodnik, który również do nas przechodzi. Zbieramy silną pakę na 2 Ligę. Oczywiście jeśli klub nie zbankrutuje przez kłopoty finansowe i monstrualny dług. Drugą niezmiernie miłą wiadomością było przyznanie mi nagrody Menadżera Roku. Trzecie miejsce w klasyfikacji Młodego Piłkarza Roku w 3 Lidze A zdobył Jean-Marie Rusingizandekwe. W jedenastce sezonu znalazł się Sillah, ale trudno się temu dziwić.
  19. Baraże o 2 Ligę FINAŁ (1/2) Frkw. 3,631 Union SG - FC Bleid-Gaume Beltitane - Remacle ('80 Kakuba), Habarugira, Hug, Bruno ('80 Clement) - Gotz - Bianchi, Ruzingizandekwe, Foldvari ('66 Pastore) - Ragaven - Sillah Mój osłabiony skład zagrał bardzo dobry mecz. Wybitnie defensywnie ustawiony zespół niszczył większość akcji rywala. Gra bez napastników nie jest łatwa, ale udało się nam zdobyć prowadzenie. Rusingisandekwe pięknym podaniem do Ragavena umożliwił mu przedarcie się na pole karne i oddanie strzału nie do obrony. Co ciekawe na samym początku meczu bramkarz gospodarzy rzucił się na piłkę i złapał ją poza polem karnym. Sędzia był dla niego bardzo surowy i wlepił mu czerwoną kartkę. Niestey Tuż przed końcem pierwszej połowy Bruno fauluje w polu bramkowym i sędzia dyktuje rzut karny, który na bramkę zamienia zawodnik rywali. Cała druga połowa to było wyrównane widowisko i moje częste odpowiedzi kontratakami, na napór Union SG. Union SG - FC Bleid-Gaume 1:1 Ragaven '4 0:1 Triantafillidis kar.'45 1:1 Baraże o 2 Ligę FINAŁ (2/2) Frkw. 531 FC Bleid-Gaume - Union SG (1:1) Beltitane - Kakuba (knt.'70 Bianchi), Habarugira, Hug, Bruno - Remacle, Ragaven, Foldvari (knt.'75 Pastore), Sillah - Schockaert, Nzita ('65 Ousmane Sy) Na swoim terenie pokazaliśmy kto rządzi wśród trzecioligowych zespołów. Na mecz wykurował się Nzita i Ousmane Sy, mogłem ustawić chłopaków w optymalnej formacji. Dzięki temu kontrolowaliśmy przebieg gry. Goście nie mieli po prostu nic do powiedzenia. Już w 13 minucie bramkę z wolnego zdobywa Hug. W drugiej połowie Hug z rzutu rożnego wprost pod nogi Habarugiry, który strzałem z pierwszej piłki nie daje szans bramkarzowi. Na boisku pojawia się Ousmane Sy i strzela dwie bramki, czym ostatecznie pogrąża przyjezdnych. Marzenie stało się faktem!!! Awansowaliśmy do 2 ligi!!! Ciężko mi w to wciąż uwierzyć, że poszło tak gładko. Wygrywamy w dwumeczu 5:1. Świętują kibice, piłkarze i zarząd. Nikt się tego nie spodziewał. Dokonałem niemożliwego FC Bleid-Gaume - Union SG 4:0 (5:1) Hug '13 Habarugira '58 Ousmane Sy '66 Ousmane Sy '73
  20. Baraże o 2 Ligę Półfinał (2/2) VW Hamme - FC Bleid-Gaume (1:2) Beltitane - Kakuba, Habarugira, Hug, Bruno ('71 Clement) - Laios - Remacle, Pastore ('71 Rusingizandekwe), Foldvari ('71 Schockaert), Sillah - Ragaven Może końcowy rezultat na to nie wskazuje, ale to był mecz walki. Tylu emocji dawno już nie przeżyłem, przynajmniej nie tak skondensowanych. Graliśmy bez napastników i właściwie cały czas balansowaliśmy na cienkiej czerwonej linii. Dlaczego? Ano dlatego, że wygrywając 2:1 w poprzednim meczu i dając wbić sobie gola u siebie, jeśli VW Hamme strzeliło by bramkę, to pożegnalibyśmy się z marzeniami. A o taki stan rzeczy nietrudno kiedy jest 0:0. Na szczęście moja defensywa tego dnia grała genialnie. Po prostu inaczej nie umiem tego nazwać. To jest najlepsza defensywa jaka mogła nam się trafić. Nawet wiekowy bramkarz poczuł drugą młodość i jest w formie, a jego pewność siebie wynika zapewne z wiedzy kogo ma przed sobą w linii obrony. No cóż nikt nie strzelił bramek, ale w sumie o to chodziło. Ten remis daje nam finał baraży. Gramy decydujący mecz o 2 ligę!!! VW Hamme - FC Bleid-Gaume 0:0 (1:2) Tymczasem w drugim dwumeczu Union SG z 3 Ligi B pokonał 3:0 KSK Heist, który zajął 15 pozycję w 2 lidze. Zatem właśnie z nimi gramy te najważniejsze mecze, albowiem finał składa się z dwóch spotkań. Pierwsze z nich gramy na wyjeździe. Union SG w 3 lidze B zajął w sezonie 8 miejsce.
  21. Baraże o 2 Ligę Półfinał (1/2) FC Bleid-Gaume - VW Hamme Przy niemal pełnych trybunach na maszym malutkim, mogącym pomieścić 600 widzów stadionie, podejmowaliśmy drużynę, która ligowe rozgrywki zakończyła na 2 miejscu. Dodatkowo byliśmy osłabieni brakiem Totoriego, który jest na zgrupowaniu reprezentacji. Mecz zaczął się dla nas fatalnie, bo goście dość szybko zdobyli bramkę. Na szczęście mamy Habarugirę. Chłopaki wzięli sobie do serca moje treningi stałych fragmentów gry i w 20 minucie do rzutu rożnego podszedł Hug. Dokładnie jak to robimy na treningach, dośrodkowuje na krótki słupek, a tam Habarugira bezbłędnie uderza głową i nie daje żadnych szans golkiperowi rywali. Przy stanie 1:1 właściwie szliśmy ramię w ramię i cios za cios. Można rzec, że moja drużyna w wielu aspektach była dziś po prostu lepsza. Poza tym już w 27 minucie połamał się Nzita. Graliśmy więc prawie cały mecz bez napastników, ponieważ ich rolę musieli przejąć Ragaven i Sillah. Kiedy już myślałem, że mecz skończy się remisem stała się rzecz niesamowita. Otóż w 79 minucie wprowadzam na boisko Clementa za zmęczonego Bruna. Dosłownie moment później sędzia dyktuje rzut wolny. Do piłki podchodzi Clement i... ładuje gałe w okno!!! Wygrywamy!!! Niestety rewanż będzie bardzo trudny. Totori na zgrupowaniu, a Nzita wypadł z gry na conajmniej 2 tygodnie. Poza tym połamany jest również Ousmane Sy. Jakoś będę musiał sobie z tym poradzić. Najważniejsze żeby strzelić bramkę, a potem jakoś to pójdzie. FC Bleid-Gaume - VW Hamme 2:1 De Lange '9 0:1 Habarugira '20 1:1 Clement '80 2:1
  22. Baraże o 2 Ligę Ćwierćfinał (2/2) La Louviere Centre - FC Bleid-Gaume (1:3) Beltitane - Kakuba, Habarugira, Hug, Bruno ('57 Clement) - Laios - Remacle, Ragaven, Foldvari ('65 Pastore), Sillah - Nzita ('82 Totori) W rewanżu mimo zaliczki dwóch bramek wyszliśmy na boisko bardzo skoncetrowani i ostrożni. Ustawiłem zespół defensywnie, bez skrzydeł i kazałem grać na kontrę, co sprawdzało się z silnymi rywalami w lidze. Wiedziałem, że jak wyjdzie nam słaby mecz, to rywale strzelają dwie bramki i jesteśmy wyautowani. Zaczęło się doskonale dla nas. Akcja w narożniku pola karnego, Remacle wycofuje piłkę do Kakuby, a ten wystawia ją nadbiegającemu DP. Grający na tej pozycji tego dnia Laios przepięknym strzałem sprzed pola karnego trafia prosto w okno, nie dając żadnych szans golkiperowi gospodarzy. W 33 minucie rywali pogrążył ich własny piłkarz, który nie wytrzymał presji i szarżującego na niego Sillaha i niefortunnie odbija piłkę do własnej bramki. Gospodarze próbowali się jeszcze podnieść, ale widać było, że stali na glinianych nogach. Jeszcze przed przerwą zdobyli kontaktowego gola. Drugie 45 minut, to była pełna kontrola ze strony naszej ekipy. Mimo, że to rywale głównie atakowali i stwarzali sytuacje, to moi piłkarze na spokojnie niszczyli akcje przeciwnika lub nie pozwalali im zbyt blisko podejść. W 82 minucie Nzite zmienia Totori, który potrzebował zaledwie 6 minut na boisku, aby strzelić bramkę. Wykorzystał cudowne podanie od Ragavena i w akcji "sam na sam" pewnie pokonał bramkarza. Rywale wykorzystali nasze rozluźnienie i jeszcze na pocieszenie w samej końcówce zdobyli drugiego gola. La Louviere Centre - FC Bleid-Gaume 2:3 (3:6) Laios '10 0:1 Kubu Lembi sam.'33 0:2 Nicaise '38 1:2 Totori '88 1:3 Ashraf Salime '90 2:3 W półfinałowym dwumeczu trafiliśmy na rywala dobrze znanego z ligi, niestety też piekielnie silnego - VW Hamme.
  23. Baraże o 2 Ligę Ćwierćfinał (1/2) FC Bleid-Gaume - La Louviere Centre Beltitane - Kakuba, Habarugira, Hug, Bruno ('83 Clement) - Remacle, Ragaven, Foldvari ('73 Pastore), Sillah - Nzita, Totori ('89 Ruzingizandekwe) Jeszcze nie widziałem by moi zawodnicy wychodzili na mecz tak podjarani. Nieważne czy wygramy czy przegramy, oni już czują się zwycięzcami. Dodatkowo myśl, że możemy zrealizować marzenia i awansować do 2 ligi, wyraźnie chłopaków podbudowała. Nawet gol samobójczy Huga strzelony już w 6 minucie meczu nie zmącił głów moim zawodnikom. Szybki i zwinny jak błyskawica Totori często zmusza obrońców rywali do faulu. Zrobił to i dziś w polu karnym, dzięki czemu sędzia wskazał na jedenasty metr. Totori ustawił ją w kółeczku, a następnie pewnym i silnym strzałem w lewy róg pokonał golkipera gości. Na kolejnego gola nie musieliśmy długo czekać. W 36 minucie po rzucie rożnym piłka odskoczyła dość daleko od pola karnego pod nogi Remacle. Ten wypatrzył nadchodzącego z obrony Habarugirę. Podał do niego, a ten niczym rasowy napastnik minął dwóch obrońców wszedł w pole karne i cudownym strzałem załadował wprost w okno. Od tego momentu kontrolowaliśmy w pełni przebieg meczu, a kropkę nad i postawił Nzita, który dostał świetne podanie od Totoriego i w akcji "sam na sam" pewnie pokonał bramkarza. Bardzo ważna zaliczka bramkowa przed rewanżem! Jesteśmy na dobrej drodze awansu do półfinału baraży. Zawodnikiem meczu został Habarugira, który oprócz bramki zaliczył dziś asystę. FC Bleid-Gaume - La Louviere Centre 3:1 Hug sam.'6 0:1 Totori kar.'27 1:1 Habarugira '36 2:1 Nzita '78 3:1
  24. 3 Liga A (32/32) FC Bleid-Gaume (5.) - Royal Geants Athois (17.) Beltitane - Kakuba, Habarugira, Hug, Bruno - Remacle, Ragaven, Ruzingizandekwe, Sillah - Ousmane Sy ('60 Totori) Powiedziałem chłopakom przed meczem abyśmy efektownie skończyli ten sezon. Obojętnie co się wydarzy na innych boiskach, mamy dać z siebie wszystko i strzelić jak najwięcej bramek, aby nasz bilans był możliwie jak najlepszy. Wciąż łudziłem się, że może jakimś cudem uda się powalczyć w barażach. Mecz układał się po naszej myśli i moi zawodnicy spełnili wszystkie założenia techniczne. Efektem czego było pewne zwycięstwo i efektowne zakończenie sezonu. FC Bleid-Gaume - Royal Geants Athois 4:0 Nzita '15 Yakassongo sam.'33 Osumane Sy '53 Totori '90+1 Dzięki przekonującej wygranej zrównaliśmy się punktami z czwartym w tabeli Mouscron-Peruwelz, jednak bilans bramkowy nie pozwolił nam ich przeskoczyć. Ousenaarde wygrało swój mecz w ostatniej kolejce więc okazało się być poza zasięgiem na trzecim miejscu. Tym samym kończymy sezon na bardzo dobrej 5 pozycji! W 32 meczach zgromadziliśmy 52 punkty. 14 razy wygrywaliśmy, 10 razy remisowaliśmy i ponieśliśmy 8 porażek. Zdobyliśmy 58 goli i straciliśmy 43. Pod względem liczby strzelonych bramek jesteśmy drugim zespołem w lidze! Więcej goli ma od nas tylko zwycięzca ligi - Tournai! To również świetna wiadomość. Oznacza to, że moja wizja ofensywnej gry była niezwykle skuteczna. Często też miałem po prostu szczęście oraz nosa do zmian taktycznych i personalnych w trakcie meczów. Niejednokrotnie moje decyzje okazywały się kluczowe przy wielu ważnych bramkach. Szczególnie cieszą udane transfery. Sillah, Habarugira, Hug, Remacle, Ragaven, Ruzindizandekwe i Totori to były strzały w dziesiątkę. Właściwie większość składu oparta była o nowych zawodników. Tymbardziej cieszy mnie, że udało mi się zbudować coś z niczego. Nawet odejście kilku kluczowych graczy nie zmąciło naszych szyków. Drużyna grała równo i solidnie przez cały sezon. Z OSTATNIEJ CHWILI... Po meczu wszyscy udaliśmy się na zasłużone świętowanie udanego sezonu. Poszliśmy całą drużyną do lokalnego baru gdzie zaczęliśmy imprezować na całego. Byłem już porządnie podchmielony kiedy zauważyłem, że prezez nagle gdzieś pośpiesznie wyszedł. Wkrótce dostałem od niego telefon: "Słuchaj, musisz jak najszybciej przerwać imprezę! Zarządź zaprzestanie picia alkoholu i powrót do domów! To jeszcze nie koniec! Przed nami ważne mecze!!!". Prezes krzyczał, a jednocześnie nie mógł powstrzymać olbrzymiego szczęścia i dumy. Nie wiedziałem o co chodzi i oznajmiłem to prezesowi, a ten z rozbrajającym tonem głosu dodał, że gramy w barażach o awans!!! Zapytałem go jakim cudem, przecież zajęliśmy piąte miejsce w lidze. Otóż okazało się, że nasza świetna dyspozycja i kilka zwycięstw z rzędu dało nam pierwsze miejsce w trzeciej rundzie ligowej. Na początku nie wiedziałem o co w tym wszystkim chodzi. Prezez wyjaśnił, że sezon podzielony jest na trzy rundy ligowe. Zwycięzca każdej z rund może zapewnić sobie miejsce w barażach, niezależnie od zajętego w końcowej klasyfikacji miejsca. Powoli docierała do mnie ranga tych słów. Oznaczało to, że mamy szansę na awans do 2 ligi!!! Ta wiadomość niemal zwaliła mnie z nóg, właściwie to to zrobiła, gdyż zaraz po odłożeniu telefonu, poślizgnąłem się na plamie wylanego piwa i upadłem na podłogę. Kiedy tak patrzyłem na moich piłkarzy beztrosko świętujących zakończenie udanego sezonu, wiedziałem co się zaraz stanie po słowach jakie rzucę: "Chłopaki kończymy imprezę!!! Prezez policzył punkty, okazało się że wygraliśmy 3 rundę ligową i gramy o awans do 2 Ligi!!!". Po tym komunikacie część graczy nie dowierzała, a część oszalała z radości. Głównie Belgowie i Francuzi, którzy znali zasady lepiej ode mnie. Szybko wyjaśnili zdezorientowanym kolegom w czym rzecz. Nastąpiła pełna mobilizacja, bowiem już za cztery dni gramy pierwszy mecz barażowy. Kiedy opadły już emocje przystąpiłem do swoich obowiązków. Sezon trwa! Baraże podzielone są na dalsze rundy. W ćwierćfinale w dwumeczu zmierzymy się z La Louviere Centre. Pierwszy mecz gramy u siebie. Oto jak prezentuje się tabela 3 Ligi A na koniec sezonu:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...