Wiesz, ja się oszukany nie czuję, bo w jego bajeczki nie wierzyłem i na niego nie głosowałem. Po prostu wydaje mi się, że mości Duda podczas kampanii nie korzystał z terminu "będę się starał" i żenujące jest to, że nie minęło nawet 50 dni prezydentury, a ten już chce się wymiksować.