My to już dawno sie powinniśmy zameldować, ale wiecie, że ja na forum to raczej nie pisze
ogólnie uznaje zlot za udany, mój kumpel Sieka co ze mna przyjechał zobaczył jakie chlory istnieją na świecie. Już zabukował bilety na następny zlot nawet gdyby miał się rozstać z żoną której jeszcze nie ma
Było kilka niezapomnianych chwil. Nie będę tu wymieniać wszystkich z starą ekipą się znałem dobrze i jak zwykle się rozumieliśmy. Z nowych mile wspominam spiewanie z Szk. Mile wspominam kopułe miłości i poranne chlanie z Fatboyem przed wyjazdem. Swoją drogą słyszałem ze od Fata to się nie wychodziło, a jak się wychodziło to raczej niezadobrze.
ogólnie piszę się na kolejny zlot. Barola i Fubert już mi potwierdzili. Stara eka z poznania pojedzie. Robimy w sierakowie i nasze kochane qczysko organizuje. Tak wam powiem panowie, że na zlocie polubiłem tych co nie lubiłem
Jednak to kupa czasu i steskniłem się za wszystkimi pyskami, aż fajnie sie obserwuje jak nasze młokosy rosną przy nas jak na drożdzach (paróva, marcos no a wcześniej speed
jak jestem na jakiś zdjęciach to napiszcie bo nie chce mi sie ssac 1000mb
swoją drogą to kumpla siora chciala zobaczyc zdjęcia
Pierwsze to żubr lubi chłód - czyli lodówka zapierdzielona zubrami po sufit
Drugie to to samo z innegko konta - żubr lubi w grupie
na tym się zdjęcia skończyły
pozdro dla wszystkich - szkoda ze niektre domki byly dalej - do fata daleko i do icona tez