Skocz do zawartości

Fenomen

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    19 898
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    50

Zawartość dodana przez Fenomen

  1. Przede wszystkim Arsenal musi zainwestowac w porzadnych, klasowych stoperow, bo Djorou czy Koscielny to nie jest poziom na wygrywanie Premiership. Nawet powrot Vermaelena niewiele tu zmieni. Wczorajszy mecz pokazal jeszcze jedna rzecz - Cesc nie jest niezastapiony. Z reszta Wenger podobno dal mu zielone swiatlo na transfer do Barcelony, wiec jest bardzo prawdopodobne, ze juz od przyszlego sezonu Fabregas wroci do domu
  2. Spokojnie, mam już plan ;) | Pos | Inf | Team | | Pld | Won | Drn | Lst | For | Ag | G.D. | Pts | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 1st | ECC | Man City | | 38 | 27 | 7 | 4 | 90 | 22 | +68 | 88 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 2nd | ECC | Everton | | 38 | 24 | 9 | 5 | 97 | 33 | +64 | 81 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 3rd | ECC | Man Utd | | 38 | 21 | 9 | 8 | 65 | 37 | +28 | 72 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 4th | ECC | Arsenal | | 38 | 20 | 9 | 9 | 78 | 47 | +31 | 69 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 5th | EC | Chelsea | | 38 | 15 | 16 | 7 | 50 | 27 | +23 | 61 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 6th | EC | West Brom | | 38 | 17 | 8 | 13 | 61 | 52 | +9 | 59 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 7th | EC | Hull | | 38 | 17 | 6 | 15 | 51 | 62 | -11 | 57 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 8th | | Aston Villa | | 38 | 15 | 11 | 12 | 46 | 45 | +1 | 56 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 9th | | Tottenham | | 38 | 16 | 7 | 15 | 65 | 58 | +7 | 55 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 10th | | Blackburn | | 38 | 13 | 16 | 9 | 38 | 33 | +5 | 55 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 11th | | Liverpool | | 38 | 14 | 10 | 14 | 59 | 53 | +6 | 52 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 12th | | Fulham | | 38 | 13 | 13 | 12 | 40 | 40 | 0 | 52 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 13th | | Bristol City | | 38 | 13 | 10 | 15 | 54 | 57 | -3 | 49 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 14th | | Newcastle | | 38 | 12 | 9 | 17 | 64 | 71 | -7 | 45 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 15th | | West Ham | | 38 | 12 | 8 | 18 | 44 | 60 | -16 | 44 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 16th | | Nottm Forest | | 38 | 7 | 17 | 14 | 44 | 53 | -9 | 38 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 17th | | Watford | | 38 | 10 | 7 | 21 | 43 | 76 | -33 | 37 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 18th | R | Norwich | | 38 | 8 | 8 | 22 | 40 | 67 | -27 | 32 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 19th | R | Blackpool | | 38 | 5 | 11 | 22 | 37 | 92 | -55 | 26 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------| | 20th | R | Sheff Utd | | 38 | 1 | 9 | 28 | 25 | 106 | -81 | 12 | | -----------------------------------------------------------------------------------------------------|
  3. Drugie archiwum na pewno na razie nie powstanie. Wiekszosc kilkupostowych opkow z normalnego archiwum i tak jest kasowanych po pewnym czasie (kazdy moze sobie to sprawdzic, ze ostatnie strony w archiwum zawieraja wylacznie opki dluzsze).
  4. Zamieszczam jeszcze komentarze bylego trenera Chelsea, Guusa Hiddinka (za kadencji ktorego, wg Mourinho, Chelsea zostala okradziona z udzialu w finale LM) :
  5. Maj 2030: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 37/38, 05.05.2030, West Ham – Fulham, 2:2 (Rinaudo, Bamba) 38/38, 12.05.2030, Fulham – Blackburn, 1:0 (Gaucho) Do zakończenia sezonu mieliśmy do rozegrania dwa mecze. Pierwszym z nich były derby z West Hamem, których wygrać się nie udało, ale remis to też w sumie niezłe osiągnięcie, patrząc na to, jak prezentowaliśmy się w ostatnich tygodniach. Na koniec sezonu pokonaliśmy jeszcze Blackburn i pozwoliło nam to awansować na miejsce numer dwanaście. Całe szczęście, że ten sezon już się skończył…
  6. Kwiecień 2030: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 32/38, 01.04.2030, Chelsea – Fulham, 3:0 33/38, 07.04.2030, Manchester City – Fulham, 3:1 (Rinaudo) 34/38, 13.04.2030, Fulham – West Bromwich, 1:1 (Bamba) 35/38, 20.04.2030, Tottenham – Fulham, 3:1 (Epam) 36/38, 27.04.2030, Fulham – Newcastle, 2:1 (Bamba, Fedele) Niestety o ile w poprzednich sezonach w końcowych meczach wyraźnie łapaliśmy wiatr w żagle, o tyle teraz gramy coraz gorzej. Kwiecień był fatalny w naszym wykonaniu. Wygraliśmy zaledwie jeden mecz ligowy na pięć rozgrywanych. W pierwszym pokonała nas Chelsea na Stamford Bridge. Następnie nie sprawiliśmy niespodzianki na City of Manchester Stadium i dopiero w następnym meczu przeciwko West Bromwich udało nam się zdobyć punkty, a właściwie to tylko jeden punkt (znacznie poniżej oczekiwań). W kolejnym spotkaniu zostaliśmy ograni przez Tottenham i dopiero na sam koniec miesiąca wygraliśmy z Newcastle, ale w sumie na niewiele się to teraz zdaje. Fatalna gra sprawiła, że na dwie kolejki przed końcem sezonu zajmujemy zaledwie trzynaste miejsce i chociaż nie musimy się oglądać na strefę spadkową, to i tak jest to wynik gorzej niż zły.
  7. Fenomen

    Bitwa o Anglię

    to po co zakladales go dwie godziny temu? :|
  8. Rzeczywiscie. Z Majorka byl remis w nastepnej serii spotkan. Co nie zmienia faktu, ze passa byla okazala, chociaz wczorajsza porazka sprawila, ze Barcelona nie wyrownala historycznego rekordu w ilosci nieprzegranych meczow ligowych z rzedu nalezacego do... Realu Sociedad :]
  9. Marzec 2030: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 29/38, 03.03.2030, Watford – Fulham, 1:1 (Gaucho) 30/38, 09.03.2030, Fulham – Hull, 0:1 31/38, 23.03.2030, Fulham – Everton, 1:1 (Bamba) Od marca skupialiśmy się już wyłącznie na meczach ligowych, ale trudno odnieść wrażenie, żeby ukierunkowanie tylko na walce o ligowe punkty jakoś nam specjalnie pomogło. W trzech meczach ligowych marca uciułaliśmy zaledwie dwa punkty. Najpierw ledwie zremisowaliśmy z Watfordem, żeby potem po skandalicznie słabym meczu przegrać u siebie z Hull. Na koniec miesiąca nieco poprawiliśmy grę i udało się wyrwać jeden punkt liderowi z Goodison, ale to i tak zdecydowanie za mało patrząc przez pryzmat ostatnich spotkań. Co ciekawe, zaledwie te dwa zgromadzone punkciki pozwoliły nam zachować dziesiątą pozycję.
  10. np tak: http://www.mathworks.com/help/techdoc/ref/xlsread.html albo tak: http://www.mathworks.com/support/solutions/en/data/1-19BU0/
  11. Real Sociedad - Barcelona, 2:1 (Thiago '29, Ifran '71, Prieto '82) Po bardzo slabym meczu w wykonaniu Barcelony, Duma Katalonii przegrala na Anoeta z Realem Sociedad. A po pierwszej polowie nic nie zapowiadalo takiego stanu rzeczy. Ta bowiem zakonczyla sie prowadzeniem Barcy 1:0 po golu Thiago i znakomitej asyscie Xaviego. Do przerwy gra Barcelony wygladala tak, jak do tego zdazylismy sie przyzwyczaic. Masa podan, dlugie utrzymywanie sie przy pilce i nie dopuszczanie rywali pod pole karne Pinto. W drugiej polowie oblicze meczu sie zupelnie odmienilo. Real Sociedad bardzo mocno przycisnal i bramki dla gospodarzy wisialy w powietrzu, bo Barcelona nie robila nic, aby powrocic do stylu prezentowanego w pierwszej polowie, chociaz miala do tego mozliwosci. Efekty musialy byc takie, a nie inne. Dwie bramki dla gospodarzy w przeciagu dziewieciu minut sprawily, ze to Duma Katalonii musiala gonic wynik, ale Barca nie zdazyla odwrocic losow meczu i po 31 spotkaniach ligowych wreszcie zaznala goryczy porazki (ostatni raz w 3 kolejce przeciwko Majorce). Warto odnotowac, ze Pep wystawil mocno rezerwowy sklad, ale to nijak nie usprawiedliwia druzyny, ktora zapomniala, ze mecz trwa nie 45 minut, a 2x45 minut. Oceny indywidualne: Pinto - 6 - jego nonszalacja i ekstrawagancja troche mnie irytuje; przy zadnym golu nie mial chyba nic do powiedzenia, chociaz byl blisko obrony karnego Montoya - 6 - gral raptem kwadrans po czym doznal kontuzji; to za malo, by go za cos pochwalic lub zganic Fontas - 7 - dobry mecz mlodego wychowanka Barcy; nie pozwalal na zbyt wiele na skrzydle Prieto, chociaz troche malo aktywny w ofensywie; jednakze pierwsza bramka poniekad obciaza jego konto Pique - 7 - dobry mecz, wygrywal wiekszosc (jesli nie wszystkie) pojedynkow; w obronie nie do przejscia, ale mogl dac od siebie wiecej w ofensywie Milito - 7 - Gabi gral dzisiaj naprawde dobrze, strzeli nawet gola (nieslusznie nieuznanego), ale pod koniec znow doznal kontuzji i zastapil go Sergio Keita - 6 - wystawiony dzis jako defensywny pomocnik w pierwszej polowie radzil sobie niezle, ale w drugiej dal sie zdominowac Rivasovi, Aranburu i potem Zurutuzie Thiago - 6 - w pierwszej polowie jego wspolpraca z Xavim wyglada calkiem niezle, a efektem tego byl nawet strzelony gol, ale w drugiej polowie Thiago zupelnie zgasl Xavi - 7 - fenomenalny w pierwszej polowie, w drugiej co najwyzej przecietny; tez dal sie zdominowac przez srodek pola Realu Sociedad Jeffren - 6 - niezly w pierwszej polowie i podobnie bylo w drugiej, ale to chyba jednak nie ta klasa, jakiej wymaga sie od napastnika Barcelony; staral sie, walczyl, ale niewiele z tego wynikalo Afellay - 6 - w pierwszej polowie byl wyrozniajacym sie graczem Barcy, ale w drugiej wyraznie obnizyl loty, chociaz swoja szanse na gola wyrownujacego mial, ale jej nie wykorzystal Messi - 6 - staral sie, probowal, ale niewiele mu dzis wychodzilo; byl bardzo pieczolowicie pilnowany i nie mial gdzie i jak sie rozpedzic Alves - 6 - zajal miejsce kontuzjowanego Montoi ale trudno powiedziec, zeby zagral jakies rewelacyjne spotkanie; Griezmann z Estrada sobie dobrze z nim radzili Mascherano - 6 - wszedl w drugiej polowie i to on sprokurowal rzut karny po ktorym padla druga bramka dla gospodarzy; choc sam karny mocno watpliwy Busquets - 6 - zastapil kontuzjowanego Milito, ale akurat sporo udzielal sie w ofensywie, jednak bez zadnych pozytywnych efektow Prawda jest jednak taka, ze ta kolejke Barcelona z Realem wygrala jeszcze przed rozpoczeciem swojego spotkania, bowiem Krolewscy wczesniej ulegli sensacyjnie na Bernabeu Zaragozie. Dzieki temu bez wzgledu na wynik meczu Barcy, pewne bylo zachowanie minimum osmiopunktowej przewagi nad Realem. Taki wynik sprawia tylko, ze koronacja Mistrza Hiszpanii zostanie odsunieta w czasie, ale chyba zupelnie jest niezagrozona.
  12. Luty 2030: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 25/38, 06.02.2030, Fulham – Norwich, 1:1 (Gaucho) 26/38, 11.02.2030, Arsenal – Fulham, 1:1 (Epam) 27/38, 17.02.2030, Sheffield United – Fulham, 1:4 (Bamba x3, Gaucho) 28/38, 27.02.2030, Fulham – Bristol City, 1:0 (Bamba) FA Cup: 4 runda, 03.02.2030, Fulham – Chesterfield, 2:1 (Bamba, Gaucho) 5 runda, 23.02.2030, Fulham – Nottingham Forrest, 1:3 (Wilkinson [og]) W lutym rozgrywki o mistrzostwo Premiership wchodziły powoli w decydującą fazę. Rozgrywaliśmy w tym miesiącu cztery mecze ligowe i muszę przyznać, że dyspozycja The Cottagers mogła się podobać. Pierwsze spotkanie z Norwich jednak zaledwie zremisowaliśmy, ale potem przyszedł ciężko wywalczony punkt z Arsenalem na Emirates. Ten remis podziałał bardzo pozytywnie na moich podopiecznych, bo w kolejnych dwóch meczach ligowych udało się odnieść dwa zwycięstwa. Najpierw pokonując na wyjeździe bardzo wysoko Sheffield United (po świetnym meczu Bamby, który ustrzelił hattricka, pierwszego w swojej karierze w barwach Fulham), a potem wygrywając po jedynym golu Bamby z Bristol City. W Pucharze Anglii szło nam nieźle do pewnego momentu. W czwartej rundzie pewnie ograliśmy Chesterfield, ale w piątej nie daliśmy rady Nottingham Forrest, które, co ciekawe, nie tak dawno temu, ograliśmy przecież w rozgrywkach o mistrzostwo Premiership. Nieco lepsza gra w lidze pozwoliła nam jednak zakończyć miesiąc na miejscu dziesiątym.
  13. Fenomen

    I had a dream

    bez watpienia, moj ulubiony aktualnie opek na Forum oby tak dalej
  14. Nie bardzo, bo nie mam dostępu do save'a przynajmniej do piątku. Styczeń 2030: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 20/38, 02.01.2030, Blackpool – Fulham, 1:1 (Hakonsen) 21/38, 09.01.2030, Fulham – Manchester United, 0:1 22/38, 12.01.2030, Liverpool – Fulham, 2:0 23/38, 19.01.2030, Fulham – Nottingham Forrest, 1:0 (Fedele) 24/38, 26.01.2030, Fulham – Aston Villa, 1:0 (Gaucho) FA Cup: 3 runda, 06.01.2030, Tottenham – Fulham, 1:1 (Smith) 3 runda, powtórka, 16.01.2030, Fulham – Tottenham, 3:0 (Hutchison, Fedele, Johnson) Nowy rok miał dla nas oznaczać nową nadzieję na skuteczną walkę w Premiership. Niestety na nadziejach się skończyło. Rozpoczęliśmy ten miesiąc od remisu z Blackpool, żeby jednak potem przegrać dwa kolejne mecze ligowe. Znów kibice musieli oglądać porażkę The Cottagers na własnym boisku. Tym razem drużyną, która potrafiła nas pokonać na naszym obiekcie był Manchester United. Pod koniec miesiąca udało nam się nieco poprawić sobie humory, wygrywając dwa kolejne mecze ligowe. Pokonaliśmy najpierw Nottingham Forrest, a potem w ostatnim ligowym meczu stycznia Aston Villę. Mamy jednak wyraźny problem ze strzelaniem bramek. Oba te mecze wygraliśmy w minimalnym możliwym stosunku – 1:0. W Pucharze Anglii na starcie poszło nam nieźle i w 3 rundzie wyeliminowaliśmy jednego z faworytów – stołeczny Tottenham. Co prawda, potrzebowaliśmy do tego meczu powtórkowego, ale liczy się efekt końcowy. W 4 rundzie zagramy z Cheltenham, zatem nasze szanse na awans do kolejnej rundy są dosyć spore. Nierówna forma ligowa sprawiła, że styczeń zamknęliśmy na tej samej pozycji, co poprzedni rok kalendarzowy – jedenastej.
  15. Grudzień 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 14/38, 02.12.2029, Fulham – Chelsea, 1:0 (Robertson) 15/38, 08.12.2029, West Bromwich – Fulham, 3:1 (Fedele) 16/38, 17.12.2029, Fulham – Tottenham, 0:1 17/38, 23.12.2029, Blackburn – Fulham, 0:3 (Hakonsen, Gaucho, van der Meulen) 18/38, 26.12.2029, Newcastle – Fulham, 2:0 19/38, 29.12.2029, Fulham – West Ham, 0:1 Niestety późnojesienna zwyżka formy była tylko przejściowa. W grudniu powróciliśmy do gry bardzo przeciętnej, żeby nie powiedzieć – słabej. Na sześć spotkań udało nam się wygrać zaledwie dwa, pozostałe cztery zaś przegrać. To nie najlepiej świadczy o drużynie, która chce walczyć o europejskie puchary i coraz więcej wskazuje na to, że po sezonie odejdę z klubu. Rozpoczęliśmy ligowe zmagania od pokonania Chelsea, co zwiększyło znacznie mój kredyt zaufania u kibiców The Cottagers. Potem jednak przyszły dwie porażki. Najpierw z West Bromwich, a potem przed własną publicznością z innym stołecznym klubem – Tottenhamem. W siedemnastej serii spotkań po znakomitym meczu udało nam się pokonać na wyjeździe Blackburn, ale wcale nie był to zwiastun naszej lepszej gry. W kolejnych dwóch meczach ligowych przegraliśmy odpowiednio z Newcastle oraz z West Hamem. Znów przytrafiła nam się porażka w derbach przed własną publicznością. Tym razem z West Hamem. Rok kończymy zatem z wisielczych humorach, zajmując zaledwie jedenastą pozycję w Premiership.
  16. dobra, dobra - Ty wiesz swoje, ja wiem swoje co widziałem i słyszałem... nie ma sensu przekonywac sie nawzajem, ze moja racja jest najmojsza ;)
  17. a z tej dumy narodowej to co Cię kręci najbardziej? fakt, że rząd Katalonii wydaje swoje dokumenty we wszystkich oficjalnych językach UE poza kastylijskim? czy może to, że w całej Katalonii nie ma ani jednej państwowej szkoły z językiem wykładowym kastylijskim ? a może to, że jak chcesz dostawać durne rachunki z banku, czy gazowni w kastylijskim to musisz wypełnić milion papierków, ale już w przypadku gallego jakoś idzie to łatwiej? no ale złośliwość ładniej brzmi, kiedy nazywa się ją dumą narodową i rzuci się od czasu do czasu "lewakiem" tu i ówdzie. chociaż zabrakło mi odniesienia do "użytecznych idiotów"... i tak - znam te historie z autopsji, nie ze słyszenia. no popatrz, a ja z autopsji wiem, ze w szkolach publicznych (wyzszych) jezykiem 'urzedowym' (glownym, w ktorym prowadzone sa zajecia) jest jezyk kastylijski; jedynie w Universitad Autonoma de Catalunya jezykiem podstawowym jest katalonski :>
  18. Fenomen

    I had a dream

    to w koncu ile bylo? w wyniku widnieje 1:3 a w strzelcach 2:1...
  19. Ten filmik pomaga zrozumiec filozofie Mes que un Club
  20. Listopad 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 10/38, 03.11.2029, Fulham – Watford, 2:0 (Gaucho, Smith) 11/38, 10.11.2029, Hull – Fulham, 1:1 (Gaucho) 12/38, 14.11.2029, Fulham – Manchester City, 0:0 13/38, 24.11.2029, Everton – Fulham, 2:2 (Smith, Hakonsen) W listopadzie, podobnie jak w październiku, graliśmy tylko o mistrzostwo Premiership. Nasza gra jednak mogła się tylko pośrednio podobać. Utrzymaliśmy, co prawda dobrą passę meczów bez porażki, która osiągnęła już wynik dziesięciu spotkań, ale w listopadzie w czterech meczach tylko jedno spotkanie zakończyło się naszym zwycięstwem (na początku miesiąca w meczu z Watfordem). Potem w trzech kolejnych meczach odnieśliśmy trzy remisy. O ile jednak podział punktów z Hull to dla nas ujma, o tyle remisy w dwóch kolejnych meczach, przeciwko Manchesterowi City i Evertonowi, można traktować jako nasz sukces. Dobrze w tym miesiącu grał \Gaucho, którego bramki dawały nam ważne punkty w meczach z Watfordem i Hull. Zaledwie sześć punktów zgromadzone w czterech meczach pozwoliło nam jednak zachować szóstą pozycję w tabeli Premiership.
  21. ok, jest venue ticket na Wroclaw do zobaczenia na stadionie
  22. Październik 2029: Rozgrywki: Towarzyskie: Premiership: 6/38, 01.10.2029, Fulham – Arsenal, 2:0 (Gaucho x2) 7/38, 06.10.2029, Fulham – Shefield United, 2:0 (Simak [og], Hakonsen) 8/38, 20.10.2029, Bristol City – Fulham, 2:2 (Epam, Fedele) 9/38, 27.10.2029, Norwich – Fulham, 1:1 (Epam) W październiku skupialiśmy się już wyłącznie na rozgrywkach ligowych. Rozegraliśmy cztery mecze o mistrzostwo Premiership, notując udaną serię czterech meczów bez porażki, co z uwzględnieniem dwóch poprzednich meczów z września daje serię sześciu meczów, w których nie zaznaliśmy goryczy przegranej. Rozpoczęliśmy od pokonania przed własną publicznością Arsenalu, za co kibice The Cottagers już chcą mi postawić pomnik. Warto odnotować, że był to też mecz numer tysiąc w mojej karierze menedżerskiej. W następnym spotkaniu ograliśmy Sheffield United, w czym niemały wkład mieli gracze gości, w tym Simak, który strzelił gola samobójczego. Następne dwa mecze zakończyły się remisem, a tym co je jeszcze łączy to osoba strzelca bramek. W obu tych meczach bowiem na listę strzelców wpisywał się Epam, który może wreszcie się odblokuje i zacznie grać na miare tych piętnastu milionów euro, które mnie kosztował. Lepsza gra w Premiership pozwoliła nam awansować na miejsce numer… tak jest… miejsce numer sześć.
  23. Dokladnie, nazywanie tej sytuacji wypaczeniem wyniku jest absurdem. Stark spokojnie sie ze swojej decyzji moze wybronic. Podjal decyzje kontrowersyjna, odwazna, ale na pewno nie na 200% bledna. Zwlaszcza, ze nie byla to tylko jego decyzja (prawdopodobnie dostal wskazowke od sedziego asystenta, bo nie podjal decyzji natychmiast).
  24. zwlaszcza przedostatnia z wymienionych :P
  25. o, a wielki Żoze mowi, ze caly swiat jest przeciwko Realowi nie ogarniam juz kto ma racje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...