Skocz do zawartości

rahim

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 045
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez rahim

  1. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Nie pamiętam... :( *** Wygrywamy także w kolejnym meczu, w którym gramy na wyjeździe z Darzborem Szczecinek. W barwach gospodarzy zagrał m.in. Marek Kokoszka, który był naszym zawodnikiem w ubiegłym sezonie, ale ostatecznie nie zadebiutował w naszych barwach, a w tym spotkaniu puścił trzy bramki. Graczem meczu (zresztą po raz drugi z rzędu) został Tamás Petrók, który strzelił dwie bramki w ciągu minuty. Całkiem udany mecz gramy także w kolejnym spotkaniu Ligi Mistrzów. Podejmujemy u siebie Olympiakos Pireus, z którym przegraliśmy ostatnio 0:4. Tym razem bezbramkowo remisujemy.
  2. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Po bolesnej porażce gramy u siebie z liderem Ekstraklasy Lechią Gdańsk. To nasz szósty z rzędu mecz bez zwycięstwa, a trzeci bez strzelonej bramki. Tym razem przegrywamy 0:1. Niezbyt ciekawa konstelacja, ale nie ma się co użalać tylko trzeba się wziąć w garść. Przełamujemy się w meczu Pucharu Polski, co można nazwać pobudką w porę. Wygrywamy u siebie z Jagiellonią Białystok i uzyskujemy promocję do kolejnego etapu.
  3. rahim

    Rapowe Realia

    Jak dla mnie Planet z Eljotem rozjebali kolejny rok z rzędu. Jak oni to robią...? Płyta choć wydaje się gorsza od poprzedniej, jest równie rewelacyjna. Czekam jeszcze na Bonsona.
  4. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Liczyliśmy na przełamanie się w meczu z ostatnim w tabeli Widzewem Łódź. Niestety przeliczyliśmy się. Po nudnym spotkaniu, w którym wystąpiliśmy zmienioną jedenastką, pada bezbramkowy remis. Spore lanie dostajemy natomiast w kolejnym meczu Ligi Mistrzów. W Pireusie przegrywamy z Olympiakosem aż 0:4. Przykry widok.
  5. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Przed nami niezwykły mecz, prawdziwa historia dla tego klubu. Gramy na Emirates Stadium z wielkim Arsenalem, zwycięzcą ostatniej edycji Ligi Europy. Skazywani na porażkę w Londynie sprawiamy sporą niespodziankę. Co prawda nie wygrywamy, ale remis z tak klasowym rywalem musi cieszyć. Piłkarze Arsenalu wyrównują dopiero w ostatnich minutach spotkania. W świetnej formie był nasz bramkarz Gábor Kovács, dzięki któremu nie straciliśmy więcej bramek i został uznany graczem meczu. Niestety po bardzo udanym meczu w Londynie gramy fatalnie w Dzierżoniowie. Można powiedzieć, że to przeciwieństwo spotkania z Arsenalem. Nawet bohater poprzedniego meczu, czyli Gábor Kovács, został antybohaterem tego. Mimo że wynik wskazuje na całkiem wyrównany mecz to byliśmy znacznie gorsi. Przegrywamy 2:3.
  6. rahim

    Praca

    Wyczytałem, że jednak wymiar czasu pracy nie ma znaczenia w liczeniu stażu pracy (m.in. do urlopu), więc wychodzi na to, że mam przepracowane 4 lata i 10 miesięcy bez szkoły. Ale do końca nie wiem jak to z tym technikum, niby piszą pięć, no ale chodziłem cztery. Ktoś ma wiedzę jak liczyć technikum? Bo jeśli 5 lat to od 1 marca przysługiwałoby mi na rok 26 dni, czyli (26/12)*10?
  7. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Kontynuujemy serię ligowych zwycięstw. W kolejnym meczu pokonujemy bez większych problemów Pogoń Szczecin. Końcowy wynik to całkiem zadowalające 2:0. Niestety już w kolejnym meczu ta seria dobiega końca. Przegrywamy na wyjeździe z Górnikiem Zabrze i tym sposobem drużyna ze Śląska zostaje liderem tych rozgrywek.
  8. rahim

    Praca

    Pomoże mi ktoś wyliczyć kiedy będę miał 26 dni urlopu? Z tego co wyczytałem, technikum liczy się jako 5 lat, tak? Czyli: - technikum (2005-2009); - umowa o pracę 1/2 etatu (09.2009-02.2010) - 6 miesięcy; - umowa o pracę 3/4 etatu (03.2010-06.2010) - 4 miesiące; - umowa o pracę cały etat (07.2010-10.2011) - 1 rok i 4 miesięce; - umowa o pracę 1/2 etatu (11.2011-02.2012) - 4 miesiące; - umowa o pracę cały etat (09.2012-nadal) - 2 lata i 4 miesiące do dzisiaj. Proszę o pomoc.
  9. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Czas na wielkie piłkarskie święto w Kluczborku. Debiutujemy w Lidze Mistrzów, a naszym pierwszym rywalem w tych rozgrywkach jest CSKA Moskwa, prowadzona obecnie przez Chrisa Hemsleya, który przecież w ostatnich Mistrzostwach Świata zajął trzecie miejsce z Anglią, a dziesięć lat temu poprowadził swoją kadrę do Mistrzostwa Europy. To świetny fachowiec, a CSKA pod jego wodzą jest naprawdę silna. W naszej grupie znalazł się również Arsenal Londyn, zwycięzca ubiegłorocznej Ligi Europy oraz Olympiakos Pireus. Wszystkie zespoły są oczywiście bardzo silne. Na innych boiskach w tych rozgrywkach grają także moi byli zawodnicy - w AC Milan od dziesięciu lat gra Mohamed Rasheed i to z bardzo dobrym skutkiem, a w Dinamo Zagrzeb gra Przemysław Moskal. Wracając do meczu z CSKA Moskwa - zgodnie z przewidywaniami wygrywają goście. W lidze natomiast gramy z Wisłą Kraków, którą po bardzo emocjonującym meczu pokonujemy 4:3, a na trybunach podobnie jak na meczu pucharowym zasiada komplet widzów. Czerwoną kartkę obejrzał Tomasz Sałek.
  10. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Wreszcie gramy przed własną publicznością. W trzeciej kolejce podejmujemy u siebie Kotwicę Kołobrzeg i wreszcie zdobywamy komplet punktów. Wygrywamy 2:0. Świetny mecz rozgrywamy także w Kielcach, gdzie pokonaliśmy 3:0 miejscową Koronę. Bardzo ładny mecz w naszym wykonaniu, w którym najlepszym strzelcem w historii naszego klubu zostaje Blazo Milenkovic. Serb ma na koncie 80 ligowych trafień w barwach naszego klubu. Pomiędzy tymi spotkaniami kilku z naszych zawodników zagrało w meczach swoich reprezentacji.
  11. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Pierwszy mecz ligowy już za nami i przy okazji dość spore rozczarowanie. Przegrywamy z Zagłębiem Lubin 0:1 i tylko dzięki postawie Gábora Kovácsa ten wynik nie jest wyższy. Kompleks Legii wciąż w nas tkwi. Tym razem przegrywamy w lidze 2:3, choć druga połowa w naszym wykonaniu była naprawdę bardzo dobra, bowiem przegrywaliśmy już 0:3.
  12. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Sezon rozpoczynamy meczem o Superpuchar Polski. Niestety przegrywamy właściwie bez walki - Legia pokonuje nas 3:0. Przed sezonem ligowym zagraliśmy jeszcze jeden sparing. Nasze zaproszenie przyjął Lech Poznań. I to spotkanie jest przeciwieństwem tego z Legią, tym razem to my wygrywamy 3:0, a bramki strzelają Blazo Milenkovic, Jarosław Więckowski i nasz nowy nabytek Marko Mesic. Marko ma 21 lat i jest napastnikiem, ma za sobą grę w reprezentacji Bośnii, a jego ostatnim klubem był FK Sarajewo, w barwach którego zagrał już w Lidze Europy, przez co nie będzie mógł wspomóc nas w europejskich pucharach. To zdecydowanie najdroższy w historii piłkarz naszego klubu i mam nadzieję, że znajdzie to przełożenie na boisku. Wraz z Mesicem do Kluczborka przybył jego rodak Michael Zimmermann, który ma 29 lat i dużo więcej meczów w kadrze. Zimmermann był ostatnio zawodnikiem macedońskiego Wardaru Skopje.
  13. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Przygotowania do sezonu, w którym będziemy bronić zaszczytnego tytułu Mistrza Polski, za nami. Tym razem wybraliśmy się na zgrupowanie do słonecznej Italii, niestety musiało być znacznie krótsze niż poprzednie - sezon rozpoczynamy dość wcześnie, bowiem czeka nas jeszcze mecz o Superpuchar Polski, w którym zmierzymy się z Legią Warszawa. Tak duży sukces jakim jest zajęcie pierwszego miejsca w Ekstraklasie przełożył się na znaczną poprawę finansów naszego klubu. Co prawda nadal w porównaniu do innych klubów wyglądamy biednie, ale wreszcie udało nam się wyjść na plus, choć nadal spłacamy dość duże kredyty. Poza nagrodą finansową za zdobycie Mistrza Polski otrzymaliśmy zastrzyk pieniężny od telewizji za prawa do transmisji naszych meczów oraz od nowych sponsorów, ale przede wszystkim miliony wpłynęły na nasze konto za udział w europejskich pucharach. Dzięki temu stadion doczeka się przebudowy, a baza treningowa i obiekty młodzieżowe remontów. Letnie przygotowanie przebiegły pod znakiem wspomnianego już zgrupowania we Włoszech. Zagraliśmy tam trzy sparingi, które pozwalają żywić nadzieje na podobny sukces co w tym roku. Wygrywamy wszystkie trzy mecze, pokonując kolejno 1:0 AS Livorno, 4:0 US Triestiną i 3:2 Bolognę FC. I to wszystko w pięć dni. Niezłe tempo, a tuż przed wylotem zagraliśmy jeszcze z Oderką Opole, której nie mogliśmy odmówić z powodu wiążących nas umów. To spotkanie wygrywamy 3:0, a w tych wszystkich meczach trafieniami pochwalić mogą się Blazo Milenkovic, Mateusz Sobiech, Tamás Petrók, Tarik Taouil, Marcin Pasieka, Andrei Kald, Jarosław Więckowski, Ibrahima Koné, Konrad Banach i László Sipos. W ten sposób przemyciliśmy jedno z nowych nazwisk w naszym zespole. Mowa o Tariku Taoulim, który na pewno nie jest anonimową postacią. 31-latek, który zaliczył siedemnaście występów w kadrze Mołdawii, strzelając przy tym jedenaście bramek, był przez pół roku moim zawodnikiem gdy prowadziłem Darzbór Szczecinek. Następnie trafił właśnie do Mołdawii, gdzie w końcu zdecydował się grać dla tego kraju, a ostatnio był graczem Levadii Tallinn. W każdym klubie strzelał sporo bramek, a w ciągu swojej całej profesjonalnej kariery zdobył 206 ligowych goli w 357 meczach. Niezły wynik. Marokańczyk zastąpić ma odchodzącego do Cracovii Kraków Łukasza Tomczaka. Poza tym do naszego zespołu trafili bardzo szanowany przeze mnie bramkarz László Simon, który przez wiele lat był moim numerem jeden w bramce w czasach Darzboru, a ostatnio grał w ojczyźnie. Simon jednak nie będzie pełnił już takiej roli w naszym zespole, ale liczę, że będzie bardzo solidnym zmiennikiem dla swojego rodaka. Wraz z Simonem przybyli inni Węgrzy - 18-letni bramkarz Tamás Varga i jego rówieśnik Gyula Dénes, który jest prawym obrońcą oraz 20-letni napastnik Péter Szilágyi. Oprócz tego kontrakt z naszym klubem podpisał 25-letni napastnik Rafał Krzyżanowski z BKS-u Bielsko-Biała. Znacznie więcej nazwisk widnieje na liście zwolnionych, wypożyczonych lub sprzedanych. Pożegnaliśmy wspomnianego już Łukasza Tomczaka, Marka Kokoszkę (Darzbór Szczecinek), Tomasza Pająka (Polonia Nowy Tomyśl), Jacoba Nwafora (FK Teplice) Temura Qobilova (Blazma), Zbigniewa Imianowskiego (Piast Gliwice), Gorana Kolaka (Dalin Myślenice), Srecko Simica (Polonia Warszawa), Kamila Wysockiego (Unia Tarnów), Kamila Hajduka (Cartusia Kartuzy), Zigę Reska (Jeziorak Iława) oraz wypożyczonych Aliego Nadheema (FK Teplice), Ignacio Jiméneza (Piast Gliwice) i Thomasa Traoré (Raków Częstochowa). Rozszerzył nam się także sztab szkoleniowy. Dołączyło do nas czterech Hiszpanów. Jeden z nich to Rodrigo, który zakończył w tym sezonie swoją karierę i został naszym scoutem. Rodrigo grał przez trzy sezony w Wiśle Kraków, a wcześniej był zawodnikiem Brondby IF, FC Basel i CD Tenerife. To za jego namową do naszego sztabu dołączyli trenerzy Rafael Morán, Javier Serrano i Xavier López Pérez. Ponadto mamy także nowego trenera bramkarzy, którym został Michał Więcek. Za kilka dni rozpoczniemy zmagania meczem o Superpuchar Polski. Później zagramy jeszcze jeden sparing z Lechem Poznań, aż wreszcie zainaugurujemy rozgrywki ligowe.
  14. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Czas na ostatecznie rozstrzygnięcie kwestii mistrzostwa Polski. My gramy na wyjeździe z Widzewem Łódź, zaś zagrażająca nam Lechia Gdańsk podejmuje Zagłębie Lubin. Po świetnych pierwszych dziesięciu minutach prowadzimy 2:0 i ten wynik utrzymuje się do końca pierwszej połowy, co stawia nas w bardzo korzystnej sytuacji. Tymczasem w Lubinie Lechia remisuje 1:1, co w tej chwili dawałoby nam mistrzostwo Polski. W drugiej połowie szybko tracimy bramkę, ale wynik 2:1 utrzymał się już do końca meczu. Lechia natomiast ostatecznie przegrywa 1:2 i MAMY MISTRZA POLSKI!!! Trzy sezony z rzędu zajmujemy pierwsze miejsce i szybko z drugiej ligi stajemy się najlepszą drużyną w kraju! Na uroczystej gali podsumowującej sezon zostałem uznany menadżerem roku. Blazo Milenkovic z 19 trafieniami został Królem Strzelców i to jego trzeci z rzędu taki tytuł! W jedenastce sezonu znalazł się natomiast nasz bramkarz Gábor Kovács.
  15. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Przed nami historyczny Puchar Polski. Po raz pierwszy MKS Kluczbork zagra w meczu wyłaniającym zwycięzcę tego trofeum. Spotkanie odbywa się na Stadionie Śląskim. Zagraliśmy bez dwóch podstawowych zawodników - z powodu kontuzji pauzuje Łukasz Tomczak, a za żółte kartki zawieszony jest Blazo Milenkovic, czyli mamy właściwie niezgraną ze sobą linię ataku, w której eksperymentalnie zagrał Ibrahima Koné. Niestety nasi zawodnicy chyba byli za bardzo przejęci tym wydarzeniem i przegrywamy 2:5... Mam nadzieję, że nie spalimy się w najważniejszych meczach ligowych i będziemy mogli szczycić się tytułem Mistrza Polski, choć niewątpliwie żal, bo mieliśmy spore szanse na wygranie też Pucharu. Tym samym Legia zdobywa Puchar Polski po raz pierwszy od 20 lat. W lidze niestety też zaczyna się dziać nieciekawie. Co prawda remisujemy 2:2, ale wyrywamy sobie zwycięstwo w ostatnich minutach przez własną głupotę. Fatalnego faulu w polu karnym dopuszcza się Abdoulaye Diaby, który wylatuje z boiska, a jedenastkę wykonuje zawodnik rywali. Pierwszą bramkę dla gości zdobył natomiast nasz były gracz Tomasz Stefanik, który w 29 ligowych meczach trafił właśnie ten jeden jedyny raz. Cóż za skuteczność... Kwestia mistrzostwa wyjaśni się zatem w ostatnim meczu tego sezonu, w którym zagramy na wyjeździe z Widzewem Łódź, zaś depcząca nam po piętach Lechia Gdańsk zagra z Zagłębiem Lubin.
  16. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Na cztery kolejki przed końcem sezonu gramy u siebie z Darzborem Szczecinek. Zaliczamy kolejne trzy punkty, wygrywając 3:1. Ciekawostką jest fakt, że jedną z bramek dla naszego zespołu strzela... nasz bramkarz Gábor Kovács, który pokonał golkipera rywali wykonując rzut wolny z naszej połowy. Umacniamy swoją pozycję lidera wygrywając z Górnikiem Zabrze, który przez cały sezon walczy w górnej części tabeli. Jedyną bramkę strzela zastępujący Łukasza Tomczaka 16-letni Paweł Kołacz.
  17. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Czas na rewanż z Zagłębiem Lubin. Przypomnę, że w pierwszym meczu przegraliśmy na wyjeździe 1:3. W ćwierćfinale też przegraliśmy najpierw 0:3 z Pelikanem Łowicz by później wygrać 4:0 i przejść dalej. Tym razem również ta sztuka nam się udaje, jednak wygrywamy... aż 6:0, z czego trzy razy trafia Łukasz Tomczak! Wspaniałe widowisko! Zagramy w finale, a naszym rywalem będzie Legia Warszawa. Bardzo dobrze spisujemy się także w meczu z Cracovią Kraków i tym razem Tamás Petrók może pochwalić się hat-trickiem. Wygrywamy 4:1. Natomiast jedną bramkę strzela Łukasz Tomczak, który właśnie w Cracovii będzie grał w następnym sezonie, a w tym meczu niestety dodatkowo doznał kontuzji. Na razie jednak zespół ten broni się przed spadkiem, a w jego barwach grają moi inni byli zawodnicy - Yuriy Petrovskiy, Jacob Skaaning i Kamil Zalewski.
  18. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Po remisie ligowym z Zagłębiem Lubin gramy tym razem na wyjeździe w meczu pucharowym. Niestety gra u siebie Miedziowym wychodzi znacznie lepiej i przegrywamy 1:3, choć do przerwy to my wygrywaliśmy. Pamiętając jednak sytuację z meczów z Pelikanem Łowicz przed rewanżem nie jesteśmy bez szans. Następnie gramy chyba najważniejszy mecz sezonu jeśli chcemy nadal myśleć o mistrzostwie. Podejmujemy u siebie liderującą Lechię Gdańsk i po niezwykle emocjonującym meczu wygrywamy, co daje nam pierwsze miejsce w tabeli! Spotkanie wzbudziło takie zainteresowanie, że nasz stadion był wypełniony niemal po brzegi.
  19. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Fantastycznie zagraliśmy w kolejnym, rewanżowym meczu z Pelikanem Łowicz. Przypomnę, że na wyjeździe przegraliśmy 0:3, co znacznie utrudniało nam zadanie. W rewanżu wygrywamy... 4:0 i przechodzimy dalej! Fantastycznie! W lidze natomiast remisujemy 1:1 z Zagłębiem Lubin. Cztery dni później zagramy z tym zespołem w pierwszym meczu półfinału Pucharu Polski.
  20. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Wielkie rozczarowanie spotkało nas w Łowiczu. Przegrywamy w meczu pucharowym aż 0:3 z miejscowym Pelikanem, który od trzech lat gra w tych rozgrywkach rewelacyjnie, dochodząc minimalnie do ćwierćfinału, ale także nawet i do finału. To jednak nie usprawiedliwia naszej kiepskiej gry w tym meczu. Co prawda czeka nas jeszcze rewanż, ale odrobić taką stratę będzie naprawdę trudno. W lidze natomiast nadal radzimy sobie nieźle i wygrywamy 2:0 w meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. To zwycięstwo daje nam awans na drugie miejsce w tabeli.
  21. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    Czas na pierwszą porażkę w tej rundzie. W Poznaniu przegrywamy z Kolejorzem 0:1. Bardzo zacięty mecz, ale Lech był niestety lepszy. Szybko się rehabilitujemy i już w kolejnym meczu pokonujemy na wyjeździe Jagiellonię Białystok. Żal tylko straconej bramki w doliczonym czasie gry, ale ważne, że trzy punkty pozostały nie zagrożone.
  22. rahim

    Rapowe Realia

    Faktycznie, ksywy które wymieniłem też mógłbym śmiało wrzucić do worka "kasztany", ale kiedy słuchałem płyty jako całość wypadli całkiem nieźle. Mowa oczywiście o CD2, czyli Rozdziale Drugim, bo na pierwszym nie mieliby racji bytu. Dla mnie ten CD i tak trafi na półkę i raczej nie będę go wyciągał, bo dla mnie ten projekt to głównie pierwsza płyta, która jest o niebo lepsza. Wymieniając tamte ksywki miałem na myśli wyróżniające się storytellingi. Generalnie dobór gości jest tutaj zaskakujący, można było zrobić inne, lepsze kolaboracje. Co do nijakości bitów... Hm... Ja się pod tym nie podpiszę, mają jakieś podobne brzmienia, ale zauważ, że sporo producentów ma "podobne" bity.
  23. rahim

    Rapowe Realia

    Jestem po przesłuchaniu Rozóbjnika Alibaby. Na płytę czekałem bardzo długo, od samego poczatku odkąd ogłoszono, że w ogóle powstaje, a potem kiedy podawano kolejne nazwiska. Ogółem - warto było było czekać. Bardzo ładne wydanie. Ale produkcja ma dwie twarze - CD1 jest zupełnie inny od CD2. I to właśnie "jedynka" jest tą lepszą, ba, jest to świetna produkcja, którą można słuchać w ciągu. Bity Roberta są naprawdę świetne. Tematycznie CD1 jest bardzo uczuciowa, świetne kawałki, które mieliśmy już okazję wcześniej słyszeć - "Magnes" Borixona, "Dożylnie" Onara, "Przyjaciel" Wilka (!) czy "Zbyt Wiele" VNM'a i Krzysztofa Cugowskiego. Warto zatrzymać się na chwilę na postaciach ze sceny rockowej - Paweł Kukiz w kawałku "To nie jkoniec świata" z Peją (stary, dobry Peja!) daje jak najbardziej radę, podobnie Lady Pank z Pihem w "Młodości". Bardzo udane kawałki RDW z Aichą "Ty & Ja" oraz Bonsona "Nie ma mnie". Jeśli mowa o CD2 to jest inaczej, płyta bardziej ogólnotematyczna, sporo storytellingów. Udane kawałki "Zosia" Chady z Kroolikiem , "Amerykański sen" Jurasa z KaeNem czy "Proch i pył" Dioxa. Zaskakuje obecność Hudego HZD, myślę, że tak dobry bit mógłby zostać spożytkowany przez kogoś innego. Brakuje wielu postaci z polskiej sceny, aczkolwiek na pewno jest to płyta warta uwagi.
  24. rahim

    Nowy Rok na Malediwach

    W następnym meczu gramy u siebie z Kotwicą Kołobrzeg. Mecze z moimi byłymi zespołami są niezwykle trudne, niestety częściej w nich przegrywamy niż wygrywamy. Tym razem udaje nam się wreszcie wygrać. Czas na mecz Pucharu Polski. Gramy na wyjeździe z Ilanką Rzepin i wygrywamy aż 5:1. Co prawda rywal był całkiem łatwy, ale tak wysokie zwycięstwo zawsze cieszy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...