Kamtek

Śląsk czerwone nosy? Hę? Malinowe nosy, c'mon!

Gwałco nasi Czechów w siatkówkę. W drugim secie było prowadzenie rywali 8:4, po czym kolejne minuty nasi wygrali 21:4

Rzeczywistością jest tylko to, co akceptuje jmk.

Ale jest klimat, którego nie oddadzą żadne słowa

Bergkampa wielu nazywało dżentelmenem, a mnie się zawsze będzie kojarzył z faulem w meczu przeciwko Liverpoolowi.

O bosze Michu, jakie to śmieszne Śmieszniejsze od większości Twoich tekstów...* * ...i wszystkich moich, ale nie o mnie teraz mowa

Luzik, pokryje się z nawiązką reperacjami wojennymi od Niemiec.

Byłem przekonany, że faul zapisano Slaughterowi, ale teraz widzę na stronie FIBA, że przewinienie na 12 sekund przed końcem meczu zapisano jednak Ponitce.

Sędziowie sędziami, zgoda, ale rozhisteryzowanego duetu komentatorów nie dało się w pewnym momencie słuchać. Wyraźny, widoczny już w zasadzie przy pierwszej powtórce faul Slaughtera przy pierwszym przechwycie Ponitki, a panowie przed mikrofonami klapki na oczach i "jazda z k....". Potem zdążyli jeszcze zjechać sędziów np. za oddanie piłki Chińczykom pod naszym koszem, żądali "varu", by po wizycie arbitra przy stoliku i kolejnej powtórce, w której widać było wyraźnie dotknięcie piłki przez Kuliga, w zasadzie zamilknąć bez słowa.

Zwłaszcza, że już w minionym sezonie nie zapełniał się za bardzo - ca. 4 tysiące ludzi średnio na obiekcie mogącym pomieścić jakieś 12 tysięcy widzów nie brzmi imponująco.

Ja kompletnie zapomniałem o drafcie. Ani keeperow, ani preferencji na draft nie ustawiłem. Będzie mistrz.

Vegeta się skończyła?

Pierwszy dzień na US Open taki sobie dla polskiego tenisa. Świątek rozbiła notowaną pod koniec pierwszej setki rankingu 22-latkę z Serbii, Ivanę Jorović, tracąc tylko jednego gema. Teraz trudniejsza przeprawa - rozstawiona z "12" Sewastowa z Łotwy. Trzysetowy mecz rozegrała Fręch i uległa ostatecznie Niemce Siegmund. Dzisiaj na kort wyjdzie Linette za rywalkę mając Astrę Sharmę z Australii (WTA 94). Trudów rywalizacji z Chardym nie wytrzymał natomiast Hubert Hurkacz i po sukcesie w Salem teraz szybki koniec przygody z kortami Flashing Meadows w rywalizacji singlistów. Zostaje mu turniej deblistów, gdzie w pierwszej rundzie w parze z Pospisilem zagrają przeciwko braciom Bryanom. W drugiej rundzie singla jest za to Kamil Majchrzak, który do turnieju głównego dostał się po rezygnacji z gry przez Milosa Raoinicia. Po niemal czterogodzinnej rywalizacji pokonał notowanego 20 miejsc wyżej w rankingu Nicolasa Jarry'ego z Chile. Teraz powalczy z Cuevasem.

Przyjęcie kierunkowe

Zostałbym przy dwóch, ewentualnie trzech.

British Petroleum - fachura od wyspiarskiej piłki. U mnie kolejny raz śmiech na sali. Całe szczęście nie gram H2H, więc nie jestem dostarczycielem punktów i dobrego humoru dla forumkowych rywali. Gdyby nie kupiony przed kolejką Mount oraz wchodzący z ławki Azpilicueta (z "11" wyleciał pierwotnie na rzecz Lundstrama, ostatecznie wskoczył w miejsce Jesusa), to miałbym całe 8 punktów

Świetna noc dla polskiego tenisa - Linette i Hurkacz z pierwszymi wygranymi turniejami WTA/ATP! Wygrana wrocławianina to przy tym pierwszy tytuł w polskim męskim tenisie od 37 lat! Obsady turniejów w NY i Salem może nie porywały, ale to dobry prognostyk przed rozpoczynającym się po weekendzie US Open.

Szukam słów... Szukam...

Na Old Trafford chujowo, ale stabilnie - goście znów strzelają gola po kartoflu środkowego obrońcy, a Shaw po pół godzinie gry leży już na kozetce w gabinecie masażystów.

Karuzela emocji w kwadrans, w 90 minut kibicowski armagedon - ot i Wy

@lad & @me_who tylko dla nich wchodzenie do lajfskora ma sens ?

Nie wiem, jak Borek tłumaczył, ale sam zawodnik się upiera przy Pulisiku

Krotoszyn kroi flagi Gnieznu, a potem wszyscy razem bawią się na stadionie w Poznaniu. Szanuję.

Ostatnia misja Ziętka. PS. Prawdopodobnie zabraknie mnie jednak na drafcie, co może przynieść jakieś sukcesy.

Dłuższą chwilę po meczu znów gdzieś polazł, szukając z kimś spięcia przy bandach reklamowych. Heynen po niego chyba nawet pobiegł i przywlókł z powrotem.