Skocz do zawartości

StrzelbaDeLima

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    416
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez StrzelbaDeLima

  1. 20.09.2017, Parma Naszym kolejnym ligowym rywalem była Parma, liczyłem na to, że w końcu zagramy skutecznie bo własnie ten element gry pozostawiał najwięcej do życzenia w ostatnich spotkanaich. W pierwszej połowie nie gralismy źle ale po raz kolejny bardzo nieskutecznie, Mauro Nanni kilkukrotnie dochodził do dorbrych pozycji ale nie potrafił trafić w bramkę, podobnie Castellini. W 29 minucie, bardzo aktywny tego dnia Tarantino uwolnił się spod opieki obrońców i wpadł w pole karne, tam został sfaulowany przez Ferriego a sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Rzut karny pewnie wykorzystał Fontana. Parma w pierwszej połowie nie potrafiła specjalnie zgarozić naszej bramce. W drugiej połowie obraz gry zmienił się, wraz z upływem czasu gospodarze atakowali coraz częściej, na poczatku były to ataki niemrawe ale im bardziej mecz zbliżał się ku końcowi coraz niebezpieczniej robiło się pod naszą bramką. Broniliśmy się skutecznie, do czasu, w 82 minucie Joo- Young i Cordona wkręcili w ziemię Contiego i ten drugi wyrównał stan meczu. Wynik już do końca spotkania nie uległ zmianie. Ennio Tardini, widzów: 28640 Serie A, 4/38 Parma [9] - Casale [1] 1-1 (0-1) 29' Fontana kar. (0-1) 82' Cordona (1-1) MoM: Jefferson-8 (Parma) Casale: Pipolo [7] - Toscano [6], Rullo [7], Gallo [8], Conti [5] - Fontana [7] (61' Fiore [7]), Andreoli [8], Silvestri [7], M. Nanni [6] - Tarantino [7], Castellini [7] (45' Serra [7]) 24.09.2017, Casale Monferrato Na nasz stadion przyjeżdżała Catania, z którą zawsze dobrze nam się grało i z którą wyraliśmy ostatnich 7 spotkań. Przystepowalismy jednak do tego meczu mocno osłabieni, musiałem oszczędzać siły moich zawodników, gdyż już 2 dni później rozgrywalismy bardzo wazny mecz w ramach Ligi Mistrzów. Dość szybko bo już w 18 minucie objelismy prowadzenie, po dośrodkowaniu Tarantino, strzałem głową, bramkę zdobył Salvati. W późneijszym okresie gry nie było już tak dobrze, wprawdzie przeważaliśmy ale znów mielismy problemy z wykończeniem naszych akcji, Goście nie stwarzali zbytniego zagrożenia pod naszą bramkę. W drugiej połowie mecz zaczą przypominać nasze spotkanie z Parmą, Catania zaczęła dochodzić do głosu, najpierw Romero uderzył w słupek i zabrakło mu barzo niewiele gdyż Pipolo nawet nie zareagował przy tym strzale, po chwili, po zgraniu Rubino, naszego bramkarza pokonał Volder. Pozostawało nam prawie pół godziny aby rozstrzygnąć ten mecz na swoją korzyść, rzucilismy się do ataku ale wciąz zawodziła nas skuteczność, nabliższy zdobycia bramki był Serra, który będąc niepilnowany uderzał głową z 5 metrów, tuż nad bramką. Wynik nie uległ już zmianie i znów pogubiliśmy punkty. Natal Palli, widzów: 12417 Serie A, 5/38 Casale [1] - Catania [14] 1-1 (1-0) 18' Salvati (1-0) 62' Volder (1-1) MoM: Babic-8 (Catania) Casale: Pipolo [6] - Conti [7], Riccio [6], Esposito [6], Gallo [7] - F. Nanni [7] (58' Fiore[6]), Andreoli [7], Salvati [7], Silvestri [7] - Tarantino [7] (70' Serra [7]), Soave [7] (58' Grazaiano [6])
  2. Ja tez lubię jak mi rywale przechodzą na 4-2-4
  3. Casale właśnie zostało zmiażdżone więc nudno nie jest
  4. 13.09.2017, Casale Monferrato Rozgrywki Ligi Mistrzów rozpoczynalismy meczem przed własną widownią z Mistrzem Anglii, Evertonem. Dobre rozpoczęcie było dla nas bardzo ważne, na przeszkodzie stało tylko zmęczenie moich zawodnikó po ostatnim meczu ligowym. Tradycyjny opis meczu zastąpie tym razem jednym słowem: kompromitacja. Począwszy od Valentiniego, który nie złapał w tym meczy chyba ani jednej piłki, przez obrońców, którzy raz po raz sprawiali prezenty rywalom, pomocników, którzy grali jakby ich nie było aż po napastników, którzy wykazywali się niebywałą nieskutecznością. W meczu, który na dobrą sprawę mógł zakończyć się każdym wynikiem, gdyż gra była niezwykle wyrównana, dośtalismy 4-0, dawno nie musiałem się tak wstydzić za mój zespół, co gorsze już na samym początku mocno skomplikowalismy sobie sprawę awansu. Natal Palli, widzów: 17417 Liga Mistrzów, faza grupowa Casale [-] - Everton [-] 0-4 (0-2) 34' Gaven (0-1) 39' Keene (0-2) 77' Hall (0-3) 89' Hall (0-4) MoM: Hartmann-10 (Everton) Casale: Valentini [5] - Conti [6], Riccio [6], Esposito [6], Gallo [6] - F. Nanni [6], Andreoli [6] (70' Serra [6]), Salvati [6], Silvestri [6] (45' Fiore [6]) - Filippi [6] (45' Tarantino [6]), Castellini [6] 17.09.2017, Casale Monferrato Do meczu z Udinese przystepowalismy w fatalnych nastrojach, w które wprawiła nas porażka z Evertonem, nie wolno nam było jej rozpamiętywać, trzeba było szybko się pobierać i wygrać. Piersza połowa meczu pod wielom względami różniła się od meczu z Evertonem, zastepujący Valentiniego, Pipolo nie miał okazji popełnić żadnego błędu, obrona spisywała się dobrze, pomocnicy napędzali nasze ataki, jedyne co pozostało bez zmian to gra napastników, którzy fatalnie pudłowali, do przerwy bezbramkowo remisowalismy. W drugiej połowie nic się nie zmieniło, na szczęście napastników wyręczył Fontana, który pięknym uderzeniem z dystansu zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Casale i zapewnił nam 3 punkty. Natal Palli, widzów: 12476 Serie A, 3/38 Casale [1] - Udinese [15] 1-0 (0-0) 65' Fontana (1-0) MoM: Villani-9 (Udinese) Casale: Pipolo [7] - Andreotti [7], Rullo [7], Gallo 8[], Conti [7] - Fontana [9], M. Nanni [7] (65' Andreoli [7]), Borrelli [7], F. Nanni [7] - Filippi [6], Soave [7] (65' Castellini [6])
  5. 6.09.2017, Castries Awans mieliśmy już zapewniony, teraz wystarczyło jeszcze pokonać Saint Lucię i zapewnić sobie zwycięstwo w grupie. Już w 3 minucie objelismy prowadzenie po tym jak Mendoza dobijał strzał Veli, na kolejną bramkę musielismy jednak trocjhę poczekać bo ponad 20 minut, zdobył ją Guardado po podaniu dos Santosa. Niespodziewanie już minute później gospodarze zdobyli bramkę kontaktową, po strzale Haswella, Ochoa nie zdołał utrzymać piłki i z dobitką zdążył Rivere. Saint Lucia nie żyła zbyt długo nadziejami na odniesienie korzystnego wyniku, jeszcze przed przerwą bramkę zdobył Villaluz. Druga połowa zaczęła się tak jak skończyła się pierwsza, od bramki Villaluza, później stworzyliśmy sobie kilka doskonałych okazji na zdobycie bramek, wykorzystalismy tylko jedną, a konkretnie zrobił to Vela. Philip Park, widzów: 4973 Eliminacje MŚ 2018, 3 faza Saint Lucia [6] - Meksyk [1] 1-5 (1-3) 3' Mendoza (0-1) 27' Guardado (0-2) 28' Rivere (1-2) 43' Villaluz (1-3) 51' Villaluz (1-4) 85' Vela (1-5) MoM: Villaluz (Meksyk) Meksyk: Ochoa [8] - Sanchez [7] (65' Rodriguez [7]), Esparza [9], Lopez [5], Cruz [8] - Villaluz [10] (65' Andrade [7]), Guardado [9], Hernandez [7], dos Santos [8] - Vela [9], Mondoza [8] (65' Landin [7]) Mołdawia U-21 - Włochy U-21 0-1 (Mancini-90, 7, Noviello-90, 7) Eliminacje MŚ 2018: Mołdawia - Włochy [1] 0-3 (Pasini, Rossini, Zanelli, Gallo-66, 8, F. Nanni-79, 8, 2 asysty, Andreoli-11, 6) Polska [6] - Grecja 1-1 (Kasprzycki) 10.09.2017, Werona W pierwszym wyjazdowym meczu w tym sezonie zmierzyc mieliśmy się z Chievo. Z Chievo zawsze grało nam się dobrze i zdecydowaną większość spotkań wygraliśmy, nie inaczej miało być tym razem. Pierwsza połowa niemrawa, mielismy spore problemy z narzuceniem swojego stylu gry rywalom, zdecydowanie za rzadko atakowaliśmy i za często pozwalaliśmy na ataki rywalem. W 27 minucie stracilismy bramkę, Esposito nie potrafił przeciąć podania Improtty, do piłki doszedł Balde i pokonał Valentiniego. Zdołalismy wyrównać jeszcze przed przerwą, po prostopadłym podaniu Francesco Nanniego bramkę zdobył powracający po kontuzji Filippi. Mógłbym być mocno rozczarowany naszą grą w drugiej połowie gdyby nie 5 minut, między 76 a 80 minutą wychodziło nam praktycznie wszystko, na prowadzenie wyprowadził nas Esposito, po chwili po dośrodkowaniu Fontany podwyższył Castellini a dzieło zniszczenia dokończył Filippi. Bentegodi, widzów: 30897 Serie A, 2/38 Chievo [14] - Casale [3] 1-4 (1-1) 27' Balde (1-0) 41' Filippi (1-1) 76' Esposito (1-2) 78' Castellini (1-3) 80' Filippi (1-4) MoM: Filippi (Casale) Casale: Valentini [7] - Conti [8], Rullo [8], Esposito [8], Gallo [8] - Fantana [9], M. Nanni [7] (69' Tarantino [7]), Borrelli [8], F. Nanni [9] - Filippi [9], Soave [7] (69' Castellini [8])
  6. 2.09.2017, Meksyk Spotkanie z Gwatemalą było meczem na szczycie, goście w przypadku zwycięstwa mieli jeszcze szanse na dogonienie nas w tabeli, takiego scenariusza nie brałem pod uwagę. Drugi scenariusz przedstawiał się nastepująco, w przypadku zwycięstwa mogliśmy sobie zapewnić kwalifikację do Mistrzostw Świata. Gwatemala nie grała o zwyciestwo, ich celem wyraźnie było wywalczenie remisu, stąd brała się ich zmasowana obrona i całkowity bramk jakiegokolwiek zagrożenia pod nasza bramką. Trzeba przyznać, że rywale bronili się dzielnie i całkiem skutecznie, wytrzymali do 24 minuty, kiedy to na prowadzenie wyprowadził nas Vela i do końca pierwszej połowy nie dali sobie wbić kolejnej bramki. Jeśli Gwatemala wychodząc na drugą połowę miała jakiekolwiek nadzieje na odniesienie korzystnego wyniku to szybko została ich pozbawiona, zrobił to konkretnie Vela, który po uderzeniu Gauardado zmnienił tor lotu piłki całkowicie myląc bramkarza rywali. Kilkanaście minut później swoją 25 bramkę w kadrze zdobył Villaluz, w swoim stylum uderzeniem z dystansu i było po meczu. To zwycięstwo zapewniło nam awans do przyszłorocznych Mistrzostw Świata. Estadio Azteca, widzów: 99395 Eliminacje MŚ 2018, 3 faza Meksyk [1] - Gwatemala [2] 3-0 (1-0) 24' Vela (1-0) 47' Vela (2-0) 61' Villaluz (3-0) MoM: Guardado (Meksyk) Meksyk: Ochoa [7] - Sanchez [7], Esparza [8] (67' Armas [6]), Lopez [7], Cruz [7] - Villaluz [9], Guardado [9], Hernandez [7] (67' Tamez [7]), Andrade [7] - Vela [9], Orozco [7] (67' Landin [7]) Włochy U-21 - Irlandia U-21 5-0 (Mancini-90, 8, Noviello-90, 7, 2 asysty) Eliminacje MŚ 2018: Włochy [2] - Irlandia 1-0 (Okaka Chuka, Gallo-90, 7, F. Nanni-78, 7, M. Nanni -69, 7, Borrelli-21, 6, Andreoli-12, 7) San Marino - Polska [6] 2-1 (Błaszczykowski) Pasquale Andreotti i Gabriele Filippi wrócili do treningów.
  7. Fajnie wróciliście do gry w pierwszym meczu z Porto, w rewanżu już się tak nie dało? Ćwierćfinał to i tak świetny wynik, gratulacje.
  8. 26.08.2017, Casale Monferrato Naszym pierwszym ligowym rywalem była Bologna, zespół, który rok temu, będąc beniaminkiem zdołał się obronić przed spadkiem i w obecnym sezonie stawiał sobie podobne cele. Z Bologną do tej pory nie przegrałem a oba mecze z poprzedniego sezonu rozstrzygneliśmy na swoją korzyść. Nie było niespodzianki w tym, że od pierwszych minut atakowaliśmy, mogłem mieć pretensje do moich zawodników gdyż marnowalismy stanowczo za dużo dogodnych sytuacji ale mimo to udało się nam wyjść na prowadzenie. Bramkę zdobył, znajdujący się w wybornej formie na początku sezonu, Marini po dokładnym dośrodkowaniu Fontany. Bologna w pierwszej połowie zaatakowała nas tylko raz, pod jej sam koniec, błąd popełnił Esposito, Mazucchi znalazł się w doskonałej sytuacji i doprowadził do wyrównania. Od początku drugiej połowy musielismy walczyć o ponowne wyjście na prowadzenie a nie wychodziło to nam za dobrze , część zasług trzeba przypisać defensywie gości choć najbardziej odpowiedzialna za to, że wynik długo nie uległa zmianie była nasza nieskuteczność. Dopiero w ostatnich 10 minutach udało nam się zamienić liczne sytuacje na bramki, najpierw strzałe z dystansu bramkarza rywali pokonał Esposito a w samej końcówce wynik spotkania ustalił Castellini, który dobijał strzał Mariniego. Natal Palli, widzów: 15160 Serie A, 1/38 Casale [-] - Bologna [-] 3-1 (1-1) 17' Marini (1-0) 37' Beto kont. 45+2' Mazucchi (1-1) 82' Esposito (2-1) 89' Castellini (3-1) MoM: Marini (Casale) Casale: Valentini [7] - Conti [7], Rullo [7], Esposito [6], Gallo [7] - Fontana [7], Andreoli [7] (68' F. Nanni [7]), Borrelli [7] (68' Silvestri [7]), M. Nanni [7] - Marini [9], Soave [7] (45' Castellini [7]) W kadrze Meksyku na mecze z Gwatemalą i Santa Lucią, w porównaniu z ostatnimi powołaniami, zaszły trzy zmiany, kontuzjowanych Patino, Canalesa i Angela Sancheza zastąpili Jose Rafael Alamo, Efrain Juarez i Ignacio Torres. Powołania: Włochy U-21: Diego Noviello, Vincenzo Mancini Włochy: Mauro Nanni, Francesco Nanni, Erminio Rullo, Giuseppe Andreoli, Mauro Borrelli, Paolo Gallo, Pasquale Salvati. Tuż przed zamknięciem okna transferowego z klubu odszedł Roberto Marini, za którego Lazio wyłożyło 8 000 000 + 18 000 000 € płatne przez 18 miesięcy.
  9. 19.08.2017, Casale Monferrato Sezon podobnie jak przed rokiem rozpoczynaliśmy meczem o Superpuchar Włoch, naszym rywalem był zespół, który pokonalismy w finale Pucharu Włoch, Milan. W nadchodzącym sezonie tradycyjnie mierzyliśmy w potrójną koronę, oczekiwanie na sukces w europejskich pucharach zaczynało mi się dłużyć. Do meczu przystepowalismy bez kontuzjowanych Filippiego i Andreottiego. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, przynajmniej przez pierwsze pół godziny, kiedy to żadna ze stron nie potrafiła uzyskać wyraźnej przewagi, w tym okresi gry groźnych akcji było jak na lekarstwo i brak bramek nie mógł nikogo dziwić. W ostatnim kwadransie udało nam się uzyskać przewagę i to sporą, bliski zdobycia bramki był Fontana, który groźnie uderzał z rzutu wolnego, piłka po strzale Soave musnęła poprzeczkę a Mauro Nanni trafił w słupek, wreszcie w 38 minucie po dokładnym dograniu Mauro Nanniego na prowadzenie wyprowadził nas Marini. Początek drugiej połowy nie przyniósł zmiany obrazu gry, wciąż atakowalismy i w 57 minucie przyniosło to pożądany efekt, bramkę strzałem z dystansu zdobył Andreoli i Milan znalazł się w bardzo trudnym położeniu, nie znaczy to jednak, że się poddał, w 63 minucie po świetnym rajdzie Andersona, bramkę kontaktową zdobył zawodnik, który jeszcze parę tygodni temu prezentował nasze barwy, a mianowicie Pasquali. W 75 minucie goście wyrównali, po dośrodkowaniu Navarro walkę w powietrzu wygrał Pepe i pokonał Valentiniego. W ostatnim kwadransie stroną atakująca był Milan ale wynik nie uległ już zmianie i czekała nas dogrywka. Pierwsza część dogrywki to wciąż przewaga Milanu, bliscy zdobycia bramki byli Aguero i Skjelbred ale Valentini bronił ich strzały. W drugiej cześci dogrywki role się odwróciły, zachowaliśmy resztki sił pozwalające nam zaatakować wyraźnie słabnących rywali, po strzale Tarantino piłka poszybowała tuż nad poprzeczką ale po chwili Silvestri posłał prostopadłą piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Mariniego a ten strzałem przy słupku wyprowadził nas na prowadzenie. Do końca spotkania pozostawało 6 minut, Milan już się nie podniósł. Natal Palli, widzów: 17473 Superpuchar Włoch Casale - Milan 3-2 (2-2, 1-0) 38' Marini (1-0) 57' Andreoli (2-0) 63' Pasquali (2-1) 75' Pepe (2-2) 114' Marini (3-2) MoM: Marini (Casale) Casale: Valentini [7] - Conti [7], Rullo [7], Esposito [7], Gallo [7] - Fontana [7], Andreoli [8] (90' F. Nanni [7]), Borrelli [7] (68' Silvestri [7]), M. Nanni [7] - Marini [8], Soave [8] (68' Tarantino [7]) Obrona tytułu nie zrobiła na bukmaherach takiego wrażenia jak się spodziewałem, za foworytów do tytułu uznano Juventus i Inter (2-1) a dopiero w dalszej kolejności Casale i Milan (5-2) a dalej Romę (16-1) i Palermo (25-1). Rozlosowano grupy Ligi Mistrzów, my trafilismy do grupy G wraz z Evertonem, Villarreal i Lokomotivem Moskwa.
  10. Umiejętności ma takie Kadra Meksyku na eliminacyjny mecz z Gujaną: | Nazwisko | Pozycja | Klub | Wiek | Rep | Gole | -------------------------------------------------------------------------------------- | Sergio Arias | BR | Salamanca | 29 | 11 | - | José Francisco Canales | BR | Mallorca | 30 | 1 | - | Francisco Guillermo Ochoa | BR | Man Utd | 32 | 90 | - | Patricio Araujo | LB, O Ś | Catania | 29 | 93 | 2 | Marco Antonio Cruz | O PŚ | América (MEX) | 20 | 15 | 3 | José Luis López | O PŚ | Pumas | 24 | 13 | 1 | Christian Sánchez | O P | Mallorca | 29 | 80 | 2 | Christian Armas | O LŚ | Chivas | 31 | 49 | 1 | Omar Esparza | O L, DP, P L | Villarreal | 29 | 71 | 4 | Omar Rodríguez | O Ś | Alicante | 26 | 27 | - | César Tamez | DBP P, DP, P PŚ | Chivas | 31 | 43 | 4 | José Andrés Guardado | DBP L, OP L | Zaragoza | 30 | 99 | 17 | Jorge Hernández | DP | Udinese | 29 | 36 | 3 | Jorge Mendoza | DP, P PLŚ | Chivas | 22 | - | - | Édgar Andrade | P PŚ | Zaragoza | 29 | 81 | 10 | Manuel Patino | P L | Metz | 23 | 7 | 1 | Ángel Sánchez | P LŚ | Besançon | 29 | 14 | - | César Villaluz | OP P | Valencia | 29 | 98 | 24 | Giovani dos Santos | OP Ś | Lazio | 28 | 73 | 5 | Luis Ángel Landín | N | Lleida | 32 | 52 | 11 | Marco Antonio Mendoza | N | Mallorca | 22 | 19 | 8 | Javier Orozco | N | Lazio | 30 | 55 | 23 | Carlos Vela | N | Chelsea | 28 | 79 | 40 16.08.2017, Georgetown Nidawno z moim Casale graliśmy towarzyskie mecze z włoskimi piątoligowcami, spodziewałem się, że mecz z Gujaną będzie podobnym widowiskiem, u siebie zaaplikowalismy im 7 bramek i nic nie stało na przeszkodzie by powtórzyć ten wynik. Są takie mecze, w których moje drużyny mimo mnóstwa stwarzanych sytuacji nie potrafią wykorzystać żadnej, tym razem aż tak źle nie było choć i tak nasza skutecznośc była fatalna, z dziesiątek stworzonych sytuacji wykorzystalismy zaledwie dwie a moi zawodnicy prześcigali się w tym kto z bliższa nie trafi w bramkę. Cóż, najwazniejsze są trzy punkty. Cricket Club, 14967 Eliminacje MŚ, 3 faza Gujana [3] - Meksyk [1] 0-2 (0-2) 18' Vela (0-1) 27' Esparza (0-2) MoM: Cruz (Meksyk) Meksyk: Ochoa [7] - Sanchez [8], Esparza [8], Lopez [7], Cruz [8] - Villaluz [7], Guardado [8] (71' Sanchez [7]), Hernandez [7], Andrade [7] (71' J. Mendoza [7]) - Vela [7] (45' O. Mendoza [7]), Orozco [7] Juventus wykupił połowę karty zawodnika Romy, Antonio D'Aurii, otrzymalismy 30% tej kwoty czyli 3 400 000 €
  11. 70 baniek to jednak baaardzo dużo i nie potrafiłem odmówić ale nie jest źle, Fontana jest prawie 3 razy tańszy a wydaje się być lepszy od Pasqualiego.
  12. Milan złożył mi ofertę za Filippo Pasquale, której nie mogłem odrzucić i tym samym nasz gwiazdor odszedł do rywali za 12 000 000 € + 58 000 000 € płacone przez 2 lata. Zakończyła się rozbudowa naszego stadionu, który może teraz pomieścić 17 500 widzów. Poszukiwania nastepcy Pasqualiego nie trwały długo, został nim Francesco Fontana (M RC, U-21 20/6, 25) zakupiony z Villarreal za 25 000 000 €. Zawodnik niesamowicie wszechstronny, silny, szybki, świetny zarówno w ataku jak i obronie, doskonale wykonujący stałe fragmenty gry. Wynik sparingów: Everton - Casale 1-1 (0-0) Keene - Marini Norwich - Casale 0-0 Manchester City - Casale 3-3 (0-1) Nicholson, Harris, White - Soave, Marini 2 Casale - Alessandria 13-0 (6-0) Borrelli, Marini 2, M. Nanni, Filippi, Rullo, F. Nanni, Castellini, Esposito, Soave 2, Silvestri, Tarantino Casale - Angelana 14-0 (6-0) Marini 2, Fontana, Andreoli 3, Silvestri, Castellini 2, F. Nanni 3, Soave, Tarantino Zawodnicy wypożyczeni z klubu: Massimo Magnani do Chievo za 1 000 000 € Roberto Carnevali do Venezii za 22 000 € Mario Pagano do Ceseny za 300 000 €
  13. Nie zamierzałem tego lata szastać pieniędzmi, ubiegły rok pokazał, że tylko kupując a nie sprzedając szybko możemy się wpędzić w długi, spektakularny transfer do Casale wchodził w grę tylko w przypadku równie sprzedaży którejś z gwiazd. Na początku okna transferowego z klubu odeszło 10 zawodników, którzy nie otrzymali szansy debiutu w pierwszym zespole, sprzedani natomiast zostali: Luca Colombo do Palermo za 2 400 000 € Enrico Martinelli do Melfi za 100 000 € Mattia Pinna do Romy za 4 500 000 € Davide Sorrentino do Rangers za 4 200 000 € Marco Milton do Schalke za 3 100 000 € Andrea Antonini do Schalke za 5 500 000 € Marcello Fiorentini do Messiny za 2 500 000 € Corrado Bucci do Schalke za 4 700 000 € Do klubu trafili za to: Carlo Cappelli (S, 20) z Romy za darmo. Przyzwoity talent ale sporo pracy przed nim. Pasquale Salvati (DM, 2/0, 25) z PSV Eindhoven za darmo. Nasz były zawodnik, miał dodać głębi w składzie na pozycji defensywnego pomocnika. Co by nie mówić gra w defensywie zawsze była jego mocną stroną. Matteo Catania (WB/M R, U-19, 19) z Parmy za 6 000 000 €. Zawodnik sprowadzony z myślą o przyszłości. Wszechstronny, dlatego zastanawiałem się czy szkolić go w kierunku obrońcy czy skrzydłowego. Claudio Valente (AM RLC, FC, 16) z Napoli za 425 000 €. Melodia przyszłości ale trzeba powiedzieć, że miał wszelkie papiery na to by stać się świetnym zawodnikiem. Antonio Tarantino (AML, FC, 19) z Regginy za 9 000 000 €. Wielki talent, przynajmniej w mojej ocenie. Już gotowy do gry w pierwszym składzie. Zakontraktowałem sparingpartnerów, najpierw czeka nas małe tournee po Anglii gdzie zmierzymy się z Evertonem, Norwich i Manchesterem City, później podejmować będziemy Alessandrię i Angelanę.
  14. 2.07.2017, Meksyk W fazie grupowej nie mieliśmy nic do powiedzenia w meczu z Francją, od temtego czasu zgaralismy jednak dwa świetne mecze i morale w drużynie było znacznie wyższe. Nie mogliśmy zawieść 100 tysięcy fanów na trybunach, ten mecz miał być całkiem inny niż nasze ostatnie spotkanie. Ten mecz miał być inny i był inny, od pierwszych minut postawilismy twarde wymagania Francji, można nawet powiedzieć, że byliśmy zespołem lepszym, groźnie strzelali Hernandez i Gauardado ale minimalnie się mylili, w odpowiedzi szansę miał Briand ale również nie trafił w bramkę. W 14 minucie świetną akcję na lewym skrzydle przeprowadził Guardado, podał do Orozco a ten silnym strzałem z ostrego kąta wyprowadził nas na prowadzenie. Rywale próbowali się odgryźć, Ochoa z najwyzszym trudem bronił strzały Meneza i Brianda, my również mielismy swoje szanse jednak Derge bronił strzały Orozco i Villaluza. Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza, od naszych ataków, strzał Villaluza został jeszcze zablokowany, kilka minut później doskonała okazję miał Orozco ale nie potrafił z kilku metrów pokonać Degre, w końcu, w 60 minucie Guardado pięknym uderzeniem zdobył bramkę i znaleźlismy się w doskonałemy położeniu, zwłaszcza, że Francuzi przez długi czas nie potrafili się otrząsnąć a my wciąż atakowaliśmy. Rywale obudzili się dopiero w końcówce i w 84 minucie Briand strzałem głową zdobył kontaktową bramkę. Nasi przeciwnicy rzucil się do ataków ale bylismy tego dnia świetnie dysponowani, rozbijaliśmy ich ataki i groźnie kontrowalismy, w 90 minucie nasza kolejna kontra rozstrzygnęła mecz, po świetnym podaniu Rodrigueza w sytuacji sam na sam znalazł się Vela, strzelił wprost w bramkarza rywali ale z dobitką zdążył Landin, po chwili sędzia zagwizdał po raz ostatni i cały stadion eksplodował radością a ja w końcu mogłem cieszyć się z międzynarodowego sukcesu. Estadio Azteca, widzów: 103974 Puchar Konfederacji, Finał Meksyk - Francja 3-1 (1-0) 14' Orozco (1-0) 60' Guardado (2-0) 84' Briand (2-1) 90' Landin (3-1) MoM: Lopez (Meksyk) Meksyk: Ochoa [7] - Sanchez [7] (82' Rodriguez [6]), Juarez [8], Lopez [8], Cruz [8] - Villaluz [8], Guardado [8] (82' Patino [7]), Hernandez [8], dos Santos [7] - Landin [7], Orozco [8] (69' Vela [7])
  15. 29.06.2017, Meksyk W półfinale przyszło nam się zmierzyć z zwycięzcą drugiej grupy, Hiszpanią, zespołem niewątpliwie od nas lepszym, naszpikowanym gwiazdami, na czele z niesamowitym Sanchezem z Juventusu. Za nami przemawiał fakt, że bylismy gospodarzem turnieju i to ponaszej stronie było ponad 70 tysięcy fanów zasiadających na trybunach. Pierwsze pół godziny to w miare wyrównana gra, Hiszpania częściej utrzymywała się przy piłce, częściej atakowała ale bez wątpienia to nasze ataki były groźniejsze i to my bylismy bliżsi wyjścia na prowadzenie, mało tego, udało nam się to w 18 minucie, kiedy to niezawodny Guardado zdobył trochę przypadkową bramkę, po strzale Veli, Navarro odbił piłkę tak niefortunnie, że ta trafiła w plecy jednego z obrońców, spadła pod nogi Guardado a ten nie dał już szans bramkarzowi rywali. O ile pierwsze pół godziny było wyrównane o tyle ostatni kwadrans to dominacja, nasza dominacja, gralismy w tym okresie fantastycznie, raz po raz stwarzaliśmy sobie doskonałe okazje i gdyby nie fatalna skuteczność to mecz ten mógł się rozstrzygnąć w pierwszej połowie, tymczasem wciąz prowadziliśmy tylko jedną bramką. Druga połowa miała już inne oblicze, Hiszpania zaczęła w końcu grać na miarę swojego potencjału a my ograniczalismy się tylko do obrony, obrony skutecznej do 64 minuty, wówczas to Esparza faulował w polu karnym Silve, do jedenastki podszedł Garay i nie pomylił się. Hiszpania atakowała do końca ale my nie pomylilismy się więcej i czekała nas dogrywka. Na początku dogrywki Ramos dopuścił się przewinienia w obrębie pola karnego a sędzia bez wachania wskazał na jedenasty metr, do piłki podszedł Cruz i mocnym strzałem przy prawym słupku wyprowadził nas na prowadzenie. Musielismy się przygotować na ataki rywali, którzy od razu rzucili się do odrabiania strat, jednak jakimś cudem udawało nam się nie stracić bramki. Nasza sytuacja pogorszyła się w 105 minucie, Armas nieprzepisowo zatrzymywał Sancheza a jako, że ten wychodził na czystą pozycję, nasz obrońca obejrzał czerwoną kartkę. Hiszpanie grając w przewadza atakowali nas wszystkimi siłami, na swoje nieszczęście stracili piłkę, wyprowadzilismy kontrę a Orozco wykończył ją w perfekcyjny sposób. Prowadzilismy już dwoma bramkami a Hiszpania nie zdołała się podnieść po tym ciosie. Estadio Mexico 68, widzów: 72415 Puchar Konfederacji, półfinał Meksyk - Hiszpania 3-1 (1-1,1-0) 5' Mendoza kont. 18' Guardado (1-0) 64' Garay kar. (1-1) 95' Cruz kar. (2-1) 105' Armas cz.k. 110' Orozco (3-1) MoM: Orozco (Meksyk) Meksyk: Ochoa [8] - Sanchez [7], Esparza [5], Armas [6], Cruz [8] - Villaluz [8], Guardado [8] (75' Patino [7]), Hernandez [7], Andrade [6] (90' dos Santos [7]) - Mendoza [6] (5' Vela [6]), Orozco [8] W drugim półfinale Francja pokonała Brazylię 1-0 po bramce Webera i to oni będa naszym rywalem w finale. Nie było niespodzianki w wyborze kibiców na Piłkarza Roku w Casale, tytuł ten po raz kolejny przypadł Gabriele Filippiemu. Do druzyny dołączyło 21 nowych juniorów. Otrzymalismy 40 000 000 € za prawa transmisyjne Serie A.
  16. Tylko 11 baniek, nie tylko selekcjoner go niedocenia. 22.06.2017, Meksyk Rozpoczynał się Puchar Konfederacji, po którym dużo sobie obiecywałem, w końcy przystepowalismy do niego w roli gospodarza. Jednak już samo wyjście z grupy było zadaniem niełatwym, za przeciwników mieliśmy Francję i Wybrzeże Kości Słoniowej, tym trzecim, meczem z którym rozpoczynalismy turniej było Vanuatu, rywal egzotyczny i zupełnie mi nieznany, nie miało to nam przeszkodzić w odniesieniu efektownego zwyciestwa. Nie było niespodzianki w tym, że całkowicie zdominowalismy to spotkanie, lekko rozczarowany mogłem być co najwyżej nieskutecznością, strzeliliśmy wprawdzie 6 bramek ale doskonałych okazji stworzyliśmy co najmniej 3 razy tyle, tym raem nie mogło mieć to jakichkolwiek negatywnych konsekwencji ale w nastepnych meczach musielismy się poprawić w tym elemencie gry. Estadio Mexico 68, widzów: 64590 Puchar Konfederacji, faza grupowa Meksyk [-] - Vanuatu [-] 6-0 (3-0) 22' Guardado (1-0) 28' Landin (2-0) 38' Cruz kar. (3-0) 47' Mendoza (4-0) 81' Landin (5-0) 90' Patino (6-0) MoM: Landin (Meksyk) Meksyk: Ochoa [8] - Sanchez [10], Esparza [8] (59' Armas [7]), Lopez [8], Cruz [9] - Villaluz [9], Guardado [10] (59' Patino [8]), Hernandez [9], dos Santos [8] - Landin [10], Mendoza [8] (59' Vela [7]) 24.06.2017, Guadalajara Nasz kolejny rywal miał nam zawiesić poprzeczkę znacznie wyżej, Francja również wygrała swój pierwszy mecz i pojedynek z nami mógł zadecydować o awansie jednej z drużyn. Pocztek należał do Francji, bliski zdobycia bramki był N'Zogbia i Poujol ale ich strzały bronił Ochoa, moi zawodnicy nie potrafili specjalnie zagrozić bramce rywali, strzelać próbował Andrade ale piłka poszybowała wysoko nad bramką. Doskonałą okazję na wyprowadzenie Francji na prowadzenie miał Weber ale będąc metr przed naszą bramką strzelił wprost w Ochoę, chwilę później Francuzi mieli jeszcze lepszą okazję, Lopez faulował w polu karnym Meneza i wyleciał z boiska. Do rzutu karnego podszedł Renou ale Ochoa zdołała obronić jego strzał. O dziwo, mimo liczebnej przewagi, nasi rywale nie byli już w stanie zagrozić powazniej naszej bramce i do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. Francja zaatakowała od pierwszych minut drugiej połowy, najpierw usmiechneło się do nas szczęście bo Weber nie był w stanie trafić z kilku metrów do pustej bramki ale po chwili w podobnej sytuacji nie pomylił sie Medjani. Nasi rywale najwyraźniej byli w pełni zadowoleni z nikłego prowadzenia gdyż do końca meczu nie forsowali tempa, ograniczając się do jak najdłuższego utrzymywania się przy piłce, my nie bylismy w stanie przeprowadzić choćby jednego ataku dającego nadzieję na zmianę rezultatu. Estadio Jalisco, widzów: 30645 Puchar Konfederacji, faza grupowa Francja [2] - Meksyk [1] 1-0 (0-0) 20' Lopez cz.k. 22' Renou kar. 57' Medjani (1-0) 85' N'Zogbia kont. MoM: Renou-8 (Francja) Meksyk: Ochoa [6] - Sanchez [7], Esparza [6], Lopez [5], Cruz [7] - Villaluz [7] (71' Tamez [6]), Guardado [7], Hernandez [7], Andrade [6] - Vela [6] (71' Mendoza [7]), Orozco [6] (21' Armas [7]) 26.06.2017, Meksyk Wybrzeże Kości Słoniowej sensacyjnie przegrało Vanuatu, oznaczało to, że tylko jakiś niezwykły zbieg okoliczności mógł nas pozbawić drugiego miejsca, np. bardzo wysoka porażka z WKS-em lub wysokie zwycięstwo Vanuatu nad Francją. Zdemolowaliśmy Wybrzeże Kości Słoniowej, tak to trzeba określić, spodziewałem się wyrównanego spotkania, w końcu w drużynie rywali znajdowało się wielu klasowych graczy. Boisko pokazało jednak, że tego dnia ustepowali nam pod każdym względem, zdobyliśmy 5 bramek co wcale nie było najwyższym wymiarem kary a rywale potwierdzili, że do turnieju przystąpili bardzo słabo przygotowani i zakończyli go na fazie grupowej bez choćby jednego punktu. Estadio Mexico 68, widzów: 65172 Puchar Konfederacji, faza grupowa Meksyk [2] - Wybrzeże Kości Słoniowej [4] 5-0 (2-0) 21' Guardado (1-0) 43' Andrade (2-0) 51' Mendoza (3-0) 59' Esparza (4-0) 78' dos Santos (5-0) MoM: Armas (Meksyk) Meksyk: Ochoa [9] - Sanchez [8], Esparza [8] (65' Juarez [7]), Armas [10], Cruz [8] - Tamez [7] (65' dos Santos [8]), Guardado [9], Hernandez [8]. Andrade [9] - Mendoza [8] (65' Vela [7]), Orozco [9] Poz | Inf| Zespół | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt ------------------------------------------------------------------------------------------------- 1. | A | Francja | 3 | 3 | 0 | 0 | 9 | 1 | +8 | 9 2. | A | Meksyk | 3 | 2 | 0 | 1 | 11 | 1 | +10 | 6 3. | | Vanuatu | 3 | 1 | 0 | 2 | 2 | 12 | -10 | 3 4. | | Wybrzeże Kości Słoniowej | 3 | 0 | 0 | 3 | 2 | 10 | -8 | 0 W półfinale zmierzymy się z Hiszpanią, drugą parę tworzą Francja i Brazylia.
  17. Za słaby jest, powołuję go z przymusu. Podsumowanie indywidualnych wystepów zawodników Casale: Bramkarze: Pietro Pipolo (GK, U-19, 31) [7,31 - 32-21-18] - Pipolo trochę niespodziewanie wygrał rywalizację z Valentinim. Szansę dostał po feralnym meczu z Celtikiem a jako, że w kolejnych spotkaniach tracilismy bardzo mało bramek zdołał utrzymać swoją pozycję do końca sezonu, co nie znaczyło, że ma zapewnione miejsce w wyjściowej jedenastce w przyszłym sezonie. Francesco Valentini (GK, U-21 2/0, 26) [7,21 - 22-26-9] - ofiara naszej fatalnej gry w defensywie na początku sezonu, Valentini nie grał wówczas źle, grał przeciętnie, zmiany były jednak konieczne a jako, że Pipolo dobrze się spisywał Valentini do końca sezonu pozostawał rezerwowym i otrzymał w drugiej rundzie tylko kilka sznas do pokazania swych umiejętności, co zresztą uczynił. Jedynym problemem był fakt, że pobyt w Casale zaczynał mu się nudzić. Vincenzo Mancini (GK, U-21 3/0, 21) [6,67 - 3-0-3] - Mancini to nasz wychowanek i wielki talent, gdyby nie przeciętny wzrost i wyskok a co za tym idzie równie przecietna gra na przedpolu byłby bramkarzem doskonałym i już teraz podstwowym zawodnikiem Casale. Jego warunki fizyczne nie były jednak dla mnie przeszkodą, w przyszłości z pewnością miał dostać swoją szansę. Obrońcy: Sandro Conti (D RC, 7/0, 24) [7,54 - 50-1-4] - doskonały sezon Contiego, chyba najlepszy w jego karierze a przecież ten zawodnik wciąż nie pokazał pełni swych umiejętności. Dziwiło mnie tylko to, że selekcjoner reprezentacji zapomniał o nim w ostatnim czasie. Giuseppe Andreotti (D RC, 14/1, 23) [7,36 - 46(1)-3-9] - kolejny świetny sezon Andreottiego, który rządził na prwej stronie, a gdy trzeba było radził sobie w środku, z bardzo dobrym skutkiem. Trochę mniejsza liczba bramek niż w ubiegłym roku, częściej za to wypracowywał bramki kolegom. Paolo Gallo (D/DM C, 8/0, 24) [7,35 - 40-0-1] - Paolo wracał w tym sezonie po bardzo cięzkiej kontuzji i braki w przygotowaniu aż nadto się rzucały w oczy na początku sezonu, później jednak gallo systematycznie odbudowywał formę i w drugiej rundzie spisywał sie już znakomicie. Erminio Rullo (D/WB/M L, 3/1, 33) [7,49 - 39-2-5] - jak wino, im starszy tym lepszy, poprzedni sezon miał już znakomity ale tamte występy bladły przy formie Rullo w obecnym sezonie. Czasu nie można było jednak oszukać i spodziewałem się, że w najbliższym czasie będę musiał mu znaleźć klasowego nastepcę. Franco Esposito (DC, U-21 9/0, 25) [7,05 - 21(1)-0-0] - ściągnięty do roli dublera i wywiązał się z niej bez zarzutów. Corrado Bucci (D/WB L, MC, 3/0, 25) [6,90 - 15(5)-0-3] - jego pozycja w zespole była znacznie słabsza niż w poprzdnich latach ale spowodowane to było fantastyczną formą Rullo, Bucci zresztą gdy już dostawał szansę to nie zachwycał. Davide Sorrentino (D/WB/AM R, U-21 6/0, 25) [7,06 - 14(4)-0-1] - jak na zmiennika na prawej obronie spisywał się co najmniej przyzwoicie, nie był jednak typem obrońcy jaki preferowałem i prawdopodobne było, że odejdzie z klubu kosztem sprowadzenia kogoś lepszego w grze defensywnej. Jacopo Pellegrini (D/WB L, 22) [6,25 - 3(1)-0-0] - w tym sezonie również nie dostał poważnej szansy na grę, być może w przyszłym sezonie będę częściej z niego korzystał. Na wypozyczeniu: Mario Toscano (D RC, U-19, 21) [6,57 - 14-0-0] (Torino) Tiziano Riccio (D RLC, U-19,19) [6,47 - 9(8)-0-1] (Chievo) Daniele Biava (D/WB R, DM, 18) [6,43 -1(6)-0-1] (Cittadella) Pomocnicy: Mauro Borrelli (DM, AM LC, 11/2, 24) [7,47 - 45-9-10] - świetny sezon, choć nie aż tak jak poprzedni, poprawił przede wszystkim skuteczność. Jego zatrzymanie w Casale mogło być dużym wyzwaniem gdyż ligowi rywale gotowi byli wyłożyć za niego spora sumę a sam zawodnik wydawał się być zadowolony z zainteresowania. Filippo Pasquali (AM RC, FC, 20/1, 25) [7,38 - 44(1)-5-14] - wydanie na niego duzych pieniędzy nie było błedem, Pasquali szybko wprowadził się do naszego zespołu i okazał się świetnym skrzydłowym. Mauro Nanni (AM LC, 3/1, 25) [7,64 - 43(1)-4-18] - absolutna rewelacja obecnego sezonu, wygryzł ze składu Andreoliego, zachwycał rajdami na lewym skrzydle, ilością asyst, zaowocowało to debiutem w reprezentacji Włoch. Lorenzo Silvestri (DM, 1/0, 25) [7,34 - 29(5)-5-6] - uzupełnienie naszej niezwykle utalentowanej lini pomocy, pracuś, który odpowiadał głównie za destrukcję choć w ataku również miał swój udział i zaliczył kilka trafień. Andrea Antonini (DM, 6/0, 24) [7,03 - 27(10)-9-4] - jego pozycja w klubie dawno nie była tak słaba jak w mijajacym sezonie, Antonini do tej pry był podstawowym zawodnikiem zespołu a teraz często grywał jako zmiennik, nie przeszkadzało mu to w robieniu tego w czym był najlepszy, sezon znów zakończył z imponującym dorobkiem bramkowym. Francesco Nanni (AM RC, 5/0, 22) [6,97 - 19(13)-4-4] - w poprzednim sezonie podstawowy zawodnik, w tym tylko rezerwowy, mimo to rozegrał niezły sezon,wchodząc na boisko czesto podrywał nas do lepszej gry. Cieniem na całym sezonie kładzie się jednak jego fatalne zagranie z ćwierćfinału Ligi Mistrzów, które zniweczyło nasze plany podboju Europy. Giuseppe Andreoli (AM LC, 19/0, 25) [7,04 - 14(12)-3-6] - kolejny zawodnik, który stracił w tym sezonie miejsce w wyjściowej jedenastce, zstepujący go Mauro Nanni grał jednak zbyt dobrze bym cześciej mógł korzystać z usług Andreoliego, dodatkowo w trakcie sezonu doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry na dłuższy czas. Alberto Fiore (AM R, S, U-21 16/4) [6,65 - 11(12)-4-2] - chyba już nie doczekam się wybuchu jego formy, a szkoda bo bardzo długo wierzyłem, że może stać się wspaniałym zawodnikiem, przyszły sezon spędzi najpewniej na wypozyczeniu choć transfer definitywny nie jest wykluczony. Damiano Serra (AM LC, FC, U-19, 20) [6,60 - 2(18)-3-2] - młody wychowanek klubu, który grywał zazwyczaj w końcówkach rozstrzygniętych już spotkań. Poczynił w trakcie tego sezonu spore postepy i w przyszłości mógł liczyć na kolejne szanse. Umberto Abate (D/WB/AM L, 20) [7,00 - 2(1)-0-0] - świetny materiał na klasowego skrzydłowego, duża konkurencja nie pozwoliła mu jednak na częstsze wystepy. Diego Noviello (AM RLC, FC, U-21 10/0, 21) [6,20 - 0(5)-0-0] - w poprzednim sezonie etatowy rezerwowy, w obecnym grywał znacznie rzadziej z racji tego, że na prawym skrzydle, gdzie najcześciej ustawiałem Noviello miałem już dwóch świetnych zawodników. Jego przyszłość w klubie była niepewna. Gaetano D'Agostino (AM LC, 1/0, 35) [7,00 - 0(1) -0-1] - zmierzch kariery tego doświadczonego zawodnika, zagrał w jednym spotkaniu, wypracował bramkę, dzięki której wygraliśmy z Interem 1-0. Na wypozyczeniu: Massimo Magnani (DM, AM RC, U-21 2/1, 21) [6,00 - 4(3)-1-0] (Bologna) Roberto Carnevali (M RC, 17) [6,17 - 4(2)-1-0] (Cittadella) Mattia Pinna (AM RC, 23) [6,57 - 3(4)-02] (Chievo) Napastnicy: Gabriele Filippi (AM/F C, 6/1, 24) [7,86 - 50-42-12] - nie wymyslono jeszcze komplementów, którymi możnaby opisać jego grę, w obecnej formie bez problemów pokona w przyszłym sezonie barierę 200 trafień w Serie A, a przecież nie ma jeszcze 25 lat. Marco Milton (S, 30) [6,72 - 19(13)-12-3] - poważna obniżka formy Miltona i obawiałem się, że w związku z jego wiekiem będzie to stała tendencja, konkurenci byli znacznie młodsi a juz prezentowali nie mniejsze umiejętności. Roberto Marini (S, U-21 4/1, 25) [7,29 - 18(13)-14-5] - poprzeni sezson zaczął fantastycznie ale kontuzja wyeliminował go z gry na dłigi czas. W obecnych rozgrywkach na ich początku prezenmtował się bardzo słabo i w pewnym momencie był bliski wypadnięcia z pierwszego składu. Szansę otrzymał gdy konkurenci musieli pauzować z powodu kontuzji i w pełni ją wykorzystał zaliczając świetną rundę rewanżową. Giuseppe Castellini (S, U-21 5/6, 23) [7,00 - 18(4)-8-6] - pechowiec, sprowadzony do roli zmiennika ale bardzo szybko wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie, później jednak kontuzja wyeliminowała go z gry na długi czas. Stefano Moro (S, 18) [6,00 - 0(2)-0-0] - spory talent, liczyłem na to, że w przyszłości będę miał z niego spora pociechę. Na wypożyczeniu: Pasquale Soave (S, 23) [7,39 - 32(4)-17-0] (Auxerre) - w przyszłym sezonie wraca do Casale i mam zamiar dać mu sporo pograć, w końcu to jeden z lepszych zawodników aktualnego Mistrza Francji. Obecny sezon pokazał, że Casale nie jest w stanie zapewnić sobie płynności finansowej wydając spore kwoty na transfery jednocześnie ich nie zarabiając, kończylismy go ze stratą 18 000 000 € co sprawiało, że nasze stan naszego konta wynosił obecnie 76 000 000 €. Zarząd nie zwracał na to uwagi i udostepnił mi 57 000 000 € na transfery w nowym sezonie.
  18. Skład reprezentacji Meksyku na Puchar Konfederacji: | Nazwisko | Pozycja | Klub | Wiek | Rep | Gole | ---------------------------------------------------------------------------------------- | Francisco Guillermo Ochoa | BR | Man Utd | 31 | 85 | - | José Francisco Canales | BR | Mallorca | 30 | 1 | - | Sergio Arias | BR | Feyenoord | 29 | 11 | - | Christian Sánchez | O P | Marseille | 29 | 75 | 2 | José Luis López | O PŚ | Pumas | 24 | 10 | 1 | Marco Antonio Cruz | O PŚ | América (MEX) | 20 | 10 | 1 | Christian Armas | O LŚ | Chivas | 31 | 45 | 1 | Efraín Juárez | O L, DP | Chievo | 29 | 53 | 3 | Omar Esparza | O L, DP, P L | Villarreal | 29 | 67 | 3 | Omar Hernández | O Ś | Necaxa | 31 | - | - | Omar Rodríguez | O Ś | Alicante | 26 | 26 | - | César Tamez | DBP P, DP, P PŚ | Chivas | 31 | 41 | 4 | José Andrés Guardado | DBP L, OP L | Newcastle | 30 | 94 | 13 | Jorge Hernández | DP | Udinese | 29 | 31 | 3 | Édgar Andrade | P PŚ | Zaragoza | 29 | 78 | 9 | Manuel Patino | P L | Metz | 23 | 4 | - | César Villaluz | OP P | Valencia | 28 | 94 | 24 | Giovani dos Santos | OP Ś | Lazio | 28 | 69 | 4 | Luis Ángel Landín | N | Lleida | 31 | 50 | 8 | Javier Orozco | N | Cesena | 29 | 51 | 21 | Carlos Vela | N | Chelsea | 28 | 74 | 40 | Marco Antonio Mendoza | N | Mallorca | 22 | 15 | 6 Podsumowanie lig europejskich: Anglia: 1. Everton, 2. Middlesbrough, 3. Arsenal ... 18. Cardiff, 19. Leicester, 20. Crewe Puchar Anglii: Aston Villa Puchar Ligi: Aston Villa Francja: 1. Auxerre, 2.Bordeaux, 3. St Etienne ... 18. Martigues, 19. Gueugnon, 20. Wasquehal Puchar Francji: Auxerre Puchar Ligi: Metz Hiszpania: 1. Real Madryt, 2. Villarreal, 3. Betis ... 18. Castellon, 19. Atletico Madryt, 20. Castillo Puchar Hiszpanii: Valencia Polska: 1. Legia, 2. Wisła Kraków, 3. Wisła Płock ... 15. Polkowice, 16. Arka Puchar Polski: Wisła Kraków
  19. 7.06.2017, San Jose Naszym nastepnym rywalem była Kostaryka i miałem lekkie obawy przed tym meczem, gospodarze mieli w swoim skłądzie kilku przyzwoitych zawodników a my przystepowalismy do tego meczu bez zawieszonych za kartki Lopeza i przede wszystkim naszego najlepszego zawodnika i kapitana, Guardado. Poczatek potwierdził moje obawy, wprawdzie to my pierwsi zaatakowalismy i mielismy szansę na objęcie prowadzenia ale to gospodarzom udała się ta sztuka, w 13 minucie po dośrodkowaniu Quesedy bramkę zdobył Martnez. Rzuciliśmy sie do odrabiania strat ale szło nam jak po gruzie, w pierwszej połowie stworzylismy sobie tylko jedną stuprocentową sytuację, był nią rzut karny podyktowany za faul na Mendozie jednak Cruz uderzył w słupek. Poczatek drugiej połowy był niemrawy w naszym wykonaniu ale gdzieś tak od 60 minuty zaczęliśmy grać coraz skłądniej i coraz cześciej przebywalismy pod bramką gospodarzy, w 65 minucie wyrównał Vela, który wykorzystał podanie Orozco, w kolejnych akcjach dobre szanse na zdobycie bramki mieli Vela, Orozco, Villaluz, Andrade ale po kolei je marnowali, mimo naszych wysiłków wynik nie uległ już zmianie. Estadio Nacional, widzów: 29946 Eliminacje MŚ 2018, 3 faza Kostaryka [4] - Meksyk [1] 1-1 (1-0) 2' Rodriguez kont. 13' Martinez (1-0) 40' Cruz kar. 65' Vela (1-1) MoM: Martinez-8 (Kostaryka) Meksyk: Ochoa [6] - Sanchez [6], Esparza [7], Rodriguez [6] (2' Armas [7]), Cruz [6] - Villaluz [6], Patino [6], Hernandez [6] (63' dos Santos [7]), Andrade [7] - Mendoza [7] (45' Vela [7]), Orozco [7] Irlandia U-21 - Włochy U-21 -12 (Mancini-90, 8, Noviello-36, 6) Eliminacje MŚ 2018: Irlandia - Włochy [2] 0-1 (F. Nanni-76, 7, M. Nanni-90, 7, gol, Pasquali-90, 7, Gallo-19, 6) Estonia - Polska [6] 1-0 W Rankingu Klubów Europejskich zanotowalismy skok z 7 na 3 pozycje, liderem pozostał Liverpool. Zarząd przystał na moją prośbę dotycząca rozbudowy stadionu, przed rozpoczęciem nowego sezonu trybuny powiększą się o dodatkowe 1650 miejsc.
  20. Kadra Meksyku na mecze eliminacyjne z Hondurasem i Kostaryką: | Nazwisko | Pozycja | Klub | Wiek | Rep | Gole | -------------------------------------------------------------------------------------- | Francisco Guillermo Ochoa | BR | Man Utd | 31 | 83 | - | José Francisco Canales | BR | Mallorca | 30 | 1 | - | Sergio Arias | BR | Feyenoord | 29 | 11 | - | Christian Sánchez | O P | Marseille | 29 | 73 | 2 | José Luis López | O PŚ | Pumas | 24 | 9 | 1 | Marco Antonio Cruz | O PŚ | América (MEX) | 20 | 8 | 1 | Christian Armas | O LŚ | Chivas | 31 | 44 | 1 | Efraín Juárez | O L, DP | Chievo | 29 | 53 | 3 | Omar Esparza | O L, DP, P L | Villarreal | 29 | 65 | 3 | Omar Hernández | O Ś | Necaxa | 31 | - | - | Omar Rodríguez | O Ś | Alicante | 26 | 25 | - | César Tamez | DBP P, DP, P PŚ | Chivas | 31 | 41 | 4 | José Andrés Guardado | DBP L, OP L | Newcastle | 30 | 93 | 13 | Jorge Hernández | DP | Udinese | 29 | 29 | 3 | Francisco Javier Torres | DP, OP PŚ | Köln | 34 | 62 | 4 | Édgar Andrade | P PŚ | Zaragoza | 29 | 76 | 9 | Manuel Patino | P L | Metz | 23 | 2 | - | César Villaluz | OP P | Valencia | 28 | 92 | 23 | Giovani dos Santos | OP Ś | Lazio | 27 | 67 | 4 | Luis Ángel Landín | N | Lleida | 31 | 50 | 8 | Javier Orozco | N | Cesena | 29 | 49 | 20 | Carlos Vela | N | Chelsea | 28 | 72 | 38 | Marco Antonio Mendoza | N | Mallorca | 22 | 13 | 5 Powołania: Włochy U-21: Vincenzo Mancini, Diego Noviello Włochy: Pasquale Andreotti, Paolo Gallo, Andrea Antonini, Mauro Borrelli, Francesco Nanni, Filippo Pasquali, Mauro Nanni, Giuseppe Andreoli, Gabriele Filippi 3.06.2017, Tegucigalpa Mecz reprezentacji Meksyku z Hondurasem miał być lekką i przyjemną przeprawą, rywale nie mieli prawa sprawić nam kłopotów. Pierwsza połowa bez historii, po trafieniu zaliczyli Orozco i Mendoza choć gdyby mieli lepiej nastawione celowniki spokojnie mogliby zdobyć pare bramek więcej, w drugiej już nie stwarzaliśmy tylu sytuacji, graliśmy na pół gwizdka ale i tak wystarczyło to do zdobycia dwóch następnych bramek. Kolejne łatwe 3 punkty trafiły na nasze konto w kolejnym meczu, w którym rywale nawet nie próbowali atakować naszej bramki. Norte e Sur, widzów: 49899 Eliminacje MŚ 2018, 3 faza Honduras [4] - Meksyk [1] 0-4 (0-2) 9' Orozco (0-1) 21' Mendoza (0-2) 71' Villaluz (0-3) 72' Vela (0-4) MoM: Villaluz (Meksyk) Meksyk: Ochoa [7] - Sanchez [8], Esparza [8], Lopez [8], Cruz [8] - Villaluz [9], Guardado [8] (67' Patino [7]), Hernandez [7], Andrade [7] (67' dos Santos [7]) - Mendoza [9], Orozco [7] (67' Vela [7]) Włochy U-21 - Rosja U-21 3-0 (Mancini-90, 7, Noviello-61, 7, asysta) Eliminacje MŚ 2018: Włochy [2] - Rosja 0-0 (F. Nanni-73, 7, Pasquali-90, 7, Borrelli-17, 6) Austria - Polska [6] 1-0 Gabriele Filippi dzieki swoim 34 ligowym bramkom otrzymał Złoty But, 2 miejsce zajął Bethino (Werder) z 30 trafieniami a trzecie Victor Moses z Celtiku, który zdobył 39 bramek.
  21. Rozdano nagrody w Serie A za kończacy się sezon: Młody Piłkarz Roku: 1. Goncalves (Juventus), 2. Marco Rubino (Catania), 3. Pasquale Andreotti Piłkarz Roku: 1. Gabriele Filippi, 2. Manuel Sanchez (Juventus), 3. Freddy Adu (Roma) Menadżer Roku: 1. bez niespodzianki , 2. Frank Rijkaard (Milan), 3. Delio Rossi (Juventus) Jedenastka Roku: Vito Mannone (Lecce) - Sandro Conti, Pasquale Andreotti, Paolo Gallo, Erminio Rullo - Cristiano Ronaldo (Inter), Freddy Adu (Roma), Mauro Borrelli, Mauro Nanni - Gabriele Filippi, Manuel Sanchez (Juventus) Mario Petrlic (Sampdoria) - Barbosa (Sampdoria), Sergio Aguero (Milan), Jeronimo (Fiorentina), Filippo Pasquali Król Strzelców: 1. Gabriele Filippi-34, 2. Massimiliano Marchetti (Palermo)-26, 3. Manuel Sanchez (Juventus)-25 Obcokrajowiec Roku: 1. Manuel Sanchez (Juventus), 2. Goncalves (Juventus), 3. Freddy Adu (Roma) Piłkarz Roku we Włoszech: 1. Massimiliano Marchetti (Palermo), 2. Sandro Conti, 3. Simone Morini (Inter) Bramkarz Roku: 1. Pietro Pipolo, 2. Vito Mannone (Lecce), 3. Mario Petrlic (Sampdoria) Obrońca Roku: 1. Sandro Conti, 2. Pasquale Andreotti, 3. Felipe (Sampdoria) Bramka Sezonu: 1. Domenico Farinelli (Bologna) vs Milan, 2. Joao Moutinho (Lazio) vs Bologna, 3. Lassana Diarra (Juventus) vs Treviso Rozgrywki Ligi Mistrzów wygrał nasz pogromca, Middlesbrough, który w finale miał tyle samo szczęścia co w dwumeczu z nami, po 90 minutach na tablicy wyników widniał rezultat 4-4 po tym jak Middlesbrough wyrównało w ostatnich minutach, w dorgywce zawodnik Milanu, Silva zmarnował jedenastkę, doszło do serii rzutów karnych, w której Middlesbrough wygrało 4-2. Otrzymalismy 19 500 000 € za prawa transmisyjne rozgrywek Ligi Mistrzów. Rozdano nagrody za tegoroczną edycję Ligi Mistrzów: Najlepszy Piłkarz: 1. Anderson (Milan), 2. Gabriele Filippi, 3. Per Mertesacker (Bayern) Złoty But: 1. Gianpaolo Pazzini (Milan)-11, 2. Scot Sinclair (Celtic)-10, 3. Herve Weber (Middlesbrough)-9 Jedenastka marzeń: Onur Can Serinyel (Fenerbahce) - Lee Barrett (Manchester Utd), Philippe Senderos (Juventus), Per Mertesacker (Bayern), Salvatore Beltrame (Liverpool) - Jonathan de Guzman (Chelsea), Mauro Borrelli, Mauro Nanni, Anderson (Milan) - Gabriele Filippi, Filippo Pasquali Sebastien Gomes (Middlesbrough) - Robert Huth (Chelsea), Sergio Aguero (Milan), Lima (Lyon), Herve Weber (Middlesbrough) Puchar UEFA trafił na konto Nantes, które pokonało Celtic 2-1.
  22. 14.05.2017, Casale Monferrato Ostatni mecz sezonu graliśmy z zespołem, który właśnie pokonaliśmy w finale Pucharu Włoch. Dla nas był to spotkanie co najwyżej prestizowe, w którym żegnalismy się z kibicami, Milan musiał koniecznie wygrać jeśli chciał utrzymać drugie miejsce w tabeli. Pierwsza połowa była dobrym widowiekiem, obie druzyny grały o zwycięstwo i stworzyły sobie sporo sytuacji, problemem jednak po obu stronach była skuteczność i przez długi czas utrzymywał się bezbramkowy remis, aż do 45 minuty, wtedy to po dośrodkowaniu Francesco Nanniego strzelał Filippi, Cech zdołał odbić jego strzał ale zrobił to tak niefortunnie, że piłka trafiła w Battaglię i wtoczyła się do bramki. Od pierwszych minut drugiej połowy przeważaliśmy, bardzo aktywny był Filippi, który z łatwością dochodził do pozycji strzeleckich ale z równą łatwością je marnował. Milan na dobra sprawę zaatakował nas dopiero w 66 minucie i od razu zdobył wyrównująca bramkę, której autorem był Silva. Na ponowne objecie prowadzenia czekalismy 10 minut, pieknym uderzeniem z dystansu popisał się Antonini. W doliczonym czasie gry wynik rozstrzygnął Filippi, który wykorzystał dośrodkowanie Andreottiego. Natal Palli, widzów: 15808 Serie A, 38 kolejka Casale [1] - Milan [2] 3-1 (1-0) 45' Battaglia sam. (1-0) 66' Silva (1-1) 76' Antonini (2-1) 90+5' Filippi (3-1) MoM: Filippi (Casale) Casale: Pipolo [8] - Andreotti [8], Rullo [7], Gallo [8], Conti [8] - Pasquali [8], M. Nanni [7] (63' Andreoli [7]), Borrelli [8], Silvestri [7] (63' Antonini [8]) - Filippi [9], Marini [8] Tabela Serie A po zakończeniu sezonu: Poz | Inf | Zespół | M | Z | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt -------------------------------------------------------------------------------------------- 1. | M | CASALE | 38 | 27 | 10 | 1 | 92 | 25 | +67 | 91 2. | CL | Juventus Turyn | 38 | 20 | 11 | 7 | 69 | 32 | +37 | 71 3. | CL | Inter | 38 | 20 | 9 | 9 | 58 | 38 | +20 | 69 4. | CL | Milan | 38 | 20 | 9 | 9 | 62 | 38 | +24 | 69 5. | U | Roma | 38 | 15 | 19 | 4 | 67 | 41 | +26 | 64 6. | U | Sampdoria | 38 | 17 | 11 | 10 | 39 | 28 | +11 | 62 7. | I | Fiorentina | 38 | 15 | 15 | 8 | 54 | 47 | +7 | 60 8. | I | Palermo | 38 | 15 | 14 | 9 | 49 | 40 | +9 | 59 9. | | Modena | 38 | 13 | 16 | 9 | 41 | 35 | +6 | 55 10. | | Vicenza | 38 | 14 | 9 | 15 | 47 | 53 | -6 | 51 11. | | Chievo | 38 | 13 | 9 | 16 | 50 | 49 | +1 | 48 12. | | Parma | 38 | 13 | 8 | 17 | 42 | 48 | -6 | 47 13. | | Lazio | 38 | 9 | 16 | 13 | 44 | 57 | -13 | 43 14. | | Udinese | 38 | 10 | 9 | 19 | 41 | 67 | -26 | 39 15. | | Bologna | 38 | 10 | 7 | 21 | 39 | 69 | -30 | 37 16. | | Cesena | 38 | 5 | 20 | 13 | 31 | 45 | -14 | 35 17. | | Catania | 38 | 8 | 8 | 22 | 36 | 64 | -28 | 32 18. | S | Treviso | 38 | 6 | 13 | 19 | 33 | 63 | -30 | 31 19. | S | Lecce | 38 | 6 | 12 | 20 | 26 | 52 | -26 | 30 20. | S | Torino | 38 | 5 | 13 | 20 | 26 | 55 | -29 | 28
  23. 7.05.2017, Turyn W przedostatniej kolejce gramy na wyjeździe z Torino, Torino, które musi wygrać 2 pozostałe mecze i liczyć na wpadki rywali aby zachować ligowy byt. Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem, Torino ambitnie walczyło o zwycięstwo i widac było, że to oni grają z nożem na gardle, nie potrafili jednak szczególnie zagrozić naszej bramce, my w ataku prezentowalismy się równie bezbarwnie i do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis. W drugiej połowie sytuacja nie zmieniała się do czasu pojawienia się na boisku Mariniego, nasz napastnik już 5 minut po wejsciu na boisko wykorzystał podanie Filippiego i dał nam prowadzenie, minute później Filippi raz jeszcze podawał do Mariniego a ten i tym razem się nie pomylił. W 82 minucie Marini skompletował hat- tricka zdobywając bramkę strzałem głową po dośrodkowaniu Borrelliego. Wynik ustalił Borrelli strzałem z dystansu. Delle Alpi, widzów: 32124 Serie A, 37 kolejka Torino [19] - Casale [1] 0-4 (0-0) 65' Marini (0-1) 66' Marini (0-2) 82' Marini (0-3) 90' Borrelli (0-4) MoM: Marini (Casale) Casale: Pipolo [8] - Andreotti [8], Rullo [8], Gallo [8], Conti [8] - Pasquali [8], M. Nanni [8], Borrelli [8], Silvestri [7] (60' Antonini [7]) - Filippi [8], Fiore [6] (60' Marini [10]) 11.05.2017, Mediolan Zaliczka jaką wywalczylismy sobie w meczu z Milanem nie była zadowalająca, zwłaszcza biorąc pod uwagę przewagę jaką mielismy w tym meczu. Teraz skoncentrować mielismy się przede wszystkim na tym by bramki nie stracić. Od poczatku prezentowaliśmy bardzo dobra formę i stworzylismy sobie kilka niezłych okazji do objęcia prowadzenia, udało nam się to w 30 minucie, kiedy to Mauro Nanni strzałem z ostrego kąta pokonał Cecha. Milan zdołła wyrównać jescze przed przerwą kiedy to jedną z nielicznych akcji na bramkę zamienił Anderson. W drugiej połowie wciąż bylismy zespołem lepszym, wciąż częściej zagrażaliśmy bramce rywali i przyniosło to skutek w 62 minucie, po swietnym prostopadłym podaniu Silvestriego bramkę zdobył Marini i wydawało się, że nic nie odbierze nam już pucharu. Milan walczył jednak do końca mimo, że potrzebował 3 bramek, pierwszą zdobył w 83 minucie po strzale głową Iversena, nie przejałem się nią zbytnio, przejąłem sie natomiast sytuacją z 86 minuty, kiedy to Andreotti próbował naprawić błąd Pasqualiego i wyciął w polu karnym Aguero. Nasz obrońca obejrzał czerwoną kartkę a jedenastke wykorzystał Garay. Milan wciąz miał kilka minut na strzelenie bramki na wagę zwycięstwa w Pucharze Włoch, my w końcówce nawet nie próbowalismy kontrować, całymi siłami koncentrując się na obronio dostepu do własnej bramki, obronie skutecznej. Puchar nalezał do nas i drugi rok z rzędu mogliśmy cieszyć się z podwójnej korony. Giuseppe Meazza, widzów: 85664 Puchar Włoch, finał, rewanż Milan [A] - Casale [A] 3-2 (1-1) 30' M. Nanni (0-1) 43' Anderson (1-1) 62' Marini (1-2) 83' Iversen (2-2) 85' Andreotti cz.k. 86' Garay kar. (3-2) MoM: Anderson-9 (Milan) Casale: Pipolo [8] - Andreotti [5], Rullo [8] (75' Bucci [6]), Gallo [7], Conti [7] - Pasquali [4], M. Nanni [7], Borrelli [7] (67' Antonini [6]), Silvestri [7] - Filippi [7], Marini [7] (75' Milton [6])
  24. 3 lata temu spadli do Serie C2, w ubiegłym roku walczyli o awans a teraz bronią się przed spadkiem. Nie wiem jak grali wcześniej bo jak już pisałem wykasowało mi historię gry. 30.04.2017, Casale Monferrato Kolejny mecz o nic, nasi rywale natomiast rozpaczliwie poszukują punktów. Treviso na 3 kolejki przed zakończeniem sezonu zajmuje ostatnią pozycję w lidze i pozostały im tylko iluzoryczne szanse na utrzymanie się. Pierwsza połowa bez historii, szybko uzyskaliśmy przewagę ale na bramkę musielismy czekać prawie pół godziny, w 28 minucie Borrelli strzałem zza pola karnego pokonał Ferrarę. 10 minut później równie ładnym uderzeniem wynik podwyższył Fiore. W drugiej połowie niewiele się działo na boisku, kontrolowalismy sytuację nie pozwalając rywalom chocby pomysleć o kontaktowej bramce ale sami tez nie potrafiliśmy specjalnie zgarozić ich bramce, wynik nie uległ zmianie. Natal Palli, widzów: 12403 Serie A, 36 kolejka Casale [1] - Treviso [20] 2-0 (2-0) 12' Roberto kont. 28' Borrelli (1-0) 38' Fiore (2-0) MoM: Gallo (Casale) Casale: Pipolo [7] - Andreotti [7], Rullo [7], Gallo [8], Conti [8] - Pasquali [7] (62' Antonini [6]), M. Nanni [8, Borrelli [8], F. Nanni [7] - Filippi [7] (62' Andreoli [6]), Fiore [8] (62' Milton [6]) 3.05.2017, Casale Monferrato Naszym rywalem w finale Pucharu Włoch będzie Milan, pierwszy mecz rozgrywamy na własnym boisku, cel może być tylko jeden, wywalczyć sobie jak największą zaliczke przed rewanżem. Początek meczu był wyrównany, żadna ze stron nie potrafiła uzyskac przewagi nad drugą choć obie stworzyły sobie szanse na zdobycie bramki, z upływem czasu to my jednak coraz bardziej spychaliśmy rywali do defensywy i w ostatnim kwadransie nie wypuszczalismy Milanu z własnej połowy. Stworzylismy sobie w tym okresie kilka doskonałych okazji ale bramkę zdobylismy dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy, po strzale Contiego, cech nie zdołał utrzymać piłki w rekach, z dobitką zdążył Pasquali i wyprowadził nas na prowadzenie. Druga połowa wyglądała tak jak koncówka pierwszej, atakowalismy z rozmachem a obrońcy gości nie mogli znaleźć na nas sposóbu, znalazł go za to Cech, który w najtrudniejszych sytuacjach kapitalnie interweniował utrzymując Milan w grze, gdyby nie postawa bramkarza gości i nasza nieskuteczność już w pierwszym meczu moglismy sobie zagwarantować zwycięstwo. Nasze jednobramkowe prowadzenie utrzymywało się do 89 minuty, wtedy to Milton stracił piłkę w środkowej strefie boiska, przejał ją Navarro, natychmiast podał do Pellegriniego a ten pokonał Pipolo. Graliśmy jednak do końca, w ostatniej minucie doliczonego czasu gry zdobylismy się na jeszcze jeden atak, rajd na lewym skrzydle przeprowadził Andreoli, dośrodkował w pole krne, tam do piłki doszedł Filippi i strzałem z woleja zapewnił nam nikłą przewagę przed rewanżem. Natal Palli, widzów: 15840 Puchar Włoch, finał, 1 mecz Casale [A] - Milan [A] 2-1 (1-0) 45+2' Pasquali (1-0) 89' Pellegrini (1-1) 90+3' Filippi (2-1) MoM: Filippi (Casale) Casale: Pipolo [7] - Andreotti [7], Rullo [8], Esposito [7], Conti [8] - Pasquali [8], M. Nanni [7] (68' Andreoli [7]), Borrelli [7], F. Nanni [7] (68' Silvestri [7]) - Filippi [9], Milton [5]
  25. Czyli jest szansa, że nie zbankrutujesz No i gratulacje za awans, jak utrzymasz tendencję to za rok mistrzostwo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...