Skocz do zawartości

Buffu

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 901
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Buffu

  1. Byłem w sklepie i tak jak sądziłem. W poniedziałek minął termin reklamacji i do tego czasu nie dostałem od nich paczki na swoje dane. Była próba doręczenia paczki na mój adres, ale z błędnymi danymi paczki, ale mama odmówiła jej odebrania ze względu na złe dane osobiste. Sklep nie ponowił paczki. Wiem, że reklamacja jest odrzucona, dlatego w tej sytuacji interesuje mnie zwrot pieniędzy. W teorii firma nie podjęła próby skontaktowania się ze mną, a paczka z moimi butami, która została wysłana w terminie reklamacji nie istnieje, bo to nie była paczka do mnie (złe dane). Teraz sklep będzie chciał i zwrócić buty, ale będzie to miało już miejsce po terminie, a więc zgodnie z ustawą reklamacja powinna zostać przyjęta i powinienem otrzymać zwrot pieniędzy.

     

    Tylko w sklepie już się sadzą, że wyślą buty ponownie albo będą do odbioru w sklepie za dwa dni.

  2. W reklamacji żądałem naprawy lub wymiany na nowy. Czyli teraz piszę pismo do sklepu, w którym informuję, że w związku z nierozpatrzeniem reklamacji w uzgodnionym terminie żądam naprawy lub wymiany obuwia, ponieważ ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej mówi, że w przypadku nierozpatrzenia reklamacji w terminie 14 dni uznaje ją?

  3. Pytanie dla bardziej zorientowanych.

     

    Oddałem buty na reklamację i wczoraj minął ostateczny termin jej rozpatrzenia. Mimo to nie otrzymałem żadnego telefonu od sklepu. W środę przyszła do domu paczka, jednak źle zaadresowana - błędnie wpisane nazwisko - i mama jej nie odebrała. Generalnie w takiej sytuacji błąd popełnił sklep, który źle wpisał moje dane na paczce, a ja w ustalonym wcześniej terminie nie otrzymałem odpowiedzi dotyczące rozpatrzenia reklamacji. W takiej sytuacji teoretycznie powinienem otrzymać zwrot gotówki albo nowe buty. Jak to wygląda w praktyce?

  4. W przypadku Xəzər Lənkəran Futbol Klubu stosujesz transkrypcję z innego alfabetu. Możesz transkrybować na język angielski, ale po co pisać "Khazar" jak możesz transkrybować na język polski "Chazar". W przypadku np. AC Milanu nie piszesz AC Mediolan, bo włosi piszą posługują się alfabetem łacińskim. Poza tym w przypadku klubów, które obok miasta nie używają dodatkowej nazwy, tylko AC czy FC zostawasz nazwę miasta w języku ojczystym - masz AS Roma i Lazio Rzym. Inter Mediolan i AC Milan.

     

    To tak na moje wygląda. I tak, będę pisał "Chazar".

  5. A czy ja gdzieś polemizuje z tym, że jest słaby? Jest słaby.

     

    LECH JEST SŁABY.

     

    Kilka cytatów:

     

    Napastnika nie mamy żadnego. Nie nazywajcie Bartosza Ś. napastnikiem, litości. To wypełniacz koszulki nr 2 w Lechu, po Manuelu A, który jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Świata w przeliczeniu na minuty spędzone na boisku.

     

    Chazar to nie takie janki jak cztery lata temu, a my nie jesteśmy tak mocni, jak wtedy.

     

    Komu miał grać Kriwiec, jak nikt mu się nie pokazywał na pozycjach? To samo Tonew, który miał podobnie dużo ochoty do gry, a jak widział z przodu Bartosza, to się krwią zalewał. Gergo ok, ale nie zachwycałbym się nim, póki nie zagra z poważniejszym rywalem. Jeśli chodzi o Trałkę, to w tym momencie jest to gorsza wersja Injaca, który, takie odnoszę wrażenie, był bardziej zaangażowany w grę. Chłopak oberwał w pierwszej albo drugiej minucie drugiej połowy i zamiast poprosić o interwencję masażysty grał dalej i truchtał przez kilka minut po boisku.

     

    W minionym tygodniu zagraliśmy dwa sparingi z pierwszoligowcami. Generalnie wypada to na razie słabo. Abstrahując od tego, że nie było Murawskiego, na którym nam się cała gra opiera, to nie ma powodów do optymizmu. Nie mamy napastnika o czym juz wiadomo, ale w żaden sposób nie gra też środek pola, który jest strasznie chaotyczny póki co.

     

    Fatalnie wygląda też obrona po odejściu Wojtkowiaka i Kikuta. Na prawej stronie na razie gra Możdżeń sprowadzony tam z prawego skrzydła. Chłopak nie czuje w ogóle pozycji, ale skoro trener tak go ustawia to co ma zrobić. W razie czego mamy młodego i nieźle się zapowiadającego Kędziorę, ale on ma 17 lat, żadnego meczu w lidze, więc pierwszych skrzypiec grać u nas nie będzie. Mimo to w tym sezonie coś powinien pograć, pojedyńcze mecze. Jeste ciekaw jak się zaprezentuje, bo ma bardzo dobre dośrodkowanie i szybkość, grę jeden na jeden. Liga jednak zweryfikuje jego umiejętności najlepiej, bo to nie ME, grry wewnętrzne czy treningi. Na lewej stronie od dwóch lat tylko Henriquez. Na środku grać będą Wołąkiewicz i Kamiński w rezerwie Arboleda. Wołąkiewicz na siłe może grać po bokach obrony, ale to łatanie i tak dziurawego systemu. Podobnie z Kamińskim, któremu zdarzały się występy na lewej stronie.

     

    W pomocy jak wspomniałem źle wygląda środek pola. Injac grał jak grał, ale Trałka na razie nie czuje naszej gry. To piłkarz o solidnych umiejętnościach, ale w Polonii on był centralnym punktem drużyny - w Lechu tak nie będzie, bo jest nim Murawski Pytanie czy Trałka jest zawodnikiem, który będzie nam czyścił grę tak jak robił to Dima. Na razie głupio fauluje w niepotrzebnych sytuacjach i ostro (może chce zaimponować trenerowi?). Na skrzydłach zmieniło się niewiele. Doszedł Grzegorz z Węgier, zawodnik podobnej natury co Tonew, z niezłą centrą, fajnym uderzeniem i szybkością. Tonew jeszcze nie odpalił poza drobnymi występkami. Czy robi to Grzegorz trudno powiedzieć. Wrócił Kiełb, który być może zostanie na dłużej, sam na to liczy, ale co z tego będzie jeszcze nie wiadomo.

     

    W napadzie dwóch "bramkostrzelnych". Ślusarski ostatnią bramkę zdobył z Lechią Gdańsk w maju 2011 - mówię o oficjalnym meczu. Vojo trochę lepiej, ale to nie piłkarz pokroju Rudneva, jest wolniejszy i trochę bardziej ociężąły. Mimo to wierzę, że coś tam postrzela, bo na Bartusia nie ma co liczyć. Trener liczy przede wszystkim na skrzydła, że te coś ustrzelą i odciążą napastnika, bo ten przecież nie jest od strzelania bramek.

     

    Po pierwszym meczu pucharowym cudów bym się nie spodziewał. Naszym dużym plusem jest to, że Żetysu martwi się bardziej o utrzymanie w lidze, a nie pucharami. Długo w tych jednak nie zagościmi, jeśli szybko coś się nie zmieni.

  6. Pięknie nam zanalizowałeś drużynę rywala, a teraz spójrzmy na Lecha.

     

    Jasmin Burić - pół sezonu gra, pół na ławce

    Hubert Wołąkiewicz - na prawej stronie, bo nie mamy prawego obrońcy

    Marcin Kamiński - trzy mecze w reprezentacji, sparingi, na ławce w czasie euro, na razie nic wielkiego nie osiągnął no poza grą bez kartki

    Manuel Arboleda - czy się stoi czy się leży, to wypłata się należy

    Luis Henriquez - reprezentant kraju, słabego piłkarsko

    Mateusz Możdżeń - reprezentacje młodzieżowe

    Rafał Murawski - największa gwiazda, motor napędowy drużyny, trzy mecze na euro

    Alekandar Tonev - aspiruje do gry w reprezentacji Bułgarii, na razie raczej młodzieżówka

    (72. Jakub Wilk) - wielki, zmarnowany talent, kilka epizodów z powołaniem na kadrę włącznie

    Vojo Ubiparip - nic, nic, nic

    (86. Gergo Lovrencsics) - trudno coś powiedzieć poza fryzurą

    Bartosz Ślusarski - nic, nic, nic

    (59. Ivan Djurdjević) - doświadczenie, ogranie, ale lata już nie te

  7. Tu nie chodzi o bojaźń, tylko my cały czas traktujemy te kluby jako dwa mecze sparingowe, zakończone wysokimi zwycięstwami, a tak łatwo już nie jest. Jest coś takiego, co się nazywa szacunek dla rywala.

  8. Zwróć uwagę, że coraz więcej azerskich klubów z powodzeniem gra w pucharach. Tam naprawdę zainwestowano sporo pieniędzy i to powoli przynosi oczekiwany efekt. Neftci Baku klepie Gruzinów 3:0. To samo z Kazachami, którzy mają duże szanse w LE na awans do III rundy eliminacji.

  9. Imo Admina i AIK najsilniejsze.

     

    @Flint: Chciałbym się mile zaskoczyć, ale II runda to może być max na co nas stać. Chazar to nie takie janki jak cztery lata temu, a my nie jesteśmy tak mocni, jak wtedy.

  10. Ruchowi życzę awansu i trafienia na Inter Mediolan :)

     

    Grupa 4:

    Rozstawione

    Metalurgi Rustawi (GEO)/Viktoria Pilzno (CZE), APOEL FC (CYP)/FK Senica (SVK), SC Heerenveen (NED), Inter Mediolan (ITA), Dacia Kiszyniów (MDA)/IF Elfsborg (SWE), Rapid Wiedeń (AUT)

    Nierozstawione

    Rapid Bukareszt (ROU)/Myllykosken Pallo-47 (FIN), AC Horsens (DEN), Hajduk Split (CRO)/Skonto FC (LVA), Vojvodina (SRB)/FK Sūduva (LTU), Ruch Chorzów (POL)/Metalurg Skopje (MKD), KF Tirana (ALB)/Aalesunds FK (NOR)

  11. Jeśli uda im się awansować, w co szczerze wątpię to są potencjalni rywale w trzeciej rundzie:

     

    Slovan/Videoton

    Eskisehirspor/St. Johnstone

    Jybaskyla/Zeta Golubovci

    Admira/Żalgiris WIlno

    AIK Sztokholm/Hafnarfjordur

    Omonia Nikozja

  12. Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem, chciałoby się powiedzieć.

     

    (zresztą droga od KP do KKS jest bardzo podobna do GKS -> KP).

     

    jaśniej można?

  13. Kibicowskie tradycje to ja mam bardzo głęboko gdzieś, nie martwi mnie to, że grupa kumatych będzie miała zgryz, co zrobić ze złym herbem na ramieniu.

     

    A przeciwko kupowaniu miejsca w ekstraklasie nie mam nic przeciwko. Byłoby źle, gdyby GKS wszedł do ekstraklasy mimo zajęcia niskiego miejsca w I lidze. Tyle że grać w ekstraklasie będą gracze Polonii, którzy się w ekstraklasie utrzymali, tylko w nowych koszulkach i na innym stadionie. Nie widzę powodu, dla którego należałoby im odmawiać gry w rozgrywkach, w których się sportowo utrzymali.

     

    Tu nie chodzi o tradycje kibicowskie, ale sportowe. Historię klubu. Zresztą o czym my mówimy, jeśli nie masz nic przeciwko kupowaniu miejsca w Ekstraklasie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...