Skocz do zawartości

kurnia84

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    318
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez kurnia84

  1. Dość niespodziewanie zarząd na najbliższy sezon założył, że powinienem powalczyć o awans do Ekstraklasy. Myślę, że z obecnym składem powinienem sobie poradzić z przedsezonowymi założeniami zarządu. Co ciekawe przez bukmacherów również zostaliśmy uznani za jednego z głównych kandydatów do wywalczenia awansu. Z tego względu moim zadaniem było utrzymanie w naszym zespole wszystkich podstawowych zawodników. Dla naszych kibiców sporym zaskoczeniem może być fakt, iż przed pierwszym spotkaniem w nowym sezonie nie zdecydowałem się na przeprowadzenie transferów do naszego klubu. Zważywszy na to, że posiadaliśmy dość szeroką kadrę to kilku z zawodników musiało się pożegnać z nami. I tak kontrakty zostały rozwiązane z Pawłem Strąkiem, Rudigullithim oraz Piotrem Banasiakiem. Dodatkowo kilku graczy zostało wypożyczonych do innych zespołów: Marcin Wasilewski do Olimpii Zambrów, Michał Sylwestrzak do Piasta, Marcus Vinicius do Wisły Puławy, Mateusz Radecki do Wisły Płock, Jakub Kieres do Pilicy Białobrzegi, Bartosz Sułkowski do Legionovii a Alan Grzesik do Wisły Sandomierz. Oprócz tego co chwila musiałem odrzucać oferty za moich młodych graczy. Do kluby wpływały oferty z wielu dobrych zagranicznych zespołów, m. in. z Dortmundu, Monaco, Porto czy Liverpoolu. W okresie przygotowawczym rozegraliśmy sześć spotkań towarzyskich z których wygraliśmy pięć. Oto wyniki sparingów: Avia – Radomiak 0:2 (Świdzikowski, Gomis) Lewart – Radomiak 2:4 (Leandro 2, Mario Lucas, Śledź) Radomiak – Rużomberk 0:2 Radomiak – Legia II 1:0 (Machola) Radomiak – Jagiellonia II 2:1 (Leandro 2) Radomiak – Siarka 3:1 (Zuber, sam., Kobyłka)
  2. Podsumowanie sezonu 2015/16 Tabela końcowa – Olimpia wygrała dwumecz z Wigrami i awansowała do 1 ligi. Jeżeli ktoś postawiłby na początku sezonu na taki właśnie układ tabeli to puściłby z torbami bukmacherów. Chyba największą sensacją jest awans Olimpii, która przez bukmacherów uznawana była za głównego kandydata do spadku. ROW również uznawany był za kandydata do spadku. My i Znicz mieliśmy zająć miejsce w środku tabeli. Z drugiej strony Polonia Bytom i Kotwica miały się włączyć do walki o awans a skończyło się na spadku. Jednak według mnie największym przegranym okazała się drużyna Legionovii, która przez większą część sezonu zajmowała drugie miejsce w tabeli, ale porażki w trzech ostatnich spotkaniach sprawiły, że spadli na piąte miejsce w tabeli i awans przeszedł im koło nosa. Jedenastka Sezonu Aż sześciu moich zawodników znalazło się w jedenastce sezonu II ligi. Na to wyróżnienie zasłużyli Moskal, Świdzikowski, Machola, Szewczyk, Zuber oraz Leandro. Leo mimo, że prawie przez dwa miesiące musiał pauzować z powodu kontuzji to i tak zdołał wywalczyć tytuł króla strzelców. Co ciekawe trzecie miejsce zajął Zuber, który zdobył tylko dwie bramki mniej od Leo. Sebastian z kolei mógł się cieszyć ponieważ został wybrany piłkarzem sezonu. Z kolei bramka zdobyta przez Nowaka w spotkaniu z Tychami została uznana bramką sezonu. Bramkarze: Michał Kula Mateusz Prus Piotr Banasiak Na początku sezonu pewne miejsce w składzie miał Michał, ale po przyjściu Mateusza to właśnie on został pierwszym bramkarzem. W przyszłym sezonie raczej na pewno w naszym zespole nie będzie już popularnego Banana, który chce od nas odejść. Prawi obrońcy: Jerzy Moskal Maciej Wasilewski Pierwszym wyborem był Jurek, ale jeżeli była taka potrzeba to Maciek z powodzeniem zastępował młodszego kolegę Sporym atutem obu graczy jest fakt, iż obaj mają status młodzieżowca. Lewi obrońcy: Jerzy Smoliński Bartosz Sułkowski Paweł Łysiak Przez większą część sezonu o miejsce w składzie walczyli Jurek i Bartosz, jednak gdy Paweł dostał powołanie do Kadry U-19 postanowiłem na niego postawić i nie zawiodłem się. Paweł w przyszły sezonie powinien być moim pierwszym wyborem a ktoś z pozostałej dwójki najprawdopodobniej pożegna się z nami. Środkowi obrońcy: Maciej Świdzikowski Norbert Jedrzejczyk Paweł Strąk Lucas Layo Jakub Kieres W rundzie jesiennej podstawowy duet środkowych obrońców stanowili Maciek z Norbertem. Po przyjściu dwójki Brazylijczyków coraz częściej to oni występowali w pierwszym składzie. Raczej nie planuję wzmocnień na tej pozycji. Prawi pomocnicy: Paweł Szewczyk Jakub Nowak Michał Sylwestrzak Łukasz Śledź Najlepiej prezentował się Szewczyk, który był naszym najlepszym asystentem. Swoje szanse otrzymywali również nasi juniorzy i najlepiej z nich grał Kuba. Michał miał świetny debiut, ale później nie potrafił przenieść dobrej gry z juniorów na piłkę seniorską. Ciekawie zapowiada się również Łukasz. Lewi pomocnicy: Sebastian Zuber Dariusz Brągiel Niekwestionowana dominacja Sebastiana, który okazał się odkryciem sezonu. Trzeba jednak zaznaczyć, iż Darek bardzo dobrze wywiązywał się z roli zmiennika. Środkowi pomocnicy: Marcin Machola Adam Smoliński Mateusz Radecki Stefan Colovic Nicolas Pagliarini Roger Gomis Jeferson Rudigullithi Alan Grzesik Największa rywalizacja o miejsce w składzie. Pewnym miejsca w składzie był Marcin. Po odejściu od nas Klepczarka wydawało się, że to któryś z nowych graczy wywalczy sobie miejsce w podstawowym składzie. Świetne wejście do drużyny zaliczył Roger, ale później doznał kontuzji. Uraz kolegi wykorzystał dość niespodziewanie Adam, który pokazał, że możemy mieć z niego spory pożytek. Z powodu dużej konkurencji w kilku spotkaniach Stefan grywał na lewym skrzydle. Nie wiem jak to jest możliwe (zapewnię błąd w grze), gdyż Jeferson po zaledwie poł roku przyjął polskie obywatelstwo. Napastnicy: Leandro Mario Lucas Damian Kobyłka Michael Leo potwierdził, że jest bardzo dobrym napastnikiem. Co ciekawe ulubieńcowi naszych kibiców tak się spodobało w Polsce, że przyjął polskie obywatelstwo. Nikt już nie tęskni za Zawieruchą ponieważ świetnie do zespołu wprowadził się Mario Lucas. Myślę, że Mario spokojnie już teraz poradziłby sobie w Ekstraklasie. Z Mario jest podobna sytuacja jak z Jefersonem, gdyż po pół roku przyjął polskie obywatelstwo. Świetnie w juniorach radził sobie Damian, ale w seniorach szło mu różnie. Z dobrej strony pokazał się też Michael. Ekstraklasa gr mistrzowska sensacyjne mistrzem Polski została drużyna Piasta Ekstraklasa gr spadkowa 1 liga
  3. Wreszcie nadszedł ostatni mecz w tym sezonie. Dziś przed własną widownią przyszło nam się zmierzyć z drużyną Polonii Bytom. Bytomianie w tym sezonie zawiedli swoich fanów zajmując miejsce spadkowe. Ja w dzisiejszym spotkaniu postanowiłem dać szansę debiutu w seniorskiej drużynie trzem naszym juniorom. I tak od pierwszej minuty na boisku pojawili się Kieres, Grzesik oraz Śledź. Do 22 minuty gra była bardzo wyrównana, jednak później na boisku rządzili już tylko moi zawodnicy. Właśnie w 22 minucie Kieres przechwycił piłkę pod naszym polem karny a następnie dograł ją do Leandro, który odegrał ją z kolei do Mario Lucasa. Mario ze spokojem położył bramkarza a następnie skierował piłkę do pustej bramki. Cztery minuty później Mario tym razem bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego podwyższył nasze prowadzenie. Mario w 36 minucie skompletował klasycznego hattricka. Drugą asystę w tym spotkaniu zaliczył Leandro. W doliczonym czasie pierwszej połowy Mario mógł zdobyć czwartą bramkę, ale przeszkodził mu w tym obrońca gości który sfaulował naszego zawodnika. Sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Leandro. Leo w 62 minucie ustalił wynik meczu po raz drugi skutecznie egzekwując rzut karny. Co ciekawe ponownie rzut karny został podyktowany za faul na Mario. W bardzo dobrym stylu pożegnaliśmy się z naszymi kibicami, którzy licznie przybyli dziś na stadion. Po końcowym gwizdku sędziego świętowaliśmy do rana wywalczenie awansu do pierwszej ligi. 34 kolejka II ligi Radomiak [1] – [17] Polonia 5:0 1:0 Mario Lucas 22 (as. Leandro) 2:0 Mario Lucas 26 3:0 Mario Lucas 36 (as. Leandro) 4:0 Leandro kar. 45+1 5:0 Leandro kar. 62 Radomiak: Kula – Moskal, Kieres, Jędrzejczyk, Łysiak, Grzesik, Śledź (75 Sylwestrzak), Jeferson, Zuber, Leandro, Mario Lucas (75 Kobyłka) Polonia: M. Michalak – Trznadel, Ryś, Malec, Kutarba (46 Broniewicz), Zalewski, Mróz, Mankowski (57 Lika), Michalik (46 K. Michalak), Krysian (46 Zieliński), Cisse MoM: Mario Lucas 9.7 Widzów: 4022
  4. Dla nas najbliższe spotkanie nie miało już żadnego znaczenia, jednak drużyna Znicza musiała to spotkanie wygrać jeżeli chcieli mieć jeszcze cień szansy na wywalczenie awansu do 1 ligi. Od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny nastawiły się na atak. Już w pierwszej minucie Prus z wielkim trudem obronił uderzenie Górki. Dwie minuty później z kolei uderzenie Leandro zdołał obronić bramkarz rywali. W 7 minucie rywale wzorowo wyprowadzili kontrę po której tym Górka tym razem nie dał szans naszemu bramkarzowi. W 17 minucie Zuber doprowadził do wyrównania wykorzystując zamieszanie pod bramką rywali. W 21 minucie błąd w ustawieniu naszych obrońców wykorzystał Wiśniewski, który pokonał bramkarza rywali. Na kolejną groźną akcję przyszło nam czekać do 64 minuty. Niestety błąd w tej akcji popełnił Prus który dał się pokonać Banaszewskiemu po uderzeniu w krótki róg bramki. W 74 minucie po pięknej akcji Banaszewski po raz drugi w tym spotkaniu pokonał naszego bramkarza. Po słabej grze w pełni zasłużenie wygrali nasi rywale. Odniosłem wrażenie, że moi zawodnicy byli myślami już na wakacjach. 33 kolejka II ligi Znicz [4] – [1] Radomiak 4:1 1:0 Górka 7 1:1 Zuber 17 2:1 Wiśniewski 21 3:1 Banaszewski 64 4:1 Banaszewski 74 Znicz: Misztal – Kucharski, Jedrych, Niewulis (62 Janiszewski), Szewczyk (85 Baranowski), Danilczyk, Górka, Rackiewicz, Juskowiak (71 Kopciński), Banaszewski, Wiśniewski (74 Planeta) Radomiak: Prus – Wasilewski, Lucas, Layo, Łysiak, A. Smoliński, Nowak (46 Kobyłka), Colovic (62 Rudigullithi), Zuber, Leandro (46 Michael), Mario Lucas MoM: Maksymilian Banaszewski 9.5 Widzów: 758
  5. Reprezentacja Polski U-19 z kompletem punktów zapewniła sobie awans do Mistrzostw Europy, które zostaną rozegrane w Hiszpanii. Nasza kadra w pokonanym boju zostawiła reprezentacje Ukrainy, Francji i Słowacji. Moi zawodnicy mieli swój udział w tych zwycięstwach. Najlepiej spisali się w spotkaniu przeciwko Francji, gdzie moi zawodnicy zdobyli wszystkie bramki dla naszego zespołu. Mecze eliminacyjne rozpoczęły się od zwycięstwa z Ukrainą 3:0 (Ryczkowski 5, 6, 24). W spotkaniu tym cały mecz rozegrali Moskal, Łysiak i Zuber. Moskal zaliczył dwie asysty. Następnie nasza reprezentacji wygrała 3:2 z Francją (Moskal 10, Zuber 37, Kobyłka 81). Wszyscy moi zawodnicy zagrali cały mecz. Zuber i Kobyłka oprócz bramek asystowali również przy bramce kolegi. Damian został wygrany graczem spotkania. W ostatnim spotkaniu wygraliśmy ze Słowacją 2:0 (Walczak 17, Zuber 87). W tym spotkaniu ponownie moi zawodnicy grali cały mecz, a Moskal asystował przy bramce Zubera. Z kolei Łysiak został wybrany graczem spotkania. Już z kadrowiczami w składzie przystępowaliśmy do meczu na szczycie II ligi. Legionovia nadal nie ma zagwarantowanego awansu i z tego powodu musieli w dzisiejszym spotkaniu walczyc o komplet punktów. W grze naszych rywali było widać zdenerwowanie co już w 6 minucie wykorzystali moi zawodnicy. Z prawej strony w pole karne dośrodkował Szewczyk a Zuber uderzeniem głową zdołał skierować piłkę do bramki gospodarzy. Myślałem, że ta bramka podłamie skrzydła naszym przeciwnikom, ale oni ku radości swoich kibiców w 12 minucie w ładny sposób rozmontowali naszą obronę i za sprawą Garyga doprowadzili do wyrównania. Na kolejną bramkę przyszło nam czekać do 70 minuty kiedy to Grzelak we własnym polu karnym sfaulował Layo i arbiter podyktował rzut karny, który na gola zamienił Michael. W 83 minucie Leandro podwyższył nasze prowadzenie. Asystę przy bramce Leo zaliczył Szewczyk. Gospodarze zdołali odpowiedzieć nam jedynie kontaktową bramką, którą w 90 minucie zdobył Kwiatkowski. 32 kolejka II ligi Legionovia [2] – [1] Radomiak 2:3 0:1 Zuber 6 (as. Szewczyk) 1:1 Garyga 12 1:2 Michael kar. 70 1:3 Leandro 83 (as. Szewczyk) 2:3 Kwiatkowski 90 Legionovia: Smyłek – Goliński, Leustek (70 Dankowski), Grudniewski, Grzelak (70 Kozłowski), Ojikutu, Dąbrowski, Garyga (75 Ziabski), Odunka (46 Tlaga), Szczepański, Kwiatkowski Radomiak: Prus, Moskal (84 Wasilewski), Lucas, Layo, Łysiak, A. Smoliński, Szewczyk (84 Nowak), Machola (69 Colovic), Zuber, Leandro, Mario Lucas (69 Michael) MoM: Sebastian Zuber 8.5 Widzów: 956 Po spotkaniu okazało się, że Machola doznał urazu i będzie musiał pauzować przez miesiąc tak więc w tym sezonie już nie zagra. Również po tym spotkaniu dowiedziałem się, że mecz z wysokości trybun oglądał menedżer Bordeaux Willy Sagnol, który chciał się przekonać jak zagra Paweł Łysiak, którego ponoć chciałby sprowadzić do swojego zespołu.
  6. Spotkanie z Okocimskim nie miało już większego znaczenia dla obu zespołów. My mamy już zapewnioną wygraną w lidze a nasi rywale zapewnili już sobie bezpieczną pozycję w lidze. Do dzisiejszego spotkania przystępowaliśmy bez czwórki młodych graczy, którzy zostali powołani do kadry U-19. Trener Janas na spotkania eliminacyjne powołał Moskala, Zubera, Łysiak oraz Kobyłka. Pierwsza bramka w tym spotkaniu padła w 9 minucie. Adam Smoliński przechwycił piłkę przed polem karnym rywali i zagrał ją do Mario Lucasa a ten mając rywala obok siebie zdecydował się uderzyć na bramkę rywali. Piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki rywali. Colovic w 48 minucie podwyższył nasze prowadzenie wykorzystując zamieszanie pod bramką rywali. Goście zdołali nam odpowiedzieć jedynie bramką kontaktową zdobytą w 80 minucie. 31 kolejka II ligi Radomiak [1] – [11] Okocimski 2:1 1:0 Mario Lucas 9 (as. Smoliński) 2:0 Colovic 48 2:1 Dziadzio 80 Radomiak: Kula – Wasilewski, Jędrzejczyk, Świdzikowski, Sułkowski, A. Smoliński, Szewczyk (58 Nowak), Pagliarini (58 Jeferson), Colovic, Leandro, Mario Lucas (70 Michael) Okocimski: Kozioł – Wawryka, Jacek, Garzeł (54 Sieczka), Baran (58 Maślanka), Kuzak, Wilk, Lewiński, Pyciak, Malkowski (70 Dziadzio), Yavorskyi (46 Glushko) MoM: Adam Smoliński 8.8 Widzów: 2 639
  7. W kolejnym spotkaniu zagramy na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Nasi rywale zacięcie walczą o utrzymanie w II lidzie. Gospodarze groźnie zaatakowali już w 8. minucie spotkania, Jednak Prus nie dał się pokonać Jabłońskiemu w sytuacji sam na sam. Następnie w 21 minucie Colovic przedarł się lewym skrzydłem i dośrodkował piłkę w pole karne a tam Michael zdołał pokonać bramkarza rywali. Mario Lucas w 68 minucie zdobył swoją piątą bramkę w tym sezonie. Asystę przy tej bramce zaliczył Moskal. Wynik meczu w 79 minucie wynik spotkanie ustalił Lanucha, który uderzeniem z dystansu pokonał Prusa. Sporym plusem jest fakt, iż po kontuzji powoli do gry wraca Leandro. 30 kolejka II ligi Stal SW [14] – [1] Radomiak 1:2 0:1 Michael 21 (as. Colovic) 0:2 Mario Lucas 68 (as. Moskal) 1:2 Lanucha 79 Stal: Wietecha – Bartkiewicz (74 Kantor), Bogacz, Wawrzyński, Kowalski, Stelmach, Giel, Mikołajczak, Przezak (74 Kowalski), Jabłoński (62 Lanucha), Płonka (62 Oziębała) Radomiak: Prus – Moskal, Lucas, Layo, J. Smoliński, A. Smoliński, Szewczyk (68 Kobyłka), Machola (68 Jeferson), Colovic, Michael (68 Leandro), Mario Lucas MoM: Stefan Colovic 8.9 Widzów 1 109
  8. Mimo, że już zapewniliśmy sobie awans to ja nie zamierzałem odpuszczać żadnego z pozostałych spotkań. Na pewno w ostatnich spotkaniach stosował będę rotację w składzie. Nasz dzisiejszy rywal uznawany był za jednego z kandydatów do wywalczenia awansu. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna i drużyna Błękitnych zajmuje obecnie 10 pozycję w tabeli. Licznie zgromadzeni dziś kibice aż do 26 minuty musieli czekać na pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Mario Lucas Zagrał piłkę na prawe skrzydło do Moskala, ten przebiegł z piłką kilka metrów a następnie odegrał ją przed pole karne a tam nabiegający Szewczyk uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Ufnala. W 36 minucie boisko z powodu urazu musiał opuścić Zuber a w jego miejsce wprowadziłem Jefersona. W dzisiejszym spotkaniu obie ekipy nie rozpieszczały kibiców swoją grą. Na kolejną groźną akcję musieliśmy czekać do 63 minuty kiedy to bramkarz rywali w dobrym stylu wybronił uderzenie Michaela. 29 kolejka II ligi Radomiak [1] – [10] Błękitni 1:0 1:0 Szewczyk 26 (as. Moskal) Radomiak: Prus – Moskal, Lucas, Layo, J. Smoliński, Colovic, Szewczyk, Machola (57 A. Smoliński), Zuber (36 Jeferson), Mario Lucas, Kobyła (46 Michael) Błękitni: Ufnal – Siwek, Listkiewicz, Pustelnik (90 Jaskólski), Wawszczyk, Więcek, Flis, Bednarski, Fadecki (66 Gajda), Inczewski (77 Wojtasiak), Biedrzycki (54 Zdunek) MoM: Jerzy Moskal Widzów: 2 442
  9. Naszym kolejnym rywalem będzie drużyna ROW Rybnik. Dzisiejsi gospodarze nadal pozostają w walce o zajęcie miejsca dającego awans do 1 ligi. Do drugiej w tabeli Legionovii piłkarze z Rybnika tracą tylko trzy punkty. My z kolej już dziś będziemy mogli świętować awans pod warunkiem, że wygramy to spotkanie. Coraz lepiej w naszym zespole zaczyna sobie poczynać Lucas, który w 18 minucie wykorzystał dośrodkowanie Macholi i uderzeniem głową zdobył swoją pierwszą bramkę dla naszego zespołu. W 25 minucie wyprowadziliśmy szybką kontrę w której graliśmy czterech na dwóch. Jednak nie potrafiliśmy wykorzystać przewagi liczbowej, gdyż Zuber uderzył wprost w bramkarza rywali. W 32 minucie Grolik we własnym polu karnym sfaulował Nowaka i arbiter podyktował rzut karny dla mojego zespołu. Rzut karny na gola zamienił Damian Kobyłka choć miał trochę szczęścia bo piłka wpadła do siatki po rękach bramkarza. W drugiej połowie nie działo się nic ciekawego, ale nikt o tym nie będzie pamiętał ponieważ po końcowym gwizdku sędziego mogliśmy się cieszyć z zapewnienia sobie awansu do 1 ligi. W tym sezonie pozostaje nam już jedynie dograć ostatnie sześć kolejek. 28 kolejka II ligi Rybnik [5] – [1] Radomiak 0:2 0:1 Lucas 18 (as. Machola) 0:2 Kobyłka kar. 32 Rybnik: Kajzer – Krotofil, Orzeł (64 B. Gładkowski), Grolik, Gojny, Płonka (46 Muszalik), Jary, Mandrysz, Siwek, M. Gładkowski (59 Fraczczak), Czajkowski (73 Dudziński) Radomiak: Prus – Moskal, Jędrzejczyk, Lucas, Łysiak, A. Smoliński, Nowak, Machola (50 Radecki), Zuber (64 Brągiel), Kobyłka (64 Michael), Mario Lucas MoM: Lucas 8.3 Widzów: 940
  10. Po fatalnej porażce w ostatnim spotkaniu szybko będziemy mogli zrehabilitować się naszym kibicom. Dziś u siebie zagramy z zajmującą 17 miejsce w tabeli puławską Wisłą. Już w 4 minucie dośrodkowanie Lucasa na gola zamienił Colovic i wyprowadził nas na prowadzenie. Colovic w 28 minucie z rzutu wolnego dośrodkował piłkę w pole karne a tam Mario Lucas uprzedził obrońców i uderzeniem tuż przy słupku umieścił piłkę w siatce. W 32 minucie Głaz zdołał zdobyć kontaktową bramkę po ładnie rozegranym rzucie rożnym. Tuż przed przerwą Machola dograł piłkę do Gomisa a ten przelobował bramkarza rywali i podwyższył nasze prowadzenie, w 61 minucie swoją drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Mario Lucas tym razem korzystając z podania Lucasa. Wynik meczu w 87 minucie ustalił Colovic, który strzałem z dystansu pokonał bramkarza rywali. 27 kolejka II ligi Radomiak [1] – [17] Wisła 5:1 1:0 Colovic 4 (as. Lucas) 2:0 Mario Lucas 28 (as. Colovic) 2:1 Głaz 31 3:1 Gomis 45 (as. Machola) 4:1 Mario Lucas 61 (as. Lucas) 5:1 Colovic 87 (as. Kobyłka) Radomiak: Kula – Lucas (67 Moskal), Świdzikowski, Layo (61 Jędrzejczyk), J. Smoliński, Machola, A. Smoliński, Jeferson (84 Szewczyk), Colovic, Gomis (73 Kobyłka), Mario Lucas Wisła: Sobczak – Budzyński, Gusocenko, Pielach, Szczotka (61 Kanarek), Maksymiuk (61 Jaroszek), Głaz, Lisiecki (67 Wiejak), Nowak, Lytvynyuk, Niezgoda (67 Słotwińaki) MoM: Stefan Colovic 9.4 Widzów: 2 363
  11. W dobrych nastrojach udaliśmy się do Zambrowa na mecz z miejscową Olimpią. Nasi rywale nadal liczą się w walce o awans do I ligi. Źle weszliśmy w to spotkanie. Już w drugiej minucie gospodarze zdołali pokonać Prusa. W 12 minucie Piłka po uderzeniu Moskala trafiła w poprzeczkę bramki rywali. Sześć minut później zamieszanie pod naszą bramką wykorzystał Zapolnik i podwyższył prowadzenie swojego zespołu. W 24 minucie Sułkowski w naszym polu karnym sfaulował jednego z rywali i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Zapolnik. W 43 minucie Jastrzębski po kapitalnym uderzeniu zdołał pokonać Prusa. Brągiel w 61 minucie zaliczył asystę przy bramce Michaela. Michael w 66 minucie zdobył swojego drugiego gola. Asystę przy tej bramce zaliczył Zuber. Wynik spotkania w 70 minucie ustalił Jastrzębski. 26 kolejka II ligi Olimpia Z [5] – [1] Radomiak 5:2 1:0 Szymański 2 2:0 Zapolnik 18 3:0 Zapolnik kar. 24 4:0 Jastrzębski 43 4:1 Michael 61 (as. Brągiel) 4:2 Michael 66 (as. Zuber) 5:2 Jastrzębski 70 Olimpia: Czapliński – Stawowy, Porębski, Gogol (76 Cyganek), Dziemidowicz, Kuczałek, Pomorski, Hryszko (51 Grzybowski), Jastrzębski, Szymański (46 Lemanek) Radomiak: Prus – Moskal, Świdzikowski, Layo, Sułkowski, Gomis (78 A. Smoliński), Nowak (46 Brągiel), Pagliarini (46 Radecki), Zuber, Mario Lucas, Kobyłka (46 Michael) MoM: Przemysław Jastrzębski 9.1 Widzów: 996
  12. Reprezentacja Polski U-19 rozegrała spotkanie z swoimi rówieśnikami z Anglii. Spotkanie to nasza kadra z czterema moimi zawodnikami w podstawowym składzie przegrała 0:2. Zuber (6.8) i Łysiak (6,4) rozegrali całe spotkanie, Kobyłka (6,0) zszedł z boiska w 74 minucie a Moskal (6,3) w 80 minucie. Do spotkania z 10 w tabeli Puszczą przystępowaliśmy już z naszymi kadrowiczami. Moi zawodnicy mieli w pamięci spotkanie z rundy jesiennej i bardzo chcieli zrewanżować się rywalom za porażkę w pierwszym spotkaniu. Pod nieobecność Leo swoją szansę otrzymał Kobyłka i już w 7 minucie zdołał pokonać bramkarza rywali po tym jak błąd popełnili obrońcy gości. W 26 minucie byliśmy świadkami dość kuriozalnej bramki. Mario Lucas z rzutu wolnego dośrodkował piłkę w pole karne rywali i wydawało się, że bramkarz rywali ze spokojem złapie piłkę. Jednak ta wypadła mu z rąk i dopadł do niej Zuber i skierował ją do pustej bramki. W 33 minucie ponownie mieliśmy bardzo dużo szczęścia. Szewczyk z pod linii bocznej prawdopodobnie chciał dośrodkować w pole karne a tam bramkarz rywali zderzył się ze swoim obrońcom i dzięki temu piłka przez nikogo nie dotknięta wpadła do siatki. W 58 minucie Nowak dośrodkował piłkę w pole karne a tam Gomis strzałem z pierwszej piłki zdołał pokonać bramkarza Puszczy. Wynik spotkania w 89 minucie ustalił Stepankov, który zdobył honorową bramkę dla swojego zespołu. 25 kolejka II ligi Radomiak [1] –[10] Puszcza 4:1 1:0 Kobyłka 7 2:0 Zuber 26 (as. Mario Lucas) 3:0 Szewczyk 34 (as. Mario Lucas) 4:0 Gomis 58 (as. Nowak) 4:1 Stepankov 89 Radomiak: Prus – Moskal, Świdzikowski, Layo, J. Smoliński, Gomis, Szewczyk (34 Nowak), Pagliarini (81 Radecki), Zuber, Mario Lucas, Kobyłka (63 (Michael) Puszcza: Sobieszczyk – Wieczorek, Czarny, Furtak, Mikołajczyk (53 Lepiarz), Gawęcki, Uwakwe (59 Abramowicz), Maluga, Broź (64 Furczyk), Janiec, Gębalski (53 Stepankov) MoM: Roger Gomis 9.0 Widzów: 2 343
  13. @el_eldorador - Do Pogoni to jeszcze Mi trochę brakuje. Tuż po ostatnim spotkaniu do naszego klubu wpłynęły powołania wysłane przez Rafała Janasa. Tym razem do naszej kadry U-19 powołania otrzymało czterech moich zawodników. Oprócz wcześniej powołanych Moskala i Zubera szansę na pokazanie się w kadrze otrzymają Łysiak i Kobyłka. Gdy moi młodzi zawodnicy pojechali na spotkania kadry my musieliśmy rozegrać bez nich spotkanie wyjazdowe z Gryfem Wejherowo. Dość niespodziewanie spotkanie rozpoczęło się od bramki zdobytej przez naszych rywali. W 10 minucie po szybkiej kontrze naszego bramkarza pokonał Rzepa. Długo nie mogliśmy zagrozić bramce rywali i dopiero w 69 minucie Gomis uderzeniem z linii pola karnego zdołał doprowadzić do wyrównania. Rzutem na taśmę zdołaliśmy zapewnić sobie zwycięstwo w tym spotkaniu. W doliczonym czasie gry Mario Lucas bezpośrednim uderzeniem z rzutu wolnego pokonał bramkarza gospodarzy. Niestety po tym spotkaniu okazało się, że Leandro podczas tego spotkania zwichnął sobie staw skokowy i będzie musiał pauzować od 6 do 8 tygodni . 24 kolejka II ligi Gryf [7] – [1] Radomiak 1:2 1:0 Rzepa 10 1:1 Gomis 69 (as. Brągiel) 1:2 Mario Lucas 90+3 Gryf: Wichman – Flerka (67 Kenner), Kostuch, Skwiercz, Dampc (79 Szur), Szymański (79 Kowalski), Kolc, Rzepa, Czoska, Czychowski, Kuzimski (79 Kusiak) Radomiak: Kula – Wasilewski, Lucas, Świdzikowski, J. Smoliński, Gomis, Szewczyk (46 Nowak), Colovic (46 Pagliarini), Brągiel, Leandro (61 Michael), Mario Lucas MoM: Roger Gomis 8.6 Widzów: 769
  14. W Tarnobrzegu przyszło nam rozegrać kolejne spotkanie ligowy. Pierwsze spotkanie z Siarką zakończyło się naszym przekonującym zwycięstwem. Dziś szansę debiutu w naszym zespole otrzymają kolejni z pozyskanych zimą zawodników, gdyż na to spotkanie wybiegnie całkowicie inna jedenastka w porównaniu z poprzednim spotkaniem. Na pewno w tym spotkaniu nie zagra Jeferson, który nabawił się dość dziwnej kontuzji jak piłkarza, a mianowicie przeciążył nadgarstek – chyba tęskni za Brazylią. W drużynie naszych rywali od pierwszej minuty na boisku pojawił się grający jeszcze jesienią w naszym zespole Uliczny. I co ciekawe to właśnie Uliczny jako pierwszy w tym spotkaniu był bliski zdobycia bramki. Trzeba przyznać, że w tej sytuacji mieliśmy bardzo dużo szczęścia bo piłka po jego uderzeniu odbiła się od dwóch słupków i z linii bramkowej wybił ją Layo. W 39 minucie nie mieliśmy już tyle szczęścia i Kula musiał wyciągać piłkę z bramki po uderzeniu Martusa. Ostra reprymenda w szatni pomogła moim zawodnikom. W 54 minucie swoją pierwszą bramkę w seniorskiej piłce zdobył Kobyłka, który skorzystał z podania Brągiela. Niestety w 71 minucie rywale ponownie zdołali wyjść na prowadzenie po wzorowo wyprowadzonym kontrataku. W 81 minucie Suchecki przymierzył z narożnika pola karnego a piłka wylądowała w okienku bramki strzeżonej przez Kulę. Ta bramka spowodowała, że moi zawodnicy przestali już chyba wierzyć w osiągniecie korzystnego rezultatu i nie byli już w stanie zagrozić bramce rywali. 23 kolejka II ligi Siarka [12] – [1] Radomiak 3:1 1:0 Martus 38 1:1 Kobyłka 54 (as. Brągiel) 2:1 Glaz 71 3:1 Suchecki 81 Siarka: Pawlus – Stępień, Kościelny, Walencik, Suchecki, Domański (66 Korzepa), Stromecki, Uliczny (85 Mendzelowski), Stefanik, Martus, Kamiński (61 Kucharski) Radomiak: Kula – Wasilewski, Jędrzejczyk Layo, Łysiak, Pagliarini, Szewczyk (61 Sylwestrzak), Rudigullithi (46 Radecki), Brągiel, Michael, Kobyłka MoM: Krzysztof Suchecki 8.8 Widzów: 1 355
  15. Przerwa w rozgrywkach ligowych trwała ponad trzy miesiące. Moi zawodnicy podobnie jak i ja nie mogli się doczekać pierwszego spotkania. Nasi kibice również nie mogli się doczekać tego spotkania, ponieważ byli ciekawi jak po zimowych transferach będzie prezentowała się nasza gra. W pierwszym ligowym spotkaniu tego roku zagramy u siebie a naszym rywalem będzie drużyna częstochowskiego Rakowa. W pierwszym spotkaniu odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo 3:1. Dziś liczyłem na powtórkę z tego wyniku. Na pewno nie takie początku spotkania mogliśmy się spodziewać. Już w 2 minucie rywale za sprawą Raka zdołali wyjść na prowadzenie. Nasz nowy nabytek Mario Lucas szybko pokazał, że nasi kibice nie będą musieli smucić się po odejściu Zawieruchy. Już w 13 minucie z zimną krwią wykorzystał podanie Macholi i doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później mógł wyprowadzić nas na prowadzenie, ale jego uderzenie zdołał wybronić bramkarz gości. W 33 minucie bliski szczęścia był Nowak, ale piłka po jego uderzeniu minimalnie przeszła obok bramki. Długo nie mogliśmy stworzyć sytuacji podbramkowej, aż w końcu w 77 minucie udało nam się przeprowadzić akcje po której wyszliśmy na prowadzenie. Na bramkę rywali strzelał Brągiel, ale bramkarz Rakowa zdołał wybronić jego uderzenie. Na szczęście piłka trafiła do Nowaka a ten nie miał problemów aby skierować ją do siatki. Jak się później okazało ta bramka zapewniła nam kolejny komplet punktów. 22 kolejka II ligi Radomiak [1] – [8] Raków 2:1 0:1 Rak 2 1:1 Mario Lucas 13 (as. Machola) 2:1 Nowak 77 (as. Brągiel) Radomiak: Prus – Moskal, Świdzikowski, Lucas, Sułkowski, Machola, Nowak, Zuber (46 Brągiel), Colovic (46 Gomis), Leandro (56 Michael), Mario Lucas Raków: Mielcarz – Waszkiewicz, Bissi, Klepczyński (67 Góra), Buczkowski, Dobosz (77 Kmiec), Piątek, Hoferica, Pawlusiński (67 Monka), Malinowski (77 Łazaj), Rak MoM: Marcin Machola 8.1 Widzów: 2 450
  16. @Gregu, Otto - dzięki też wydaje mi się, że nie powinniśmy już roztrwonić naszej przewagi. Bardzo dużo działo się u nas podczas przerwy zimowej. W zimowym okresie przygotowawczym rozegraliśmy aż 11 spotkań towarzyskich w który sprawdziliśmy ponad 30 nowych zawodników, którzy mogliby dołączyć do nas na zasadzie wolnego transferu. Z kilkoma moim zdaniem najciekawszymi zawodnikami zdecydowałem się podpisać kontrakty i miałem nadzieję, że będą to dla nas wzmocnienia. Ale o wzmocnieniach trochę później. Zacznę może od zawodników, którzy opuścili nasz klub. Najpierw przyszedł do mnie Paweł Uliczny i poprosił o skrócenie wypożyczenia na co się zgodziłem. Paweł w naszym zespole zagrał w siedmiu spotkaniach ligowych w których zanotował jedną asystę. Następnie Dawid Janczyk nie stawił się na treningu i w związku z tym otrzymał karę finansową. Po tym przyszedł do mnie i zrobił mi awanturę za to, że został ukarany. Ja nie zamierzałem tolerować takiego zachowania i jeszcze tego samego dnia został rozwiązany z nim kontrakt. Dawid wystąpił w 16 spotkaniach w których zdobył 5 bramek i miał 3 asysty. Dodatkowo dwóch moich podstawowych zawodników chciało spróbować swoich sił w wyższej lidze. I tak za 100 tys. zł do Górnika Łęczna przeszedł Jan Zawierucha, a za 107 tys. zł do Podbeskidzia przeszedł Filip Klepczarek. Jan zagrał w 17 spotkaniach w których zdobył 9 bramek i 3 asysty. Natomiast Filip wystąpił w 15 spotkaniach i zanotował jedną bramkę i trzy asysty. Tak napisałem wcześniej rozegraliśmy 11 spotkań towarzyskich a oto ich wyniki: Powiślak – Radomiak 0:6 (Radecki, Zawierucha 3, A. Smolińśki 2) Radomiak – Jagiellonia 0:1 Radomiak – Dolcan 0:2 Radomiak – Wisła Kraków 3:0 (Zuber, Vinicius 2) Radomiak – Jagiellonia II 3:0 (Denkovic, Vinicius, Shevchuk) Radomiak – Legia 3:2 (Colovic, Brągiel, Michael) Radomiak – Zagłebie S 0:1 Resovia – Radomiak 0:4 (Leandro 2, sam., Machola) Radomiak – Cracovia II 3:1 (Gomis, Radecki, Colovic) Górnik Konin – Radomiak 0:7 (Leandro 3, Jeferson, Wasilewski, Colovic, Moskal) Mazur – Radomiak 0:2 (Michael, Mario Lucas) Po rozegraniu tych spotkań postanowiłem, że do naszego zespołu dołączą następujący zawodnicy: Marcus Lucas – 23 letni brazylijski napastnik – poprzednio Icasa Michael – 23 letni brazylijski napastnik – poprzednio Mirassol Lucas – 18 letni prawy lub brazylijski środkowy obrońca – poprzednio Bahia Roger Gomis – 21 letni senegalski środkowy pomocnik – poprzednio Louhabs-Culseaux FC – ma za sobą debiut w seniorskiej reprezentacji Senegalu Stefan Colovic – 22 letni serbski środkowy pomocnik – poprzednio Talavera Rudigullithi – 22 letni brazylijski środkowy pomocnik – poprzednio Sao Jose (RS) Jeferson – 21 letni brazylijski środkowy pomocnik – poprzednio Bahia Nicolas Pagliarini – 19 letni belgijski środkowy pomocnik – poprzednio Montpellier Layo – 21 letni brazylijski środkowy pomocnik – poprzednio Figueirense Marcus Vinicius – 19 letni brazylijski napastnik – poprzednio Red Bull Brasil - od razu został wypożyczony do Pilicy Białobrzegi. Oprócz ww. zawodników którzy dołączyli do nas za darmo, do naszego zespołu za 10 tys. zł. z KSZO przyszedł Alan Grzesik – 16 letni ofensywny pomocnik.
  17. Byłem ciekaw czy selekcjoner Rafał Janas da szansę zadebiutowania moim zawodnikom w kadrze U-19. Zarówno Moskal jak i Zuber swojego debiutu doczekali się już w pierwszym sparingu w którym Polska dość niespodziewanie wygrała z Włochami (2:0 po dwóch bramkach Ryczkowskiego). Moskal rozegrał całe spotkanie (nota 7.6), natomiast Zuber wszedł na boisko w 79 minucie. W kolejnym spotkaniu, wygranym 3:0 (Ryczkowski, Gładosz 2) z Cyprem, moi zawodnicy zagrali od pierwszej minuty. Z bardzo dobrej strony pokazał się Zuber, który rozegrał całe spotkanie i zanotował dwie asysty. Z notą 8.9 został wybrany zawodnikiem spotkania. Z kolei Moskal zagrał trochę słabiej i w 79 minucie został zmieniony (nota 6.5) Ostatnie spotkanie w tym roku zagramy u siebie z zajmującą 13 miejsce w tabeli mielecką Stalą. Bardzo chcemy zakończyć ten rok zwycięstwem tak aby w świetnych nastrojach pożegnać się z kibicami na długi okres przerwy zimowej. Swoją szansę w tym spotkaniu otrzymał Adam Smoliński, który odpłacił mi się za zaufanie, gdy w 11 minucie skutecznie wykończył dośrodkowanie Zawieruchy. Dla Adama była to pierwsza bramka w seniorskiej piłce. Pięć minut później Świdzikowski po uderzeniu piłki głową zdołał skierować piłkę do bramki. Na nieszczęście dla Maćka piłka wpadła do naszej bramki obok bezradnego w tej sytuacji Prusa. Długo męczyliśmy się z rywalami aż w końcu udało nam się zdobyć zwycięską bramkę. W 82 minucie podanie Kobyłki na gola zamienił Leandro i dzięki temu trafieniu rok 2015 kończymy zwycięstwem. 21 kolejka II ligi Radomiak [1] –[13] Stal Mielec 2:1 1:0 Smoliński 11 (as. Zawierucha) 1:1 Świdzikowski sam. 16 2:1 Leandro 82 (as. Kobyłka) Radomiak: Prus – Wasilewski (78 Łysiak), Świdzikowski, Jędrzejczyk, J. Smoliński, Machola, Strąk, Klepczarek, A. Smoliński, Leandro, Zawierucha (78 Kobyłka) Stal: Libera – Sulewski, Zalepa (61 Zubrowski), Bierzalo, Romańczuk (82 Platek), Duda, Kloc, Nowak, Cholewiak (56 Radulj), Prokic (78 Getinger), Łętocha MoM: Leandro 8.0 Widzów: 2 473 Tabela po 21 kolejkach
  18. Czasem mu się uda Zaraz po powrocie do Radomia wezwałem do siebie dwóch moich zawodników Moskala i Zubera. Obaj zawodnicy byli ciekawi z jakiego powodu to właśnie ich wezwałem na rozmowę. Jakże wielkie było ich zdziwienie gdy wręczyłem im powołania na dwa najbliższe towarzyskie spotkania kadry U-19. Tak ułożył się nam kalendarz, że po spotkaniu z przedostatnim zespołem w tabeli w kolejnym meczu czeka nas potyczka z zespołem zajmującym ostatnie miejsce w tabeli Nadwiślanem Góra. W spotkaniu tym musieliśmy sobie radzić bez ww. dwójki zawodników. Z uwagi na drobne urazy Janczyka i Zawieruchy szansę pokazania się od pierwszej minuty otrzymał Kobyłka. Długo męczyliśmy się z naszymi rywalami, którzy dobrze bronili dostępu do własnej bramki. Dopiero w 43 minucie udało nam się wyjść na prowadzenie, gdy zamieszanie pod bramka rywali wykorzystał Leandro i z najbliższej odległości skierował piłkę do siatki. W 58 minucie Leo podwyższył nasze prowadzenie dobijając uderzenie Szewczyka. W 63 minucie gospodarze za sprawą Kowalczyka zdobyli kontaktową bramkę. Jednak ostatnie słowo w tym spotkaniu należało do Brągiela, który dołożył dwie bramki. Najpierw w 67 minucie wykorzystał podanie Szewczyka a dwie minuty później skorzystał z podania Wasilewskiego. 20 kolejka II ligi Nadwiślan [2] – [1] Radomiak 1:4 0:1 Leandro 43 0:2 Leandro 58 (as. Szewczyk) 1:2 Kowalczyk 63 1:3 Brągiel 67 (as. Szewczyk) 1:4 Brągiel 69 (as. Wasilewski) Nadwislan: Loska – Kocerba, Holik, Jarosz, Portasiński, Pluta, Zietarski, Piwowarczyk (75 Piotrowski), Ogrocki (80 Kaszok), Skrobol (80 Matysek), Plaskowski (60 Kowalczyk) Radomiak: Prus – Wasilewski, Świdzikowski, Jędrzejczyk, Sułkowski, Klepczarek (70 Uliczny), Szewczyk (70 Nowak), Machola, Brągiel (70 Puton), Leandro, Kobyłka MoM: Paweł Szewczyk 9.0 Widzów: 401
  19. Jadąc na spotkanie z przedostatnim zespołem w tabeli myśleliśmy tylko o zwycięstwie. Strata punktów w meczu z Kotwicą byłaby wielką sensacją. Chcąc jej uniknąć postanowiłem, że w dzisiejszym spotkaniu wybiegniemy na murawę w najmocniejszym składzie. Do 21 minuty przyszło nam czekać na pierwszą bramkę w tym spotkaniu. Machola zagrał prostopadłą piłkę na prawe skrzydło do podłączającego się do akcji Moskala, ten dośrodkował w pole karne a tam Janczyk uderzeniem głową skierował piłkę do siatki. W 31 minucie do akcji ofensywnej podłączył się drugi z naszych bocznych obrońców Smoliński, który otrzymał podanie od Klepczarka i zdecydował się na uderzenie z narożnika pola karnego a piłka tuż przy słupku wpadła do bramki rywali. W 43 minucie Klepczarek dograł piłkę w pole karne a tam do piłki doszedł Leandro, ale zmarnował świetną okazję do zdobycia gola, gdy niepilnowany przez nikogo uderzył wprost w bramkarza rywali. W tej sytuacji sprawdziło się stare przysłowie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W 45 minucie rywale wyprowadzili szybką kontrę po której Wrzesień pokonał Kulę. W 51 minucie Janczyk znalazł się przy linii bocznej boiska i zdecydował się na dośrodkowanie w pole karne a tam Leandro zdołał pokonać bramkarza rywali strzałem z bliskiej odległości. W 56 minucie Zuber po pięknym rajdzie dośrodkował piłkę w pole karne a tam akcję zamknął Nowak i strzałem z woleja pokonał bramkarza rywali. W 79 minucie Nowak dośrodkował piłkę z rzutu rożnego w pole karne a tam jeden z naszych rywali skierował ją do własnej bramki. Na dwie minuty przed końcowym gwizdkiem wynik meczu ustalił Rydzak strzałem z za pola karnego. 19 kolejka II ligi Kotwica [17] – [1] Radomiak 2:5 0:1 Janczyk 21 (as. Moskal) 0:2 Smoliński 31 (as. Klepczarek) 1:2 Wrzesień 45 1:3 Leandro 51 (as. Janczyk) 1:4 Nowak 56 (as. Zuber) 1:5 Berg sam. 79 (as. Nowak) 2:5 Rydzak 88 Kotwica: Małecki – Cichy (62 Kokosiński), Poznański, Szutenberg (77 Swiechowski), Strzelecki, Witt, Sochan, Otręba (67 Rydzak), Wrzesień, Kacprzycki, Kugiel (72 Berg) Radomiak: Kula – Moskal, Świdzikowski, Strąk, Smoliński, Klepczarek, Szewczyk (46 Nowak), Machola, Zuber, Leandro, Janczyk MoM: Filip Klepczarek 9.0 Widzów: 638
  20. Mimo, że rozegraliśmy już wszystkie spotkania pierwszej rundy to jeszcze tej jesieni czekają nas cztery spotkania rundy rewanżowej. Pierwsze z nich rozegramy u siebie z ekipą z Tych z którymi w pierwszym meczu wygraliśmy 3:2. Nasi rywale uznawani byli za jednego z głównych faworytów do awansu, ale jak na razie zajmują 7 pozycje (6 zwycięstw, 7 remisów, 4 porażki, bramki 20:18) Na pewno nie takiego początku spotkania oczekiwali nasi kibice, gdyż już w 6 minucie Kula musiał wyciągać piłkę z bramki. Błąd przy tej bramce popełnił Smoliński, który w łatwy sposób dał się ograć Damianowi Szczęsnemu a ten nie dał szans naszemu bramkarzowi. Już w 12 minucie Szewczyk zdołał pokonać bramkarza rywali, ale arbiter uznał, że nasz zawodnik faulował przeciwnika i bramki nie uznał. W 19 minucie Smoliński zrehabilitował się za błąd przy bramce rywali zaliczając asystę przy bramce Zawieruchy. W 35 minucie zakotłowało się pod bramką naszych rywali i wydawało się, że piłka po uderzeniu Zubera wpadnie do bramki, ale bramkarz gości w tylko jemu wiadomy sposób zdołał wybronić uderzenie naszego zawodnika. W 43 minucie kolejną dobrą akcje w ofensywie przeprowadził Smoliński, który wbiegł z piłką w pole karne rywali i został sfaulowany przez Górkiewicza. Sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Leandro. Tuż po przerwie kolejną piękną interwencją popisał się bramkarz gości tym razem parując piłkę na rzut różny po uderzeniu z rzutu wolnego wykonywanego przez Macholę. Przez większą cześć drugiej połowy na boisku nie działo się nic ciekawego. I gdy wydawało się, że wynikiem z pierwszej połowy zakończy się to spotkania do kapitalną akcją popisał się Nowak. Najpierw w środkowej strefie boiska ograł dwóch rywali a następnie fantastycznym uderzeniem z ponad 30 metrów umieścił piłkę w okienku bramki rywali. Ta bramka może kandydować do gola sezonu II ligi. Radomiak [1] – [5] Tychy 3:1 0:1 Szczęsny 6 1:1 Zawierucha 19 (as. Smoliński) 2:1 Leandro kar. 43 3:1 Nowak 90 Radomiak: Kula – Moskal, Świdzikowski, Strąk, Smoliński, Klepczarek, Szewczyk (62 Nowak), Machola, Zuber (62 Brągiel), Leandro, Zawierucha Tychy: Florek – Górkiewicz (70 Bielecki), Boczek (65 Mączyński), Tanzyna, Gancarczyk (65 Bukowiec), Krzycki, Skokowski, Rutkowski, Szczęsny, Wodecki (59 Glanowski), Okuniewicz MoM: Filip Klepczarek 9.0 Widzów: 2 648
  21. W ostatnim spotkaniu pierwszej fazy rozgrywek II ligi zagramy na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków. Nasz najbliższy rywal zajmuje obecnie 5 miejsce (7 zwycięstw, 4 remisy, 5 porażek, bramki 22:22) i pozostaje jednym z kandydatów do waliki o awans do I ligi. Pierwszą groźną sytuację w 26 minucie zmarnował Leandro, który dzięki dokładnemu zagraniu Zawieruchy znalazł się w bardzo dobrej sytuacji, ale Leo posłał piłkę wysoko nad bramką. W 36 minucie nasi rywale przeprowadzili wzorowy kontratak po który Wiśniewski uderzeniem głową pokonał Prusa. Tuż po przerwie nasi obrońcy pozostali bez opieki Wiśniewskiego, który skorzystał z podania Kucharskiego i po raz drugi w tym spotkaniu pokonał naszego bramkarza. W 77 minucie bliski zdobycia kontaktowej bramki był Nowak, ale piłka po jego uderzeniu minimalnie przeszła obok słupka. Była to nasza najlepsza okazja w drugiej połowie. W pełni zasłużenie przegraliśmy to spotkanie, gdyż nasi rywale zagrali zdecydowanie lepiej a my z kolei nie potrafiliśmy się im przeciwstawić. 17 kolejka II ligi Radomiak [1] – [5] Znicz 0:2 0:1 Wiśniewski 36 0:2 Wiśniewski 47 Radomiak: Prus- Moskal, Świdzikowski, Strąk, Smoliński, Klepczarek, Szewczyk (52 Nowak), Machola (52 Radecki), Zuber (70 Brągiel), Leandro, Zawierucha Znicz: Misztal – Kucharski, Jedrych, Mysiak, Szewczyk, Danilczyk, Górka, Rackiewicz (81 Kopciński), Juskowiak, Banaszewski, Wiśniewski MoM: Bartosz Wiśniewski 8.9 Widzów: 2 568 Tabela po 17 kolejkach
  22. Na środowe spotkanie udaliśmy się do Bytomia, gdzie zagramy miejscową Polonią. Nasi dzisiejsi rywale po ostatniej wygranej z Siarką wydostali się ze strefy spadkowej i zajmują obecnie 14 pozycję (3 zwycięstwa, 7 remisów, 5 porażek, bramki 15:23). Ja w tym spotkaniu niemal całkowicie zmieniłem wyjściową jedenastkę w porównaniu z poprzednim spotkaniem. Już w drugiej minucie udało nam się zdobyć bramkę. Nowak zamarkował podanie do Wasilewskiego a następnie jednym zwodem minął Michalaka i pobiegł z piłką do linii końcowej. Następnie dośrodkował piłkę w pole karne a tam akcje zamknął Brągiel i uderzeniem z pierwszej piłki pokonał bramkarza gospodarzy. W 6 minucie Sułkowski dośrodkował piłkę w pole karne a tam prujący dojść do piłki Janczyk został sfaulowany i arbiter pokazał na punkt oddalony o jedenaście metrów od bramki rywali. Do rzutu karnego podszedł sam poszkodowany, ale uderzył zbyt łatwo przez co bramkarz rywali obronił jego strzał. W 18 minucie tym razem w pole karne dośrodkowywał Wasilewski, do piłki próbował dojść Leandro ale nie zdołał trafić w piłkę, która odbiła się od kolana pilnującego go Malca i wpadła do bramki obok zdezorientowanego bramkarza. Następnie w obrębie pięciu minut dwiema świetnymi interwencjami popisał się Prus. Przy trzeciej akcji nie miał już szans na skuteczną obronę, ale na nasze szczęście zawodnik rywali znajdował się na spalonym i sędzia bramki nie uznał. W doliczonym czasie pierwszej połowy ogromne zamieszanie pod bramką rywali wykorzystał Nowak i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki. Można powiedzieć, że ta bramka zakończyła to spotkanie, ponieważ w drugiej połowie z boiska wiało nudą i wynik nie uległ już zmianie. 16 kolejka II ligi Polonia Bytom [14] - [1] Radomiak 0:3 0:1 Brągiel 2 (as. Nowak) 0:2 Malec sam. 18 (as. Wasilewski) 0:3 Nowak 45+1 Polonia: M. Michalak – Ryś, Broniewicz, Malec, K. Michalak (67 Kutarba), Grube (62 Skrzypiński), Zalewski, Kryslan (46 Zieliński), Lachowski, Paczko (46 Michalik), Mankowski Radomiak: Prus – Wasilewski, Strąk, Jędrzejczyk, Sułkowski, Uliczny, Nowak, Radecki, Brągiel (67 Puton), Leandro, Janczyk (51 Kobyłka) MoM: Jakub Nowak 8.2 Widzów: 770
  23. Przed nami pojedynek na szczycie, gdyż u siebie zagramy z zajmującą drugie miejsce w tabeli Legionovią (7 zwycięstw, 3 remisy, 4 porażki, bramki 18:15). W dzisiejszym spotkaniu w drużynie gości nie z powodu kontuzji nie będzie mógł zagrać nasz były zawodnik Samuelson Odunka. Drugi z naszych byłych graczy Kabir Ojikutu zagra od pierwszej minuty. Przed tym spotkaniem przyszedł do mnie Krzysiek Ropski i poprosił o skrócenie jego wypożyczenia bo chciałby więcej grać. Przystałem na tą prośbę i zakończyłem jego wypożyczenie, tym bardziej że nie wiązałem z nimi większej przyszłości. Świetnie rozpoczęliśmy to spotkanie. Już w 6 minucie Machola zagrał piłkę do włączającego się do akcji Moskala, ten dośrodkował piłkę w pole karne a tam akcje zamknął Zuber i pokonał bramkarza rywali. Ta akcja powoli staje się naszym znakiem firmowym. Na odpowiedź rywali nie musieliśmy długo czekać. W 11 minucie na naszą bramkę uderzał Monterde, ale jego uderzenia zostało zablokowane przez Moskala. Na nasze nieszczęście piłka trafiła do nieobstawionego Kwiatkowskiego a ten bez najmilejszego problemu skierował ją do naszej bramki. Późnej gra toczyła się w środkowej strefie boiska i do końca pierwszej części gry nie odnotowaliśmy ciekawych sytuacji podbramkowych. Tuż po przerwie Szewczyk przeprowadził rajd prawą stroną boiska i dośrodkował w pole karne a tam na uderzenie z woleja zdecydował się Zawierucha, ale bramkarz rywali z najwyższym trudem zdołał sparować piłkę na rzut rożny. Poza tą akcją w drugiej połowie nic ciekawego już się nie wydarzyło i po raz pierwszy tym sezonie musieliśmy zadowolić się podziałem punktów. 15 kolejka II ligi Radomiak [1] – [2] Legionovia 1:1 1:0 Zuber 6 (as. Moskal) 1:1 Kwiatkowski 11 Radomiak: Kula – Moskal, Świdzikowski, Jędrzejczyk, Smoliński, Klepczarek (54 Radecki), Szewczyk (78 Brągiel), Machola, Zuber, Leandro (54 Janczyk), Zawierucha Legionovia: Smylek – Goliński, Grudniewski (66 Dankowski), Leustek, Grzelak (61 Kozłowski), Ojikutu (51 Garyga), Dąbrowski, Kitliński, Tlaga (46 Szczepański), Monterde, Kwiatkowski MoM: Michał Kitliński 7.5 Widzów: 2 555
  24. Po dwóch wyjazdowych spotkaniach wracamy do Radomia. W dzisiejszym spotkaniu zagramy z dziewiątą drużyną II ligi czyli Stalą Stalowa Wola (5 zwycięstw, 2 remisy, 6 porażek, bramki 15:13). W dzisiejszym spotkaniu szansę debiutu w naszym zespole otrzymał Prus. Mateusz nie zaliczy swojego debiutu do udanych, gdyż w 23 minucie musiał wyciągać piłkę z siatki po uderzeniu Przezaka. Pięć minut później Uliczny spod linii bocznej boiska dośrodkował piłkę w pole karne a tam bramkarz rywali zderzył się ze swoim obrońcom co wykorzystał Leandro, który skierował piłkę do pustej bramki. W 32 minucie Nowak dośrodkował piłkę w pole karne a tam Brągiel wyprowadził nas na prowadzenie. Minutę później goście za sprawą Oziębały doprowadzili do wyrównania. w 37 minucie błąd Strąka wykorzystał Przezak i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Przezak w 75 minucie zdobył swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu. W 84 minucie Wasilewski spod linii końcowej dośrodkował piłkę w pole karne a tam Zawierucha z najbliższej odległości trafił piłką w poprzeczkę bramki rywali. Na szczęście do piłki dopadł Leandro i skierował ją do siatki. Od 88 minuty musieliśmy grać w osłabieniu po tym jak czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych otrzymał Uliczny. Po słabej grze straciliśmy pierwsze punkty na naszym stadionie. 14 kolejka II ligi Radomiak [1] = [9] Stal SW 3:4 0:1 Przezak 23 1:1 Leandro 28 (as. Uliczny) 2:1 Brągiel 32 (as. Nowak) 2:2 Oziębała 33 2:3 Przezak 37 2:4 Przezak 75 3:4 Leandro 84 Radomiak: Prus – Moskal (46 Wasilewski), Świdzikowski, Strąk, Sułkowski, Uliczny, Nowak, Radecki (63 Jędrzejczyk), Brągiel, Leandro, Janczyk (63 Zawierucha) Stal: Wietecha – Kantor (67 Bartkiewicz), Wawrzyński, Bogacz, Kowalski (85 Mistrzyk), Giel, Jagiełło, Oziębała, Spurna (57 Makuszewski), Jabłoński, Przezak MoM: Dawid Przezak 9.5 Widzów: 2 594
  25. Cztery dni później udaliśmy się na kolejne wyjazdowe spotkanie. Naszym najbliższym rywalem będzie drużyna Okocimskiego. Nasi rywale zajmują obecnie 4 miejsce w tabeli. W tym sezonie wygrali sześć spotkań, cztery zremisowali i ponieśli dwie porażki – bilans bramkowy 14:8 . Jako pierwsi zaatakowali nasi rywale, ale nie byli w stanie poważniej zagrozić naszej bramce. Z biegiem czasu zaczęliśmy przejmować inicjatywę. W 20 minucie Klepczarek zagrał piłkę w pole karne a tam do piłki próbował dojść Szewczyk, ale został nieprzepisowo powstrzymany przez Barana i sędzia podyktował rzut karny dla naszego zespołu. Do rzutu karnego podszedł Leandro i uderzeniem w środek bramki pokonał bramkarza gospodarzy. W 56 minucie Szewczyka posłał piłkę nad obrońcami rywali do wybiegającego na czyste pozycję Zawieruchy. Jan doszedł do piłki i w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy zdołał posłać piłkę obok interweniującego Kozioła i podwyższył nasze prowadzenie. W 70 minucie świetną sytuacje do zdobycia kontaktowej bramki zmarnował Janik, który przegrał pojedynek z Kulą. W doliczonym czasie gry wynik meczu ustalił Brągiel, który wykorzystał dośrodkowanie Moskala. 13 kolejka II ligi Okocimski – Radomiak 0:3 0:1 Leandro kar. 20 0:2 Zawierucha 56 (as. Szewczyk) 0:3 Brągiel 90+1 (as. Moskal) Okocimski: Kozioł – Jacek, Garzeł, Czepiński, Baran, Pyciak (73 Dziadzio), Wojcieszyński, Lewiński (57 Glushko), Janik, Małkowski (57 Yavorskyi), Kuzak (57 Polak) Radomiak: Kula – Moskal, Świdzikowski, Jędrzejczyk, Smoliński, Klepczarek, Szewczyk (62 Nowak), Machola, Zuber (62 Brągiel), Leandro (62 Janczyk), Zawierucha MoM: Jerzy Moskal 8.3 Widzów: 593
×
×
  • Dodaj nową pozycję...