Skocz do zawartości

Bartekrzem

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    180
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Bartekrzem

  1. We francuskim hotelu zameldowaliśmy się 28 stycznia gdzie dyrektorka powitała nas osobiście. Pierwszy mecz we Francji mieliśmy rozegrać 02 lutego więc dałem chłopakom trochę wolnego na zwiedzanie aby podtrzymać dobre morale. Naszym pierwszym rywalem była drużyna CSO Amneville. Rywal nie sprawił nam większych kłopotów i w obecności 25 sympatyków miejscowi przegrali z FC Vasby 0-3. CSO Amneville 0-3 FC Vasby United 11`Fromholdt; 54`Franzen; 69` Enell W kolejnych dwóch meczach francuscy dziennikarze skazywali nas na porażkę i niestety po części mieli racje. W meczu z Evian FC fatalnie spisywała się obrona gdzie dałem pograć kilku rezerwowym zawodnikom. Mimo, że rywale oddali 17 strzałów a my 16 więc tylko jeden mniej to moi piłkarze ani razu nie zdołali pokonać francuskiego bramkarza. Evian TG FC 5-0 FC Vasby United W hotelu doszło do ostrej wymiany zdań między chłopakami. Dyrektorka pytała czy wszystko w porządku a ja odparłem, że tak. Postanowiłem zostawić ich samych i pozwolić im się wyszumieć. Po kilku cierpkich słowach postanowili wziąć się za siebie i w najtrudniejszym meczu podczas pobytu we Francji pokazać co tak naprawdę potrafią. I rzeczywiście tak zrobili. Vasby było skazywane na tęgie lanie a tymczasem nie pozwoliło sobie strzelić ani jednej bramki. Niestety sami też nie potrafili umieścić futbolówki w siatce rywala. FC Rouen 0-0 FC Vasby United
  2. Jako, że w drugiej lidze szwedzkiej sezon rozpoczyna się dopiero w kwietniu piłkarze i ja mieliśmy bardzo dużo wolnego. Po Świętach Bożego Narodzenie i hucznym Sylwestrze (z którego szczerze mówiąc pamiętam tylko to co działo się do północy) wróciliśmy do klubu i rozpoczęliśmy bardzo ciężkie treningi. Na ten okres przygotowawczy zaplanowałem 10 sparingów. Dwa pierwsze w domu z drużynami z Białorusi, następnie wylot samolotem do Francji na dwa tygodnie i rozegranie z tamtejszymi drużynami 3 meczów kontrolnych, po 3 dniach odpoczynku kolejny dwutygodniowy wyjazd, tym razem do Holandii a na sam koniec dwa mecze u siebie z drużynami z Ukrainy. Naszym pierwszym rywalem była białoruska Bielszina. Mimo, że miejscowi dziennikarze przewidywali remis to moi podopieczni chcieli udowodnić, że każdy z nich zasługuje na miejsce w pierwszym składzie. Dwie bramki dla Vasby strzelił środkowy obrońca Samuel Olsson. Niestety tak często zapędzał się pod bramkę rywala, że zapominał o obronie. Na szczęście jeszcze w pierwszej części gry mój duet napastników pokazał, że strzelać potrafi dzięki czemu pierwszy sparing wygraliśmy FC Vasby United 4-2 Bielszina 15`Caca; 37`Priso; 73`,80` Olsson Kolejnym białoruskim rywalem był zespół z Witebska. Po bardzo wyrównanym meczu w końcówce spotkania ulubieniec kibiców - Fromholdt zapewnił nam zwycięstwo. FC Vasby United 1-0 FK Witebsk 81`Fromhlodt Po dwóch zwycięstwach w domu czeka nas dwutygodniowy pobyt w kraju miłości i Napoleona. Piłkarze są w znakomitych humorach. Ja i cały sztab szkoleniowy mamy nadzieję, że przełoży się to na ich dobrą grę.
  3. Teraz bliżej o składzie mojej drużyny. Po przeprowadzeniu 5 kolejnych transakcji obecny skład FC Vasby United prezentuje się następująco: BR - Kevin Scott - 27 lat - Jamajka - bramkarz sprowadzony na nadchodzący sezon. Według skauta lepszy niż mój obecny "numer jeden" BR - Mourad Yilmaz - 21 lat - Maroko - marokańczyk, który cały zeszły sezon grał w pierwszym składzie Vasby. Teraz będzie musiał rywalizować ze Scottem. OPŚ - Brett Tsotetsi - 33 lata - RPA - ściągnięty do klubu za 2.500 euro prosto z "czarnego lądu". W sparingach pokaże co potrafi. OP - Johan Liden - 21 lat - Szwecja - młody obrońca, w zeszłym sezonie zagrał tylko w jednym meczu ale zaprezentował się fatalnie. W sparingach dostanie szansę. OP - Hood Okello - 30 lat - Uganda - zatrudniony z bezrobocia. Zasiłek zastąpi mu pensja w wysokości 3.500 euro miesięcznie. Prezentuje się bardzo dobrze i liczę, że będzie filarem defensywy w nadchodzącym sezonie. OPL - Jonathan Samuelsson - 25 lat - Szwecja - podstawowy obrońca Vasby. Kapitan u poprzedniego trenera u mnie na razie też. Zobaczymy jak długo. OLŚ - Magnus Askling - 18 lat - Szwecja - młody szwedzki defensor. Mimo młodego wieku ma spore doświadczenie, w poprzednim sezonie rozegrał w podstawowym składzie 24 mecze. OŚ - Patrick Smajic - 21 lat - Szwecja - to właśnie ten zawodnik kosztował mój klub 6.000 euro. Pokładam w nim duże nadzieje. OŚ - Jonas Franzen - 29 lat - Szwecja - jeszcze w zeszłym roku zakontraktowałem go z wolnego transferu i szybko pokazał, że się opłaciło. W 12 meczach zdobył jedną bramkę oraz zaliczył 1 asystę a co najważniejsze wiele razy ratował klub przed porażką. OŚ - Samuel Olsson - 32 lata - Szwecja - bardzo doświadczony obrońca. Liczę na jego wsparcie w trudnych momentach. OŚ - Staffan Kizzil - 19 lat - Szwecja - młody środkowy obrońca. Jeszcze w zeszłym sezonie był zawodnikiem Vasby U-19. W przyszłości może stać się ważną częścią zespołu. OL - Luis Salas - 33 lata - Chile - najstarszy zawodnik w zespole. W zeszłym sezonie wiele razy chronił drużynę przed utratą bramki. PŚ - Erik Enell - 20 lat - Szwecja - bez wątpienia podstawowy zawodnik drużyny. Idealnie pasuje do mojej koncepcji gry. DP - Simon Ek - 17 lat - Szwecja - młodziutki ale za to bardzo dobry. Póki co ma pewne miejsce w składzie. PL - Juan Ekman - 17 lat - Szwecja - kolejny młokos. Z jego osobą wiąże wielką przyszłość. OPL - Mikael Fromholdt - 18 lat - Szwecja - swoją bardzo dobrą grą w zeszłym sezonie zasłużył na miano ulubieńca kibiców. OPL - Lars Ali - 18 lat - Szwecja - bardzo szybki zawodnik. Świetnie spisywał się wpuszczany na ostatnie 20 minut. Grając od początku zbytnio sobie nie radzi. OPP - Ronnie Nilsson - 31 lat - Szwecja - zawodnik na ostatnie 10 minut. Jedynie wtedy potrafi coś zdziałać. OPP - Thiago - 27 lat - Brazylia - zawodnik, który nie jeden mecz potrafi rozstrzygnąć w pojedynkę. OPŚ - Robin Haddad - 18 lat - Szwecja - nie grał zbyt często więc mam nadzieję, że dopiero pokaże swoje dobre strony. OPPL/OPŚ - Mohammad Aryan 31 lat - Syria - bardzo wszechstronny zawodnik. Zobaczymy jak zaprezentuje się w sparingach. N - Armand Priso - 32 lata - Kamerun - ściągnięty w zeszłym sezonie. Jak na razie jest najlepszym strzelcem drużyny. N - Caca - 30 lat - Brazylia - zakupiony za 1.500 euro z Gremio Anapolis. Razem z Priso mogą tworzyć zabójczą linię ataku. N - Tobias Mollin - 20 lat - Szwecja - obiecujący młody zawodnik. Do pierwszej kadry przesunąłem go z rezerw. Zobaczymy jak poradzi sobie w ważniejszych meczach. N - Rassmuss Svenson - 19 lat - Turcja - posiadający również obywatelstwo szwedzkie. Dwa razy wystąpił w młodzieżowej kadrze Turcji więc mam nadzieję, że będzie prezentował wysoki poziom. W składzie jest obecnie 15 Szwedów i 10 obcokrajowców. Dalszych transferów nie planuję. Teraz moim zadaniem jest odpowiednie przygotowanie piłkarzy do sezonu.
  4. O drugiej rundzie dużo powiedzieć nie mogę, ponieważ konieczność załatwienia wielu spraw papierkowych zmusiła mnie do częstego brania urlopu ale na szczęście większość tych spraw związana była z klubem więc prezes nie miał nic przeciwko. Po pierwszych dwóch meczach zobaczyłem, że w klubie brakuje solidnych stoperów, ponieważ zacząłem od wyniku 0-2 i 2-3. Zakontraktowałem więc dwóch bezrobotnych środkowych obrońców, obrońce lewego oraz prawego i środkowego napastnika z Kamerunu. Przeprowadziłem też jeden transfer wart 6.000 euro za które do klubu sprowadzony został stoper. Następnie ustaliłem optymalną taktykę oraz skład i na każdy mecz polecałem asystentowi wystawiać moją "jedenastkę" oraz grać moją taktyką. Przemyślane transfery oraz taktyka przyniosły efekty, ponieważ klub w następnych 14 spotkaniach triumfował 4 razy, 8 razy remisował i tylko 2 razy przegrał co dało awans z ostatniej-16 pozycji na miejsce 14 dzięki któremu klub grał w barażach o utrzymanie. W "dwumeczu o życie" spotkaliśmy się z drużyną Jonkopings Sodra. Na własnym boisku pokonaliśmy rywali 2-1 a na obcym terenie 1-0 dzięki czemu kolejny sezon spędzimy nadal w 1.Liga Elita.
  5. W sekretariacie dyrektora Lindberga, prezesa klubu FC Vasby United, kierownik drużyny Lagerlöf zastał trenera Englunda i fakt ten wcale go nie zdziwił. Przywitali się jak gdyby nigdy nic, nieco ostentacyjnie zachowująca obojętność pod moim czujnym okiem. Że było inaczej, świadczyła niezwyczajna bladośc rumianego zwykle kierownika i zaciśnięte wargi trenera Englunda. Obu drążyły niewesołe myśli, które choć zbieżne tematycznie, zasadniczo różniły się gatunkowo. Różne bowiem były ich role w klubie i różna odpowiedzialność. Trener Englund wiedział doskonale, że są to jego ostatnie podrygi na dotychczasowym stanowisku. Zanosiło się na to od dawna. Taka zresztą zawsze była, jest i będzie trenerska odpowiedzialność za seryjne porażki podopiecznych. FC Vasby United po pierwszej rundzie miało na koncie 2 remisy oraz 13 porażek i zajmowało ostatnią w tabeli pozycję. Prezes Lindberg, człowiek poważny, o ustalonej reputacji, podziwiany dla swych rozlicznych i niezwyczajnych talentów, potrafiący ponoć na wzór króla Midasa z najbardziej pogardzonego śmiecia wykrzesać złoty pył postanowił zaryzykować i zatrudnić na stanowisku trenera mnie, czyli skromnego, 40-letniego nauczyciela wychowania fizycznego w miejscowej szkole. Spotkanie trwało około godziny, ustaliliśmy kwestię finansowe i cele na drugą rundę. Nazywam się Asbjörn Laurentius i właśnie zostałem nowym managerem FC Vasby United, założonego w 2005 roku klubu, który jest obecnie na ostatnim miejscu w 1.Liga Elita czyli drugim szczeblu rozgrywkowym w Szwecji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...