-
Liczba zawartości
9 489 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
79
Zawartość dodana przez Meler
-
Kto to jest Bebok?
-
Nie, dzień poległych w II WŚ
-
Bo jest święto w Holandii 4 maja, i to takie które nie sprzyja meczom
-
Płaskie 4-4-2, klasycznie.
-
4-4-2 gdzie z przodu mam CN i K10, ale tylko dlatego, że ten gostek jest bogiem tej pozycji :) tak by był KN albo coś
-
No imho też był spalony przy tej pierwszej wrzutce, przecież ta piłka była do niego.
-
Klub filialny gdzieś w Belgii? Nie mogę go wypożyczyć. Bez niego jesteśmy 16 drużyną ligi, z nim walczymy o ojropapokal LOL, w ostatniej kolejce HT Arsenal 2-0 Bournemouth i Everton 2-0 WBA i po ptokach z LE, bo Everton nas wyprzedza. FT - Arsenal 3-0 Bournemouth ale... Everton 2-3 WBA i mamy puchary Także tego, dzięki lad ;P
-
FM of kors kurwa. Mam szanse na sensacyjno Lige Europy to na dwie kolejki przed końcem mój duet napastników out do końca sezonu. How surprising!
-
Mam dzieciaka, 21 lat. Zwie się Rubens Antunes i jest imho the next big thing :) Na K10 wymiata. Tylko że jest Brazylijczykiem więc w tym wieku jako napastnik Bournemouth nie gra w reprezie. Dostał warunkowy WP, a teraz 15 miesięcy do końca kontraktu chciałem go zaklepać na lata to oczywiście nie chcą przedłużyć tego pozwolenia. Są na to jakieś triki?
-
A propos powyższego - skrót finału O'Neill Cup - Crosshaven - Kinsale (13-14 niestety). https://www.youtube.com/watch?v=YnyVhzz9f_M&feature=youtu.be
-
Bo, chociaż bardzo bym chciał, to Polska to nie kraj 20mln rozgarniętych ludzi z talentami i możliwościami. Wszyscy cierpicie na wadę postrzegania rzeczywistości polegającą może w pewnym sensie na nie docenianiu siebie. To, że ty potrafiłeś nie znaczy że każdy potrafi. Niektórzy są po prostu tępi, inni całe życie nie widzieli nic innego i nawet im to do głowy nie przychodzi, jeszcze inni są nieporadni a jeszcze inni leniwi. Powodów może być milion, ale to nie wymaga przerzucanki anegdotami. Mi też się udało, ale nie uważam, żeby każdy Janek ze wsi Mirkowo mógł być w tym samym miejscu co ja nawet jeśli bylibyśmy identycznie uzdolnieni, zmotywowani i tak dalej. To przecież nie wymaga dyskusji, chyba że wymaga ale wtedy ja nie potrafię przytaczać argumentów na to, że przez dwa punkty na płaszczyźnie można poprowadzić tylko jedną prostą.
-
Serio mi się nie chce. Zapytam tylko dlaczego uważasz że przykład jmk jest zły a Hyde dobry?
-
Ale to ceny dla korpo chyba, bo nie do pomyślenia żeby można było normalnym ludziom za takie piniondze gry sprzedawać
-
Kurwa dojebię tej lasce z hr.. Pusciutkie lotnisko będę tu siedział jak debil. Większy tłum był ostatnio to nic nie kwekala
-
Mi San Antonio Spurs, więc trafnie, bo jestem stary ;) Ditto :)
-
No ale zupełnie nie to postulują twoi przedmówcy. Oni twierdzą, że każdy może założyć biznes, każdy da radę tylko trzeba chcieć. Ja też nie zaryzykuje, wiem że to nie dla mnie i jestem zadowolony ze swojego poziomu życia nawet bardzo. Ale zakładanie biznesu jest tutaj przedstawione jako przeciwwaga dla zarabiania 1,8k brutto. Skoro ci źle, to se załóż biznesa.
-
Co to ma do rzeczy? Serio mamy takie dyskusje prowadzić? Na wsi nie ma od kogo wynająć pokoju, mogę znajdować 1000 innych powodów dla którego nie może. To nie ma żadnego znaczenia. To próbuje pokazać - anegdotyczne przykłady chuja znaczą. To że jednemu się udało nie znaczy że nie ma systemicznego problemu. @Gabe, czemu se pokoju z rodziną nie wynajmiesz w MMZ, a nie jak burżuj w domu mieszkasz. od razu by cię było na wszystko stać, zaczął byś handlować autami i masz 1k dniówki a tak co - mieszkasz w domu, pracujesz i jeszcze komunistą zostałeś. ech ci ludzie. dobra, EOT z mojej strony, bo brak mi słów :)
-
No spoko, znalazłeś pracę i ogarnąłeś. Ale chyba zdajesz sobie w takim razie sprawę, że gdybyś miał odrobinę pecha to nie znalazłbyś jej tak szybko i miałbyś ogromny problem stanąć na nogi? Tym bardziej dziwi mnie, że dziś jesteś po tej stronie która mówi, że jak się noga powinie to sam sobie jesteś winny i pod most, bo jakbyś naprawdę chciał to byś mógł. A wracając do odkładania na działalnośc z 1,8k brutto - nadal uważam, że to absurdalny pomysł, bo za tyle kasy to nie pokryjesz kosztów życia na miesiąc. Tzn. pewnie pokryjesz jak jesteś studentem i dzielisz mieszkanie z 4 innymi, ale znowu - nie wszyscy w zarbiający 1,8k w tym kraju są studentami dzielącymi mieszkaniem z 4 innymi.
-
No i co robiłeś w tym czasie jak szukałeś nowej pracy. Nie miałeś oszczędności, firma upadła, nie miałeś pracy więc i dochodów. Co wtedy się stało? Czemu krążysz zamiast wprost powiedzieć, że nie masz pojęcia o życiu za 1,8k brutto.
-
Tak? Wspaniale. I co się stało z tobą jak działalność na która odłożyleś studiując sfailowała? Wylądowałeś na bruku? Musiałeś ogłosić bankructwo i sprzedać wszystko co masz? Sprzedałeś nerkę na następną działaność? Czy może podejmowałeś straszliwe ryzyko, że mama da obiad zmiast samemu se kupię na mieście?
-
Nie ma czego gratulować, ten poziom to minimum przyzwoitości dla najlepszego mówcy Śląska w Debatach Oksfordzkich.
-
Brak słów. Dojebujecie anegdotyczne przykłady i se przyklaskujecie, bo każdy może się dorobić, co za problem odłożyć 2k. To na prawdę nie jest sposób na dyskusję bo co ja ci mam maniak powiedzieć? Weź zarób 1,8k brutto i odłóż 2k (dam ci na to rok, żebyś nie musiał się strasznie spieszyć). Jeden Verlee napisał sensowne rzeczy, a przeciwnicy ciągle operują tym samym sloganem - każdy może. Najlepszy Perez, no 4 moim kolegom ze wsi się udało, znaczy każdy może. Ja pierdole, niby inteligentni ludzie... jmk też może? jebany by wziął łopatę i za pół roku ma firmę założoną i handluje autami i ma dniówkę 1000 zł, a zbiera po internetach 1500 zł na dietę, co za jebany nierób. (sorry Adrian, ale to taki fajny przykład jak i te kolegów)