Yhm. Normalnie, to pitowałbym mniej więcej 24/48. A przez to prawdopodobieństwo deszczu zaleję na dłuższą jazdę. Nawet, jeśli zacznie padać na 48. kółku, to też OK, bo na 2. pit wezmę paliwa na 22 okrążenia. Zamiast planowanych 245 litrów, wleję znacznie więcej, ale co zrobić.