W warzywniaku klient zrobil zakup za 37zl58gr. Sprzedawczyni wreczyl 50zł. Ta nie miała jak wydac, wiec pobiegla rozmienic pieniadze do kiosku ruchu, by te 50 zl rozmienic, po czym wrocila do sklepu i wydala klientowi reszte.
Klient wyszedl ze sklepu, a po chwili wbiega do niego kioskarz z pretensjami, ze banknot jest fałszywy. Wobec tego sprzedawczyni musiala oddac także 50 zł kioskarzowi. Ile wyniosła strata sprzedawczyni z warzywniaka?