Poszło w świat, że Bezjak opluł Pazdana. Dostaliśmy ten fragment w wysokiej rozdzielczości, przejrzeliśmy klatka po klatce i nie ma mowy o jakimkolwiek pluciu. Całe zajście przeanalizujemy dziś w Magazynie Ekstraklasy. Z kolei po końcowym gwizdku widok był taki: pic.twitter.com/Gh4bWn1Hut

— Konrad Mazur (@KonradMazur89) May 7, 2018