Ostatecznie rozwiązanie kwestii licencyjnej

[jmk]

Trzeba to w końcu wyjaśnić, bo narosło wokół tego sporo historii, mitów itp.

 

Powołuję specjalną komisję na jej przewodniczącego wybrałem @Kamtek z racji, że jako jedyny znany nam forumowicz jest faktycznie trenerem w życiu, a nie tylko wirtualnie, a do tego posiada nieposzlakowaną opinię forumową. Wybór komisji (Lub jej brak) powierzam właśnie ww. użytkownikowi.

 

Co jest celem śledztwa?

Odpowiedź na pytanie, związane z Journeymanem, a także w sumie innymi "trybami" gry, dotyczy to rozpoczęcia gry - opinie są podzielone czy lepiej zacząć bez licencji  czy z najniższą możliwą.

 

Pytanie zatem dla komisji dot. kwestii licencyjnej jest następujące:

 

- Czy możliwe jest uzyskanie pracy jako menadżer/trener piłkarski dorosłej drużyny chociażby w drugiej lidze walijskiej czy trzeciej, czwartej lidze polskiej bez jakiejkolwiek licencji?

 

Pytanie pozwoli nam uzyskać profesjonalną opinie czy realniej jest jednak rozpocząć karierę z najniższą licencją czy jej brakiem.

 

 

 

Forumowiczów zachęcam do dyskusji, ale ich zdanie nie będzie wiążące dla komisji.

[stefan1984]

Jest możliwe, nawet w polskiej ekstraklasie, wtedy oficjalnie zespół prowadzi ktoś z licencją. Tak więc start tylko bez licencji

[jmk]

7 minut temu, stefan1984 napisał:

Jest możliwe, nawet w polskiej ekstraklasie, wtedy oficjalnie zespół prowadzi ktoś z licencją. Tak więc start tylko bez licencji

 

To wtedy dopóki nie zrobisz licencje mecze prowadzi asystent?

[stefan1984]

No, tak, trzeba na współpracowników wszystkie obowiązki zrzucić, a samemu kompletować sztab i klikać spację

[krzysfiol]

Mam jedno zasadnicze pytanie do tak zwanych „realistów licencyjnych”. Czy w prawdziwości także ogląda się mecze z helikoptera? Journeyman to przygoda od zera do bohatera, na jej początku jest pełen pomysłów człowiek, który marzy, aby zostać trenerem i otwarty, pewnie nieco szalony prezes, który postanowił zaufać jego wizji i zainwestować w jego rozwój. 

[jmk]

No nie. I kto to mówi.

[jmk]

Moje testy do FM21:

 

Czy najniższa licencja na starcie ułatwi uzyskanie pracy w klubie? Ewentualnie: czy będą to lepsze kluby niż te bez licencji?

 

Setup gry:

 

 

 

Dwóch takich samych menadżerów, jeden z licencją, drugi bez.

 

Profile:

 

 

 

Urlop --> ubiegaj się w dowolnym klubie.

 

Pierwszy dzień po odbytych rozmowach po zatrzymaniu gry:

 

 

 

W każdej rozmowie o pracę odpowiadam tak samo, chyba że jakiś missclick wg. schematu mniej więcej:

 

futbol to
alternatywa
jestem pewien
na tym etapie
spedze tu dlugie lata
odpowiada mi
nie chce
wyglada na to
spelnie cele
reliastyczny
zaakceptowac
nie mam zyczen

 

Od pierwszej oferty sprawdzam miesiąc

 

Pierwsze zatrzymanie gry

 

10 lipca pierwsze oferty  pracy:

 

z licencją:

 

 

 

 

 

 

bez licencji:

 

 

 

 

 

Wniosek:

z licencją: trzy oferty,  2*, 1,5*, 1,5* kluby,  2*, 1,5*, 1,5* ligi

bez licencji: jedna oferta, 1,5* klub, 1,5* liga

 

Odkładam na tydzień - wszyscy się zgadzają.

 

Drugie zatrzymanie, 11 lipca:

z licencją:

 

 

 

z licencją: jedna oferty,  2* kluby,  2* liga

 

bez licencji: brak

 

Opóźnij - spacja

 

 

Trzecie zatrzymanie - 12 lipca

 

 

 

 

 

 

z licencją: cztery oferty,  2,5* 2*, 2,* 1* kluby,  2,5*, 1,5*, 1,5* ,1*  liga

 

bez licencji: brak

 

Opóźnij - spacja

 

Czwarte zatrzymanie - 15 lipca

 

 

 

 

z licencją: cztery oferty,   1,5* kluby,  2*  liga

 

bez licencji: brak

 

Opóźnij - spacja

 

Piąte zatrzymanie - 17 lipca

 

- odrzucam pierwsze oferty, dlaczego?

 

Szóste zatrzymanie - 18 lipca

 

Chciałem pokazać, że... bez licencji dostał mało ofert, bo... miał rywala. Po odrzuceniu ofert przez trenera z licencją, na drugi dzień ten bez licencji dostaje te oferty i... odwrotnie.

 

 

 

 

 

Odrzucam oferty jednym i drugim.

 

Odrzucam także ofertę od Alty (z licencją).  I oczywiście ofertę od Alty dostaje trener bez licencji:

 

 

Kolejne 4 oferty odrzucone przez trenera z licencją i bez licencji dostaje... trzy oferty:

 

 

Brak oferty od fińskiego Ekenas.

 

21 lipca: aplikuj wszędzie - druga tura zgłoszeń

 

 

Siódme zatrzymanie - 29 lipca

 

 

2* klub 2 * liga

 

Co ciekawe - trener bez licencji!

 

Kolejny dzień i oferta dla trenera bez licencji:

 

 

 

1* klub 2* liga

 

Ostatnie zatrzymanie: 10 sierpnia

 

- brak ofert

 

 

 

Podsumowanie:

 

Z licencją:

oferty: 13

2,5*: Vilafranquense

2*: Edmonton, Alta, Ekenas, Roskilde

 

 

Bez licencji:

oferty: 10

2,5*: Vilafranquense

2*: Neftochimik, Edmonton, Alta, Roskilde

 

 

Podsumowując: na starcie nie ma to zbytniego znaczenia czy i od jakich klubów dostaniemy oferty, bez licencji w ciągu miesiąca dostał 3 oferty mniej, ale nie były to kluby z wyższej półki. Tak samo zgłosił się po jednego i drugiego najlepszy klub - 2,5* reputacji, tyle samo zgłosiło się zespołów 2* - co ciekawe, trzy takie same, po jednym innym

 

1) Czy zaczynanie z licencją jest bardziej realne niż bez? Tak

2) Czy ma wpływ na starcie, w kontekście zatrudnienia? Nie

3) Czy ma to wpływ na prowadzenie pierwszego zespołu? Tak, ale niewiele te atrybuty się różnią. Trening: 14 vs 13  Psychiczne: 14 vs 10

4) Czy ma to wpływ w kontekście całej kariery? I tak i nie - w kontekście długiego zapisu - nie, ale zyskujemy te 0,5 roku lub rok, jeśli chodzi o robienie kolejnych licencji. Biorąc pod uwagę, że idziemy do tych samych klubów na starcie - nie jest to znacząca różnica.

 

Ustaliliśmy jednak, że  nie chodzi tutaj o zbliżenie do realizmu, a o zasady journeymana. Do realizmu jest HC.