Skocz do zawartości

Everton Football Club 1878 / NOWY POCZĄTEK


Pulek

Rekomendowane odpowiedzi

20 godzin temu, kolek23 napisał:
20 godzin temu, Pulek napisał:

Hmm, trudno powiedzieć. Na prawą obronę też ktoś przyszedł, Anglik, ale chyba nieoczywisty wybór. 

 

A petarda będzie petardą ???

 

Ja znowu poproszę zagadkę! Tak jak z Hazardem!

 

20 godzin temu, jmk napisał:

Będzie Rossi :keke:

 

ETAP 8 | KOZAK NA GOODISON
Czerwiec 2019

 

Pierwsze rozmowy odbyły się w lutym. Nie powiem, żeby nastrajały jakoś optymistycznie. Nasza oferta została odrzucona bez chęci negocjacji. Hmm. Ponawiamy zapytanie na początku marca. Nic. Odbici od ściany. Kwiecień chyba był przełomem, bo doszło do pierwszych negocjacji, choć cena 60 milionów funtów nie była zbyt zachęcająca jak za 3 krotnego reprezentanta kraju. Dajemy połowę tego, negocjacje zerwane. Pauza. Za chwilę ponawiamy: dajemy od razu 30 000 000 funtów, a w bonusach kolejne 8 000 000. Klub zawodnika negocjuje (choć to przecież już ponad 43 miliony euro!), ostateczna kwota oscyluje wokół 50 milionów £, ale dorzucamy klauzulę 10% od kolejnej sprzedaży i cena znowu pikuje. Finiszujemy na początku czerwca, to naprawdę ostatni moment, żeby do rywalizacji o jegomościa nie włączyły się największe kluby. A zainteresowanie jest z Manchesteru City, Arsenalu, Valencii, Atletico, Bayernu… 

 

Rozmowy z zawodnikiem to niemal formalność, bo przychodzi do nas kozak nad kozaki, więc nie targujemy się za bardzo o tygodniówkę. Grał ze swoim klubem w Lidze Mistrzów, grał w lidze, ogólnie kończył rozgrywki ze średnią 7,17. W ofensywie król i tego samego będę od niego oczekiwał. Przychodzi do nas jako fałszywa dziewiątka. Taki jest plan.

 

45 500 000 funtów ostatecznie ląduje na koncie naszego kontrahenta, a my pozyskujemy dziewiętnastolatka, który ma u stóp cały świat. Oby go tylko w tej naszej Anglii nie utłukli… 

 

EPfrqOU.png

Odnośnik do komentarza
W dniu 30.08.2019 o 10:12, jmk napisał:

Joao Felix

:clap: 

 

ETAP 9 | MONTUJEMY KAPELĘ
Sierpień 2019

 

Kiedy my negocjowaliśmy każdy milion funtów, 60 kilometrów od Liverpoolu nie bawili się w tańcu. 

 

0Gk22XS.png

 

I dali mu numer 13 na plecy...

 

***

 

Wspaniale się wzmocniliśmy w tym okienku transferowym, naprawdę. Transfery były przemyślane, odpowiednio wcześnie zaplanowane (4 zawodników przyszło do nas jeszcze w czerwcu!) i w zasadzie wszystkie pozycje które budziły mój niepokój zostały odpicowane w zależności od potrzeb.

 

R1Qx5lv.png

 

I tak po kolei:

 

- Kieran Trippier przychodzi do nas z Tottenhamu żeby rozgościć się w pierwszej jedenastce na prawej stronie defensywy;
- Jack Grealish, na którego chorowałem od zawsze, którego uwielbiam jako piłkarza, dzięki czemu Hazard ma świetnego zmiennika;

- Tonny Vilhena do wzmocnienia środka pola i odciążenia naszego tytana pracy, czyli Toma Daviesa;

- Thiago Almada, nieprawdopodobny talent, który jednak z miejsca powędrował do Porto;

- Marc Bartra, czyli podobna sytuacja co z Grealishem - od zawsze imponował mi ten piłkarz, jest idealnym kandydatem do gry jako środkowy obrońca wyprowadzający piłkę z naszej defensywny;

- Arvin Appiah, czyli mój akt desperacji wobec odejścia jednego z naszych napastników;

- I wisienka na torcie, czyli Joao Felix, nasz mały-młody geniusz, który ma poprowadzić naszą ofensywną grę w nieznane dotąd rejony. Rekordowe czterdzieści pięć i pół miliona funtów miało zapewnić nieprawdopodobny skok jakościowy naszej formacji ofensywnej. I 7 na plecach. 

 

***

 

Czy były jakieś niepowodzenia? Ano jasne. Bardzo mocno zabiegałem o Aarona Wan-Bissakę, ale Crystal Palace za nic w świecie nie myślało oddać swojego obrońcę. Wyłożyła się również sprawa z Rubenem Loftus-Cheekiem, którego Chelsea nie chciało oddać za rozsądne pieniądze. 

 

tpcZmeF.png

 

No i największy fuckup, czyli sprzedaż Dominica Calverta-Levina na 4 dni przed końcem okienka transferowego. Ale umówmy się - kiedy inny klub kładzie na ladzie 60 milionów funtów za napastnika, który w poprzednim sezonie zdobył 6 goli… Nie było innej opcji. Na rzeczywiste załatanie dziury po Dominiku nie było już czasu, wobec czego czeka nas prawie pół roku z Cenkiem Tosunem jako podstawowym snajperem. A w zimę będziemy kombinowali co z tym zrobić.
 

***

 

Poniżej TOP 25 transferów w Anglii. Varane, Mane, Silva - to pierwsza trójka. 

 

FEG9beg.png

 

A tu aktywność transferowa wszystkich klubów Premiership. Wrzucam w spoiler!

 

Spoiler

Wvj64SW.png

 

***

 

Gdy w pierwszym meczu sezon Joao Felix strzelił gola po asyście Thorgana Hazarda, byłem w ekstazie...

  • Lubię! 3
Odnośnik do komentarza

Szok z tym Calvertem-Lewinem :D Jestem też zdziwiony, że Niasse wylądował w przyzwoitym Bordeaux, bo u mnie poszedł do... Dynama Bukareszt.

 

Za to za Vlasicia skasowałem ponad 40 milionów od Arsenalu, ale on do dzisiaj widnieje w rekordach klubu, bo w jednym meczu strzelił 5 goli.

Odnośnik do komentarza
W dniu 2.09.2019 o 11:57, lad napisał:

Szok z tym Calvertem-Lewinem :D Jestem też zdziwiony, że Niasse wylądował w przyzwoitym Bordeaux, bo u mnie poszedł do... Dynama Bukareszt.

 

Za to za Vlasicia skasowałem ponad 40 milionów od Arsenalu, ale on do dzisiaj widnieje w rekordach klubu, bo w jednym meczu strzelił 5 goli.

No jak zobaczyłem ofertę od Świętych za DCL, to aż mnie zamurowało. Ale nie mogłem odrzucić takiej oferty.

 

7 godzin temu, jmk napisał:

Brawo za Joao :D A Fabio Silvy się nie da wyjąć? :D Mega duet byś miał :-k

 

 

Fabio Silva to dla mnie typowo FM-owy talenty, a ja takich nie uznaję ;) w sensie gdzieś mi mignęło info o nim, jakim to jest rozpruwaczem w tej wersji, do tego sam kilka razy się na niego nadziałem i stąd za bardzo nie brałem go pod uwagę przy zakupach.

Odnośnik do komentarza

ETAP 10 | MIASTO JEST NIEBIESKIE
Styczeń 2020

 

Fatalny okres pomiędzy wrześniem i październikiem, później komplet zwycięstw w - jednak łatwym - listopadzie, do tego naprawdę solidne wyniki w grudniu. Tak w skrócie wyglądała druga połowa 2019 roku. 

 

Co do rzeczy maksymalnie pozytywnych - Tom Davies, który w moim zespole gra wszystko od deski do deski, jest absolutnie kluczowym punktem reprezentacji Anglii prowadzonej przez Garetha Southgate’a. Środkowy pomocnik imponuje swoją formą: w 20 spotkaniach zdobył 6 goli, kolejne 2 dołożył w reprezentacji, a jego gra nie przeszła uwadze innych zespołów, bo coraz to i głośniej mówi się o zainteresowaniu ze strony Chelsea i Manchesteru City. Dopóki jednak ja jestem trenerem Evertonu i Davies ma ważny kontrakt, to nie sprzedam go za żadne pieniądze. Chciałbym, żeby ten chłopak został legendą klubu z Goodison Park.

 

Kolejne pozytyw? Nasz absolutnie niewiarygodny mecz z rywalem zza miedzy. Kiedy już wydawało się, że nasze spotkanie z The Reds musi skończyć się porażką, to drużyna ostatkiem sił, już w doliczonym czasie gry… zdobyła dwa gole! Nieprawdopodobną partię rozegrał Joao Felix, który do dwóch goli dorzucił asystę, ale nawet bez tych zdobyczy jego gra rzucała na kolana. Portugalczyk co chwilę rozrywał zasieki przeciwnika swoimi rajdami, przebojowymi wejściami i prostopadłymi piłkami do kolegów.

 

18a1UGA.png

 

Tak naprawdę tego dnia, 4 grudnia 2019, Felix po raz pierwszy pokazał pełnię swoich możliwości. Żeby była jasność - Joao wraz z Hazardem napędzali naszą ofensywę, to jasne, ale widać było, że jeszcze trochę potrzeba czasu, żeby wszystko zatrybiło.

 

Kolejna łamiąca wiadomość - po serii kolejnych prób ustaliłem taktykę, którą zamierzam grać przez kolejne miesiące. Jest to w tej chwili optymalne ustawienie dla drużyny, w którym zawodnicy czują się dobrze, kiedy my odpowiednio zarządzamy meczem i zachowujemy odpowiedni balans.

 

YsTkyvO.png

 

I już ostatni z pozytywów: naprawdę nieźle mi idzie zarządzanie siłami zespołu. Dzięki temu, że gramy w Lidze Europy (BTW, mamy pewny awans z grupy z drugiego miejsca, tuż za Schalke), to mogłem utrzymać większość zawodników w odpowiednim rytmie meczowym. Tak naprawdę jedynym zawodnikiem, który gra wszystko i wszędzie jest… Jordan Pickford. Nasz golkiper nie opuścił do 1 stycznia ani minuty. Pozostali zawodnicy grają dużo, ale też nie na tyle, żeby być jakoś specjalnie przemęczonym. Kontuzje - odpukać - raczej nas omijają, więc w tej materii nie mam prawa do narzekania.

 

***

 

No i cóż, gdyby tak to wszystko, co napisałem wyżej, złożyć w jedną całość, to wyjdzie nam obrazek poniżej. Czwarte miejsce które zajmujemy na początku 2020 roku to świetna wiadomość i tak naprawdę możemy z optymizmem patrzeć na kolejne miesiące.

 

Aha, pamiętacie, jak pisałem, że drugi sezon z tak rozczarowującymi faworytami się nie zdarzy? Cóż, polecam spojrzeć na zespoły z Manchesteru… 

 

eK21gbn.png

 

Wyniki dla zainteresowanych w spoilerze: 

Spoiler

hsKzLYn.png

 

  • Lubię! 3
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
  • Pulek zablokował ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...