Piece of cake

[Fenomen]

A przyjechal sam czy ze swoim marokanskim przyjacielem? ;)

[Loczek]

Orientacja seksualna naszego nowego nabytku od kilku lat spędzała sen z powiek każdego dziennikarza. Spędzała też sen z powiek każdej dupeczki, bo one wierzyły, że nie pedałuje tylko klasykiem, tak jak w ich fantazjach.

Mi to nie robiło żadnej różnicy. Oczekiwałem od niego wzmożonej pracy, że da przykład młodszym ale też, że będzie motorem napędowym. Chciałem udowodnić nie tylko sobie, ale też każdemu z osobna, że piłkarz mający 34 lata też potrafi. I to bez tabletek.

 

Zaraz po parafce pod kontraktem rozpocząłem operację ściągnięcia brata na wyspy. Mateusz był spakowany i czekał na walizkach ponad tydzień, bo bilety zabukowaliśmy na początek lipca, a w Polsce zakończenie załatwiania formalności skończył się w połowie czerwca. W Skarbówce urzędnik powiedział, że jest wszystko ok., w ZUS też, w banku konto oszczędnościowe zasilone, prywatne zlikwidowane. Karty kredytowe zlikwidowane, ostatnie dwie raty za samochód zapłacone z moich pieniędzy. Kumpel z Golfa IV w TeDeI opłacony za kurs na lotnisko. Poczciwa fura skopci maksymalnie za 60 zł w dwie strony, ale zażyczył sobie 150, bo to eksploatacja, bo to jego wolny czas. Kumpel, Polak, wszystko jasne.

 

W przyszłym sezonie mamy Premier League, dwa puchary krajowe i trzecia z rzędu edycja Ligi Europy. Nie dam rady walczyć na tylu frontach tak wąską kadrą, więc postanowiłem wreszcie porządnie skorzystać z poszukiwaczy talentów. Zamiast jechać na wakacje pojechali szukać grajków.

Jeden stres mniej.

Justyna urodzi czyjeś dziecko, ale prawdopodobieństwo, że będzie moje spadło. Drugi stres mniej.

Supermarket kręcił się na tyle dobrze, że postanowiłem zatrudnić kierownika. Został nim Radziu, fryzjer z Polski, trzydziestoletni Tulipan. Pamiętacie ten film? Trzeci stres mniej.

Salon masażu został zmodernizowany, stara brytyjska locha zastąpiona długonogą Sandrą z miseczką C. A z nią wiązałem plany nie tylko czysto zawodowe. „ Synu znajdź sobie żonę ” – słowa mamy wwiercały się w potylicę jak wiertło z wiertarki udarowej w kolano dłużnika.

Wakacje, wakacje, wakacje.

Ready to go !

[Loczek]

Znacie ten stan, gdy idziecie na zakupy, w kieszeni drynda wam kilka funtów, a przed wejściem facet ubrany w najgorsze łachmany - czysty, ale w łachmanach - z włosami po ramiona przypomina wam o Chrystusie i nagle zdajecie sobie sprawę, że w kościele byliście jak orzeł jeszcze nie był w koronie, a może to właśnie Mesjasz pod postacią podobnego sobie was nawraca? No więc, dać mu tego funta czy udać, że was tam nie ma, że ciekawszą rzeczą akurat jest zawartość kosza na śmieci, albo guma przyklejona do asfaltu tuż przed wejściem?

Poranny Full English Breakfast smakował inaczej niż zwykle. Był bardziej lekki, kartonowe kiełbaski rozpływały się w ustach, a jajko sadzone pomieszanie z jajecznicą nadawały całej konsystencji lepkości. Nawet pomarańczowy sok w litym szkle pozwalał na moment odlecieć. Mówię - na moment, bo zaraz po tym dawali kawę z mlekiem, a mleko było raczej nie od krowy.

Śniadanie jadłem w małej knajpce wciśniętej pomiędzy inne małe restauracje walczące o przetrwanie. Za moimi plecami dwie ulice dalej było Tesco, a pod nim życie błagających budziło się do życia.

Połowa czerwca to czas rozliczeń, czas realizacji zaplanowanych celów. Macie jakieś cele w swoim życiu? To jest właśnie straszne, że większość ludzi żyje bezcelowo. Poranek, śniadanie, do pracy, po pracy telewizja, komputer, Football Manager, kolacja, spać. Pięć dni w tygodniu. No, chyba, że jesteś na emigracji to chcesz zarobić więcej, a więc sześć, lub siedem dni w tygodniu.

Zarabiasz więcej? Ale na co odkładasz? Masz jakiś cel? Zauważyłem, że zwykle odkładanie pieniędzy za granicą składa się z dwóch części :

- odkładam, bo przyjechałem żeby odłożyć ( ale na co, to jeszcze nie wiem, może samochód, może coś tam ),

- odkładam, bo niebawem zjadę do Polski na kilka dni, więc muszę mieć hajs żeby się pokazać.

To jest topos człowieka pracującego za granicą - manna z nieba, przyjazd do Polski i nowe ciuchy, stawianie wszystkiego wszystkim, a przed powrotem do obcego narodu zostawienie w domu kilku stów. Tak o, bo przecież zaraz to zarobię.

 

Zatrważające jest też to, że całe rzesze Polaków przybywa do Anglii w poszukiwaniu pracy, ale gdy już ją znajdzie nie ma zamiaru jej zmieniać. To znaczy, to też odbywa się dwuetapowo :

1. Mam pracę na zmywaku. I teraz tak :

a). Jestem po studiach, zatem jest dla mnie uwłaczająca. Dostaję pierwsze wypłaty, o dziwo nie co miesiąc jak w Polsce, a co tydzień, łatam dziurę budżetową, bo pożyczyłem pieniądze na wyjazd i na krótki, koczowniczy tryb życia. Mijają dni, tygodnie, miesiące. Mam studia, ale przyzwyczaiłem się do dobrych pieniędzy, więc po co zmieniać?

Jeżeli znajdę kogoś, kto mi pomoże ją zmienić, to tak zrobię. Ale z drugiej strony więcej funtów to większe podatki. Na początku byłem Polakiem, więc wolałem zasuwać na swoje. Po roku czasu pracy na zmywaku nauczyłem się być trochę Brytolem, zatem wolę nie zasuwać mocniej, bo i tak mi nieźle płacą.

b). Nie mam studiów, zatem dla mnie nie jest uwłaczająca, bo nie mam porównania. Praca jak każda inna : zarób, kup to i tamto, później znów zarób. Pracę traktuję jako coś obowiązkowego. Ona po prostu musi być, ta lub inna. Tylko ci nie po studiach lubią/potrafią kombinować. Po kilku miesiącach dowiadują się, że można odbyć kurs na wózki widłowe, więc go robią. Lepszy hajs. Zasuwają nadgodziny, zostają brygadzistami. Później mają awans na kogoś wyżej, aż wreszcie po kilku latach zatrudniają tych z podpunktu " a " i stają się tymi, co to mogą koledze coś załatwić.

 

Kolejnym, dość zatrważającym aspektem, jest poziom języka angielskiego. Wielokrotnie zauważam, że mnóstwo osób spoza granic UK robi karierę wyłącznie dlatego, że ich język jest komunikatywny. Co to oznacza? Że potrafią niegramatycznie, kalecząc akcent, dogadać się z każdym, wszędzie, walczyć o swoje, wyjaśniać, interpretować, ochrzanić i pochwalić. Anglicy uwielbiają takie kocury, a Polacy nienawidzą. No bo jak to, pracowaliśmy razem jako kelnerzy, robiliśmy tyle samo godzin, mieliśmy te same obowiązki, a nagle okazuje się, że Kryśka zostaje menedżerem sali, później zastępcą dyrektora hotelu, aż wreszcie obejmuje cały hotel swoją kuratelą? Z jakiej racji, skoro oboje pracowaliśmy tak samo? A no właśnie z takiej, że kiedy było coś do załatwienia / kiedy trzeba było zawalczyć o prawa obcokrajowców / że kiedy trzeba było po prostu pogadać, bo dyrektor miał gorszy dzień, to Kryśka tam była, a ty nie.

Wiecie ile osób siedzi tutaj, w Somerset gdzie mieszkam, i nie potrafi totalnie nic powiedzieć? Tu się tak da żyć. Przychodzisz do Tesco, robisz zakupy, kładziesz wszystko na kasie, dajesz kartę, wpisujesz PIN i wychodzisz.

Chcesz taxi? Wsiadasz, mówisz adres i jedziesz.

Chcesz znaleźć pracę? W Job Centre pełno Brytoli gada już po polsku.

Pytanie tylko, czy chcesz się czuć za granicą zawsze nieswojo, obco, jak człowiek któregoś tam sortu?

Tu jest tyle kursów, tyle szkoleń, tyle możliwości, że tylko debile nie korzystają. A wierzcie mi, nie tylko Brytole to debile.

Nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy zrzucają ciężar załatwiania czegokolwiek innym ludziom. Ta metoda spychania swoich problemów na tych, którzy gadają po angielsku jest tak popularna, że coraz więcej osób znajduje w swoim gronie takiego jelenia, a później o każdej porze dnia i nocy piszą, dzwonią, proszą. To tak jak na Sand Bayu z ludźmi, którzy mieli samochody. Błagam, zawieź mnie na zakupy, zawieź mnie do lekarza, zawieź mnie na lotnisko.

A dlaczego sam nie kupisz samochodu? Dlaczego sam nie nauczysz się angielskiego? Internetowych kursów jest bez liku. Są płatne, bezpłatne, zawsze sam możesz po prostu wypisywać sobie słówka i wkuwać. Masz praktykę na co dzień. Nie wiesz jak odpowiedzieć, zapytaj, zawsze ci pomogą.

Tylko, kiedy nie potrzeba ... to się nie chce.

 

 

 

[Fenomen]

Zycie w Anglii to nie Piece of Cake

[Loczek]

@ Żebyś wiedział Feno

 

----------------------

 

Przerwa wakacyjna to doskonała okazja pokazania się na rynku transferowym.

Oprócz trzech wymienionych przeze mnie poprzednio piłkarzy nasze szeregi zasilili :

 

Piero Mingola - 28, Anglia, OPL/PL - jego ściągnąłem za garść orzechów i dwa liście klonu z Wrehxham, w którym to co tydzień był w jedenastce kolejki, co roku w jedenastce sezonu. To był transfer na zasadzie - wepchnę go, jak mi któryś z lepszych nawali. Mingola cieszył się jak dziecko z promocji na snickersy. Awans do Premier League z 5 ligi angielskiej to nie Piece of Cake. Kosztował nas 9 tysięcy funtów.

 

Thomas Rosborg - 23, Dania, OŚ/NŚ - Duńczyk przybył z FC Midtjylland za 105 tysięcy funtów, a sprowadziłem go, bo miał niecodziennie możliwości. W miarę upływu sezonu mógł grać jako stoper, ale też jako napastnik. W poprzedniej ekipie na 104 mecze zdobył 23 gole i zaliczył 8 asyst.

 

Bjarne Wik - 21, Norwegia, OPP/OPŚ - reprezentant Norwegii do lat dwudziestu jest uznawany za największy talent tej ekipy. Jego przenosiny z Brann spotkały się z ogromną dezaprobatą ze strony kibiców, ale nasi przyjęli go z radością. Wik miał być zamiast Stilica, bo Bośniak przejawiał spory spadek formy. Wiek mówi wszystko. Kosztował 525 tysięcy funtów.

 

Stathis Athanasopoulos - Grecja, 23, OPŚ/PŚ/OPL - ofensywny, przebojowy, genialnie egzekwujący stałe fragmenty gry. Olypiakos pozbył się go na wolny transfer, nie zapłaciliśmy nic, ale wzmocnienie niebanalne.

 

Per Mertesacker - Niemcy, 35, OŚ - doświadczony Dojczland przyszedł do nas, bo Islandczyk Sigurdsson odchodzi na emeryturę. A zawsze dobrze mieć wśród gówniarzy jednego retirement age by uczył, krzepił, a czasami wyszedł na murawę i pokazał, że człowiek stary, ale jeszcze może. Fenerbahce dostało za niego uśmiech, bo przybył za darmo.

 

Tomasz Kuszczak - Polska, 37, BR - o Tomku pisać można wiele. Po Manchesterze United polazł do Watfordu, Brighton, później spędził na zapleczu Premier League siedem sezonów będąc pierwszym bramkarzem słynnego niegdyś Middlesbrough. Zapłaciłem za niego 24,5 tysiąca funtów, a przyszedł, bo Lainton odszedł, bo Velez zasilił Aston Villę, bo wreszcie Guzan odchodzi na emeryturę.

 

Suma Transferów -> 8.11 mln funtów.

 

Premier League -nadchodzimy !

 

 

 

 

 

[Makk]

Tylko tytuł tego opka jest z sufitu. Powinien być taki... hmm... bardziej życiowy, bohaterski bardziej. Może coś w stylu "Od zera do bohatera"?

 

Tych dwóch to tak serio? Toż to szrot.

[Loczek]

Mateusz przyleciał na lotnisko wczesnym rankiem, gdy większość brytyjskich pysków jeszcze smacznie chrapała przed tłustym śniadaniem. Na niebie nie było chmur, więc słońce paliło od kiedy po raz pierwszy kuknęło na ziemię. Zaparkowałem na głównym, gdzie nie płacisz za kilka minut, ale że tradycyjnie Ryanair się spóźnił, musiałem wypluć trzy funty na siemanko.

Wyglądał jak typowy Polak, który po raz pierwszy postawił nogę w krainie ziemi obiecanej. Czarno-białe trampki, jeansowe spodnie z podwiniętymi nogawkami ( zapewne mama nie chciała ich skrócić bo jeszcze może urośnie ), koszulka z Ryśkiem Peją i rozczochrane od samolotowego snu włosy. Miał tylko jedną torbę - tak jak mu powiedziałem. Resztę kupimy na miejscu. Nie rzucił się na mnie z dziką radością. Wymieniliśmy serdeczny uścisk ręki, jeden uśmiech i tyle. W jego oczach narastał strach. Nie dziwne. Jak pierwszy raz przyleciałem do GrubasLandii, też tak mialem.

- Tu to czujesz respekt przed policją - z aprobatą spojrzał na dwóch funkcjonariuszy, którzy trzymali w rękach karabiny patrolując lounge. Kiedyś, kiedy po raz pierwszy wylądowałem widywałem podobne sceny, ale dzisiaj wiem, że ich patrol nastawiony jest na muzułmańskich gwałcicieli.

 

Droga z Bristolu do Weston Super Mare przebiegła w milczeniu. Sam nie wiem czego oczekiwałem. Może pogadać o rodzicach, może o tym co będziemy robić, gdzie on będzie mieszkał? Co z jego Florentyną? Dogadali się? Przyleci? A może jednak nie dała rady i ta miłość to kolejna ściema? Miałem sto tysięcy pomysłów, ale pysk zamknięty na kłódkę.

[Loczek]

Przed nami nowy sezon, nowe wyzwania, bardzo wysoko postawiona poprzeczka. Trzon zespołu mają stanowić piłkarze zbierający doświadczenie na niższych szczeblach. Bardzo liczyłem na doświadczenie Cristiano Ronaldo. Po jego transferze klubowa kasa straciła, ale zaraz potem zarobiliśmy naprawdę dobre pieniądze ze sprzedaży koszulek.

Przedsezonowe sparingi pokazały, że jesteśmy gotowi do walki na tych kilku frontach.

 

Mecze towarzyskie :

 

20.07.2019 York 0:4 Weston Super Mare ( Laudrup, Ronaldo, Betinho 2x )

27.07.2019 Pymouth 0:1 Weston Super Mare ( Stilic )

03.08.2019 Weston Super Mare 0:2 Stade Rennais ( Siem de Jong, Pajot )

10.08.2019 Yate 0:6 Weston Super Mare ( Rasmussen, Ronaldo 2x, Rosborg, Brand sam )

 

Ronaldo chciałem puszczać w napadzie. Nie spodobało się to ani Betinho ani Pericy, a Scheuer nie śmiał nawet marudzić, bo chciałem go sprzedać.

 

[Loczek]

Na inaugurację sezonu byliśmy zwarci i gotowi : wszędobylska obstrukcja towarzyszyła chyba każdemu, bo przy szatni można było usłyszeć : " wychodź szybciej z kibla, inni też chcą mieć szansę!". Miałem naprawdę szerokie możliwości przy ustalaniu pierwszej jedenastki, ale Paul Bliss powiedział mi, że jak Ronald przyszedł, a nie będzie grał, to mi ręce upierdoli przy samej dupie. Powiedział to w żartach, ale ja tam wolę jednak mieć ręce na swoim miejscu. Podobno Bliss wszedł w jakieś konszachty z Johnem Polishem. Ci co czytają od początku wiedzą o kim mowa.

Dwa inauguracyjne mecze, jeszcze przed Superpucharem z Barceloną, miały nam dać ogólny pogląd na cały sezon. Pytali mnie :

- Jak oceniasz wasze szanse w tej edycji Premier League?

A ja :

- Jak to jak? Walka o tytuł!

Dali mi na to dużo hajsu na transfery i pokaźny budżet płacowy, ale sami piłkarze zareagowali średnio na jeża, że to zbyt ambitnie, że zupa była za słona.

 

Premier League

17.08.2019 Reading 1:5 Weston Super Mare ( Rojas ) ( Veloso sam, Scheuer, Woodyatt 2x, Cristiano Ronaldo )

24.08.2019 Weston Super Mare 5:1 Swansea ( Cristiano Ronaldo 3x, Laudrup, Goranssson ) ( Jay Rodriguez )

 

I oto dwa mecze, dziesięć bramek strzelonych, dwie stracone. Bilans lepszy niż Barcelona. No właśnie, z Barceloną to mieliśmy szansę jak Pegasus w starciu z Iphonem. Ale nie oddaliśmy tanio skóry. Walczyliśmy zacięcie, zdołaliśmy ich postraszyć, ale Superpuchar pojechał do Hiszanii.

 

Superpuchar Europy

30.08.2019 Barcelona 2:1 Weston Super Mare ( Wanyama, Neymar ) ( Cristiano Ronaldo )

 

Premier League

14.09.2019 Weston Super Mare 2:1 Arsenal ( Cristiano Ronaldo 2x ) ( Schurrle )

 

Jak rozlosowali nam grupę Ligi Europy, to byłem mega zadowolony. Mieliśmy samych placków, wyjście z grupy to musiał być Piece of Cake.

Było tak :

 

1. Weston Super Mare

2. SK Sturm Graz

3. Metalist

4. Crvena Zvezda

 

Liga Europy

19.09.2019 Weston Super Mare 3:1 Metalist ( Goransson, Cristiano Ronaldo 2x ) ( Cassio )

 

Premier League

22.09.2019 Southampton 2:1 Weston Super Mare ( Guidetti, Ward ) ( Cristiano Ronaldo )

 

Capital One Cup 3 Runda

25.09.2019 Charlton 0:3 Weston Super Mare ( Woodyatt, Betinho 2x )

 

Premier League

29.09.2019 Weston Super Mare 0:0 Newcastle

 

Pierwsze wnioski jakie wyciągnąłem to takie, że kiedy gra Ronaldo cały atak jest ustawiony pod niego. Mało kto raczy strzelić na bramkę. Ani Betinho, ani Scheuer, ani król strzelców Perica nie zdobywają bramek. Nie wiem czy to błąd samej rozgrywki, czy tak po prostu musi być. Generalnie trzydzieści cztery lata na karku, a forma jak siemanko.

 

 

 

[Makk]

Ee, Statek Premiera w tym roku z palcem w nosie. CR9 nadal żondzi!

[Morpheus]

Porażka z Barceloną? Phi! :P

[Bromon]

Widzę, że Ronaldo cały czas w formie, chyba ocalisz te ręce

[yaneck1]

czasami FM naprawde mnie dobija, przeciez ta Barcelona to jakaś kpina, tak zespół zepsuć, co tam chriches robi

[Loczek]

Październikowe szaleństwo brytyjskiego futbolu pozwoliło nam na podpisanie nowych umów sponsorskich. Po raz pierwszy w życiu Weston Super Mare na naszych trykotach widniało coś innego niż prywatna firma budowlana, czy plackarnio-naleśnikarnia. Paul Bliss z dumą oświadczył, że będziemy biegać z napisem OSRAM.

 

Cristiano Ronaldo z napisem OSRAM to gratka dla kibiców Barcelony i pozostałych hejterów. Sam miałem niezły ubaw, bo po angielsku nie znaczyło to nic, a po polsku owszem.

 

Liga Europy Grupa J

03.10.2019 SK Sturm Graz 3:4 Weston Super Mare ( Vukovic, Parra, Siegrist sam.) ( Devine, Laudrup, Betinho 2 x )

W tym meczu kapitan naszej drużyny ( Cristiano Ronaldo, a jakże ) zagrał gorzej od Rasiaka za czasów świetności. Błąkał się jak dziecko we mgle i dał pierwszy sygnał do tego, że wiek zobowiązuje. Powoli myślał o emeryturze, co wykorzystał Betinho zdobywając dublet. Nareszcie ktoś poza Portugalczykiem pokazał, że ma jaja.

W lidze było podobnie.

 

Premier League

06.10.2019 Q.P.R 1:2 Weston Super Mare ( Rhodes ) ( Betinho 2x )

21.10.2019 Weston Super Mare 2:0 Manchester United ( Betinho 2x )

 

Trzy mecze, sześć bramek, z czego dwie wbite podopiecznym Jose Mourinho z Old Trafford, to nie Piece of Cake. Na Woodspring Stadium wpłynęła oficjalna oferta za Portugalczyka -> 3 miliony funtów od Tottenhamu. Oczywiście zlałem to ciepłym moczem, ale sam zainteresowany miał wzwód.

 

Liga Europy Grupa J

24.10.2019 Weston Super Mare 4:1 Crvena Zvezda ( Perica, Athanasopoulos, Woodyatt 2x ) ( Aleksov )

 

Premier League

27.10.2019 Everton 2:2 Weston Super Mare ( Austin, Subotic ) ( Cristiano Ronaldo 2x )

30.10.2019 Tottenham 1:2 Weston Super Mare ( Berahino ) ( Perica, Betinho )

 

Oficjalne oferty, jakie wpłynęły za moich zawodników na tym etapie rozgrywek :

 

Josip Benic - Inter Mediolan 30 mln funtów, Bayern Monachium 27 mln funtów. Kupiłem go za 350 tys funtów. Odrzuciłem.

Fabio Roberto - Manchester City 20 mln funtów, Valencia 25 mln funtów. Kupiłem go za 3.4 mln funtów. Odrzuciłem.

Stipe Perica - PSG 18 mln funtów. Kupiłem go za nic. Odrzuciłem.

[H! Vltg3]

A pokaż Devine'a. On dalej taki 'boski'?

[Loczek]

@ Geoff Devine - przy takim bogactwie środkowych pomocników gość nie ma pewnego miejsca w składzie. A szkoda, bo dla mnie to potencjał na najlepszego środkowego w całej grze.

 

-------------

Czwarte miejsce w tabeli, Cristiano Ronaldo w czołówce króla strzelców, Laudrup najlepszym asystentem - taki bilans powalał na kolana nie tylko cały zespół, ale też sztab Wojtków Kowalczyków i Mateuszów Borków którzy spuszczali się w Polsat Cafe nad specyfiką mojej pracy. Gdzieś tam był podobno jakiś wywiad, gdzieś indziej ktoś z Pudelka mnie nagrał jak puszczam bąka i polski świat sportu obiegła opinia, że nie do końca jestem taki porządny na jakiego się kreuję. Pisali, że Miśkiewicz jest jak Ryan Giggs - piszą o nim wyłącznie dobrze. No, póki co nie posuwałem żony mojego brata, bo on nie miał nawet kandydatki. Ale kto wie, kto wie ?

 

Cholernie trudno jest utrzymać ten marszobieg, kiedy coraz gorsze zespoły sprawdzają naszą formę. Gramy jedną taksą na każdym boisku. Nawet Frans Smuda by to rozgryzł.

 

Premier League

02.11.2019 Weston Super Mare 1:3 Aston Villa ( Perica ) ( Cairney 2x, Samuel )

 

Capital One Cup 4 Runda

05.11.2019 Birmingham 1:4 Weston Super Mare ( Fleck ) ( Cristiano Ronaldo, Rosborg, Perica, Scheuer )

 

Liga Europy Grupa J

07.11.2019 Crvena Zvezda 0:1 Weston Super Mare ( Woodyatt )

Gość miał tercet egzotyczny. Bramka, żółta kartka, czerwona kartka. Chciałem mu wstrzymać pensję na tydzień, no ale dał nam sporo pieniędzy za trzy punkty, więc zrobiłem mu zaledwie suszarkę. A że wcześniej jadłem Kotidżpaj ale nawaliłem do niego cebuli i czosnku ....

 

Premier League

10.11.2019 Stoke 2:1 Weston Super Mare ( Milunovic, Aviles ) ( Cristiano Ronaldo )

24.11.2019 Weston Super Mare 2:0 Hull ( Benic, Cristiano Ronaldo )

Przed tym meczem, na dwa dni pozwoliłem chłopakom wziąć wolne. Amaya skarżył się, że jest za ciężko, więc wysłałem go na tydzień gdziekolwiek. To nie jest dobry pomysł. No, chyba, że macie w składzie takiego trzydziestokilkuletniego emeryta jak Ronaldo i chcecie, żeby nie złapał zaraz kontuzji, to dawajcie mu wolne na chociażby jeden dzień.

 

Liga Europy Grupa J

28.11.2019 Metalist 0:2 Weston Super Mare ( Scheuer 2x )

 

 

[Loczek]

Grudzień przyszedł szybciej niż monit za niezapłacony rachunek. W Polsce oczywiście, bo w UK to nigdy takich nie miałem - niezapłaconych. I grudniowe potyczki wychlastały mnie po pysku, nauczyły pokory i udowodniły, że Gangbang w układzie - My + 3 Puchary, to nie Piece of Cake.

Wielu malkontentów mówiło, że nie damy rady, że awansujemy i zaraz łubu dubu do stysku. W grudniu sam Cristiano Ronaldo musiał czilałtować, bo grał na lewej flance dając miejsce w napadzie młodszym. Po prostu - kondycyjnie nie dawał rady.

Paul Bliss bez mojej wiedzy postanowił, że sprowadzi kilka znanych twarzy - promocja klubu, lepsza sprzedaż koszulek i pamiątek. Oferty poszły za Rooneya i Coentrao.

Szkoda tylko, że obudził się z ręką w nocniku, bo na mecze o wysoką stawkę, gdzie normalnie by przyszło dziesiąt tysięcy kibiców ... Woodspring Stadium był po prostu za Kaczyńskowaty.

Niby lepiej późno niż wcale, no ale ...

 

BUDOWA NOWEGO STADIONU - Początek 23.05.2019, koniec 23.06.2020.

 

Nie w kij dmuchał.

 

 

Premier League

01.12.2019 Weston Super Mare 3:1 Nottm Forest ( Betinho, Benic, Cristiano Ronaldo ) ( Vokes )

04.12.2019 West Ham 3:2 Weston Super Mare ( Fernando Liorente, Inui, Mutch ) ( Devine, Athanasopoulos )

08.12.2019 Weston Super Mare 2:2 Wigan ( Betinho, Athanasopoulos ) ( Dawson, Aspas )

 

Liga Europy Grupa J

12.12.2019 Weston Super Mare 2:2 SK Sturm Graz ( Perica, Rosborg ) ( Lagerwey, Alhassan )

 

Tabela Końcowa Grupy

 

| Poz | Inf | Zespół | M | Wyg | R | P | ZdG | StG | R.B. | Pkt |

| -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 1. | Aw | Weston-super-Mare | 6 | 5 | 1 | 0 | 16 | 7 | +9 | 16 |

| -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 2. | Aw | SK Sturm Graz | 6 | 2 | 2 | 2 | 8 | 8 | 0 | 8 |

| -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 3. | | Metalist | 6 | 2 | 0 | 4 | 6 | 8 | -2 | 6 |

| -------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------|

| 4. | | Crvena Zvezda | 6 | 1 | 1 | 4 | 3 | 10 | -7 | 4 |

|--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------|

 

 

 

Capital One Cup Ćwierćfinał

18.12.1019 Liverpool 1:2 Weston Super Mare ( Thychosen ) ( Amaya, Perica )

 

 

Premier League

23.12.2019 Chelsea 3:0 Weston Super Mare ( Lukaku, Costa, Hazard )

26.12.2019 Liverpool 2:0 Weston Super Mare ( de Graaf )

28.12.2019 Weston Super Mare 2:0 West Brom ( Rosborg, Wik )

31.12.2019 Weston Super Mare 3:1 Reading ( Scheuer, Bencivenga, Betinho ) ( Streete )

Edytowane 18 Maja 2016 przez MaKK
Edycja tabelki

[Makk]

Koszulki CR9 sprzedane, stadion można budować.

 

PS. Poprawiłem lekko tabelkę, bo się mocno rozjechała.

[Fenomen]

Jaka pojemnosc bedzie mial nowy obiekt?

[Cassair]

No w końcu będzie jakiś porządny stadion - Miśkiewicz Arena