Skocz do zawartości

Taktyki do FM 2007 - temat oficjalny


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

wojciech1505, jeśli chcesz, żeby Twoi zawodnicy po meczu ledwie schodzili z boiska, a przeciwnicy nie mieli wytchnienia przez pełne 90 minut, to ok, możesz dać na maxa GPP :D ale osobiście odradzam, zgadzam się z Eddiem, ponieważ ta wartość pressingu jest optymalna, jednak trzeba pamiętać o obrońcach, bramkarzu i kreatywnych graczach, którym odradza się dawanie wysokiej GPP.

 

Ja mam inne pytanie - jakie ustawienia mentalności i swobody dać napastnikom (zakładając, że gramy dwoma - Fast Strikerem i Target Strikerem), ograniczać któremuś swobode, a może obu, a może żadnemu ? Jak myślicie ?

Odnośnik do komentarza

Posłuchajcie, bo mam już urwanie głowy i sprzeczne informacje, a nie wypada to raczej gościowi który gra w CeeMa/eFeeMa tyle lat co ja... Jeżeli jest dwóch napastników... Który z nich to Target Man? Ten po prawej, czy lewej stronie? Jak dotąd, nie wiedzieć czemu, zawsze wydawało mi się, że to ten po prawej stronie i tam ustawiałem wysokiego gościa z odpowiednimi atrybutami... A z lewej był Fast Striker. Szło mi zazwyczaj okej, ale gdzieś tutaj wychwyciłem w innym poście, że ktoś napisał, że Target Man to ten napastnik z lewej strony... i zgłupiałem kompletnie. Może mi ktoś powiedzieć jak to jest naprawdę?

Odnośnik do komentarza

Raven, Ty decydujesz, ale najlepiej zobaczyc jak gra przeciwnik, bo Target Strikera lepiej ustawić na obrońcę gorzej grającego głową i o mniejszej skoczności, natomiast Fast Strikera ustawia się na "kłodę" o małej szybkości i przyspieszeniu, następnie w trakcie meczu robić korekty, by komputer nas nie zaskoczył i nie zrobił roszady stoperami.

Odnośnik do komentarza
Jeżeli ustawiam w taktyce pressing na maxa, a w instrukcjach dotyczących rywali pressing na "rzadko" to które ustawienie ma priorytet ?

 

To drugie.

Wygląda to tak, że instrukcje dotyczące rywali są - w tym wypadku - odstąpieniem, wyjątkiem od Twoich założeń na dany mecz.

Innymi słowy - Twój zespół wciąż realizował będzie polecenia taktyczne, jakie zastosowałeś, ale pressing nie będzie stosowany na tych graczach, którym przed meczem ustawiłeś owy pressing na "rzadko".

Odnośnik do komentarza

ja mam pytanie dot rozmowy w przerwie meczu:

 

co można powiedzieć piłkarzom w przerwie meczu gdy wynik jest np 6-0 ?? bo jest tak, że do przerwy jest 6-0 a potem w drugiej odsłonie stzrelają tylko 1 bramke!

 

jak ich zachęcić do strzelenia jeszcze kilku?

Odnośnik do komentarza
ja mam pytanie dot rozmowy w przerwie meczu:

 

co można powiedzieć piłkarzom w przerwie meczu gdy wynik jest np 6-0 ?? bo jest tak, że do przerwy jest 6-0 a potem w drugiej odsłonie stzrelają tylko 1 bramke!

 

jak ich zachęcić do strzelenia jeszcze kilku?

 

Ja zawsze daje zadowolenie albo podekscytowanie, ale to także nie przynosi oczekiwanych efektów

Odnośnik do komentarza
myślę, że najodpowiedniejsze będzie " zagrzej drużynę do walki " :) teraz w meczu wygrywałem 2-0 do przerwy a jak to zagadałem to jeszcze 3 władowali :) przypadek czy raczej nie :>

 

Taa, ale jak wygrywasz 3-0 i wyżej to już nie możesz "zagrzać do walki" :>

Odnośnik do komentarza
myślę, że najodpowiedniejsze będzie " zagrzej drużynę do walki " :) teraz w meczu wygrywałem 2-0 do przerwy a jak to zagadałem to jeszcze 3 władowali :) przypadek czy raczej nie :>

 

 

Ja bym obstawiał, że przypadek :P Bo w końcu po co zagrzewać do wali jak się prowadzi. Zależy tez jak grają, bo jak widzisz, że np. prowadza, ale po słabej grze to możesz tę opcję jak najbardziej użyć. Jeśli jednak prowadzą w pełni zasłużenie to ja zazwyczaj daje że jestem zadowolony. Jak ten wynik jest jeszcze lepszy jak np. 5:0, 6:0 to jestem podekscytowany. Po co ci 10:0 jak w następnym meczu możesz zremisować, lub przegrać :P Mi nawet 1:0 w każdym meczu wystarczy ...

Odnośnik do komentarza

Zgadzam sie z przedmowca.W ogole "podekscytowany" to grozna opcja bo kojarzy mi sie z wprowadzeniem nerwowki,klimatu podniecenia :) stostuje ja tylko w waznych meczach gdy ekscytacja jest i tak sama z siebie wysoka i danie "podekscytowany" powinno wtedy dzialac motywujaco,takie "zagrzej do walki". Mam takie pytanie bo widze ze nikt na to nie zwrocil uwagi na tym forum.Co sadzicie o zawodnikach przystepujacych do meczu z kondycja np 94% ? Czy wiecie ze taka kondycja ma ogromny wplyw na gre naszego zawodnika ? Powiedzialbym wrecz ze wystawienie skladu gdzie 80% zawodnikow ma kondycje mniejsza niz 97% to OGROMNE OSLABIANIE druzyny.

 

 

Ps.Gdzie moja taktyka ??? Opis etc ? troche sie nameczylem zeby ja opisac :]

Odnośnik do komentarza
Zgadzam sie z przedmowca.W ogole "podekscytowany" to grozna opcja bo kojarzy mi sie z wprowadzeniem nerwowki,klimatu podniecenia :) stostuje ja tylko w waznych meczach gdy ekscytacja jest i tak sama z siebie wysoka i danie "podekscytowany" powinno wtedy dzialac motywujaco,takie "zagrzej do walki". Mam takie pytanie bo widze ze nikt na to nie zwrocil uwagi na tym forum.Co sadzicie o zawodnikach przystepujacych do meczu z kondycja np 94% ? Czy wiecie ze taka kondycja ma ogromny wplyw na gre naszego zawodnika ? Powiedzialbym wrecz ze wystawienie skladu gdzie 80% zawodnikow ma kondycje mniejsza niz 97% to OGROMNE OSLABIANIE druzyny.

 

W trakcie sezonu (liga angielska, mecze co 3 - 4 dni) staram się stosować jak największą rotację w składzie i wstawiać ludzi z kondycją (jak dla mnie bardziej DYSPOZYCJĄ) do 97 %. Zdaża się jednak, że kluczowy lub bardzo wartościowy zawodnik wraca po kontuzji (92 - 93 % i info zdolny do gry) i mam mecz ze średniakiem, to wstawiam go do składu nawet na 45 minut, bo pomaga mu to powrócić do 100 % dyspozycji. Natomiast nigdy nie wstawiam graczy poniżej 91 %. Zazwyczaj snuje się po boisku i nie ma z niego pożytku.

 

Co do sytuacji gdzie 80 % drużyny ma 97 % i mniej to zdarzyło mi się to raz na koniec sezonu po serii 8 meczy co 2 dni. Mimo rotacji na 2 ostatnie mecze wszyscy mieli po 94 - 96 %. Potrzebowałem z tych 2 meczy (ze średniakami) wygrać JEDEN u siebie i niestety, nie dało rady. Tak więc zgadzam się, że to bardzo poważnie osłabia drużynę

Odnośnik do komentarza

To jeszcze zależy czy zawodnik jest ograny. Jeśli ma kondychę 96-97%, ale jest zdolny do gry to aż tak mocno nie odczuwa trudów spotkania. Gorzej jeśli przy takiej samej kondycji ma poważne braki meczowe związane np. z dopiero co przebytą kontuzją. Wtedy jest masakra. Wytrzymuje co najwyżej do 60-65 minuty. Zwłaszcza grając w Anglii trzeba mieć narawdę szeroką kadrę, bo tam sezon to masakra ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...