Skocz do zawartości

Turystyka


Urbi

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

O takiej konkretnie jak moja? 25 tys. zł. Jednak za 10-12 tys. można pojechać na 2-3 miesiące w naprawdę wspaniałe miejsca. Ograniczenia są tylko w głowie.

 

szczerze? na 2-3 miesiące do Indii to się jedzie za 4 tys PLN i żyje się bardzo wygodnie, a za 6 to już ma się taki luksus, że stać człowieka na (dwu)tygodniowy wypad do Nepalu i na Sri Lankę i noclegi w hotelach, w których jest świeża pościel i okno :) - sprawdzone na sobie.

a jak ktoś jest hardcorem - jak mój znajomy - to za niecałe 8 tys jest w stanie przejechać obie Ameryki od Alaski do Ziemi Ognistej i jeszcze zaoszczędzić - oczywiście rowerem, czyli wyprawa nie dla każdego (np. nie dla mnie)...

trzeba polować na promocje i mieć wolny czas, którego mi niestety brakuje - polecam ofertę LOTu first minute - ja po kilkunastu minutach klikania znalazłem taką opcję na wyprawę do Iranu:

przelot Warszawa-Erewań w obie strony 426,05 PLN (taką cenę znalazłem choćby dla terminu wylot 17/10, 20/10 lub 23/10 i powrót 10/11), na miejscu za 30$ kupuje się bilet na nocny autobus do Teheranu (a jak ktoś ma czas to idzie się na rogatki Erewania i łapie stopa - z Armenii do Iranu tiry jadą kawalkadami i nie ma problemu ze załapaniem się na darmową podwózkę) i generalnie koszty podróży mamy z głowy.

w Armenii ceny to mniej więcej połowa tego co w Polsce, Iran to 1/4, 1/3 cen polskich - czyli życie na miejscu to sprawy naprawdę groszowe... akurat termin nie zachęca do zostawania za długo w Armenii bo tam wtedy będzie zimno, ale jak komuś nie przeszkadza temperatura, to i na miejscu jest przecież bardzo dużo do zobaczenia. a ludzie przyjaźni, życzliwi - jak na całym Kaukazie zresztą i często zdarza się tak, że sami zapraszają do domu, nakarmią, przenocują i jeszcze dadzą namiary na kuzyna/wujka/brata mieszkającego w innej miejscowości itd...

w ogóle Kaukaz można spokojnie zwiedzić za bardzo nieduże pieniądze, a warto...

Odnośnik do komentarza

Pytanie czy ktoś posiada namiary na sprawdzone noclegi w Pieninach :) Wybieramy się z kobietą na majówkę, zaklepaliśmy wstępnie tutaj pokój 2 osobowy

http://www.szumal.viditur.com.pl/

 

Dzisiaj mam przelać zaliczkę, a może ktoś był gdzieś w tej okolicy i może się podzielić sprawdzonym namiarem na fajną miejscówkę?

 

 

Daj znać co znalazłeś. Sam szukam miejscówki w tych okolicach na urlop z rodziną. Na razie nie znalazłem niczego ciekawego.

Odnośnik do komentarza
Gość MitnickMike

Pytanie czy ktoś posiada namiary na sprawdzone noclegi w Pieninach :) Wybieramy się z kobietą na majówkę, zaklepaliśmy wstępnie tutaj pokój 2 osobowy

http://www.szumal.viditur.com.pl/

 

Dzisiaj mam przelać zaliczkę, a może ktoś był gdzieś w tej okolicy i może się podzielić sprawdzonym namiarem na fajną miejscówkę?

 

 

Daj znać co znalazłeś. Sam szukam miejscówki w tych okolicach na urlop z rodziną. Na razie nie znalazłem niczego ciekawego.

Cenowo ich chyba powykręcało, krzyczą nawet po 100zł od osoby (fakt, ze śniadaniem i obiadokolacją).

 

http://www.danielski.vns.pl/oferta.html

http://www.kroscienko-noclegi.net.pl/zobacz/julia-/653/

http://www.czarda.nrs.pl/oferta.html

http://www.szaflarska.nrs.pl/druga_index.htm

http://www.ubartka.nrs.pl/oferta.htm

 

Tutaj dzwoniłem. Albo pozajmowane, albo drogo (te rzeczone 100zł od głowy). Szukałem czegoś blisko jeziora Czorsztyńskiego z łazienką w pokoju. Na miesiąc przed majówką oczywiście cudem było znalezienie czegokolwiek wolnego.

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

szczerze? na 2-3 miesiące do Indii to się jedzie za 4 tys PLN i żyje się bardzo wygodnie, a za 6 to już ma się taki luksus, że stać człowieka na (dwu)tygodniowy wypad do Nepalu i na Sri Lankę i noclegi w hotelach, w których jest świeża pościel i okno :) - sprawdzone na sobie.

a jak ktoś jest hardcorem - jak mój znajomy - to za niecałe 8 tys jest w stanie przejechać obie Ameryki od Alaski do Ziemi Ognistej i jeszcze zaoszczędzić - oczywiście rowerem, czyli wyprawa nie dla każdego (np. nie dla mnie)...

 

A wliczasz w to przeloty? Bo ja tak. Poza tym dla mnie osobiscie Indie to dramat z ktorym nie chce miec juz nigdy nic wspolnego :]. Opcja pokoi bez okna tez jest niestety dosc srednia mimo ze kilkanascie razy z roznych powodow zdazylo nam sie do tej pory spac w takicj wlasnie pokojach :]. Tak poza tym to ogolnie wszystko sprowadza sie do tego ze jedyne ograniczenie to nasza glowa ;)

 

szczerze? na 2-3 miesiące do Indii to się jedzie za 4 tys PLN i żyje się bardzo wygodnie, a za 6 to już ma się taki luksus, że stać człowieka na (dwu)tygodniowy wypad do Nepalu i na Sri Lankę i noclegi w hotelach, w których jest świeża pościel i okno :) - sprawdzone na sobie.

a jak ktoś jest hardcorem - jak mój znajomy - to za niecałe 8 tys jest w stanie przejechać obie Ameryki od Alaski do Ziemi Ognistej i jeszcze zaoszczędzić - oczywiście rowerem, czyli wyprawa nie dla każdego (np. nie dla mnie)...

 

A wliczasz w to przeloty? Bo ja tak. Poza tym dla mnie osobiscie Indie to dramat z ktorym nie chce miec juz nigdy nic wspolnego :]. Opcja pokoi bez okna tez jest niestety dosc srednia mimo ze kilkanascie razy z roznych powodow zdazylo nam sie do tej pory spac w takicj wlasnie pokojach :]. Tak poza tym to ogolnie wszystko sprowadza sie do tego ze jedyne ograniczenie to nasza glowa ;)

Odnośnik do komentarza

A wliczasz w to przeloty? Bo ja tak. Poza tym dla mnie osobiscie Indie to dramat z ktorym nie chce miec juz nigdy nic wspolnego :]. Opcja pokoi bez okna tez jest niestety dosc srednia mimo ze kilkanascie razy z roznych powodow zdazylo nam sie do tej pory spac w takicj wlasnie pokojach :]. Tak poza tym to ogolnie wszystko sprowadza sie do tego ze jedyne ograniczenie to nasza glowa ;)

oczywiście, że wliczam przelot. Indie to koszt rzędu 1200-1500 złoty max w obie strony (a jak się uda to i mniej - trzeba trzymać rękę na pulsie, czekać na promocje, albo błędy systemów rezerwujących). 1000 PLN na miesiąc w Indiach to dla mnie świat i ludzie. poznałem na miejscu dziewczynę, która w dwa miesiące wydała niecałego tysiaka i jakoś specjalnie nie narzekała... szczerze mówiąc nie mam pojęcia co musiałbym robić, żeby wydać w Indiach w dwa miesiące więcej niż 2000-2500 PLN - żarcie tanie, noclegi tanie, kurorty pokroju Goa mnie w ogóle nie interesują - na co wydawać? bilety wstępu, czy kolejowe to też niewielkie wydatki, zresztą samoloty też specjalnie drogie nie są... i faktycznie - ograniczenia mamy tylko w głowach. ostatnio spotkałem się z kilkoma podróżującymi znajomymi, i tak - jeden przez trzy tygodnie w Zimbabwe wydał równowartość 500PLN i nie żałował sobie niczego... drugi opowiadał jak przez miesiąc wędrowania po Kaukazie dosłownie kilka razy musiał płacić za nocleg i kupować sobie jedzenie - przez większość czasu był zapraszany przez poznanych przygodnie ludzi do domu, goszczony i "przekazywany" rodzinie i znajomym mieszkającym w innych regionach kraju. naprawdę - pieniądze nie są aż takim problemem, jeśli chce się podróżować...

Odnośnik do komentarza

FYM obczaj sobie hostele na pl.hostelbookers.com - moge polecic, bo sam znalazlem tam miejscowke z bardzo dobrymi warunkami za stosunkowo niewielka cene :)

no i musisz koniecznie zwiedzic Hyde Park, zobaczyc Big Bena i przede wszystkim odwiedzic stadiony - szczegolnie polecam ulice Cold Blow Lane i zrobienie fotki pod slynna z Football Factory brama prowadzaca pod stadion Millwall :D

Odnośnik do komentarza

Planuję w sierpniu wyskoczyć na 3-4 dni do Londynu. Może ktoś zna jakiś dobry nocleg i chciałby polecić? Ogólnie jak już ktoś był, to ma jakieś wskazówki co trzeba konieczne zobaczyć, i w ogóle jakieś przydatne informacje?

 

 

Ja w zeszłym roku zatrzymałem się w Premier Inn London City (Tower Hill). Zapłaciłem ok. 200 funtów za dwie doby dla dwóch osób. Hotel bardzo przyjemny, mimo że okna wychodzą na tory to jest bardzo cicho. Wygodne łóżka, czajnik, herbata - bardzo solidne trzy gwiazdki. Dobre położenie, tuż przy Tower Bridge, ze stacji Liverpool Street można dojść na pieszo - hotel leży wlaściwie w City więc w weekend spokojnie i właściwie bezludnie.

Z rzeczy wartych zobaczenia: Galeria Narodowa z darmowym wstępem.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Szukam miejscówy na urlop pod koniec sierpnia/początek września. Ma być zieleń, cisza, spokój - preferowana możliwość wypożyczenia roweru i jakiś park narodowy w okolicy. Im bardziej zadupie tym lepiej. 2 osoby. Any ideas?

Jastarnia :wub:

Odnośnik do komentarza

Szukam miejscówy na urlop pod koniec sierpnia/początek września. Ma być zieleń, cisza, spokój - preferowana możliwość wypożyczenia roweru i jakiś park narodowy w okolicy. Im bardziej zadupie tym lepiej. 2 osoby. Any ideas?

Jastarnia :wub:

 

Umiesz czytać??

Odnośnik do komentarza

Szukam miejscówy na urlop pod koniec sierpnia/początek września. Ma być zieleń, cisza, spokój - preferowana możliwość wypożyczenia roweru i jakiś park narodowy w okolicy. Im bardziej zadupie tym lepiej. 2 osoby. Any ideas?

Jastarnia :wub:

 

Umiesz czytać??

Ale Meler to wszystko tam jest ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...