Makk Napisano 7 Września 2021 Udostępnij Napisano 7 Września 2021 Jak chcesz, żeby się porządnie i na długo trzymało, to do muru. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 17 Września 2021 Udostępnij Napisano 17 Września 2021 Może ktoś ma wiedzę w temacie podłączania... światła Mam dwa włączniki po dwa klawisze - czyli cztery. ponumeruję; 1,2 i 3,4. I mam 5 źródeł światła: A - góra B - lewa strona, jedna żarówka C - prawa strona, dwa wyjścia ze ściany, dwie oprawki, dwie żarówki D - przód (kawałek dalej), jedna żarówka. 1 odpala A 2 nie odpala nic 3. odpala B 4. odpala jedną żarówkę z C. Pytanie - czemu 2 nie odpala - D? i czemu 4 nie odpala dwóch żarówek? Czy w puszkach jakoś specjalnie to trzeba podłączać? Robił mi to elektryk, ale nie wiem czy nie "założył" tego na "później", że będą 2 źródła światła. Każdy dwuklawiszowy włącznik ma puszkę, gdzie zasilające (brązowe, lub czarne) są po 3 kable - jeden z jednej strony, dwa z drugiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Łonio Napisano 17 Września 2021 Udostępnij Napisano 17 Września 2021 26 minut temu, jmk napisał: Może ktoś ma wiedzę w temacie podłączania... światła Mam dwa włączniki po dwa klawisze - czyli cztery. ponumeruję; 1,2 i 3,4. I mam 5 źródeł światła: A - góra B - lewa strona, jedna żarówka C - prawa strona, dwa wyjścia ze ściany, dwie oprawki, dwie żarówki D - przód (kawałek dalej), jedna żarówka. 1 odpala A 2 nie odpala nic 3. odpala B 4. odpala jedną żarówkę z C. Pytanie - czemu 2 nie odpala - D? i czemu 4 nie odpala dwóch żarówek? Czy w puszkach jakoś specjalnie to trzeba podłączać? Robił mi to elektryk, ale nie wiem czy nie "założył" tego na "później", że będą 2 źródła światła. Każdy dwuklawiszowy włącznik ma puszkę, gdzie zasilające (brązowe, lub czarne) są po 3 kable - jeden z jednej strony, dwa z drugiej. Ciężko coś na odległość zgadywać. Przydała by się chociaż zwykła probówka i sprawdzenie, czy masz na oprawce napięcie, po włączeniu włącznika. A tam gdzie masz dwie oprawki na jednym włączniku, to teoretycznie powinieneś mieć gdzieś w puszce połączone przewody, by włącznik dawał napięcie na oba punkty. Bo rozumiem, z każdej oprawki idzie osobny przewód i gdzieś się łączą, by później iść do włącznika. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 18 Września 2021 Udostępnij Napisano 18 Września 2021 Muszę sobie zatem zakupić tę probówkę. To miejsce z włącznikami, tu jest żarówka A i B Spoiler Po drugiej stronie pokoju Spoiler I kawałek dalej D : Spoiler Cytuj Odnośnik do komentarza
Łonio Napisano 18 Września 2021 Udostępnij Napisano 18 Września 2021 13 minut temu, jmk napisał: Ukryj zawartość To jest to C? I wcześniej już był zamysł, że to ma działać na jednym włączniku? Bo nie bardzo wtedy kumam, po co 2 przewody. Niedziałający zaizoluj i zwiń, a pod działający podłącz w kostce drugą żarówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 18 Września 2021 Udostępnij Napisano 18 Września 2021 No właśnie nie myślałem o tym w ogóle (nie zwróciłem uwagi) i teraz jak zacząłem podłączać te oprawki to rozkminiałem po co dwa kable obok siebie Masz pomysł? Bo nie wiem, ogólnie to miejsce na kinkiety, ale dwa jeden przy drugim? Więc ogólnie - nie wiem To w sumie tam może być póki co jedna oprawka z żarówką. A masz pomysł z D? Cytuj Odnośnik do komentarza
Łonio Napisano 18 Września 2021 Udostępnij Napisano 18 Września 2021 Godzinę temu, jmk napisał: No właśnie nie myślałem o tym w ogóle (nie zwróciłem uwagi) i teraz jak zacząłem podłączać te oprawki to rozkminiałem po co dwa kable obok siebie Masz pomysł? Bo nie wiem, ogólnie to miejsce na kinkiety, ale dwa jeden przy drugim? Więc ogólnie - nie wiem To w sumie tam może być póki co jedna oprawka z żarówką. A masz pomysł z D? Skoro to ma być włączane jednym włącznikiem, to zrób jak pisałem wcześniej. Podłącz obie żarówki pod jedną kostkę. Drugi przewód nie potrzebny. Zresztą nawet jakbyś miał podwójny włącznik, to na jednym przewodzie można by to podłączyć. A przy D, to skoro się nie zapala, to nie dostaje prawdopodobnie napięcia na oprawkę. Ale to możesz potwierdzić tylko probówką. A jak się okaże, że podaje napięcie, to coś będzie nie tak z N. A jakiś zwykły miernik masz? Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 18 Września 2021 Udostępnij Napisano 18 Września 2021 Godzinę temu, Łonio napisał: Skoro to ma być włączane jednym włącznikiem, to zrób jak pisałem wcześniej. Podłącz obie żarówki pod jedną kostkę. Drugi przewód nie potrzebny. Zresztą nawet jakbyś miał podwójny włącznik, to na jednym przewodzie można by to podłączyć. A przy D, to skoro się nie zapala, to nie dostaje prawdopodobnie napięcia na oprawkę. Ale to możesz potwierdzić tylko probówką. A jak się okaże, że podaje napięcie, to coś będzie nie tak z N. A jakiś zwykły miernik masz? Kumam, zatem muszę dopytać w wolnej chwili elektryka skąd te dwa przewody tam Na razie mi tam dwie żarówki nawet nie są potrzebne, ale chciałem po prostu zarobić wszystkie kable u siebie na oprawki i przez przypadek to zobaczyłem. Bardziej mnie martwi zatem ten D Nie mam żadnego miernika właśnie. Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 10 Października 2021 Udostępnij Napisano 10 Października 2021 @jmk(albo kazdy kto się budował) - od ktorego etapu budowy brałeś kredyt? Bank jakoś weryfikował to co zostało już zrobione? I jak bank oblicza w takim wypadku wkład własny (działka to wiadomo, ale liczy to po swojemu? Tak samo etapy budowy - trzeba okazać faktury czy ktoś przyjeżdża i szacuje wykonane prace, wliczając je na poczet wkładu własnego?). Pytam, bo wolę się upewnić za wczasu. Narazie wszyscy robią kwaśne miny jak mówię że chce fakturę xD Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 10 Października 2021 Udostępnij Napisano 10 Października 2021 Przed wzięciem kredytu miałem wykonany operat szacunkowy, który wycenił działkę plus to do było zrobione, miałem wtedy wylane fundamenty.Zaakceptowalijuz to jako wkład własny, później miałem zrobić kosztorys, taki druk z banku podzielony na etapy i miałem rozpisać co ile będzie kosztowało i czy zrobię to sam czy chce na to kredyt, musiała wyjść kwota kredytu I to się dzieliło na transzę, że w danej transzy wydam tyle, w drugiej tyle. I ja miałem jeszcze trochę kasy, więc postawiłem jeszcze mury, zrobiłem coś tam przyłączy i wylałem te pierwszą posadzkę. I musiałem im udowodnić, że wydałem na to tyle, ile wpisałem w kosztorysie. Mogły być faktury, mogły być zdjęcia. Pani w banku stwierdziła, że posadzki nie policzy, bo się jej nie powinno teraz lać (a powinno xd) ale wyjaśniłem jej i wbiła do systemu i wyszło jej, że brakuje 1k zł (!!!!), Myślałem że padnę tam. No, ale na drugi dzień kupiłem części do komina za 1k, wziąłem fakturę i jej wysłałem. Zaakceptowali i wypłacili pierwsza transzę. Potem analogicznie musiałem ją rozliczyć przed wypłata drugiej - fotami lub fakturami. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 10 Października 2021 Udostępnij Napisano 10 Października 2021 Ok, czyli generalnie na to co miałeś zrobione do momentu wzięcia kredytu - fundamenty, przyłącza i te mury, nie musiałeś mieć żadnych faktur? Operat wystarczył? Kto w ogóle robi taki operat? Bank? Jakaś zewnętrzna firma? Ile takie coś kosztuje? Generalnie będę miał dosyć podobna sytuacje do Twojej. Może jeszcze mury i wiezbe dachowa zrobimy za swoje - dalej już pewnie kredyt. Ale to też w sumie czas i ceny pokażą. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 10 Października 2021 Udostępnij Napisano 10 Października 2021 Nie musiałem mieć, wystarczył operat + foty do uruchomienia transzy, bo miałem metodę gospodarczą. Mi kredyt załatwiał doradca finansowy i on miał kolesia od operatu, płaciłem w lutym 2019 roku 738 zł za to, to taki dokument koło 50 str w PDF-ie, mogę podesłać na priv jak chcesz. \ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 24 Października 2021 Udostępnij Napisano 24 Października 2021 Mam taką zagwozdkę i nie mam się kogo poradzić. Nieoczekiwanie będę robił łazienkę na górze i muszę szybko ogarnąć jak ma wyglądać. Robiliśmy projekt itp. większość wiem, ale problem jest z wanną. Chodzi o to, że te wpusty od wody ciepłej/zimnej mamy w ścianie na dole, w ścianie z prawej strony od wejścia A baterię na wannie chciałbym mieć na ścianie na wprost wejścia. Wannę chciałbym mieć wolnostojącą, ale nie prostokąt, nie w zabudowie, coś takiego (nie ta konkretnie, bo cena z czapy): https://www.leroymerlin.pl/wanny-i-kabiny-prysznicowe/wanny-i-akcesoria/wanny-wolnostojace/wanna-wolnostojaca-bt501-170-x-80-bravat,p580203,l2426.html Ale chodzi o kształt - takie zaokrąglenia. Czy to znaczy, że nie mogę, bo zawsze te 'dziury' w ścianie będą wystawać? Czy jest jakiś sposób? Czy muszę szukać wanny z jednej strony prostej, zabudowanej: https://lazienkidlaciebie.pl/pl/p/Corsan-Wanna-przyscienna-INTERO-LEWA-z-polka-170x80-E-240XL-DARMOWA-DOSTAWA/5813 Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 24 Października 2021 Udostępnij Napisano 24 Października 2021 Spoiler Narysowałem o co mi chodzi W okręgu jest to źródło wody, wanna - byłaby taka jak wklejałem link, czyli nie prosta przy ścianie. Trójkąty to kran I jak to połączyć, żeby wężyków nie było widać? Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 24 Października 2021 Udostępnij Napisano 24 Października 2021 Po mojemu, to musisz kuc bruzdy w scianie i cala instalacje przeniesc. Bez hydraulika, albo chociaz kogos ogarnietego w temacie sie nie obejdzie. Troche daliscie ciala - takie rzeczy musisz wiedziec wczesniej, zeby pozniej sie nie meczyc z przenoszeniem gotowej instalacji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Makk Napisano 24 Października 2021 Udostępnij Napisano 24 Października 2021 3 minuty temu, Scorpio napisał: Po mojemu, to musisz kuc bruzdy w scianie i cala instalacje przeniesc. Bez hydraulika, albo chociaz kogos ogarnietego w temacie sie nie obejdzie. Troche daliscie ciala - takie rzeczy musisz wiedziec wczesniej, zeby pozniej sie nie meczyc z przenoszeniem gotowej instalacji. Bardzo ładnie ujęte jedno i drugie Musicie mocno to przerobić albo wannę przy kranach dopchnąć do ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 24 Października 2021 Udostępnij Napisano 24 Października 2021 54 minuty temu, Scorpio napisał: Po mojemu, to musisz kuc bruzdy w scianie i cala instalacje przeniesc. Bez hydraulika, albo chociaz kogos ogarnietego w temacie sie nie obejdzie. Troche daliscie ciala - takie rzeczy musisz wiedziec wczesniej, zeby pozniej sie nie meczyc z przenoszeniem gotowej instalacji. Życzę powodzenia w planowaniu takich detali 3-4 lata do przodu Nie ma szans wszystko przewidzieć. I chyba nie takie rady są mile widziane. Czemu kuć? Ja chcę baterię NAWANNOWĄ, która stoi na wannie, tylko na środku (ostatecznie bliżej ściany z odpływami) tak: Pytałem czy koniecznie musi być taka wanna jak ta - czyli nieco zabudowana z jednej strony czy można jakoś to ukryć w tej wannie co wkleiłem 49 minut temu, Makk napisał: Bardzo ładnie ujęte jedno i drugie Musicie mocno to przerobić albo wannę przy kranach dopchnąć do ściany. Ja jeszcze nie mam ani baterii ani wanny, dopiero robię przymiarki. Cytuj Odnośnik do komentarza
adamus Napisano 24 Października 2021 Udostępnij Napisano 24 Października 2021 Przy takiej zabudowie jak pokazałeś teraz to nie będziesz musiał kuć ściany. Wszystko możesz wtedy na ścianie poprowadzić i ukryć taką zabudową. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Scorpio Napisano 24 Października 2021 Udostępnij Napisano 24 Października 2021 No ok, teraz to jasniej napisales. Ale dla mnie wciaz nie ukryjesz tego odplywu - bo jak? Jezeli bedziesz mial oba boki wanny okragle to bedzie to widac. Dla mnie jedyna opcja to ta wanna ze sprzedajemy.pl (swoja droga bardzo fajna - sam bym o czyms takim pomyslal bo bede mial podobna sytuacje przy skosach ). Cytuj Odnośnik do komentarza
jmk Napisano 22 Listopada 2021 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2021 Robię apdejt, bo już mam w pełni funkcjonalną kuchnię Jest blat, są sprzęty. Po roku można gotować Spoiler Co tutaj jeszcze będziemy robić? Brakuje okapu. Dokupimy szafki na lewą stronę, żeby były pod sufit i między blatem a szafkami będziemy kłaść płytki, no ale to jak będzie kasa kiedyś. 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.