Skocz do zawartości

Seriale telewizyjne


Feanor

Rekomendowane odpowiedzi

True Detective fajny, jednak

liczyłem na jakiś mroczniejszy/mocniejszy finał, a tymczasem w sumie się zawiodłem. Choć i tak dobrze, że nie było tu elementów SF, bo jak pojawił się ten wir na niebie to zacząłem się martwić, że cały serial zjebią jakimś kosmicznym gównem

.

 

 

Polecam najnowszy odcinek CSI. Wracają dawne klimaty. Jest kanibalizm, fetyszyzm, deep web i umawianie się na zjadanie oraz... nietypowy striptiz. Słowem atmosfera rodem z odcinków kręconych przez Jerrego Stahla. Tym razem na wyżyny wzbił się Tom Mularz.

Odnośnik do komentarza

a jak już kiedyś wspominałem mam inne odczucia a propos Shameless - amerykańska wersja to dość słaba podróbka brytyskiego oryginału (choć przy amerykańskich Skinsach to niemal arcydzieło ;) ) a brytyska trzyma poziom może przez pierwszy sezon, dwa a potem jest już tylko przeciętnie. ale - co kto lubi. :)

Odnośnik do komentarza

Pierwsze dwa odcinki 4. serii Gry o Tron bardzo fajne. Chociaż mocno poprzestawiali z fabułą (zmiana kolejności wydarzeń, coś pominięte, coś dodane), to jestem w stanie to zrozumieć, że dla atrakcyjności i lepszego rozłożenia mocnych akcentów można sobie na takie rzeczy pozwolić. Choć jeśli ktoś traktuje książki Martina jak Biblię to może czuć się poirytowany. ;)

Odnośnik do komentarza

GoT

Ja nie traktuję może Martina jak Biblii, ale parę rzeczy mnie jednak irytuje. Sam serial fajnie się ogląda, ale jestem ciekawy jak potem w serialu wyjaśnią prawdziwego zabójcę Joffa. W książce było to bardzo ładnie opisane, a w serialu kompletnie to zmienili (Ci co nie czytali książki niech nie zaglądają do drugiego spoilera)

Najpierw wręczenie Sansie tej "koronki" na głowę z ametystami i parokrotne powtórzenie z czym ona jest, a w serialu dostała tylko jakiś "wisiorek". No i później Littlefinger to świetnie przedstawił, cały plan, a tu w ogóle zniknął. Pewnie to celowy zabieg, bo oglądając sam serial ciężko się wcześniej domyślić kto to wszystko ukartował, po samym serialu stawiałbym na Olennę czy Tyriona (którego w wersji książkowej można było praktycznie od razu wykluczyć)

. Jednak serial jako całość na pewno na plus, oglądam głównie dla Dany i jestem ciekawy jak poszczególne sceny są realizowane w serialu w porównaniu z tym jak je sobie wyobrażałem czytając książkę. Następne odcinki na pewno będą ciekawe, zwłaszcza w Królewskiej Przystani i nie ukrywam, że bardzo chcę zobaczyć dwie sceny ;).

 

Odnośnik do komentarza

Californication

 

Wiem, że twórcy musieli jakoś zapełnić ten sezon i nie mógłby on być tylko i wyłącznie o tym jak Hank stara się zmienić i odzyskać Karen, ale totalnie zj*bali z tym jego synem. Ta postać musi mieć w sobie jakąś bombę w przyszłych odcinkach, bo to co jest teraz to jedno wielkie G

 

Runkle jak zawsze wielki plus

 

Odnośnik do komentarza

Gra o Tron

 

 

Rozumiem, że w serialu wszyscy są odrobinę starsi niż w książce (Joff czy Podrick na przykład) ale z Tommenem całkowicie przegięli. W książce był ośmioletnim chłopczykiem, który bawił się z kotkami i rzygał w sepcie przy czuwaniu przy zwłokach brata. W serialu Tommen wygląda na starszego niż książkowy Joffrey. Owszem, może być jak pierwowzór marionetką w rękach matki i Margeary, ale przez to będzie tylko wyglądał jak głupek ;) a nie jak zagubione we mgle małe dziecko.

 

 

Odnośnik do komentarza

GoT

Faktycznie Tommenowi to może trochę zaszkodzić takie postarzenie, w książce manipulowali nim łatwo, a teraz po prostu ciężko uwierzyć, że da się wszystko załatwić kupieniem kota...

 

Moim zdaniem w tym odcinku największym skandalem jest jednak scena Jaimiego z Cersei. W książce moim zdaniem Jaime dużo zyskał po stracie ręki jako postać, bardzo go polubiłem, a tu robią z niego gwałciciela, nie tak to wyglądało w wersji martinowskiej :(.

 

Odnośnik do komentarza

W książce co prawda nie dochodzi do gwałtu, ale Jaimie wygląda tam dużo lepiej uprawiając seks tuż przy zwłokach swego pierworodnego syna? Jaimie nie jest sympatycznym gościem, Martin też o tym od czasu do czasu przypomina, Nawałnica pozbawiła go jedynie jednowymiarowości.

Odnośnik do komentarza

 

W książce co prawda nie dochodzi do gwałtu, ale Jaimie wygląda tam dużo lepiej uprawiając seks tuż przy zwłokach swego pierworodnego syna? Jaimie nie jest sympatycznym gościem, Martin też o tym od czasu do czasu przypomina, Nawałnica pozbawiła go jedynie jednowymiarowości.

 

 

Tylko w książce wygląda to zupełnie inaczej, Jaimie nie wygląda może najlepiej uprawiając seks przy zwłokach Joffa, ale czytelnik może zapoznać się z myślami ser Jaimiego, który podkreśla że nigdy nie traktował Joffa jak syna. Ta scena w serialu wybitnie działa na korzyść gwałconej Cersei, ociepla jej postać, a z "Królobójcy" robi gwałciciela.

 

Na forum PLiO też oburzenie i wrzucili fragment tej sceny z książki:

 

 

Tyrion jest karłem i siedzi zamknięty w celi. Strażnicy cię wpuszczą.

Zrobiło mu się niedobrze na tę myśl.
– Muszę dowiedzieć się więcej o tej sprawie. O tym, jak do tego doszło.
– Dowiesz się – obiecała Cersei. – Będzie proces. Kiedy usłyszysz o wszystkim, co uczynił,
zapragniesz jego śmierci równie mocno jak ja. – Dotknęła jego twarzy. – Bez ciebie czułam się
zagubiona, Jaime. Bałam się, że Starkowie przyślą mi twoją głowę. Nie potrafiłabym tego znieść.
– Pocałowała go. Był to leciutki pocałunek, tylko muśnięcie warg, gdy jednak objął ją
ramionami, poczuł jej drżenie. – Bez ciebie nie jestem pełna.W pocałunku, którym ją obdarzył, nie było czułości, tylko głód. Otworzyła usta przed jego
językiem.
– Nie – sprzeciwiła się słabo, gdy przesunął ustami wzdłuż jej szyi. – Nie tutaj. Septonowie...
– Niech Inni porwą septonów.
Pocałował ją znowu, pocałował bez słowa, pocałował, aż jęknęła. Potem strącił świece,
podsadził ją na ołtarz Matki, uniósł spódnice i jedwabne giezło. Okładała słabo pięściami jego
pierś, szepcząc coś o ryzyku, o niebezpieczeństwie, o ich ojcu, o septonach i o gniewie bogów.
Nie słyszał tych słów. Rozwiązał spodnie, wspiął się na ołtarz i rozchylił jej gołe nogi. Przesunął
dłonią po udzie siostry i sięgnął pod jej bieliznę. Kiedy ją rozerwał, zobaczył, że Cersei płynie
miesięczna krew, nie przejął się tym jednak.
– Szybciej – zaczęła szeptać – szybciej, szybciej, teraz, zrób to teraz, weź mnie teraz. Jaime,
Jaime, Jaime. – Poprowadziła go swymi dłońmi. – Tak – powtarzała, gdy zaczął pchać – mój
bracie, mój słodki bracie, tak, właśnie tak, tak, mam cię, jesteś w domu, jesteś w domu, jesteś w
domu.
Pocałowała go w ucho i pogłaskała po krótkich włosach. Jaime zatopił się w jej ciele. Czuł,
jak jej serce bije razem z jego sercem, czuł wilgoć jej krwi mieszającej się z jego nasieniem.
Gdy tylko skończyli, królowa rzekła:
– Pozwól mi wstać. Jeśli nas tu przyłapią...
Stoczył się z niej niechętnie i pomógł jej zejść z ołtarza. Jasny marmur pokrywały ślady krwi.
Jaime wytarł go do czysta rękawem, po czym schylił się i podniósł zrzucone wcześniej świece.
Na szczęście, spadając, wszystkie zgasły. Gdyby sept stanął w płomieniach, mógłbym tego nie
zauważyć.
– To było szaleństwo. – Cersei poprawiła suknię. – Ojciec jest w zamku... Jaime, musimy
być ostrożni.
– Dość już mam ostrożności. Targaryenowie żenili braci z siostrami. Możemy zrobić to
samo. Wyjdź za mnie, Cersei. Stań przed całym królestwem i powiedz, że mnie pragniesz.
Urządzimy własne wesele i zrobimy sobie nowego syna na miejsce Joffreya.
Odsunęła się.
– To nie jest śmieszne.
– Słyszysz, żebym się śmiał?
– Czy zostawiłeś rozum w Riverrun? – zapytała ostrym tonem. – Przecież wiesz, że prawa
Tommena do tronu pochodzą od Roberta.
– Będzie miał Casterly Rock, czy to nie wystarczy? Niech ojciec zasiądzie sobie na tronie. Ja
pragnę tylko ciebie.
Chciał dotknął jej policzka, lecz stare nawyki nie umierają łatwo i wyciągnął ku niej prawą
rękę.Wzdrygnęła się przed jego kikutem.
– Nie... nie mów tak. Boję się ciebie, Jaime. Nie bądź głupi. Jedno niewłaściwe słowo i
stracimy wszystko. Co z tobą zrobili?
– Ucięli mi rękę.
– Nie, to coś więcej. Zmieniłeś się. – Cofnęła się o krok. – Porozmawiamy później. Jutro.
Trzymam w wieży służące Sansy Stark. Muszę je przesłuchać... powinieneś porozmawiać z
ojcem.

 

 

W serialu mamy do czynienia z gwałtem, moim zdaniem zmiana w porównaniu do książki jest po prostu zbyt duża.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...