Skocz do zawartości

Podaj dalej #4


Gość Profesor

Rekomendowane odpowiedzi

W zagadce chodzi dosłownie o dwie postaci z filmowej kontynuacji Blade Runnera - Joi, towarzysz holograficzny przeniesiony na emanator, która chciała w ostatniej chwili poświęcić się i uratować K przed Luv, mówiąc do K, że go kocha w ostatnich słowach.

 

I K, replikantowy blade runner, który pomógł Deckardowi dotrzeć do córki, a następnie umarł od ran na schodach Stelline Lab.

 

W celu oszacowania, czy mają do czynienia z człowiekiem, czy androidem, łowcy androidów używali testu na poziom empatii, Voighta-Kampffa. 

 

Vogt to niemieckie słowo na zarządcę/wójta, kampf to oczywiście walka.

 

Ale uznaję, chociaż to, że Deckard jest replikantem pozostaje tylko teorią. :D

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

16 października 1923 r. dwaj nieszczęśliwie zakochani studenci postanowili odebrać sobie życie. Ustalili, że jeden z nich strzeli do kolegi a następnie zabije siebie. Pierwsza część planu się udała jednak zastrzelony kolega osuwając się wytrącił strzelcowi rewolwer i zmienił trajektorię lotu tak, że strzelec został tylko draśnięty. Przy próbie ponownego strzału rewolwer nie wypalił.

Zabójca i niedoszły samobójca został skazany na 1,5 roku więzienia (zmniejszono do pół roku). Po latach został on profesorem i rektorem jednej z warszawskich uczelni - jednym z najwybitniejszych specjalistów od balistyki i materiałów wybuchowych.

O kim mowa?

Odnośnik do komentarza

https://kurierhistoryczny.pl/artykul/zerwane-zareczyny-zbrodnie-z-miloscia-w-tle-na-wokandzie-sadow-ii-rp,670

 

Tutaj dopełnienie historii. Według artykułu do wydarzenia doszło jednak w 1925 roku, a dalsze losy zabójcy - Dionizego Smoleńskiego nie są znane, ale my możemy stwierdzić, iż jest to ta sama osoba co na poniższej notce biograficznej:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Dionizy_Smoleński

 

Mowa sądowa w ramach procesu Smoleński - Gabler (ofiara) została opisana przez prof. Mogilnickiego, prezesa Sądu Najwyższego w utworze Dziecko i przestępstwo. Wydanie drugie uzupełnione. Warszawa. Arct. 1925.

 

  • Lubię! 2
Odnośnik do komentarza

Pradawny, żyjący w czasach biblijnych, Kam, potężny i bogaty władca Dyskordium zdecydował się na przetestowanie swojego najbardziej lojalnego i zaufanego ministra zwanego Jego Mością Królewską (w skrócie jmk) poprzez zlecenie mu niemożliwego zadania. Kam poprosił jmk o znalezienie dla niego pierścienia - o którym sam władca miał pełną wiedzę, że nie może istnieć - mającego magiczne moce. "Jeżeli szczęśliwy człowiek spojrzy na niego, stanie się smutny. Jeżeli smutny człowiek wzrokiem go spotka, uszczęśliwi go to" - powiedział Kam do jmk wyrażając jednocześnie swoje pragnienie do założenia tego pierścienia na wielkie i radosne święto które odbędzie się za sześć miesięcy - Dzień Królewskiego Moderowania - upamiętniające ostatnią wygraną w wyborach na Królewskiego Moderatora przez Kama. Dzień po święcie odbędą się następne wybory. Po miesiącach poszukiwań, w nocy przed Dniem Królewskiego Moderowania, zrozpaczony swoją niemocą minister przemierzał samotnie najbiedniejsze okolice Dyskordalem, stolicy królestwa. Przypadkiem natrafił na starego i mądrego jubilera, który po otrzymaniu desperackiego zapytania od jmk o pogłoski o magicznym świecidełku, wyjął ze swojego schowka zwykły, gładki, złoty pierścionek do którego następnie dodał grawer. Jmk przeczytał grawer i momentalnie się uśmiechnął. Królewski pomagier zdążył wrócić do pałacu w dniu święta i udał się przekazać Kamowi pierścień o który ten prosił. Radosny Kam zaśmiał się jowialnie i wziął pierścień, aczkolwiek gdy tylko przeczytał inskrypcję bardzo posmutniał.

 

Co zostało wygrawerowane na pierścieniu?

 

Odpowiedź może być w języku angielskim, a adage graweru zostanie powtórzone wieki później między innymi przez pewnego obywatela USA.

  • Haha 1
  • Uwielbiam 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Pewien amerykański poeta napisał opowiadanie o chałupie ziemiańskiej. Nie mógł jednak wiedzieć, iż wieki później, w pewnym dziele, ziemianin zostanie jego mistrzem i przewodnikiem w meandrach zbrodni i wczesnej kryminalistyki. Jak nazywa się choroba, która ich połączyła?

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...