Pyle:) moim zdaniem nie masz racji. Wolę Wilka, któremu wychodzi 30% dośrodkowań niż Kiełba, który jest chory, a gry gra to nie strzela ani nie asystuje. Wolę 5 bramek Wilka niż 1 Kiełba. Proste. Różnica jest taka, że za Wilkiem przemawiają statystyki a za Kiełbem efektowna, mało efektywna gra. Nie twierdzę, że Wilk jest Bogiem, ale w ofensywie był w zeszłym sezonie kluczową postacią.