Skocz do zawartości

Vami

Przyjaciel Forum
  • Liczba zawartości

    18 162
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    100

Zawartość dodana przez Vami

  1. Vami

    Pożegnajmy zmarłych

    Maksim Cyhałka (Maxim Tsigalko). Legenda CM 3.
  2. Odrzuciłem Lokomotiw Moskwa, które dawało 21,5 miliona na stół. Za szybko by było.
  3. Udało się ściągnąć @jmkdo Wisły. Zagrał jeden mecz w rezerwach i zachował w nim czyste konto. W sparingu z Podhalem Nowy Targ z kolei puścił jedyny strzał.
  4. Tym razem nie daliśmy się pechowi. Było miejscami gorąco, zwłaszcza, że ostatnie 4 mecze rozgrywaliśmy ze ścisłą czołówką. Na szczęście poradziliśmy sobie i wygraliśmy I ligę, awansując do Ekstraklasy. Zarząd Wisły ugiął się także pod moim szantażem i zgodził na opłacenie kursu UEFA Pro. Ze Stomilu Olsztyn sprowadziłem @jmk, jednak nie zdążył zadebiutować w mistrzowskim sezonie. Być może wezmę go ze sobą, a może pozostanie w Wiśle i będzie trenować pod okiem byłego bramkarza Chelsea - Mateja Delaca. Jak zwykle zarabiałem mnóstwo pieniędzy na sprzedaży młodzieży z Bosmana. Grając na drugim szczeblu rozgrywkowym miałem 11 milionów euro do wydania! Niestety, Błaszczykowski, Jażdżyński i Królewski chcą sprzedać klub, a chcący go kupić Michałowski chce... zatrudnić innego trenera. Postanowiłem kuć żelazo póki gorące i odejść. Zobaczymy jeszcze gdzie. Wraz z nami awansowała Korona Kielce, a trzeci klub poznamy po zakończonych barażach. Gdyby Warta wygrała z nami w ostatnim meczu (kiedy graliśmy o nic), to ona by awansowała. Zrewanżowaliśmy się za mecz Pucharu Polski, z którego nas wyeliminowali. Teraz oni muszą grać w playoffach. Z Wartą zresztą wygraliśmy w lidze dwukrotnie, a zwłaszcza pierwszy mecz przejdzie do historii jako solowy popis Bartosza Krzysztofka, którego sprzedałem za 1,3 mln euro do Parmy. Wyróżnienia kibiców otrzymali Jovan Vlalukin oraz Oskar Sikora. Dokąd teraz? Nie wiem! Kontrakt kończy mi się za 2 tygodnie.
  5. FAJNIE TYLKO ŻE NIE CHCESZ U MNIE GRAĆ. WOLISZ GNIĆ W REZERWACH STOMILU :((
  6. TO SIĘ KURWA NIE DZIEJE - jak pisał klasyk @Pulek VAMIPECH powraca z potrójną mocą Nie było łatwiejszego zadania, niż awans Wisłą Kraków do Ekstraklasy - mogło się wydawać. W połowie sezonu mieliśmy 1 porażkę i fotel lidera, jednak zawodził atak. Zacząłem kombinować i nagle przestała działać też obrona. Przegraliśmy 6 meczów. Spadliśmy za Cracovię i Chojniczankę. Do awansu potrzebowaliśmy ich wyprzedzić, a graliśmy w ostatniej kolejce. I wygraliśmy! Niestety, w przedostatniej przegraliśmy frajersko z Miedzią Legnica! A więc baraże - a tam Stomil - łatwizna, nie? NIE! Przed meczem wypada z kontuzją podstawowy bramkarz - Frantisek Plach. W meczu Stomil oddaje dwa strzały i zdobywa dwa gole. My napierdalamy w bramkę i... NIC! 0:2! W końcu udaje się nam strzelić gola na 2:1. Gramy już w tym momencie very attacking, Santamaria zdobywa gola na 2:2! NIE! Sędzia go nie uznaje. Spalony. Odpadamy. Do widzenia. A pomyśleć, że jak nam dobrze szło, to Legia i Piast zaprosiły mnie na rozmowy o pracę... Piast ostatecznie zatrudnił... mojego trenera bramkarzy U-18, dla którego była to pierwsza praca w ogóle! Policzek za policzkiem. JESTEM PRZEKLĘTY
  7. Vamipech strikes back Wisłę objąłem pod koniec rundy jesiennej - rozbitą i zajmującą przedostatnie miejsce. Przez cały czas kombinowaliśmy, jak tu odmienić kolej rzeczy. Byliśmy już kilka miejsc ponad strefą spadkową, jednak Zagłębie Sosnowiec w ostatnich dwóch miesiącach nie wygrało zaledwie dwóch meczów. Ostatecznie musieliśmy wygrać z Górnikiem lub Pogonią, aby się utrzymać. W obu tych spotkaniach padły remisy i spadliśmy do I ligi jednym punktem. Tymczasem wg xG powinniśmy zając dziewiąte miejsce: Mam kontrakt na jeszcze jeden sezon. Prezes Błaszczykowski postawił ultimatum: 8 punktów w pierwszych 5 meczach I ligi. Cóż - będziemy walczyć o awans.... JAZDA JAZDA JAZDA BIAŁA GWIAZDA!
  8. Vami

    Pożegnajmy zmarłych

    Darek "Malina" Malinowski (Siekiera) Idzie wojna, idzie wojna... Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
  9. #againstmodernfootball
  10. Zakończyliśmy sezon 2023 w Tromsdalen. Było... ciekawie. Po udanych sparingach wpadliśmy w wir porażek. Byliśmy w strefie spadkowej i otrzymałem ultimatum, że mam w miesiąc poprawić stan drużyny. Wówczas porzuciłem moje Arktyczne 3-6-1, gdyż wertykalna tiki-taka na małej przestrzeni w trzeciej lidze nie zdała egzaminu. Powróciłem do owianego sukcesami 4-3-3 z Indii, dodałem kilka opcji i zaczęliśmy wygrywać. W drugiej połowie sezonu niszczyliśmy wszystkich i dotarliśmy aż pod strefę awansu. Niestety, w decydującym meczu przegraliśmy u siebie z Arendal i to oni weszli do barażów. Najznakomitszym transferem okazał się, wbrew opinii zarządu, Viktor Andri Hafthórsson, który zdominował ligę swoim egzekutorskim talentem: Chwile chwały: Moją dobrą postawę zauważył Sarpsborg, który bronił się przed spadkiem z norweskiej ekstraklasy, jednak ostatecznie zatrudnił kogo innego. Moje nazwisko natomiast zaczęło być łączone z klubami w ojczyźnie, a najbardziej konkretną ofertę otrzymałem z przedostatniej w tabeli Wisły Kraków. Utrzymać Białą Gwiazdę będzie niezwykle ciężko, ale powalczymy...
  11. Kto śledził dzisiejszego streama, ten już wie. Kto nie, polecam z odtworzenia: Walczyliśmy o awans do elity naszym Quilmes i... udało się! Wygraliśmy naszą grupę, a następnie w morderczym pojedynku pokonaliśmy zwycięzcę drugiej, Gimnasię Mendoza - po rzutach karnych: Graliśmy w ten sposób: Pobiliśmy rekord liczby bramek, 20-letni Rodrigo Cao (wychowanek) został wicekrólem strzelców (choć wystąpił w niecałej połowie meczów), kolejny wychowanek - 19-letni Matias Fernandez strzelił decydującego karnego w play-offie, a i inni grali nieźle. Oto statystyki personalne: Utrzymać się w lidze wśród klubów jak River Plate czy Boca Juniors bez transferów będzie ciężko. Mamy do tego 6 mln długu, który ciągle rośnie...
  12. Vami

    Pożegnajmy zmarłych

    Alejandro Sabella...
  13. ULTYMATYWNY VAMIPECH Nowy sezon w Smorgoniach zaczął się od masowych wypożyczeń z BATE. Graliśmy piękny futbol, ale... Oto garść faktów odnośnie do naszej drużyny: najwięcej strzałów najwięcej celnych strzałów najwięcej podań najlepsza skuteczność podań najwięcej kluczowych podań najwięcej dryblingów najwięcej dryblingów na 90 minut najlepsze xG najmniej strzałów rywali Powinniśmy prowadzić, prawda? W każdym meczu mieliśmy przewagę. Taką mniej więcej 20 strzałów do 3. Z tych 20 wpadało 0, a z 3 - 1 lub 2. Mimo że mieliśmy najlepsze statystyki w lidze, zajmowaliśmy czternaste miejsce. (!) Jako przeklęty od lat menedżer zanotowałem 8 spotkań bez porażki (niestety sporo z nich zremisowanych) i zbliżyłem się na sześć punktów do strefy barażów o awans. Wtedy mnie... zwolniono! Zbudowałem w Smorgoniach piękny, efektowny team. Byliśmy najlepsi w lidze! W pucharze przeszliśmy trzy rundy. Brakowało nam jednego - szczęścia. Moim nowym klubem został trzecioligowy norweski Tromsdalen...
  14. Ja oczywiście nie kandyduję ale dzięki za nominacje. Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
  15. Załóżmy, że macie już w głowie pomysł na temat tego, jak chcecie grać. Stworzyliście formację i nakreśliliście ramowy system gry. Dobraliście też odpowiednich zawodników pod szablony ról utworzone przez twórców gry. W wielu przypadkach to zupełnie wystarczy, aby cieszyć się przyjemną rozgrywką i osiągać wyniki (choć jak pokazuje mój test presetów, granie na domyślnych ustawieniach jest trudniejsze niż w poprzedniej wersji). Nadszedł więc czas na ostatnie szlify, czyli dopasowanie systemu pod indywidualne umiejętności Waszych graczy. Moja metoda indywidualizacji ról jest mocno subiektywna i ma pozorną wadę: często zmienia pierwotnie założony sposób gry. Z drugiej strony jednak: dopasowuje go do tego, co wasi piłkarze umieją. Nie jest też odporna na błędy myślowe i musi być stosowana z rozwagą (np. może wam wyjść tak, że założona przez Was pierwsza jedenastka gra z 7x mentality attacking albo pozostawia wolne miejsca na boisku). Pamiętajcie, że wszystko to, o czym tu piszę, jest podrzędne wobec ogólnej wizji gry. Siła ligi i nierówność grup atrybutów Cała metoda, którą opisuję, oparta jest na kluczowych atrybutach piłkarzy. Te jednak zależne są od siły ligi. Wszak zawodnik z dryblingiem 13 w polskiej Ekstraklasie będzie kozakiem, a w Premiership jednym z wielu średniaków. Dlatego też progi włączenia i wyłączenia należy dostosować do poziomu, na którym występuje Wasz zespół. W moim przypadku jesteśmy w drugiej lidze białoruskiej. Tutaj ciężko o zawodnika z technicznym atrybutem wyższym niż 8, za to już w przypadku fizycznych średnia jest mniej więcej przesunięta o dwa do góry. Aby wszystko ładnie i wygodnie się prezentowało, proponuję zmienić kolory i progi atrybutów w opcjach wyświetlania skórki (FM -> Preferences -> Skin Colours) W ten sposób mam cztery grupy atrybutów: czarne (0-5) białe (6-9) pomarańczowe (10-11) zielone (12+) Tak mały zakres pomarańczowych wynika z relacji siły pomiędzy techniką i fizycznością w mojej lidze. Operując zestawem czterech kolorów mogę spokojnie ustalać instrukcje indywidualne bez zmieniania zakresów. PROGI WŁĄCZENIA I WYŁĄCZENIA Dalej zabawa jest prosta. Klikamy na taktykę, instrukcje dla zawodników, następnie na każdą pozycję występującą w naszej taktyce po kolei i zaznaczamy "personalized". To ważne, bo inaczej zmieniać będziemy polecenia dla każdego zawodnika. Polecam też dodać więcej graczy (w lewym dolnym rogu Add Players), gdyż wyświetlają się tu domyślnie tylko ci, którzy mają tę pozycję jako "zieloną". Warto dołożyć także mniej oczywistych piłkarzy. Na początku trzeba ustalić szablon roli. Każda z nich ma predefiniowane oraz wykluczone instrukcje. Musicie znaleźć taką, która nie gryzie się z tym, do czego dojdziecie poniżej oraz pamiętać cały czas o ogólnym kształcie formacji przy wybieraniu składu! Mam np. dwóch defensywnych pomocników - ale z założenia jeden jest ofensywny, a drugi odbierający. Dlatego też mimo że Mołczanow na obu pozycjach DM ma BWM/S, to wpuszczając go na boisko muszę mieć na względzie, aby obok grał ktoś o odważniejszym usposobieniu. Próg czarny oznacza, że instrukcja wymagająca danego atrybutu powinna zostać wyłączona. Na przykładzie Iwana Mołczanowa widzicie, że nie umie on dryblować ani podawać, więc grając na pozycji defensywnego pomocnika otrzymuje dodatkowe instrukcje: dribble less i take fewer risks. W przypadku atrybutów fizycznych próg przesunięty jest o jeden, więc już białe dają sygnał do ograniczeń - stąd hold position, gdyż jest zbyt wolny na zapędzanie się gdziekolwiek dalej niż przypisany sektor na boisku. Próg biały w atrybutach technicznych oznacza z kolei, że zawodnik ten reprezentuje ligową przeciętność, a więc nie należy ani zachęcać, ani zniechęcać go do wykonywania tej czynnośic. Long Shots = 9 mimo słabego finishingu spowodowało, że nie wyłączyłem Mołczanowowi strzałow z dystansu. Próg pomarańczowy w atrybutach fizycznych oznacza brak zmian, zaś w technicznych włączenie danej funkcji. Mołczanow nie ma włączonej żadnej, gdyż atrybut heading nie jest kluczowym żadnej z instrukcji indywidualnych. Próg zielony jest progiem włączenia dla atrybutów fizycznych. W przypadku technicznych oznacza on po prostu, że zawodnik znacznie przewyższa ligę pod tym względem i - UWAGA! ja tego nie robię, gdyż wolę zawodników bardziej uniwersalnych niż wyspecjalizowanych - można mu nawet ograniczyć inne atrybuty, celem zmaksymalizowania wykorzystania tego, w którym jest najlepszy (dajmy na to ktoś ma dribbling 16 i passing 10, co w tej lidze dałoby polecenia dribble more i take more risks, jednak jako że jest znacznie lepszym dryblerem niż podającym, warto zastanowić się nad poleceniem preferowania dryblingu ponad podania). ATRYBUTY KLUCZOWE DLA INSTRUKCJI Oczywiście skuteczność danej akcji na boisku zależy od wielu czynników i atrybutów, więc zawsze należy mieć wzgląd na ogólne umiejętności piłkarza, jednak przyjąłem system jeden atrybut - jedno polecenie, który daje sygnał do włączenia lub wyłączenia. Oto one: dribble more/less - dribbling take more/fewer risks - passing (grając krótkimi podaniami czasami daję jeszcze more direct passes zawodnikom z dobrym passingiem, aby ich nie ograniczać grą do najbliższego) cross more/less often - crossing tackle harder/ease off tackles - tackling mark tighter - marking shoot more/less often - long shots (po części też finishing, zależy od pozycji - u napastników patrzę na oba) get more forward - pace (a także acceleration, ale jak ma pace zielony i acceleration pomarańczowy, to też włączam) run with ball - dribbling, pace move into channels - off the ball roam from position - decisions (kiedyś patrzyłem tu na vision, jednak atrybut ten bardziej dotyczy podań a nie poruszania się po boisku) hold up ball - strength W przypadku bramkarzy rolę Sweeper Keeper daję tym z dobrym pace/acceleration, a take more/fewer risks zależy od passingu. PROBLEM Z SZABLONAMI RÓL Niestety, szablony dostarczone nam przez SI Games są często nie tyle pomocą, co ograniczeniem. Mowa tu o braku "blank roles" czyli pustych szablonów, które możemy wypełnić dowolnie. Występują one jedynie na niektórych pozycjach, jednak nie odnajdziemy ich wśród skrzydłowych oraz napastników. Tymczasem bardzo często mamy w kadrze zawodnika który nie pasuje ani jako Advanced Forward (bo ma słabe off the ball) ani Deep-Lying Forward (bo ma słabe strength), ani jako Poacher (bo ma dobry drybling), a role te predefiniują lub wyłączają te właśnie instrukcje: Maksim Bubnow jest bardzo szybkim zawodnikiem o przyzwoitym dryblingu i finishingu, jednak off the ball 8 sprawia, że raczej wyłączyłbym mu move into channels. Niestety nie mogę tego zrobić, chyba że w indywidualnym treningu spróbuję mu dodać player trait "does not move into channels". Jest to jednak droga przez mękę i mocno dookoła. Mam nadzieję że ten krótki poradnik Wam nieco pomoże w bardziej szczegółowym dostosowaniu taktyki do indywidualnych umiejętności Waszego zespołu. Oczywiście to tylko moje podejście, które zawsze należy stosować pamiętając o ogólnym kształcie i sposobie gry, jaki sobie założycie.
  16. Wiele postów w internecie poświęconych jest temu, jak grała Brazylia podczas Mistrzostw Świata w 1970 roku - drużyna uznawana za ostatnią piękną, niesystemową, wolną, romantyczną ekipę tryumfatorów mundialu. Niestety, większość z nich odbiega znacznie od tego, jak grali wówczas Canarinhos. Magia duetów GERSON i CLODOALDO Gerson to mózg drużyny. Tak, tak - nie Pele, a właśnie łysiejący pomocnik. To on był głównym rozgrywającym podopiecznych Zagallo, głęboko ustawiony, idący bezkompromisowo do przodu, posyłający zabójcze piłki i niewahający się oddawać strzałów. Jego rola bywa określana jako regista, jednak w Brazylii zawsze mówiono o nim segundo volante - i taką też rolę mamy dostępną w FM. Segundo volante to jeden z dwóch głębiej ustawionych pomocników, który gra bardziej do przodu. W naszej ulubionej grze jedyną instrukcją domyślną dla tej roli jest "get more forward". Aby bardziej uwydatnić styl gry Gersona, dałem mu dodatkowo dribble more oraz take more risks. Clodoaldo pełnił rolę ubezpieczającą bardziej ofensywnego Gersona, jednak - wbrew sugestii FMa - nie był on broń Boże anchor manem. O ile był mniej ofensywnie nastawiony od swojego kolegi, również grał często do przodu i nawet strzelił gola w półfinale i brał udział w ostatnim golu finału, dryblując między czterema Włochami. PIAZZA i BRITO Dwóch środkowych obrońców - potężny, wysoki Brito zabezpieczający tyły i quarto zagueiro Piazza. Quarto zagueiro to obrońca grający bardziej ofensywnie, rozgrywający piłkę. CARLOS ALBERTO i EVERALDO Carlos Alberto to kontynuator tradycji Niltona Santosa i wzór dla Cafu czy Daniego Alvesa - ekstremalnie ofensywnie nastawiony boczny obrońca, wpadający w pole karne, gdy inni robią mu miejsce. Everaldo to bardziej konserwatywny typ zawodnika, raczej zostający z tyłu, ale jak trzeba, wspomagający kolegów. Ofensywny kwartet RIVELINO, PELE, JAIRZINHO, TOSTAO Same nazwiska mówią wszystko. Właściwie cała ta czwórka operowała na wolnych pozycjach, często wymieniając się miejscami na boisku, jednak ich pierwotne ustawienie było takie, że Jairzinho grał z prawej strony (w finale często go widzimy z lewej), ścinał do środka i rozgrywał piłkę z Pelem i Tostao, robiąc miejsce Carlosowi Alberto. Tostao nie był typowym środkowym napastnikiem. O ile jego wyjściowa pozycja była najbardziej ofensywna, często cofał się wraz z rywalem, którego wyciągał z linii obrony, robiąc miejsce jednemu z kolegów. Pele - wolny elektron - tzw. ponta de lanca - czyli najważniejszy punkt układanki, wchodzący z gęebszej pozycji niż Tostao, ale de facto najbardziej ofensywny gracz zespołu. W końcu Rivelino, operujący zwykle z lewej strony, mniej ofensywny od Jairzinho, również schodzący do środka i współpracujący z pozostałą trójką. PRESSING ` Wbrew temu, co piszą na FM-owych forach, Brazylia NIE grała wysokim pressingiem! Przypominam, że to był rok 1970 i tak naprawdę w ogóle pressing jako taki zaczął być stosowany na szeroką skalę dobrą dekadę później. Oglądając mecze Seleccao z tamtego okresu widać, że np. Włosi w finale podchodzili nieatakowani co najmniej do środkowej linii boiska, a - będąc już przed polem karnym - brazylijscy obrońcy, o ile próbowali odbierać piłkę agresywnie, to nie stosowali pressingu w dzisiejszym znaczeniu tego słowa! Kształt formacji w destrukcji był dość kompaktowy. Brazylia nie grała zbyt szeroko - obaj skrzydłowi schodzi do środka, jednak zostawiała miejsce Carlosowi Alberto po prawej stronie. Jednocześnie ciężar rozegrania spoczywał na Gersonie, a więc grano przez środek. Podania były raczej krótkie, a tempo typowe na tamte czasy. Warto jednak zaznaczyć, że Brazylia - w przeciwieństwie do mundialu rozgrywanego 4 lata wcześniej - była świetnie przygotowana fizycznie. To właśnie połączenie tego aspektu ze zmieszczeniem pięciu ofensywnych geniuszy i daniem im swobody zaowocowało sukcesem. Link do ściągnięcia taktyki: https://drive.google.com/file/d/16-kczm3S1YG7z3ueIBRYD550LFuOoYnk/view?usp=sharing
  17. Dziś streamuję moje Quilmes od 10 do 12 Zapraszam. Link:
  18. Od maja do października byłem na bezrobociu. W końcu zlitował się nade mną drugoligowy klub FC Smorgonie z Białorusi. Spisywał się powyżej oczekiwań i zajmował 4. miejsce na 5 kolejek przed końcem. W każdym z pozostałych meczów mieliśmy miażdżącą przewagę, jednak #vamipech dał o sobie znać jak zwykle. Słupki, gole dla rywali z dupy i... brak awansu do barażów jednym punktem. Co ciekawe - grałem zarówno z Wołną, jaki Homlem. Mecze zakończyły się wynikami 0:1 i 1:1, mimo wyraźnej przewagi xG i jeszcze większej w strzałach. Diagnoza: ABSOLUTNY BRAK NAPASTNIKA. Nie ma kto wykańczać akcji! Dobry prognostyk: Podpisaliśmy umowę z BATE Borysów. Cel na przyszły sezon: Wypożyczyć napastnika z prawdziwego zdarzenia z BATE i awansować bezpośrednio do ekstraklasy.
  19. No to koniec pierwszego sezonu journeyka. Mój roczny kontrakt z Chennai City dobiegł końca, więc ruszam na poszukiwanie nowego klubu. Tymczasem raporty posezonowe: W pierwszej fazie sezonu uzyskaliśmy 25 punktów w 10 meczach - tyle samo, co Pendżab. Dało nam to przepustkę do rundy finałowej, gdzie każdy startował z zerem punktów. Już po czterech spotkaniach zapewniliśmy sobie mistrzostwo Indii. Durand Cup już opisywałem - wygraliśmy go jesienią. Niestety, w Pucharze Federacji dopadł nas klasyczny #vamipech. Pomimo pokonania Mohameddanu w karnych oraz rozgromienia 9:5 Pendżabu w dwumeczu, w finale okazaliśmy się o jedną bramkę gorsi od Churchill Brothers. Mieliśmy przewagę w xG, ale mecz zakończył się wielkim xD. Występowaliśmy w ustawieniu 4-3-3. Grafika nie oddaje prawdziwego ustawienia, gdyż to środkowy MC był najbardziej ofensywny, a boczni pełni role carrilleros. Tym najbardziej wysuniętym był Dario Vidosić. Nagrody i rekordy Dziennikarze mnie kochają Transfery - 30-letni gwiazdor reprezentacji Indii kupiony ze Wschodniego Bengalu okazał się gwiazdą ligi, podobnie jak Estończyk Tarmo Kink i Australijczyk Dario Vidosić. Dużo więcej spodziewałem się po Sebastianie Abreu.
  20. Oprócz normalnego journeymana, postanowiłem trochę postreamować FMa w języku angielskim na Twitchu. Zacząłem argentyńskim Quilmes, jedynym pozostałym brytyjskim klubem w lidze. To tu przenieśli się piłkarze legendarnego Alumni po rozwiązaniu tego klubu w czasach, gdy argentyński futbol przestawał być amatorski. Quilmes wygrało wówczas od razu mistrzostwo (1912), a po kolejne sięgnęło w 1978 roku, pod wodzą Jose Yudiki, jednego z mentorów Marcelo Bielsy. Streamuję codziennie w dni robocze od 10 do 12. Jutro pewnie krócej, bo muszę auto zawieźć do mechanika Zapraszam!
  21. Moim pierwszym klubem został hinduski CHENNAI CITY. To drużyna rywalizująca w Hero I-League, która toczy swe boje jedynie przez kilka miesięcy w roku. Pozostałe są wolne. Jesienią odbywa się Durand Cup, czyli rozgrywki pucharowe. Jako wizję drużyny mam kupować Hindusów, grać młodzieżą i utrzymywać się przy piłce. Spoko opcja. W ekipie mogę mieć 4 obcokrajowców, z czego 1 musi być Azjatą. Na boisku w Durand Cup może przebywać jednocześnie trzech z nich. W lidze - chyba - nie ma takiego limitu. Jak to w Indiach, znalazłem starych, niechcianych byłych reprezentantów kraju - wręcz legendy - i zaproponowałem im testy. Po przyjrzeniu się 30 zawodnikom wybrałem 4 obcokrajowców, którzy pomogą mi osiągnąć sukces w Chennai. To blisko 44-letni legendarny urugwajski obieżyświat Sebastian Abreu, była gwiazda reprezentacji Estonii - Tarmo Kink, eksreprezentant Australii - Dario Vidosić, a także były prawy obrońca reprezentacji Nigerii - Chibuzor Okonkwo. W Durand Cup nie miałem sobie równych i za sprawą rewelacyjnej postawy Kinka sięgnęliśmy po to trofeum. Do Hall of Fame zapisałem sobie całe... 5 punktów. Oto i moje gwiazdy: Atrybuty podświetlam na zielono od 10, gdyż w tej lidze to już bardzo wysoka wartość. Celebracja finałowa:
  22. Mamy od razu pierwszy bug. Nie pracując nigdy nigdzie, nie mając licencji, otrzymałem propozycję poprowadzenia... dziesiątek reprezentacji U-19 i U-20:
  23. Skoro już jest pełna gra, zaczynam tradycyjnego journeymana na wszystkich ligach i na własnej konfiguracji bazy - 208500 zawodników. Przewidywana prędkość gry: oczywiście pół gwiazdki. Na moim sprzęcie (i7-2600k, 3,4 GHz, 16 GB RAM, stary, wolny dysk WD-7500AAKS Sata II) gra tworzyła się 13 minut. Czas zapisu - 7 sekund (!). Oto Artur Karpiński, urodzony 8 grudnia 1984 roku w Białymstoku. Bezrobotny trener bez licencji. Kto przygarnie? Wiemy już, że na pewno nie rozpocznę kariery w Australii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...